| Autor | Czy student może otrzymać personnummer? |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
|  2011-07-06 12:56
Witam,
Mam kolejne pytanie - czy student wyjeżdżający na roczną wymianę do Szwecji może tam otrzymać słynny personnummer? Chodzi mi głównie o możliwość założenie konta w szwedzkim banku, a bez tego personnummeru chyba nie dam rady, chociaż ostatnio gdzieś czytałem, że powinna być możliwość założenia konta przez obywateli UE na podstawie paszportu, prawda to? Tyczy to się też Szwecji?
Aha. Konto chciałbym założyć w Skandii, z tym, że nie było dawno aktualizowanych wpisów na temat tego banku. Czy w ostatnim czasie wprowadzili jakieś istotne opłaty, o których warto wiedzieć, czy dalej większość rzeczy za darmo, bo przyznam szczerze, że szwedzkiego ni w ząb nie umiem, a dziwi mnie to, że banki nie mają stron w angielskim... |
| |  |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2011-07-06 13:17
"Czy w ostatnim czasie wprowadzili jakieś istotne opłaty, o których warto wiedzieć, czy dalej większość rzeczy za darmo"
jedyne za co sie placi to za karte platnicza-bankkort 20 kr/mies. - jesli chcesz taka karte miec.
bo konto i transakcje na nim sa za darmo.
zanim zaczniesz sie starac o nr personalny to zacznij tu:
http://www.migrationsverke t.se/info/150_en.html
na reszte pytan odpowiedza ci pewnie studenci (ale teraz to pewnie sa na plazy..) |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-06 16:21
Rozumiem, że w linku powyżej jest wniosek o formalne zalegalizowanie pobytu na studiach powyżej 3 miesięcy, ale co z numerem personalnym? Dostaję go jednocześnie z pozwoleniem na pobyt, czy trzeba składać osobny wniosek w Skatteverket, czy gdzie bądź? |
| | |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2011-07-06 16:26
"Dostaję go jednocześnie z pozwoleniem na pobyt"
nie
"trzeba składać osobny wniosek w Skatteverket"
tak
ale czy studenci dostaja to niech ci jakis student odpowie. mi WYDAJE SIE ze tak, ale nie wiem. |
| | |
kurtcobain
stockholm
Wpisów: 754
Od: 2005-01-17
| 2011-07-06 19:38
Niestety jedynie co znalazlam to podobna dyskusja na innym forum:
https://www.flashback.org/ t1133170
I z tego co wyczytalam, to jako exchange student mozesz jedynie dostac samordningsnummer, czyli zaden personnr.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze studia nie daja prawa pobytu niestety. Mialam kolege na uniwersytecie, ktory studiowalam w Se 5 lat byl na jakiejs wymianie badawczej/profesorskiej i po 5 latach zostal wyslany do swojego kraju, poniewaz jego pozwolenie sie skonczylo (Japoni z tego co pamietam, albo Chin).
Takze krotko rzecz biorac, przez studia raczej personnr sie nie dostaje. Przynajmniej na tyle ile wiem. Jedynym sposobem uzyskania personnr w takiej sytuacji byloby gdybys zalatwil sobie legalna prace w Se. |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-06 19:57
a jak wygląda w takim razie sprawa z założeniem sobie konta w Szwecji przez studenta? Przecież pieniądze jakoś wypłacać muszę, nie mówcie, że zostaje korzystanie z polskiego konta za granicą... |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-06 20:20
gdzieś przeczytałem, że bank może przyznać tymczasowy personnummer, żeby założyć konto. Prawda to? |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-06 21:08
dostałem taką odpowiedź ze skandiabanken: "In order to open an account in Skandiabanken you must have a Swedish personal identity number or Co-ordination number. If you have any questions about how to get a Co-ordination number you have to contact the Swedish Tax Agency. Unfortunatly you can not get a card connected to the Skandiabanken account if you do not have a Swedish registred address. Therefore, perhaps Skandiabanken is not the most suitable bank for you as a foreign student."
I w związku z tym mam dwa pytania - "personal number", a "co-ordination number" - jaka jest różnica? Jeszcze była mowa, że potrzebny jest zarejestrowany adres, żeby przyszła karta - to pokój w akademiku z dokładnym adresem nie wystarczy?
Generalnie nie miałem pojęcia, że student nie może założyć sobie konta w Szwecji... |
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-07 13:24
Personnummer to numer personalny stały, a samordningsnummer to jego tymczasowy odpowiednik. Służą do tego, do czego PESEL w Polsce + do rozliczeń podatkowych.
Student z wymiany może dostać pobyt z Migrationsverket. Ponieważ pobyt ma z góry ustalony termin, w grę wchodziłoby przyznanie tymczasowego nru. Jednak w formularzu ze Skatteverket o nadanie samordningsnummer są tylko rubryczki dot. miejsca pracy i zarobków. Ale jeśli rodzina dołączająca do osoby pracującej w Szwecji może zdobyć ten numer, aby zapisać się na kurs szwedzkiego, to chyba student z zalegalizowanym pobytem też 
Na adres "akademikowy" jak najbardziej można odbierać korespondencję. |
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-07 13:37
"Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze studia nie daja prawa pobytu niestety. Mialam kolege na uniwersytecie, ktory studiowalam w Se 5 lat byl na jakiejs wymianie badawczej/profesorskiej i po 5 latach zostal wyslany do swojego kraju, poniewaz jego pozwolenie sie skonczylo (Japoni z tego co pamietam, albo Chin)."
Chyba coś tu się poplątało.
Student z UE ubiegający się o prawo pobytu w MV, dostanie je po dołączeniu wymaganych dokumentów (kopia dokumentu tożsamości, list z uczelni, oświadczenie o stypendium, karta ubezpieczenia zdrowotnego).
Student/pracownik z Azji (a więc spoza UE, krajów nordyckich i Szwajcarii) wymaga pozwolenia! na pobyt.
Nie jest niczym dziwnym, że prawa i pozwolenia wydaje się na pewien czas. Chyba, że chodziło ci o to, że po 5 latach nie pozwolono mu być w Szwecji na stałe. |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-14 21:54
nie wiem, czy nie za pozno i nie wiem, skad macie takie informacie, ale...
Personummer dostaniesz bez problemu. Ja najpierw przyjechajam na 4 miesiace i pani bez pytania mnie o zdanie wypisala mi wniosen na ID number bez problemu.
Fakt przydal sie bo Erasmusa przedluzylam.
BTW. Gdzie jedziesz? |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-15 13:34
Do Sztokholmu, na Uniwersytet Sztokholmski ;D |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-27 20:32
Pekkala - a która Pani Ci zaproponowała złożenie wniosku o numer ID? Z uczelni, czy z urzędu? |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-28 21:30
Hej Grzegi - wiedze, ze chyba jestes w takiej samej sytuacji, w jakiej ja bylam 2 lata temu.
Pani na uczelni nic nie zrobi, co najwyzej powie Ci gdzie isc, czyli do Urzedu Podatkowego. Tam dopiero pani Ci wypisze wniosek.
Musisz miec ze soba tez list od uczelni zapraszajacej, inaczej z numeru ID nici.
Nawet jesli pani nie wypisze ci wniosku o staly numer tylko taki tymczasowy, to i tak mozesz na niego zalozyc konto.
PS. przepraszam za zwloke, ale mialam wakacje  |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-28 21:33
I jeszcze jedna wazna sprawa, jesli mozesz popros o zwyczajny personnummer. Wystarczy jelsli powiesz, ze masz w zamiarach zostac na rok, bo jestes z UE i masz prawo zostac ile chcesz. |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-28 23:36
A teraz ja mam do Ciebie pytanie - jak jest z mieszkaniami dla Ersmusa w Sztokholmie? Kraza wiesci, ze trzeba sobie zalatwic samemu, prawda to? |
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-29 09:14
We wniosku o samorningsnummer są rubryki dot. stanu cywilnego, ewentualnego małżonka i dzieci, pracy i zarobków. Nie ma nic o studiach. Czy to znaczy, że studia nie są podstawą do otrzymania tego numeru, tego nie wiem.
Do studiowania nie jest potrzebne konto, samordningsnummer ani personnummer. Za granicą można korzystać z polskiego konta bankowego przez internet i przy użyciu karty. Nr tymczasowy jest gł. do rozliczeń podatkowych, dlatego zwykle wydaje się go osobom pracującym - do wniosku trzeba załączyć kopię umowy z pracodawcą.
Panie z uczelni nie są doradcami finansowo-imigracyjnymi, jeśli mają jakąś wiedzę o tego typu procedurach, mogą co najwyżej ogólnie kogoś nakierować.
Urzędnicy natomiast nie wypełniają wniosków za kogoś. Mogą w tym pomagać.
|
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-29 09:21
Zawsze też można zadzwonić do urzędu albo pójść i zapytać osobiście. Nie ma problemu z porozumieniem się po angielsku.
Pekkala:
Nie jest prawdą, że uczelnia nie pomaga w znalezieniu pokoju - przeciwnie, pośredniczy w wynajmie, ale studentów jest dużo, więc miejsc nie starcza dla wszystkich. |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-29 18:50
Nie wiem, skad masz takie informacje, ale gdy aplikowalam do Sztokholmu (w terminie, ze wszystkimi innymi studentami z wymiany, plus zlozylam dodatkowy wniosek o lokum dla studenta z Erasmusa) nie dostalam *przydzialu* na pokoj, akademik czy mieszkanie studenckie, jedynie wskazowki jak mam sobie je sama znalezc.
Po przeczytaniu kilku stron, jak wyglada sytuacja z mieszkaniami w Sztokholmie, zrezygnowalam i aplikowalam do innego miasta, gdzie mimo niedotrzymania terminu mieszkanie mi znalezli...
Teraz jestem w innej sytuacji - dostalam sie na studia do Uppsali, ale nie mam mieszkania, nie bylam tez zapisana w kolejce od roku, ale od pol roku (czyli od momentu kiedy zdecydowalam sie na zmiane uczelni) i zadna organizacja nie wynajmie mi nawet pokoju, bo nie mam tych 12 miesiecy w kolejce. Kiedy zwrocilam sie o pomoc do uniwersytetu - dyplomatycznie powiedzieli mi, ze to nie ich sprawa...
Boje sie wynajmowac z drugiej reki, bo mam juz zle doswiadczenia, wiec wyjdzie, ze i ze studiow znowu trzeba bedzie rezygnowac i czekac 6 miesiecy... |
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-29 19:36
Wypełniłaś wniosek - czyli się tym zajmują. Nie dostałaś lokum - bo uczelnia ma skromne "zasoby mieszkaniowe" i nie da się rozdysponować tego między wszystkich potrzebujących studentów. Nie widzę tu żadnej sprzeczności z tym, co napisałam powyżej. |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-29 20:12
Ale piszesz o zwyklych studentach - zwyklym studentom w Szwecji uczelnia ma obowiazek zapewnienia lokum, ale od tego moze sie zaslonic tym, ze nie ma zasobow, wtedy powinna przynajmniej wskazac inne mozliwosci.
Natomiast wszelkie umowy podpisywane odnosnie stypendiow zagranicznych zakladaja z gory, ze kazdy uniwersytet przyjmujacy ma obowiazek zapewnic przyjezdzajacym lokum, bez wzgledu na to, czy ma warunki czy nie. Bo jesli nie ma wrunkow - nie powinien przyjmowac studentow z innych krajow, bo nie wywiazuje sie z umowy...
|
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-29 20:44
@ Pekkala - a na jakie studia teraz idziesz? Mieszkasz w Szwecji i chcesz tu studiować jako studentka dzienna, czy chcesz wyjechać na Erasmusa z Polski?
Powiem Ci jak to wyglądało w moim przypadku - złożyłem wniosek na Erasmusa, wszystkie formalności i tak dalej, a następnie skontaktowałem się z koordynatorem na Uniwersytecie w Sztokholmie. Z jej pomocą wypełniłem wniosek o akademik i musiałem czekać. Teoretycznie było zaznaczone, że nie mają przewidzianych miejsc dla wszystkich, ale sama koordynatorka powiedziała mi, że jest sytuacją NIEDOPUSZCZALNĄ, że student z wymiany zagranicznej ma przyjechać do obcego kraju i szukać sobie mieszkania, nie znając realiów. Sama powiedziała, że stypendyści zagraniczni dostają miejsce w akademiku niejako " z automatu", ewentualnie odmawiają miejsca Szwedom, stypendyści mają (powinni mieć) priorytet.
Podobnie było z moim dwoma koleżankami, które jadą do Lund. Dostały miejsca w akademiku jako stypendystki bez problemu mimo teoretycznych "problemów mieszkaniowych". |
| | |
gosa
Göteborg
Wpisów: 341
Od: 2011-05-10
| 2011-07-29 21:24
Trochę zeszliśmy z tematu wątku, ale cóż...
Nie, nie pisałam o zwykłych studentach, tylko właśnie Erasmusowych. Odbywa się to tak jak przedstawia to grzegi - ale:
* w mojej grupie na kursie były osoby z wymiany studenckiej, które mieszkały od początku gdzieś na mieście. Po prostu najpierw zahaczyły się w jakimś hostelu, a potem wynajęły znaleziony pokój.
* były też pary albo grupki znajomych, z których tylko jednej osobie się poszczęściło i wtedy często wszyscy mieszkali w jednym pokoju - przeznaczonym dla 1 osoby.
* połowa z osób, które przedłużały pobyt, mogła mieszkać dalej w akademiku, a reszcie odmówiono kontynuacji wynajmu. Dla wszystkich termin składania wniosków o akademik na semestr letni był taki sam - dla tych co mieli przyjechać, jak i dla tych, który przyjechali w sierpniu. Prawie na pewno nie wszyscy "nowi" dostali pokoje kosztem tych, którzy mieli czas i możliwość szukać czegoś na miejscu na kolejny semestr.
Nie wiem jak jest możliwe przekładanie terminu wyjazdu z roku na rok na Erasmusa - liczy się średnia z ostatniego roku lub semestru, są w danej chwili określone środki na stypendia, wysyła się zgłoszenie na uczelnię zagraniczną... I jak tak sobie można przekładać rok i miejsce? Czy ja może coś źle zrozumiałam? |
| | |
Pekkala
Wpisów: 37
Od: 2011-07-10
| 2011-07-29 23:05
Fakt, ze studenci z Erasmusa nie maja lokum jest wbrew zasadom UE i calego programu Socrates Erasmus, jesli uniwersytet nie moze im zapewnic mieszkania, powinien przyjmowac albo mniej studentow (tylko tylu, ile ma mieszkan, pokoi itp do dyspozycji) albo nie przyjmowac ich w ogole. Takie sa obowiazki uczelni przyjmujacej.
Teraz jestem na innym programie, ale Erasmusa wykozystalam do maximum mozliwosci, czyli zrobilam dwie uczelnie w jeden rok- jest taka mozliwosc, ze jesli wyjezdzasz na rok i uniwerek ci nie podpasuje, mozesz zmienic uczelnie, jesli tylko oczywiscie sa wolne miejsca, zgodzi sie twoj koordynator wydzialowy, dziekan i w moim przypadku rektor i np. nie przeszkadza ci zmiana grantu z 3 grupy na 2, czasem w ogole grantu nie daja na drugi semestr.
W ogole w Szwecji jest taki przepis, ze uczelnia jest odpowiedzialna za studenta i maja obowiazek przynajmniej pomoc w znalezieniu lokum. No, ale to chyba martwy przepis... |
| | |
grzegi
Wpisów: 24
Od: 2011-07-06
| 2011-07-30 00:54
A co to za program wykombinowałaś, jeśli można zapytać?
P.S. można się z Tobą skontaktować jakoś? Bo mam parę pytań, a nie chcę robić offtopu w temacie. Pisałem na gadu ale nie odpisałaś ;p
Jak coś, to pisz na GG, numer w profilu. Dzięki. |
| | |
