Autor | Wszystko na jedną kartę |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 12:28 Witam. Nazywam się Elżbieta. Jestem polką. Mam męża od 1.5 roku pracującego w Szwecji ale zatrudnionego przez polską firmę. Ja jestem tymczasową rencistką. Mamy dwie córki 6 i 8 lat. Właśnie przebywam z wizytą w Goeteborgu. Wciąż borykamy się z mężem z rozłąką jaka nas dzieli od 8 już lat. Tym razem jestem gotowa na wszystko łącznie ze sprowadzeniem całej rodziny właśnie do Szwecji na stałe. Tutaj jednak pojawiają się kolejne pytania: czy sobie poradzimy, czy dzieci sobie poradzą nie znając języka, czy warto postawić wszystko na jedna kartę i zdecydować się na tak olbrzymi krok. Nie mam za bardzo do kogo się zwrócić aby podeprzeć moją decyzje o zmianie całego życia. Proszę o pomoc. Elżbieta |
| |
KasiaTom
Wpisów: 1227 Od: 2010-09-23
| 2011-06-20 12:42 Sama musisz podjac decyzje!
Szukanie porady na forum to nie najlepsze rozwiazanie.
Kazdy przypadek jest inny, wiec jakiekolwiek doradzanie bedzie nie na miejscu, po tych kilku zdaniach, ktore napisalas.
Swoja droga to niezle, ze jestescie razem, a jednak osobno od 8 lat... Podziwiam.
Napisz cos wiecej. W jakim wieku dzieciaki , jakie masz plany dla siebie itd. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-20 12:43 Jak maz jest zatrudniony przez polska firme,to przeprowadzka do Szwecji nie jest postawieniem na jedna karte,jest idiotyzmam.Zwlaszcza,ze macie male dzieci.To co inni maja zapewnione w zamian za placenie podatkow,wy bedziecie placic. |
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 13:36 Zdaję sobie sprawę, że nikt za nas tej decyzji nie podejmnie. To nie byłoby zbyt mądre. Poprostu szukam opinii. Może nam to w czymś pomoże. Ja mam licencjata z zarządzania ale wiem, ze dyplom tu nie ma znaczenia, szczególnie nie znając szwedzkiego. Jak to się mówi żadnej pracy się nie boję, robiłam już różne rzeczy w życiu. Mąż jest w lepszej sytuacji bo uczy się od paru miesięcy języka szwedzkiego, pracuje obecnie na budowie ale posiada również prawo jazdy na kategorię C plus E do tego jest zdolnym mechanikiem samochodowym. Zjechał kawał Europy mówi po angielsku i niemiecku. Również jest gotowy na zmianę pracy w każdej chwili. |
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 13:50 Dziewczynki maja 6 i 8 lat dopiero. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-20 14:23 Czy dobrze zrozumialem?
W Polsce jestes na rencie,a w Szwecji zadnej pracy sie nie boisz? |
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 14:31 wiem, to się może wydawać dziwne. ale moja renta konczy sie z dniem ostatniego lipca. A moja sytuacja nie jest smieszna ani zabawna. Każdego to może spotkac w każdej chwili. Ja miałam pecha poprostu. w jednech chwili zawalilo sie moje życie i nie chce zawalić życia swojej rodzinie. Szukam alternatywy. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2011-06-20 14:33 Bo Szwecja magicznie uzdrawia ludzi, na kilka roznych sposobow
Nikt wam nie doradzi co robic, sami znacie swoja sytuacje najlepiej.
Takie podstawowe reczy tylko:
1) tutaj nie da sie byc na "tymczasowej rencie", i nie ma pojecia "zony na utrzymaniu meza"
2) zeby sie tutaj osiedlic trzeba miec powod. Takim powodem moze byc praca. Legalna, z zatrudnieniem tutaj (=placeniem podatkow).
Dopiero wtedy mozna sie starac o pozwolenie na osiedlenie.
Bez tego nie ma sie do niczego prawa, tzn przedszkola, szkoly, lekarza. |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2011-06-20 14:33 Wedlug mnie,to jedyne,co mozna zrobic to albo maz poszuka pracy w szwedzkiej firmie,albo musi zalozyc firme (jednoosobowa)zarejestrowana tutaj w Szwecji w Skatteverket.
Potem wystepuje o rejestracje w migrationverket,personnummer,rejestruje sie w Försäkringskassan i dopiero wtedy moze Was tutaj sciagnac w ramach laczenia rodzin.
Bedzie was mogl bez problemu zarejestrowac we wszelkich urzedach,a dzieciaki beda mogly pojsc do szkoly.
Ty bedziesz mogla uczyc sie jezyka (bezplatnie)na SFI i w miedzyczasie szukac legalnej pracy(umowa od 1-go dnia).
Kiedy tu bedziecie legalnie,bedziecie sie mogli starac o wszelkie dodatki na dzieci,dostep do lecznictwa,itp. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-06-20 14:37 Fatalne miejsce sobie znalazlas, by rozwiazac swoj dylemat...
Podstawa dostania jakichkolwiek uprawnien jest staly i konkretny dochod liczony na paszczegolnych czlonkow rodziny. Wez liczydlo i policz, jednoczesnie... jaka jest pewnosc ile czasu polska firma, w ktorej pracuje Twoj maz bedzie jeszcze egzystowala na tym terenie?
Poczytaj mase podobnych postow tu - na forum.
Ktokolwiek bedzie Ci radzil, jak i jakich argumentow bedzie uzywal zarowno za i przeciw - decyzja nalezy tylko (!) do Ciebie. Boje sie, ze jest to takie klasyczne: "cokolwiek zrobie; bede zalowac".
Sorry... |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2011-06-20 14:45 Z takich innecyh rzeczy:
Dzieci zazwyczaj radza sobie bardzo dobrze, jezyka naucza sie w mig. Jedyny moze problem to w jakiej dzielnicy wyladujecie, znajomi, rodzina.
To wazne na emigracji.
Wiele ludzi cierpi na samotnosc, zaczynanie wszystkiego od nowa moze byc super, ale moze byc bardzo ciezkie. To zalezy od was, od waszego nastawienia. |
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 15:05 Wiem, ze podjecie tej decyzji jest bardzo trudne. Od wielu tygodni ten problem nie pozwala mi zasnąć i o niczym innym nie myśleć. Muszę brać pod uwagę wszystkie za i przeciw. Przyleciałam nawet tutaj żeby się wszystkiemu poprzyglądać Wiem jak drogie tutaj jest życie. Niestety. Ale cenie też stronę uczuć. Dla mnie to decyzja do końca życia. Albo zostać w Polsce i dalej żyć bez zmian albo sprzedać dom i przeprowadzić się tutaj stawiając faktycznie wszystko na jedna kartę ale mieć rodzinę obok siebie. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-20 15:20 Lidio,jednoosobowe firmy juz nie przechodza.Skatteverket sie polapal w tym,ze zakladane byly tylko,by dostac PN.Teraz trzeba wykazac dochod,placic podatki.Do tego czasu przyznaja tymczasowy PN,a z nim nic nie zalatwisz. |
| |
maska
Wpisów: 86 Od: 2008-02-08
| 2011-06-20 15:23 Zadko pisze na forum,ale podejscie niektorych osob to poprostu rozklada mnie calkowicie.
"Postawic wszystko na jedna karte" Na jaka karte?
Przeciez na ta chwile przyjezdzajac tu z dziecmi nie masz zadnych praw!!!
Juz ktos pisal,najpierw Twoj maz musi zalatwic legalna prace(polska firma w Szwecji sie nie liczy),potem wszelkie rejestracje(to sprawa wielu,wielu miesiecy) a dopiero sie zastanawiac czy sie przenosimy i czy bedzie zylo nam sie tam lepiej
Rozumie mlode osoby bez zobowiazan,ktore porywaja sie na gleboka wode, nie maja nic do stracenia,ale takich przypadkow nie rozumie |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2011-06-20 15:23 Mowi sie, ze lepiej jest sprobowac a potem zalowac, niz zalowac, ze sie nie sprobowalo.
Zreszta chyba sama juz wybralas, teraz tylko musicie sie do tego dobre przygotowac i zaplanowac.
zycze powodzenia
|
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 15:38 Nie należę do osób kąpanych w gorącej wodzie, wręcz odwrotnie dlatego muszę poznać wiele opinii na dany temat. Faktycznie powoli mi się sytaucja klaruje. Wczoraj przyglądając się ludziom w kościele zastanawiałam się czy są naprawdę szczęśliwi mieszkając tutaj. Wiem,że to może dziwne ale nie znalazłam takiej odpowiedzi na ich twarzach . |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-06-20 16:19 I jeszcze jedna rzecz, ktora trzeba - niestety - wziac pod uwage...
Czym innym jest zwiazek na odleglosc, wielodniowe rejsy, delegacje itp. czym innym zas powrot do "normalnosci". Jak rozumiem spotykacie sie sporadycznie, kazde z Was zyje niejako wlasnym zyciem. Ludzie bardzo sie zmieniaja, nawet najwieksze uczucia scementowane potomstwem nie daje zadnej gwarancji na ich przetrwanie. Nie mnie to oceniac, ale... warto i o tym pomyslec, by pewnego dnia nie obudzic sie z reka w nocniku. Czego Wam serdecznie NIEzycze! |
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-06-20 16:25 typowe podcinanie skrzydel sie zaczyna - sami sie poustawialiscie i zazdroscicie, ze ktos chce miec tak dobrze jak wy i stad te zniechecajace wpisy Przeciez Ela wam pracy nie zabierze, ani zasilku! Nie rozumié skad tyle zlosliwosci, braku dobrych checi i zwyklej zyczliwosci. Przypomnijcie sobie jak sami staraliscie sie wyjechac - jak na was podzialalyby takie wpisy.
Jak ja wpisywalem wpis na forum z prosba o pomoc to Kajetan mi pomogl osobiscie CV spreparowac, a teraz co sie dzieje z towarzystwem?
Ela - wal smialo - wszedzie lepiej niz w Nadwislanskich Stepach - kraju dzikim i ponurym jak syn grabarza.
|
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-06-20 16:32 Ela - ludzie w Polsce chodza do kosciola bo marihuana jest tam nielegalna - cos trzeba robic, zeby przetrwac i nie zeswirowac. Wydaje mi sie, ze do kosciola i tak trafia zdrowsza czesc polskiego spoleczenstwa - gradacja jest prosta: najzdrowsi wyjechali, mniej zdrowi chodza do kosciola, chorzy siedza w psychiatrykach.
przejdz sie po urzedach! |
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-06-20 16:33 ( ) |
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 16:40 Głównie właśnie chodzi żeby nie ześwirować. |
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2011-06-20 16:45 noz w kieszeni sie otwiera od takich historii jak ta:
http://www.strefabiznesu.p omorska.pl/artykul/urzednik-moze-wszystko -jak-zniszczono-firme-pana-edka-59379.htm l
|
| |
elzbietanowak_75 Goeteborg
Wpisów: 8 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 16:50 Niestety taki jest ten kraj. A to jest bardzo przykre. |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 17:05 Witam. Na początku chciałam się przywitać ze wszystkimi. Jestem z Pomorza i jeszcze siedzę w Polsce ale niebawem wszystko się zmieni....
Podziwiam za odwagę ja też z mężem mam w planach wyjechać do Szwecji.
Nie ma co podcinać skrzydeł bo chyba gorzej jak tu już być nie może... Wspieram pomysł...Do odważnych świat należy i marzenia należy spełniać)) |
| |
koza2005
Wpisów: 60 Od: 2011-06-17
| 2011-06-20 18:40 Witam!!! Wpisuje sie tu 1-szy raz. Mieszkam w Göteborgu, a pochodze z poludniowej Polski. 8 lat to kawal czasu i bedzie trzeba nauczyc sie zyc razem od nowa, a przez te 8 lat kazdy nabyl nowych przyzwyczajen, nawykow. Moj Maz pracuje w Szwecju leganie i my tzn. ja z synkiem dojechalismy po 6 miesiacach. Latwo nie bylo, chciaz wszystko sobie po ang. zalatwialam.Teraz na szczescie mowie po szwedzku, maly szczebicze po szwedzku jak szalony i jestesmy chyba szczesliwa rodzinka... Zycze Ci z calego serca aby i Wam sie ulozylo. A na SFI troszke sie pouczysz szwedzkiego, ale poziom jest oplakany, nastaw sie na duzo samodzielnej pracy... Powodzenia. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-06-20 18:45 Oczywiscie, ze trzeba probowac byc razem i zyc normalnie !
Pytanie, czemu dopiero po tylu latach i co przez te 8 lat zrobiliscie, w tym kierunku(jezyk, znajomosc przepisow, zalatwianie formalnosci itd), aby cos z tego wyszlo...
Oczywiscie, zycze powodzenia !!! |
| |
domiino
Wpisów: 66 Od: 2011-05-27
| 2011-06-20 19:08 niech sie wszyscy polacy pakuja i przyjada do Szwecji jest tyle miejsca tu ze wszyscy sie pomiescimy hehehe szok |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2011-06-20 19:09 I bedzie "potop" polski. |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 19:12 Nie rozumiem Twojego cynizmu... Dlaczego się samemu nie sparzyć??? Zawsze można wrócić do tego co się ma także oprócz czasu nic do stracenia się nie ma... Można tylko zyskać!
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-06-20 19:23 skrzydeł bo chyba gorzej jak tu już być nie może... "
zawsze moze byc gorzej
zaufaj mi |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 19:23 A taka nasza Polska natura i mimo otoczenia się nie zmienia. Polak uwielbia narzekać
Trzeba się przekonać jak to wygląda po drugiej stronie lustra... a może nie okaże się to tak beznadziejne życie jak co niektórzy na forum tak je przedstawiają.... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-06-20 19:25 jak w tej bajce
rabi ciasno w domu mamy co zrobic?
rabi
kupcie sobie koze
kupili koze
rabi
teraz to pieklo mamy ciasno i jeszcze koza do tego
rabi
¨sprzedajcie koze
sprzedali koze
rabi jak nam teraz dobrze jest bez kozy
|
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 19:27 Nie chodzi mi o jakieś skrajności. Poprostu muszę spróbować zmienić życie mojej 3 osobowej rodzinki i wiem, że się nam uda. Kwestia podejścia do życia i wytrwałości w dążeniu do celu. Wszystko to składa się z wielu etapów, które trzeba przejść i je zakończyć jak sobie założyliśmy i wtedy sukces murowany. I wymaga to czasu ale... jest do zrobienia. wam się udało i jestem pewna, że żyje wam się lepiej niż tu w kochanej jednak bardzo szarej Polsce... |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-20 19:29 Dokładnie tak może być |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2011-06-20 19:40 jak na mój gust to trochę to wszystko od du... strony, problem nie jest w tym czy stawiasz wszystko na jedną kartę tylko czy macie zamiar być rodziną czy też nie, jeśli tak, to po prostu trzeba zacząć załatwiać waszą przeprowadzkę do Szwecji albo męża do Polski, załatwienie wszytskich formalności i legalizacja może trwać długo, ale najgorszy jest stan zawieszenia, żaden facet na dłuższą metę takiej sytuacji nie zniesie, albo się rozejdziecie albo on będzie miał drugą rodzinę/partnerkę w Szwecji, 8 lat takiego życia to jak na mój gust i tak już podejrzana historia, najmniej bym na twoim miejscu przejmował się tym, czy ludzie obserwowani w kościele w Geteborgu są szczęśliwi, bo tego i tak się nigdy nie dowiesz, tak samo jak o ludziach w kościele w Santiago de Chile czy Garwolinie |
| |
Radek Arjan
Wpisów: 62 Od: 2010-10-19
| 2011-06-20 19:51 Jak mąż pracuje w Szwecji 1.5 roku to czemu jesteście w rozłące 8 lat,tu się nic nie klei |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-06-20 20:05 *Bb*...
Probowalem z lekka zahaczyc o ten temat, ale... zadnego oddzwieku nie bylo, zato masa hurra-optymizmu wokol. No i dobrze (?)
Nic bardziej blednego niz twierdzenie, ze zasiedzieli tu od lat Polacy bronia dostepu do "edenu". Dziewczyna pyta na forum - forumowicze wyrazaja swoja opinie. Wszystko. Nie potrzebne te teorir spiskowe pt. nie przyjezdzajcie, bo znow socjal bedzie placil "kolejnym", a socjal to - poniekad - ja/my...
Blad. Sa regulacje prawne, ktore to precyzuja; nie ja, nie *darsim*, nie *bolek*.
Sa tez ludzie, ktorym musi sie woda w uszy nalac, nim zrozumieja - co sie do nich mowi.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-20 20:47 Mnie zastanawia postawa meza pytajacej,on tutaj juz jest jakis czas,dokladnie wie,ze nie posiada zadnych praw(nie placi podatkow).Skoro nic w nie robi w kierunku podjecia pracy w szwedzkiej firmie,to moze nie chce postawic wszystkiego na jedna karte? |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2011-06-20 22:14 "Jak ja wpisywalem wpis na forum z prosba o pomoc to Kajetan mi pomogl osobiscie CV spreparowac"
Rzeczywiscie bylo cos takiego. |
| |
monak78
Wpisów: 110 Od: 2009-03-16
| 2011-06-21 07:33 Jestem w Szwecji od prawie roku,też przyjechałam "za mężem" ,tez z dwójka dzieci,10 i 5 lat,też do Goteborga,na początku nie było różowo ,ale teraz jets ok.
Elu podaj mi emaila ,albo twoje gg. |
| |
monak78
Wpisów: 110 Od: 2009-03-16
| 2011-06-21 07:36 Juz mam twoje"dane". |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2011-06-21 12:44 Nie uwazam, ze pracownik oddelegowany, lub polski przedsiebiorca, nie posiadaja zadnych praw- jak pisza co poniektorzy.
Po wyrobieniu PN na podstawie zaswiadczenia o takiej pracy lub firmie, smialo moze na podstawie takowych zarobkow lub dochodow, ubiegac sie o mieszkanie w Szwecji z komuny.
Dostac je na tej podstawie jest latwo- osobiscie znam ponad 15 takich przypadkow.
Wprawdzie wtedy jego przygoda z polskimi podatkami sie konczy- bo posiada on zamieszkanie w Szwecji, ale to juz inna historia.
Ponadto pracownicy delegowani maja e-101- czyli korzystaja z opieki medycznej tak jak szwedzi.
Pragne tez zwrocic uwage, ze Polska jest w Unii i istnieje jeszcze wiele innych udogodnien i pisanie, ze taki pracownik nie ma ZADNYCH praw, jest po prostu wprowadzaniem ludzi w blad.
pozdrawiam |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-21 12:47 Badz laskawy wymienic te prawa. |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2011-06-21 13:05 laskawie informuje, ze wymienilem wyraznie.
1. prawo do ubiegania sie o PN
2. prawo do ubiegania sie o mieszkanie
3. prawo do leczenia
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-21 13:11 Wszyscy placacy podatki w Szwecji maja do tego co wymieniles prawo,bez ubiegania.
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2011-06-21 13:14 I ma sie prawo oddac dziecido przedszkola/szkoly bez wiekszych oplat niz placa wszyscy inni? |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-06-21 13:15 Zadzwon do Skatteverket i zapytaj o prawo ubiegania o PN osob z polska dzialalnoscia.Moga sie ubiegac o tymczasowy,wiec pozostale ubiegania o jakiekolwiek prawo z gory skazane jest na niepowodzenie. |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2011-06-21 14:22 To nie ja napisalem, ze z tymczasowym PN nic nie zalatwie i ze nie ma sie ZADNYCH praw.
Mozesz zapisac sie z nim na SFI, zalozyc konto, ubiegac sie o mieszkanie itd itp. Ma sie TE same prawa co majac staly.
I nie musze dzwonic:
http://www.skatteverket.se /download/18.3dfca4f410f4fc63c86800016382 /70702.pdf
Ponadto sa dyrektywy UE, ktore mowia jasno jakie prawa maja "obywatele Ue":
http://eur-lex.europa.eu/L exUriServ/LexUriServ.do?uri=DD:05:05:3200 4L0038:PL:PDF
Pisanie, ze tacy pracownicy czy przedsiebiorcy nie maja ZADNYCH praw, jest nie prawda- chyba,ze jak zwykle ma sie na mysli socjal.
Choc i to nie do konca, bo na terenie UE mozna pobierac zasilki na dziecko, jezeli takie prawo dostalo sie w innym kraju.
Czytaj w Polsce otrzymujesz zasilek a wyjechalas do Szwecji- pobierasz go w Szwecji, ale tutaj specjalista nie jestem i wiem, ze procedury sa utrudnionie
Pozdrawiam |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2011-06-21 18:55 Prometeusz,przeoczyles jeden maly akapit:
Meddelande om registrering m.m.
På begäran kan skattekontoret utfärda ett registerutdrag
som sänds till den registrerade personen.
OBS! Den som bosätter sig i Sverige under minst
ett år ska till skattekontoret anmäla inflyttning från
utlandet. Personen tilldelas då ett personnummer
för folkbokföring.
To oznacza,ze musi sie zarejestrowac jako firma w Szwecji i tutaj placic podatki,jesli pracuje i mieszka na terenie Szwecji conajmniej rok . |
| |
masha_f1
Wpisów: 20 Od: 2010-03-30
| 2011-06-21 19:14 Wracając do tematu.
elzbietanowak_75 faktycznie znalazlaś fatalne miejsce do zasięgnięcia porady na temat przyjazdu do Szwecji.
Ja całe szczęście Polonięinfo poznałam kilka miesięcy po przyjeździe do Szwecji i nie sugerowałam się "życzliwymi" poradami naszych rodaków.
Ja 1,5 roku temu postawiłam wszystko na jedną kartę i zrezygnowalam z bardzo dobrej pracy w Polsce i przyjechałam tu do męża z dziećmi. Nie żałuję tej decyzji pomimo tego że ostatni rok spędziłam na intensywnej nauce szwedzkiego, niedługo kończę SAS i jestem pewna że znajdę prace w moim zawodzie.
Trzymam kciuki za nowo przybyłych do Szwecji i życzę Ci Elżnieto podjęcia dobrej decyzji. Powodzenia! |
| |
prometeusz
Wpisów: 500 Od: 2010-09-03
| 2011-06-21 19:46 lidka- nic nie przeoczylem. Ja po prostu pisze o czyms zupelnie innym.
pozdrawiam |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-06-21 22:52 masha my kobitki to chyba bardziej wszystko optymistycznie widzimy. Ja jestem za! Kto nie ryzykuje ten nic nie ma! Ja również sobie i innym życzę powodzenia i odwagi |
| |
agoll Norje
Wpisów: 12 Od: 2011-05-06
| 2011-08-04 13:59 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
Kacha3
Wpisów: 220 Od: 2005-08-06
| 2011-08-08 10:40 bez przesady, jakie stawianie wszystkiego na jedna karte? czasy, gdy uciekalo sie z Polski, palilo za soba wszystkie mosty, bylo zmuszonym do zrzeczenia sie polskiego obywatelstwa, szczesliwie dawno sa za nami.
Dzieci macie male, a im mniejsze, tym latwiej znalezc im sie w nowym miejscu, tym szybciej naucza sie jezyka. Moim zdaniem warto sprobowac sie tu zorganizowac, przeprowadzic do Szwecji, zalegalizowac pobyt,nauczyc jezyka, znalezc prace. Co sie moze stac? najwyzej sie nie uda albo emigracja wam sie nie spodoba, wtedy w kazdym momencie mozecie spakowac walizki i wrocic na ojczyzny lono. Nie macie nic do stracenia, duzo do zyskania. Do odwaznych swiat nalezy. |
| |
vanessita
Wpisów: 122 Od: 2011-06-20
| 2011-08-22 20:48 i to mi się podoba....
Nic się nie traci...można tylko zyskać. Nawet jeśli złe doświadczenia. Zawsze czegoś nauczą |
| |