Autor | Problem z wyplata odszkodowania |
kiniaCWA
Wpisów: 18 Od: 2011-03-12
| 2012-08-15 11:27 Witam,mam pytanie do forumowiczow moze ktos mial podobny problem!!Posiadam ubezpieczenie samochodu w Trygg hansa pelen pakiet, od jakiegos czasu uzytkownik sasiedniego parkingu rysuje mi auto!!dzwonilam do ubezpieczalni i zglosilam ten fakt jednak ubezpieczalnia nie moze wyplacic mi odszkodowania gdyz sprawca nie chce przyznac sie do winy, przyznaje sie jedynie do pierwszych kilku rys na blotniku lecz od tamtego czasu mam caly bok samochodu porysowany!!wiem ze to ta osoba rysuje mi auto gdyz nie raz widzialam jak parkuje na 10 razy i wjechac nie potrafi poza tym slady jego lakieru sa na moim samochodzie!! sama juz nie wiem co zrobic, gdzie sie zglosic o pomoc, moze ktos mial podobny problem?prosilabym o jakies rady, sugestie?? z gory dziekuje za wszelkie odpowiedzi! goraco pozdrawiam |
| |
black sabbath
Wpisów: 9092 Od: 2012-06-16
| 2012-08-15 18:12 ty musisz dzwonic na policje |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-08-17 09:27 Wiadomo ze sie nie przyzna.Zglos na 997 a jak nie pomoze zrob mu znaczek ,,zorra,,. To zadziala |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2012-08-18 10:03 zglos jako P- skada , zrob zdjecia , i wyslij do ubezpieczalni , musisz tez zglosisc na policje . Jesli nie u znaja ze to jego wina to moze uda ci sie to na P-skada , i zaplacisz 2200 , ale skoro on sie przyznal do jednej szkody , to i moze uda ci sie namowic ubezpieczalnie na reszte szkody . |
| |
kiniaCWA
Wpisów: 18 Od: 2011-03-12
| 2012-10-05 17:42 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Sprawę udało się w końcu załatwić polubownie!!
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2012-10-06 01:45 napisz cos wiecej....
moze komus sie przyda w przyszlosci |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2012-10-07 10:58 dogadala sie z klientem |
| |
pablo82
Wpisów: 1 Od: 2012-11-18
| 2012-11-18 21:56 może ktoś miał podobny problem i pomoże mi jakoś z niego wybrnąć Otóż 2miesiące temu miałem wypadek w Szwecji wina oczywiście nie stoi po mojej stronie szwedka wyjeżdżała ze swojej posesji i uderzyła we mnie moje auto nie nadaje sie do remontu wiec stwierdzili szkode całkowitą oczywiście była policja i inne służby po tym wypadku spisali wszystkie potrzebne dane a przede wszystkim nikomu sie nic nie stało.wszystko było by w porządku jak by sprawczyni tego wypadku nie wpierała że jechałem za szybko i że to moja wina a przy spisywaniu zdarzenia powiedziała że to jest ewidentnie jej wina bo po prostu nie spojrzała w moją strone a teraz sam nie wiem co kombinuje.już prawie 3mc nie mam samochodu bo jej ubezpieczalnia czeka na raport Poicji a z kolei policja nie wie co zrobić bo jest różnica zeznań.jeżeli macie jakieś pomysły piszcie Prosze
|
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2012-11-19 11:12 a masz jej nr rejstr ??? wiesz jaka ubezp. ??
zadzwon do jej ubezpieczalni i powiedz co i jak |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2012-11-20 08:13 Jeśli było tak jak opisujesz że wyjeżdżała z posesji to włączała się do ruchu. A wtedy nie widzę możliwości, żeby uznano cię choćby współwinnym.
Jeśli robiłeś zdjęcia na miejscu- wyślij do ubezpieczalni. |
| |