Autor | Kolizja Drogowa/Ubezpieczenie |
krzysiek3004
Wpisów: 1 Od: 2011-01-08
| 2011-01-08 18:33 Mam takie pytanie a mianowicie:
Niedawno miałem mała kolizje(obtarłem delikatnie drzwi od kierowcy jak cofałem na Statoil pewnej pani)spisaliśmy jakąś umowę(gotowy formularz który tutaj jest chyba obowiązkowy podczas kolizji) pani wypełniła go a ja tylko podpisałem i na tym się narazie zakończyło.Narazie ponieważ mój szef powiedział że za naprawę(lakierowanie drzwi)auta ja będę musiał zapłacić bo on ma jakieś nie pełne ubezpieczenie?ja kto?to po co jest to ubezpieczenie? skoro ja za to mam płacić? Polskie ubezpieczalnie pokrywają koszta naprawy tylko zabierają 10% ze zniżek za każdą kolizję i po sprawie.A jak to wygląda tutaj z tym nie pełnym ubezpieczeniem?
Z góry dziękuję za odpowiedz. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2011-01-08 22:24 Wydaje mi sie ze szef nie chce stracic bonusu i poprostu wkreca Cie w pokrycie kosztow naprawy.
Obym sie mylil. |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2011-01-09 17:26 zadzwon i sie dowiedz ....czy masz pol czy pelne ubezpieczenie |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2011-01-09 17:36 Chyba nie ma znaczenia czy ma pelne czy polowke,zarysowal komus auto to naprawa pojdzie z jego ubezpieczenia.
|
| |