Autor | NOWY ETAP |
Ratiolegis
Wpisów: 4 Od: 2011-05-08
| 2011-05-08 14:17 Witam wszystkich, od jakiegoś czasu śledzę uważnie to forum ponieważ w przyszłym roku chciałabym wyjechać na stałe do Szwecji.Mam 24 lata i jestem samotną mamą 7 letniego syna. Mam kilka pytań i nadzieje za odpowiecie na nie
a więc tak, moje pierwsze pytanie czy jak juz wyemigruję i znajdę prace będzie mnie stać na utrzymanie siebie i syna?czy jednak samotna matka nie poradzi sobie?Skończyłam studia, angielki ok, ale szwedzki nic..moje studia tez się nie będą liczyc..kiedy powinnam zapisać syna do szkoły, czy sa jakieś termniy? i jeszcze jedno czy udało się komuś zrobic karierę w szwecji? z góry dzięki |
| |
Ratiolegis
Wpisów: 4 Od: 2011-05-08
| 2011-05-08 21:28 nikt nie wie?
to moze zapytam sie inaczej - czy uda mi sie zarobic jako tzw ciec 15000 koron i czy starczy mi to na przezycie z synem?
thx za odpowiedz |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-05-08 21:33 Wynajecie mieszkania ok.dychy,prad,telefon,ciuchy,koryto.Malo ktora rodzina daje sobie rade przy jednej osobie pracujacej, |
| |
Ratiolegis
Wpisów: 4 Od: 2011-05-08
| 2011-05-08 21:53 mieszkanie 10000 koron?to rzeczywiście moze być cieżko, generalnie interesuje mnie praca w szwedzkich towarzyswach ubezpieczeniowych lub w firmach brokerskich, mam fajne doświadczenie ale w polsce no i jest bariera jezykowa..szkoda, ale jechać aby liczyć znowu każdy grosz to mało logiczne posuniecie..
dzieki za odpowiedz |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2011-05-08 21:54 Napewno nie bedzie Ci lekko,wszystko tu jest ze soba powiazane:
Zeby zdobyc prace(legalna) musisz miec numer personalny.
Zeby wynajac mieszkanie(legalnie)=numer personalny.
Zeby poslac dziecko do szkoly,tez owy numer.
Jesli zarobisz 15 tysiecy na reke to zyjac skromnie dasz sobie rade. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-05-08 22:45 No i zeby uzyskac numer personalny, najpierw musisz znalezc prace... |
| |
danjarz1
Wpisów: 69 Od: 2011-03-25
| 2011-05-08 23:18 Dziewczyna szuka mieszkania .Kawalerke znalazla by sobie spokojnie za 6000kr -Co do pracy to znam osoby ktore mogly by Tobie w tym pomoc -Oczywiscie Legalnie -Pozdrawiam |
| |
sroka
Wpisów: 45 Od: 2010-06-25
| 2011-05-09 02:44 Jak znajdziesz prace legalna, dostaniesz numer personalny. Jakieś wynajęte mieszkanie z drugiej reki, jak będziesz miała już ten personnummer to możesz zapisać się w kilku spółdzielniach, w niektórych łatwo dostać mieszkanie szybko i wtedy będzie mogło być taniej lub niekoniecznie zależy jakie mieszkanie.
Ja widzę tylko jeden problem " dziecko", jak chcesz przyjechac i szukac pracy z dzieckiem? Na pewno łatwiej by to poszlo jak bys przyjechała sama a dziecko zostawiła np u dziadkow lub kogos na czas az znajdziesz prace. Przyjeżdżając do obcego kraju, uwazam ze powinno sie miec cos na start, szczególnie jak sie przyjeżdża z dzieckiem. Czasem tak bywa, ze tej pracy znalezc nie mozna a za cos trzeba zyc i miec cos na wszelki wypadek, biorac uwage opieke medyczna itp
Mam znajomych, ktorzy do UK wyjechali tak na lapu capu z dzieckiem, niemogli znalezc przez jakis czas pracy, oszczednosci sie skonczyly no ale na szczecie wszytko sie dobrze potoczylo i ta prace znalezli. Ale to bylo strasznie nie odpowiedzialne jak na rodzicow, trzeba brac pod uwage ze w zyciu sa roznesytuacje, dziecko lub nawet dorosly moze zachorowac a opieka medyczna za granica kosztuje. No i nie tylko to. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-05-09 06:34 najpierw znajdz prace potem sie przeprowadzaj
bo zaczniesz NOWY ETAP
pod mostem
po to nie musisz chyba do szwsecji przyjezdzac?
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-05-09 06:37 w lecie pod namiotem z dzieckiem
fajna przygoda
mozesz butelki zbierac na jedzenie starczy moze
bedziecie mieli co wspominac potem
no i bilet powrotny na forum sie zloza |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-05-09 06:48 "kawalerke znalazla by sobie spokojnie za 6000kr"
Z drugiej reki? |
| |
Ratiolegis
Wpisów: 4 Od: 2011-05-08
| 2011-05-09 09:08 Dzieki za wpisy,
oczywiście jeżeli miałabym wyjechać gdziekolwiek to tylko mając zapewnioną już jakąś pracę i bez dziecka..na tyle ogarnieta jestem
a czy moze pracuje ktoś w ubezpieczeniach? albo mogłby podać jakieś towarzystwa ubezpieczeniowe szwedzkie? jakiś czas temu sama szukałam ale nie znalazłam za dużo informacji..
Jest szansa na dobra pracę bez znajomości szwedzkiego?no załózmy ze ta znajomość to podstawy jezyka?
|
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-05-09 09:18 a jak to sobie wyobrazasz? |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-05-09 09:26 Skoro - jak piszesz - zagladasz na to Forum juz od jakiegos czasu, powinnas zatem doskonale orientowac sie w realiach zycia w Szwecji.
- Dach nad glowa,
- Dochody (praca),
- Prawo pobytu.
Duza czesc piszacych tutaj, zapomniala jak to wszystko sie zalatwialo, bowiem przyjechala zbyt dawno i zostala na innych zasadach. Ci "nowi" maja tez inne plany na zycie, wiec czesto ida "na skroty".
O opiekunczosci Krolestwa Szwecji zapomnij, bowiem dawno juz wyschla czara z kasa, a teraz zostala czara goryczy, ktora sie przelewa.
Jestesmy wspolna rodzina (UE), zatem "ratuj sie kto moze".
Nie sluchaj/czytaj bzdur wypisywanych przez zlotopiorych bywalcow, to przewaznie oracje nic konkretnego do tematu nie wnoszace.
Jesli uda Ci sie zalatwic prace i mieszkanie, to bedzie Wam lepiej niz w Polsce, ale czy weselej?
Po moim 27 letnim pobycie w S. wiem, ze te nasze Polakow rozmowy i oferowana pomoc, albo psu na bude sie zdadza, albo "kostar mer än det smakar"...
Tak, czy siak: powodzenia w podejmowaniu slusznej decyzji serdecznie Ci/Wam zycze. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-05-09 09:31 "a czy moze pracuje ktoś w ubezpieczeniach? albo mogłby podać jakieś towarzystwa ubezpieczeniowe szwedzkie? "
http://www.google.com/sear ch?q=f%C3%B6rs%C3%A4kringar&rls=com.micro soft:*:IE-Address&ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourc eid=ie7&rlz=1I7ADRA_en
"Jest szansa na dobra pracę bez znajomości szwedzkiego?"
a co to jest DOBRA praca? na budowie czy przy sprzataniu angielski wystarczy.
"no załózmy ze ta znajomość to podstawy jezyka?"
podstawy to na budowie i przy sprzataniu, moze w sklepie do wykladania towaru...
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-05-09 11:54 bez zadnych znajomosci i bez znajomosci jezyka trudno bedzie o jakakolwiek prace
mozesz plynac na promie zlapac jakiegos faceta 30 lat starszego ktory ci da mieszkanie i wyzywi
masz na to 18 godzin
jak sie dobrze uwiniesz dasz rade
potem to juz z gorki
tylko moze dziecko lepiej w Polsce zostaw |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2011-05-09 13:21 mozesz plynac na promie zlapac jakiegos faceta 30 lat starszego "
Zlapac na promie tylko o 30 lat starszego?
No to po co plynac jak mozna w kraju zlapac o 60 lat starszego:
http://nocoty.pl/title,And rzej-Lapicki-moze-miec-dzieci,wid,1123575 5,wiadomosc.html?ticaid=6c45c
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2011-05-09 13:28 "albo mogłby podać jakieś towarzystwa ubezpieczeniowe szwedzkie?"
http://www.stepstone.se/jo bb--Vi-soker-en-Administrator-STOCKHOLM-M oderna-Forsaekringar--183852-inline.html
akurat szukaja zwyklego administratora, ale jakos trzeba zaczynac? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-05-09 16:18 "Arbetet kräver att du har goda kunskaper i svenska och engelska språket"
http://www.stepstone.se/jo bb--Vi-soker-en-Administrator-STOCKHOLM-M oderna-Forsaekringar--183852-inline.html
powiedzmy dwa lata intensywnej nauki jezyka.
do tego czasu
chojny maz, sponsor
no ale takiego latwiej w Polsce chyba znalezc |
| |
stefik
Wpisów: 46 Od: 2009-12-11
| 2011-05-09 19:12 **********Ronj@ nap:"akurat szukaja zwyklego administratora, ale jakos trzeba zaczynac?"**********To moze sie pochwal,od czego Ty zaczynalas. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2011-05-09 20:01 "To moze sie pochwal,od czego Ty zaczynalas."
Nie ma sie czym chwalic.
Najpierw trzeba bylo skonczyc podstawowke w Szwecji, potem liceum, jedne studia, drugie (troche chybione) teraz koncze trzecie...zycie jak wszedzie. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-05-09 20:20 *stefik* glupio wyszlo z ta Ronj@ - co? Ale spoko - pociesze Cie.
Ja zaczynalem jako sprzatacz - pomywacz w niegdysiejszej restauracji Alexandra na Birger Jarlsgatan w Sztokholmie. A bylo to 27 lat temu...
Ale na murarce dalej sie nie znam, nawet tapetowac nie potrafie. Wole zlecic robote "fachowcom" ;) |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-05-09 20:24 Wole zlecic robote "fachowcom"
jak chcesz miec dobrze zrobione
- zrob to sam |
| |
wandaelzbieta
Wpisów: 3758 Od: 2010-01-08
| 2011-05-09 20:33 Ja zaczynalam w hotelu, jako pokojowka. Mialam szczescie, bo szybko nauczylam sie jezyka i wlascicielka hotelu, polapala sie , ze ja troche wiecej umie. Ktoregos dnia dala mi rachunek za pobyt jej meza w szpitalu i zapytala sie mnie co sie w tym rachunku nie zgadza? Szybko znalazlam blad obliczeniowy i tak awansowalam. Kolejne szczeble emigranckiej kariery. Obecnie pracuje w innym hotelu na stanowisku kierowniczym i doczekuje emerytury. Samo zycie. |
| |