Autor | sprzatanie |
klaudia-28
Wpisów: 32 Od: 2007-07-25
| 2010-10-23 17:32 Przegladajac ogloszenia szukam pracy- prawie wszystkie, mam na mysli te pisane przez kobiety- to szukam pracy przy sprzataniu. Nasuwa mi sie pytanie. Dlaczego tak nisko sie cenicie dziewczyny? Czy naprawde nie stac was na wiecej? Niektórzy pisza ze znaja biegle szwedzki i angielski,wiec szanse na inna prace sa wieksze. A moze wy nic innego nie potraficie robic?Nie chce tu nikogo obrazic- bo zadna praca nie hanbi. Ale jesli nie pokazemy ze stac nas na wiecej to zawsze bedziemy postrzegani przez szwedow jako tania sila robocza. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-10-23 17:40 Klaudia, jesli jestes taka cwaniutka to powinnas umiec sobie wyobrazic, ze innej pracy szuka sie w inny sposob, I skoro doradzasz innym cenic siebie, to zacznij od swojej osoby i sie nie kompromituj. |
| |
klaudia-28
Wpisów: 32 Od: 2007-07-25
| 2010-10-23 17:56 Nie znasz mnie wiec nie oceniaj- cenie sie i wlasnie dlatego udalo mi sie znalesc lepsza prace niz sprzatanie- nie po to studiowalam 5 lat leby myc szwedom kible. Wiem ze stac mnie na cos lepszego. Mierzyłam wyżej i udało sie. Zycze wszystkim zeby uwierzyli w siebie. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-23 17:59 Klaudia,to czy Ci sie udalo bedziesz mogla powiedziec po przejsciu na emeryture.Tutaj jest tak, dzisiaj jestes spelniona,jutro zyjesz z zasilku. |
| |
klaudia-28
Wpisów: 32 Od: 2007-07-25
| 2010-10-23 18:05 Jesli nie bede czuła sie tu spelniona to wyjade stad. |
| |
pratsam
Wpisów: 2954 Od: 2007-03-01
| 2010-10-23 18:05 Dokladnie Joland,d o k l a d n i e. |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-10-23 18:06 i tu sie - Joland - akurat z Toba zgodze w stu procentach |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-10-23 18:13 i jeszcze jedno - to,ze jestesmy postrzegani przez Szwedow tak a nie inaczej,to w glownej mierze ich wlasna sprawa - Szwedow. To ich problem,nie nasz,ze widza tylko sprzataczki i budowlancow (w czym zreszta niczego zlego nie widze), nie widzac np. doskonale wyksztalconych lekarzy operujacych ich oraz ich dzieci. Stereotyp to nie problem dotyczacy tych ktorych stereotyp dotyczy, lecz tych ktorzy mysla tym stereotypem.
Pokory troche,dziewczyno - bo w butach tych oglaszajacych sie kobiet nigdy nie bylas.
//M. (posiadajaca wyzsze wyksztalcenie,3 obce jezyki, niepracujaca jako sprzataczka,ale rowniez i nie we wlasnym zawodzie) |
| |
Harpo28
Wpisów: 218 Od: 2008-05-05
| 2010-10-23 18:14 klaudia-28 żadna praca nie hańbi...
obojętnie kto co robi ważne że uczciwie...
Przecież raczej żadne polska Pani doktor/informatyk/stomatolog/menadżer etc. raczej nie będzie się ogłaszać, że szuka pracy na PI bo i po co?! |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-23 18:26 Czy ktos z Was slyszal kiedys,ze Szwed powiedzial cos w tym stylu "polska tania sila robocza"?.Moge o zachowaniu tubylcow ksiazke napisac o ich skapstwie,zazdrosci,ect.Jednak nacja ta ma ogromny szacunek do pracy,niespotykany gdzie indziej.
Mysle,ze sama chcialas sie dowartosciowac tym wpisem,jednak zrobilas przykrosc innym. |
| |
klaudia-28
Wpisów: 32 Od: 2007-07-25
| 2010-10-23 18:27 Pokory troche,dziewczyno - bo w butach tych oglaszajacych sie kobiet nigdy nie bylas.
Przepraszam jesli kogos urazilam. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-23 18:34 Skoro potrafisz przeprosic,nie zrobilas tego celowo.Napisz nam o swojej przygodzie ze Szwecja,jakie byly poczatki,jak szukalas pracy,ect.Zdobedziesz tym nasza sympatie i wiele osob pobudzisz do wiekszej wiary w swoje umiejetnosci. |
| |
Martin1980
Wpisów: 50 Od: 2010-06-20
| 2010-10-24 01:52 Dziwie sie mocno ludziom, którzy probują przesłać swoje mądrości i zastanawiam sie jaki był cel poruszenia tego tematu? Nagonka na ciezko pracujące dziewczyny, ktore niestety muszą sprzątac kible nie tylko po szwedach, ale tez po wyzwolonych i wykształconych Polkach takich jak ty. Wiec prosze o szacunek do tych kobiet, bo bedąc w restauracji mozesz czesto dupe podetrzec papierem o ktory niejednokrotnie zadbała właśnie Polka..... ktora Twoim zdaniem nie walczy o lepszy status, ale walczy..... o cos, czego nigdy nie zrozumiesz!
do Joland : prosze nie probuj wzbudzic w kobiecie chec nawrocenia i moblizacji naszych pieknych, pracowitych Polek, bo wpis Klaudi jest az nadto przerosniety drwiną i pogardą, a ona nie po to uczyła sie tyle lat by stanąc teraz na czele wszystkich pan sprzątających i stworzyc pospolite ruszenie w kierunku lepszej pozycji społecznej!!!
Do wszystkich pań sprzątających: Głowa do góry! Życze wszystkiego dobrego! Niech marzenia sie spełniają! |
| |
wiola2085
Wpisów: 39 Od: 2010-09-19
| 2010-10-24 04:21 Witam nie wiem Klaudio skad przyszlo Ci do glowy ze osoby sprzatajace sa tania sila robocza.Ja zarabiam wlasnie w ten sposob i jakos nie narzekam.Zarabiam nie najgorzej od 80 do 150 na godzine.w zaleznosci od zlecenia.Szwedzi polecaja mnie swoim znajomym i jakos nie widze by mnie nie szanowali.Pytaja sie czy jestem glodna lub chce pic gdy sprzatam ich pab.dobrze mi placa i czasem jest tak ze musza poczekac kilka dni bo nie mam czasu.Narazie pracuje i ucze sie jezyka-Gdybym umiala juz komunikatywnie szwedzki to moglabym podjac prace w przedszkolu.Wiec jak widzisz to ze ktos ma studia to nie znaczy ze znajdzie od razu lepsza praca.Zeby ja dostac to musisz znac szwedzki.Poza tym czesc ludzi zna ang ale by miec dobra prace czasem to nie wystarcza.A tak z ciekawosci znasz ten jezyk chyba bardzo dobrze skoro masz podobno super prace tylko skoro tak piszesz to moglas jeszcze powiedziec jaka to praca tak na przyszlosc. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-10-24 05:22 Do *klaudia-28*
(...)"udalo mi sie znalesc lepsza prace niz sprzatanie- nie po to studiowalam 5 lat leby myc szwedom kible. Wiem ze stac mnie na cos lepszego. Mierzyłam wyżej i udało sie"
(...)
To moze Ty sama pochwal sie swoimi sukcesami, pokaz innym dziewczynom droge, daj pare pomyslow, namiarow... Poprostu pomoz. W tym Twoi wpisie czytam 2x slowo "udalo" mi/sie.
Nie kazdy/a ma tyle szczescia i nie kazdemu sie "udaje". That's all.
I tak naprawde: czemu mial sluzyc ten wpis?! Wlasnemu dowartosciowaniu?
Proba zdecydowanie chybiona!
Ps. Kibel mam czysty, choc ja Polak...
;D
|
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2010-10-24 10:33 klaudia-28 pisze ' Ale jesli nie pokazemy ze stac nas na wiecej to zawsze bedziemy postrzegani przez szwedow jako tania sila robocza. ...
Wiem ze stac mnie na cos lepszego. Mierzyłam wyżej i udało sie. '
Klaudia, gdybys miala bardzo zaawansowana prace z bardzo wysokimi zarobkami to bys spotkala wiele osób pochodzenia polskiego na tych stanowiskach. Fakt ze tego nie wiesz znaczy ze do tego poziomu jeszcze nie doszlas. Twoja niewiedza nie usprawiedliwia tez Twojego ataku na ciezko pracujacych ludzi.
Jest w Szwecji bardzo duzo osób polskiego pochodzenia na wysokich stanowiskach. Czytalam kiedys ze jedynie imigranci z Polski i Finlandi pracuja i mieszkaja w Szwecji tak jak Szwedzi to znaczy maja stanowiska w pracy od tych najwyzszych do mniej atrakcyjnych i mieszkaja w dzielnicach od tych najdrozszych do mniej atrakcyjnych. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2010-10-24 10:42 Ja tez kilka razy reagowalem na to co klaudia-28. Wiekszosc ogloszen jest jakie jest, ktos swiezo przyjechal, albo jest mlody i szuka byle czego byle znalezc. Ale czesc ogloszen jest w stylu "jestem informatykiem szukam pracy na budowie", "pracowalam w banku w roznych krajach czy w Szwecji znajde prace w przedszkolu?"... Takie bez sensu (co ma informatyk do roboty na budowie albo bankier w przedszkolu?).
Nie chodzi tu o obrazanie kogos, tylko czasami poprostu czlowiek odnosi wrazenie, ze dla Polaka/Polki w Szwecji "praca" to budowa/sprzatanie i nic innego nie ma. Dla przykladu zdarzaja sie dosc czesto na Bazarze ogloszenia o tresci "Szukam pracy", gdzie nawet nie jest napisane w jakim zawodzie. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-24 11:04 Ilekroc ktos poda w watpliwosc charyzmatyczny charakter mycia kibli i podcierania dup, natychmiast staje sie obiektem personalnych atakow typu:
To powiedz, co sam osiagnoles ?
Mile pysie, fakt iz docent XY na emigracji doszedl tylko do zmywaka, w niczym nie zmienia faktu, iz sprzatanie, jest nagorsza robota, o najnizszym prestizu wg wszystkich rankingow, a poprawnosc towarzyska Szwedow mylnie bierzecie za aprobate.
Wszystko jest OK, jak dlugo jest to etap przejsciowy - wiadomo, potrzebny jezyk i te rzeczy.
Gorzej, gdy dochodzi do obumarcia ambicji.
W zyciu nie tyle jest wazne, by osiagac stanowiska i kase.
Wazne, by byc fighterem do konca.
Jak Jaroslaw Kaczynski ! |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-24 11:06 Dla jasnosci - nie cierpie tego s...syna, ale to urodzony fighter, ktory NIGDY nie daruje.
To imponujace. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-10-24 11:12 osiagnales, Borrka.
a uwaga o Kaczynskim bardzo udana - on jeszcze z wyplywajacymi jelitami bedzie sie szarpal na polu walki... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-24 11:12 Zawsze pojawiasz sie tam gdzie jest mowa o sprzataniu,braku ambicji do szukania innej pracy.Przyjmij do wiadomosci,ze kazda praca tutaj w Szwecji bije na glowe pod wzgledem zarobkow wszystkie te,ktore daja prestiz w Polsce.
Tutaj kims jest osoba posiadajaca jakakolwiek prace. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-24 11:14 Biedny, poczciwy Joland zapomnial jeszcze dodac: Sverige ar fantastiskt LOL. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-24 11:17 Istotnie, musze bardziej uwazac na takie bledy.
To zreszta wina braku mozliwosci edycji wpisow.
Ja naprawde wiem, jak to sie pisze. |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-10-24 11:38 Jeszcze raz napisze - nikt z Was nigdy nie byl w butach tych ludzi, ktorzy bedac urzedniczka bankowa szuka pracy w przedszkolu tudziez w firmie sprzatajacej. Co my wiemy o tych ludziach??Kto nam daje prawo do ich oceniania?
Poza tym,do diaska, ktos sprzatac musi aby szefem mogl byc ktos.
I okazywanie zawoalowanej pogardy do tego typu zawodow jest zwykla arogancja, ktora jest troche nie na miejscu,gdy sie publikuje to na forum informacyjnym,dla tych wszystkich, ktorzy wlasnie przyjechali i walcza o utrzymanie sie na powierzchni.
I ostatnie: kto powiedzial,ze ci ludzie beda pracowali tak cale zycie? Ja - po skonczonym UAMie - zaczelam od zmywaka w indyjskiej restauracji,3 lata pozniej, gdzie jestem teraz - wlasnie zdaje egzaminy na Göteborgs Universitet,kontynuuje wyksztalcenie...
Nigdy,przenigdy nie mozecie wiedziec jak Wam sie zycie potoczy - zycze Wam abyscie nigdy nie byli zmuszeni pracowac w zawodzie grubo ponizej Waszych kwalifikacji. A jak juz to sie stanie,to wierze,ze i punkt widzenia sie zmieni.
//M. |
| |
troja
Wpisów: 945 Od: 2008-01-28
| 2010-10-24 11:44 o co wam chodzi? W czym jest lepszy informatyk czy inzynier? Sprzatacz jest takim samym czlowiekiem jak inni.to ze sie wykonuje inny zawod nie znaczy ze jest sie gorszym. tylko dzieki takim jak zalozycielka tematu sprzatacze maja gorsze mniemanie o sobie |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-10-24 11:49 @Borrka - wiem |
| |
wiola2085
Wpisów: 39 Od: 2010-09-19
| 2010-10-24 12:18 Nie wszyscy sprzatacze nie maja ambicji czy wyksztalcenia po prostu trzeba od czegos zaczac.Prawda jest taka ze w Polsce zarabia sie srednio 1200 zl na miesiac niektorzy maja po 2000 z reguly nie pracuja po 8 godzin tylko wiecej.W szkolnictwie polskim pensje sa takie a nie inne w sluzbie zdrowia rowniez,wiec najlepiej wedlug niektorych zbijac tu baki lub korzystac z socjalu-dziekuje nie.Skoro mam jeszcze sile do pracy to wole po prostu pracowac,Poza tym wiekszosc dziewczyn sprzatajacych ma rodziny w Polsce wiec najpierw sprzataja potem ucza sie jezyka i probuja zmienic prace.Jednym sie udaje innym nie ale zadna z nas nie uwaza ze sprzatanie to cos gorszego.Po prostu robi sie swoje.W Anglii zaczyna sie od sprzatania czy zmywaka i to nic gorszego tylko tu wciaz slyszy sie ze sprzatanie jest uwlaczajace.Prawda jest taka ze przeszkoda w podjeciu lepszej pracy nie jest brak ambicji tylko nieznajomosc jezyka, |
| |
AnnaN
Wpisów: 2539 Od: 2002-02-06
| 2010-10-24 12:21 W temacie
http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=30789
pyta sie M82
'Dostalam propozycje pracy ... zaproponowano mi:
- Pierwsze miesiace na czarno na douczaniu.
- 50 koron na godzine
Co mam o tym myslec i jak do tego sie ustosunkowac? '
Zalozycilka tego tematu klaudia-28 odpowiada
'jak taka praca i płaca ci odpowiada to bierz ja i nie pytaj innych o zdanie'
W tym temacie nie podoba Ci sie Klaudia ze Polacy sprzataja (stawka od kilkuset koron na godzine w góre, na firme).
Znaczy ze na czarno za 50 ok, na bialo za kilkaset nie ok bo sprzatanie.
|
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-24 12:36 Kobieta zmienna jest.Nie przezywajcie tak tego wpisu,kierujcie sie wlasnym rozumem,gdyz w przeciwnym wypadku skonczycie jak Borrka.Wyszlajal sie po swiecie,by dowegetowac na polskiej emeryturze. |
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2010-10-24 13:19 Rany Boskie, o co Wam chodzi przeciez na swiecie musza byc ludzie wykonywujacy rozne zawody. Swiat przestanie funkcjonowac bez sprzataczy, zmywaczy i fizycznej sily roboczej, a dyrektorzy nie beda mieli komu dyrektorzyc Nawiasem mowiac, wole przyzwoitego czlowieka, ktory sprzata niz oszusta i wyzyskiwacza, wyksztalconego i aroganckiego "po studiach". Obracam sie w swiatku universyteckim, nie ma czego zazdroscic a i ze sprzataczka czasem mozna doskonale podyskutowac. Przestancie patrzec z wysoka na zwyklego czlowieka, bo to brzydko o Was swiadczy, ale mam nadzieje, ze rozumu nabierzecie z wiekiem |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2010-10-24 13:46 Akurat mysle Klaudia ze a sz troche racji. Moze reakcja na ludzi tutaj z forum jest przesadzona, bo ci co szukaja tutaj pracy prawdpodobnie nie maja innych kwalifikacji, a ci co je maja szukaja pracy w inny sposob. Poza tym to pewnie ludzie, ktorzy wlasnie przyjechali, wiec nic w tym dziwnego, ze takiej pracy szukaja. Zreszta nie ma znaczenia jak sie zaczyna wazne jak sie potem kontuuuje.
Mnie dziwi jak ludzie po latach tutaj mowia o swoich "wyksztalceniach" a pracuja z czymd, co z tym wyksztalceniem nic nie ma wspolnego.
Takie wyksztalcenie nie poparte doswiadczeniem z czasem jest nic nie warte. Mozna poswiecic pare lat na nauke jezyka i drywcze prace, ale wazne, zeby w tym nie utkwic (jesli oczywiscie ma sie zamiar robic cos innego). Przy okazji sprzatania/budowlanki itp warto pochodzic do szkoly, w tej chwili mozna to robic nawet przez internet, tak zeby potem moc robic cos innego.
Poza tym mam wrazenie, ze Polacy nie przykladaja sie do szukania pracy, z roznych powodow, pewnie najczesciej to uczucie ze sie nie dorownuje czy nie ma szansy ze Szwedami, a to nie jest prawda.
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2010-10-24 13:54 Tak Myszkin, praca to praca, lepiej pracowac niz nie. Ale jak sie poczyta to forum, to wiele ludzi narzeka, ze ciezko sie przebic w Szwecji, rozpisuja sie o swoich wyksztalceniach, o tym kom to nie byli wczesniej w PL, tp itd. Czyli nie lubia tego co robia, a tak dlugo sie nie da, niezaleznie od tego jaka to praca. Mozna byc szefem i marzyc o chodowli koni i byc bardzo niezadowolonym ze swojej sytuacji (znam taki przypadek).
Ci co lubia swoja prace, nie narzekaja, nie pisza o swoich wyksztalceniach i "brudasach Szwedach" u ktorych "musza" pracowac.
Akurat poznalam jedna dziewczyne, ktora wlasnie zaczela pracowac jako sprzataczka, i jest poprostu "eld och lågor", uwaza, ze to super praca, ze widzi sie efekt swojej pracy, ze jest doceniana itp. Szwedka, pracowala wczesniej w biurze, ale to nie bylo dla niej. Ona poprostu spelnia sie w swoim zawodzie i to widac. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-24 13:59 Maggie,wez prosze pod uwage latwosc zdobycia wyksztalcenia w Polsce,presje rodzicow,by dziecko mialo wyzsze wyksztalcenie od dziecka sasiadow.Czesto sami zainteresowani nie odnajduja sie w pracy w wyuczonym zawodzie.Czy hanba jest praca w czyms co potrafi sie robic i w pracy panuje mila atmosfera?. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2010-10-24 14:15 No ale wlasnie ja to mam na mysli. Zeby byc dumnym z tego co sie robi, a jesli sie nie jest - starac sie o cos innego zamiast tkwienia w tym. |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2010-10-24 14:21 Wujo mimo wielkich ambicji osiagnal w SE tylko prace sprzatacza
Ludzie, czy ktos o zdrowych zmyslach bedzie przez PI szukal pracy, lekarza inzyniera, informatyka itp
A Anna ma 100% racji piszac:
..gdybys miala bardzo zaawansowana prace z bardzo wysokimi zarobkami to bys spotkala wiele osób pochodzenia polskiego na tych stanowiskach. Fakt ze tego nie wiesz znaczy ze do tego poziomu jeszcze nie doszlas. |
| |
synko_gniew_rybaka Eire
Wpisów: 3607 Od: 2009-01-04
| 2010-10-24 14:39 jak zwykle mylne przekonanie wsrod rodakow, ze poziom wykształcenia decyduje o poziomie życia - znam wielu wykształconych ludzi klepiących biede i gosci bez żadnego wykształcenia - zyjacych na poziomie o jakim marzy wielu z wyzszym wyk. Oczywiscie czasami wyksztalcenie idzie w parze z poziomem życia i statusem spol., ale nie jest to do cholery regula! |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-24 15:08 Dobrze gadasz Synko,predyspozycje,umiejetnosc wykonywanie tego co ma sie robic jest decydujaca.
Czesto widze ogloszenia ludzi szukajacych prace,ktorzy wymieniaja co potrafia zrobic,ze zastanawia mnie czy jest cos czego nie umieja i dlaczego szukaja pracy.
Srodowisko w jakim sie znalezlismy w Szwecji ma takze b.duze znaczenie,umiejetnosc wylapania falszywych przyjaciol,wlasne zdanie takze nie jest bez znaczenia. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-24 16:10 Dyskusji na temat sprzatania bylo juz dziesiatki.
Rozmowa, jak z dzialaczami PiS.
Czy ja twierdze, ze to nie jest uczciwa praca ?
Czy ja neguje koniecznosc wziecia sie za mop w pewnych warunkach ?
Nie !
Caly czas chodzi mi o to, iz powinien to byc poczatek,
a nie koniec.
Sam mam za soba piekna przeszlosc i ostatnio nawet odwiedzilem Sodersjukhuset, miejsce mojej martyrologii.
Podloga ciagle sie blyszczy po moim sprzataniu :
http://my.opera.com/borrka 111/albums/showpic.dml?album=5029252&pict ure=76036502 |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-24 16:26 Ty jestes podobny do Millera z SLD,ktory mowil,prawdziwego faceta poznaje sie po tym jak konczy.
Oboje skonczyliscie na polskiej emeryturze.Nie jestes dla mnie wiarygodny. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-10-24 17:45 (...)"Dlaczego tak nisko sie cenicie dziewczyny? Czy naprawde nie stac was na wiecej?"(...)
Dosyc interesujace...
Ale czy takie pytania stawia sie ludziom po odbyciu 5-cio letnich studiach (nawet chocby agrotechnicznych)?
Krytyka to bardzo destruktywna. Tak kazdy potrafi - nawet przyslowiowy szewc. Ale szewc potrafi buty robic!
Powtarzam raz jeszcze: pomoz tym zdegradowanym moralnie, zahukanym kobietom i wyciagij do nich pomocna dlon. Ty - z pewnoscia - oczytana, obyta, bywajaca, majaca kontakty i wplywy, pewnie zono bogatego Szweda, majaca za soba 5-cio letnie studia i bagaz doswiadczen i nauk: jak trzymac glowe wysoko... *Claudio-28*
-LOL- |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-10-24 17:55 Podobnie jak maggie uwazam ze reakcja ludzi jest troche przesadzona. Dziewczyna moze poprostu chciala pokazac ze mozna tu cos osiagnac jesli sie do tego dazy. A to ze sie ceni to chyba raczej zaleta.
Ale faktycznie nie zna losow dziewczyn z ogloszen. Moze w przeciwienstwie do niej nie maja wyksztalcenia, albo odwagi, a moze poprostu los ich zmusil do tego co robia albo poprostu lubia taka prace. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-10-24 18:05 Pokazuje sie czynami, a nie paplaniem... (bzdur)! |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-10-24 18:40 Na forum mozemy niestety tylko popaplac sobie |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-10-24 19:14 "znam wielu wykształconych ludzi klepiących biede i gosci bez żadnego wykształcenia - zyjacych na poziomie o jakim marzy wielu z wyzszym wyk. Oczywiscie czasami wyksztalcenie idzie w parze z poziomem życia i statusem spol., ale nie jest to do cholery regula! "
To prawda. I kto kombinuje ten ma. |
| |
petitka18
Wpisów: 951 Od: 2007-01-20
| 2010-10-24 20:37 moj wujek prof.urologii,ciocia okulistka miotaja sie miedzy szpitalem,przychodnia ,a gabinetem prywatnym zeby zyc jako tako(mieszkaja w Bydgoszczy),nie sa juz mlodymi ludzmi,a jeszcze chodzi im po glowie praca za granica,mysleli o Francji,ja im opowiadalam o Szwecji,ze tu by mieli ja u Pana Boga za piecem, nie musieli by pracowac wiecej niz 8 godz.dziennie i duuuuzzzo lepsze zarobki,obydwoje sa uczciwymi lekarzami dlatego klepia biede,nie kazdy moze byc cwaniakiem i zerowac na lapowkach |
| |
EHM
Wpisów: 565 Od: 2010-09-24
| 2010-10-24 22:56 A mnie sprzątanie odpowiada. Sama jestem sobie szefem, pracuję tyle ile chcę, zarabiam tyle ile mi odpowiada. Niestety, zdrowie zaczyna szwankować i siłą rzeczy muszę się dokształcić i przekwalifikować.. Wkrótce skończy się spokój i nadejdzie czas użerania z szefami, problemy ze współpracownikami i presja terminów i pracy na czas... brrr.. Może dla niektórych to brak ambicji, ale dla mnie najważniejszy jest spokój i własne tempo wykonywanych obowiązków.. Grunt by praca była wykonana należycie, dobrze opłacona a klient zadowolony.
A ogólnie to ambicji bym nie ujmowała polskim sprzątaczkom. Wręcz przeciwnie. Dla większości jest to początek drogi. Z mojego otoczenia tylko ja jedna na tym poprzestałam.
Jeśli już, to końca ambicji upatrywałabym w momencie znalezienia pracy na stałe, a nie w rodzaju wykonywanej pracy. Ale to takie moje osobiste spostrzeżenie. Generalizować nie będę.
|
| |
EHM
Wpisów: 565 Od: 2010-09-24
| 2010-10-24 23:08 p.s. A co do upatrywania nas jako taniej siły roboczej, to znam osoby, które kasują na godzinę więcej niż dostają Szwedzi po skończonych studiach.. Ogólnie wszelkie prace na czarno są tańsze bez względu no to kto je wykonuje. A Polacy nawet i tu nie są na dole stawki. Wręcz przeciwnie.
Tak na marginesie, pół żartem pół serio.. może ktoś jeszcze pamięta reklamy sprzed lat, gdzie Polakowi oferowano 40 koron na godzinę, a Tajlandczykowi 10? Polacy wcale nie są tacy tani.. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2010-10-25 17:54 "Tutaj kims jest osoba posiadajaca jakakolwiek prace"
w komunistyczno- faszystowskiej szwecji istnieje etos robotnika
w szwecji trzeba "produkowac" kto produkuje jest postrzegany jako wartosciowa osoba proporcjonalnie do tego ile pieniedzy na nim mozna zarobic
kto nie produkuje postrzegany jest jako pasozyt spoleczny
w czasach wielkiego kryzysu w szwecji lata 1990- 1993 kiedy pol miliona ludzi stracilo prace i jednoczesnie szwecja przyjela setki tysiecy emigrantow w szwecji nie uznawano wyksztalcenia spoza szwecji.
W zwiazku z tym zmuszano do podjecia jakielkolwiek pracy ludzi wyksztalconych w innych krajach, lub skazywani byli na zycie na marginesie spolecznym i na zasilkach.
Zmienilo to wejscie szwecji do eu w 1994 roku.
w tamtych latach w szwecji sprzataczki dzielily sie na dwie kategorie
- pracujace wedlug szwedzkich umow zwiazkowych- wylacznie szwedki i Finki
- pracujace na czarno- przewaznie Polki
Wejscie w 2004 roku Polski do EU umozliwilo legalne ztrudnienie Polakom
Wprowadzenie w 2006 roku w szwecji RUT avdrag umozliwilo tysiacom dziewczyn, ktore sprzataly na czarno oplacanie podatkow i zaistnienie na rynku pracy.
w szwecji bezrobocie wsrod mlodziezy wynosi zaleznie od tego jak sie liczy miedzy 10- 20%
znalezienie pierwszej pracy po szkole jest bardzo trudne, bez znajomosci, praktyki i referencji
znacznie latwiej jest znalezc jakis dom do sprzatania.
szwedzka mlodziez do takiej pracy sie nie garnie
wiec Polki maja tu swoja nisze zeby sie wkrecic.
konkurencje maja coraz czesciej z Ameryki lacinskiej, Tajlandi itp
Chociaz Tajlandki wola masowac niz sprzatac za te sane pieniadze
|
| |
pipson
Wpisów: 199 Od: 2005-07-31
| 2010-10-25 18:13 ile w tym Twoim wpisie Darsim glupot,az mnie rozbawiles.Dziekuje,bo jak mowia jaki poniedzialek taki tydzien.. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2010-10-25 18:15 az mnie rozbawiles.Dziekuje,bo jak mowia jaki poniedzialek taki tydzien.."
zawsze do uslug
|
| |
buldożerka
Wpisów: 278 Od: 2010-06-03
| 2010-10-25 22:32 eee wydaje mi sie ze czesc osob wziela to zbyt personalnie . Z wlasnego doswiadczenia wiem ze moznawiecej jesli sie chce. Znam pare osob ktore wlasnie tak jak opisala dziewczyna gadaja biegle po szwedzku i boja sie czegos lepszego od sprzatania. Jak kazdy ma troche tutaj racji ale wydaje mi sie ze taie stroszenie grzbietow nie ma sensu. Moja znajoma zna szwedzki i perfect angielski po ekonomi i jakis kurach i boi sie isc do pracy ale jak ktos ja o cos pros to perfecto tlumaczy i pomaga. |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-10-25 23:42 Dziewczyna przestraszyła sie i ociekła, a racje jakaś ma. Odnosze wrazenie ze tu wiekszosc forumowiczów zniża wszystkich tylko do sprzątania. Nie raz były jakieś wpisy kiedy ktoś pytał o szanse pracy w SE. To jakie rady najczęściej były dawane? |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-10-26 00:17 uciekła |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2010-10-26 07:01 Nie raz były jakieś wpisy kiedy ktoś pytał o szanse pracy w SE. To jakie rady najczęściej były dawane?
No wlasnie, jakie
|
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2010-10-26 08:27 ja uwazam ze to jest tak;jesli ktos sprzata i czuje sie z tym dobrze i zarobki mu wystarczaja,to niech sprzata nawet i cale zycie,ktos kto chce pracowac np,na stanowisku kierowniczym,niech pnie sie sukcesywnie do gory!! dla kazdego cos innego!praca jako sprzataczka nie ma nic wspolnego z nie szanowaniem sie!!w waszych wpisach jest duzo prawdy,"praca nie chanbi"."sa tez polacy na wysokich szczeblach zawodowych","sa tacy ktorzy sie boja" itd,to wszystko prawda,tak samo jak to ze kazdy jest inny,i kazdy ma inne persektywy!Klaudia28,moze chciala tylko zmobilizowac,a wyszlo jak wyszlo,moze poprostu niektorym dobrze jest tak jak jest,lub musza zaczac od czegos? Ja np, pracowalam w hotelu(jako pokojowka),nie jest to moje spelnienie marzen wiec chcialabym zmienic prace na lepsza,w tym celu ucze sie szwedzkiego,i mam nadzieje ,ze mi sie uda!! |
| |
Siobhan
Wpisów: 580 Od: 2010-04-11
| 2010-10-26 09:26 dlaczego wogole komentowac to gdzie ktos pracuje? po co dyskutowac i dywagowac dlaczego ktos pracuje jako sprzatacz/ka , pucybut czy rektor prestizowej uczelni? co to zmieni i w czym pomoze ,ze jakas pannica typu Klaudia objedzie wszystkich za brak ambicji -ale czy to komus podniesie morale? halo!! chcesz komus pomoc to pomoz w szkole czy daj tipsa na inna prace plus rekomendacje. niestety nastaly takie czasy ,ze mozna isc na kurs byc sprzataczka i jak sie chce pracowac w firmie sprzatajacej to trzeba cos po szwedzku umiec dukac , umiec sprzatac najlepiej przyjsc z polecenia i miec dobre referencje z innej pracy - jak widac nawet zostac *zwykla* sprzataczka tutaj nie jest tak super latwo. moze troche wiecej szacunku do wszystkich zawodow? i pisze to ja - nie sprzataczka. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-10-26 09:38 Wszystkie moje dotychczasowe wpisy w tym "temacie" postrzegaja go dokladnie jak napisala to *Siobhan*.
Zalozycielka niniejszego postu chciala sie najprawdopodobnie troche dowartosciowac, a ze palnela glupote, to teraz siedzi cicho i nie broni swych tez...
Piles/as - nie pisz ;D |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-10-26 09:51 Oxen, celnie! |
| |
maja34
Wpisów: 1 Od: 2010-10-26
| 2010-10-26 11:45 Jestem sprzataczka a moj maz budowlancem.jestem w szoku!jak mozna tak zle ocenic ludzi.moze jestem sprzataczka ale nie czuje sie gorsza od innych.mam piekny wlasny dom z ogrodkiem i basene w pieknej miejscowosci,mam piekny wysokiej klasy samochod,dzieci,meza,pieska i czego wiecej chciec.obydwoje jestesmy wyksztalceni.ale tu nie wazne jakie mamy wyksztalcenie ale to ze pracujemy uczciwie i dazymy do celu.nie znamy az tak dobrze jezyka,ale nie zawsze to jest najwazniejsze.sa ludzie na wysokich stanowiskach,a nawet znajacy kilka jezykow,mieszkajacy w szwecji niemalze od urodzenia, ktorzy stoja w miejscu.jestem dumna z tego co mam,do czego doszlismy dzieki swojej pracy i nie wstydze sie tego.
a wsrod znajomych polakow mamy ksiegowe,dentystow, ktorzy nam lekko zazdroszcza tego i nie jestesmy przez nich ponizani.zastanowcie sie czasami nad ty co piszecie bo to jest chore.i popatrzcie najpierw kim wy jestescie i kto wam daje prawo ponizac innych. |
| |
buldożerka
Wpisów: 278 Od: 2010-06-03
| 2010-10-26 15:11 e tam odrazu dowartosciowac ja tak samo mysle jak ona mniej wiecej nie pracuje bo mnie szfowa wybombila na kase kiedys pracowalam nasprzataniu i szlag mnie trafial ze musze orac tak ciezko u kogos i robic cos co nie jest rozwijajace nie oszukujmy sie dlatego nauczylam sie szybko szwedzkiego i nie smiem twierdzic ze sprzataczki to cos zlego ale sama praca sprzatanie jest do dupy fest kregoslup łupie , rece popalone albo wysuszone , wytyrana jak wół po oraniu pola ryzowego. Zreszta jak wczesniej pisalam zbut personalnie odebraliscie to i wydal wam sie atakiem na wasza osobe bez cisnien ja kiedys chcialam pracowac jako grabaz albo robic sekcje zwlok . Jak ktos wykonuje prace i ma z tego solidne pieniadze ktore go satysfakcjonuja to badzmy usmiechnieci i idzmy dalej przez zycie |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2010-10-26 15:30 "ja kiedys chcialam pracowac jako grabaz albo robic sekcje zwlok"
masz na mysli, ze takie zawody zaliczane sa do "gorszych" i dla "mniej ambitnych"?
Byc technikiem w prosektorium dlugo bylo moim marzeniem...ale los chcial inaczej |
| |
Danielus81 stockholm
Wpisów: 2874 Od: 2008-03-25
| 2010-10-26 15:36 Grabaz jeszcze ok ale sekcja zwlok i prosektorium to prace spatrzajace psychike wedlug mnie. Kiedys w polsce pracowalem dla jednego inzyniera budowlanego. I jezdzilismy po kostnicach robic pomiary wnetrz do kosztorysu elewacyjnego.
Wszedzie pracowaly przepite mordy, ktore po kilkanascie lat obcowaly z umarlakami. Bez cwiartki na dzien dobry i drugiej na luncz nie brali sie do roboty. |
| |
egi
Wpisów: 136 Od: 2006-09-21
| 2010-10-30 01:47 http://www.aftonbladet.se/ kampanj/seb/article8014513.ab |
| |
egi
Wpisów: 136 Od: 2006-09-21
| 2010-10-30 01:53 Klaudio to sobie poczytaj moze zakumasz |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 10:03 Zawsze fascynowala mnie sklonnosc bliznich do zycia zludzeniami.
Wg wszelkich rankingow sprzatanie, prace budowlane i smieciarstwo, to prace o najnizszym prestizu spolecznym.
Co wiecej, rowniez rankingi oceniajace perspektywy zawodowe, place, czy uciazliwosc zawodow, plasuja te profesje na najnizszych pozycjach.
Naprawde, mozna to bez trudu wyszukac Google " job, prestige".
Nie po to pragmatyczni do bolu protestanci Ameryki, lecz rowniez Europy wydaja duza kase na elitarne szkoly, by zostac sprzataczem.
To, oczywiscie determinuje krag ich przyszlych znajomych - Young Urban Prosessionals, a nie Young Urban Podcieracze Dup.
Kultura osobista spoleczenstw zachodnich i polityczna poprawnosc sprawia, iz nikt tego ostentacyjnie nie okazuje, a zamiast nazw nieprestizowych zawodow, uzywa sie eufemizmow typu "starszy operator mopa".
I szczescie dolow spolecznych, szczegolnie tych nie posiadajacych jezyka, rozkwita.
Oczywiscie, sytuacje radykalnie zmienia posiadanie pieska, auta i meza LOL.
http://www.careercast.com/ jobs/content/Top200_page10
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2010-10-30 10:48 W Stanach, construction worker, to rzeczywiscie nedza, oczym wiem nawet nie tylko z tego linku.
W Szwecji budowlaniec, to zawod wrecz prestizowy(zarobki, tez prawie 3 razy lepsze, od kolegow z Ameryki), co jest w duzej mierze zasluga zwiazkow zawodowych, a po malej czesci tego, ze niewielki procent, to rzeczywiscie dobrzy fachowcy..
W rankingu nie znalazlem, jak plasuja sie cleaning personel itd... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 10:49 Ktos,kto wyszlajal sie po swiecie,by na stare lata wegetowac na polskiej emeryturze, bedzie zawsze szukal kogos potencjalnie gorszego, w celu poprawy samopoczucia.Sytuacja na rynku pracy,zreszta nie tylko w Szwecji jest taka,ze szczesliwym sie jest, prace posiadajac.Posiadajac jakakolwiek prace w Szwecji,godna pozalowania widzi sie sytuacje polskiego emeryta,ktory zyje wspomnieniami o jakims prestizu,gdy w portfelu pusto. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 11:36 O ile pamietam, w rankingu jest "maid".
Kolo 180 pozycji.
Generalnie, nie idzie o zarobki, a o prestiz.
Zarobki w Szwecji sa tak splaszczone podatkami, ze slabo roznicuja spoleczenstwo.
Niemniej, pierwsza pozycja wsrod prestizowych zawodow w Szwecji to ambasador, jedna z ostatnich sprzataczka.
Wyprzedza o 2 pozycje zmywacza.
No way around it.
http://gupea.ub.gu.se/bits tream/2077/16843/4/gupea_2077_16843_4.pdf |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 11:46 Slusznie prawisz, Jolandek.
Ten w ortalionowej czapce, to ja:
http://bi.gazeta.pl/im/1/8 415/z8415001AA.jpg
|
| |
EHM
Wpisów: 565 Od: 2010-09-24
| 2010-10-30 13:17 Niski status czy wysoki, ambicja czy jej brak.. Wiele zależy od tego ile się ma w portfelu.. Ja sobie chwalę sprzątanie bo nie mam żadnego wykształcenia i nie sądzę by gdziekolwiek indziej płacono by mi za pracę nie wymagającą kwalifikacji tak bym mogła godziwie żyć. Wiele jest takich osób jak ja. A to, że ktoś rezygnuje z ambitnej kariery zawodowej, to często kwestia osobowości i konieczności życiowej. Jeśli matka czy ojciec ma rodzinę na utrzymaniu, to kwestia paroletniego inwestowania w siebie schodzi na boczny plan. Ważniejsze jest tu i teraz i rachunki do zapłacenia. Młodość bywa arogancka w ocenie innych ludzi, zaś dojrzałość, która zrezygnowała z własnych planów, z rozgoryczeniem patrzy na świat.. Inną kategorią są zaś Ci, którzy mają przerost własnych ambicji. Oni zawsze oceniają innych bardzo rygorystycznie, lecz nigdy nie przyznają się do własnych, niskich lotów.
Zamiast krytykowania, może trochę szacunku dla ludzi uczciwie pracujących? A jeśli komuś nie odpowiada przynależność do nacji o "niskim statusie społecznym", to może wpierw zacznie od siebie i udowodni, że można żyć inaczej, a potem zacznie poprawiać innym życiorysy, nie poprzez czepianie się, ale praktyczną pomoc i realistyczne wskazówki.. Za trudne? Hm, zdaje się, że mówimy o ambitnych ludziach.. Im ponoć wyzwania nie straszne... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 13:59 Praca w dobrej firmie sprzatajacej w Szwecji, zarobkami odpowiada stanowisku dyrektora w Polsce.Placimy wysokie podatki,by prestiz emeryta szwedzkiego byl zachowany do poznej starosci.(mam na mysli wysokosc emerytury.) |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2010-10-30 14:23 Placimy wysokie podatki,by prestiz emeryta szwedzkiego byl zachowany do poznej starosci.
Ja chyba w jakiejs innej Szwecji mieszkam... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 14:40 W Szwecji nawet nie uzyskujac jakichkolwiek dochodow kazdy ma zapewniona garantipensionen* samotni 7526 SEK,czlonek rodziny 6713 SEK,po ukonczeniu 65 lat.W Polsce prognozy mowia,ze renty beda wyzsze od emerytur,czyli na emerutury nie bedzie pieniedzy.
*szwedzka garantipensionen w pelnej stawce przysluguje osoba mieszkajacym w Szwecji 40 lat,przed uzyskaniem wieku emerytalnego. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2010-10-30 15:04 *szwedzka garantipensionen w pelnej stawce przysluguje osoba mieszkajacym w Szwecji 40 lat,przed uzyskaniem wieku emerytalnego.
To wlasnie, jedna z chorob, tego kraju...
Moze moderaci, wylecza za pare lat... |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 15:47 Wg."pomaranczowej koperty" bede mial przy zachowaniu obecnych zarobkow ok.15000Sek,zona niech ma 10000SEK.
Razem bedziemy mieli ok 25000SEK(jak dozyjemy),powiedz Bolek,gdzie moge miec Borrki prestiz?.
Dom mam prawie splacony,w garazu dwa samochody. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 16:02 Jolandzik, pysiu.
To ty gosc jestes !
Swoja droga, jakim trzeba byc ....., by wypisywac w internecie, ile sie bedzie mialo emerytury LOL. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 16:17 Oryginalem, znaczy, trzeba byc. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 20:15 Kim trzeba byc,by brac cos na powaznie, co bedzie mialo miejsce za iles tam lat?,pomysl inteligencie Borrka.
Przyjmij do wiadomosci,ze tutaj nawet dwudziestolatkowie,pracujacy pierwszy rok, dostaja hipotetyczne wyliczenie emerytury,ktora otrzymaja za 45 lat.To nie jest Polska. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 20:34 Nawet jak mialem pol wieku, glownie o d...ch myslalem,
a nie o emeryturze.
Dzis tez nie o emeryturze, lecz o parku sztywnych. |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-30 20:43 Podobnie sprzataczka i budowlaniec zatrudniony w Szwecji ma gleboko w powazaniu ten Twoj prestiz.Zarabia wiecej jak polski dyrektor,stac ja na wszystko,co potrzebne do zycia.Ma takze swiadomosc,ze pieniadze na przyszla emeryture,ktore odciagane sa w ramach podatku, nie zostana przezarte. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2010-10-30 22:24 Widzisz Jolandzik, bo oni juz ani w Szwecji, ani w Polsce nie maja znajomych, gdzie tego rodzaju "prestiz" sie liczy.
Zapewniam Cie jednak, ze polskim inzynierom w tejze Szwecji, bardzo milo jest byc kierownikami dzialow,
a polskim lekarzom ordynatorami, nawet jesli w Kirunie lol. |
| |
alex202 tumba
Wpisów: 75 Od: 2010-01-11
| 2010-10-31 07:17 gdzie jest Klaudia28? |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-31 08:12 Widzisz Borrunka,nie jestem ani sprzataczem,ani budowlancem, a ludzi wykonujacych te zawody darze takim samym szacunkiem co inzynierow,ordynatorow odzialow szpitalnych.
|
| |
myszkin
Wpisów: 2075 Od: 2009-01-26
| 2010-10-31 12:44 Mily Jolandziku, te pomaranczowe koperty klamia. To co w nich stoi to jest wyliczenie, ktore jest oparte na tym, ze mieszkasz w Szwecji 40 lat. Ale jak przyjdzie do wyliczenia emerytury, to ci te lata, ktore nie mieszkales w Szwecji odlicza i obudzisz sie z reka w nocniku bo watpie, ze bedziesz mieszkal juz od lat 40 w wieku emerytalnym. Taka jest prawda |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2010-10-31 13:59 za lata przepracowane w PL mozna sie ubiegac o emeryture z Polski.Dla tych co nie beda mieli tych 40 lat to bedzie pare groszy wiecej |
| |
JOLAND
Wpisów: 10279 Od: 2009-11-24
| 2010-10-31 14:13 Mily Myszkinie, przeciez dokladnie to napisalem .
Wyliczenia robie z tych wspomnianych 40 lat.To nie jest trudne wyliczenie ile % zabraknie,gdy 40 lat wezmiemy jako 100%.W moim przypadku nie odejma zbyt wiele procent.
|
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2010-10-31 17:51 Co za glupie wyliczenia? A skad wiecie ze beda pieniadze na emeryture gdy my do niej dojdziemy? A wiek maja podwyzszyc do 79 lat a wogole kto mysli o emeryturze gdy nigdy nie wiadomo ile lat zycia mamy przed soba. Den dagen den sorgen czyli bedzie to co kazdemu pisane! |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2010-10-31 17:53 Borrka ma przynajmniej fajne zycie bez klopotow i nie musi myslec o jutrze , zazdroszcze mu i tego ze zyje w swoim kraju i ma luz i radoche! |
| |
saints
Wpisów: 77 Od: 2010-04-02
| 2010-11-01 21:34 Klaudia napisala 2010.10.23.
Dzis 2010.11.01 nie ma jej ani jednego komentarza.
Chyba dziewczyna sie zniechecila,i ma dosc.
A moze nawet jest jej przykro.
Wskoczyliscie na nia jak wilki.
JA ZGADZAM SIE Z KLAUDIA W 100% !
PS teraz mozecie na mnie wskoczyc. |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-11-01 22:15 "Jesli nie bede czuła sie tu spelniona to wyjade stad."
może wyjechała |
| |
poleczka123
Wpisów: 370 Od: 2008-02-12
| 2010-11-01 22:38 Dosyc interesujace...
Ale czy takie pytania stawia sie ludziom po odbyciu 5-cio letnich studiach (nawet chocby agrotechnicznych)?
Krytyka to bardzo destruktywna. Tak kazdy potrafi - nawet przyslowiowy szewc. Ale szewc potrafi buty robic!
Powtarzam raz jeszcze: pomoz tym zdegradowanym moralnie, zahukanym kobietom i wyciagij do nich pomocna dlon. Ty - z pewnoscia - oczytana, obyta, bywajaca, majaca kontakty i wplywy, pewnie zono bogatego Szweda, majaca za soba 5-cio letnie studia i bagaz doswiadczen i nauk: jak trzymac glowe wysoko... *Claudio-28*
-LOL-
Szkoda klaudia ze nie wybroniłaś sie jakos, bo kolega wydaje mi sie przesadzil ale jakos nikt tego nie zauwazyl. A dlaczego od razu zono bogatego szweda? jakas aluzja do ambitnych polek? |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2010-11-01 23:16 Bogatego Szweda? a gdzie macie tych bogatych Szwedow?
Myslisz ze dostaniesz chocby jedna korone od BOGATEGO Szweda? Jeszcze bedzie cie obskubywal i podjadal sniadania i wypijal twoje przywiezione z Polski szlachetne trunki. |
| |
Snupi
Wpisów: 845 Od: 2010-02-23
| 2010-11-02 02:09 Bogatego Szweda?
Chyba dzisiejsze pokolenie Polek potrafi samo sobie radzic i nie potrzebuje bogatych Szwedow? Mam przynajmniej taka nadzieje. Mnie sie to kojarzy z kobietami z naprawde biednych krajow trzeciego swiata (lub krajow bloku komunistycznego lat 80) myslacymi jak by sie stamtad wyrwac. Dla nich "Bogaty Szwed" jest wybawieniem.
Normalnie to lepiej juz byc samodzielna sprzataczka niz byc na utrzymaniu bogatego Szweda, Polaka czy kazdego innego faceta.
Wracajac do tematu, to mnostwo Szwedow tez sprzata i zmywa. Taki rynek pracy. Rownie dobrze mozna zapytac dlaczego w Polsce tylu mlodych wyksztalconych ludzi "nie ma ambicji" i pracuje na kasie w Biedronce? |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-11-03 12:33 flatron - dokladnie - hahahah!
bogaty Szwed - jajemen - nawet jesli spi na pieniadzach, to wszedzie bedziecie jezdzic twoim samochodem (bo jemu sie nie chce otwierac garazu, twoj stoi na zewnatrz - hmm...zawsze),zakupy spozywcze bedziesz robic ty (bo jemu wystarczy Lätta margaryna i chleb ale jak sie kupi troche wiecej,to pierwszy leci do lodowki),w restauracji czesto bedziesz placic ty-za siebie on-za siebie (niewazne,ze jestescie razem juz razem dobrych pare lat)nawet jesli to on ciebie zaprosil i zarabia 4-krotnie wiecej...mozna mnozyc...takie rzeczy sie dzieja przy Szwedzie ktory zasiada w zarzadzie bardzo duzej spolki,wiec biednie nie jest.I to niejeden taki przypadek.
Tak,ze nie przecenialabym akurat tutaj mitu bogatego Szweda i Polki - takie rzeczy rozpowiadaja tylko ci, ktorzy nie maja o tym pojecia. Mam wokol przyklady i sama bylam jednym z takich przykladow.
A to,ze sie ktos wysoko nosi nie ma nic wspolnego czy jest ze Szwedem czy Polakiem,bogatym czy biednym. Moja sp. babcia mawiala ''Nie pomoga doktoraty kiedy czlowiek chamowaty''. Wydaje mi sie,ze tak sie nazywa ten przypadek w tym watku... |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-11-03 13:07 Boze, jak dobrze, ze moj szwed nie jest bogaty i placi za mnie w restauracji... |
| |
electra
Wpisów: 3440 Od: 2005-05-02
| 2010-11-03 13:52 Lulu znalazlas ideal faceta albo to wyjatek |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2010-11-03 14:39 Polki sa znane ze niezle doja mezow, chyba przemawia przez Was przesadna skromnosc. Oczywiscie doic biednego jest duzo lawiej bo bogaty dlatego jest bogaty ze trudno go doic. Im bogatszy kraj tym trudniej doic, buszmen chetnie dzieli sie upolowana zwierzyna, szwedzki milioner niekoniecznie |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-11-03 15:04 no wiesz....nikt tutaj nie pisze,ze my chcemy czesc pieniedzy upchnietych w eleganckie skarpetki w garderobie. W moim przypadku bylo to tak iz ja - tak jak wiekszosc prawdopodobnie, mam prace i zarabiam swoje pieniadze - dzielilam po rowno razem z nim roznorakie haracze za dom,bredband czy elektrycznosc. Ale,do cholery,jak juz mieszkamy ze soba jak maz i zona od paru lat i on mnie zaprasza do knajpy,to chyba byloby milo, gdyby zaplacil za tego medium stekt kotleta z klyft potatisami raz na jakis czas - przy wyplacie 3/4 - krotnie wyzszej od mojej.Nikt tu nie mowi o jakims fundowaniu czegokolwiek ale jakis 'common sense'...?
To tyle na temat mitu o bogatych Szwedach i ich polskich zonach... |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-11-03 15:50 *alex202* zastanawia sie: "gdzie jest Klaudia28?"
Puscila baka i sie teraz wstydzi...
;D |
| |
dzch
Wpisów: 4287 Od: 2010-01-18
| 2010-11-03 16:04 Meghann, widocznie Twoj wybrany ma inne zalety ktore rekompensuja skapstwo bo do serca kobiety NIE trafia sie przez zoladek, obiad w restauracji itp
Ludzie 'na stanowiskach' sa zwykle oszczedni, np w PL:
76-letni Zbigniew K., radny miejski z Dębicy, został przyłapany w hipermarkecie na kradzieży pomidorów wartych 1,09 zł. Prokuratura umorzyła śledztwo, a radny nie stracił mandatu. |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-11-03 19:20 ideal, ideal i wczoraj kupil mi pizame |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-11-03 20:39 Lulu - po rekach calowac normalnie
BB - jak moze zauwazyles pisze o mezczyznie w czasie przeszlym...az TAKICH zalet nie mial a poza tym no ilez mozna... |
| |
Lulu Confaboulu Sarkazm i szydera
Wpisów: 6700 Od: 2009-03-30
| 2010-11-03 22:22 eeech, nie mowie hop zobaczymy jakies 5, 10 lat po slubie... |
| |
klaudia-28
Wpisów: 32 Od: 2007-07-25
| 2010-11-04 14:36 *alex202* zastanawia sie: "gdzie jest Klaudia28?"
Puscila baka i sie teraz wstydzi..
Jestem tu cały czas i niczego sie nie wstydzę- panie sprzątające przeprosiłam jesli czuja sie urażone. Poniżanie nie bylo moim zamiarem- a to mi sie zarzuca. Znalazło sie tu wielu obrońców- ale moje pytanie bylo nie do was ale właśnie do osob które wykonują taka prace lub wykonywały. Moja uwaga skierowana była raczej do osob wykształconych lub z potencjałem. Wiem ze większość zaczyna od tego typu pracy- ale prawda jest taka ze większość tez na tej pracy poprzestaje- tylko to miałam na myśli. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2010-11-04 16:21 Wiem ze większość zaczyna od tego typu pracy- ale prawda jest taka ze większość tez na tej pracy poprzestaje- tylko to miałam na myśli. CYT
Klaudia -28
A znasz kogos z wyksztalceniem i umiejetnoscia jezyka co na tej pracy poprzestaje? Ile lat dajesz temu komus?
Bo ja nie znam zadnej z Polek aby po ilus tam latach w Szwecji nadal sprzataly, mam na mysli te jak to mowisz z dobrym wyksztalceniem . Chyba ze pozakladaly sobie firmy sprzatajace w czym nie widze zadnej hanby, ktos musi tez zadbac o czystosc.
Szczerze mowiac w Szwecji bardzo latwo zrobic kariere, znam wiele osob bardzo miernych i w Polsce moze by pozostaly salowymi lub przedszkolankami a tu pracuja w biurach , jako nauczycielki jezyka itd...
Tutaj kariery porobily nawet "Panie" ze Szczecina co w latach 70-80 powychodzily za maz za Szwedow napotkanych przypadkowo w porcie , nawet one maja dobre posady, wymienie: AF, Social, Invandraverket, FK
Wiec nie posadzaj Polek o brak przebicia! |
| |