Autor | Życie w SE - studia w PL |
Okyel
Wpisów: 2 Od: 2012-02-27
| 2012-02-27 18:54 Witajcie.
Przeszukałem forum pod kątem swojej sprawy ale nic na ten temat nie znalazłem. Chodzi o przeniesienie się do Szwecji (przy założeniu, że będę miał nagraną pracę) i jednoczesne kończenie studiów w Polsce - co drugi weekend, bo zaoczne. Jak myślicie, czy było by to realne? Znacie kogoś, kto w ten sposób robi?
Co wiem o Szwecji?
Kilka lat temu pracowałem tam przez sezon na polu golfowym. Pamiętam realia życia na stan sprzed tych kilku lat(przed kryzysem). Od tego czasu mogło się trochę pozmieniać. Mam kilku szwedzkich znajomych, z którymi utrzymuję kontakt internetowo-telefoniczny i w zasadzie, to oni byli by moim punktem zaczepienia. Swoją drogą, jak z nimi rozmawiam i poczytałem wypowiedzi na tym forum, to odczuwam lekki dysonans poznawczy. Z informacji na forum wynika, że strasznie trudno jest żyć w Szwecji. Być może wynika to po części z nieaktualnej wiedzy na temat warunków życia w Polsce, sugerowania się propagandową statystyką z mediów itd. W jednym natchnąłem się na dane GUS na temat średniego wynagrodzenia w różnych polskich województwach. Oczywiście tylko jakiś nieduży promil rodaków zarabia takie kwoty (ok. 3000zł). Dzieje się tak dlatego, że jest ogromny rozstrzał pomiędzy zarobkami i garstka bardzo bogatych polaków w danym województwie zawyża średnią na tyle, że wynik podaje kwotę faktycznie uśrednioną ale nie oznacza to, że stanowi ona przeciętne(czyli większości) wynagrodzenie. Przykładowo: jeżeli na 10 osób - 7 z nich zarabia po ok. 1000zł (ok. 400Kr) a pozostałych 3 zarobki wynoszą po 10.000zł, to oczywiście średnia wyjdzie ~ 5286zł. To cała tajemnica i przyczyna niezgody. Kto ma dużo szczęścia/koneksje/bogatą rodzinę to odnosi sukcesy. Tak prawdę w Polsce jest dramat i koniec kropka.
To tak, jakby ktoś miał wątpliwości.
Czekam niecierpliwie na odpowiedzi. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2012-02-27 19:29 Okyel pisze 'Z informacji na forum wynika, że strasznie trudno jest żyć w Szwecji. '
Chyba nie czytasz to same forum co ja.
Zyje sie bardzo dobrze w Szwecji jezeli ma sie prace na bialo. Jezeli bedziesz mial nagrana prace to w czym problem ?
Zakladam ze bedziesz pracowal na 50% i studiowal na 50%. |
| |
Okyel
Wpisów: 2 Od: 2012-02-27
| 2012-02-27 19:56 AnnaN napisała:
"Chyba nie czytasz to same forum co ja."
Od wczoraj dopiero czytam, to może dlatego ta różnica.
AnnaN napisała:
"Zakladam ze bedziesz pracowal na 50% i studiowal na 50%."
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Masz na myśli, że praca będzie tracić na studiach a studia na pracy i ani jednego ani drugiego nie zrobię dobrze?
Jeśli o to chodzi, to tutaj w PL też zapieprzam w tygodniu - z tym zastrzeżeniem, że tutaj nic mi z tej pracy nie zostaje a nie wystarcza nawet na mieszkanie. Dlatego właśnie myślę w kierunku Szwecji. Po przeliczeniu nawet najniższych zarobków wychodzi mi - i nie chce inaczej - że coś jednak zostanie. Choćby na zwyczajne, skromne życie od wypłaty do wypłaty I to dla mnie luksus. |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2012-02-27 21:35 Okyel pisze 'Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem. Masz na myśli, że praca będzie tracić na studiach a studia na pracy i ani jednego ani drugiego nie zrobię dobrze?'
Zle zrozumiales, nie mialam tego na mysli. |
| |
100PS Nie stolyca
Wpisów: 47 Od: 2012-02-11
| 2012-02-27 23:32 Dobrze kombinujesz. W teorii calkiem poprawne, ale jak chcesz to praktycznie zrobic? Sa loty do wielu miast w Polsce kilka razy w tygodniu, ale to zalezy o jakim miescie w Polsce mowimy i gdzie w Szwecji mialbys pracowac. Zakladajac, ze masz jak mowisz nagrana prace, to musisz policzyc ile ta praca da Ci przychodu i pomniejszyc to o koszty zycia tutaj i podrozy. Loty, przy odrobinie szczescia kosztuja tyle co piwo w pubie, ale najczesciej sa troche drozsze. Reasumujac - ma to szanse powodzenia......malutka, ale ma. Ja bym sie na to nie odwazyl.
Pzdr |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-02-28 05:03 *AnnaN* tak pisze, ze prawdopodobnie sama siebie nie rozumie...
;) |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-02-28 05:10 A wracajac do tematu...
To przeciez wszystko zalezy od Ciebie; jak potrafisz sobie poradzic, by Twoje plany sie ziscilyne.
To - uwazam - jest calkiem realne i osiagalne, a zatem: powodzenia.
:) |
| |
gosa Göteborg
Wpisów: 341 Od: 2011-05-10
| 2012-02-28 09:21 Praca na 50% i studia na 50% - znaczy praca na pół etatu i studia zaoczne, a nie na 50% zaangażowania wkładanego w te zajęcia |
| |
gosa Göteborg
Wpisów: 341 Od: 2011-05-10
| 2012-02-28 09:24 Studiowałam zaocznie w Warszawie z dziewczyną, która mieszkała i pracowała w Norwegii opiekując się starszą panią, u której miała mieszkanie. Jakoś godziła to z wyjazdami co 2 tygodnie, czasem rzadziej, jeśli zajęć było mało i żadnych zaliczeń. |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-28 10:21
A ja Ci tak napiszę. „Do odważnych świat należy”.
Wiem, że jak człowiek chce to duuuzo może zrobić.
Zostaw sobie w PL lekko otwartą furtkę, w razie jakby Ci się noga powinęła.
Z tego co napisałeś wynika, że nie masz dużo do stracenia. Uważam, ze warto spróbować a jak Ci nie wyjdzie to naprawdę nie ma się czego wstydzić.
Lepiej żałować, ze się coś zrobiło, niż dreptać w miejscu i zastanawiać sie - co by było gdyby…
P.S.
Trzymam kciuki |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-28 10:25
Najważniejsze na początek - mieć tu legalną pracę. Reszta zależeć będzie od Ciebie. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2012-02-28 10:41 ja tak studiowalam rok, ale tak sie dogadalam na uczelni ze jezdzilam tam tylko na zjazdy, wszystkie materialy dostawalam od kolezanek i uczylam sie w domu w Szwecji. Jakos dalo rade chyba nie mialabym sily latac do Polski co 2 tygodnie. Potem sie okazalo ze polski dyplom w Szwecji specjalnie sie nie przydal i juz w Szwecji musialam sie doksztalcic i zmienic zawod na bardziej dopasowany do szwedzkich realiow. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2012-02-28 10:42 Aha, niektorym sie wydaje ze to tylko w Polsce prace sie dostaje przez znajomosci. Nic bardziej mylnego |
| |
zbanujMNIE kozie dydy
Wpisów: 355 Od: 2012-02-21
| 2012-02-28 13:38 ehhh te znajomosci, coz bez nich by czlek poczal |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2012-03-04 09:31 Oxen pisze '*AnnaN* tak pisze, ze prawdopodobnie sama siebie nie rozumie... '
Ok, rozwine temat.
Wedlug mnie 100% nauki + 100% pracy nie mieszcza sie w 24 godzinach na dobe. Do tego dojda jeszcze podróze co drugi tydzien miedzy Szwecja i Polska.
Chyba bez klonowania sie nie obejdzie.
Moze Okyel opisze to ze swojego punktu widzenia. |
| |