Autor | Wyznanie miłosne po szwedzku |
migotka
Wpisów: 10 Od: 2005-02-06
| 2005-02-06 19:51 w sam raz na Walentynki. Macie jakieś pomysły?? |
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-06 23:14 Ich liebe dich. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2005-02-06 23:31 trudny temat.., trudny, powiedz tak jak czujesz, bedzie najlepiej.., nie musi byc poprawnie jezykowo nie o to chodzi.., nie musisz vcytowac poetow, ani tym bardziej pozyczac nie swoich slow, kazdy czuje inaczej i wyraza inaczej..co czuje.., co do wpisu very to tu wiecej jrst.., zwlaszca ten ostatni, jak mowei sie po sztokholmsku ciekawy..
http://www.skrattnet.se/ho nhan/hur_man_sager_jag_alskar_dig.asp |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-07 10:08 Hihi, fajnie jest "på stockholmska"!
Vera, przestan, w tym cholernym jezyku nawet milosne wyznanie brzmi jak komenda wojskowa!!!
Migotka, a w sumie po kombinowac jak kon pod gore- po prostu "Jag älskar Dig" i po klopocie! |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 11:50 No co Wy - nie zawsze chce sie mowic te slowa tak prosto z mostu. Wyznanie milosne wcale nie zawsze ma byc zapewnieniem o kochaniu. Slowo "kocham Cie" jest juz deklaracja. Nie kazdy jest gotowy na nia i nie kazdy chce ja w Walentynki wypowiadac po raz pierwszy. Lepiej juz cos opisowo - bez TYCH slow, ktore trzyma sie na szczegolne okazje - bez dat i scenariuszy |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-07 11:55 OPISOWO???????????????????????? Znaczy jak bo nie kumam, przyznam sie..... |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 12:02 "Du fyller mina händer
med de bokstäver
som stavar kärlek.
När du tar mitt namn
mellan dina mjuka läppar
lyser det,
sjunger som marmor!"
"Utan Dig
är jag
hemlös
i livet
som var
vårt"
"kärleken är ett hus med många rum"
"Du hade alltid rum för mig innanför
din ulster, jag hade värme åt dig i mina
händer. Vi hittade alltid ostörda platser
för vår kärlek. Regniga parker, folktomma
bakgårdar, obevakade portar med just så mycket mörker som vi behövde för att glömma världen.
Sådan var vår kärlek; en flock vilda starar
i en dunkel trappuppgång." |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-07 12:04 Wow, Monilka Tamtejszy "klimat" super na ciebie wpływa.
Ładne to było! |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 12:10 "så plötsligt kommer der rätta ögonblicket!"
"Kärlek är en resa utan kompass
i väglöst land. Ett äventyr!" |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 12:13 Maggie
Niektorzy to moze uznaja za romantyczne gnioty..... ale mnie sie podobaja |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-07 13:08 No ladne. Nie da sie ukryc.... |
| |
janne1
Wpisów: 3638 Od: 2004-04-06
| 2005-02-07 15:23 To naprawde piekne, wzruszajace i jakie romantyczne.
Ale jezeli Migotka chciala to wyslac do faceta ktory w dodatku nie jest gejem?? |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-07 15:29 I wypowiedzieli się ci, którzy uważali Szwedów za bezuczuciowych
Jeśli więc uznamy Szwedów za takich właśnie bezuczuciowych, to jacy wy jesteście? |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-07 15:32 Migotka nie przejmuj się nimi, text napisany przez Monilkę jest super!
Gratuluje, dobrego pomysłu!
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 15:39 Eeee Janne1 -prawie kazdy facet doceni inwencje i pomysl-nawet jezeli nie zrozumie slow -to sens tak. Ja tam wypisywalam zawsze rozne wiersze i zawsze bylam dobrze zrozumiana . W koncu to ujmujace nawet dla twardego, maloromantycznego faceta.
Zreszta pewnie na wyznaniach sie nie skonczy
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-07 15:55 Masz tutaj janne1, zbiór linków, może coś dla żony?
http://www.burkar.nu/so/va lentine.htm
|
| |
janne1
Wpisów: 3638 Od: 2004-04-06
| 2005-02-07 15:56 Masz racje, romantyczny wspanialy mezczyzna na pewno tak sie wzruszy, ze dlugo nie znajdzie ukojenia!
Ja (bedac prymitywem) troche bym sie sploszyl i zadreczal domyslami - o co jej wlasciwie chodzi |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 16:24 hihihihi
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 16:28 A widzieliscie te dwa ptaki po otworzeniu linku Maggie??? na dole w prawym rogu
Ten Pan Ptak tez chyba nie wie o co chodzi!!! |
| |
janne1
Wpisów: 3638 Od: 2004-04-06
| 2005-02-07 16:52 Wyslalem ta z tymi ptakami zonie do pracy wg wskazowek Maggie. Troche sie niepewnie czuje, teraz tak zimno na tych dworcach... |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 16:59 No ja bym sie bala Janne
Ale zawsze mozesz powiedziec, ze to koledzy z pracy zrobili Ci kawal i takie cos wyslali do niej. Albo, ze miales wyslac serca obok i sie jakos zle kliknelo |
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-07 19:36 No dobrze, jak nie chcecie po niemiecku (myslalam , ze to zaimponuje Szwedowi taka poliglotka) tp najlepiej i najbardziej sie ucieszy jesli powiesz mu w dzien Walentynek: kochanie; Nie dosyc ,ze nie musisz mnie dzis niczym czestowac to ja Ci funduje obiad! Sukces murowany.
A zreszta co mowia Norwedzy o przyslowiowym szwedzkim skapstwie. " Jak powstal Grand Canion? - Bylo to tak...Szwed zgubil korone i tak jej szukal , ze powstal kanion" To Norwedzy na swoich Forumach tak przedstawiaja Szwedow, ale chyba utrafili w 10tke.
Bylam na ostatniej zabawie karnawalowej i tez moglabym cos powiedziec o mezach(Szwedach) swoich kolezanek, ale poniewaz to przechodzi granice przyzwoitosci to nie bede opisywala. Sic! A faceci na TZW: POZIOMIE! Nauczyciel, inzynier etc............ |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-07 19:47 To po co wogole cos na ten temat wspominasz Vera, zeby rozdrazniac ludzi czy zeby Cie prosili abys napisala. Ja uwazam, ze jak sie ma ochote o czyms napisac to sie pisze a jak nie to sie nie zaczyna i zatrzymuje dla siebie.
Zreszta takie spostrzezenia jak Twoje wynikaja glownie z zazdrosci nie o meza-szweda ale o faceta.
|
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-07 19:59 hmmm... jak to faceta? Nie rozumiem? ja na szczescie mam Polaka; o co ci chodzi? Czy Polak to juz nie facet?
Nie badz taki konkretny...pisze co chce, nie ty mi bedziesz dyktowal! Gadasz i nattmössa po prostu od rzeczy.
Moze ci sie nie podobac czy cos w tym rodzaju ale mi nie pisz co mam pisac a co nie! Nie twoja sprawa. Druga cenzura sie znalazla. Wystarczy , ze jest ADMIN |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-07 20:07 No to jak masz meza Polaka to po jakiego licha obserwujesz mezow swoich kolezanek. One moze sa z nich zadowolone. |
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-07 21:54 chyba jestes troche przyglupkowaty...
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-07 21:57 No Vera - napisz co oni robili. Na prawde zaciekawilas. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-07 22:04 Vera nie napisze bo jak sie wyrazila to "przechodzi granice przyzwoitosci". Pewnie to jakies sex party musialy byc. |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-08 11:19 Gigge, PARTY to nie jest liczba mnoga. Nie w tym znaczeniu.
Vera- brawo: Nie dosyc ,ze nie musisz mnie dzis niczym czestowac to ja Ci funduje obiad! Sukces murowany.
No, facet peknie z wrazenia (ze sie nazre za friko), a jeszcze jak to bedzie obiad w czyms lepszym niz pizzeria czy MsShit? To chyba padnie na twarz?! Zwazywszy na slynna oczywiscie na caly swiat szwedzka uczuciowosc!
Nie kloc sie z Giggusiem, bo to znany prowokator, podpuszcza Cie, a jak sie zdenerwujesz i mu ostro odpiszesz to sie nagle odezwie zawsze czujny Admin i oberwie sie Tobie. Giggusiowi juz zreszta tez nerwy puszczaja , co widac po doborze argumentow.
|
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-08 11:21 Maggie, a wedlug Ciebie zwrot "Jag älskar Dig", ktory zaproponowalam, swiadczy o niskim poziomie uczuciowosci? No to ja nie rozumiem... |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-08 11:23 MsShit? To jakis program z Microsoft? |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-08 13:49 Nieeeeee, to taka siec ekskluzywnych restauracji, gdzie podawane sa wyszukane produkty (ostatnio nawet salatki!!!- coz, walka o klienta, target trzeba rozszerzyc o kobiety, ktore mysla, ze sie odchudza)
Do tych restauracji wyzwolone i nowoczesne szwedzkie mamusie oraz babunie ciagna swoje pociechy na niedzielne obiadki. Brrrrrrrrrrrrrrrrrr!
Stoi taki przybytek przy kazdej drodze, nie ma bowiem jak latwa dostepnosc ( i brak alternatywy dla klienta). |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-08 13:50 Ach, tam byla literowka- McShit mialo byc. Sorry.... |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-08 14:13 wiem, bylem zlosliwy
Tak apropos to mam taka koszulke z logo MacDonalds i napisem MacShit. Kiedys sie zapomnialem i poszedlem w niej do MacDonalda... glupio mi troche bylo ale fajnie powspominac. |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-08 16:27 Dlaczego Tobie? To im ma byc glupio ze takie shit tam podaja!!!!! |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2005-02-08 17:15 przesadzasz Buster, od czasu do czasu tam jem i nie narzekam, maja dobra kawe i grilowane zeberka wieprzowe w sosie barbecue |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-08 17:21 Zgadzam sie Badboyem - nie jest tak zle. Na pewno nie jest zdrowo i nie odchudza - ale czasem np McRoyala w Polsce to ja kocham wprost
Kiedys bylo tez cos takiego w PL - jak WiesMac hihihi -to dopiero byla pycha.
Ja tam lubie czasem zjesc we wszystkich tego typu miejscach, a kurczaczki w KFC, a pizza w Pizza HUT itp itd
Lubie - i co mi zrobicie
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-08 17:30 O Rany - jak juz zaczelam pisac to pomyslalam o pizzy na grubym ciescie - zwanej "europejska" w PIZZY HUT. I po co mi to bylo. Przeciez znowu sie odchudzam |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-08 17:50 Dzisiaj juz chyba wreszcie obejrze sobie film "Supersize me". Tak sie zabieram do niego, bo obiecalem sobie go obejrzec...
Film jest dokumentalny o facecie ktory przez miesiac jadl tylko w MacDonaldzie i o tym jak ta dieta wplynela na jego zdrowie.
Oczywiscie nie ma to nic do smaku jedzenia z tej restauracji, ktore mi w wiekszosci nie podchodzi (ok, znajda sie czasem wyjatki, jak WiesMac ). MacDonaldy sa za to wszedzie dostepne, stosunkowo tanie i stosunkowo szybkie. Poza tym mam takiego otwartego 24h/dobe pare set metrow od domu... wiec zdarza mi sie tam goscic.
A co do tej koszulki, no coz, nie bylo zamierzone tak prosto w twarz anonsowac dziewczynie ktora mnie obslugiwala ze nie lubie tej restauracji. Musili patrzec na mnie jak na durnia jakiegos |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-08 17:56 Na pewno takie jedzonko ( przez miesiac ) ma niezly wplyw na sylwetke , zdrowie=poziom cholersterolu itp
Ale od czasu do czasu... Wies Maca
Kajetanie - opowiedz prosze - o wrazeniach z filmu |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-08 18:55 Mam wiadomości od środka, znajoma pracowała z zawartością witaminową każdego z menu. Otóż oni mają cały dział od tego właściwie. Mierzą, waża i kontrolują co ile i czego ma być w każdym daniu. Podobno taki hamburger może być zdrowszy od sałaty na lunch. Problem tylko w tym, że restauracje nie przestrzegają za bardzo reguł. Każda restauracja ma wymóg, że obsługa klienta nie może zabrać więcej niż ileś minut na obsługę, więc te ich hamburgery są „odgrzewane” po czym tracą witaminy a zyskują kalorie.......
|
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-09 01:02 Jaki straszny film Facet malo co zyciem nie przyplacil. Mial pewne reguly.
1. Jesc w MacDonalds 3 posilki dziennie. Sniadanie, lunch i obiad.
2. Jezeli pytaja czy chce Super-size (plusmeny) to moze wziac, inaczej nie.
3. Nie jesc nic innego.
4. Wszystkiego na menu MacDonalds musial sprobowac conajmniej raz w ciagu tego miesiaca.
I tak przez miesiac. Mial 3 lekarzy i jedna pania dietetyczke, ktorzy go co jakis czas badali. Nie pamietam teraz cyfr, bo wszystko bylo w pounds, ounces, itd, ale przez pierwsze 12 dni przytyl o 10% swojej wagi. Po 21 dniach mial palpitacje serca i byl akut u lekarza, ktory mu kategorycznie odradzal kontynuowania eksperymentu zeby nie przyplacil zyciem. Ostatniego dnia ledwo wszedl po schodach do mieszkania. W nocy sie budzil bo mial problemy z oddychaniem, itd, itd. Strach bylo patrzec. A do tego zauwazyl, ze jak jakis czas nie jadl, to zaczyna sie psychicznie zle czuc, ale jak tylko zacznie jesc to od razu czuje sie dobrze. Ktos tam sie wypowiadal, ze to dlatego, ze sa w tym jedzeniu substancje uzalezniajace, tak jak cos tam w serze i oczywiscie cukier w napojach.
Do tego byl wywiad z jego dziewczyna, ktora mowila, ze w lozku zmiekl (doslpownie rzecz biorac) i ze ona musi siedziec na nim, bo on nie ma sily byc "na gorze".
Mowa tu oczywiscie o amerykanskich porcjach, ktore sa nieco wieksze niz szwedzkie. Caly czas jednak jak pisalem mial ta dietetyczke, ktora wybierala mu najzdrowsze jedzenie. Salatki rozne itd. Oczywiscie musial jesc tez hamburgery i nie mogl jesc tylko salatek.
Przytyl jezeli dobrze policzylem jakies ponad 10 kilo przez ten miesiac i po 5 miesiacach od zakonczenia eksperymentu jeszcze tego nie zgubil.
Polecam wszyskim smakoszom MacDonalda. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 09:37 Po 21 dniach mial palpitacje serca i byl akut u lekarza, ktory mu kategorycznie odradzal kontynuowania eksperymentu zeby nie przyplacil zyciem.
Czy to aby nie przesada Kajetan? Ludzie przezywaja dlugo pijac tyko wode a facet mial posilek 3 x dziennie i zagrazalo mu to zyciem? Moim zdaniem jest to tendencyjny film nie majacy odbicia w rzeczywistosci. No chyba, ze facet przed "experymentem" mial powazne problemy zdrowotne wiec sie nie dziwie. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-09 09:52 Obejrzyj film, zobaczysz. Watroba i inne organy prawie mu wysiadly. Mial badania przed eksperymentem i wyszlo ze jest zdrowy. Jak lekarze go badali po 2 tygodniach to oczom nie wierzyli jak zobaczyli rezultaty. |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-09 10:22 Jedna lekarka mowila mi kiedys, ze istnieje film podobny do tego, o ktorym pisze Kajetan. Tylko ze traktuje o paleniu papierosow. Nie jest dotepny - bo niby producenci papierosow o to zadbali. Jest to dokument ( z tego co slyszalaam ) nie taki jak te w TV - lekko straszace. To cos bardzo mocnego, zrobionego na podstawie dlugooletnich eksperymentow i badan. W sumie bardzo chcialabym go obejrzec. Ja dla informacji - bo sama nie palilam i nie pale. Ale biernie i owszem, jak kazdy kto zmuszony czasem do przebywania w towarzystwie "smrodzacym" i zatruwajacym
Moze ktos z Was widzial cos takiego??? Albo ma dostep. Chetnie pozycze albo odegram. Ofiaruje przede wszystkim mojej Siostrze i Mamie |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-09 12:00 No jedzcie sobie ile wlezie w McShitach i gdzie indziej. Ja tez tam czasami bywam i podjadam rozne takie... czasem mozna, czemu nie?
Problem robi sie wowczas, gdy ktos zaczyna traktowac te przybytki jako podstawe wyzywienia. Filmu nie widzialam, ale jest chyba najlepsza ilustracja tego o czym pisze.
Od lat zreszta sie mowi, ze regularne jedzenie smazonych frytek i duzej ilosci bialego pieczywa (a to jest przeciez podstawa Ms Shit- meny) prowadzi do otylosci.Do tego kaloryczny jak diabli ketchup oraz napoje gazowane. Skad tyle grubasow, zwlaszcza w USA? Miedzy innymi stad. Niestety.
Maggie, hamburger nie moze byc "zdrowszy od salatki". Owszem, zawiera pewnie potrzebne bialko zwierzece i duzo weglowodanow, ale witamin to tam chyba raczej nie ma.
Jedna moja znajoma opowiadala mi, ze kiedys w McShicie zepsula sie jakas "linia", gdzie te wszystkie cudenka sa skladane, towar sie rozmrozil i po calej restauracji poszedl taki smrod ze strach. Znaczy co- produkty nie sprzedane ponownie mrozono, jak tez pisze Maggie.
Zeberka z grilla w McShicie?
Badboy, musze sprawdzic.
No, to widze targetuja juz kolejne grupy. Nic dziwnego, konkurencja duza....
Ale przyznam sie szczerze, te kurczaki w KFC oblepione jakims szajsem- co to ma byc?! Przy zblizeniu do nosa jakos podejrzanie zajezdza.....Badziewo w porownaniu z takim kurczaczkiem z grilla, mmmmmmm- miodzio! |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2005-02-09 12:09 Najlepsze hamburgery w Sztokholmie, byly w Mac Donalds
na rogu Sveavegen i Odengatan, kiedy JA tam pracowalem.
Ludzie z Jönköping przyjezdzali degustowac! |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2005-02-09 12:16 Moja ciezarna kolezanka potrafi wyslac swojego meza o godz. 23 po hamburgery, bo inaczej dostaje temperatury i nie ma mowy o spaniu! Chyba jej potomek tez bedzie lubil hamburgerki... Ciekawe jak to jest, niby niezdrowe a organizm sie domaga... |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-09 12:38 Moj byly szwagier za mlodu pracowal w KFC. Obtaczal czesci kurczakow w panierce itp. Przywiozl kiedys te panierki do domu. Robilismy takie "swoje" porcyjki sami i bylo pycha. Znal zaklad ( Krakow ) od kuchni ( w przenosni i na prawde ), Mowil , ze takiej czystosci nie widzial jeszcze nigdzie ( dziwilismy sie jak odruchowo caly czas zmywal i sciral ze baltow i stolow w domu ). Kurczaczki zawsze byly swiezutkie i dobre - z tego co mowil.
Ale w sumie moglabym poopowiadac Wam takie rzeczy - rodem z dobrych restauracji, ze juz nie jedlibyscie prawie nidzie poza domem. W technikum gastronomicznym mialam praktyki w wielu miejscach o roznym charakterze ( bary, restauracje, domy wczasowe ). Czasem najwieksza speluna ma czyste zaplecze i swieze produkty oraz zachowane "zasady komunikacyjne" itp - ogolenie BHP. A czasm najlepsze restauracje maja syf jakich malo.
Wg mnie mozna jesc wszedzie - byleby to bylo od czasu do czasu. I najlepiej wtedy nie myslec o niczym innym - jak o delektowaniu sie tym co na talerzu. Bo wrzodu na zoladku to nieprzyjemna rzecz - a m.in. powoduja je nerwy podczas posilkow |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2005-02-09 13:07 te zeberka Buster to McRib, nie wiem czy sa w Szwecji, bo poza Niemcami nigdzie ich nie spotkalem (w USA tez sa), na porcje pikantnego kurczaka z KFC nie dam zlego slowa powiedziec |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-09 13:35 Ehm, zanim wybuchnie nastepna awantura.....
1. O gustach , rowniez tych kulinarnych, sie nie dyskutuje. Ale mozna napisac, co sie samemu uwaza.
2. Dankom, organizm juz tak ma, ze lubi nieraz domagac sie niezdrowych rzeczy.....papierosow, alkoholu, narkotykow,slodyczy, internetu hamburgerki tu rowniez naleza. Ale pierwsze slysze, zeby niedobor hamburgerkow wywolywal goraczke
A propos- gdziez to w Szwecji jest McShit czynny do 23.00? W stolycy chyba?
3. Przepraszm Monilka, ale dla mnie to jest rodzaj perwersji, zeby jeszcze te panierke z KFC do domku zwozic i obtaczac nia kurczaczki. No ale patrz punkt 1.
4.Badboy, ciekawe, ze tego McRib nie ma w Polenie (moze juz jest?). Ale jak mnie sie (bardzo rzadko) chce grillowanych zeberek, to lece po nie do "normalnego" sklepu. W Szwecji tez sa w ICA, bardzo dobre.
Pikantny kurczak? No fakt, mniej zajezdza.
5. Pizze w PizzaHut sa wielokrotnie odgrzewane (a fu!!!), przynajmniej w Polenie. Wiem, gdyz ani powonienie ani wzrok oraz zmysl dotyku mnie jeszcze nie zawiodl!
Najlepsza pizze jadlam pod Warszawa. Taka mala knajpka, z pozoru jak wiele innych. |
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-09 13:35
a mialo byc o wyznaniu milosnym ...hehe |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2005-02-09 13:40 nie ma Buster, sprawdzalem 2 tygodnie temu, pizza z Pizza Hut jest rewelacyjna, najbardziej taka z serem zapieczonym w randzie ciasta |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-09 13:47 Jeszcze cos- sorry, ze tak duzo i ze podzielone na dwa razy:
ad.2. Dankom, jesli kolezanka miala takie zachcianki bedac w ciazy, to wyjasnia wszystko
ad.3. No dobra, macie mnie!
Jesli juz zachodze do McDonalda, to:
McRoyal to moj ulubiony- tu w Szwecji tez przeciez jest , nazywa sie QP cheese.
WiesMac to byl odpowiednik jakiegos McFarmer, chociaz ten "szwedzki" McFeast smakuje podobnie.....
Niezle sa tez McNuggets i McChicken, ladnie pachna...
A propos byl taki dowcip.
Przychodzi dwoch facetow do McDonalda i mowia:
-Dwa WiesMaki.
Na co sprzedawca:
-To widze, ale co panowie zamawiaja?
|
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-09 13:49 Vera, zoladek lezy bardzo blisko serca, i jest nawet takie powiedzonko w Polenie a propos tego, jak zdobyc faceta Moze wiec zamiast wypisywac poematy lepiej stanac przy garnkach albo poszperac w menu? |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 13:53 Jesli mam do wyboru to wybieram nie McD ale Max. Maja o wiele smaczniejsze hamburgery i griluja zaraz po zamowieniu. Pozatym maja super sosy, taki np hot creole jest super. Nie rozumiem jak takie jedzenie moze byc niezdrowe. Jest przeciez mieso, chleb, salatka, pomidor, ogorek, cebula... |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2005-02-09 14:22 niezdrowe moze byc jezeli jesz to 3x dziennie i nic innego, ale to samo mozna pewnie powiedziec o kazdym innym jedzeniu np.ultra zdrowych pierogach z miesem i kapusta albo jajecznicy na bekonie z fasolka w pomidorach , albo niech sie ktos odzywia przez miesiac super zdrowym szpinakiem, ciekawe jak "bardzo zdrowy" po tym miesiacu umrze?
dobry jest jeszcze Whopper z serem z Burger Kinga |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-09 14:31 Burger King jest ogólnie lepszy, szczególnie frytki mają sztywne, a nie obwisłe jak w McDonalds. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 15:20 Tak masz racje Badboy, jednostronne jedzenie nawet jakie zdrowe by nie bylo nie jest dobre dla organizmu na dluzsza mete. Jest to wiec argument na to, ze takie udawadnianie szkodliwosci jedzenia z McD jest zwyczajna glupota.
Ja wole hamburgery z Maxa, Burger King jest na 2 miejscu. Od czasu do czasu pojawiaja sie takie badania, ktory hamburger jest najlepszy i wlasciwie Max i Burger King sa zawsze w czolowce. No ale to kwestia smaku. Chicken McNuggets sa np. najlepsze w McD. |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-09 15:37 Hihihi!
Perwersja, nieperwersja Buster kurczaczki w tej panierce sa pycha. Sprawdzalam i podziwialam jak chlopak chcial zablysnac i zrobil.
Badboy - to ciasto z serem to ja po prostu prawie odplywam. Bylo kiedys tez takie "zolowe" z bazylia chyba majerankiem i czosnkiem zapiekanym. O ja....
Ale co restauracja Pizzy Hut to rozne jakosci - to fakt. Super jest w Sopocie na "Monciaku". Najlepsza byla kiedys na Dlugiej - ale przeniesli i sie zmienila.
|
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-09 15:38 Vera - jedzenie tez moze byc POEMATEM i milosnym wyznaniem |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 15:53 Albo tez perwersja lub zboczeniem jezeli partnerka sluzy jako talez. |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 15:55 Oczywiscie mialo byc "talerz" !!! |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-09 16:37 A, i ta najlepsza pizza, ktora jadlam to nie byla z PizzaHut. Nie wiem, moze ta restauracja PizzaHut ktora znajdowala sie najblizej mnie w Wawie byla jakas "lewa" i stad ten uraz. Ale fakt, ten serek zapieczony na rancie to bylo cos!
Z ta szkodliwoscia McD & co. chodzi chyba o to, ze jak juz pisalam, niektorzy ludzie traktuja to jako podstawe wyzywienia, nigdzie indziej nie jedza, dzieci ze szkoly codzienni po lekcjach biegaja do tych przybytkow itd.
A co do jedzenia szpinaku, ja juz na sam jego widok wygladam jak...szpinak.....
Mialam kilkoro kolegow, ktorzy byli wegetarianami, jacys bladzi jak papier,wychudzeni, nie moge powiedziec, zeby wygladali zdrowo....
Co nie znaczy , ze trzeba wcianac miesko trzy razy dziennie! |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2005-02-09 17:23 Wracajac do tego filmu "Super-size me", film byl o szerokopojetej kulturze jedzenia w USA, o tym dlaczego 60% ludnosci ma nadwage, dlaczego 15-letnie dzieci maja cukrzyce, itd. Pomysl powstal po tym jak dwie dziewczyny podaly MAcDonalda do sadu o to ze sa grube (a co za tym idzie chore) przez ich jedzenie. Sad nie rozpatrzyl tej sprawy, poniewaz uznal, ze nie jest udowodnione, ze jedzac 3 razy dziennie posilki w MacDonaldzie mozna stac sie grubym. No wiec ten facet postanowil sprobowac co sie stanie. I ta jego przygoda jest tak "wpleciona" w ten film. To nie jest normalne, ze ktos 3 razy dziennie je w MacDonaldzie.
No i trzeba tez pamietac ILE on tego jadl. Amerykanskie Super-size to hamburger i zdaje sie kilogram frytek i 2 litry koli. Jak pierwszy raz zjadl taki posilek to zwymiotowal przez okno w samochodzie.
A tak apropos tego co ktos wyzej napisal o salatkach. Niektore hamburgery w MacDonaldzie sa bardziej zdrowe niz niektore ich salatki. W kazdym razie te w USA, bo o tych byl film. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-09 20:58 A wracając do wyznań i pizzy:
Są tacy co łączą jedno i drugie:
"Brytyjski pilot wojskowy dostarczył śmigłowcem pizzę ukochanej dziewczynie. Podatnika kosztowało to 10 tysięcy funtów szterlingów - poinformowało we wtorek tamtejsze ministerstwo obrony.
Lotnik, bra udzia w manewrach(...). Cały czas pamiętał jednak o swojej dziewczynie, również żołnierzu i postanowił zrobić jej niespodziankę. Śmigłowcem Lynx AH-7 dostarczył jej pizzę. Lot kosztował około 10 tys. funtów.
Śmigłowiec, którym Brytyjczyk wiózł jedzenie dziewczynie, kosztuje około 3 milionów funtów szterlingów i jest przeznaczony m.in do niszczenia czołgów. Celem ćwiczeń, które odbyły się 25 stycznia, był trening lotów na niskim pułapie i czytanie mapy.
Przeciwko żołnierzowi wszczęto postępowanie dyscyplinarne, jednak jego ukochana jest podobno wniebowzięta".
|
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-09 20:59 No to uwazam ,ze najlepsze co mozna powiedziec po szwedzku do swojego Szweda to: Uwaga start-za godzine jedzenie za darmo daja na skrzyzowaniu. Efekt murowany! Jak wiadomo Szwed nigdy nie oprze sie darmowej obzerce, chyba to juz jest w ich genach.
Bez wzgledu na status, wyksztalcenie itd w nocy , nago potrafi przebiec 10 km jesli gdzies obiadek za darmo daja |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 22:10 Vera czy ty aby sie z galezi urwalas? Popatrz sobie na inne narody jak sie zachowuja gdy np maja okazje brac ile chca np. tzw "szwedzkim stole". Nasi rodacy w tym tez nie sa bez winy. Kiedys bylem na urlopie w Hiszpani i zajechalismy do takiego skansenu winnicy. Byla tam degustacja win. Zdazylem skosztowac jeden rodzaj gdy przyjechal autobus z rodakami... Dalej nie bede pisal bo posadzi mnie ktos o tendencyjnosc lub cos jeszcze gorszego. |
| |
Jolaes Sztokholm
Wpisów: 1431 Od: 2004-05-24
| 2005-02-09 22:16 .....a ja widzialam taki autobus z niemcami, francuzami.......nie dajmy sie zwariowac na temat polakow.......wszyscy to maja i juz |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2005-02-09 22:18 Do mnie właśnie dotarło, że Vera piszesz z Göteborga!
Tam wszystko jest możliwe! Tych nagich facetów sama bym pooglądała, kiedyś na urlop się tam wybiorę w ramach rozrywki
|
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 22:18 Jolaes a co ja napisalem:
Popatrz sobie na inne narody jak sie zachowuja gdy np maja okazje brac ile chca np. tzw "szwedzkim stole |
| |
Jolaes Sztokholm
Wpisów: 1431 Od: 2004-05-24
| 2005-02-09 22:23 Gigge |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-02-09 22:25 Jak nadzy faceci ganiaja po Göteborgu to i tez musza gonic nagie Szwedki. To moze oni maja tam jakis festival a Vera mysli, ze za darmowym jedzeniem nago lataja. Chcialbym to zobaczyc. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2005-02-09 22:34 u mnie w pracy jest jeden taki koles, ktory rzuca sie na darmowe poczestunki jakby w zyciu nic nie jadl. masakra! polowa firmy ma ubaw jak nie wiem jak koles sobie laduje np. porcyjke torta wielkosci 1/5 (mierzylismy kiedys, hi, hi). |
| |
vera
Wpisów: 417 Od: 2001-04-07
| 2005-02-09 23:03 Przyjedzcie do GBG a zobaczycie! Ale tylko jak daja darmowe jedzenie i w nocy bo nie zdaza sie ubrac. Jesli chodzi o Szwedki to one maja troche wyzsza kulture od swoich rodakow i nie widzialam zeby za darmowym lataly.
Mojej kolezanki maz (szwed) jak sie dowiedzial ze kosciol obchodzi 15 lecie i bedzie za darmo obiad to przyjechal z drugiego konca miasta (nigdy jego noga nie znalazla sie w kosciele)i nawet na msze nie poszedl ale juz pierwszy w kolejce byl do sali, gdy my przyszlismy to prawie jedzenia nie bylo.
Inny nawet na Andrzejkach to ukradl wspolna miske z orzeszkami z bufetu dla poczestunku i postawil przed soba na stole , rekami zakryl i jadl i jadl az potem poszedl do WC na wymioty.
Pamietam innych ktorzy po nocy kolezankom lodowki ogolocali , gdy tylko sie ktoras plecami odwrocila. Na przyjeciach. Im wyzsze wyksztalcenie tym gorzej a najgorsi byli nauczyciele. |
| |
monilka Finlandia
Wpisów: 6493 Od: 2003-06-02
| 2005-02-09 23:26 Vera- dawno sie tak nie smialam z zadnego opisu
Masz talent do opowiadania historii z zycia wzietych |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2005-02-10 09:41 Vera - Ale chyba na darmo tak lataja, bo juz dawno dunczycy przylecieli i wszystko wyzarli! |
| |
buster
Wpisów: 2027 Od: 2004-09-04
| 2005-02-10 13:06 Vera, najbardziej usmialam sie z tego:
Pamietam innych ktorzy po nocy kolezankom lodowki ogolocali , gdy tylko sie ktoras plecami odwrocila. Na przyjeciach.
|
| |