Odwiedzin 37771703
Dziś 2711
Wtorek 16 kwietnia 2024

 
 

Forum: Życie w Szwecji - Mój temat się nie ukazał, więc raz jeszcze...

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
AutorMój temat się nie ukazał, więc raz jeszcze...
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 15:49
Chcę wyjechać do Szwecji wraz z małżonką. Mam nagraną pracę za ok 20 tys koron, znam podstawy szwedzkiego i 4 inne języki ale w mojej pracy na jezyk mam czas. Żona natomiast nie zna języka w ogóle. jak jest szansa pomocy ze strony państwa względem nauki języka i zasiłu/pomocy dla niej ze znalezieniem pracy? Z ory dziękuje za wszystkie konstruktywne sugestie.
  Profil uzytkownika: Matt356     
Reni69


Wpisów: 170
Od: 2009-10-15
2010-04-24 17:41
twoj temat sie nie ukazal? takich pytan padlo juz setki
moze serwer Poloni info ma alergie na tego typu pytania
  Profil uzytkownika: Reni69     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 18:11
Pewnie tak, ale od kilku dni staram się przekopać przez strony forum i - poza całą masą luźnych wypowiedzi i wypowiadania własnego zdania - nie znalazłem żadnych faktów. Widzę jak mówicie że nie jest już tak fajnie jak było, że socjalu nie ma takiego dobrego i że język może być darmowy. Ale nadal nie wiem z czym dokąd i jakie są szanse. Proszę o wyrozumiałość
  Profil uzytkownika: Matt356     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 18:16
Powinienes zaczac od tego czy Twoja praca bedzie legalna.
Zrobiles bardzo zly poczatek,jeszcze tutaj nie dojechales,juz pytasz co Ci sie nalezy.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
sen
Västra Frölunda


Wpisów: 155
Od: 2008-07-01
2010-04-24 18:24
Czyli: "Nie pytaj co Szwecja moze Ci dac, spytaj co Ty mozesz dac Szwecji !!! " Dodaj swoj e-mail adres do profilu, temat ktory podniosles jest delikatnie mowiac drazliwy i w oficjalnych wypowiedziach trudno sie spodziewac by Ci ktos doradzil jak maz doic kase z jego podatkow. Powodzenia
  Profil uzytkownika: sen     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 18:27
SFI, to podstawowy, darmowy kurs jezyka, czesto jest kolejka, by na niego uczeszczac i nie otrzymuje sie zadnego wsparcia finanasowego.
Sa tez kursy o wile lepsze, ale odplatne i jezeli zona powanie sie chce nauczyc jezyka, to lepiej zainwestowac i skorzystac z tych wlasnie.
To moja rada...
  Profil uzytkownika: bolek1970     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 18:44
Bolek,mam do Ciebie teoretyczne pytanie:czy gdy nagrasz mi robote na czarno i pozwolisz rozbic namiot na Twojej ziemi,zona ktora przyjedzie ze mna nabywa prawa do nauki na SFI?
  Profil uzytkownika: JOLAND     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 18:52
JOLAND, gosc jest z kosmosu...
Masz racje, ze sie wyglupilem...
  Profil uzytkownika: bolek1970     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 18:55
Widzę, że niektórzy z Was mylnie zrozumieli moje intencje. Praca jest oczywiście w 100% legalna i nie chodzi mi o to, żeby doić państwo ale o to, żeby z jego pomocom zapewnić jest lepsze szanse zdobycia lepszego startu a później z chwilą podjęcia normalnej pracy mogłaby odwdzięczyć się państwu szwedzkiemu poprzez uczciwe opłacanie podatków ze swojej LEGALNEJ pracy i tym samym skorzystać z zasady ktoś pomaga komuś a potem zmiana.
  Profil uzytkownika: Matt356     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 19:02
Jak praca jest legalna,to za 20000SEK wyzyjecie,o jaka pomoc socjalna Ci chodzi?
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 19:05
Po prostu prawdę mówiąc nie znam realiów poza zasłyszanymi. Dlatego jestem trochę zaniepokojony, bo bazuje tylko na wiedzy jaką mam od kogoś, więc próbuję zasięgnąć ze źródła wiedzy jakim wy jesteście mieszkający na miejscu. Jeśli w Waszym odczuciu 20 tys wystarczy, to jestem spokojniejszy. pozostaje tylko kwestia kursu języka, ale w takim razie i to przeskoczymy
  Profil uzytkownika: Matt356     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 19:10
Napisz o pracy,mieszkaniu,dzieciach.Zadales pytanie typu mam nagrana prace za 20 tys,zona przyjezdza ze mna,co jej sie nalezy?.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 19:19
OK, sorry. A więc mam pracować w większej hurtowni w dziale logistyki jako człowiek od rozładunku towaru za pomocą urządzeń elektrycznych (czyt. wózki widłowe). Dzieci na razie nie posiadamy. Mieszkanie załatwiam na miejscu po domknięciu (czyt. zdecydowaniu się) na tą ofertę. Kwestia z żoną jest taka, że po prostu nie chcę jej samej zostawiać w kraju a jej dalsza rodzina mieszkająca w Szwecji zachęcała ją do tego - jako że podobno państwo idzie w pewnych kwestiach na rękę.
Ciekawostka jest taka, że jestem fizjoterapeutą z kilkuletnim stażem pracy i studiami wyższymi i tymi 4 językami, ale żadnym z nich nie jest niestety szwedzki Zatem chcę przez rok popracować w ten sposób i poznać sytuację a potem nostryfikować dyplom i powrócić do zawodu - choć pomimo faktu dużej opieki nad osobami niepełnosprawnymi wiem, że wielkiego pola manewru dla mojego zawodu tutaj nie ma. Być może będę chciał założyć własną działalność gospodarczą na miejscu.
  Profil uzytkownika: Matt356     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 19:37
Teraz,gdy napisales wiecej,przyznaje,ze myslisz calkiem rozsadnie.Zaczynajac od hurtowni czy magazynu bedziesz mial kontakt z rodowitymi szwedami,to wiecej jak szkola.Pisales,ze znasz cztery jezyki obce,wiec duze prawdopodobienstwo,ze znasz angielski i niemiecki,lub ktorys z tych jezykow,co nie jest bez znaczenia w szybkim opanowaniu szwedzkiego.Zaczynajac prace w szwecji zostanie Tobie i Twojej zonie nadany numer personalny,na podstawie ktorego zona bedzie mogla rozpoczac nauke jezyka.Gdy poswiadczysz wyksztalcenie i stopien naukowy zdobyty w Polsce majac zawod fizjoterapeuty masz bardzo duze szanse na godne zycie w Szwecji,czego Ci zycze.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 19:46
Pierwszy raz czytając to forum poczułem wiatr w żagle
Dzięki za dobre słowo, czasami gdy człowiek jest pełen niepewności to ono jest najbardziej potrzebne. Tak mówię po angielsku i niemiecku, odbyłem praktykę kliniczną w szpitalu i niemczech, dodatkowo władam francuskim i włoskim. Szwedzkiego właśnie się uczę. Faktycznie znając tamte języki, jest dużo łatwiej. A do swojego zawodu bardzo chcę wrócić, bo w Polsce to jest koszmar w służbie zdrowia a działalność prywatna o dosłownie zarzynanie się za niewielkie pieniądze. Wiem, ze nawet w kwestii medycznego rozwoju zawodowego Szwecja mi pomoże jak przyjdzie czas. A sami wiecie jak to jest, gdy rodzina jest daleko - wszystko traci na znaczeniu i smutek i tęsknota odbiera chęci do życia. Także będę próbował, może się uda! Jestem wdzięczny za okazaną pomoc.
  Profil uzytkownika: Matt356     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 19:52
Fizjoterapeuta, z angielskim, podstawy szedzkiego...
Wygdaje mi sie, ze mozesz mierzyc wyzej...
Zacznij , jesli to powazna oferta, a potem...
powodzenia,
  Profil uzytkownika: bolek1970     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 19:54
Stawiaj sobie cele etapami,zagryzaj zeby pracujac w tym co bedziesz zmuszony na poczatku i inwestuj w siebie,ucz jezyka,zdaj egzamin szwedzki potwierdzajacy wyksztalcenie(majac praktyki w Niemczech moze zostac wyksztalcenie zaliczone na podstawie dyplomu),rozgladaj za praca w wyuczonym zawodzie w miedzyczasie otwierajac firme.Ja szedlem ta droga.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 20:05
brutalnie, lecz prawdziwie, zyciowo:

Nigdy na ty Forum sie... nie chwal, typu:

"znam podstawy szwedzkiego i 4 inne języki"

zwazywszy po wpisach iz jesli ta "znajomosc jezykow" jest podobna jak polskiego...:

"...żeby z jego pomocom zapewnić jest lepsze szanse zdobycia lepszego startu..."

Co do faktow:

- jesli Ty bedziesz tu legalnie pracowal to Twoja zona bedzie miala prawo do bezplatnej nauki jezyka.

A w kwestii tych 20tys. to brutto? Mam nadzieje, ze potrafisz liczyc...
  Profil uzytkownika: Facet46     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 20:11
Facet, Sztokholm, zona pojdzie "narazie" sprzatac i bdzie nagle wiecej od niego zarabiala...
Takie sa chore realia w tym kraju/miescie...
  Profil uzytkownika: bolek1970     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 20:15
Facet,gdybym znal cztery jezyki obce,bym napisal to tlustym drukiem,jest czym sie chwalic.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 20:21
na to:

"...
Wiem, ze nawet w kwestii medycznego rozwoju zawodowego Szwecja mi pomoże
..."


az tak bardzo nie licz, bo jako osoba po wypadku, powiem Ci, ze podstawa szwedzkiej rehabilitacji jest... przepisywanie srodkow przeciwbolowych...

ale mam pewna rade:
jesli masz mozliwosc uzyskania w Pl certyfikatow typu chocby np. cos w stylu "tai chi" itp., to masz szanse na szybkie znalezienie pracy w temacie...
  Profil uzytkownika: Facet46     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 20:27
Facet, każdemu mogą zdarzyć się literówki A suma jest netto.
JOLAND - dziękuję, za całość...
Co do mojego zawodu: wiem, że bez dokumentów potwierdzających język, nie mam czego szukać w państwowej służbie zdrowia i większości gabinetów prywatnych.
Docelowo zastanawiam się czy gabinet masażu nie byłby lepszy niż czysta rehabilitacja. Wtedy mogę robić na rzeczy jak tai chi, masaże gorącymi kamieniami, czekoladą, winem, masaże polinezyjskie czy hawajskie, bo na to są dokumenty. Myślicie, że tędy droga?
  Profil uzytkownika: Matt356     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 20:28
Joland, troche jezdzilem po Europie, ale nigdy z "Orbisem", w sensie: z biurami podrozy.
O co mi biega? To, ze w praktyce okazalo sie iz jestem "komunikatywny" w wielu europejskich krajach /korzystajac z polskiego, rosyjskiego, niemieckiego, szwedzkiego, angielskiego, laciny, esperanto i rak i nog/ do dzis odpowiadam iz : dogaduje sie po ... i znam troche polski...
  Profil uzytkownika: Facet46     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 20:43
Matt,idz malym krokami,stawiaj sobie cele,jeszcze raz powtarzam.Nie licz za bardzo na rodakow i ich rady,gdyz nie zawsze beda trafne.Tego sie nauczysz i przywykniesz,realizuj swoje cele,zacznij od tego,co juz masz obiecane.Ten czas aklimatyzacji Ci bedzie potrzebny,zadna praca nie przynosi wstydu.Gdy poczujesz sie na tyle silny zacznij rozgladac sie za praca w wyuczonym zawodzie.Nie mysl na poczatku o wlasnej dzialalnosci,to chleba Ci nie da na poczatku.Masowanie zacznij jako dodatkowe, na czarno po przystepnej cenie,lap klientow.Dasz sobie rade.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 20:46
Mat356, bysmy sie zrozumieli:

ja Ciebie nie krytykuje, a co do tekstu o znajomosci jezykow to chcialem po prostu byc "Wujek Dobra Rada"... co do Forum...

Do tematu:

jesli chcialbys pracowac w swoim zawodzie to postaraj sie skoncentrowac przy nauce jezyka wlasnie na bardzo "tematycznej" nauce /moze gzies sciagnac, kupic samouczek lub chocby slownik koniecznych okreslen?/, bo szczerze to praca w hurtowni da utrzymanie, moze pomoc w nauczeniu sie zrozumienia dowcipu, ale nie dowiesz sie tam coz to np.:
svankrygg, bröstkorg,eller svanskotan
  Profil uzytkownika: Facet46     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 20:47
JOLAND, rozczarowales mnie...
Z Twoimi pogladami, nagle praca na czarno , "po godzinach" i |w drodze do celu", jest OK ?
Wez sie jeszcze raz uczep kobiet, co za maz wyszly za szwedow, to Ci nie odpuszcze...
  Profil uzytkownika: bolek1970     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 20:49
Dzięki za mądre słowa, na pewno je zastosuje. Jestem za powolnym ale sukcesywnym zdobywaniem, wiem też że należy umacniać to co już się ma. Ciężką i uczciwą pracą wszystko w swoim czasie przyjdzie. W to wierze i jestem gotów wiele dla moich marzeń poświęcić. Widzę, że mówisz głosem człowieka doświadczonego i obiektywnego. Dziękuję, że znalazłeś czas żeby się ze mną tym podzielić. Pozdrawiam serdecznie.
  Profil uzytkownika: Matt356     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-24 20:53
Facet - to też wiem. Praca tam da mi podstawy, poznam ludzi, potraktuję to raczej jako przygodę w drodze do celu. Na język i to fachowy i tak będę musiał gdzieś chodzić/lub samemu znaleźć źródła i mocno przysiąść. Ale na szczęście jak JOLAND powiedział, angielski i niemiecki, że o łacinie nie wspomnę są tu dość pomocne i nawet można pokusić się o odgadnięcie nazw tego co wypisałeś
  Profil uzytkownika: Matt356     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 20:58
Bolek,ja szanuje kazdego kto chce pracowac,sam zaczynalem na czarno.Ja pisalem,by gdy poczuje sie pewnie szukal pracy w swoim zawodzie,masarze robil na zasadzie pozyskiwania klientow.Wszystko co pisze,biore za to odpowiedzialnosc,wlasna firma w Szwecji zaczyna przynosic dochody po pieciu latach,wiem to z wlasnego doswiadczenia.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
bolek1970
PZU


Wpisów: 11503
Od: 2006-07-05
2010-04-24 21:11
Joland, znow ta sama historia...
Ja ci powiedzialem, z Twoim mysleniem, to w Ameryce powinienes sie znalezsc.
Od zera, do bohatera...
Tam w rok, bys moze kariere zrobil.
Firma, w 5 lat ? Zalezy jaka, bo nie kazdy ma tyle czasu...
Nie mniej liczy sie, ze pomagasz tu innym...
  Profil uzytkownika: bolek1970     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 21:23
Bolek,ja tutaj mam Ameryke.Nigdy nie przyszlo mi na mysl zalic sie na moj los.Gdy otwieralem firme bylem zatrudniony jako pracownik w innej firmie.Teraz moja firma przynosi zyski,lecz ja dalej pracuje w innej firmie jako zatrudniony.Wszystko po to,ze jak pierd..
jedno, zawsze mam w zanadrzu drugie.Ja zatrudniam w mojej firmie dwoch szwedow na prowizje.

www.joland-container.se
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 21:50
Joland, ile juz wypiles w dzisiejszy wieczor

Czytasz sam to co napisales?

Ja jestem po ... , ale jeszcze rozumiem o czym mowa...

Przeczytaj co Ty sam napisales w kolejnych postach w tym temacie...:

1. naskoczyles na "Mat356", ze chce pracowac na czarno i zada socjalu dla zony;
2. ?? belkot...;
3. porady by zaczal pracowac "w zawodzie" na czarno...;
4. ...
5. ...

Joland, prosze, kontroluj picie...

W tej chwili kojarzysz mi sie z nosorozcem z pamietnego rysunku A.Mleczki
  Profil uzytkownika: Facet46     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 22:07
Facet,tak sie sklada,ze kolekcjonuje dobre trunki,jednak alkoholu nie trawie (zdjecia mojej kolekcji moge wyslac na adres e-mail).Napisalem,ze zada socjalu po pierwszym wpisie,gdyz nic nie napisal co chce wniesc,czego w zyciu dokonal,zrobil to pozniej,wiec zaczalem dyskusje i moje rady.Potraktuj ten fragmet o pracy na czarno jako robienie reklamy i pozyskiwanie klienta.Teraz o Tobie skoncz zyc przeszloscia,zacznij terazniejszoscia.Probujesz za wszelka cene zwrocic na siebie uwage swioimi wpisami,gdy temat jest o pociagach PKP,wiesz jak ta instytucja dziala,gdyz byles konduktorem,gdy mowimy o winach, miales hurtownie win,mowimy o lotnictwie,malo brakowalo a syn dostalby sie do Deblina,mowimy o jezykach Ty dogadasz sie na calym swiecie,mowimy o FK Ty mozesz napisac doktorat,tyle miales do czynienia z nimi.Facet tym roznie sie od Ciebie,ze ja ide do przodu,Ty zyjesz wspomnieniami.Z calym szacunkie dla Ciebie oznajmiam,ja nie potrzebuje Twoich rad,zachowaj je dla siebie.Mam szacunek dla Ciebie jako czlowieka,czemu daje wyraz odpowiadajac na Twoja krytyke.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 22:34
kiedys mi Bardzo Stary Czlowiek zadal takie pytanie:

"Czy zauwazyles, ze slyszymy juz przed urodzeniem, a mowic musimy sie uczyc??"

Wiesz, Joland, utkwilo mi to w pamieci i zazwyczaj /pisze "zazwyczaj", bo jako zem czlek, wiec istota slaba i ulomna/ staram sie o tym nie zapominac...

Dlatego tez piszac tu, na Forum, jesli sie w temacie wypowiadam staram sie podpierac faktami z wlasnego zycia, ktore /Bogu dziekowac/ doznan i przygod mi nie szczedzilo!...

Powiem Ci tak:

gotow jestem z Toba sie w sadzie spotkac gdzie oprocz tego co wspomniales /a Cie tak zdrzaznilo / dokumentami dowiode jak to oficerem policji chcialem zostac, o akces na WAT sie ubiegalem, a nawet... do klasztoru probowalem wstapic...

Coz, nie Twoj problem, ze ja wychodze z zalozenia iz jedno zycie mam i chce w nim sprobowac czego bede mogl...

Ale wiesz co!!! Nigdy nie "otwieralem firmy w Szwecji" i "Szwedzi u mnie nie robili"...

Jakos mi to "nie pasi", by ktos "u mnie robil", a tym bardziej moze "na mnie robil"...

hälsningar...
  Profil uzytkownika: Facet46     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-24 22:37
co do "kolekcjonowania" wole monety...
Te nie "ulatniaja sie" w doborowym towarzystwie...

A stara prawda mowi:
"Nie ufaj nie pijacym"...
  Profil uzytkownika: Facet46     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 22:43
Facet,jak bedziesz na czczo(alkohol) przeczytaj jeszcze raz caly zapis tej dyskusji i wyciagnij wnioski.Teraz odniose sie do tego,czy ktos na mnie pracuje?.Wyraznie napisalem zatrudniam na prowizje,wiec pracuja na siebie.Ile zapracuja,tyle zarobia.Stawka jest ustalona miedzy mna a zainteresowanymi,oni sa bardzo zadowoleni,ja takze.
Tobie zycze powodzenia.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-24 22:46
Do calkowitej abstynencji mi daleko,zle sie po tych kroplach czuje.Mam ciekawsze zajecia.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-25 00:24
widzisz..., jest ta podstawowa roznica miedzy nami:
ja nie pisze co mam... ja pisze o tym co przezylem...

Podkreslasz, ze Ty "na trzezwo" piszesz... W moich oczach to tym gorzej o Tobie swiaczy. Jak potraktowales zalozyciela tematu? Nie zrozumiales pytania? Powaznie zapytal, a Ty co?

Najpierw "pojechales" z Nim, a potem?
Czy ktos tu pytal co robisz, czy zatrudniasz kogos, ilu Szwedow u Ciebie pracuje?? Co to ma do tematu??
Dla mnie to nosorozec i zyrafa Mleczki...

Piszesz, ze ponoc "zyje przeszloscia"...
Powiem tak:
- mimo iz jestem synem Amerykanina nie cierpie USA...
Co to ma do rzeczy?
- Wiele: USA to nie narod - to zbieranina bez wlasnej historii...
Dla mnie podobnie z kazdym czlowiekiem: kazdego historia, jego przezycia swiadcza o nim...

Tak czysto hipotetycnie:
jesli przedwczoraj byles menelem, ktorym gardzilem, a wczoraj wygrales w lotto to dzis powinienem nagle zaczac Ciebie szanowac, bo zostales milionerem??
  Profil uzytkownika: Facet46     
synko_gniew_rybaka
Eire


Wpisów: 3607
Od: 2009-01-04
2010-04-25 01:19
Matt356 mam pytanie - czy mozesz napisac dlaczego zdecydowales sie na opuszczenie nadwiślańskich stepow?

co było tą przysłowiową goryczy kroplą przelaną?

zważ zaś, iż Wujo odradza stanowczo tego typu decyzji i twierdzi, że tam "jakos" da się życ... Myśle, że w kwestiach ostatecznych tuż przed samym wyjazdem każdy kandydat na emigranta powinien zasłyszec Wuja opinii...

moze uda nam sie zmagnetyzowac Wuja do dyskusji aby rodaka od decyzji ustrzec
-------------------------------------
mat356, konczac juz - na pewno Ci sie uda! Powodzenia!
-------------------------------------

facet - synu amerykanskiego poławiacza pereł - wyluzuj bo Ci pompka klęknie od tych jadów i żółci strzykania. troche Cie lubie i szkoda by było tak aktywnego forumowca utracać

  Profil uzytkownika: synko_gniew_rybaka     
synko_gniew_rybaka
Eire


Wpisów: 3607
Od: 2009-01-04
2010-04-25 01:24
kolego Joland - to aż 5 lat Ci zajęło firmy huśtanie zeby dochod przynosic zaczeła? Gratuluje bardzo wytrwałości i dalszych sukcesów życząc spadam (...)
  Profil uzytkownika: synko_gniew_rybaka     
Facet46
Szlachta nie pracuje


Wpisów: 4638
Od: 2009-03-25
2010-04-25 01:31
widzisz, zacny SGR, Ty masz pewnego Johny'ego kumpla zacnego, ja zas jakos tak "z przypadku" wlasne "eksperymenta fermentacyjne na bazie owocowej" od jesieni prowadze i tak sie sklada iz zazwyczaj w tzw. "lykendy" zmuszon jestem testow sprawdzajacych dokonywac...
Jesli zas akurat tak sie zlozy iz w takowy wieczor testowy jakowys obrazoburca sie trafi to tylko takowegoz ryzyko...
  Profil uzytkownika: Facet46     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-25 07:50
Facet,ta "deptana owocowka"pada Ci na mozg,troche z nia przybastuj,gdyz moze dojsc slepota.Nie bede prowadzil z Toba dalszej polemiki,gdyz jest bezcelowa.Zyj dalej swoja przeszloscia,ja bede szedl,staral sie isc do przodu.Wyrywaj "Gienie" na swojego pelnoletniego "marcelego",ja mimo,ze mam nowego bede wierny swojej zonie.Szwecja dla mnie zawsze bedzie zaczynala sie w Ystad,konczyla w Haparandzie.Nie zwazam na to czy sie to Tobie podoba,czy nie podoba zawsze gdy ktos poprosi o rade, bede na wlasnym przykladzie,to co pisze opieral.
Pozostawie dla siebie to co mysle o Tobie,gdyz mysle,ze bedzie to z korzyscia dla Ciebie i dla mnie.
W lotto nie gram,lump zawsze bedzie dla mnie lumpem,mimo ze wygra milion,bedzie lumpem milionerem.
Milego Dnia.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
JOLAND


Wpisów: 10279
Od: 2009-11-24
2010-04-25 10:23
SGR,dochody przynosila od poczatku.Ja mam inne pojecie do dzialalnosci firmy,ktore kiedys przedstawilem na podstawie "grupy" sprzatajacej.Szefowa tej "grupy" przywiozla dwie pracownice osobowym samochodem,sprzetem jakim dysponowaly byly dwie miotly ulozone po przekatnej w pojezdzie.Zabraly sie do pracy w tych ciuchach,w ktorych przyszly z domu.Czy to jest firma?,czy jest konkurencyjna?,perspektywiczna?.Ja nie konsumowalem zyskow,inwestowalem w sprzet.Po pieciu latach moge smialo z tego zyc.
  Profil uzytkownika: JOLAND     
synko_gniew_rybaka
Eire


Wpisów: 3607
Od: 2009-01-04
2010-04-25 12:10
no brawo panie Joland kolego - dzieki takim jak pan świat ten kręci sie we wlasciwym kierunku!
ja ze swoim start-upem caly czas na starcie i jeszcze rzeka, morze i góry przede mną, ale na horyzoncie widze juz nagrode!

pozdrawiam
  Profil uzytkownika: synko_gniew_rybaka     
Matt356


Wpisów: 11
Od: 2010-04-23
2010-04-25 12:25
Synko, to nie była kropla, to była świadomość braku perspektyw i odwiecznej walki. Pracując tu w tym konkretnym zawodzie czujesz się dosłownie jak przysłowiowe gówno w betoniarce. Obrót, obrót, obrót, obrót... do dnia ąż się coś przeleje. Życie być może mam jedno, nie chcę go marnować na walkę z wiatrakami. Wiem, że coś potrafię i potrafię do czegoś dojść jeśli chcę też. Tutaj po prostu życie z rodziną na zwykłych zasadach to w większości wegetacja. Sam pomyśl, jeżeli rehabilitant w polskim szpitalu dostaje 1200zł netto pensji to nad czym się tu zastanawiać? Szkoda marnować życia. Dlatego jestem w stanie zacząć od wózków żeby dojść do własnej firmy, ale nie tu. Bo tutaj ciężką pracą i uczciwością tylko na wyzysk sobie zapracujesz. Że o godnych pieniądzach nie wspomnę...
  Profil uzytkownika: Matt356     
Forum -> Życie w Szwecji -> Mój temat się nie ukazał, więc raz jeszcze...
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy









Ścianki gipsowe (Stockholm )
LAKIERNIK SAMOCHODOWY/Stockholm (TÄBY)
Sprzątanie (Stockholm)
Stolarz (Stockholm )
Fasad arbetare (Helsingborg)
ZBROJARZ BETONIARZ (Sztokholm)
Stolarz dach & elewacja STOCKHOLM (Stockholm )
Carpentry work (Stockholm)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 29 gości
oraz 0 użytkowników.


Kolejny Polak ofiara szwedzkiego multikulti
Wielka polityka pro-dzieczenna
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony