Autor | Praca wozki widlowe |
rbl
Wpisów: 6 Od: 2012-02-03
| 2012-02-03 13:35 witam, posiadam uprawnienia na wozki widlowe co prawda sa polskie ale posiadam tez wersje angielska tlumaczona przez tlumacza przysieglego, moze podpowie ktos gdzie szukac pracy ukierunkowanej na magazyny, przeladownie, sortownie tam gdzie moglbym wykorzystac swoje kwalifikacje. z gory dziekuje za pomoc i podpowiedzi |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-03 17:11 firmy posredniczace
bemanningsföretag
roznego rodzaju zajmuja sie obsadzaniem takich prac
bezposrednio raczej nie biora |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-03 17:24 "tam gdzie moglbym wykorzystac swoje kwalifikacje"
Jakie Ty masz kwalifikacje?,uprawnienia na wozki widlowe?.To nie sa kwalifikacje,to jest dodatek do kwalifikacji. |
| |
krzysztofrobert Marsta
Wpisów: 114 Od: 2008-05-11
| 2012-02-04 19:27 jak Joland pisał... to są dodatki tylko, niektórzy maja koparki i inne sprzęty... i jak już było w innych tematach wszystko zależy od pracodawcy jak potrzebuje to i uhonoruje twoje uprawnienia nieprzetłumaczone wogóle... a pierwsze pytanie to będzie o język i lata jakie masz przepracowane na sprzęcie różnego rodzaju... i to jest ważne! |
| |
lutOOr
Wpisów: 28 Od: 2011-12-19
| 2012-02-05 00:15 Musisz miec wszystkie papiery zrobione w Szwecji, nic Ci nie da, ze je przetlumaczysz musisz robic nowy kurs, to jest Szwecja tutaj nawet na hulajnoge musisz zrobic SPECJALISTYCZNY kurs + szwedzki perfekt i
MOZE Cie wezma. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-05 08:56 "Musisz miec wszystkie papiery zrobione w Szwecji, nic Ci nie da, ze je przetlumaczysz musisz robic nowy kurs, to jest Szwecja tutaj nawet na hulajnoge musisz zrobic SPECJALISTYCZNY kurs + szwedzki perfekt i
MOZE Cie wezma."
Co Ty pierd*****.Jak umiesz sie sprzedac na rozmowie kwalifikacyjnej,to i z papierami wystawionymi w Burkina Faso cie wezma.
Czesto chca kogos do magazynu,skladu z umiejetnoscia jazdy sztaplarka.Idzie taki sztaplarkowy na rozmowe kwalifikacyjna i rozpoczyna swoja bajerke ile to lat na sztaplarce w Polsce walczyka tanczyl.To najwieksza bzdura.Gdy pytaja o piec pozytywnych cech jakie mozesz sobie przypisac,to zaczynaj od pracowitosci,punktualnosci,checi do pracy,znajomosci obslugi komputera,checi nauki.
Ile fakultetow ukonczyles,jakie masz papiery dodatkowe,to oni sami zapytaja.Jak juz zapytaja,znaczy,ze zaczynaja sie interesowac.Pracodawca nie bedzie wymagal jezyka szwedzkiego w stopniu bardzo zaawansowanym od kogos,kto nie bedzie pracowal bezposrednio przy obsludze klienta.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-05 09:25 Podobnie jest z polskimi dziuniami,kandydatkami na sprzataczke lub hemtjänst w szwedzkiej firmie.
Na rozmowie kwalifikacyjnej rozpoczyna prezentacje swojej osoby od np. jestem magistrem ekonomii pracowalam tam i tam w Polsce.To najwieksza bzdura,im mniej masz szkoly,tym bardziej jestes podobna do tubylcow.
Ja nawet jednego swistka z Polski o wyksztalceniu lub uprawnieniach nie bylem zmuszony tlumaczyc na szwedzki,nie chodzilem na SFI,a nie bylem bezrobotny nawet piec minut.Warunkiem otrzymania pracy jest nauka mowienia tego o sobie,co przyszly pracodawca chce uslyszec.Malo,a tresciwie jednoczesnie. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-05 09:27 Warunkiem otrzymania pracy jest nauka mowienia tego o sobie,co przyszly pracodawca chce uslyszec.Malo,a tresciwie jednoczesnie."
trafne |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-05 09:29 zachwyca mnie to polskie myslenie o ukonczonym miesiecznym kursie jako ''kwalifikacjach'' - wozki, fryzjerki, pozal sie boze kosmetyczki
wykwalifikowana kadra! |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-05 09:41 zachwyca mnie to polskie myslenie o ukonczonym miesiecznym kursie jako ''kwalifikacjach'' - wozki"
na te
wozki
to chyba 2 dniowy kurs
przynajlmiej w szwecji |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2012-02-05 09:42 uogolnienie. nie wiem, ile trwa kurs na widlaki, ale wniosek ten sam... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-05 09:50 po miesiecznym kursie na wozki
widlowe
to by te wozki
z zamknietymi oczami rozkrecal i skrecal a
na widlach chodzilby jak na szczudlach |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-05 09:55 mnie wkur*** narzekanie takiego goscia,ze roboty nie moze dostac.
Jest ogloszenie typu potrzebujemy pracownika do magazynu ze srubkami,umiejetnosc jazdy sztaplarka bedzie dodatkowym plusem.
Idzie taki czeslaw na rozmowe kwalifikacyjna i zaczyna recytowac wczesniej nauczony na pamiec tekst,cos typu:
Nie ma takich maszyn,na ktorych bym nie jezdzil w Polsce,raz to nawet silnik przymocowalem do drzwi od stodoly i w powietrze sie unioslem.Przyszly pracodawca czeka na kogos takiego co powie:znam sie na srubkach,wiem jakie sa rodzaje podkladek,a jak bedzie taka potrzeba,to i potrafie je zaladowac na samochod. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-05 10:01 inny aspekt
praca na wozku w magazynie
to peaca lzejsza i ma wiekszy status
szwedzi beda w 1 kolejnosci ja dostawali
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-05 10:10 Darsim,to tylko przyklad.
Rodacy nie potrafia sie sprzedac,nie wiedza czego potencjalny pracodawca oczekuje.
Jak jest ogloszenie na ciecia-konserwatora,gdzie umiejetnosc jazdy kosiarka jest dodatkowym plusem,potencjalny pracobiorca czeslaw zaczyna od fenomenalnych umiejetnosci kosiarka i dyplomu np. magistra,Zamiast skupic sie na tym co ten potencjalny pracodawca chce uslyszec,cos typu,jestem chetny do prcy,punktualny,odpowiedzialny,umie malowac,cos tam przymurowac,obciac deske,ect. |
| |
krzysztofrobert Marsta
Wpisów: 114 Od: 2008-05-11
| 2012-02-05 13:37 ja mialem na rozmowie tak...
Pierwsze pytanie wogóle... ile lat mam przepracowane na koparkach... co mogę powiedzieć o sobie... rozmowa w jęz angielskim aby mnie sprawdzic.. i następnie dopiero kazali pokazać papiery jakie mam i co bym oczekiwał od pracodawcy i zapoznanie z firmą... po tem podpisanie umowy było i to tyle.. a dokumentów nie musiałem mieć przetłumaczonych bo powiedział im szef co mnie zatrudniał że firma po prostu bierze kogo popadnie bo mają zapotrzebowanie teraz na pracowników... lecz dobrze że miałem przetłumaczone zawsze to trochę lepiej wygląda moim zdaniem.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-05 14:22 Tak jest wszedzie.Te uprawnienia,to ostry kit.
Chca to przyjma,nie to nie.Trzeba sluchac o co pytaja,nie wychylac sie z masa swistkow,bajera co do umiejetnosci,wyksztalcenia.
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-05 14:52 Przeciez, to juz ktos wqczesniej powiedzial, ze umiejetnosc poslugiwania sie widlakiem, to tylko dodatek !
Mielismy niezlego operatora wozka, ale co ztego skoro potrzebowal kalkulatora, do umiejenego rozladowania danej ilosci opon, na palety...
Matematyka, tez sie przydaje, wbrew pozorom...
Podstawowoe kwalifikacje, to jednak zawsze dokladnosc i zdolnosc wykonywania polecen ! Zadko tez sie zdaza w dzisiejszych magazynach, zeby ktos nie musial znac podstwa obslugi komputerow i podstaw logistyki.
Ci najlepsi, po pewnym czasie maja lekka robote, jak ja... |
| |
ina25
Wpisów: 55 Od: 2009-11-24
| 2012-02-12 18:38 Hej ,mam pytanie ja wybieram się tutaj w Szwecji na kurs na wózki widłowe A,B ale niezbyt dobrze z moim językiem ,ten kurs trwa tylko dwa dni czy ktoś się orientuje czy zdanie takiego kursu jest trudne?TO znaczy czy poradzę sobie słabo mówiąc po szwedzku? |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2012-02-12 18:46 Nie jest trudne !
Egzaminatr ci pomoze, w razie jak bys czegos nie rozumiala..
powodzenia, |
| |
ina25
Wpisów: 55 Od: 2009-11-24
| 2012-02-12 18:50 No to mnie pocieszyłeś zaczynam za dwa tygodnie,dzięki |
| |
Klon
Wpisów: 1 Od: 2012-03-07
| 2012-03-07 22:22 Hej podaj ina 25 proszę kto organizuje kursy "na wózki" np. w Goteborgu dzięki |
| |
Tumpi
Wpisów: 781 Od: 2008-01-06
| 2012-03-10 08:55 Masz fach w reku i wykorzystaj to. Na wozki widlowe jest w szwecji duze zapotrzebowanie i ogolnie jest zwiekszona potrzeba na tego typu ludzi, ktorzy potrafia nimi operowac. W Szwecji transport i logistyka jest ogromnie rozwinieta, ciagle cos sie przewozi, na drogach masa ciezarowek, duzo twaru sie wysyla odbiera, a to trzeba wyladowywac, ladowac, lokowac na magazynach, sortowac, itd.
Musisz jednak znac jezyk szwedzki, ni mowimy tutaj aby biegle, ale znac podstawy, rozumiec i powinienes sie tego jezyka uczyc. znac te skomplikowane slowa ktore beda ci potrzebne w pracy. Jako ten co siedzi w transporcie moge ci doradzic jeszcze dwie rzeczy :
1) Podwyzszac swoje kwalifikacje, bo zapewne masz te najnízsze uprawnienia na tzw sztaplarki.
http://www.nordstrom-consu lting.se/
Sa rozne uprawnienia. A B C D
Na C jest prawie wszedzie robota. Tzw. Hjullastare - magazyny, budowa, a i zima dorobisz odsniezajac drogi.
2 ) Probowac sam szukac roboty. Zrobic sobie spis magazynow, firm transportowych i sam chodzic i pytac o prace, duzo rozmawiac. Probowac i robic cos w tym kierunku.
Trzymaj sie. |
| |
Tumpi
Wpisów: 781 Od: 2008-01-06
| 2012-03-10 08:58 Zgodze sie z przedmowcami. Sztaplarki czyli te najnizsze to dodatek do kwalifikacji. Kierowcy ciezarowek w Sztokholmie maja te uprawnienia i sami laduja i wyladowywuja swoje pojazdy, Tak samo magazynierzy, tez maja i smigaja tam tymi swoimi wozkami. Moja rada, zrob C i masz prace z miejsca. |
| |
mirabela
Wpisów: 179 Od: 2011-10-13
| 2012-03-11 00:28 Przepraszam , ze troche nie na temat , ale interesuje mnie jak jest z praca dla kierowcow z kat. C (np. jezdzic w dalsze rejsy po Szwecji).
Tumpi napisz prosze , bede bardzo wdzieczna. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2012-03-11 08:51 *Lulu C.* napisala: "uogolnienie. nie wiem, ile trwa kurs na widlaki, ale wniosek ten sam..."
Ja wiem, bo taki mialem w firmie w 1990r.
Trwal 8h z przerwami na lunch i kawe, pod koniec ktorego byl egzamin teoreytyczny i praktyczny. Wszyscy zdali...
Kosztow nie znam, bowiem placil moj zaklad pracy ;) |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2012-03-11 10:09 Rbl:
Nie znam sie na tego typu pracach, ale moze jedna z mozliwosci jest zaoferowanie swoich uslug jako ktos z dzialalnoscia w Posce?
Mam tu na mysli szwedzka/polska firme, ktora korzystalaby z twoich uslug.
|
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2012-03-11 10:22 Mirabela,kierowca z kat.C to tylko na miejscu.Jak jazda po Szwecji,dalsze trasy,to musi miec CE na duze wozy plus uprawnienia do przewozu materialow niebezpiecznych.Wtedy ma szanse na dostanie pracy. |
| |
mirabela
Wpisów: 179 Od: 2011-10-13
| 2012-03-11 11:13 Lidko , dzieki.
Jeszcze sie zapytam , jakie sa szanse znalezc zatrudnienie na miejscu z kat. C (B kat. tez jest), ale z jezykiem jest tak sobie. |
| |
krzysztofrobert Marsta
Wpisów: 114 Od: 2008-05-11
| 2012-03-11 13:34 oki.... ale jeśli mówicie o kursie typu C którym są przeważnie większe wózki plus wózki z wysięgnikami teleskopowymi na które także mam uprawniena dzięki kursowi i miałem tam praktyke na takim manitou 7 metrowym to oni mi to uwzględnią czy nie?
mój kurs zezwala na prowadzenie i obsługe wózków jezdniowych typów:
1. Naładownych
2. unoszących
3. Podnośnikowych
4. Ciągnikowych
5. Specjalnych
czyli są to wszystkie 4 katogorie tutaj w szwecji z tego co widzę na tej stronie http://www.nordstrom-consu lting.se/kursbeskrivning_c.asp
A B C D mam na to polskie uprawnienia... przetłumaczone przysięgle tak więc byłoby coś z tego tutaj? |
| |
oliver21
Wpisów: 1 Od: 2012-03-12
| 2012-03-12 12:53 pomogę w uzyskaniu uprawnień na wózki widłowe wszystkie typy + wymiana butli - szybko tanio i solidnie
pisz
jamazur911@interia.pl
|
| |