| Autor | Obce auto na naszym parkingu |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
|  2005-01-14 21:03
Cytuje opowiesc kolegi z Polski:
"Jak ustalic dane wlascicela pojazdu, który blokuje miejsce na na naszym prywatnym parkingu przed biurowcem?
Otoz sprawa wyglada nastepujaco:
Od niedzieli 09 stycznia na parkingu przed naszym biurowcem stoi zaparkowana granatowa Nubira kombi.(dzis jest piątek 14 stycznia).
Oczywiście miejsce na którym stoi należy do innej firmy, która placi za nie 100 zł miesiecznie.
Dzisiaj postanowilem namierzyc wlasiciela tego auta. Procedura wygladala tak:
Najpierw zadzwonilem do Strazy Miejskiej czy mogą interweniowac. Ci polecili mi zebym zadzwonil na Policje. Tak tez zrobilem.
Pan Posterunkowy przyjal zgloszenie. Po 10 minutach pojawił się patrol, obejrzeli samochod i pojechali. ( Posterunkowy mowil wczesniej, ze Ci z patrolu przyjada i powiedza co dalej).
Zadzwonilem na Posterunek i pytam co ustalili? Otoz stwierdzili, ze samochod jest prawidlowo zaparkowany i nie nosi oznak włamania, tak wiec nic wiecej nie mogą zrobic i nie ma znaczenia, ze stoi na terenie prywatnym.
Pan Posterunkowy polecil zadzwonic do Strazy Miejskiej do komorki, która zajmuje się blokowaniem aut.
Dał nr tel. No wiec dzwonie.Uslyszalem to samo co rano. Pan poradzil wytoczyc sprawe z powodztwa cywilnego lub probowac w Wydziale Komunikacji.( jak można
wytoczyc sprawe nie majac danych???!!!).
No wiec dzwonie do wydzialu komunikacji. Pani mowi, ze oni nie udzielaja danych nikomu, nawet Policji. Robi to Terenowy Bank Danych MSWiA w Krakowie. Dostaje nr tel i dzwonie.
W tej instytucji Pani mowi, ze niestety nie maja umowy na ten rok z MSWiA i takich informacji nie udzielaja.
Dostaje nr do Wydzialu Udostepniania Danych Departamentu Rejestrów Panstwowych w Warszawie. Tutaj po przekierowaniu polaczenia od jednej Pani do drugiej. Dostaje wkoncu prawidlowy nr tel. i dowiaduje się co musze zrobic:
Zlozyc wniosek z ustawy o ochronie danych osobowych lub zlozyc pismo do Departamentu Rejestru Państwowych MSWiA w Warszawie. Oczywiście musze wniesc oplate w wysokosci 40 zł oraz znaczki opłaty skarbowej 5 zł na nr konta: Biuro Administracyjno- Gospodarcze MSWiA
o/Warszawa z dopiskiem CEPIK- opłata za udostepnienie danych.
Czas oczekiwania na inforamcje zgodnie z ustawo do 30 dni jednak Pani z gory poinformowala mnie, ze trzeba czekac min 2 miesiace.
To tyle. Jednym slowem mowiac dramat!
Oczywiście pozniej może się okazac, ze samochod jest zrejestrowany na firme lub w leasingu i trzeba dalej prosić o dane kierowcy-uzytkownika pojazdu, procedura jak wyzej." |
| |  |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2005-01-14 21:21
A teraz (specjalnie dla Borrki) procedura szwedzka:
1. po pierwsze straz miejska nie moglaby odmowic wystawienia mandatu tylko dlatego, ze teren jest prywatny (zakaz parkowania to zakaz parkowania!).
2. SMS pod 71456 z numerem rejestracyjnym i masz juz dane wlasciciela
3. imie, nazwisko i miejscowosc wlasciciela wysylasz SMS-em pod 118118 i masz jego numer telefonu...
Koszty:
tyle co za 2 SMS-y + 6 koron za 118118
(za informacje z rejestru pojazdów nic sie nie placi).
Czas:
5 min.
|
| | |
gigge
Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
| 2005-01-14 21:28
To nie mogli zalatwic blokady i zalozyc mu na kola? Albo obstawic auto jakimis ciezkimi blokami betonowymi. Facet musialby za wszystko zaplacic gdyby chcial wydostac auto. W koncu stoi na terenie prywatnym bez zgody wlasciciela wiec chyba wolno tak zrobic? |
| | |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2005-01-14 21:40
gigge, "To nie mogli zalatwic blokady i zalozyc mu na kola? "
Straz Miejska stwierdzila, ze auto zaparkowane jest prawidlowo...
"Albo obstawic auto jakimis ciezkimi blokami betonowymi."
pewnie mogli ale skad np. ty bys wzial te ciezkie bloki betonowe i jak bys je przywiozl?
Chyba to nie o to chodzi by to prywatne osoby musialy na wlasna reke kombinowac, co nie? |
| | |
gigge
Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
| 2005-01-14 21:46
No tak jak wladze nie sa tak biurokratyczne to co robic? To co gdyby ktos zaparkowal auto u kogos w ogrodku to straz miejska tez by stwierdzila, ze nikomu nie przeszkadza bo akurat nie blokuje wyjazdu?  |
| | |
SONY
Gdynia
Wpisów: 11
Od: 2005-01-13
| 2005-01-15 00:00
IZA, teren prywatny a zakaz parkowania to trochę odrębne tematy, Na parkingu gdzie wykupuje się miejsca parkingowe powinny być koperty. A co do 2 i 3 punktu to w polsce obowiązuje ochrona danych osobowych. Paranoja. Byłem w cięzkim szoku kiedy wszedłem na szwecką strone internetową, i po wpisaniu nazwiska dostajesz imiona i numery telefonów.
A co do tematu, to też mam taki problem czasami... piszę wtedy karteczkę wkładam za wycieraczke i sprawa sama sie rozwiązuje, bezosztowo. Ludzie nieraz są nieświadomi swoich czynów.
Pozdrawiam.  |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2005-01-15 00:23
tak troche na marginesie choc na temat..
Mieszkam w domy prywatnym na parterze, na ulicy bezplatny parking, pod domem zielono, park, trawnik i alejka zwirowa i na te alejke sasiad zaczal wjezdzac samochodem i parkowac pod moim oknem o roznych porach dnia i nocy, przez trzy miesiace nie reagowalem..
potem zadzwonilem do tych co mandaty daja i to samo, nie moga, nie ich teren, wlasciciel, ten ma w nosie, nic zrobic nie mozna...
zaczalem mu kartki za wycieraczki itp a on to olewal.., prawie do wojny doszlo z niczego problem sie nagle zrobil...
w koncu postawilem na swoje, ale ile problemu bez powodu.., wiem, ze inni tez maja podobne sytuacje, znajomy Szwed w takiej sytuacji lamal anteny w samochodach az zrozumieli...
co do jawnosci danych to na dobre i zle..
zle to np, ze teraz sa wlamania do domow ofiar w Tajlandi i policja boi sie danych ujawnic...na przyklad,
a dobre, no jest to wygodne czasami, mnie sie system w OPolsce bardziej podoba... |
| | |
AnnaN
Wpisów: 2539
Od: 2002-02-06
| 2005-01-15 00:35
Dane wlasciciela mozesz tez dostac z bilregistret service tel 0771-141516, automat odczytuje w ciagu pare sekund. |
| |  |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2005-01-16 15:53
tylko trzeba znac szwedzki, a do sms-ow nie. |
| | |
AnnaN
Wpisów: 2539
Od: 2002-02-06
| 2005-01-16 16:52
Racja. |
| | |
piotrek
malmö
Wpisów: 1390
Od: 2002-02-11
| 2005-01-16 20:15
jezeli ma zastrzezony adres 118118 nie pomoze
|
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2005-01-16 21:26
No dobrze. Więc jak to jest......... jak się w gdzieś w jakimś mieście w PL na chwilkę źle zaparkuje, to już po sekundzie jakaś żmija zdąży założyć takie szyny na koła (widziałam na własne oczy, nawet nie czekali i nie był to żąden wjazd do szpitala czy coś, zwykła główna ulica).
Czemu więc nie mogą tego zrobić z autem na parkingu? |
| | |
gigge
Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
| 2005-01-16 21:31
Bo to auto jest zaparkowane prawidlowo, dlatego nie moga zalozyc pewnie. |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2005-01-16 21:31
Przypomniało mi się. Kiedyś miałam wykupione takie miejsce na ulicy przy bloku z dostępem do prądu. Ciągle mi tam ktoś parkował w wyniku czego ja musiałam parkować na płatnym miejscu. Więc zadzwoniłam do tych co odpowiadają za parking i dałam im numer tego auta. Nie wiem co się potem działo, ale ten samochód już więcje na moim miejscu nie parkował.
|
| | |
dankom
Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
| 2005-01-17 10:59
Moim znajomym w PL w bardzo podobnej sytuacji Sluzba Miejska (!!!) poradzila, ze jezeli zadne inne proby nie pomoga (np. karteczki za wycieraczka) to niech delikwentowi przebije opony! Wyjscie wydawalo sie znajomym zbyt drastyczne i, nie ukrywam, nieli cykora prze takimi dzialaniami. Ale kiedy wieczorem, po powrocie do domu nie mogli wogole zaparkowac samochodu w okolicach wlasnego bloku (maja 2 malych dzieci i akurat wrocili w 3 dniowego wypadu i mieli "troche" bagazy)- puscily im nerwy! Znajomy zalatwil tej nocy wszystkie cztery opony! Ciekawe bylo to, ze wlasciciel samochodu pojawil sie z samego rana z awantura - czyli bardzo dobrze wiedzial czyje jest miejsce parkingowe! Zawolali straz miejska(policja im tak kazala, bo sprawy parkingowe ich niedotycza!), ktora znajac problem stwierdzila, ze:
1. Nie ma zadnych dowodow, ze to znajomy zalawil mu opony;
2. Pojazd stojacy na tym PRYWATNYM terenie powinien nalezec do wlasciciela terenu i on moze z nim robic co chce. Wiec facet tam parkujacy powinien byc tego swiadom, wiec podejmowal ryzyko na wlasna reke i teraz sam jest sobie winien! 
Poniewaz zrobilo sie zamieszanie - sprawa byla glosna na osiedlu. W rezultacie znajomi nie maja juz problemu, a kiedy jeden z sasiadow chcial wyladowac samochod i zaparkowac na pol godz. samochod na ich miejscu - kilka dni wczesniej prosil ich o zgode. 
I to jest Polska wlasnie!!!
PS. A ten caly meksyk z ochrona danych w PL jest poprostu smieszny! Tak samo jak ich dostepnosc w SWE! Z jednej skarjnosci w druga! Totalny idiotyzm...Zadnego wyczucia... |
| | |
kajetan
Sztokholm
Wpisów: 16850
Od: 2000-09-01
| 2005-01-17 11:26
"jezeli ma zastrzezony adres 118118 nie pomoze"
118118 nie pomoze jezeli ktos ma zastrzezony numer telefonu. Ale zawsze mozna isc do skatteverket i poszukac w ich bazie danych. Nie trzeba podawac powodu dlaczego chce sie szukac w tej bazie danych. Ale trzeba tam osobiscie pojsc. W bazie skatteverket sa wszyscy mieszkancy Szwecji, oprocz tych ktorzy maja z jakiegos powodu tajne dane (swiadkowie w sadach, ofiary, itd.) i (oczywiscie) ludzie przebywajacy tu nielegalnie. |
| | |
Marek Z
Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782
Od: 2004-11-03
| 2005-01-17 18:02
Maggie , zakładaja te blokady tam gdzie pojazd jest zaparkowany na zakazie...ale nie stwarza zagrożenia , a w przypadku gdy zagraża bezpieczeństwu ,albo blokuje wjazd ,to w takim przypadku odholowują go na parking...
a w praktyce to wygląda różnie ... |
| | |
SONY
Gdynia
Wpisów: 11
Od: 2005-01-13
| 2005-01-18 14:14
Tak czy siak, blokad nie zakładają bez powodu. |
| | |
buster
Wpisów: 2027
Od: 2004-09-04
| 2005-02-03 14:45
No piekne po prostu-
Kajetan: Ale zawsze mozna isc do skatteverket i poszukac w ich bazie danych. Nie trzeba podawac powodu dlaczego chce sie szukac w tej bazie danych.
Oczywiscie- po co podawac powod? Np. taki, ze sie chce okrasc wlasciciela tych danych- uprzednio sprawdzajac przez telefon (numer przeciez jest dostepny w skatteverket) czy delikwent jest akurat w domu, kiedy tam bywa itd. A moze nawet mozna sprawdzic u niego w robocie, kiedy bedzie mial urlop? Trzymajcie mnie....
Ale, po co zaraz skatteverket- jak znasz nazwisko wystarczy "hitta.se" i juz masz mapke z zaznaczonym miejscem zamieszkania delikwenta, co bys dlugo szukac nie musial i bladzic oraz wszyskie numery telefonow.
Ja juz pisalam o totalnej inwigilacji- oto kolejny przyklad. Musze chyba sprawdzic w kiblu, czy nie mam ukrytej kamery. W koncu to hyreslägenhet. 
Co do Polski- niestety, Dziki Zachod i tyle.....
Na urzedasow i sluzby nie ma co liczyc..... |
| | |
kajetan
Sztokholm
Wpisów: 16850
Od: 2000-09-01
| 2005-02-03 14:48
Z hitta.se mozna sie wypisac, ze skatteverket (niestety) nie... |
| | |
