Autor | Problem mieszkaniowy |
asiasopot
Wpisów: 3 Od: 2011-08-28
| 2011-08-29 10:07 Witam! Mam pytanie, a mianowicie, od grudnia wynajmuje mieszkanie,ktore w lipcu zostalo ono zalane i od tamtej pory nie mozna w nim mieszkac. Poniewaz place z gory, probowalam wytumaczyc wlascicielce, ze powinna zwrocic mi kase za sierpien, czyli od momentu, w ktorym nie bylo zdatne do uzytku. wlascicielka miga sie od tego jak moze. wg polskiego prawa powinna mi oddac za to kase, czy w szwecji tez tak jest? czy jesli nie zwroci to powinnam sie fatygowac i probowac pisac do niej powazniejsze pisma, np. podpisane przez prawnika? |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2011-08-29 10:15 ale czy Ty opisujesz sytuacje mieszkaniowa, ktora sie zdarzyla w Szwecji czy w Polsce? Bo ja sie troche gubie tutaj...?
//M. |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-08-29 10:36 Tutaj nie ma zadnych niejasnosci Zalozycielka tematu probuje dopasowac polskie prawo do warunkow mieszkaniowych w Szwecji i w tym lezy problem.
Jak ma kontrakt na mieszkanie to powinna dostac lokal zastepczy do czasu az jej mieszkanie zostanie doprowadzone do stanu uzytkowania. A jak wynajela od kogos "na lewo" to niech ten "ktus" sie martwi i zwroci sie do swojego ubezpieczenia na mieszkanie, ale wtedy zadna sila nie zmusi tego "ktusia" do zwrotu za komorne, bo trzeba miec umowe i kwity za wplacone komorne. |
| |
asiasopot
Wpisów: 3 Od: 2011-08-28
| 2011-08-30 20:15 Sytuacja miala i ma miejsce w Szwecji. Zastanawiam sie jak to jest z tutejszym prawem. Kontrakt oczywiscie, ze byl, wszystko legalnie czyli tak jak powinno. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2011-08-30 20:43 Ty zalalas mieszkanie?
Skoro wszytsko jest legalnie, to zapytaj w spoldzielni, jak rozwiazali sprawe czynszu wlascicielki kontraktu. Zwrocili jej?
Masz wlasne ubezpieczenie mieszkania?
Od takiego migania sie jest Hyresnämnden. |
| |