Autor | swieta wielkanocne! |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-22 11:49 czy wie ktos moze na jaka godzine jest msza sw. w kosciele sw.Jana w sobote wielkanocna?a moze w ogole nie ma?nie moge znalezc zadnych wiadomosci na ich stronie. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-03-22 13:18 Swiecenie jajek od 10 do 15. Nabozenstwo o 18:00. |
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-23 16:50 dzieki Gigge! |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-03-23 20:41 Prosze bardzo. A nie ciekawi Cie kiedy spowiedz?
U Cathariny (spowiednika z KGW) sie na te swieta nie liczy! |
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-24 13:40 wiesz jakos nie lubie sie tutaj spowiadac.mam jednego znajomego ksiedza w polsce i tylko u niego sie spowiadam.wiem,ze jest nakaz z gory,aby w czasie swiat wielkanocnych-no coz nastepny grzech zeby sie z niego spowiadac.a moze wiesz na jaka godzine jest w niedziele,czy tak jak zawsze na 10 i 12. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-03-24 13:44 http://www.pmkstockholm.or g/wyswietl.php?plik=html/rekolekcje.htm
I zjedz na dol strony... |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-03-24 14:42 Zawsze to Msze sa o 9:00; 10:30; 12:00 i tak tez jest w swieta. Zreszta wszystko jest w tym linku co podal Kajetan.
Coz, rzecza ludzka jest grzeszyc.... |
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-24 15:06 upsssorki,ale wczesniej jakos tego nie zauwazylam.albo za krotko szukalam.i tak jestem jakas zdegustowana,poniewaz nie odpowiadaja mi swieta tutaj.to wszystko jest jakies dziwne.czy tylko za pierwszym razem ma sie takie uczucie?swieta Bozego narodzenia byly wrecz okropne tutaj,to nie to co z rodzina w Polsce.a teraz te Wielkanocne.coz trzeba sie pogodzic z losem.nedza! |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-03-24 15:17 No Szwedzi specyficznie obchodza swieta i nie ma takiej atmosfery jak w Polsce. Jest to jednak kwestia przyzwyczajenia i po kilku latach jest OK. Zalezy to tez czy sie ma rodzine czysto polska czy mieszana. Wyobrazam sobie, ze w tym drugim przypadku to musi byc naprawde ciezko na poczatku. |
| |
Jolaes Sztokholm
Wpisów: 1431 Od: 2004-05-24
| 2005-03-24 15:35 .......mam te same odczucia ale zrobimy wszystko aby te swieta byly odrobine bardziej polskie. Moj TZ pierwszy raz od pobytu tutaj ( 21 lat) jedzie ze mna swiecic jajka...
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2005-03-24 16:09 ja odnosze wrazenie, ze sie nie mozna przyzwyczaic, odwrotnie, z uplywem lat jest gorzej.., mozna zaczac olewac calkowicie... i traktowac to jako wolne i okazje do wyjazdu, ja tak robie... |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-03-24 19:47 Da się przyzwyczaić. Ja uważam, że Boże Narodzenie tutaj jest o wiele fajniejsze niż w PL (i dłuższe!), ale to zależy od tego jakie się ma tradycje itp.
Za to Wielkanoc jest hmm..... taka sobie, w sumie najwięcej dzieje się dzisiaj i jutro rano (jeśli ma się dzieci), ale reszta...... hm to tak jak zwykły weekend..............
ogólnie to ja właściwie tych świąt nie obchodzę.
Nie martw się Kurtcobain, spróbuj poprostu stworzyć jakieś własne tradycje, na początku wszystkim jest trochę ciężko szczególnie tak w święta, bo wszystko jest nowe i inne i tęskni się do własnych trdycji wyniesionych z domu.
|
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-25 10:47 dokladnie Maggie!bardzo sie teskni za tradycjami wyniesionymi z domu.jeszcze tym bardziej,jak nie mozna byc z rodzina,tylko samemu z nieomal obcymi osobami.juz teraz wiem,ze na nastepne swieta jak tylko sytuacja pozwoli wyjezdzam do Polski.taka piekna pogoda,a ja uwieziona w SZwecji bez rodziny i swiat. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-03-25 11:29 Wyobrazam sobie, ze musi byc ciezko jezeli przedtem spedzalo sie swieta w gronie rodzinnym. Ale wlasciwie nie rozumiem twojego rozczarowania curtcobain. Przyjechalas do szwecji jak sie domyslam do TZ wiec musisz tez poznac jego rodzine, zwyczaje.... jezeli uwazasz, ze nie czujesz sie z tym dobrze to rzeczywiscie problem. Mysle jednak, ze przyzwyczaisz sie i nie bedzie tak zle. Kazdemu na poczatku bylo tu ciezko i prawie kazdy tesknil do rodziny w Polsce. Trzeba jednak kiedys spojrzec inaczej na zycie, wydoroslec i zaczac tworzyc wlana rodzine, tradycje, swieta...
Glowa do gory! Slonce ladnie swieci i trzeba sie brac za malowanie jajek. |
| |
Sabina
Wpisów: 13 Od: 2002-01-16
| 2005-03-25 17:27 I ja dwoma rekami podpisuje sie pod zyczeniami Monilki, zycze udanych Swiat w kregu bliskich ludzi i w cieplej atmosferze. Dyngus mnie juz od opuszczenia Polski nie przesladuje co mnie wcale a wcale nie martwi .
Jestesmy u tesciow w dalekiej Laponii ale i tu kapie z dachow i stoki sa nieco rozciaprane. A po powrocie do domu mam nadzieje zastac zielony ogrodek.... |
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-26 08:36 nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo!dzisiaj po wejsciu do kuchni czekala na mnie mila niespodzianka-jajko z pyszna i slodka zawartoscia.to mi sie podoba,ale teraz musze biec do skärholmen poki tesciowa nie wroci z pracy(to ona jest tym zajaczkiem wielkanocnym co przynosi prezenty).
dziekuje za slowa pociechy.rzeczywiscie trzeba miec nadzieje na lepsze jutro!obowiazkowo trzeba dzis wyjsc na spacer |
| |
kurtcobain stockholm
Wpisów: 754 Od: 2005-01-17
| 2005-03-26 08:39 fajnie,ja to jestem dobra nie dokonczylam mysli-biegne do skärholmen zeby kupic jakies slodycze na prezent dla tesciowej.no teraz juz lepiej! |
| |