Autor | stawki za malowanie |
szara mysza
Wpisów: 5 Od: 2010-08-23
| 2011-03-24 19:21 Witam wszystkich serdecznie
Mam pytanko odnośnie aktualnej stawki za malowanie
Nie wiem ile bierze się za metr2 trzykrotnego malowania nowego tynku? Ile biorą Szwedzi a ile Polacy?
Chodzi mi o stawki realne, średnie, nie 50krTylko koszt robocizny.
Słyszałam,że 1m2 jednorazowego malowania(włącznie z oklejaniem itp) maluje się 20minut??
Mam 66m2 do malowania to 66godzin jak malowane 3razy??
tydzień? nie za długo??
Nie znam mentalności Szwedów a na polskie realia to jakoś sporo czasu, ale ponoć Szwedzi taki mają przelicznik??
Za wszelkie informację bedę wdzięczna... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-03-24 19:30 Słyszałam,że 1m2 jednorazowego malowania(włącznie z oklejaniem itp) maluje się 20minut??
Mam 66m2 do malowania to 66godzin jak malowane 3razy??"
nie jestem malarzem
malowalem wlasny dom
i z tego doswiadczenia moge napisac, ze 1 malowanie zajmuje najwiecej czasu, kazde nastepne mniej
wiec mnozenie czasu 1 malowania przez 3 nie wydaje mi sie sensownale moze sie myle
jest tu jakis malarz? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-03-24 19:38 co ty bedziesz robic przez 20 minut na tym metrze kwadratowym?
zasatanow sie, moze to czas za 3 krotne malowanie?
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-03-24 19:47 Samo malowanie ?
Normalna stwaka, jaka liczy firma, to 250kr/h Nikt sie nie bawi w jakies mierzenie metrazu, bo sciany nalezy prygotowac, szpachlawac, gruntowac itd
Na reke malarz ma ok 120 koron, a wiec zadne cuda... |
| |
szara mysza
Wpisów: 5 Od: 2010-08-23
| 2011-03-24 19:49 też mi sie wydaje,że to długo...
tyle czasu Szwed mi powiedział, włącznie ze sprzataniem po malowaniu, rusztowanie do składania i przeciągania. Gdyby chodziło tylko o oblatanie wałkiem to w 12 godzin bym skończyła..
na moje oko to pierwsze malowanie mogę tyle policzyć..
włacznie z oklejaniem blach,zabezpieczeniem fundamentów,okien i malowaniem pędzelkiem...,kąty, zakamarki,
to zajmuje najwięcej czasu
|
| |
szara mysza
Wpisów: 5 Od: 2010-08-23
| 2011-03-24 19:53 Gościu chce konkretną sumę
Sama muszę sobie wyliczyć stawkę za godzinę i ile czasu mi to zajmie i podac mu kwotę.
Facet chce sobie wyliczyć koszta tego malowania, czyli z góry musze sobie założyć ile mi to zajmie...
Pracowałam w firmie i zbytnio nie zwracałam uwagi ile czasu na metr...To ma byc fucha i nie wiem ile mu powiedzieć,żeby nie przesadzić..
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-03-24 20:01 Mniej niz stowy, za godzine, bym nie bral.
Potem sume koncowa, troche zanizysz, a jak robota dobrze bedzie wyknana, to klient czesto dozuca cos.
To przynajmniej z mojego doswiadczenia z "fuch"... |
| |
szara mysza
Wpisów: 5 Od: 2010-08-23
| 2011-03-24 20:03 "Samo malowanie ?
Normalna stwaka, jaka liczy firma, to 250kr/h Nikt sie nie bawi w jakies mierzenie metrazu, bo sciany nalezy prygotowac, szpachlawac, gruntowac itd
Na reke malarz ma ok 120 koron, a wiec zadne cuda..."
Samo malowanie, materiał mi kupi sam...
Ten co pracuje u kogoś w firmie ma 120/h?
Te 250kr/h to rozumiem,że z VATEM?
sama jestem firmą..wkońcu
|
| |
szara mysza
Wpisów: 5 Od: 2010-08-23
| 2011-03-24 20:11 Sęk w tym,że jakoś nie mogę sobie wycyrklować ile mi czasu zejdzie...Zawsze robiłam na godziny, za godziny kaska i człowiek sie przyzwyczaił do tego systemu..
a teraz nawet wyliczyć nie umiem
trudno, za godzinke już wiem ile, jak czau nie wycyrkluję to stracę...a może zyskam
Dziękuję bardzo za zainteresowanie i wszelkie odpowiedzi...
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-03-24 20:39 Piatka za ta robote jest rozsadna cena (na czarno) |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2011-04-05 20:51 Ktos tu napisal 250/h z vatem, a ja pracowalem kiedys w szwedzkiej firmie- tzn. u polaka ktory mial tu firme zarejestrowana i raz przekazywalem szefa umoze klientowi do podpisania.. co prawda byla po szwedzku a ja jezyka nie znam.. ale co nieco zrozumialem (bo szef powiedzial ze moge sobie zerknac, bo i tak nic nie zrozumiem) i tam bylo tak, ze robota byla wyliczona na 200h i cena za godz wynosila 350sek + moms, z zastrzezeniem ze klient placi wlasnie za tyle godzin, bez wzgledu na to, czy zejdzie krocej czy dluzej.. oczywiscie szef (juz byly szef) caly czas krzyczal "szybciej, co tak wolno, to nie moze tak dlugo schodzic" itp. no i wyszlo kolo 110h.. a dostal za 200, wiec niezle na tym zarobil... no ale to wkoncu szef, wiec powinien zarabiac i nic mi do tego, ja mialem swoje i mi to jak najbardziej odpowiadalo, tyle ze po czasie zaczal juz przeginac i musialem odejsc bo maratony po 14-16 czasem 18h ciezko na dluzsza mete wytrzymac... a on wychodzil z zalozenia (teoretycznie dobrego) ze bardziej sie oplaca wyrobic 2 dniowki w jednej, bo oszczedza sie czas na rozkladanie sprzetu, przygotowywanie do pracy, skladanie sprzetu, sprzatanie itd.
A wracajac do tematu, to malowanie z zewnatrz mysle ze powinno sie liczyc nie na metry samego malowania, tylko na latwosc dostepu i ewentualne utrudnienia... bo jak np.wysoko to trzeba drabine (rusztowanie) przestawiac, jak jakies skosne waskie zadaszenia, to jest ciasno i ciezko czasem tam reke wsunac, jak duzo okien to trzeba uwazac zeby ram nie pomalowac na kolor sciany itd. a na to wszystko potrzeba czasu no i tez zalezy jaka farba, jak wodna to idzie latwo, ale jak olejowa (nie mylic z olejna!) to trzeba cieniutko malowac koncowka pedzla, bo jak za grubo na raz to pozniej sie luszczy (sprawdzone!)... samo malowanie 1m2 golej sciany to tak naprawde z 5min -ale zalezy czym i kto ma jakie ruchy (bo jak ktos ma "szwedzkie" to i pol godziny moze sie modlic nad takim kawalkiem).. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-04-05 22:28 (bo jak ktos ma "szwedzkie" to i pol godziny moze sie modlic nad takim kawalkiem).."
w jednym reku pendzel w drugim kubek z kawa |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2011-04-05 22:30 Racja Darsim... swieta racja |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2011-04-05 22:33 tylko zapomniales jeszcze dodac papierosa w ustach |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2011-04-05 22:34 Taa, w dwoch sprawach to szwedzi sa perfekcyjni,picie kawy i planering,u mnie w pracy moga to robic caly dzien. |
| |
zbyszek84
Wpisów: 42 Od: 2008-02-04
| 2011-04-05 23:05 Bo dlanich nie jest wazne co robia, wazne ze dostaja za to pieniadze
kazdy by tak chcial.. no ale ktos musio zrobic to co oni powinni i dlatego My mamy prace |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-04-05 23:36 w dwoch sprawach to szwedzi sa perfekcyjni,picie kawy i planering,u mnie w pracy moga to robic caly dzien"
slynne szwedzkie planowanie
nie rezultat tylko sam proces sie liczy
przynajmniej maja za co brac pieniadze
mnie od tego planowania zoladek boli
zreszta zaczynam olewac jak oni bo bym sie ciezko rozchorowal inaczej |
| |