Autor | zakladanie firmy w Szwecji |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-01-10 14:56 Dzien dobry
Przedstawie pokrotce dziwna sytuacje, w ktorej sie znalazlem - moze ktos bedzie wiedzial co dalej powinienem zrobic
Otoz przebywam w Szwecji od ponad roku i pracuje nielegalnie, czyli na czarno, w branzy budowlanej. Okolicznosci przyrody sa piekne, a ponadto interesy ida na tyle dobrze, ze postanowilem zostac tu na dluzej i zalozyc firme. Czytalem oczywiscie forum (i nie tylko) i nie bedac do konca pewnym gdzie najpierw sie udac wybralem sie do skatteverket z zamiarem zalozenia firmy (egenföretag). Przemila pani poinstruowala mnie, ze zanim zaloze firme powinienem miec numer personalny, zlozylem wiec wniosek o przyznanie takowego. Odpowiedz przyszla szybko (jak na Szwecje, bo juz po ok. 2 tygodniach) i byla odmowna. Zawierala jednak pouczenie, ze najpierw powinienem zarejestrowac sie w migrationverket. W sumie tego sie spodziewalem. Udalem sie wiec do migrationverket i zlozylem odpowiedni wniosek, do ktorego zalaczylem plan swej dzialalnosci (a przylozylem sie do jego napisania). Odpowiedz miala nadejsc w ciagu 3 tygodni. Jednak kiedy minely 4 tygodnie i odpowiedzi nie bylo poprosilem znajoma, zeby zadzwonila do migratoonsverket (nie porozumiewam sie po szwedzku na tyle dobrze, zeby samemu to zrobic)i dowiedziala sie o co chodzi. Okazalo sie, ze sprawa jeszcze nie jest rozpatrzona, ale najpewniej nie otrzymam pozwolenia na pobyt, bo zeby takowe otrzymac powinienem... juz miec zarejestrowana dzialalnosc. I tu konczy sie moje pojmowanie szwedzkiej rzeczywistosci. Znacie moze jakies wyjscie z tego blednego kola? |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-10 15:21 hihihi, witaj w szwecji - bo to wbrew pozorom poczatek.... wydaje mi sie, ze w tej sytuacji powinienes zalozyc w pl. albo walczyc z migrationsverket.
kurde, ja mialam sprawy po kolei poukladane to nie bylo tak zle, ale w tej sytuacji to nie wiem...
ooo, albo wiem, sprobuj w tillväxtverket poprosic o rade, poczytaj troche verksamt.se, przy arbetsförmedlingen sa tez doradcy biznesowi, oni pomagaja od poczatku. tylko nie wiem, czy pn nie jest podstawa do jakichkolwiek dyskusji....ale sprobowac zawsze warto. |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-01-10 15:27 skontaktuj sie z ktoras z firm pomagajacych w sprawach urzedowych:
http://www.poloniainfo.se/ bazar/ogloszenia-w-szwecji/8/uslugi-oferu je
konsultacje telefoniczne sa zwykle za darmo. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-10 17:50 to jest zdzierstwo przeciez, lepiej niech u zrodla zapyta.... |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-01-10 20:00 Dzieki za podpowiedzi
Jestem teraz po rozmowie ("na zywo", bo przez telefon jest to problematyczne jeszcze) ze znajoma, ktora dzwonila w mojej sprawie do migrationverket i tam poradzili, zebym zglosil sie z powrotem do skatteverket po... numer tymczasowy. Tak wiec jutro tam pojade. |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-01-12 00:19 komedia...
bylem w skatteverket, gdzie przemila pani z szerokim usmiechem dopadla mnie juz w drzwiach - to mile, ale juz sie nauczylem, ze niekoniecznie dobrze wrozy. Powiedzialem, ze chce dostac numer tymczasowy (samordningsnummer) - no i w odpowiedzi dostalem do wypelnienia druczek o tytule avseende preliminär skatt... usiadlem wiec sobie przy stoliczku i wypelniam, wypelniam i w pewnym momencie pomoc okazala sie niezbedna. Podszedlem wiec do okienka i przemila pani uprzejmie pomogla mi go wypelnic i juz prawie wszystko dobrze sie skonczylo, kiedy pani okienkowa zasepila sie, zmarszczyla i stwierdzila, ze to jednak nie ten blankiet, ktorego potrzebuje (dobrze, ze nie okazalo sie to po 3 tygodniach). Wreczyla mi wiec zupelnie inny druczek, tym razem o tytule skatteanmälan för utländska företagare i tu okazalo sie, ze aby go wypelnic potrzebuje wiecej czasu oraz pewnych konsultacji. Zapowiedzialem wiec swa wizyte na nastepny dzien i pozegnalem sie. Druczek juz prawie wypelnilem, ale mam pewne watpliwosci:
1. Czy zaswiadczenie z polskiego urzedu skarbowego jest niezbedne, czy zalezy to od widzimisie okienkowej?
2. Kwestia wysokosci spodziewanych dochodow - jest to oczywiscie zagadka, jednak przewiduje, ze przy dobrych wiatrach bedzie to ok. 300.000 sek rocznie - jednak istnieje ryzyko, ze wiatry nie beda az tak dobre, a podatek do zaplacenia pozostanie. Czy jak wpisze np. 100.000 nie bedzie to za malo?
3. najwazniejsza watpliwosc: czy ten blankiet jest tym wlasciwym, ktory powinienem wypelnic? - bo w kompetencje urzedniczki nie bardzo juz wierze |
| |
varga
Wpisów: 115 Od: 2011-01-02
| 2011-01-12 08:00 Jak masz obawy ze mozesz tyle nie zarobic to wpisz te 100 000, to tez wystarczy , przeciez poczatki zawsze sa trodne . Tyle ze nie szastaj kasa jak sie okaze ze zarabiasz duzo bo po kilkunastu miechach itak bedziesz musial oddac polowe |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2011-01-12 09:50 Jest potrzebne zaswiadczenie,ze nie zalegales w Polsce z podatkami. |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-01-12 22:32 bylo tak:
- co do zaswiadczenia o niezaleganiu z podatkami: nawet urzedniczka przyjmujaca wniosek nie wiedziala, czy jest niezbedne. powiedziala, ze moze nie bedzie potrzebne, a moze jednak bedzie - jesli tak to maja zadzwonic. fajnie
- co do deklarowanej kwoty: pani okienkowa sama stwierdzila, ze lepiej wpisac mniej. stanelo na 150.000, ale moglem wpisac mniej.
poza tym nic ciekawego: wracajac z urzedu mielismy wypadek, potem zalalo nam mieszkanie , ale to juz inny temat |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-02-21 17:27 Zaczelem, to pisze dalej - moze komus sie przyda
Dzis zadzwonili bo okazalo sie, ze zaswiadczenie z polskiego urzedu skarbowego jest jednak potrzebne.
Troche to wszystko trwa, ale moze dlatego, bo zaznaczylem, ze dzialalnosc chce zaczac od 1 marca. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16835 Od: 2000-09-01
| 2011-02-22 00:25 "to jest zdzierstwo przeciez, lepiej niech u zrodla zapyta...."
Czasem lepiej jak pyta ktos kto wie jak pytac, zeby dostac pozytywna odpowiedz. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-02-22 07:25 Dzis zadzwonili bo okazalo sie, ze zaswiadczenie z polskiego urzedu skarbowego jest jednak potrzebne.
Pamietaj jedno !
Urzednikom tu, czesto sie przypominaja rzeczy, po tgodniach, miesiach, a czasem latach.
Zawsze z Twoja strata...
I wtedy, nie ze "nie wiedzialem", bo to ty bekniesz za ich niewiedze... |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-02-22 09:03 Tak, tak... biurokracja... to nie tylko szwedzki problem (moje dokumenty wedruja od Göteborga do Malmö, a skladalem je w Karlstad i przechodza przez wiele rak, chociaz sprawa nie jest skomplikowana - ale przynajmniej ludzie maja prace, czuja sie wazni i potrzebni Mimo wszysko spodziewalem sie wiekszych kompetencji po obslugujacych mnie urzednikach.
Chca otrzymac kopie zaswiadczenia, co ciekawe nie moge jej przeslac mailem, tylko poczta. Wysle im zaswiadczenie z US i z ZUS - tak na wszelki wypadek |
| |
HELAF1
Wpisów: 40 Od: 2008-10-12
| 2011-02-22 13:23 jeśli w polsce nie miałam żadnej działalności a w se chcę załozyć firmę to też będą wymagac zaświadczenia z polskiej skarbówki??? |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2011-02-22 14:31 Wszyscy moi znajomi,ktorzy zakladali firmy tutaj w Szwecji musieli miec to zaswiadczenie.
Poreszta lepiej miec o jeden papierek za duzo niz za malo,bo to sie tylko przeciaga w czasie. |
| |
Armina
Wpisów: 97 Od: 2009-11-26
| 2011-02-22 14:35 Nie jestem do konca pewna ale chyba jesli jest sie w Szwecji krocej niz rok to takie zaswiadczenie jest potrzebne. Moj maz np jak zakladal firme to byl w SE niecale dwa lata i nie potrzebowal zaswiadczenia z US z Polski. |
| |
HELAF1
Wpisów: 40 Od: 2008-10-12
| 2011-02-23 14:57 Dzięki piękne,sprawy urzędowe to dla mnie czarna magia |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-03-05 14:44 przyszla w koncu odpowiedz z MV - po okolo trzech miesiacach!(mialem czekac 3 tygodnie) - odmowna, ale to juz wiedzialem. Zreszta, nie w tym rzecz:
Duzo gorzej, ze nie nadeszly papiery ze skatteverket - dzwonili jakies dwa tygodnie temu i chcieli zaswiadczenia z polskiego US, wiec je wyslalem. Twierdzili, ze wszystko jest w porzadku i ze brakuje tylko tego zaswiadczenia. Czekam juz grubo ponad tydzien. Deklarowalem, ze chce zaczac dzialalnosc od 1 marca i obawiam sie ze bede musial od nowa skladac wniosek, zreszta sam nie wiem. Co o tym myslicie? Mam tam dzwonic? |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2011-03-05 14:49 Zadzwon do Skatteverket i powiedz,ze 1.03 rozpoczales dzialalnosc i czekasz na F-skattetebevis,gdyz bez tego nie mozesz wystawiac faktur. |
| |
mimim
Wpisów: 8 Od: 2010-09-12
| 2011-03-09 20:55 Tym razem zawinila poczta
Odpowiedz z Malmö w koncu dotarla, niby wszystko w porzadku; pisza, ze mam sie zglosic do swojego lokalnego Skatteverket - jutro tam jade po kolejna porcje wrazen i wytycznych.
Dowiedzialem sie tez, ze dostane numer organizacyjny, a kiedy wystawie pierwsza fakture - mam sie zglosic do Migrationsverket, gdzie z kolei otrzymam pozwolenie na pobyt i z tym pozwoleniem z powrotem do Skatteverket po numer personalny. A potem dopiero Försäknigkassan i konto w banku... mam dobre informacje? czy moze rejestracje w Försäkringkassan mozna zalatwic (a przynajmniej zaczac zalatwiac) z numerem organizacyjnym firmy? |
| |