Autor | Dorobienie chipa od wejscia |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-01 15:57 Witam. Mam male pytanie do rodakow... zgubilem klucz od garazu razem z "czipem" (nie wiem jak to sie po szwedzku nazywa). Garaz mam niestety wynajety od kogos, a ten ktos ma jeszcze od kogos i tak dalej;/ wiem ze moglbym dorobic ten czip w spoldzielni, ale sam zglosic tego nie moge, bo nie jest na mnie, a juz sie pogubilem ilu jest posrednikow do wynajecia tego garazu i ktora osoba moglaby to zglosic. Dzwonie caly czas do tego goscia ktoremu ja place za ten garaz, a on mowi ze niby kontaktuje sie dalej z nastepnym, ale to strasznie dlugo trwa;/! I tak pomyslalem, ze moze ktos z Was ma garaz w Vrberg centrum- na dole na przeciwko (t- bany i nauki jazdy) i moglby zglosic do spoldzielni utrate czipa, zeby mu dorobili a ja bym odkupil. Prosze o szybka odpowiedz. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-01 18:59 nowy (kolejny) moze tylko zalatwic wlasciciel - kazdy ma swoj indywidualny wiec odkupienie od kogos odpada...
musisz dojsc do osoby ktora te miejsce parkingowe wynjmuje i tylko ona moze to zalatwic.
ps
i licz sie z tym ze skoro tylu posrednikow to slono zaplacisz bo kazdy doda swoja wersje.. a ty bedziesz placil... |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-01 19:45 Wiem, ze kazdy ma indywidualny- wydany na wlasciciela, ale kazdym (do tego garazu) otwiera sie te drzwi, wiec jesli ktos "zgubi" i zglosi do spoldzielni, to dostanie (za oplata) nowy, i tym nowym tez bedzie mogl otworzyc te drzwi, a ja ten "zgubiony" bym odkupil i wsyscy by byli zadowoleni! Wlasnie z dotarciem do "prawdziwego wlasciciela" mam ogromny problem i dlatego pomyslalem, ze moze ktos z "sasiadow z garazu" moglby mi pomoc i wziac "zgubienie" na siebie i zalatwic nowy chip. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2012-02-01 19:57 No, tylko ze ten "zgubiony" na pewno zostanie zaraz zablokowany. Nie ma co sie bawic w takie rzeczy. Poszukaj wlasciciela i zalatw to normalnie. |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2012-02-01 19:58 zgubiony zostanie zablokowany |
| |
wma
Wpisów: 618 Od: 2006-01-16
| 2012-02-01 21:07 Poza tym klucz jest swego rodzaju kontrola, kto wchodzi do garazu. Dlaczego ten co ci ewentualnie sprzeda klucz ma ryzykowac ze po twoim wejsciu stanie sie cos w tym garazu. Ja bym raczej czegos takiego na jego miejscu nie ryzykowal.
W |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-01 21:08 Jesli "zgubiony" zostanie zablokowany (chociaz nie wiem jak-ale sa sposoby ) to moze ktos by mogl w społdzielni poprostu dorobic jeden chip dla "siebie". Moj znajomy kiedys tak dorabial klucze i chip do mieszkania, jak wynajmowal kilku osoba, "oryginalnie" czyli od spoldzielni mial 3 komplety, a pozniej dorabial zeby kazdy lokator mial wlasny komplet.
Naprawde mam ogromny problem z dotarciem do "wlasciciela" garazu i dlatego tak kombinuje;/. Moze macie jakies inne pomysly, moze da sie gdzies "skopiowac" taki chip (chociaz watpie;/)...??? Podpowiedzcie cos, bo jak nic nie wymysle to bede czekal Bog wie ile, albo zostane bez garazu;/! |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2012-02-01 21:13 nie wiem jak z tym "chipem" akurat
ale sa klucze ktore pasuja do wszystkich mieszkan na osiedlu powiedzmy kilka tysiecy
w przypadku zgubienia trzeba przerabiac
wszystkie zamki
kosz
cwierc miliona koron w przyblizeniu
wiem
bo
raz zgubilem taki klucz |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-01 21:16 No jasne ze chip jest kontrola, dlatego bez niego nie da sie wejsc (i ja nie moge), ale po otwarciu glownych drzwi (tych na chip) sa kolejne juz na klodke, a dalej kolejne pomieszczenia- garaze indywidualne- a w srod nich i moje pomieszczenie, gdzie mam swoje rzeczy, dlatego chce miec do nich dostep. Klucze do drzwi wewnetrznych mam zapasowe, wiec w razie czego, moglbym osobie ktora mi pomaga pokazac, ze naprawde mam tam garaz i brakuje mi tylko chipa. |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-01 21:21 Darsim nie strasz mnie! Nie no jasne ze sa takie klucze i sa takie chipy, ktore otwieraja wszystkie drzwi na osiedlu (np.listonosze takie maja), ale ten ktory ja mialem, byl raczej tylko od tego garazu, no moze jeszcze gdzies od jakiejs klatki tam gdzie mieszka wlasciciel.. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2012-02-02 00:38 U nas sa klucze z czipem i jak ktos zgubi, to zaraz wylaczaja. W zamkach jest informacja ktore czipy do nich dzialaja i jak ktos zgubi, to wylaczaja ten czip z listy. |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2012-02-02 03:33 Najprawdopodobniej zupelnie nie zdajesz sobie sprawy z konsekwecji swojego pomyslu.
Mam nadzieje, ze nikt ci nie "pomoze". Kombinowanie na wlasny rachunek to jedno, ale robienie tego kosztem innych to zupelnie co innego.
Gdies musi byc granica "pomagania" sobie. |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-02 10:20 Kajetan, moze masz racje z tym zablokowaniem jak sie "zgubi" ale jak sie dorobi dla "siebie" to innych nie blokuja. No ale coz... tak czy inaczej chyba czeka mnie zmiana garazu;/!
Lunab a czemu to zly pomysl i jakie to moze miec konsekwencje... bo nie bardzo rozumiem?? Najchetniej bym nic nie "kombinowal" ale niestety zalatwienie nowgo chipa od "wlasciciela" graniczy z cudem, tak samo jak kontakt z nim;/!
|
| |
wma
Wpisów: 618 Od: 2006-01-16
| 2012-02-02 11:15 Moze nie mozna na tobie polegac bo gubisz klucze
Nie uwazam ze powinienes rozwiazywac swoje problemy kosztem innych. Albo znajdziesz wlasciciela garazu, albo daj spokoj innym.
W |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-02 14:03 "Nie uwazam ze powinienes rozwiazywac swoje problemy kosztem innych."
wma niestety kazda pomoc innej osobie w jakims stopniu jest kosztem osoby pomagajacej i napewno Ty sam(a) nie raz otrzymala(e)s pomoc kosztem innych, wiec to zdanie jest zupelnie bez sensu. Tak naprawde na kazdym kroku ktos nam pomaga swoim kosztem tylko nie wszyscy zdaja sobie z tego sprawe. Ja nie chce tego chipa przeciez za darmo!
Moze faktycznie jest ryzyko w zalatwieniu dla kogos obcego takiego chipa, bo nigdy nie mozna miec pewnosci komu i w jakim celu sie go zalatwia... ale powiedzcie czy mozna taki chip np gdzies skopiowac (tak jak np. kluczyk do samochodu z imobilaiserem (czy jakos tak) ) i nie oczekuje ze ktos z "Was" by mi go pozyczyl do skopiowania- zeby nie bylo, ze to tez ryzyko:P tylko chce wiedziec czy jest taka mozliwosc?
|
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-02-02 18:14 Nie,nie ma takiej mozliwosci.Jesli nie odnajdziesz wlasciciela pozostanie ci warowanie przy bramie i czekanie az ktos cie wpusci.Kilka razy poczekasz przy -20 i szybko znajdziesz wlasciciela |
| |
wma
Wpisów: 618 Od: 2006-01-16
| 2012-02-02 18:15 Poderwij panienke w administracji to ci skopiuje...
A poza tym wychodzi z ciebie polska mentalnosc, jakby tu wykombinowac. W koncu po cos ten system z chipami tu wprowadzono i gdyby administrator o tym sie dowiedzial ze system sie obchodzi to na pewno bylby niezadowolony (ledsen raczej) ze ktos go tu oszukuje
W
W
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-02-02 18:24 To jest bardzo proste: mozna miec tylko jeden taki magnetyczny klucz na meijsce do parkowania.
wiec nikt ci nie "dorobi".
A wlasciciela znalezc pewnie sie da jak sie chce.
Poprostu zadzwon do spoldzielni i zapytaj, nastepnie poszukaj go przez birthday.se, hitta.se itp.
|
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-02 18:27 "To jest bardzo proste: mozna miec tylko jeden taki magnetyczny klucz na meijsce do parkowania."
ja mam dwa.... |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2012-02-02 18:31 Do jednego miejsca?
Ale w wiekszosci spoldzielni przydzielaja tylko jeden na miejsce. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2012-02-02 18:43 tak, jeden dla mnie , drugi dla zony, 3 rezerwowy, ale tylko do klatki... |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-02-02 20:22 Dorobic dorobia i 5 jak beda chcieli.Ale kazdy ma swoj numer i jest w systemie.I musi go dorobic wlasciciel...wiec zamiast tracic czas na forum, poszukaj wlasciciela. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-02 20:39 "A poza tym wychodzi z ciebie polska mentalnosc, jakby tu wykombinowac."
W niektorych wypadkach narzekanie na polska mentalnosc,
jest czescia tej mentalnosci.Co w tym zlego,ze ktos zapytal?.Przeciez nie chce wlamac sie do czyjegos samochodu,tylko wjechac i wyjechac swoim z wynajetego garazu. |
| |
wma
Wpisów: 618 Od: 2006-01-16
| 2012-02-02 21:01 Ale ja ktory parkuje w tym garazu chce miec pewnosc ze sa pewne reguly ktorych sie przestrzega.
W |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-02 21:16 "Ale ja ktory parkuje w tym garazu chce miec pewnosc ze sa pewne reguly ktorych sie przestrzega."
Milo czyta sie cos takiego.Jednak po chwili nachodzi refleksja,czy ten co to pisze jest taki prawy,czy wymaga tylko od innych,bo jego to nie dotknelo?
|
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2012-02-02 21:18 wma jak masz jakies dobre auto w garazu warte powyzej pol miliona to przeciez musisz miec pelne ubezpieczenie wiec spij spokojnie. |
| |
wma
Wpisów: 618 Od: 2006-01-16
| 2012-02-02 23:34 Ale pare dni nie bede mial czym jezdzic, a nie lubie chodzic piechota
Joland: dyskutujemy o problemieczy czy o nas? Mysle, ze dla nas obu lepiej bedzie jak o problemie niz o tym co o sobie myslimy i wiemy
W |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-02 23:42 "Nie,nie ma takiej mozliwosci.Jesli nie odnajdziesz wlasciciela pozostanie ci warowanie przy bramie i czekanie az ktos cie wpusci.Kilka razy poczekasz przy -20 i szybko znajdziesz wlasciciela"
Heh juz tak robie;/ a własciciel przepadl...tzn. nie moge sie z nim skontaktowac;/
"A poza tym wychodzi z ciebie polska mentalnosc, jakby tu wykombinowac. W koncu po cos ten system z chipami tu wprowadzono i gdyby administrator o tym sie dowiedzial ze system sie obchodzi to na pewno bylby niezadowolony (ledsen raczej) ze ktos go tu oszukuje"
System jak to system, kazdy da sie obejsc:P a o to czy administrator bylby zadowolony czy nie nie musisz sie martwic za mnie, to ja bym mial problem a nie TY. Ja zadalem pytanie a Ty probujesz ze mnie zrobic zlodzieja albo cos w tym stylu... nie masz nic ciekawego do powiedzenia to sie nie udzielaj.
To jest bardzo proste: mozna miec tylko jeden taki magnetyczny klucz na meijsce do parkowania.
wiec nikt ci nie "dorobi".
A wlasciciela znalezc pewnie sie da jak sie chce.
Poprostu zadzwon do spoldzielni i zapytaj, nastepnie poszukaj go przez birthday.se, hitta.se itp.
Mozna miec takich kluczy tyle ile sie zamowi ze spoldzielni, to jest pomieszczenie w ktorym jest z 50 garazy i przypuscmy ze ja mam garaz nr 1 to zeby tam wjechac, moge wejscie otworzyc kluczem (chipem) z garazu nr 50...
Od mieszkania mam 4 komplety kluczy z chipami, z czego 3 moge otworzyc soprum i pralnie a dwoma garaz w ktorym jest tylko jedno miejsce... niestety zajete;/!
Dorobic dorobia i 5 jak beda chcieli.Ale kazdy ma swoj numer i jest w systemie.I musi go dorobic wlasciciel...wiec zamiast tracic czas na forum, poszukaj wlasciciela.
I wlasnie o to mi chodzi... nie moge sie skontaktowac z wlascicielem mojego miejsca (gdybym znal nazwisko to zrobilbym tak jak maggie podpowiada"A wlasciciela znalezc pewnie sie da jak sie chce.
Poprostu zadzwon do spoldzielni i zapytaj, nastepnie poszukaj go przez birthday.se, hitta.se itp." ale niestety go nie znam i nawet nie wiem z jakiego kraju jest (ja place za to miejsce Arabowi, a od kogo on ma ten garaz to nie mam pojecia ale wiem ze on tez komus placi, a tamten jeszcze komus)... i pomyslalem ze wlasciciel innego miejsca moglby mi pomoc.
W niektorych wypadkach narzekanie na polska mentalnosc,
jest czescia tej mentalnosci.Co w tym zlego,ze ktos zapytal?.Przeciez nie chce wlamac sie do czyjegos samochodu,tylko wjechac i wyjechac swoim z wynajetego garazu.
Milo czyta sie cos takiego.Jednak po chwili nachodzi refleksja,czy ten co to pisze jest taki prawy,czy wymaga tylko od innych,bo jego to nie dotknelo?
Dzieki JOLAND... Twoja wypowiedz jest pierwsza klasa... kto jest bez winy niech rzuci pierwszy
"Ale ja ktory parkuje w tym garazu chce miec pewnosc ze sa pewne reguly ktorych sie przestrzega."
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze regoly sa po to zeby je lamac:P nie no zart, ale tak serio to "Ty ktory parkujesz w tym garazu..ble ble ble" pomysl sobie, ze ja do tego garazu wchodze i wjezdzam samochodem nawet bez chipa, tylko ze musze czekac az "Ty ktory parkujesz..." otworzysz mi nieswiadomie dzrzwi:P! |
| |
spagetti Sto(L)ica
Wpisów: 2227 Od: 2007-11-09
| 2012-02-03 00:46 Nie ma wlasciciela?nie zaplac za kolejny miesiac to szybko sie znajdzie |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2012-02-03 01:24 spagetti |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2012-02-03 10:46 "Joland: dyskutujemy o problemieczy czy o nas? Mysle, ze dla nas obu lepiej bedzie jak o problemie niz o tym co o sobie myslimy i wiemy"
Ja wyrazilem poglad,co mysle o Twoim podejsciu do opisanego problemu. |
| |
sankas
Wpisów: 551 Od: 2009-08-05
| 2012-02-03 12:24 spagetti rada the best ::na pewno najskuteczniejsza .Poinformuj o tym araba na jutro bedziesz mial zalatwione bo przeciez zarobek przepadnie
|
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-04 02:12 "Nie ma wlasciciela?nie zaplac za kolejny miesiac to szybko sie znajdzie"
To byl pierwszy pomysl na jaki wpadlem... ale po chwili ochlonalem, bo dotarlo do mnie, ze jak wynajmowalem ten garaz to wplacalem kaucje za 3 miesiace, wiec moge teraz 3 miesiace nie placic a garaz bede mial dalej bez chipa;/!
Eh... garazu od Araba mi sie zachcialo;/... |
| |
lorek
Wpisów: 67 Od: 2007-10-05
| 2012-02-04 21:36 Eh... garazu od Araba mi sie zachcialo;/...
a jakbys ten garaz wynajal od szweda lub polaka np to tych kluczy czy chipa bys nie zgubil?
ach ci arabowie !!!!!!! |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2012-02-04 23:49 "Eh... garazu od Araba mi sie zachcialo;/... " nie chodzilo mi o pochodzenie, tylko o to ze nie kazdy zna jezyk i ciezko sie porozumiec, z Polakiem pogadalbym po Polsku, ze Szwedem po Szwedzku (chociaz sam malo potrafie, ale cos tam powiem a co nie powiem to pokaze ) lub angielsku, a z tym od kogo wynajmuje garaz STRASZNIE ciezko sie porozumiec, tlumacze mu(na milion sposobow i dalej nie wiem czy wie o co chodzi), on mowi ze rozumie ale nic w tej sprawie nie idzie do przodu, wiec albo nie rozumie albo nie chce nic zrobic.. |
| |