Odwiedzin 37779047
Dziś 3095
Czwartek 18 kwietnia 2024

 
 

Forum: Sprawy polonijne - Czym jest milosc?

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
AutorCzym jest milosc?
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-12 04:06
Ktos powiedzial, ze "Nie sztuka jest kochac, sztuka jest wziac te milosc w rece i przeniesc przez zycie"- jakies komentarze?
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-12 04:42
Ewuniku... zaczelas baaaaaaardzo ciezki i dla niektorych ciezki temat:)
  Profil uzytkownika: Banzai     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-12 04:48
OOOOOOj!!!! :) Ale dosunalem bez sensu:) Mialo byc: zaczelas bardzo ciezki i dla niektorych bardzo smutny temat. Mam nadzieje, ze dla wiekszosci wesoly. Caluje Ewuniku, odezwij sie, pa...
  Profil uzytkownika: Banzai     
adej31


Wpisów: 43
Od: 2001-02-06
2001-12-12 21:16
To prawda nie latwo jest wszystkim powiedziec kocham cie i nie wszystkich na to stac a jeszcze trudniej okazac milosc napewno jest to piekne slowo i ciagle trzeba o nie dbac , czasami sprawia nam przykrosc a czasami tyle przyjemnosci ze chce sie zapomniec o tych przykrych...pamietajmy o tym latwo mozna kogos skrzywdzic !!! mowiac a czyniac zupelnie co innego....
Adi.

  Profil uzytkownika: adej31     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-14 11:46
Hej Banzai!Dzieki za kometarz, masz racje... jest to temat dla niektorych bardzo, bardzo smutny... Pozdrawiam.
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-14 11:50
Hej Andej!!!
Moim zdaniem, ludzie bardzo czesto mowia "kocham" a tak wlasciwie nie wiedza co TEN wyraz znaczy...
pozdrawiam
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-14 12:26
Nie ma prawziwej milosci w doroslym wieku!!!Wierzylam w prawdiwa milosc, lecz niestety.......
Tak bardzo bylam w bledzie....
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-14 12:29
Nie warto kochac!!!!!!!!!!!!!!!
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-14 12:32
Nie prawziwej ale PRAWDZIWEJ!!! przepraszam za blad, czesto mi sie to niestety zdaza ze pisze "fel", przepraszam:)
  Profil uzytkownika: Ewunik     
mateusz
Sthlm/Spånga


Wpisów: 551
Od: 2000-09-10
2001-12-14 20:12
Kobjeto przestan smecic i wes sie w garsc, ile masz lat ? ....15. Nie przepraszaj za jakjes glupje bledy,
twoja sprawa jak piszesz, nie ?


  Profil uzytkownika: mateusz     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-15 00:05
Nie ma prawdziwej milosci? Chyba w cos trzeba wierzyc? Jesli Ty nie wierzysz to Twoja rzecz. Slusznie ktos zauwazyl- ile masz lat? 15? Tak to przynajmniej wyglada. Nie smec i nie zalamuj innych swoimi czarnymi teoriami o milosci. Trzeba miec nadzieje!
  Profil uzytkownika: Banzai     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-15 14:48
Mialam ochote napisac co mysle i czuje, czasami to wystarczy zeby sie lzej na duszy zrobilo...
Nik nie jest zmuszony do czytania moich "smieci"...
Takze Mateusz i Banzai, czytajcie o innych sprawach/problemach.
  Profil uzytkownika: Ewunik     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2001-12-15 15:31
Ewunik -nie przesadzaj milosc prawdziwa istnieje tylko problem polega na tym jak sie ty ja definiujesz
- czy to co masz namysli mowiac kocham -to lozko
- czy chec dania z siebie wszystkigo dla drugiego czlowieka bez zastanowienia i bez interesu

-ijeszcze jedno nie szukajcie milosci na sile bo jej nie znajdzieci albo przeoczycie ona sama przychodzi jak powiew wiatru ...

  Profil uzytkownika: DYTKO     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-15 23:46
Ewunik:) Nie napisalem, ze SMIECISZ tylko, ze SMECISZ a to ogromna roznica!!! Forum jest dla wszystkich jak slusznie zauwazylas wiec nie spiesz sie tak z "wyrzucaniem" innych. Rzucilas temat i musisz liczyc sie z roznymi komentarzami; kazdy z Nas jest CALE szczescie inny:) DYTKO, nie po raz pierwszy czytam Twoje komentarze i przyznam, ze robie to z przyjemnoscia:) A Tobie Ewunik z calego serca zycze wiecej optymizmu.
  Profil uzytkownika: Banzai     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-15 23:52
I jeszcze jedno Ewunik. podobno nadzieja to ostatnie, co opuszcza czlowieka... pozniej jest juz tylko pustka. Wierze,ze jednak jakas iskierka nadzieji w lepsze jutro jednak w Tobie tkwi skoro tu jestes, piszesz i chcesz byc zauwazona? Dokladnie jak w calej Naszej tutaj spolecznosci?
  Profil uzytkownika: Banzai     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-15 23:58
Jeszcze mi malo:) Co do tego, ze sztuka jest wziac ta milosc w rece i przeniesc przez zycie zgadzam sie w 100 %!!! Ale do tego tak jak do tanga trzeba dwojga Ewunik! Jedna reka trudno klaskac. Jestes pewna, ze Ty dalas z siebie wszystko? Czy po prostu wygodniej jest Ci obarczac cala wina ta druga strone? Pomysl nad tym. Poza tym prawdziwa milosc jest bezwarunkowa- zgadzasz sie ze mna? Jesli sie kogos prawdziwie kocha to bierze sie tego kogos takim jakim jest: z zaletami i wadami- wszyscy jestesmy ludzmi i NIKT nie jest perfekt Ewunik. Pa.
  Profil uzytkownika: Banzai     
steze


Wpisów: 126
Od: 2000-12-23
2001-12-17 11:35
MILOSC
steze@dsv.su.se

Po raz pierwszy zobaczyl ja czekajaca. Stala sama, troche na uboczu, z czarna
torba kolyszaca sie na biodrze wiszac na dlugim pasku na ramieniu; czarna zwiewna
bluzka, gladko spiete wlosy, nieruchoma twarz zapatrzona w dal. Przygladal sie
jej ciekawie, stojac nieco z tylu kilka metrow dalej, widzac ja przeslaniana
przechodzacymi ludzmi. Odjechala przed nim, a on jeszcze przez kilka minut patrzyl
na pozostale po niej miejsce.

Drugi raz spostrzegl ja ogladajaca wystawe butiku z ubraniami. Spieszyl sie, ale
gdy obejrzawszy sie nie zauwazyl juz jej, pozalowal ze nie zatrzymal sie rowniez
przy tej wystawie. Nastepnego dnia nawet obral specjalnie nieco okrezna droge by
przejsc obok tego sklepu - zatrzymal sie tam gdzie stala ona, spojrzal w witryne,
jednak nie dostrzegl niczego poza kilkoma damskimi sweterkami i wlasnym odbiciem.
Nieco speszony poszedl dalej.

Trzeci raz zobaczyl ja wchodzaca do budynku szkoly. Mial czas. Poszedl za nia
korytarzem. Szla lekko spiesznym krokiem, upieta bluzka i spodnica ponetnie oddajaca
jej figure. W koncu zatrzymala sie przy jakies grupie - z ktorej kilku chlopakow
wydalo glosne okrzyki na jej powitanie. Gdy je usyszal sploszony zawrocil. Stanal
jednak przed przeslaniajacym ja rogiem i przez chwile patrzyl w jej strone korytarza,
od czasu do czasu slyszac salwy rubasznego smiechu.

Nastepnego dnia zaczal myslec jak do niej podjesc. Nie przyszla jednak, pomimo iz
czekal dluzej niz zwykle. Wyobrazal sobie jednak jak do niej podchodzi, usmiecha sie
i mowi... no wlasnie co? Moze po prostu: czesc jestem..., nie moze o cos zapyta, moze
o ktorej odjezdza pociag ktorym zwykle jezdzi, o tak, o to zapyta.

Choc nie mial zajec kolejnego dnia, czekal ponownie. Jednak ona znow nie przyszla.
Zaczal sie juz martwic ze cos sie jej stalo. Moze zachorowala? Moze juz tedy nie jezdzi?
Ta ostatnia mysl przerazlila go, nie wiedzial jak inaczej moglby ja spotkac. Postanowil
przychodzic takze o innych godzinach gdyby zmnienil sie jej rozklad.

Cierpliwosc zostala wynagrodzona. Trzeciego dni, gdy zaczynal juz powaznie watpic i
zastanawiac sie dlaczego wlasciwie to robi, zobaczyl ja stojaca razem z kolezanka. Ich
realna obecnosc speszyla go - stanal z dala zastanawiajac sie co robic. W koncu gdy
zdecydowal sie podjesc nieco blizej ona spojrzala nerwowo na zegarek i mowiac: 'Kurcze
juz w pol do piatej' co spowodowalo pospieszne pozegnanie - uslyszal tylko: 'Jutro o 21
w Maksie' gdy sie rozchodzily.

Maksym to lokalna dyskoteka ktora znal. Tak to byla okazja - tanczyl nie najgorzej.
Szybko zaczal sobie wyobrazac jak prosi ja do tanca, obraca, przyciska do siebie, lapie
za brzuch, piruet, z jaj dlonia szukajaca jego wsparcia, w koncu jak gleboko patrza sobie
w oczy, ida do stolika rozmawiaja namietnie i jednym ze 101 tematow ktorymi moglby ja
zainteresowac, jak oparci o siebie wychodza z dyskoteki i ...

Ocknal sie z zadumy widzac ja lekko chwiejnym krokiem wchodzaca do lokalu. Siadla przy
stoliku nieopodal jego od razu zamawiajac duze piwo. Gdy kolezanka znikela w tancu
poproszona przez towarzyszacego im bruneta, na ktorego ona zdawala sie rzucac gromy oczyma,
odwazyl sie wykorzystac szanse ze jest sama, podszedl i lekko drzac usmiechnal sie i
delikatnie zapytal czy nie chcialaby z nim zatanczyc.

'Co ty sledzisz mnie? Spierdalaj maly bo ci dokopie' wprawilo go w oniemienie. Poczul jak
sie czerwieni, spuscil glowe i odszedl. W nocy snila mu sie burza ktorej nie przetrwal
zmyty z okretu rozbijajac sie o skaly.

/Wiecej: www.dsv.su.se/~steze/Pub/raj.txt
  Profil uzytkownika: steze     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-17 16:04
Dobre Steze... Wyobrazenie o kims, idealizowanie kogos w myslach a pozniej? Bolesny powrot z nieba na ziemie
:( Ech... zycie.
  Profil uzytkownika: Banzai     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-18 02:36
Na milosc nie ma lekastwa.... prawdziwa milosc jest "dzika".... ale do tedo dochodzi jeszcze tyle innych uczuc......kochac....czy byc kochan ......
To jest pytanie
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Ewunik


Wpisów: 16
Od: 2001-12-12
2001-12-18 02:43
Dziekuje za madre kometarze.....
zycze wszystkim..... duzo milosci...
I ZDROWYCH I RADOSNYCH SWIAT....

Buziaczki,Ewa
  Profil uzytkownika: Ewunik     
Banzai


Wpisów: 27
Od: 2001-11-29
2001-12-19 02:52
Odpowiedz jest bardzo prosta Ewunik: Kochac i byc kochanym. Pisalem juz o tym- do tanga trzeba dwojga! Co to za tango kiedy jedna strona tanczy a druga stoi jak mur? Ech...
  Profil uzytkownika: Banzai     
Forum -> Sprawy polonijne -> Czym jest milosc?
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy









Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Firma sprzątająca (Malmö,Lund, Ystad, Sjöbo i okolice)
Brukarzy, Pracy ziemne (UPPSALA)
Firma sprzatajaca (Åkersberga)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 29 gości
oraz 1 użytkowników.


TEMU
Zbiórka na zabawę
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony