Autor | Zlosliwosc? |
Magusia
Wpisów: 18 Od: 2008-09-22
| 2012-02-10 13:24 Witam!
Mieszkam w Szwecji o prawie 6 lat.Mieszkalismy spokojnie w Sztokholmie do czasu az rodzina nam sie powiekszyla i postanowilismy zamienic mieszkanie na wieksze.Trwalo to bardzo dlugo ale wreszcie przeprowadzilismy sie na upragnione 3 pokoje w Hagsätra,i zaczelo sie...Tv Pl.nie moge miec za oknem(z balkonu nie odbiera)-ok.rozumiem.Kupilam specjalna plaska antene i zamontowalam ja w srodku w sypialni,ale zeby odbierac sygnal musze mniec lekko uchylone okno,co mi nie przeszkadza bo lubie swieze powietrze w sypialni.Niestety ktos z sasiadow to dostrzegl,poczym przyszlo zawiadomienie ze jak bede w dalszym ciagu otwierac(uchylac)okno to zniszcze sciany w pokoju(?)i wymowia mi kontrakt!Po tygodniu przyszedl kolejny list z Lunden huset ze stwierdzeniem ze u nas jest glosno,dzieci biegaja i wrzeszcza i mamy sciszyc tv...dZIECI JEST 2 5 I 2 LATA-normalnie sie bawia czasem poplacza,jak to dzieci,ale zeby zaraz halasy???W klatce sa tez inne rodziny z dziecmi ktore slychac ale tylko nas sie czepiaja...Myslimy o ponownej zmianie mieszkania bo tutal najwidoczniej nas nie lubia...a moze dlatego ze jestesmy tu jedynymi imigrantami w klatce? |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-10 14:15 Ty napisz, ze cie mobbuja! Sorry, ale to nie jest normalne i masz prawo sie bronic, albo olac, jeszcze kuzwa takiego miszcza nie bylo, ktory kaze za otwieranie okien!!! |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2012-02-10 14:23 ze co?? ze nie wolno ci okna otwierac???
hehe to jeszcze moze po podlodze nie bedzie wolno chodzic bo sie powyciera |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2012-02-10 14:30 Napisz list do spoldzielni,ze czujesz sie dyskryminowana ze zwgledu na pochodzenie i ze zglosisz to do DO.
Szwedzi panicznie sie boja tego slowa "dyskryminacja" |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2012-02-10 14:49 Byla taka sprawa, dokladnie taka sama, w Rinkeby wiele lat temu. Wtedy rodzina tez wstawila sobie antene do srodka i nie zamykala okna obojetnie czy deszcz czy snieg, caly pokoj (czy to chyba kuchnia byla) byl zniszczony, zniszczenia od wilgoci, plesn w murach itd.
Ta rodzina sie odwolywala do sadu, ze niby "wolnoc Tomku w swoim domku", ale zdaje sie ze nie wygrali. Na pewno mozna gdzies w internecie wyszukac ta sprawe, jakby sie komus chcialo. |
| |
BeataBerg
Wpisów: 28 Od: 2010-10-02
| 2012-02-10 15:52 Dlatego myślę kajetan,ze niezły pomysł z ta dyskryminacja teraz, w tej chwili,zeby potem nie było za późno. Dobry pomysł.Tak swoją drogą, jak sie czyta ten post to mam wrażenie,ze to...chyba nie ta planeta...a wolno ci uzywać parfum? dezodorantów i innych środków czystości, bo ci jeszcze zarzucą,ze niszczysz środowisko naturalne a w tej kwestii sa olbrzymie kary! współczuje! |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2012-02-10 16:18 Jednego nie moge zrozumiec. Antena w srodku w sypialni?
Potrzeba tv, jest niewyobrazalna.
Co nie zmienia faktu, ze przegiecie troche z tym decydowaniem kiedy i jak dlugo mozna otwierac okna. Wspolczuje latem |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2012-02-10 16:27 a ja znalazlam cos takiego dotyczace anten satelitarnych
wiec chyba jednak nie wolnosc Tomku w swoim domku ale to powinno byc gdzies w kontrakcie u was umieszczone .http://www.hsb.se/stockhol m/lillholmen/information/paraboler?select =1.188364 |
| |
Kristi79
Wpisów: 20 Od: 2010-10-07
| 2012-02-10 16:36 Nad nami mieszka szwedzka rodzina.Od poczatku sasiad nie odpowiadal na "Hej",tylko patrzyl na nas pogardliwie.Maja dwoch synow,w tym jeden w wieku mojego.Pewnego razu szlismy za nim do tej samej windy.Wszedl,drzwi sie zamknely nam przed nosem,a on tylko sie usmiechnal.Najbardziej zapamietalam sytuacje,w ktorej jego syn strzelal do mojego syna i mojej mamy z karabinu na wode.Smial sie i nie ruszalo go,ze moj syn sie kuli i boi.Jego ojciec stal na balkonie,wszystko obserwowal,a na koniec pokazal mu O.K!Pochwalil go za to co zrobil.
|
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-02-10 16:49 Kristi a gdzie mieszkasz mniej wiecej?Jesli mozna wogole wiedziec.
Jesli sasiad nie odpowiadal na hej to chyba wiecej jak raz sasiada nie pozdrawiales?
Bo jak ktos mi raz nie odpowie to go za drugim razem nie zauwazam.
Jak u Ciebie z jezykiem?
Powiedziales cos sasiadowi stojacemu na balkonie?
Nie odezwales sie?
Szacunek do innych to podstawa ale najwazniejszy jest szacunek do samego siebie.
|
| |
Kristi79
Wpisów: 20 Od: 2010-10-07
| 2012-02-10 17:05 Wtalam go trzy razy,chyba.Myslalam,ze moze nie doslyszal.Do glowy mi nie przyszlo,ze jestesmy przez niego nie mile widziani.Co do jezyka,dobre pytanie.Dopiero sie ucze,wiec jak tylko opanuje jezyk na tyle dobrze zeby sie odezwac i nie jakac to mam zamiar z nim porozmawiac.My szanujemy innych i oczekujemy tego samego. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-02-10 17:22 Ucz sie jak najszybciej.
Sasiad Cie "bada",nie ma Twojej reakcji to bedzie jezdzil po tobie ze hej.
|
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-10 17:24 Ja bym Fack You pokazała i język wytknęła.
Nie trzeba znać języka, żeby takiemu pokazać, że się go ma też w poważaniu …
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2012-02-10 17:25 Ja tez mialam takich "nieodpowiadaczy" wokolo. Strasznie mnie to na poczatku bolalo. Moj TZ powiedzial zebym dala sobie spokoj i ignorowala. Zaczelam nie zauwazac - ale nie chowajac wzroku, tylko patrzac na ludzi i nie mowiac nic, udajac ze patrze "przez nich". Dziwnie zwykle to sie konczylo bo nagle Ci zaczynali zagadywac... ale co jeszcze dziwniejsze - gdy po tym zagadywaniu ja zaczynalam znowu mowic dzien dobry to Ci znowu mnie nie widzieli... ja nie wiem o co tym ludziom chodzi wiec przestalam sie tym w ogole przejmowac. Nie mowie im pierwasza nigdy i tyle. Powiedza sami fajnie, nie powiedza tez fajnie. Innym klaniam sie oczywiscie pierwsza...
Nie przejmuj sie. Jak nauczysz sie jezyka to pogadaj z gosciem tak zeby dokladnie zrozumial, ze nie zyczysz sobie takiego traktowania Twojego dziecka. Na to, ze zacznie mowic hej czy Ciebie lubic nie ma szans chyba... ale powinien zaczac Cie szanowac badz bac sie, ze go gdzies zglosisz za mobbing i popieranie dziwnych zachowan syna. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-02-10 17:28 Moj sasiad kiedys glosno komentowal(lato) ze jak pale na balkonie to mu smierdzi w pokoju.Slyszalem to bo chcial zebym uslyszal.
Po paru tygodniach mialem okazje sie z nim mijac w drodze do garazu i mowie:
slyszalem ze Ci smierdzi w mieszkaniu jak pale na balkonie.
On na to :taa,wszystko leci mi do mieszkania.
Ja mu na to:to musi byc tak samo wkurwiajace dla ciebie jak mnie wkurwia twoje drugie auto na ktore nie masz wykupionego abonamentu na parking i stawiasz je w miejscu dla gosci,jak ktos chce do mnie przyjechac to nie ma gdzie zaparkowac.
I wiesz co?
Od tego czasu moje papierosy przestaly smierdziec,obojetnie jakie bym nie palil,nie smierdza. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-10 17:32 Zaczelam nie zauwazac - ale nie chowajac wzroku, tylko patrzac na ludzi i nie mowiac nic, udajac ze patrze "przez nich".
najlepszy sposob tez tak parev razy wybrnalem z klopotliwych sytuacji z sasiadami
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2012-02-10 17:33 Magusia,
Uspokoj sie i badz racjonalna.
Na razie nie mysl o wyprowadzce tylko przyjmnij a nastepnie odeprzyj zarzuty spoldzielni.
Punkt po punkcie.
Jesli uwazasz, ze ich zarzuty sa niesluszne to napisz to.
Jesli uwazasz, ze mieszkanie nie jest niszczone pga otwartego okna to napisz,ze zarzuty sa sakligt ogrundade.
Nie tlumacz sie tylko krotko wyjasnij.
Pisz krotko i konkretnie.
Nie strasz i nie stawiaj sie w roli ofiary (osoby dyskryminowanej). Jestes rownorzednym partnerem w sprawie.
Zakoncz wyrazajac nadzieje, ze twoj list wystarczajaco wyjasnia sprawe.
Na koniec podaj swoj numer telefonu i napisz, ze chetnie odpowiesz na ev. pytania, jakie spoldzielnia chcialaby ci zadac.
Postaraj sie znalezc jakies nazwisko osoby odpowiedzialnej za twoja sprawe. Jesli takiej nie ma pismie to popros spoldzielnie o podanie nazwiska i danych kontaktowych tej osoby.
(Szwedzi boja sie jak ognia odpowiedzialnosci osobistej za podejmowane decyzje).
Reagujac w sposob zimny i racjonalny (czyli "szwedzki") nauczysz spoldzielnie szacunku dla ciebie i twojej rodziny. Sa przynajmniej jakies szanse.
|
| |
Kristi79
Wpisów: 20 Od: 2010-10-07
| 2012-02-10 17:55 Zaczelam nie zauwazac - ale nie chowajac wzroku, tylko patrzac na ludzi i nie mowiac nic, udajac ze patrze "przez nich".
Od jakiegos czasu stosuje te metode.Jednak konfrontacja nieunikniona.Ja tego tak nie zostawie.
Niestety nie mozemy udowodnic porysowanych drzwi w samochodzie.To sa tylko nasze przypuszczenia.Kupilismy nowe auto i na drugi dzien mielismy porysowane drzwi i odbite male raczki.Sasiad ma miejsce parkingowe dwa samochody od nas.Parking jest monitorowany tylko przy wjezdzie,niestety. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2012-02-10 18:39 Magusia,
Argument dyskryminacji jest raczej slaby w sytuacji, gdy otrzymaliscie mieszkanie jako jedyni imigranci.
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-10 19:49 cyganie murzyni jada na dyskryminacji skutecznie
my nie bardzo mamy argument |
| |
Magusia
Wpisów: 18 Od: 2008-09-22
| 2012-02-10 20:21 Doszlo do tego ze normalnie nie mam checi wracac do tego mieszkania...Moj maz biegle mowi po szwedzku wiec on bedzie musial sie tym zajac...Najpierw bedzie z nimi rozmawial,potem z adwokatem i zobaczymy.Ja mam ochote sie z tad wyniesc...Normalnie za przeproszeniem piernac nie mozna bo zaraz ktos podslucha i naskarzy!Okno mialam uchylone tylko w dzien a nie caly czas,a dzieciom nie zabronie sie bawic!A mialo byc tak pieknie... |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2012-02-10 20:39 ... zaraz zaraz, ale czy pieknie nie jest?
dostalas jedno mieszkanie, potem drugie...
... teraz dbaja, bys sie nie przeziebila i by grzyb sie nie pojawil w mieszkaniu. O dzieci dbaja, by sie nie zgrzaly podczas biegania- o ich krtani nie wspominajac.
a tak na powaznie, to moze zacznij tutaj:
http://www.hyresgastforeni ngen.se
Napisz im, ze zasmiecaja Tobie poczte i masz dosyc ciaglych listow
lub, pozbadz sie polskiej TV i poczytaj maluchom, by nie plakaly...
...adwokata sobie zostaw na deser... |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-10 20:45 moze jakies "techniczne rozwiazanie" miej okno uchylone i dodatkowo zabezpiecz jakas moze folia (nie powinno to przeszkodzic w odbiorze" moze nie bedzie to zbyt estetyczne (antena w pokoju tez nie jest) ale nie beda mogli ci wmawiac ze pieczarki na scianach hodujesz |
| |
buldożerka
Wpisów: 278 Od: 2010-06-03
| 2012-02-10 22:47 hyresgast jest ok plus http://www.hyresnamnden.se / tutaj sa twoje prawa . |
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2012-02-11 01:09 Proponuje wlozyc antene do lozka |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 01:52 Proponuje wlozyc antene do lozka
Popieram !
Ah te anteneczki, z tymi polskimi telewizorkami, zeby sobie graly tak ladnie...
|
| |
mayya
Wpisów: 88 Od: 2009-12-09
| 2012-02-11 08:14 tak sobie czytam i mysle co sie z tymi Szwedami dzieje ...
popadaja w jakas dziwna chorobe ,mieszkam tu 8 lat 2 razy zmienialam prace i miejsce zamieszkania nigdy nie czułam sie dyskryminowana , w mojej obecej pracy w ktorej pracuje 2lata zauwazylam jakies zjawisko jestem jedynym obcokrajowcem( moze to dlatego )pracuje ok 10 osob ,sa 2 osoby ktore mnie strasznie zaczynaja irytowac wlasnie to dotyczy zwyklych codziennych grzecznosciowych relacji typu dzien -dobry ,jaka jest pogoda ...ja tego nie ogarniam jak mozna sie codziennie mijajac ignorowac ,no ale nie mam wyjscia .nie bede się prosić ...
wczoraj zaistniala pewna sytuacja ktora dala mi do myslenia a mianowice jak to w piatek ,ta det lungt -
o popołudniowej kawie dowiedziałam się od kolegi ,który przyszedł mi zakomunikować żebym sobie wzięła ostatnie ciastko ...pies je ostatni?
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2012-02-11 08:40 Magusia,
Czytajac twoj ostatni post doszlam do wniosku, ze najprawdopodobniej bedzie najlepiej, jesli przeprowadzisz sie gdzie indziej.
Wiele rodzin z Polski dlugo czeka na mieszkanie tutaj i byloby szkoda, gdyby twoje niezadowolenie popsulo szanse innym.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 08:50 "Wiele rodzin z Polski dlugo czeka na mieszkanie tutaj i byloby szkoda, gdyby twoje niezadowolenie popsulo szanse innym."
Jeszcze chyba sie nie obudzilem,bo czytam to co napisalas,od przodu i od tylu i za cholere nie moge polaczyc z tym tematem. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-11 09:07 połączyc jak polaczyc, ale jakie przeslanie |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 09:16 Ja przeslanie z tego tekstu po glebokim przemysleniu wydobylem.Ma siedziec cicho,bo inni polacy czekaja w kolejce na mieszkanie.No ale gdzie w tym pomoc,dla zainteresowanej zalozycielki tematu. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 09:40 o popołudniowej kawie dowiedziałam się od kolegi ,który przyszedł mi zakomunikować żebym sobie wzięła ostatnie ciastko ...pies je ostatni?
Czy to aby nie przewrazliwienie ?
Mobbing, czesto zaczyna sie i konczy tylko w czyjejs glowie... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 09:42 "wczoraj zaistniala pewna sytuacja ktora dala mi do myslenia a mianowice jak to w piatek ,ta det lungt -
o popołudniowej kawie dowiedziałam się od kolegi ,który przyszedł mi zakomunikować żebym sobie wzięła ostatnie ciastko ...pies je ostatni?"
Jak zaistniala taka sytuacja,ze grupa powiedziala dzisiaj piatek nie wysilamy sie zbytnio,to tak sie robi.Jednostka musi podporzadkowac sie grupie,nie grupa jednostce.Ja takze jestem jedynym obcokrajowcem w firmie w ktorej pracuje i jak pada takie haslo,to jestem bardzo zadowolony,melduje sie jako jeden z pierwszych przy kawie i ciastkach.Moglbym tak siedziec pic kawe i uskuteczniac bajerke caly dzien. |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-11 09:47 „.No ale gdzie w tym pomoc,dla zainteresowanej zalozycielki tematu.””
JOLAND nie rozumiesz ? To pomoc dla tych co czekają w tej kolejce …
|
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 09:52 u mnie zawsze szef zjada ostatnie ciastko a czasem i dla niego nie starczy bo mamy lakomczuchow strasznych np ja nr1 musze sie szefa zapytac czy czuje sie dyskryminowany |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 10:02 Gdybym szukal mieszkania w bloku,to w pierwszej kolejnosci bym przeczytal warunki wynajmu,jakie ma dana spoldzielnia,a dopiero po ich zaakceptowaniu skladal papiery.Bloki nie byly budowane z mysla o polakach,ktorzy tutaj racza przyjechac i obwiesza blok parabolami jak choinke Bozonarodzeniowa,tylko o tubylcach korzystajacych z telewiji kablowej. |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 10:14 Joland, szwedzi u mnie w bloku maja viasat(czy jak to sie zwie) parabole, to dla nich tez te bloki nie byly budowane musze im to chyba powiedziec, bo drazni mnie jak przy wiekszym wietrze to macha sie tak mocno, ze obawiam sie, ze moze mi do pokoju wpasc...
P.S.
Ja nie mam paraboli |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-11 10:15 u nas mozna i bloki tak wygladaja:
http://maps.google.se/maps ?q=muskotgatan&hl=pl&ie=UTF8&ll=57.807182 ,12.032776&spn=0.007877,0.026157&sll=61.6 06396,21.225586&sspn=29.467845,107.138672 &hnear=Muskotgatan,+G%C3%B6teborg,+V%C3%A 4stra+G%C3%B6talands+l%C3%A4n&t=m&z=16&la yer=c&cbll=57.807463,12.032791&panoid=DfE qJtnxjy_3wbPUSDsBGA&cbp=12,4.33,,0,-0.75
co drugi polsat cyfrowy |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-11 10:15 "Gdybym szukal mieszkania w bloku,to w pierwszej kolejnosci bym przeczytal warunki wynajmu,jakie ma dana spoldzielnia,a dopiero po ich zaakceptowaniu skladal papiery"
Ja stoję w 9 kolejkach i uwierz mi, nie ma dla mnie znaczenia regulamin spółdzielni.
Wynajmujemy z drugiej ręki i jak nasz "pan" pokłóci sie ze swoją to zaraz tu przychodzi i wypowiedzenie daje, i co z tego że mam antenę, jak w każdej chwili mogę wylecieć ...
Ogolić bym się dala za 3 pokoje ze spółdzielni …
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 10:17 Zreszta to cale narzekanie na rasizm,oschlosc,niedostepnosc,to o dupe rozbic.To Wasze nieprzygotowanie do emigracji,nieznajmosc psychiki szwedow.Im wiecej bedziecie im wchodzic w cztery litery,probowac sie zaprzyjaznic,tym bardziej beda Was olewali.Taki szwed,ktory pokazuje swoje niezadowolenie z faktu zamieszkania polakow w swoim otoczeniu jest jeszcze z nich najlepszy.Poobserwuje jakis czas i podejmie decyzje czy zrobic krok do przodu.Najwiecej kolo piora robia ci,ktorzy falszywie usmiechaja sie na powitanie i zagaduja. |
| |
Magusia
Wpisów: 18 Od: 2008-09-22
| 2012-02-11 10:51 Pamietam jak raz kiedys poszlam z coreczka na plac zabaw,a ze po tatusiu odziedziczyla oliwkowa karnacje i ciemne wlosy(Peru)to od razu widac ze to nie szwedzkie dziecko,trzy matki szwedki(widac bylo ze zaprzyjaznione)zabraly swoje pociechy i poszly!szok!niby taka tu tolerancja,,,A przeciez jak im sie to nie podoba ze tu mieszkamy to po jaka cholere wpuszczaja do Szwecji wszystkich imigrantow???Dzis porobilam zdjecia mieszkania i bede szukac innego bo nie sadze ze dadza nam spokoj,a nie chce stracic kontraktu z pierwszej reki... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-11 11:18 "Dzis porobilam zdjecia mieszkania i bede szukac innego bo nie sadze ze dadza nam spokoj,a nie chce stracic kontraktu z pierwszej reki..."
Tak,w innym miejscu beda akceptowac karnacje skory i kolor wlosow Twojego meza i dziecka,a nie beda Twojej.
Pokaz,ze jestescie normalnymi ludzmi i nie uciekaj.To ci,ktorzy uciekaja obecnie przed Toba,przyjda do Ciebie.Uwierz mi. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2012-02-11 11:46 To Wasze nieprzygotowanie do emigracji.. Im wiecej bedziecie im wchodzic w cztery litery, probowac sie zaprzyjaznic, tym bardziej beda Was olewali.
Jasne, to dziala do wszelkich narodowosci, na list trzeba odpowiedziec rzeczowo ale lepiej jak tam pojdzie Twoj maz, (jestes za grzeczna) wtedy zwykle "robia pod siebie".
najwidoczniej nas nie lubia
Nie przejmuj sie tak bardzo uczuciami sasiada, listonosza, psow na ulicy a nie bedziesz nigdy "dyskryminowana".
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2012-02-11 11:48 Kilkanascie lat temu mieszkalismy pod rodzina z dwojka dzieci, biegajacych po mieszkaniu, rzucajacych rzeczami po podlodze (nie zeby cos spadlo, tylko moze jakas gra? twarde pilki, czy cos) wrzaski dzieciakow...godzinami.
Ktoregos razu, po kilku godzinach terroru, poszlam do sasiadki i poprosilam, zeby zajela sie swoimi dziecmi, albo chociaz wyszla z nimi na podworko, zeby sie tam wybiegaly...skonczylo sie na tym, ze szwedzka rodzina dostala pismo z administracji, zeby sie uciszyli, bo zaklocaja spokoj sasiadow....i zrobilo sie spokojniej, a dzieciaki czesciej widac bylo na podworku, ale moze nikt ich nie dyskryminowal w piaskownicy? |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2012-02-11 12:13 Prometeusz napisal
"... zaraz zaraz, ale czy pieknie nie jest?
dostalas jedno mieszkanie, potem drugie...
... teraz dbaja, bys sie nie przeziebila i by grzyb sie nie pojawil w mieszkaniu. O dzieci dbaja, by sie nie zgrzaly podczas biegania- o ich krtani nie wspominajac.
a tak na powaznie, to moze zacznij tutaj:"
No i to wszystko NAPISANE JEST POWAZNIE!!!!....pomysl co by sie dzialo w Polsce gdybys chciala sie wyprowadzic do wiekszego mieszkania i nie mial i nie miala przynajmniej pol miliona zlotych....inne klopoty to pryszcz!!!
Do Kristi 79
A Ty zamiast sie przejmowac ze Twoj dzieciak lany woda "kuli sie" wyslij dzieciaka na do szkolki karate dla dzieci , albo na boxing...one to lubia..pare razy przyjdzie do domu z podbitymi oczami , moze nawet z jakims zebem mlecznym wybitym, ale pozniej zbije tak morde oseskowi twojego sasiada ze nawet sasiad bedzie sie go bal....a ty bedziesz stal na balkonie i kciuk wystawial... takie jest zycie |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2012-02-11 12:19 a ty bedziesz stal na balkonie i kciuk wystawial... takie jest zycie
Gdy nauczycielki dzwonily zeby ktorys z moich synow przeprosil pobitego kolege czulem wielka blogosc |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 12:20 dzch znam to |
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2012-02-11 12:23 Joland napisal:
"Zreszta to cale narzekanie na rasizm,oschlosc,niedostepnosc,to o dupe rozbic.To Wasze nieprzygotowanie do emigracji,nieznajmosc psychiki szwedow.Im wiecej bedziecie im wchodzic w cztery litery,probowac sie zaprzyjaznic,tym bardziej beda Was olewali.Taki szwed,ktory pokazuje swoje niezadowolenie z faktu zamieszkania polakow w swoim otoczeniu jest jeszcze z nich najlepszy.Poobserwuje jakis czas i podejmie decyzje czy zrobic krok do przodu.Najwiecej kolo piora robia ci,ktorzy falszywie usmiechaja sie na powitanie i zagaduja"
Dokladnie !!!! dlatego jak cos robie przed chalupa ( a robie z reguly rzeczy ktore nie sa ogolnie akceptowane np mycie samochodu, albo jakies naprawki male) i podchodzi do mnie jakis gostek nowy ze wsi ktorego nie znam , i zaczyna cos paplac...to nawet sie na niego nie patrze robiac swoje tylko rzucam przez zeby : vem fan är du??? i to wystarcza ...ida dalej ze swoimi mniejszymi lub wiekszymi kundlami
|
| |
skoczek
Wpisów: 4902 Od: 2003-02-15
| 2012-02-11 12:30 dzch napisal:
"a ty bedziesz stal na balkonie i kciuk wystawial... takie jest zycie
Gdy nauczycielki dzwonily zeby ktorys z moich synow przeprosil pobitego kolege czulem wielka blogosc"
hehehehe , aale nie o to chodzi i nie zrozumcie mnie zle...ja nie mowie zeby dziecko bylo "malym bandyta" takim np. jak ja bylem kiedy majac 10 lat wypuszczalem mlodsza siostre na wabia zeby komus kto ja zaczepial morde skuc... Chodzi o to zeby agresor krwia splynal przy pierwszej probie agresji wtedy nabierze respektu ...jak nie to bedzie to robil wiele razy... |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-11 12:36 a ty bedziesz stal na balkonie i kciuk wystawial... takie jest zycie
Gdy nauczycielki dzwonily zeby ktorys z moich synow przeprosil pobitego kolege czulem wielka blogosc '''
hmm, ciekawe czemu ja od dwoch lat latam z mlodym na plywanie i capoeire prawdopodobnie niedlugo dojdzie tez karate, bo mu sie podoba.
w sierpniu idzie do szkoly.... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 12:38 hehehehe , aale nie o to chodzi i nie zrozumcie mnie zle...ja nie mowie zeby dziecko bylo "malym bandyta" takim np. jak ja bylem kiedy majac 10 lat wypuszczalem mlodsza siostre na wabia zeby komus kto ja zaczepial morde skuc... Chodzi o to zeby agresor krwia splynal przy pierwszej probie agresji wtedy nabierze respektu ...jak nie to bedzie to robil wiele razy...
Niekoniecznie nawet trzeba to stosowac w formie fizycznej persfazji, ale czasem innego wyjscia nie ma... |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-11 12:41 Poza tym tez pamietam, jak mnie sasiedzi na poczatku olewali, nie szwedzi, ci drudzy (nie moge napisac ktorzy, bo mi skasuja ). Po kilku latach ci drudzy grzecznie klaniaja sie pierwsi, nigdy nie obchodze ich wokolo jak stoja w przejsciu, tylko sie wpycham pomiedzy, zawsze patrze prosto w ryj i zawsze zwracam uwage, jak kiepuja, rzucaja papierki, blokuja winde czy co tam innego. Oni nie musza mnie lubic, ja nie jestem zupa pomidorowa, zeby mnie lubic badz nie Ma byc respekt, inaczej moje dzieci beda polewane woda.... (kris, nie darowalabym!) |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-11 12:42 oczywiscie, bolek, ze nie moze byc bandyta. ale jak mi go ktos klepnie, jednego badz drugiego to wpierdol ma dostac bezdyskusyjnie. i moge nawet do bupu chodzic |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2012-02-11 12:44 Uczylem dzieciatka, nigdy nie atakuj piewszy ale jakich ktos ciebie to.. ile tylko mozesz + extra od tatusia |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-11 12:45 o, przypomnial mi sie przyklad - opisywwalam tu kiedys moja przygode z sasiadka cyganka, zjechala mnie, ze jej pies naszczal w windzie (?!?!). odrobinke sie jednak pomylila co do osoby, z ktora zadziera. teraz jest spokoj, dziendobry i przytrzymywanie drzwi |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-11 12:51 Mój tatuś zawsze mi mówił, jak Cie ktoś pociągnie za warkoczyk,
to miedzy nogi od razu celuj .
|
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 12:54 mnie nie ruszali bo sie taty wszyscy bali |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-11 12:54 mi tatus zawsze mowil, ze nie miedzy nogi, bo jak podniesiesz noge to sie mozesz przewrocic, ale paluchami w oczy, duuuzo lepsze dzialanie! |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 12:57 a sasiedzi sie mojemu tacie do kostek klaniali hehehe |
| |
konto skasowane
Wpisów: 908 Od: 2011-08-09
| 2012-02-11 13:18 Lulu z tymi palcami to całkiem niezły pomysł, nikt się takiego ataku nie spodziewa |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 13:46 oczywiscie, bolek, ze nie moze byc bandyta. ale jak mi go ktos klepnie, jednego badz drugiego to wpierdol ma dostac bezdyskusyjnie. i moge nawet do bupu chodzic
Chwila, czy jakas dysaprobate wobec wpiosu skoczka pokazalem ?
Sam, mam jak Dzch, ze jak sa skargi na synow, to tylko rece zacieram...
To takie troche odleczanie wlasnych kompleksow, bo sam bylem niezlym cipaciakiem, do ok 6tej klsy podstawowki, dopuki mnie kolega do sekcji Judo, nie wkrecil...
Potem, to sie roznie dzialo.... |
| |
Andrzej Aberdeen Aberdeen
Wpisów: 507 Od: 2011-04-24
| 2012-02-11 15:36 Dyskryminacja? W Aberdeen mają lekki problem. A było tak - rodzina z Polski z małoletnią córką. Dzieciak poszedł do szkoły. A że młodzi w lot łapią język, to dziewczyna opanowała lokalną gwarę. No i sobie gadała z koleżankami w Aberdońskim slangu. No i za to dostała łomot od koleżanek ( Szkotek) z klasy. Nie za to że gadała, tylko za to że gadała poprawnie. Bo jak to może być? parszywa emigrantka a gada tak dobrze? Spuściły jej bęcki w autobusie. Autobusy są monitorowane, bez trudu namierzono sprawczynie. No i teraz władze mają problem, gówniary są młode, jak je ukarać? I czy w ogóle karać? Polka boi się do szkoły chodzić, no bo co? znów ma dostać?
W Szkocji też bywają przejawy dyskryminacji. Jednak ogólnie jest spokojnie.
I niech tak zostanie
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2012-02-11 15:47 Kurcze, ja sie zaczynam zastanawiac jak z synkiem robic. On poki co wyglada na pacyfiste i takiego, ze jak go ktos popchnie to placze i jest zdzwiony, ze ktos tak zrobil... chyba faktycznie trzeba bedzie zapisac na sztuki walki.
A wracajac do sasiedztwa to roznie bywa. Bo czasem na prawde cos strasznie wkurza. U nas byla babka, ktora ciagle wszystko trzepala, dywany, reczniki itp itd. Maniakalnie. Czlowiek siedzial sobie rano z kawka na balkonie a tutaj prosto na twarz leca paprochy z jej dywanu. Noz k...a jego mac! rozumiem raz w tugodniu ale codziennie trzepala i zawsze byly paprochy ( skad to zachodze w glowe ). No ale sobie tylko o tym gadalismy i nic nie zrobilismy.
Potem na jej miejsce wprowadzil sie koles z pieskiem. Koles byl w poza domem po 10h dziennie, wychodzil na noce itp itd. Pies jak tylko gosciu wyszedl za rog zaczynal ujadac/wyc i nie przestawal poki pan nie przyszedl. Bylam wtedy w ostatnim miesiacu ciazy ze skrecona noga i polamanymi koscmi w stopie wiec nie moglam ruszac z domu. Myslalam, ze zwaruje. Zatyczki nie pomagaly. Napisalam mily acz stanowczy list i chyba zaczal gdzies nosic psa bo sie skonczylo. Te papierosy to tez moze byc udreka. Szczegolnie gdy sie nie pali samemu a tutaj na okraglo leci dym z sasiedniego balkonu do Ciebie, do mieszkania. Szczegolnie latem gdy sie otwiera wszystkie okna. Ja rozumiem, ze ma sie nalog ale ja nie chce w nim uczestniczyc. Ni i takie i inne sprawy.
Oczywiscie te omawiane problemy z sasiadami gdzie ewidentnie chodzi o czepianie sie i jakies dyksryminacje sa wkurzajace i nie powinno sie tego tolerowac.
Niemniej bywa i tak, ze niektore zarzuty moga byc sluszne... wtedy warto pogadac i sie postarac zmienic o ile istnieje taka mozliwosc.
Tak sie sama zastanawiam jak to bylo jak mieszkalismy w bloku jak bylam mala - gdzie przez sciany wszystko bylo slychac, azory na okraglo szczekaly, sasiedzi grali na pianinach.... czlowiek jakos na to nie zwracal uwagi.
Teraz na wakacjach w Posce u Tesciowej przez trzy noce nie spalam bo psy ujadaly, samochody z towarem podjezdzaly do sklepu z towarem o 3-4, sasiedzi gadali rano pod oknem a dzieciaki wydzieraly sie do nocy.
Czlowiek jakis taki rozpieszczony albo to strosc |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 16:21 Tak sie sama zastanawiam jak to bylo jak mieszkalismy w bloku jak bylam mala - gdzie przez sciany wszystko bylo slychac, azory na okraglo szczekaly, sasiedzi grali na pianinach.... czlowiek jakos na to nie zwracal uwagi.
Teraz na wakacjach w Posce u Tesciowej przez trzy noce nie spalam bo psy ujadaly, samochody z towarem podjezdzaly do sklepu z towarem o 3-4, sasiedzi gadali rano pod oknem a dzieciaki wydzieraly sie do nocy.
To musze przyznac, ja czlek prlowski, ze lekkiego pier...ca sie dostaja za tom granicom...
pzdr, |
| |
Maggi30 Göteborg
Wpisów: 440 Od: 2010-05-05
| 2012-02-11 16:54 Cos w tym jest, ze jak czlowiek byl jeszcze 'prl-owski' to jakos przetrzymywal i przymykal oczy na to, co w obecnych czasach mozna okreslic mianem absurdu. W SE wydaje sie, ze absurd potrafi siegnac zenitu, jak czytam to, co inni tu maja.
Ja mieszkalam w domu i mialam swoj 16 metrowy pokoj - po prostu, domki jednorodzinne czesto byly budowane na zapas, bo potem 'beda dzieci i wnuki...'. W pewnym momencie w 8miopokojowym domu mieszkalam sama z mama. .
Problem zaczyna sie, jak czlowiek idzie mieszkac z ludzmi. Moze ja wychuchana i wydmuchana pod tym wzgledem, ale swoje jazdy 'pokojowe' mialam. Kilka lat wiercenia w scianach - ten sam sasiad codziennie cos rzezbil w scianie mojej sypialni. Potem mialam za sasiadke dziewczyne, ktorej podchmieleni goscie dobijali sie do moich drzwi, gdzie muzyka grala 24/7, masa roznych tego typu smaczkow.
Wszystko mozna zniesc albo jakos zalatwic... gorzej jednak ze znoszeniem sasiada z nieuzasadnionymi pretensjami: ktoremu przeszkadza, ze oddycham, ze pale swiatlo, ze zdarza mi sie wstawac w nocy do sikania, ze czasem zdarzy mi sie przypalic garnek i musze otworzyc okno do wietrzenia itd... Tu to potrzebna pomoc psychologa
Mam sasiadow palaczy. Pala sobie w mieszkaniu, ale to wszystko idzie 2 pietra do gory - nie wiem jakim cudem. I nie jest to podmuch z ich balkonu. Czasem czuc wiecej, czasem mniej. Raz sie wkurzylam i sama zapalilam, choc nie pale. Zlosc mi przeszla, przestalam reagowac na malenka 'aure zapachowa'. A sam sasiad jest ok, troche zycia do bloku wniosl, ludzie za jego przykladem latem czesciej wylaza do swoich ogrodkow z kawa. Sasiad ten zawsze poczeka na mnie, gdy niose ciezkie torby i otwiera drzwi, zawsze sie klania, z daleka usmiecha. Jego zona i syn tez. I wszyscy sa z jakiegos bliskowschodniego kraju, podejrzewam, ze Iranczycy. Jak czasem przechodze obok ich mieszkania, zazdrosze pachnacego obiadu. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-11 17:21 Bo Ty Maggi, to normalne basko jestes z Warszaskich blokow, a nie ktos kto ze wsi przyjechal i ma kilka problemow do pokonania typu, jak tu wogole zyc w bloku, zalozyc antenkie co by kontakta ze swiatem miec i jeszcze mowa o jakim przystowaniu...
pzdr, |
| |
Maggi30 Göteborg
Wpisów: 440 Od: 2010-05-05
| 2012-02-11 17:40 Bolek, ja nie z Warszawy, a tylko tam spedzilam wiekszosc czasu po ogolniaku, a z 20-to tysiecznego miasta na Poldasiu. Mialam i pole, i krowy, mieszkalam i w domu, jak i w blokach. W domu nikt mnie nie dobijal, bo moglam walnac w sciane i tatko sciszyl Wolna Europe. (Szkoda, ze nie bylo wtedy porzadnych sluchawek)
W Warszawie mialam swoje. Juz nawet nie chce opowiadac, bo to bylo i minelo. Wynajmowalam pokoj nad ... policja drogowka z jednej strony klatki i agencja towarzyska z drugiej. Bylo taniej, bardzo blisko wszedzie, wbrew pozorom bezpiecznie, ale czasem trzeba bylo pogadac z 'opiekunem', by uspokajal klientow swojego 'zakladu'. To, ze starsza sasiadka nade mna karmila golebie, a te robily mi na parapet, a jak jej sie nudzilo walila w kaloryfery dla zabawy - to juz drobiazg. Babciulka miala prawie setke, a zmarla, jak ja juz sie przeprowadzalam dalej .
Jak sie wynajmuje mieszkanie z ludzmi z ogloszenia lub z przypadkowego doboru to czlowiek ma do wyboru negocjowac co sie da, a reszte niestety znosic, a jak nie - wyprowadzic sie i szukac szczescia dalej. |
| |
letzky
Wpisów: 286 Od: 2011-11-16
| 2012-02-11 20:46 rozne sa sytuacje z mieszkaniami ,to tez zalezy kto je opisuje,bardzo dawno temu slyszalem polke ktora stala na balkonie i wolala(darla sie po polsku) za swoim synem Adrian Adrian wolala go do domu ,zle mi sie zrobilo nigdy w szwecji nie slyszalem cos takiego,takie i podobne zeczy sa denerwujace nie tylko dla szwedow, |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-02-11 23:11 ojeju i co zglosiles do mundurowych spoleczniaku? |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 23:15 "bardzo dawno temu slyszalem polke ktora stala na balkonie i wolala(darla sie po polsku) za swoim synem Adrian Adrian wolala go do domu ,zle mi sie zrobilo nigdy w szwecji nie slyszalem cos takiego"
nie slyszales nigdy to moze nigdy nie mieszkales w bloku ze szwedami?? u mnie dra ryja szwedzi bo im sie nie chce wychodzic i szukac dzieci... |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2012-02-11 23:17 To dzieci telefonow nie maja? |
| |
suss gdzie nogi poniosa
Wpisów: 1877 Od: 2010-09-02
| 2012-02-11 23:19 no takie 7-9 moze na dwor nie nosza... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-12 02:37 zle mi sie zrobilo nigdy w szwecji nie slyszalem cos takiego,takie i podobne zeczy sa denerwujace nie tylko dla szwedow,
Nie zemdlales wtedy
|
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-02-12 09:37 letzky a jak by wolala ,,mahmed,mahmed,, to jeszcze pomogl bys jej go szukac?W ogole co tu robisz na pl forum? |
| |