| Autor | IP |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
|  2004-12-17 15:12
Ale wrocmy do tematu. Chcesz widziec wiecej o tym jak dziala internet zadaj pytanie w "Komputer i czlowiek".
no tak, rzeczywiście w poprzednim temacie miało być o czymś innym ... 
numer IP to "numer komputera" ktory podlacza sie do serwera.
- czyli jest to konkretny numer przydzielony przez konkretny serwer?
Jezeli podlaczysz przez inny komputer, to bedzie widoczny inny IP.
- "jeżeli podłączysz przez inny komputer..." - czyt. SERWER?
jeśli tak to jaki możesz mieć wpływ na to do jakiego serwera jesteś podłączony. Ja np. korzystam z osiedlowej kablówki czyli mam IP nadane przez ich serwer, a zmiana IP = zmiana serwera?
Nie ma innych sposobów? |
| |  |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2004-12-17 15:16
Są, ale nie są one legalne  |
| | |
gigge
Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
| 2004-12-17 15:30
Lepiej sie przyznaj Leszek od razu co chcesz wykombinowac to Ci moze pomozemy w tym. 
|
| | |
kajetan
Sztokholm
Wpisów: 16835
Od: 2000-09-01
| 2004-12-17 15:39
W urposzczonej wersji to wyglada tak, ze kazdy komputer (a wlasciwie karta sieciowa) podlaczony do internetu ma swoj numer. Nie zawsze ten numer musi byc staly, np operator moze Ci przydzielac za kazdym razem jak wlaczasz komputer inny numer (tak jest najczesciej).
Jezeli twoj komputer podlacza sie do mojego serwera, to moj serwer musi znac jego numer, zeby wiedziec dokad wyslac odpowiedz.
W praktyce sprawy sa troche bardziej urozmaicone. Np jezeli masz w domu taka skrzynke "firewall", to ta skrzynka dostaje adres od operatora i to adres skrzynki widzi moj serwer. Tak samo wiele firm ma ta ustawione gateway/firewall, ze wszyscy pracownicy przesylani sa przez jeden wspolny serwer podlaczony do internetu. Wtedy wszyscy pracownicy firmy maja ten sam numer IP widoczny dla mojego serwera. W srodku w firmie kazdy komputer oczywiscie ma inny IP.
I tak to dziala. Mozna to przeskoczyc, ale nie bede wnikal w detale. Mozna sie komus wlamac na komputer i uzywac jego komputer, mozna stanac z laptopem gdzies w miescie i uzywac zle skonfigurowanych sieci bezprzewodowych, mozna uzywac otwartych proxy na sieci, mozna w koncu zakupic serwis taki jak oferuje np. anonymizer.com. |
| | |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-17 20:33
Jezeli twoj komputer podlacza sie do mojego serwera, to moj serwer musi znac jego numer, zeby wiedziec dokad wyslac odpowiedz.
- no tak, ale jeżeli mój operator przyznaje mi za każdym razem inny IP to jestem identyfikowalny tylko na czas przeprowadzenia jednej operacji?
po powtórnym logowaniu mam już inne IP?
brzmi ciekawie... \\\
\ |
| | |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-17 20:35
Lepiej sie przyznaj Leszek od razu co chcesz wykombinowac to Ci moze pomozemy w tym.
- przelać z konta na konto... |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2004-12-17 21:56
To ja mogę pomóc i podac numer konta na jakie możesz przelac te pieniadze  |
| | |
kajetan
Sztokholm
Wpisów: 16835
Od: 2000-09-01
| 2004-12-18 02:53
- no tak, ale jeżeli mój operator przyznaje mi za każdym razem inny IP to jestem identyfikowalny tylko na czas przeprowadzenia jednej operacji?
Zgadza sie, jednej "sesji". Taka sesja moze byc krotka (np. sciagniecie strony internetowej), lub dluga (np. polaczenie do MSN czy ICQ, gdzie dane wysylane sa caly czas w ta i z powrotem przez to samo polaczenie).
Dla przykladu, uzywajac tego forum, ladowanie kazdej strony to oddzielna sesja. Teoretycznie moglbys zmienic IP miedzy ogladaniem stron. Np. jezeli masz modem, moglbys zaladowac jakis dlugi temat, podczas czytania tego tematu wylaczyc modem, potem znow wlaczyc i kontynuowac. Dostalbys inny IP, ale caly czas bylbys zalogowany do forum (informacja o tym ze to ty siedzi w cookie, do tego wlasnie sa cookie).
Jezeli masz zamiar robic jakies przekrety, to naucz sie uzywac anonimowe proxy, robic tunele przez pare proxy, itp. Bo w sumie, co z tego, ze bedziesz mial inny IP, Twoj operator i tak wie kto i kiedy mial jaki IP w jego sieci, nawet jakbys co piec minut zmienial.
Moze ty poprostu potrzebujesz numer konta, a nie nr IP? Ale to ci juz maggie poda numer konta KGW do skladek |
| | |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-18 15:46
tak na serio to jestem tylko teoretykiem sztuki - ale pare razy widziałem gości w akcji...
kilkunastuletni wyrostek robił takie cuda, że głowa mała... tzn. pewnie dla kogoś kto sam się tym para to żaden szał, ale dla mnie w ciągu paru minut namieszanie komuś w kompie to niezły odjazd... (na szczęście dowcipy te były utrzymane na jako takim poziomie - nie było złych intencji np. podpięcie pod ikony na pulpicie innych programów - np. ktoś klika na ikonę Worda, a odpala mu się WinAMp, etc.etc.
ps. ale w przypływie desperacji wyobrażam sobie różne rzeczy - banki, konta, przelewy... myślę jakie środki ostrożności trzeba by przedsięwziąć żeby nic nie wykryto... podobno najpewniej z budki tel. ... |
| | |
piotrek
malmö
Wpisów: 1390
Od: 2002-02-11
| 2004-12-18 16:39
Jeszcze w temacie, Kajetan powiedz jak to mozliwe ze USA i UK sledza caly ruch emaljowy? ta sa miljony e-mailów dziennie,
czlonkowie AL KAidy gdy planowali atak na WTC zalaczali pliki planów do zdjec porno, wiadomosci potem odkodowywali...
|
| |  |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-18 21:30
ok maggie - podaj nr ...  |
| | |
kajetan
Sztokholm
Wpisów: 16835
Od: 2000-09-01
| 2004-12-21 21:29
Jeszcze w temacie, Kajetan powiedz jak to mozliwe ze USA i UK sledza caly ruch emaljowy? ta sa miljony e-mailów dziennie,
To robia komputery. Reaguja na rozne slowa, np. "bomba" i wtedy taki podejrzany mail czyta jakis biedny ludzik. Ale calego ruchu mailowego nie sledza, bo np. jak ja wysle mail do kolegi z pracy, to ten mail nigdy nie wyjdzie za sciany naszego budynku, trudno wiec zeby jakis amerykanin go wysledzil. Ale podobno ostro sprawdzaja co tylko moga.
czlonkowie AL KAidy gdy planowali atak na WTC zalaczali pliki planów do zdjec porno, wiadomosci potem odkodowywali...
To sie nazywa stegano-cośtam. Zdjecia porno sa dobre do ukywania tekstow. Duzo czesci tego samego koloru. Tak samo jak zdjecia bezchmurnego nieba. |
| | |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-23 19:43
" jak ja wysle mail do kolegi z pracy, to ten mail nigdy nie wyjdzie za sciany naszego budynku, trudno wiec zeby jakis amerykanin go wysledzil"
no tak - tylko, w takim przypadku korzystasz raczej z sieci wewnętrznej? |
| | |
gigge
Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
| 2004-12-29 18:45
Czytalem ostatnio taki ciekawy reportaz o tym, ze jestesmy sledzeni na kazdym kroku. USA posluguje sie systemem zwanym Echoleon, ktory sledzi wszystko co mozliwe (mejle, rozmowy tel, komorkowe, faxy, przekazy telewizyjne i radiowe na wszystkich zakresach). W glowie sie nie miesci, ze moga robic cos takiego a jednak.
Poza tym jestesmy na okraglo sledzeni na ulicach, w sklepach i lotniskach. Pracodawcy sprawdzaja co robia pracownicy, gdzie wysylaja mejle i ile pracuja. Jeszcze do tego rodzice sledza dzieci a mezowie sledza zony uzywajac specjalnych programow szpiegowskich. Podany zostal tam przyklad norwega, ktory byl tak zwichrowany psychicznie, ze sledzil swoja ex zone za pomoca publicznych kamer i nagrywal gdzie jest, co robi i z kim.
Czyli w dzisiejszych czasach nigdzie nie jestesmy anonimowi. |
| | |
Leszek B.
Wpisów: 1718
Od: 2004-08-02
| 2004-12-30 00:53
wystarczy zafundować sobie czipa (w tył czaszki) z jakimś prostym prockiem, który pociągnie Spyware Stormera na przykład i w ten sposób zniwelować syndrom big brothera...
|
| | |
