Autor | Fizjoterapeuta |
kgsbaduk@o2.pl
Wpisów: 3 Od: 2010-08-29
| 2010-08-29 13:26 Witam.
Jestem jeszcze studentem i październiku zaczynam 5 rok studiów na Uniwersytecie Medycznym na kierunku Fizjoterapia.
Z racji, że został mi jeszcze rok, a jestem skłonny do wyjazdu za pracą po za granicę Polski to pytam się Was czy jest zapotrzebowanie na takich na takich ja- pracowitego młodego fizjoterapeutę.
Jeszcze języka nie umiem i to mi trochę przeszkadza w samodzielnym szukaniu pracy. Naukę mam rozpocząć natychmiast gdy okaże się, że droga do zatrudnienia nie jest taka trudna.
Chcę wyjechać z Polski na 100 % i po ukończonym stażu czyli do 2 lat od teraz. Do tego momentu powinienem umieć język bardzo dobrze bo jestem bardzo zmotywowany.
Jeżeli jesteś mi jakoś pomóc to wpisz się, a zgryźliwe komentarze proszę zostawić na głównej stronie neostrady. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2010-08-29 19:36 oczywiscie jest zapotrzebowanie - a papiery mozesz......
praca na budowie... |
| |
lidka50
Wpisów: 1664 Od: 2007-03-01
| 2010-08-29 23:21 Ciezko teraz cos powiedziec,bo masz jeszcze 2 lata przed soba,a w ciagu tych 2 lat moze sie wiele zmienic.Skonczysz studia,bedziesz umial sie porozumiec w jezyku szwedzkim dopiero wtedy mozesz myslec o przyjezdzie tutaj.
Najpierw bys musial przyjechac ,zorientowac sie czy jest zapotrzebowanie na takich specjalistow ,ewentualnie miec troche srodkow na otwarcie prywatnej dzialalnosci.Na chwile obecna watpie,zeby ktos Ci odpowiedzial konkretnie na Twoje pytanie. |
| |
broccoli Niestety
Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2010-08-30 11:11 Chciałbym trochę pocieszyć autora topicu.
Fizjoterapeuci są potrzebni i będą coraz bardziej.
Przy obecnej wirtualizacji życia i naszpikowaniu jedzenia chemią i hormonami ludzie, niestety będą się rozsypywać lawinowo.
Szwedzi statystycznie prowadzą dość zdrowy tryb życia ale higieny życia nigdy za wiele.
Ogólnie rzecz biorąc ta sfera życia jest postrzegana dość naturalnie tutaj, bo w PeeReLu ciągle zahacza to o fanaberię.
Jakby co, to piszę się do Ciebie na fizjoterapię.
(praca intelektualna i słabo ze sportem)
Najlepiej jakbyś był(a) cycatą blondi ze wprawnemi dłońmi.
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2010-08-30 18:06 Najlepiej jakbyś był(a) cycatą blondi ze wprawnemi dłońmi"
i za polska stawke
|
| |
kgsbaduk@o2.pl
Wpisów: 3 Od: 2010-08-29
| 2010-08-30 19:44 Hehe No niestety ze mnie taka cycata blondynka jak z Polski kraj skandynawski
Dzięki za porady wszelkie, nawet tą z budową bo się uśmiałem nawet, że i tak lepiej zarobie w tej branży w Szwecji niż w swojej w Polsce gdy będę harował od rana do wieczora.
Co do języka ja osobiście bardzo lubię się uczyć języków więc to nie jest dla mnie problem. Widzę cel - jest dążenie.
Problem może być gdy się nauczę w jakimś tam stopniu i nagle się okaże, że będę całował klamki od pośredniaka. Tak jak to Himilsbach kiedyś powiedział gdy dostał propozycję w filmie anglojęzycznym pod warunkiem, że się go wpierw nauczy: "a jak zrezygnują ze mnie, to jak ten chuj zostanę z tym angielskim. " Amen |
| |
Maggi30 Göteborg
Wpisów: 440 Od: 2010-05-05
| 2010-08-30 21:30 W rok nie nauczysz sie jezyka.... Ale jesli zalapiesz sie na program dla personelu medycznego na 'eksport' do Szwecji, to Ci beda wtlaczac jezyk kilka miesiecy po 8 godzin dziennie i jeszcze dadza kase na utrzymanieza ten czas. Nauka, oczywiscie, w Polsce.
Zwyczajnie, osrodki medyczne w Skandynawii zglaszaja popyt na polski personel do knkretnych osrodkow w POlsce - kliniki, akademie medyczne itd. Wystarczy sobie poszukac troche.
Jak Ci zbywa troche kasy, radze zalapac sie choc na podstawowy kurs szwedzkiego i na wlasna reke. Szybciej sie oswoisz z mowa i bedzie Ci latwiej na miejscu. Sama zalapalam sie na SAS A od razu, bez zadnych wczesniejszych poziomow SFI, co oszczedza mi rok - dwa na starcie.
Zanim co, sprawdz popyt na swoja profesje. Tak czy inaczej - lepiej, lepiej jak zalapiesz troche praktyki w Polsce, bo marne szanse, by swiezaka wzieli na poklad.
Ps. Zastanowilabym sie mocno nad wyjazdem... W Polsce pojawiaja sie coraz wieksze mozliwosci, mozesz spokojnie dorabiac, a jak trafisz do niezlej prywatnej kliniki/przychodni to i czasem lepiej, niz lekarz. Rehabiltacja jest postepowa i strasznie duzo pacjentow sie na nia 'pcha'. Sporo tez jest skolonnych placic za zabiegi.
Szwecja ladna, ale dla samych jeleni, jeziorek i Fizi Ponczoszanki to sie tu nie zapuszczaj. Chyba, ze na wakacje. To nie Anglia, gdzie latwiej o prace z biegu i szybka aklimatyzacje. Poza tym, w Szwecji - lepiej jest byc w kupie - z rodzina. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2010-08-30 21:47 Ps. Zastanowilabym sie mocno nad wyjazdem"
rosadnie piszesz, ale tego przeciez nikt nie chce sluchac
|
| |
Maggi30 Göteborg
Wpisów: 440 Od: 2010-05-05
| 2010-08-30 22:03 cytat: rosadnie piszesz, ale tego przeciez nikt nie chce sluchac
Fakt. Kazdemu wydaje sie, ze Szwecja to raj. Ale wpierw trzeba zaryc tylkiem o beton, by zweryfikowac swoje perwersyjne fantazje na temat szwedzkiego dobrostanu.
Zamiast leciec do Swe z rozowymi klapkami na oczach, lepiej od razu ocenic swoje szanse i mozliwosci. Reszta okaze sie i tak w praktyce .
Dobrze, ze autor watku pyta, bedac w Polsce, a nie tu - na miejscu . |
| |
kgsbaduk@o2.pl
Wpisów: 3 Od: 2010-08-29
| 2010-08-30 22:06 Wyjazd w ciemno mnie nie interesuje. Najchętniej właśnie wyjechałbym z pomocą firmy pośredniczącej, która się tym zajmuje. Znalazłem jedną, ale w jej ofercie nie ma tego zawodu. Ale jednak napisałem do nich bo może akurat rozwiną działalność...
A klepać biedę to ja mogę i w Polsce, nie muszę wyjeżdżać do Szwecji |
| |
papaja
Wpisów: 399 Od: 2010-08-20
| 2010-08-31 22:03 Fizjoterapeuci wszedzie potrzebni, i w Szwecji, i w Niemczech i Anglii. Radizlabym po studiach odbyc praktyke w jednym z tych krajow, a potem dopiero zamieszkac w "kraju marzen". |
| |
eden
Wpisów: 47 Od: 2009-02-11
| 2010-09-01 21:43 A ja Ci mowie przyjedz!Ostatnio lamie mnie strasznie reumatyzm w kosciach, wiec moge byc twoja pierwsza pacjentka i chyba nie ostatnia...Ucz sie jezyka, to podstawa.Mam fajny pomysl dla Ciebie,ale to za dwa lata...Pozdrowinka. |
| |