Autor | Nauka w Szwecji |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-04 22:55 Witam wszystkich serdecznie. Mam pytanie i nadzieje, że ktoś mi pomoże bo sama nie wiem gdzie szukać odpowiedzi.
Mianowicie, zawsze planowałam studiować w Szwecji, ale w tej chwili sytuacja się lekko zmieniła. Mam nawet nie okazję, a po prostu wyprowadzam się do Szwecji. Jestem teraz w drugiej klasie liceum. I nie wiem jak tam dalej ze szkołą, ponieważ jeszcze w studiach się orientowałam, ale nie wiem jak tam z liceum. Jest w ogóle coś takiego? Czy ja tam mogę kontynuować naukę na tym poziomie na którym jestem czy zaczynać coś od nowa. Mogę dodać, że tu jestem na profilu humanistycznym z łaciną, na wiele mi się to tam nie zda, i sama nie wiem. Języka nie znam, chciałabym się uczyć. Na studia wybieram się raczej w kierunkach artystycznych. Ale to jeszcze jest czas, teraz bardziej martwi mnie zdawanie tam matury. I czy mam szanse dostać się na te studia zaczynając w Szwecji tak jakby 3liceum?
Proszę o pomoc, bo już sama nie wiem co robić.
|
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-04 23:15 Spoko zapewniam cie ze po 3 miesiacach bedziesz najlepsza w klasie a matury tutaj zadnej nie ma . |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-04 23:37 A są do tego jakieś formalości?
Muszę mieć jakieś papiery? Bo w końcu nie ukońćzę tego liceum to jak to tam będzie wyglądało. Serio, może to błahe ale ja się martwię... Nie wiem czy sobie poradzę.
I czy to będą ludzie w moim roczniku.
Może polecisz mi jakieś szkoły takie w okolicy Sztokholmu?
I bardzo Ci dziękuję za odpowiedź |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-05 00:23 Ale jak przeprowadzasz sie bez rodzicow? Czy moze jestes pelnoletnia ? Napewno ktos z okolic STKH da ci wskazowki dotyczace szkol. |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-01-05 00:32 Dziecino droga, co ta flatron za bzdury Ci wypisuje. Jezyka nie znasz i musisz go sie nauczyc, wiec zajmie Ci to troche czasu, zanim bedziesz mogla uczestniczyc w lekcjach i miec z nich pozytek. W trzy miesiace jeszcze nikt nie nauczyl sie jezyka. Matury tutaj nie ma w takiej postaci jaka w Polsce, ale trzeba zaliczyc wiele przedmiotow, ktore beda Cie upowaznialy do studiow. Lekko nie bedzie.
Moja rada jest; zrob mature w Polsce (w tym czasie ucz sie szwedzkiego) a potem przenies sie na studia w Szwecji informujac sie przedtem o mozliwosciach studiowania w tych kierunkach, ktore Cie interesuja.
Na internecie znajdziesz duzo informacji. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-05 00:43 Nie rob z dziecka kaleki, ja mowilam po szwedzku po 3 miesiacach. Znam dziewczyne ktora przyjechala w 82 roku i na koniec szkoly dostala specjalna nagrode za najlepsze wyniki w ciagu tak krotkiego czasu. W tej chwili pracuje w jednym z wiekszych pism w Polsce jako redaktor artystyczny, nie powiem kto gdyz nie wolno mi robic reklamy. |
| |
kimmy
Wpisów: 26 Od: 2008-05-11
| 2011-01-05 02:10 Musisz sie liczyc z tym, ze przynajmniej rok zejdzie ci na nauce jezyka, jest prowadzona w wielu gimnazjach (odpowiednik polskiego liceum), zglosisz sie do najblizszego gimnazjum, ktore prowadzi taki program. Jest to IVIK- indywidualny program szwedzkiego, w zaleznmosci od poziomu opanowania jezyka przesuwa sie uczniow do szwedzkich klas na poszczegolne przedmioty. Sa tez gimnazja angielskojezyczne, np. Kungsholmsgymnasium, nie wiem tylko, czy aktualnie sa tam miejsca. Nie wiem tez, gdzie bedziesz mieszkac, w jakiej dzielnicy. Jest tez polska szkola, wieczorami, tam mozesz kontynuowac nauke j. polskiego aby otrzymac swiadectwo ukonczenia polskiego liceum. Klasa 2 liceum ma zajecia korespondencyjne raz w miesiacu w sobote. Jesli chcesz blizszych informacji to podaj jakies namiary na siebie, postaram sie Cie "doinformowac" a najlepiej po przyjezdzie zglos sie do tej polskiej szkoly, tam uzyskasz najlepsze informacje od uczniow, ktorzy juz przerabiali przeprowadzke i maja doswiadczenie jesli chodzi o szwedzkie gimnazja. Pozdrawiam i nie martw sie na zapas, bedzie dobrze! Skontaktuj sie ze mna. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-05 08:44 WsZystko fajnie, ale wlos mi sie jezy kiedy czytam, ze nauka jezyka to przynajmniej rok.... Nie mierzcie wszystkich swoja miara! Ja po trzech miesiacach skonczylam sfi, grund i sas a. Po szesciu i lolejnym sasie(b) tlumaczylam juz na zlecenia.... I sa wsrod nas inni, ktorzy w trzy, cztery miesiace smigali jak nalezy! Trzeba tylko otworzyc glowe!
Powodzenia! |
| |
Lisabeth
Wpisów: 148 Od: 2007-08-12
| 2011-01-05 09:06 Lulu Confaboulu ciekave jak tobie teraz ulozylo sie zycie ........povinnas byc......universitetslektor chyba sie nie pomylilam |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-05 09:46 a ty powinnas uzywac w.
prosze tych, ktorym nauka zajela lat szesnascie o nieograniczanie mlodej, otwartej na wiedze glowy! nie kazdemu mozgi flaczeja juz na poziomie gimnazjum. |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2011-01-05 11:23 ja mam raczej tepa glowe do jezykow no i jestem wielkim leniem ..po 3 miesiacach sie jeszcze perfekt nie nauczylam
mialam ten sam dylemat przyjechalam tu zaraz po rozpoczeciu 3 klasy liceum w Pl .zaczelam od poczatku szkole w tutejszym gimnazium lekko nie bylo ale to tez inne czasy byly.od dnia przyjazdu do ukonczenia gimnazium zajelo mi 4 i pol roku wiec mozna |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-01-05 12:05 Lulu i flatron, ze Wy jeszcze nagrody Nobla nie dostalyscie za Wasze zdolnosci - jak mogli przeoczyc takie talenty
Ja wladam 5 jezykami (plynnie i nie byle jak, bo tylko tak mozna jezyka sie nauczyc przez 3 miesiace) i zajelo mi to duzo wiecej czasu niz Wam.
Znam osoby, ktore mowia troche po kilku miesiacach, ale pozal sie Boze, co to za jezyk.
Dajecie dziewczynie przyklady ludzi, ktorzy maja niezwykle zdolnosci do jezykow, albo sa geniuszami.
Macicie w glowie dziewczynie, zarty sobie robicie czy co? |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2011-01-05 12:07 Jedynie Kimmy napisala rozsadnie i z glowa Jej nalezy sluchac! |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 12:28 zalezy tez co to znaczy ze sie "przeprowadzasz" do SE.
sama, z rodzina, masz miejsce gdzie sie zatrzymac?
Bylas juz w SE czy jest/bedzie to twoja pierwsza wizyta?
rzeczywiscie zabawne jest jak niektorzy opisuja swoje "talenty" w tym temacie a w innych ujawniaja swoje powazne problemy np. ekonomiczne........
Wlasciwych inf. staraj sie znalezc w tych miejscach co beda cie osobiscie dotyczyc.
Veteranow mozna posluchac ale troche z rezerwa..
Powodzenia |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-05 12:34 Jesli chcecie mi wmowic, ze na poczatku gimnazjum (albo i nawet w polowie) trzeba miec poziom jaki maja urodzeni w sztokholmie 30latkowie to ja wam sie szczerze dziwie... znam osobiscie i doroslych, i dzieci, i mlodziez, ktora dawala sobie rade po czasie, o ktorym ja mowie. Nie trzeba od razu wyjasniac skomplikowanych tez naukowych, bo za takie to oni tu na magisterskich studiach sie nie biora...
radze ci, dziewczyno z pierwszego postu, nie sluchaj malkontentow, wiara w swoje mozliwosci to trzy czwarte sukcesu! niezaleznie od tego, co ci tu beda probowali wtykac przygotuj sie tez, ze za jakis czas, kiedy bedziesz pytac o prace, to ci tu napisza, ze nie dasz rady, ze juz duzo mopownikow i zmywaczy i takie tam bzdury... olewaj i do przodu! |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 12:43 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Prosimy trzymać się tematu.] |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2011-01-05 12:46 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Prosimy trzymać się tematu.] |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 12:54 uzylam okreslenia "trzepiesz" bo rozpoczelas juz na tym forum wlasnie kilka "trzepanych tematow......
Jeszcze raz powtarzam
Podaj dziewczynie konkretne inf. telefon, adres, kontakt z mlodzieza ktora jest w podobnej sytuacji a nie "trzepiesz" jak w innych tematach....
tak jak zaproponowala kimmy i podsumowal myszkin |
| |
kimmy
Wpisów: 26 Od: 2008-05-11
| 2011-01-05 13:03 Dzieki Myszkin za pozytywna ocene mojego wpisu. Ucze od lat szwedzkiego i polskiego w gimnazjach i wiem o czym mowie. Co innego znajomosc komunikatywna jezyka a co innego ksztalcenie w tym jezyku. Do tego dochodza ograniczenia administracyjne, tu wszystko idzie z gory ustalonym taktem, na wszystko jest przeznaczony czas, mozna pewne etapy przeskoczyc zdajac testy, ale nie wszystko. Zlota zasada jest, ze w nauce nie ma drogi "na skroty". Mam nadzieje, ze mloda osoba sie odezwie i nie wystraszy. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2011-01-05 13:04 Ja sie nie bede spierac tylko powiem, ze racje nalezy przyznac myszkinowi bo to osoba starsza i z wiekszym doswiadczeniem zyciowym. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 13:14 Mam nawet nie okazję, a po prostu wyprowadzam się do Szwecji. Jestem teraz w drugiej klasie liceum.
***************
Dziewczyna jest jak napisala w II kl liceum.
Uwazam zeby komus pomoc doradzic trzeba chyba najpierw zapoznac sie z cala prawdziwa sytuacja
Jedyna osoba jak dotad jest Kimmy ktora moze cos naprawde wytlumaczyc.
|
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-05 17:32 Ucze od lat szwedzkiego i polskiego w gimnazjach..
Na studiach w Szwecji olbrzymia wiekszosc literatury jest po angielsku i znajomosc tego jezyka jest warunkiem przyjecia na studia. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-05 17:46 jesli juz musisz przyjechac to im wczesniej tym lepiej sadze
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-05 17:47 najlepiej jakbys przyjechala w brzuchu mamy
|
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2011-01-05 18:18 Lulu, a ty nie masz przypadkiem szwedzkojęzycznego męża/partnera bo to sytuacja nieporównywalna z kimś, kto uczy się języka jedynie na kursach? |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2011-01-05 18:24 Qrna! Ze tez kazdemu tematowi musi(!) towarzyszyc klotnia...
Dziewczyna sie grzecznie pyta, a ludzie odrazu se do pyskow skacza.
Uciekaj stad dziecko, bo zostaniesz pozarta, a w najlepszym wypadku pogryziona.
...
A co do jezyka - ja nauczylem sie nie w 3 lata, nie w 3 miesiace, nie w 3 tygodnie, a w 3 dni. Jest sie bystrzacha, to jest sie bystrzacha - i juz!
-lol- |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 18:33 Języka nie znam, chciałabym się uczyć. Na studia wybieram się raczej w kierunkach artystycznych. Ale to jeszcze jest czas, teraz bardziej martwi mnie zdawanie tam matury. I czy mam szanse dostać się na te studia zaczynając w Szwecji tak jakby 3liceum?
''''''''''''''''''''''
Po co ci Szwecja, od razu z twoimi planami artystycznymi do Hollywood-u .....
A teraz moze odezwiesz sie i powiesz co tak naprawde sadzisz o tej dotychczasowe "pomocy" |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2011-01-05 20:42 cytat: ''Po co ci Szwecja, od razu z twoimi planami artystycznymi do Hollywood-u .....''
wiecie co - czasem nie mam slow. Co za beznadziejna IRONIA i SARKAZM. I co? Lepiej Ci? Fajnie sie wyzyc na dziewczynie,ktora nie wiedzac jak jest w Szwecji, zadala konkretne pytanie?
Co za okropne uczucie to musi byc,tak nieskonczenie cynicznie postrzegajac swiat.
//M. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2011-01-05 20:57 Ja powiem, tak...
Angielski zajol mi pare lat, ale to bylo w etapach...
Pisac i czytac, sie nauczylem w pol roku)miale 16 lat, kupiel se pare ksiazek, a innych sposobow nie bylo, dla dzieci z robotniczych rodzin).
Potem 1.5 roku zastoju i poznalewm amerykancow, i w 2 miesiace szczekalem biegle w tym jezyku.
Mialem wtedy 18 lat, wiec w tym wieku naprawde mozna.
Mloda osoba, ktora tu porzyjedzie i sie przylozy...
Nie mam watplipowsci, ze w 3-6 miesiecy maze smigac w tym jezyku biegle....
pzdr, |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-05 20:59 Pani moderator!
Przypominam poprzednie wypowiedzi moje i innych ktorzy byli chetni do ew. pomocy "nastolatce".
Na zadawane pytania - istotne - w angazowaniu sie w pomoc "nastolatce" nie bylo odp. wiec moje pytanie do p. moderator czy nie powinna pani wczesniej zainteresowac sie czy nastolatki moga zasiegac pomocy na forum i ew. kto ponosi konsekwencje za skutki tego jakie moga nastapic po tej "dobrodusznej opiece"
Ale jak przeprowadzasz sie bez rodzicow? Czy moze jestes pelnoletnia ?
Moja rada jest; zrob mature w Polsce (w tym czasie ucz sie szwedzkiego) a potem przenies sie na studia w Szwecji informujac sie przedtem o mozliwosciach studiowania w tych kierunkach, ktore Cie interesuja.
Jesli chcesz blizszych informacji to podaj jakies namiary na siebie, postaram sie Cie "doinformowac" a najlepiej po przyjezdzie zglos sie do tej polskiej szkoly, tam uzyskasz najlepsze informacje od uczniow, ktorzy juz przerabiali przeprowadzke i maja doswiadczenie jesli chodzi o szwedzkie gimnazja.
Dajecie dziewczynie przyklady ludzi, ktorzy maja niezwykle zdolnosci do jezykow, albo sa geniuszami.
Macicie w glowie dziewczynie, zarty sobie robicie czy co?
zalezy tez co to znaczy ze sie "przeprowadzasz" do SE.
sama, z rodzina, masz miejsce gdzie sie zatrzymac?
Bylas juz w SE czy jest/bedzie to twoja pierwsza wizyta?
|
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-05 23:58 Nie spodziewałam się tak wielu odpowiedzi.. Jestem mile zaskoczona.
Widzę, że jak i u moich polskich nauczycieli tak i u Was są zdania podzielone, jedni m.ówią żeby zostać i zrobić maturę i wyjechać inni, że skoro mam okazję to żeby ryzykować, ale wtedy nie ma powrotu do Polski bo przecież jestem bez matury a tutaj to czysta abstrakcja... Tyle, że wiem, że chcę iść tam na studia, ale nie spodziewałam się, że taka ewentualnośc przyjdzie już teraz.
Od razu tłumaczę... Mam gdzie mieszkać, jest to niedaleko Sztokholmu, wiec o to nie muszę się martwić.
A dementuję też kwestie mojego wieku, za niespełna 4mies. będę pełnoletnia. I w sumie decyzje należa do mnie, ale boję się sama tak ryzykować, wiem, że Wy jesteście bardziej doświadczeni. Możecie coś doradzić. W ciemno nie mogę ryzykować tego, że wyjadę a potem nie mam do czego wracać.
A jeśli chodzi o studia to nie jest to aktorstwo, że będę z tym szła do Hollywood. Raczej słowo 'artystyczne' ma szerokie horyzonty A chciałabym iśc na jakieś dobre studia graficzno-ilustratorskie, ewentualnie kierunek ze Szwecji jakim jest wystawiennictwo, ale tego jeszcze nie widziałam w różnych wydziałach (sęk w tym, że może źle szukam )
Prawda jest taka, że wyjechałabym jednak sama. I teraz kwestia tego, czy tam są możliwe jakieś stypendia? Bo mam gdzie mieszkać, ale nie ukrywam, że w czasie studiów chciałąbym coś mieć dla siebie, niekoniecznie z rodziną, chyba rozumiecie... To zawsze jakaś samodzielność.
A kwestia języka, no mogę powiedzieć, że posiadam mase kursów do nauki bo już od dawna wiązałam z tym swoją przyszłośc, jednak w liceum uczę się teraz włoskiego, angielskiego, łaciny, rosyjskiego... I powiem, że czasu na naukę poza szkołą nie mam...
A zależałoby mi na tym, czy ja tam będę długo musiała czekać/uczyć się aż będę mogła dostać się na studia? Bo szczerze mówiąc jeśli mają to być 3/4 lata to już bardziej opłaca mi się zdać tą maturę i dopiero jechać.
Pozdrawiam Was wszystkich, jesteście świetni ;* |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-06 00:14 no nareszcie jakas reakcja.....
Skontaktuj sie z "kimmy" i osobiscie jesli mozesz odwiedzic Szwecje to najlepszy poczatek aby dalej podjac decyzje, sama przezyjesz na "zywo" informacje
Moje osobista rada - koncz mature w PL |
| |
magdness Stockholm
Wpisów: 53 Od: 2011-01-06
| 2011-01-06 01:22 Aż założyłam sobie konto by skomentować, może doradzić w tym temacie. Bo tak to tylko podpatruje tematy ;p
Rozpisałam się, nie przerażaj się. Oby Ci to trochę rozświetliło.
Po kolei. Kończysz teraz 18 lat. Przyjeżdzając trafisz do IVIK {klasa przygotowawcza, czyli nauka szwedzkiego, w szwedzkim liceum, czyli gymnasium}. Są szkoły, że bardzo opornie przenoszą na poziomy wyżej i przeciętnie tkwi się tam dwa lata. Z doświadczenia wiem, że na dodatek jak poznasz polaków w szkole, to w ogóle nauka może iść opornie... Jeśli uda Ci sie zrobić ją w rok, to będziesz mogła iść na profil do liceum. Poza tym nie spotkałam się jeszcze by komuś zaliczyli polskie klasy liceum. Pierwszą, czy drugą. Trzeba zaczynać od początku. Rzadko kiedy i gdzie pozwalają zacząć w połowie semestru i naprawdę naprawdę trzeba mieć szczęście by np. przenieśli klasę wyżej. Żeby mieć szwedzką maturę> nie jest to egzamin tylko.. jakby to wytłumaczyć. Każdy przedmiot w czasie tych 3 lat ma jakąś ilość punktów od 50 do 150. A żeby dostać się na studia trzeba ich 'zdobyć' 2500. Każdy profil ma 'swoje' przedmioty. Np. na profilu humanistycznym masz przyrode, a na scislym fizyke, chemie, biologie.
Problem jeśli Ci się nie uda zdać szwedzkiego po roku w IVIK (trzeba napisać test kompetencji ze szwedzkiego z 9 klasa podstawówki). Wtedy trzeba iść na KOMVUX (liceum dla dorosłych) Dokładnie nie wiem w jakim tempie się to robi, podobno można szybko, nawet w 1,5 roku.
Z kolei jak zdecydujesz się zdać polską maturę, to mimo wszystko musisz pójść na SFI (jest to kurs języka dla dorosłych, już nie w liceum). Zdać kurs C i D (A i B jest dla obcokrajowców którzy nie umieją pisać w alfabecie łacińskim i naprawdę mają trudności z nauką, /tak słyszałam\). Myślę, że to mniej więcej trwa rok. I to przy sprężeniu. A póżniej iść na SAS na szwedzki A i B (to już nie kurs, a po prostu taki przedmiot jaki robi się w szwedzkim liceum). Trwa myślę też z rok. Zależy jak przetłumaczą Ci maturę, czasem też trzeba iść na angielski A i B.
A więc po skończeniu matury, zanim dostaniesz się na studia, sam język to dwa lata. Tak logicznie myśląc.
Mimo wszystko radzę zdać maturę w Polsce. Strata dla Ciebie by jeszcze raz robić liceum, praktycznie...
Znam osobę co też wyjechała do 2 klasie. Po 3,5 roku nadal robi szwedzkie liceum w tym KOMVUX.
A i jeszcze. Do 20 roku życia dostajesz w czasie trwania roku szkolnego 1050 kr miesięcznie. Po skończeniu 20 lat ok 2700 kr miesięcznie.
To chyba tyle mniej więcej. Jak coś to pytaj.
Mam nadzieję, że Ci rozświetliłam to trochę.
I za bardzo nie przeraziłam.
Pozdrawiam.
Ps. Jestem ze Sztokholmu.. no niech będzie... obrzeża;p Ja przyjechałam po polskim gimnazjum. Uczyłam się w IVIK 2 lata. Po tym poszłam do szwedzkiego liceum na profil ekonomiczny. Zajęło mi to 5 lat. Obecnie jestem na pierwszym roku studiów ekonomicznych. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 10:04 ..na jakieś dobre studia graficzno-ilustratorskie
Na takie studia w Szwecji obowiazuja tzw 'arbetsprov'
(rysunki, ilustracje, design na zadane tematy) i dostaje sie 5-10% kandydatow.
Nie pisze zeby zniechecic, osiagnac mozna wszystko ale dobrze znac warunki. |
| |
magdness Stockholm
Wpisów: 53 Od: 2011-01-06
| 2011-01-06 10:52 Apropo też wypowiedzi 'dzch'... Dokładnie, myślę, że na takie studia naprawdę trzeba być wybitnym ;p Obyś za rok zdała pięknie maturę. Chyba, że właśnie byś chciała zacząć wszystko od nowa. I kucie do nieprzytomności przez te 4 lata w Szwecji, żeby mieć bardzo, bardzo dobre oceny, ze wszystkiego ;p |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-06 11:00 À nie prosciej takie studia skonczyc w Polsce?
Kolegi pracowalem jako grafik ilustrator w Polsce po architektorze
Rzucilo te prace nie wytrzymal nerwowo |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-06 11:10 Radzilbym sie dowiedziec jakie sa mozliwosci zatrudnienia w Posce szwecji czy gdzie indziej i na czym polega taks praca
Konkurencja jest bardzo duza i wiele ludzi bez studiow majacych talent lib znajomosci pracuje
Czesto nie ma zadnego stalego zatrudnienia tylko dostaje sie zlecenia à nie latwo o nie
Szczerze odradzam
Ps
Zawsze mozesz przyjechac do szwecji po naturer i sprzatac
Tanich sa tu tysiace
Konkretna praca dajaca utrzymanie
Pisze bez zlosliwowci |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-06 11:29 Ps
Ten kolega o ktorym pisalem sprzedaje swoje grafiki przez internet na rynku amerykanskim jest bardzo dobrym grafikiem samoukiem
Zarabiac 3000 dolarow miesiecznie na reke Co. Pozwala mu na przyzwoite zycie w Polsce
W szwecji ledwie na przezycie starczyloby
Pracowalem jako redaktör graficzny w kilku gazetach w Polsce
Nie dal rady jak musial siedziec po nocach do 4 tej rana zeby zdazyc z poprawkami przed drukiem |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2011-01-06 12:13 Elf`s world: uwazam,ze to fantastycznie, ze uczysz sie laciny. Co prawda nie ma ona znaczenia praktycznego, ale moze okazac sie bezcenna w przyszlosci, gdy bedziesz chciala podkreslic swoja atrakcyjnosz na rynku pracy. Szwecja bardzo sie zmienia i gdy skonczysz szkole zmienia sie rowniez dzisiejsze kryteria. Lacina w twojej dziedzinie moze okazac sie bezcenna!
Byc moze istnieja gimnazja, gdzie lacina jest w programie? Niestety, nie wiem.
Byc moze lacina zaliczona by byla jako trzeci jezyk w zwyklym gimnazjum, ale nie jestem pewna. Bo tutaj w gimnazjum wybiera sie jeszcze jeden obcy jezyk (poza angielskim).
Poza jezykiem szwedzkim musisz znac rowniez angielski. Jest on obowiazkowy w gimnazjum i niezbedny na studiach. Na studiach czesc literatury nie jest w ogole tlumaczona na szwedzki.
|
| |
magdness Stockholm
Wpisów: 53 Od: 2011-01-06
| 2011-01-06 12:21 Włoski można dodać jako język 'trzeci'. [Po szwedzkim i angielskim]. Łaciny napewno nie, bo jest to język wymarły. A to musi być 'moderna språk'.
Tak, często wykłady są po szwedzku a literatura po angielsku. Dlatego mimo wszystko trzeba zrobić ten szwedzki. W sumie chyba nie ma za wiele programów z wykładowym angielskim. |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-06 12:56 Bardzo Wam dziękuję za rozświetlenie sytuacji. Teraz już wiem, że zdaję tutaj maturę
Dzięki temu co piszecie stwierdzam, że powtarzać tyle lat nie ma co.
No chwalić się nie chce, ale chodzę do najstarszego w Polsce liceum i w sumie jednego z najlepszych, więc te języki o których pisałam mam na poziomie rozszerzonym. Tak bywa... hehe
Co do studiów, to tak, brałam pod uwagę również w warszawskim ASP ale tam, trzeba mieć więcej znajomości niż talentu, a to jest przykre...
A jeśli chodzi o Szwecje, to stwierdziłam, że może by tam jechać i uczyć się języka a w międzyczasie chodzić na zajęcia które pozwolą mi na dostanie się na studia tam, chodzi mi głównie o zajęcia z rysunku, żeby zrobić tą tzw. w Polsce 'teczkę'
Myślicie, że da się to pogodzić?
A czy są tam jakieś przerwy w tej nauce języka, czy ona trwa tak całym rokiem, bo nie ukrywam, że od czasu do czasu jednak chciałabym przylecieć do Polski
Dzięki Wam za wszystklie odpowiedzi i za pomoc. Można na Was liczyć |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-06 13:14 Gratuluje podjetej decyzji ze zdajesz mature w PL.
W miedzy czasie napewno bedziesz mogla spojrzec na swoje plany zyciowe z innej perspektywy czasu, miejsca...
w nagrode za tak madra decyzje dostaniesz presentkort w Akademibokhandel Stockholm.
Podaj ew kontakt |
| |
magdness Stockholm
Wpisów: 53 Od: 2011-01-06
| 2011-01-06 13:43 Też gratuluję decyzji. ;)
Ajtam. Też nie można tracić nadziei, bo trzeba mieć znajomości. Mam koleżankę na architekturze w Gdańsku, co nie miała żadnych znajomości, a się dostała. I o, też można.
Nauka trwa mniej więcej cały czas. Ale bywają przerwy świateczne. I jakoś da się to z wyjazdami do Polski. Mniej więcej. Bo po 1. mogą wywalić za duże nieobecności. Po 2. 'patrzą' że jakby Ci nie zależy, dużo opuszczone i przeciągają przystąpienie do egzaminu. (Kolega dużo opuszczał, ale na wagary, nie wyjazdy do Polski i zamiast zdawać wcześniej, musiał dalej chodzić, bo go nauczycielka nie dopuściła do egzaminu ;p) |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 13:46 Nie bierz pod uwage wpisow dolujacych np darsima ktory jako proletariusz chetnie informuje o studiach i pracach umyslowych o ktorych nie ma pojecia.
W Szwecji na 'dobre' studia artystyczne przyjmuja taki procent jak na ASP ale nie musisz miec bardzo dobrego swiadectwa liczy sie 'arbetsprov', sa szkoly gdzie decyduje swiadectwo albo tzw teczka z pracami (portfolio). |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2011-01-06 14:05 Uwazam, ze polska mature warto miec. Pamietaj, ze UE i caly swiat ma o wiele wyzsze stardardy niz Szwecja. Tutaj dopiero zaczyna sie wielka reforma calego szkolnictwa a na jej efekty trzeba czekac dziesiatki lat (w/g ministra Björklund`a).
Osobiscie chcialabym, aby moja corka (konczaca w tym roku gymnazjum) miala polska mature i studiowala w Polsce. Niestety, po szwedzkiej edukacji moze uczyc sie tylko w Szwecji, ewentualnie w jakies podrzednej szkole poza Szwecja.
Na szczescie sa studia angielskojezyczne w Polsce i mam skrywana nadzieje, ze moze da sie na nie namowic....
Wazne sprostowanie: to wielkie nieporozumienie, ze w Polsce mozna dostac sie na studia przez znajomosci a w Szwecji obowiazuja inne zasady. Nic bardziej blednego!
Ale to inny temat.
Poza tym jesli chodzi o sztuke to moim zdaniem Szwecja absolutnie nie jest krajem, gdzie ja warto studiowac!
|
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 14:15 Duza czesc mlodziezy szwedzkiej studiuje za granica dzieki dobrej znajomosci angielskiego i faktu ze czasami za granica latwiej sie dostac. Tylko bardzo maly procent, tzw dzieci specjalnej troski moze miec klopoty. Polska matura jest chyba bezuzyteczna poza Polska ze wzgledu na brak 'prawdziwego' angielskiego, ktory trzeba 'dorobic' prywatnie. |
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-06 14:18 wg przedstawionych inf. mam pytanie kto cie namowil lub skad wziol sie pomysl na studiowanie w Szwecji? |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 14:22 Mam gdzie mieszkać, jest to niedaleko Sztokholmu, wiec o to nie muszę się martwić.
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-06 14:34 dzch! nie do ciebie bylo pytanie..... |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2011-01-06 14:52 "uwazam,ze to fantastycznie, ze uczysz sie laciny. Co prawda nie ma ona znaczenia praktycznego, ale moze okazac sie bezcenna w przyszlosci, gdy bedziesz chciala podkreslic swoja atrakcyjnosz na rynku pracy. "
chyba na rynku pracy dla księży |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-06 15:01 Pomysł na studiowanie w Szwecji właściwie wziął się ode mnie, ale to było bardzo małe prawdopodobieństwo że się tam wybiorę. A później zaczęłam współpracę z nauczycielką historii sztuki, któej znajoma jest ze szwecji i pracuje na tej samej zasadzie co moja nauczycielka. Jest to kobieta, która jeśli chodzi o tą dizedzinę zna się na tym. I szczerze doradzała mi studia w Szwecji. Jednak to mogą być większe horyzonty jeśli będę miała tu wracać, a nawet jeśli nie będę wracać to dypolm z dobrej uczelni jest cenny.
|
| |
columbus08
Wpisów: 1605 Od: 2010-09-07
| 2011-01-06 15:04 Ja tylko jeszcze raz przypominam ze w tym momencie co "wypisujecie" dziewczyna jest niepelnoletnia i moze to miec b. powazne skutki. wiec niektore komentarze wpiszcie odrazu do "smietnika" albo jak juz chcecie cos powiedziec to tak jakbyscie zyczyli sobie "panowie" aby wasze dzieci byly traktowane |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 15:07 uwazam,ze to fantastycznie, ze uczysz sie laciny.. moze okazac sie bezcenna w przyszlosci, gdy bedziesz chciala podkreslic swoja atrakcyjnosz na rynku pracy.
chyba na rynku pracy dla księży
Nie zapominajmy o zakonnicach |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2011-01-06 15:13 właśnie dlatego, że mam dziecko, które w gimnazjum uczyło się łaciny mam prawo powiedzieć, co o tym myślę, czas zmarnowany na naukę języka nie przydatnego DO NICZEGO, który można było wykorzystać chociażby do przyswojenia sobie albańskiego czy suahili, nawet w przypadku studiowania medycyny czy farmacji znajomość łacińskiej deklinacji czy koniugacji jest zbędna, bo studenci tych kierunków poznają jedynie łacińskie nazewnictwo anatomiczne, mówienie o tym, że łacina przydaje się w przypadku późniejszej nauki innych języków też można między bajki włożyć, bo lepiej od razu wziąć się za te inne |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2011-01-06 15:33 Elf`s world: Moje komentarze beda ci przydatne, jesli masz ambicje przewyzszajace aspekt praktycznego zastosowania wyksztalcenia oraz poszczegolnych przedmiotow a sztuka jest niewatpliwie taka dziedzina.
Jesli natomiast twoja ambicja jest sprzatanie, wymachiwanie lopata lub inna ciezka praca fizyczna w Szwecji to lepiej jesli skoncentrujesz sie na praktycznym zastosowaniu twoich kompetencji.
|
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2011-01-06 15:45 I jeszcze jedno. Jesli chcesz miec dyplom z dobrej uczelni to dlaczego chcesz studiowac w Szwecji.
O ktorj z uczelni szwedzkich piszesz jako o dobrej, dajacej liczacy sie dyplom?
Nie znam uczelni, ktora bylaby lepsza nawet od przecietnej polskiej.
W ostatnich miesiacach wiele uczelni stracilo prawa nauczania na pewnych kierunkach a na uniwersytecie sztokholmskim zamknieto jeden z wydzialow nauczycielskich.
Dzieje sie tak na skutek dostosowywania sie Szwecji do UE. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-06 16:11 Nie wiem skad wzial ci sie ten pomysl? Czy dlatego ze na szwedzkiej uczelni poza paroma wyjatkami bedziesz sie obijala i poziom jest stosunkowo nisko -liberalny, mam dzieci wieku juz poststudyjne to cos na ten temat wiem.
Znajoma wlasnie na odwrot, rodzice ja tutaj przywiezli jako nastolate , skonczyla tu liceum a na studia wrocila do Wawy, skonczyla ASP, po czym studiowala w londynie a nastepnie w Paryzu, obecnie jest kierownikiem artystycznym w znanym polskim magazynie. Oraz wystawia swoje prace w galeriach. |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-06 16:20 Czyli serdecznie odradzacie mi studia w Szwecji?
Ja myślałam o Sztokholm University, albo o Univesytecie w Konstfack. Ale nie znam osób które by tam studiowały żeby mi powiedziały jak to wygląda. Jak tam jest. Czy warto.
|
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 16:24 Na pewno albanczycy specjalnej troski w Szwecji tez uwazaja ze ich uczelnie sa duzo lepsze niz na zachodzie i przytaczaja na to 'argumenty' jak ww.
Jezeli po polskiej maturze uzupelniszangielski mozesz (teoretycznie) studiowac w kazdej wyzszej szkole w Europie o ile sie do niej dostaniesz. Studenci ze Szwecji maja na to stypendium w duzej mierze zwrotne, jak jest z tym w Polsce nie wiem. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-06 16:26 Wcale ci nie odradzam osobiscie ale jesli chcesz osiagnac sukcesy skonczywszy tylko Konstfack to raczej watpie abys dostala jakakolwiek prace poza dorywczym zatrudnieniu. Mysle ze musisz nastawic sie na dalsze studia w Londynie lub Paryzu jesli nie chcesz w Polsce.
Gdyby chodzilo o studia ekonomiczne lub politechnika to zatrudnienie zawsze sie znajdzie specjalnie w Niemczech lub Norwegii gdzie bedziesz miala dobra pensje. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-06 16:29 Na Konstfack przyjmuja na podstawie arbetsprov ok 10 na ktore masz chyba 2 miesiace. Jest to konkurs i ok 10% sie dostaje.
Na podobne uczelnie np w UK dostajesz sie na podstawie Twojej teczki i ew dodatkowej rozmowy, szanse sa ca 40% |
| |
Lunab
Wpisów: 3474 Od: 2009-10-01
| 2011-01-06 16:44 Najlepszym miejscem na swiecie do studiowania sztuki jest Italia.
Lacina jest tam obecna juz w gimnazjum. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-06 22:05 Przeprowadzajac sie do szwecji musisz zaplacic jakas cene
Bedzie to rok czy kilka lat do tylu
Wydaje mi sie ze im wczesniej tym lepiej
Bedziesz miala czas Dojrzec i wybrac Co. Dla
Ciebie najlepsze
Marzenia artystyczne sa piekne Ale niewielu je realizuje
Nie chce zniechecac Ale dobrze miec alternatywne rozwiazanie
Nauczycielka plastyki albo przedszkolanka np daja szanse na prace |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2011-01-07 01:05 Co ty dziewczynie proponujesz? Prace przedszkolanki? Kazda niemota w Szwecji wykonuje prace przedszkolanki jak juz nic innego nie moze znalezc. Taka prace to kazdy moze wykonywac jak mu sznurek na szyji wisi i nie ma innych szans na przezycie.
Dziewczyna ma jakies swoje ambicje czy plany a w dodatku zna jezyki i mialaby pracowac w przedszkolu z tymi malymi koszmarkami jakbym nazwala dzieci 21 wieku. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2011-01-07 08:36 Przedszkolanka to piekny zawod
Ja kocham dzieci
Mialaby okazje zainteresowania plastyczne u dzieci rozwojac |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2011-01-07 09:23 Dziekuje Flatron,ze nazwalas kogos z mojej rodziny niemota,gdyz dziewczyna pracuje jako przedszkolanka i lubi ten zawod,a dzieci ja lubia.To,ze Ty masz wyzsze wyksztalcenie i moze pracujesz na kierowniczym stanowisku
nie oznacza ze musisz obrazac innych pracujacych na nizszych stanowiskach. |
| |
simply_Ola
Wpisów: 8853 Od: 2011-01-04
| 2011-01-07 10:25 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Prosimy trzymać się tematu.] |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2011-01-07 11:41 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-07 23:00 Dzięki za rady i wskazówki...
Jeśli wiecie coś na temat szwedzkich uczelni kształcących w tym interesującym kierunku to możecie mi jeszcze pomóc. Bo widzę że zdania są bardzo podzielone jeśli chodzi o tą Szwecję...
Ale ja na prawdę nie chcę zostać tu w Polsce.
Prosiłabym o jakieś rady, tylko nie muszą być sarkastyczne...
|
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2011-01-07 23:20 W tym temacie tez bicie piany,bedziecie tak pisac az dziewczyna zaliczy magisterke? |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-08 01:00 Czy mogę dostać jakieś namiary by móc skontaktować się z 'kimmy' ?
|
| |
dorcias
Wpisów: 30 Od: 2011-01-06
| 2011-01-08 08:56 Witam..a może wiecie jak to jest ze szkoła dla dziecka 6 leniego?od kiedy zaczyna się obowiązek szkolny dla niego?
i co jeśli nie zna szweckiego????
POzdrawiam ! |
| |
kimmy
Wpisów: 26 Od: 2008-05-11
| 2011-01-09 02:00 Elf´, jak podasz maila to do Ciebie napisze.
Nastepne- jesli chodzi o 6-letnie dziecko to nie ma najmniejszego problemu, zaczyna szkole w zerowce- 6-årsverksamhet, powinno dostac pomoc po polsku (jest z tym jednak roznie w roznych szkolach) z reguly jesli rodzice powiedza, ze chca i prawnie dziecku sie to nalezy to nie ma problemu.
Praktycznie to bardzo dobry wiek na nauke jezyka, latwo, w formie zabawy no i dzieci chca sie uczyc, sa ciekawe wszystkiego. |
| |
dorcias
Wpisów: 30 Od: 2011-01-06
| 2011-01-09 02:25 kimmy dzięki za odpwiedz,,pocieszona jestem może nie bedzie aż tak ciężko
Dzieki! |
| |
Elf's world
Wpisów: 12 Od: 2011-01-04
| 2011-01-09 14:14 paula45@vp.pl
"kimmy" proszę o kontakt... |
| |
blizniaki12
Wpisów: 1 Od: 2011-01-13
| 2011-01-13 16:18 witam od 1 lutego będe mieszkała w nynesham i potrzebuję pomocy w znalezieniu szkoły dla mojego syna obecnie chodzi do 3 klasy ma 10 lat (mowi ze chce najlepiej do polskiej szkoły chodzi o jezyk) |
| |
Moniska
Wpisów: 31 Od: 2011-01-17
| 2011-01-17 20:43 Hej mam małe pytanko. Niebawem jestem zmuszona posłac dziecko do przedszkola, czy ktos móglby podpowiedziec mi jakich dokumentow potrzebuje? |
| |
eda Sztokholm
Wpisów: 310 Od: 2008-03-05
| 2011-01-17 23:15 Do blzniaki 12,
w Nynashamn nie ma polskiej szkoly.
Napewno sie zaklimatyzuje w szwedzkiej szkole.Moja corka zostala puszczona na :gleboka wode:
i bez wstepnego przygotowania z jezyka szwedzkiego poszla do szwedzkiej klasy,(nauke szwedzkiego miala ekstra po lekcjach, lub zamiast wybranych przedmiotow).Pierwsze trzy miesiace byly ciezkie-(dla niej i dla mnie) ale dzis wiem ze sie oplacalo.Nauczyciele sa bardzo zyczliwi i pomocni.
|
| |
suzi110
Wpisów: 6 Od: 2010-09-05
| 2011-02-01 10:27 Ja mam rowniez pytanie w tym temacie.
Koncze sfi D,po sfi chce isc na SAS.
w zwiazku z tym mam pare pytan.
1 Jakie sa poziomy na SAS'IE ?
2 Jak dlugo (ok) trwa sas?
3 Czy sas to "podstawowka" Szwedzka,czy co???
4 A co jest po Sas'ie?
5 Ile i jak dlugo placa na Sas'ie? |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2011-02-01 10:40 uwazam, ze twoj nauczyciel powinien poinformowac cala klase o takich rzeczach... pogadaj z nim/nia. |
| |
majawka Lund
Wpisów: 308 Od: 2009-10-11
| 2011-02-01 14:15 Ja zapytałam nauczycielki, jak mogę kontynuować naukę po SFI. Mówi: zapisz się na grundläggande. To idę do sekretariatu i mówię, że skończyłam SFI i chciałabym uczyć się dalej (nie powiedziałam na czym, bo w sumie byłam wciąż zielona). Pani mówi: zapisz się na grundläggande przez internet i czekaj na miejsce w grupie. To patrzę w internecie, jest coś takiego, zapisałam się, jest git.
Po miesiącu mam przyjść, idę, a tu się okazuje, że grupa jest dla Szwedów, bo ja to powinnam się zapisać na "svenska som andra sprak grundläggande", a nie "svenska grundläggande" (jacy dorośli potrzebują tego kursu, to jest wciąż dla mnie zagadka). Idź się dziewczynko przepisać na właściwy kurs. Idę. Czekam.
Wreszcie jest. Ale dziewczynko, tu jest napisane, że ty zdałaś SFI na VG, to ty nie powinnaś być w ogóle na grundläggande. Mnie już krew zalewa. Tyle, że pani wtedy się zlitowała i sama mnie zapisała na SAS A. Teraz tylko poczekać na miejsce w grupie i już będzie git.
Chciałam tylko napisać, że żadne pytanie na forum nie będzie już dla mnie głupie, bo gdybym kiedyś zapytała, może bym się z Waszą pomocą zapisała od razu dobrze, a bilans czasu nauki do czasu oczekiwania byłby dla mnie korzystniejszy... |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2011-02-01 14:24 w Nynashamn nie ma polskiej szkoly
W Szwecji nigdzie nie ma polskiej szkoly jako takiej, tzn. dzialajacej w sposob calodzienny wg przepisow szwedzkich, ze szw. programem nauczanai.
Sa szkoly przede wszystkim szwedzkojezyczne, jest calkiem sporo szkol z angielskim jako j. nauczania, zdarzaja sie tez w duzych miastach szkoly francuskie, niemieckie, a w Sztokholmie jest nawet szkola estonska (z estonskim uzywanym przez polowe nauczania) na prawach szkoly ze szw. programem nauczania:
http://www.estniskaskolan. se/html/htmlsv/omskolan/omskolan.html
W Sztokholmi jest natomiast polska szola uzupelniajac,
pod egida polskiego MEN i amabasady RP, oparta na polskich przepisach oswiatowych i polskim programie, niezalezna od szw. systemu edukacji, dzieci chodza tam wieczorami, na zasadzie dodatku/uzupelnienia nauczania w szkolach szwedzkich (szwedzko-, angielsko- czy np. francuskojezyczncyh):
http://szkolapolska.se/ |
| |
Paola779
Wpisów: 19 Od: 2010-11-18
| 2011-02-02 15:23 Ja bym chciała aby Kimmy do mnie napisała na e-mail Paola779@wp.pl , ponieważ ja teraz kończe gimnazjum i na wakacje mam z mamą zamiar przeprowadzić się do liceum i bym bardzo prosiła Kimmy napisz do mnie jak możesz na e-mail będę wdzięczna |
| |