Autor | "Kenig" umiera ? |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 09:26 Tak nazywaja Kaliningrad mieszkancy.
Tez nie lubia komunistycznej ksywy, kompromitujacej w miare demokratyczna Rosje.
Poniewaz ostatnio sporo sie o "Korolewcu" mowi w zwiazku z planami strefy bezwizowej, tez sie zainteresowalem.
Do niedawna centrum przemytu do Polski, na Litwe, ale przede wszystkim na "wielka" Ziemie, czyli do CCCP .
Cale klany rodzinne w Polsce i w Kaliningradzie zyja (zyly?) z tego procederu: papierosy, gorzala, benzyna, samochody (to do Rosji).
Bywalem tam czesto swego czasu i pamietam, jako eldorado ludzi przedsiebiorczych.
Eldorado funkcjonujace na prawnej granicy ekonomicznych eksperymentow Kremla, ktory nie bardzo wie, co zrobic z enklawa.
Postanowilem podejsc metodycznie do problemu i wykorzystac link Darsima o ruchu statkow:
Jaki mamy ruch statkow do/z Keniga:
www.marinetraffic.com/ais/pl/default.as px?level0=100
To o czyms jednak swiadczy.
Porownajmy niegdysiejsza perle baltyckiego handlu z Gdanskiem, Petrsburgiem, finskimi portami ... |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 10:42 http://www.marinetraffic.c om/ais/se/default.aspx?level0=100 |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 18:23 Zacytuję sam siebie sprzed kilku lat:
"Ppółnocna część Prus Wschodnich tak na prawdę nigdy nie została oddana ZSRR na własność w świetle prawa międzynarodowego. Z tego co wiem, były dokumenty o użytkowaniu przez ZSRR portów i wojskowej administracji rejonu przez określony czas (do dzisiaj jest on utajniony). Rooswelt zgodził się na nieprzyłączenie Królewca do Polski za obietnicę Stalina poszanowania jej suwerenności. Co z tej obietnicy zostało, wszyscy wiemy. Nie wiem, czy Federeacja Rosyjska ma formalne prawo do zarządzania tym terenem. Mi to pachnie jawnym ale tolerowanym przez wszystkich uzurpatorstwem. Owszem RFN jeszcze za Genschera jako ministra spraw zagranicznych zrzekła się roszczeń do Królewca ale czy automatycznie na rzecz właśnie Rosji?.... "
Dodam jeszcze, że utajniony w dodatkach do protokołów teherańskich i poczdamskich czasokres obowiązywania rosyjskiego prawa do użytku i administracji ziem wokół Królewca wynosił podobnie jak w przypadku WM Gdańska 60 lat, a więc wagasł 6 lat temu, ...
Granica w Prusach Wschodnich początkowo (zaraz po wojnie) była korzystniejsza dla Polski. Pojedyncze polskie jednostki stacjonowały nad samą Pregołą, a w Królewcu urzędował polski komisarz wojskowy, generał, którego nazwisko spróbuję odszukać. Rząd Osóbki Morawskiego trochę stawiał się Stalinowi w tej kwestii i nie zadowalał się Białymstokiem jako rekompensatą za Królewiec, solennie wcześniej obiecywany Sikorskiemu.
Teherański protokół o pretensjach ZSRR do tego rejonu był też początkowo utajniony i to na wniosek... Rooswelta, o czym kiedyś wspominał kilkukrotnie obradujący z nim podczas wojny Jan Karski. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 18:28 To powojenny przebieg linii podziału administracji wojskowej Prus między LWP i Armią Czerwoną:
http://images27.fotosik.pl /64/c6f977741dddee23.jpg
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-12-16 18:37 Zajebisty watek !!!
Niewiel mam do dodania, ale jakos cholernie sentymentalnie podchodze, bo przy moich pierwszych wizytach w Niemczech, za sprawa mojego serdecznego przyjaciela z Hannoveru, nasluchalem sie dziesiatek opowisci o powojennych wygnancach z tych rejonow.
Cale rodziny, byly zdziesiatkowane marszem z Krolewca, pod Francuskie granice itd
Niemiecki dramat powojenny, jesli tak mozna to nazwac...
Obszar z niesamowitym potencjalem, ktory mozna swietnie wykorzystac, ale ciekawi mnie, jakie potencjalnie mialaby Polsla korzysci z tego ?
jeszcze jedno ! Nie wiem, jak dzis, ale z 12 lat temu, to wciaz byl obszar poteznie zmitlitaryzowny. Jak z tym dzis ?
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-12-16 18:41 Uwe, a z Klapedii, czemu nie ma na mapie ?
To ponoc historycznie czesc Prus, ktora Adzik dosc wczesnie przylaczyl do Rzeszy, bez oporu ! |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 18:59 Dolna Saksonia, a wiec Hanower, byla jednym z osrodkow przyjmowania uchodzcow z Prus Wschodnich.
Sam mialem paru kolegow w pracy, takiego pochodzenia.
Ich "aklimatyzacja" w bidnej Dolnej Saksonii przebiegala niezwykle opornie - traktowano ich, jako intruzow.
Najslynniejszym uchodzca z Prus Wschodnich, jest oczywiscie hrabianka Marion von Dönhoff, z niemieckiego odgalezienia polskich Denhoffow.
Mloda Dönhoffowna, w srodku mroznej zimy, zwiala z Mazur na wlasnym koniu, unikajac w ostatniej chwili rozkoszy wyzwolenia przez Armie Czerwona.
To fantastyczna postac, moja ulubiona dziennikarka niemiecka, niezwykle trzezwa baba. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 19:04 Nie zyje juz niestety, ale jej ksiazki czytam z przyjemnoscia do dzis.
Co perspektyw gospodarczych Prus Wschodnich...
To byl najbiednieszy region Rajchu, na ciaglych subwencjach, bez przemyslu, a wlasciwie jeden wielki poligon wojskowych Hitlera i porzednikow.
Niezwykle ciekawy historycznie, aczkolwiek malo spektakularny w sensie zabytkow. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-12-16 19:16 Mialem kiedys w pracy starego Niemca ktory byl jako dziecko wygoniony z Prus i opowiadal ze ruscy pokryli jego ciocie xx razy na trasie Krolewiec - Hamburg. Pojechal tam na emeryturze i wrocil przygnebiony. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-12-16 19:22 wygoniony z Prus i opowiadal ze ruscy pokryli jego ciocie xx razy na trasie Krolewiec - Hamburg. Pojechal tam na emeryturze i wrocil przygnebiony.
Normalka !
Kiedys w Ostrodzie, kilku emerytowanych niemcow sie mnie pyta, kotra wodka, jest dobra ?
Pytam sie czy na sznabsy, czy do drinkow, staram sie byc pomocy i podpowiadam cos tam, pokazujac i objasnajc, ktore nutle z zyta, a ktore z kartofla itd
Popatrzyli na moj koszyk i wzieli to samo.... |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 19:30 Chlopcze drogi, forumowicz z Alandow posiada w swych zbiorach ksiazke - wspomnienia tych "pokrywanych" z Trojmiasta i okolic.
Przedziwna pozyzcja (dwujezyczna).
Obrazuje latwosc przechodzenia od zyciowej normalnosci, do zupelnej nienormalnosci, jak to stalo sie udzialem mieszkancow Prus Wschodnich.
|
| |
jarik108
Wpisów: 150 Od: 2010-08-20
| 2011-12-16 19:35 Niemcy mogą mieć pretensje za wypędzenia tylko do siebie, czy może bardziej do swojej morderczej szacownej władzy, lub do tej części społeczeństwa dzięki której hitlerowcy rządzili. Oczywiście, że ci wypędzeni cierpieli i takie tam inne No ale co z tego. Sami sobie winni. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2011-12-16 19:56 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2011-12-16 20:23 @ Uwe, rzad Osobki-Morawskiego "nie troche" sie stawial Stalinowi, tylko byl tym dzialaniom totalnie przeciwny. Od tego czasu E.Osobka-Morawski mial przydomek "Aszybka" czyli blad. |
| |
majawka Lund
Wpisów: 308 Od: 2009-10-11
| 2011-12-16 20:26 Zgadzam się z Bolkiem, dobry wątek. Niejasności w prawie do zarządzania tym terenem to hit, dzięki, Uwe.
Spotkałam kiedyś w Kłajpedzie dziewczynę z Obwodu, która twierdziła, że jest Prusinką, że są co prawda wciąż pod okupacją, ale jeszcze kiedyś Prusy się wyzwolą. Ponadto przekonywała mnie, że zna język pruski; zaprezentowała i rzeczywiście brzmiał bałtycko.
Poszłam z tą rewelacją do odpowiedniego doktora na moim uniwersytecie, ale twierdził, że absolutnie niemożliwe, żeby ktoś posługiwał się wymarłym od kilku wieków pruskim. Oczywiście, do dziś pluję sobie w brodę, że dziewczyny nie poprosiłam o coś na papierze... Zatem albo mnie wkręcała, albo była szurnięta, albo mi się śniło, albo Rosjanie ciemiężą w tajemnicy przed światem zaginione plemię - wówczas wszystkie bursztynowe komnaty mogą się schować.
Ale choć te różne historie są ciekawe, nie wyjaśniają pytania głównego: czemu Rosjanie nie używają tego cholernego portu, skoro im ponoć na nim tak zależało? Chyba że mają tajne, niewykrywalne, nigdzie nierejestrowane okręty. Podwodne, ma się rozumieć
|
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 22:22 Uwe, a z Klapedii, czemu nie ma na mapie ?
- ..Kłajpedy... Dlatego, że w 1945 roku nie była już przedmiotem nowych ustaleń jako anektowana w 1923 roku przez Litwę, do której prawnie "powracała", szczególnie wobec ustalonej w Poczdamie likwidacji Prus Wschodnich. Ciekawostką jest, że Litwini zawdzięczają odebranie w 1919 r. w Wersalu Niemcom okręgu Kłajpedy negocjatorom... polskim. Rzecznikiem tego rozwiązania był Roman Dmowski, widzący w pruskich ziemiach nad Niemnem silne pozostałości kultury bałtyckiej z jeszcze tu i ówdzie żyjącym narzeczem uważanym przez Litwinów za ichniejszy dialekt.
Zapewne ów język miał jakieś korzenie wspólne z językiem Prusów, czyli pogańskich aborygenów tych ziem, stąd Twoja, Majawka, znajoma i jej nadniemeński, dziś litewski dialekt, rzekoma kontynuacja staropruskiego.
Wandaelżbieta, masz rację co do Osóbki-Morawskiego. Stalin, chcący dla kamuflażu rzeczywistych zamiarów początkowo uczynić Mikołajczyka premierem rządu tymczasowego, rozmyślił się jednak i upatrzył bardziej ideologicznie właściwego na tę funkcję Osóbkę-Morawskiego, sprzyjającego polityce Moskwy. Pomylił się jednak (stąd ta "oszibka"), gdyż ten co prawda zawierał z ZSRR wszelkie wasalcze umowy i chwalił pod niebiosa Stalina oraz Armię Czerwoną - wyzwolicielkę, jednakże w niektórych sprawach, wg. jego mniemania ważnych dla Polski Ludowej był nieugięty nawet wobec Moskwy. Stalinowi najpierw ta niespolegliwość imponowała ale w pewnym momencie zauważył, że ten młody człowiek, bardzo sprzjający polityce sowieckiej, nie czuje... strachu. To go naruralnie dyskwalifikowało, zastąpiony przez Cyrankiewicza, poszedł na półwieczną odstawkę, do śmierci.
Osóbka-Morawski mocno kombinował jak by tu podebrać ruskim całe Prusy po Niemen, czyli przecież na zachód od Linii Curzona, na którą powoływał się Mołotow. Nie zdawał sobie sprawy, że te ziemie były jakby prestiżowym trofeum wojennym Stalina, który otrzymał na nie przyzwolenie od USA, pod pretekstem potrzeby niezamarzającego portu bałtyckiego dla Rosji. Jak oszukańcza była ta potrzeba widać dzisiaj, kiedy port leży odłogiem a eksklawa kaliningradzka jest tak na prawdę tylko militarno-strategicznym klinem Rosji, bo gospodarczo nie potrafią z niej wynosić korzyści... |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 22:35 Fajne zdjecia z Oblasti:
http://www.yaplakal.com/fo rum2/st/0/topic269302.html
I taki komentarz pod zdjeciami:
Чему удивляться!?
Там где русский там говно и бардак, где немец там чистота и порядок. |
| |
majawka Lund
Wpisów: 308 Od: 2009-10-11
| 2011-12-16 22:45 Pierwsze zdjęcie jest super.
Dzięki, Uwe, za wyjaśnienia. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 22:48 Boże!
I porównać to Lidzbarkiem, Olsztynem, Gołdapią i Pojezierzem Mazurskim- kandydatem do New7Wonders natury. To ta sama kraina, tyle że rozcięta ołówkiem Stalina... |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 22:49 Чему удивляться!?
Там где русский там говно и бардак, где немец там чистота и порядок. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-16 22:54 Калининградская область должна быть взята под охрану Юнеско как уникальное по заброшенности место на Земле. Немецкие туристы уже оценили - ничего восстанавливать здесь нельзя.
Заброшенные кирхи, заброшенные замки, заброшенные усадьбы, виллы, села, колхозы. Заброшенные аэродромы и пусковые установки... |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-16 23:58 To są właśnie ruscy; Jak nie mogą się już nakarmić swoją megalomanią i nie chcą ich Niemcy to niech zacznie utrzymywać UNESCO. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-17 01:17 Tylko żeby UNESCO było zainteresowane, trzeba było zostawić nieco więcej architektury w całości a nie kikuty kościołów, zbrojenia hangarów czy upiorne resztki mostów.
W Polsce też jest, dużo mniej ale jednak, zrujnowanej architektury poniemieckiej. Tu n.p. most kolejowy w Gdańsku, choć podobno ma teraz zostać odbudowany na potrzeby połączenia z Rębiechowem...
http://i166.photobucket.co m/albums/u108/mattias_mateusz/P1010133.jp g
Potem już Wacek tylko wskoczy do Wizzairu na Skavstę.
|
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 09:11 Po sprawiedliwosci - ruski komentarz o UNESCO jest sarkastyczny.
Oni sobie zdaja sprawe z tego syfu, jaki zrobili w Krolewcu.
Polacy najwiekszy syf zrobili na Dolnym Slasku, poza pieknym dzis, ale slabo przejezdnym Wroclawiem.
Specjalnie nie ma powodow do dumy, ale to jednak inna kategoria.
Miejscowosci przygraniczne z Oblastią Kaliningradzką, te popegierowskie, a nie turystyczne Mazury, tez nie powalaja, ale istnieja w realu, a nie tylko na mapie z 1939. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-12-17 09:54 Enklawa Keniga (zart Stalina) to ruska gospodarka bez surowcow, bazy wojskowe, syf i odlogi. Czemu ktos o zdrowych zmyslach mialby tam inwestowac pieniadze?
http://www.polityka.pl/swi at/analizy/1515380,1,krolewiec---zart-sta lina.read |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-17 11:03 Nie wiem jak teraz ale w swoim czasie najwięcej kapitału zainwestowali tam... Polacy mimo, że chyba KIA i BMW mają tam jakąś swoją produkcję. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 11:14 To sa montownie, bo Kaliningrad oferuje ciagle ulgi celne.
Ale o czyms innym:
Czy tak przejeci problemami ochrony srodowiska Skandynawowie nie interesuja sie Okregiem Kaliningradzkim ?
Przeciez to syf, kila i mogila, a Bozia jeden raczy wiedziec, co spuszczaja w Baltyk ?
Pisze sie cos o tym w prasie ? |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 11:32 I jeszcze link szwedzki.
W Krolewcu miescila sie nazistowska radiostacja, emitujaca audycje dla bratniego narodu germanskiego za morzem.
Audycje Radia Königsberg byly dosc powszechnie sluchane w neutralnej Szwecji, a Szwedow, nazistowskich kolaborantow redagujacych i prowadzacych audycje, nigdy nie spotkala kara.
Najbardziej znany spiker, to szwedzki aktor Gösta Richter. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-12-17 12:30 Pisze sie cos o tym w prasie ?
Widzialem kilka programow w tv, jakis naukowiec mowil ze stezenie roznych trucizn w ziemi, przekracza nawet chinskie 'osiagniecia', nie pamietam nazwy. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-17 12:35 Zainteresowanie skażeniami made in Kalinigrad jest oczywiste i logiczne w Skandynawii. O Szwecji może napisze ktoś kompetentny (Darsim? Aleksy?..) .
Ja oferuję koneksję alandzką: Östersjöfonden - fundację zajmującą się ratowaniem naturalnego środowiska Bałtyku:
http://www.ostersjofonden. org/text.con?iPage=2&m=17&iLan=1
Obwód kalinigradzki zwraca tradycyjnie na siebie uwagę fundacji, która ma tam kontakty, beneficjentów fundacji:
2003
• Alexandra Koroleva från Kaliningrad, Ryssland får 5000 € för att hon med stort engagemang medverkat i olika kampanjer för miljöskydd. Hon har, i egenskap av ordförande för "Ecodefense", både genom organisationen och privat bidragit med viktiga insatser till förmån för miljön i Östersjön. Bl.a. bör nämnas hennes engagemang mot oljeborrning i det unika och mycket känsliga naturområdet "Curonian Spit". Vidare har hon skapat miljöutbildningsprogram med vars hjälp ett stort antal lärare och elever har fått grundläggande och värdefull kunskap om Östersjöns ekosystem. Hon har medverkat och medverkar fortfarande i flera expertråd för miljöfrågor. Sedan 1998 är hon medlem i IUCN:s kommitte för utbildning och kommunikation.
2004
•Kaliningrad Regional Children´s Centre for Environmental & Biological Education and Tourism (CEBET) i Kaliningrad, Ryssland får 10 000 € för den omfattande utbildningsverksamhet, rörande miljö, i Kaliningrad och dess omgivning som de bedriver. Centret har även nära samarbete med ett flertal miljöorganisationer. Dessutom finns ett internationellt samarbete med flera danska miljöorganisationer. Centrets huvudsakliga aktiviteter bestående av både utbildnings- och undersöknings-uppdrag för lärare och studerande genomförs på nya innovativa sätt. Sätt som blandar lärares erfarenhet av metodiskt arbete med studerandes utbildnings- och undersökningsinsatser. Tusentals personer deltar årligen i centrets aktiviteter. Många av dessa personer aktiverar sig också i olika naturvårdsprojekt. Synliga resultat av centrets verksamhet är bl.a. kampanjer rörande hotet från oljetransporter, program kring biologisk mångfald, publicering av broschyrer m.m.
Co do Radia Königsberg; Było słuchane przez ok. 10% ludności, często dla zrównoważenia co prawda cieszącej się dużo większą wiarygodnością, lecz też uważanej za subiektywną BBC a przede wszystkim dla uzupełnienia ubogich, często uważanych za zanadto ostrożne, rodzimych audycji informacyjnych. Po Stalingradzie audycje z Königsberga stawały się dla Szwedów coraz bardziej dziwaczne i marginalne, mimo prób uatrakcyjnienia ich kulturą muzyką i innymi wabikami.
O karaniu lektorów w powojennej Szwecji (wszyscy wrócili) nie mogło być mowy bo audycje te nie były zakazane (jak n.p. BBC w Rzeszy). Stacja ta była nawet fabrycznie zaznaczona na podziałce ówczesnych szwedzkich radioodbiorników.
Całkiem bezkarnie jednak ta działalność się nie skończyła dla lektorów. Wspomniany przez Borrkę aktor Gösta Richter został publicznie napiętnowany i pozbawiony prawa wykonywania zawodu.
Kilka lat temu wyszła książka "Tyskland talar" właśnie na ten temat. Świetny prezent pod chinkę :
http://www.historiskamedia .se/bok/tyskland-talar/
Tu dźwiękowa recenzja z oryginlanymi fragmentami tej szwedzkiej szczekaczki:
http://sverigesradio.se/ap i/radio/radio.aspx?type=db&id=405228&codi ngformat=.m4a&metafile=asx |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2011-12-17 13:14 jeśli dobrze pamiętam to na początku lat 90tych zrodził się pomysł, żeby przesiedlić do okręgu kaliningradzkiego NIemców z Kazachstanu, Kirgizji i temu podobnych kurortów, gdzie znaleźli się z woli Stalina, z pomysłu nic wyszło, bo sami bezpośrednio zainteresowani zagłosowali nogami za prawdziwym Reichem a nie jego nędzną imitacją |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-12-17 14:11 Nie wiem czy popoludniowki, zrodla informacji Darsima i Aleksego zajmuja sie problemami Kaliningradu.
Szwedzi pisza: "Kaliningrad - en pittoresk miljöskandal"
http://www.foi.se/FOI/temp lates/Page____424.aspx |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-17 16:47 Fajny artykuł, Dzch , aczkolwiek ma te 15 lat na karku, co i tak nie zmienia jego sedna i... aktualności. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 19:07 Przeczytanie takiego kawalka po szwedzku, to zawsze wyzwanie dla mnie.
Ale artykul Pacholecia juz zaczal sie obiecujaco:
Kaliningrads kustområden är ett attraktivt resmål, som även kan rekommenderas svenska turister.
Chyba jako survival trainning dla szczegolnie ambitnych scout-boys !
W wersji hardcorowej.
Kalle Anderssonowi wmawiaja, ze bedzie, jak na Kanarach w boskim company sprzateczek z Castorp-Rauxell, tylko troche syfiasto.
A Kallego najpierw okradna, potem hotelowe .urwy uracza go adidasem, a w koncu napoja metanolem z nalepka Stolicznaja.
Analiza problemow ekologicznych wskazuje, ze autor nie widzial setek hektarow pol i laskow, zalanych ropa naftowa z rurociagu, ktory troche cieknie.
Ja widzialem.
Nie widzialem setek kilometrow kwadratowych, co jest norma w Kraju Rad...
Dobrzy ludzie mi jednak opowiedzieli
Przesadzam troche, ale jakos sielankowy ten artykul.
Rozczulajace, niczym paciorek do Bozi w wersji dla sredniakow. |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2011-12-17 19:15 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-17 22:13 No tak, ale data publikacji artykułu jak i mój komentarz nie są chyba aż tak trudne do rozszysfrowania, podobnie jak pewna ironia.
15 lat temu, za Jelcyna i przed pierwszym postsowieckim krachem gospodarczym wszystko wyglądało różowiej. W Szwecji modą było jeżdżenie na wschód, do wcześniej niedostępnych krajów, stąd ten eufemizm o "atrakcyjnym acz nieco podupadłym" celu podróży. Artykuł jednak ostrzegał o widocznych już wtedy zagrożeniach, z których część się urzeczywistniła i spotęgowała. Nie wiem natomiast czy nawała nowobogatych Rosjan na plaże obwodu się dokonała. Chyba nie...
Kalinigrad jest do dziasiaj lokalizacją dla rosyjskiej broni atomowej; rakiet i okrętów podwodnych, mocno podrdzewiałych. Sam widziałem kilka sypiących się dum floty byłtyckiej. Katastrofa nuklerna w obwodzie byłaby pewnie tragedią ludzką i ekologiczną ale może też końcem ruskiego panowania.
Tu jeszcze trochę litewskich przemyśleń o obłastii sprzed 19 lat:
http://www.lituanus.org/19 92_1/92_1_02.htm |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 22:43 Amerykanskich chyba.
Tak, czy inaczej, malo realnych.
Zmudzinskie chore fantazje, podsuniete amerykanskiemu autorowi. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-17 23:19 Z ciekawszych "zabytkow" Kaliningradu, mozna wymienic Dom Sowietow, postawiony na miejscu wyburzonego Zamku pruskich krolow.
Domek nie do konca sie udal - caly czas zachodzi obawa, ze sie zawali.
Nie zostal nigdy skonczony, jedynie na 700-lecie Krolewca, pomalowano go i wstawiono troche okien.
W srodku ruina !
http://upload.wikimedia.or g/wikipedia/commons/0/09/Dom_sovetov.jpg
|
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16550 Od: 2003-03-12
| 2011-12-18 01:02 Byłem zauroczony:
http://home.aland.net/m037 52/bilder/Koenigsberg.JPG |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2011-12-27 10:05 Z ostatnich dni:
W Kaliningradzie, do rozpraszanie nielegalnej demonstracji przeciw Putinowi, uzyto specjalnych oddzialow OMONU:
Dziadkow Mrozow, ktorzy pare metrow od demonstracji, prowadzili swiateczny program dla dzieci.
Dzieci uciekly, wiec Dziadki z FSB spiewaly i tanczyly dla przeciwnikow Putina.
Abstrakcja godna Mrozka Slawomira ! |
| |