Autor | bagaz podreczny ryanair |
poland3
Wpisów: 55 Od: 2011-04-01
| 2011-08-30 19:39 czy moze mi ktos powiedziec czy mozna w bagazu podrecznym przewozic takie rzeczy jak klosz szklany do lampy, |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-08-30 20:50 ciezko powiedziec bo stluczony moze sluzyc jako bron...
zalezy od tych co przeswietlaja bagaz...
no i wymiary max: 55 × 40 × 20 cm |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-08-30 20:58 mozna przewozic szklane rzeczy w podrecznym bagazu.
jesli chcesz eupewnic sie co wolno przewozic, zadzwon do firmy ktora lecisz lub na info lotniska. ale wystarczy przeczytac o tym czego nie wolno przewozic, cala niewymieniona reszte mozna zapakowac do bagazu byle tylko nie przekraczala wyznaczonego limitu wagi i wielkosci. |
| |
poland3
Wpisów: 55 Od: 2011-04-01
| 2011-08-30 21:15 dzieki,klosz akurat nie przekracza wymiarów,takze jest oki,obawiam sie tylko tego wlasnie co napisala iza |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2011-08-30 21:30 i tak moze byc, bo mi zabrali grzebien z ostra koncowka. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-08-30 23:02 papaja " wystarczy przeczytac o tym czego nie wolno przewozic, cala niewymieniona reszte mozna zapakowac do bagazu byle tylko nie przekraczala wyznaczonego limitu wagi i wielkosci"
taa.. teoretycznie tak. ale ja naprawde sporo latam i wiele rzeczy juz widzialam...
w PL maja najwiekszego swira..- zabrali mi np klocki hamulcowe wielkosci paczki papierosow (we Wroclawiu), w Poznaniu nie pozwolili miec zarowek energooszczednych w recznym itp... - ja do nich a gdzie to jest napisane ze nie wolno tego przewozic- a oni ze mam wyrzucic... i co zrobisz?
tak wiec jesli to ma byc ze Szwecji do PL to moze sie dac- jak odwrotnie to radze nie ryzykowac... (moze owin recznikie i daj do bagazu glownego) |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-08-31 00:36 Z pewnoscia nie mozna, bo szklo jest niebezpieczne, mozna skaleczyc albo uszkodzic czlowieka.
Mnie Francuzy zabraly dwa sloiczki dzemu kupione w Versailu i zapieczetowane, bo byly ze szkla.
Do dzisiaj nie moge im tego darowac |
| |
poland3
Wpisów: 55 Od: 2011-04-01
| 2011-08-31 05:58 Tak ,wlasnie ten lot jest ze szwecji do polski,jedynie pozostaje chyba bagaz glówny |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-08-31 07:49 Nie "gdybaj" tylko zadzwon do przewoznika, wowczas dowiesz sie u zrodla. Choc to w zasdzie mozna sobie w buty wlozyc, bo Ryanair swoje, a celnik swoje...
http://www.ryanair.com/pl/ pytania/bagaz
|
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-08-31 10:53 Pierwszy raz slysze takie opowiesci... musieliscie trafic na niekompetentne osoby sprawdzajace bagaz albo zlosliwe... bo takich rzeczy nie zabiera sie w Europie. Gdyb ym na lotniku miala czas to bym kazala wezwac szefa strazy granicznej, zazadala na pismie raporu a potem pisala skargi na nich... Ja przewoze rozne rzecyz w bagazu podrecznym i do tej pory nic mi nie kazali wyrzucic, a latalam na prawde sporo do roznych krajow (nawet 6-8 lotow w miesiacu)
Co do dzemow\miodu to rzeczywiscie zabieraja bo nie wolno przewozic takich substancji w podrecznym. no chyba ze przelozysz do odpowiednio malego pojemnika (tak jak kremy, szampony do wlosow i inne takie). |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-08-31 10:55 Na stronach kazdego lotniska cyz starzy granicznej znajduja sie informacje o tym czego nie wolno przewozic
wiec mozna je wydrukowa ci zbarac z soba aby potem w razie problemu powolac sie na dane przepisy.
Ja tak zrobie po tym co tu przeczytalalam |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-08-31 11:00 P.S. Gdyby nie wolno bylo przewozic szklanych produktow ze wzgledu bezpieczenstwa, to nie wolno bylo rowniez sprzedawac na lotniskach szklanych rzeczy. a przeciez na kazdym lotnisku roi sie nie tylko od alkoholu czy perfum, ale takze mozna kupic dzemy, miody... pamiatkowe kubki, wazoniki i inne pierdolki. |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-08-31 11:14 Rzeczywiscie w Polsce zdarzaja sie niedouczene osoby ze strazy granicznej, ale jesli masz penwosc ze dana rzecz nie jest na liscie rzeczy niebezpiecznych to ja bym nie zgodzila sie na wyrzucenie jej. Warto miec w tel. zapisany np nr do Komendy Głównej Straży Granicznej aby w wypadku konfliktowej sytuacji w czasie kontroli zadzwonic do nich. Polska to nie dzicz, wiec nie pozwalajcie na to!
Jesli nie zapomne napisze maila do SG z zapytaniem czy moge wniesc na poklad smaolotu klocki hamulcowe i zarowki.
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-08-31 11:19 "Gdybym na lotnisku miala czas to bym kazala wezwac szefa strazy granicznej, zazadala na pismie raportu a potem pisala skargi na nich... "
tak zrobilismy. szef tez kazal wyrzucic.
a co do skargi to dostalismy odpowiedz w stylu ze ta rzecz mogla byc uzyta jako bron i celnik mial racje, ze zabral.
"Na stronach kazdego lotniska czy stazy granicznej znajduja sie informacje o tym czego nie wolno przewozic
wiec mozna je wydrukowa ci zabrac z soba aby potem w razie problemu powolac sie na dane przepisy."
nie pomoglo tez- prosilam zeby mi pokazali GDZIE jest wyraznie napisane ze nie mozna przewozic klockow hamulcowych czy zarowek?
nigdzie- ale to moze byc uzyte jako bron i oni maja prawo mi to zabrac ze wzgledow bezpieczenstwa.
i gadaj sobie z nimi.. (to bylo we Wroclawiu i Poznaniu).
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-08-31 11:22 "jesli masz penwosc ze dana rzecz nie jest na liscie rzeczy niebezpiecznych to ja bym nie zgodzila sie na wyrzucenie jej."
ja sie nie zgodzilam i powiedzieli ze mnie nie przepuszcza- co mialam wybrac?
"Polska to nie dzicz, wiec nie pozwalajcie na to!"
nie dzicz? to sprobuj oddac cos do reklamacji |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-08-31 11:44 Papaja, mozesz sobie podskakiwac na lotnisku ile chcesz i pokazywac te papiery az do nastepnego lotu. Nigdy nie wygrasz i kropka, bo za bezpieczenstwo w samolocie odpowiadaja urzednicy i pasazer musi sie podporzadkowac. Jeden pan na lotniksu powiedzial "bumaga to bumaga a praktyka to co innego" - i chyba mial racje |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-08-31 13:44 A swoja droga to ciekawe dlaczego nie mozna miec na pokladzie pilniczka do paznokci, czy nozyczek, a flaszke wodki z "taxfree" mozna?!
To dosyc niebezpieczna bron - taka butelka z odtraconym denkiem, trzymana za szyjke...
(zreszta moze i siekiere na strefie bezclowej kupic mozna?)
;) |
| |
babajedna Warszawa
Wpisów: 1086 Od: 2011-01-12
| 2011-08-31 17:17 "Gdyb ym na lotniku miala czas ...."
....a kto lecąc tylko z bagażem podręcznym ma czas na awanturki i kłótnie przed wylotem???, o ochocie wywijania szabelką, gdy na przeciwko facet(baba) z "rewolwerem" stoi juz nie wspomnę
W dobie terroryzmu możemy sobie tylko potupać nóżkami, pogadać co nam wolno, a co nie, a i tak wszystko zależy od funkcjonariuszy służb granicznych Zatem na zrobienie rozpierduchy raczej bym się nie nastawiała
jako ciekawostka...raz przewiozłam 500 ml balsamu, a innym razem 150 ml szamponu kazano mi wyrzucić.
A i jeszcze....w Polsce jeszcze nie zdarzyło mi się by ważono mi bagaż podręczny, a w Szwecji nie zdarzyło mi się by tego bagażu mi nie ważono. O cyrkach z niewymiarowymi bagażami już nie wspomnę.
|
| |
emill
Wpisów: 79 Od: 2011-08-04
| 2011-08-31 18:13 Notabene lotniska-to uwaga na zorganizowana grupe polsko-lotewska albo litewska na Skavsta-moj siostrzeniec tak wywnioskowal'tydzien temu zrobili zamieszanie ze zgubiona forsa,panike -ogolnie podeszli go psychologicznie i podmienili gotowke 31000kr na papierki-glupie ale prawdziwe... |
| |
agablack
Wpisów: 13 Od: 2011-04-30
| 2011-08-31 20:51 Witam serdecznie!!!
Mam ogormna prosbe czy ktos orientuje sie moze jaki autobus jedzie z lotniska Skavsta do centrum Sztokholmu? i jaka jest oplata za przejazd? czy te autobusy sa gdzies w poblizu lotniska? i gdzie dokladnie zatrzymuja sie w Sztokholmie? bylabym wdzieczna za info.
Pozdrawiam |
| |
babajedna Warszawa
Wpisów: 1086 Od: 2011-01-12
| 2011-08-31 21:00 http://www.flygbussarna.se
przystanek jest przy wyjściu z lotniska na prawo, nie więcej jak 50m. przejazd 119 sek. bilety możesz kupić przez internet, ale i na lotnisku jest automat. Zatrzymuje się w samym centrum. |
| |
agablack
Wpisów: 13 Od: 2011-04-30
| 2011-08-31 21:04 Serdeczne dzieki!!!
Pozdrawiam |
| |
emill
Wpisów: 79 Od: 2011-08-04
| 2011-08-31 21:28 aktualniejsze dane-bilet autobusowy tam i z powrotem 249kr |
| |
agablack
Wpisów: 13 Od: 2011-04-30
| 2011-09-01 11:46 Dzieki. |
| |
mamkaczuszke
Wpisów: 1037 Od: 2006-09-07
| 2011-09-01 23:29 oxen, dobrze mowisz, ja sie od dawna zastanawiam dlaczego na lotniskach nie zamienili wszystkich szklanych butelek na plastikowe, tulipan to najwygodniejsza bron "zrobiona w ostatniej chwili" ale widac zysk z obrotu jest wazniejszy niz bezpieczenstwo pasazerow |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2011-09-02 23:14 Ups... to nie fajnie. ja chyba za malo do Polski latam bo takich niemilych przygod nie mam na koncie poza jedna - w gdansku kolega wlozyl swoje rzeczy do pudla do skanowania a po drugiej stronie maszyny kiedy mu plecak przeszukiwano ktos mu ukradl pasek do spodni z pudla. obok stalo trzech funkcjinariuszy strazy granicznej... dziwne ze rzeczy osobiste moga zginac z tasmy w strefie zamknietej, objetej scislym nadzorem i monitorowanej tak ze podobno nie bylo widac kto mogl mu ten pasek zwinac.
swoja droga ja zawsze woze w podrecznym metalowy pilniczek do paznokci i pensete i jak do tej pory nie mialam zadnych problemow. |
| |
troja
Wpisów: 945 Od: 2008-01-28
| 2011-09-03 09:59 przy odprawie z barcelony do londynu codzil pan z tekturowym pudelkiem kture nakladal na bagaz podreczny,, ijak kartonik zatrzymal sie np. na zamku albo kieszeni od torby to kazal oddac bagaz do odprawy, mimo ze bagaz miescil sie do boxy przy odprawie. oczywiscie olalismy i nie musielismy oddawa walizki na samolot. nikturzy angole jednak oddawali i placili po 40 euro |
| |