Autor | jak nauczyliście się języka ? |
kuna_1985
Wpisów: 36 Od: 2009-05-28
| 2010-03-17 19:42 macie jakieś sprawdzone sposoby ? ja chodzę już 5 miesiąc do SFI i nie mogę tego pojąć. W ogóle nie rozumiem tego słowa "ska"
babka nic nie uczy, tylko robi swoje.
Jak wziąć się do nauki ?? !! ?? |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-17 21:03 "SKA"
To Ci może sporo wyjaśnić:
http://www.youtube.com/wat ch?v=vOMLnYmOcJM |
| |
niegrzeczna
Wpisów: 86 Od: 2009-04-29
| 2010-03-17 23:07 Uwe
dawno sie tak nie usmialam...
"Ska" oznacza mniej wiecej czas przyszly.Np. jesli chcesz napisac:
"bede pisac"- jag SKA skriva
jutro pojade do mamy-jag SKA åka till mamma imorgon
itd...
|
| |
gusia2425
Wpisów: 276 Od: 2009-01-12
| 2010-03-17 23:20 to co sie czlowiek w szkole uczy jak niemasz kontaktu ze szwedami to cierzko ci bendzie pojac, mi nie tyle szkola a kontakt i rozmowa po szwedzku ze szwedami pomogla |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2010-03-17 23:23 trudno sie nauczyc obcego jezyka w kilka miesiecy, jesli ojczystego nie mozna sie bylo nauczyc przez kilkadziesiat lat.
|
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-17 23:29 Nie tak do końca. Jeżeli wiesz, że pojedziesz jutro (okolicznik czasu) do mamy to najlepiej użyć presensu: "Jag åker till min mamma i morgon".
Ska(ll) oznacza nie tyle czas przyszły, co obowiązek, przymus, obietnicę. Zauważ, że wszystkie przykazania po szwedzku zaczynają się od "Du skall..." albo "Du skall icke...".
Cudzoziemcy niegermańskojęzyczni (Anglicy i Niemcy mają ekwiwalentne "shall" i "sollen") często mylnie traktują formę ze "skall" jako podstawowy czas przyszły podczas gdy po szwedzku dla opisania czegoś co ma nastąpić używa się czasu teraźniejszego z ewentualnym okolicznikiem czasu albo formy "kommer att" z bezokolicznikiem.
Cieszę się, że mogliśmy się razem pośmiać. Ten Makumba to tyle naraz ucieleśnia... |
| |
niegrzeczna
Wpisów: 86 Od: 2009-04-29
| 2010-03-17 23:50 no teraz to ladnie dziewczynie w glowie namieszales
chcialam jej to jak najprosciej wytlumaczyc .
Scisle rzecz biorac jezyk szwedzki nie ma czasu przyszlego, a jedynie rozne formy wyrazania przyszlosci.
"ska" uzywamy gdy cos sobie postanowimy i taka jest nasza wola.
|
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-17 23:54 Raczej że MASZ coś zrobić. |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-03-18 05:37 Gdyby ten czas, ktory spedza sie na Forum spozytkowac na nauke, wowczas efekty nie kazalyby dlugo na siebie czekac. Popatrz tylko ile czasu marnujesz "bablajac" po polsku...
*iza* nauczyla sie w 3 m-ce (!)...
???
A jeszcze taki tips: zeby nauczyc sie czegokolwiek majac dluzsze przewy w procesie uczenia sie: trzeba nauczyc sie najpierw "uczyc sie". Tzn opracowac/opanowac skuteczna technike i... konsekwencja poprzedzona motywacja! |
| |
Bacha ma kwacha
Wpisów: 264 Od: 2010-03-12
| 2010-03-18 08:57 Mnie to zajelo 10 miesiecy bycmoze jestem malo "kumata"zycze powodzenia i wytrwalosci w nauce |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-18 10:22 "Raczej że MASZ coś zrobić."
Nie koniecznie. Formy "ska åka imorgon" i "åker imorgon" sa praktycznie synonimami. "Ja ska till Vietnam på semester" jest calkowicie poprawne i wcale nie znaczy, ze ktos mnie tam na sile wysyla. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-18 10:28 Ska (skall) nie jest odpowiednikiem angielskiego "shall". Raczej blizej angielskiego "will". |
| |
aga1977 Wrocław / Sztokholm
Wpisów: 1089 Od: 2007-08-03
| 2010-03-18 10:44 O, wlasnie tego mi na forum brakuje
Bo tych problemow jezykowych to pewnie kazdy nowy ma sporo, a nie zawsze ze slownika mozna cos zrozumiec .
Ja nie wiem, nie czuje roznicy miedzy borde a skulle na przyklad. I nie wiem kiedy i w jakim kontekscie uzywac jednego badz drugiego. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-18 11:11 Kajetan! Po pierwsze; oczywiście że "shall" i "skall" w tradycyjnym, literackim znaczeniu korespondują ze sobą. Przykazania po angielsku też zaczynają się od "shall" i nie opisują co będziesz robić tylko co MASZ robić, względnie nie robić aby nie grzeszyć; po drugie to że "ska åka imorgon" i " imorgon" są praktycznie synonimami jest tylko wynikiem mniejszego reżimu gramatycznego w mowie potocznej, co absolutnie nie ułatwia słowiańskiegmu nativ speakerowi zrozumieć o co z tym "skall" chodzi. Jedynie przez zasadnicze i niemalże purytańskie zdefiniowanie tej formy możesz kogoś wyciągnąć z mętliku znaczeniowego.
"Ja åker till Vietnam på semester" jest beznamiętnym i neutralnym zawiadomieniem co będziesz robić. Mówiąc "Jag ska till Vietnam på semester" wyrażasz też jakiś dodatkowy czynnik kierujący Tobą - obietnicę, entuzjazm, obowiązek, powinność albo nawet nieodpartą wolę. Wiem że to w mowie potocznej jest prawie nie do wyłowienia ale bez takiego uściślenia ktoś niewychowany po szwedzku, tak jak autorka tego postu, tego nie zrozumie i będzie w nieskończoność robić może niewinne ale chroniczne błędy stylistyczne. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-18 11:14 Sorry! Ma być: ....to że "ska imorgon" i " åker imorgon" są praktycznie synonimami ... |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-03-18 11:23 No prosze... Widze, ze "szkolka" jest juz w toku ;)
Powodzenia! |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-03-18 11:40 Kochani! (Uwe, Kajetan)
Odbiegacie od glownego watku! Forumowicz zapytal: "jak nauczyliście się języka ?", a jaka jest Wasza odpowiedz?! Buuuu...
...
Ja nauczylem sie w pracy, gdzie jedynym jezykiem wspolnym dla wszystkich byl szwedzki.
Ponadto...
Bylem w zwiazku z Wegierka, i jakkolwiek Polak, Wegier - dwa bratanki; musielismy dogadywac sie jakos, a tym jezykiem tu w Szwecji byl wlasnie... szwedzki.
That's all.
|
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-03-18 11:44 Jest niezliczona ilosc programow w bibliotekach lub w sklepach komputerowych z progrmami do nauki jezykow... roznych - roznistych. W internecie podobnie. Juz Google same - jako takie - udostepniaja Ci te mozliwosc.
Wiec?!
Checi brak?! |
| |
zumag
Wpisów: 28 Od: 2008-06-29
| 2010-03-18 12:24 Kuna ....bardzo fajny wątek ,ja też jestem w trakcie nauki i też poszukuje lepszych sposobów na naukę a szczególnie mam problemy z wymową ,więc podpinam się pod twój wątek i czekam na fajne i inspirujące wypowiedzi |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2010-03-18 12:32 podobno największym problemem w szwedzkiej wymowie jest, żeby mówiąc, że "jestem kucharzem" nie powiedzieć "jestem chuj...m" |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-18 12:41 To różnica o podobnej skali co Pfütze < - > Votze |
| |
Oxen Let's Rock Baby
Wpisów: 5717 Od: 2004-10-27
| 2010-03-18 15:08 To roznica:
- ktory/ktury,
- przyszedl/pszyszet,
- mozg/musk
itd... |
| |
kostrzewskiprzemek@o
Wpisów: 559 Od: 2009-01-28
| 2010-03-18 16:19 ja nauczyłem sie szwedzkiego w ten sposub szkoła to jedno ale najlepiej jak sie z nimi obcuje albo pracuje to wchodzi szwedzki ja bynajmniej tak się uczyłem i ucze nadal mówiom że człowiek uczy cię całe życie pozdrawiam |
| |
kosmitka Stockholm
Wpisów: 26 Od: 2010-02-03
| 2010-03-18 17:16 skoro jestes niezadowolona z SFI to moze warto pomyslec a jakims dodatkowym kursie prywatnym, ponadto mi w nauce duzo pomaga czytanie ksiazek. Zapisz sie do biblioteki i czytaj, na poczatek wypozyczaj ksiazki på lätt svenska, jest tez np strona www.8sidor.se gdzie mozesz zarowno czytac jak i sluchac artykulow, w necie jest mnostwo roznych strona do nauki jezyka. Wszystko zalezy od Twojego nastawienia i checi do nauki |
| |
kuna_1985
Wpisów: 36 Od: 2009-05-28
| 2010-03-18 17:49 nie spodziewałam się tylu wpisów !
na dodatkowy kurs bardzo chętnie bym się zapisała ale najbliższy znajduje się 80 km ode mnie także - brak kasy. A że szwedzkiego nauczyłabym się obcując ze szwedami (w pracy) to wiem, tyle że byłam w Urzędzie Pracy i bez języka nawet praktyk nie chcą mi przyznać, także chyba szybciej zgniję niż zacznę obcować że szwedami
do biblioteki się zapisałam i zacznę czytać jak mówicie
telewizja mi nie pomoże bo mam tylko polską, słucham też szwedzkiego radia.
Innym problemem jest to że to co uczę się w szkole z Måla zrozumiem, ale jak to samo babka powie to siedzę zamurowana |
| |
kuna_1985
Wpisów: 36 Od: 2009-05-28
| 2010-03-18 17:51 noo ten link od Pana pode mną całkiem pomocny hee |
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2010-03-18 18:29 po polsku tlumaczac roznice okreslen:
- wyrazenie woli - "chce jutro pojechac";
- wyrazenie powinnosci - "musze, /powinienem/ jutro pojechac";
- wyrazenie powiadomienia - "(po)jade jutro";
nie do konca "jezykoznawcze" wytlumaczenie, ale proste do zrozumienia... |
| |
kostrzewskiprzemek@o
Wpisów: 559 Od: 2009-01-28
| 2010-03-18 18:36 kuna 1985 tak czytam co piszesz i zastanawiam się poco ci polska telewizja uwarzam ze niepotrzebna przezuć sie na szweckom obsłuchasz się i zawsze cos zapamiętasz i niezałamuj się przyjdzie i ucz się bo nauki nigdy zawiele |
| |
maryjka Åsele
Wpisów: 290 Od: 2010-01-10
| 2010-03-18 21:13 Ja przyjechalam tu i tak jak stalam zostalam na stale bez niczego i nikogo.
Wiec to byl szok,nie znajac angielskiego nie rozumialam absolutnie nic.Slownik przyslano mi z Polski po 3 miesiacach.
Nie mialam tu przez 2 lata zadnego Polaka wiec rozmowy po polsku odpadaly,a w domu tylko szwedzki.Telewizja szwedzka,radio i wszystko,myslalam ze zwariuje.
W szkole bardzo dobra nauczycielka potrafila wytlumaczyc mi wszysto jakos na migi zanim cos zaczelam kumac.Cale towarzystwo,kilka narodowosci po angielsku a ja ni w zab.
Ale teraz dziekuje,ze tak mialam ciezko.To zmusilo mnie do nauki.Tylko szybko dostalam prace i musialam przerwac szkole a gramatyka nadal klania sie w pas.
Bardzo zaluje,ze nie moglam pogodzic szkoly i nauki,bardzo brakuje mi gramatyki.
Ucze sie dystans ale to nie to samo.Siedze i wpatruje sie w ten ekran i czasami nie rozumiem a nie ma kogo zapytac.Niestety szkola i tylko szkola. No i nie bac sie zaczac rozmawiac. |
| |
kostrzewskiprzemek@o
Wpisów: 559 Od: 2009-01-28
| 2010-03-18 22:27 i tu popieram kolerzanke niebac sie wiadomo poczotki zawsze som cieszkie |
| |
salphinx Borlänge
Wpisów: 13 Od: 2009-11-19
| 2010-03-24 23:24 ja jestem w troszkę innej sytuacji, mój pracodawca dba o to bym znał szwedzki płynnie w jak najkrótszym czasie. Uczę się od listopada 2010. I tak do poziomu podstawowego to nie jest trudno, schody zaczynają się gdy "zanurzasz" się głębiej. Men det är faktisk inte så svårt. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2010-03-24 23:38 ja uwazam ze odwrotnie najpierw schody pozniej łatwiej, jezyk nie jest trudny, sam sie przekonasz w listopadzie hehe |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-24 23:44 "Po pierwsze; oczywiście że "shall" i "skall" w tradycyjnym, literackim znaczeniu korespondują ze sobą."
Tak, tradycyjnie i historycznie na pewno tak, i w niektorych znaczeniach wciaz. Jednak angielske znaczenie "shall/should" w wiekszosci przypadkow odzwierciedla szwedzkie "bör", a szwedzkie "ska" to angielskie "will", oznaczajace bardziej wlasne postanowienie, niz nakaz.
A wracajac do pytania "jak" sie nauczylismy, to ja w szkole, z ksiazki z obrazkami. Pani pokazywala na pilke na obrazku i mowila "boll" A potem to radio, tv, internetu nie bylo ani polskich mediow, ksiazki w latwym jezyku, itd. |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2010-03-24 23:52 jesli by ktos chcial cos do posluchania np w pracy, lub polski program do nauki dla poczatkujacych to moge sie podzielic... |
| |
salphinx Borlänge
Wpisów: 13 Od: 2009-11-19
| 2010-03-25 00:13 no tak, moozg mi sie lekko przegrzał z tym 2010. W 2009 rzecz jasna zacząłem.
Początki, pierwsze 8 tygodni to była pestka dla mnie, za to teraz jest naprawdę ciężko czasami. Najbardziej konstigt jest jednak to, że po kilkunastu tygodniach mogę się już posługiwać szwedzkim w miarę swobodnie, tylko słów brak czasem.
W pracy zaczną się schody, podobno pierwszy rok jest wykańczający - trzeba myśleć i mówić non stop po szwedzku, ale ekipa całkiem miła i obiecali nie nadawać tylko w Dalamål |
| |
HiSin
Wpisów: 2 Od: 2010-03-25
| 2010-03-25 18:09 moglibyście mi pomóc, bo kompletnie nie wiem jak poprawnie czytać te słowa:
http://www.odyssei.com/pl/ zwroty/655.html#4
albo chociaż wskazówki, bo ja czytam je albo dosłownie po polsku albo staram się wymową niemiecką. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-25 23:19 Jak bedziesz czytal z niemiecka wymowa, to bedziesz brzmial jak Krolowa Sylwia, wiec moze nie tak zle
|
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2010-03-26 02:55 a ja niestety od 18-stu lat probuje znalezc sposob na zrozumienie tubylcow...
Znow po raz kolejny uslyszalem, ze szkola mi w tym celu niepotrzebna...
Jak ja zazdroszcze takowym:
"salphinx
Wpisów: 4
Od: 2009-11-19
2010-03-24 23:24
--------------------------------------- -----------------------------------------
ja jestem w troszkę innej sytuacji, mój pracodawca dba o to bym znał szwedzki płynnie w jak najkrótszym czasie. Uczę się od listopada 2010. I tak do poziomu podstawowego to nie jest trudno, schody zaczynają się gdy "zanurzasz" się głębiej. Men det är faktisk inte så svårt. "
... |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2010-03-26 07:32 to bedziesz brzmial jak Krolowa Sylwia, wiec moze nie tak zle
Wymowa krolowej Sylwii zmiekczona jest nalecialoscia portugalska i to dodaje jej uroku, w koncu jest pol Brazylijka pol Niemka, mieszkala jako dziecko w Brazylii i dobrze zna portugalski.
Jesli chodzi o urode Sylwii to widac to jeszcze wyrazniej, tzn. z wygladu bardziej przypomina Brazylijke niz Niemke no i dzieki tej mieszance genow wygladala i wyglada super:
http://www.aftonbladet.se/ kropphalsa/article1490167.ab |
| |
staar
Wpisów: 61 Od: 2009-08-20
| 2010-03-26 20:27 witam moim wielkim wyzwaniem okazuje sie zrozumienie kiedy ett kiedy en moze ktos z forumowiczow pomoglby mi zakumac troszke? pozdrawiam |
| |
salphinx Borlänge
Wpisów: 13 Od: 2009-11-19
| 2010-03-28 13:17 to trzeba po prostu, ordynarnie wrąbać i już, ale...
nazwy dokumentów, i inne takie formalne najczęściej są ett;
nazwy ludzi najczęściej en (ale ett barn, ett syskon)
warto dużo czytać to z czasem się utrwali |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-28 13:26 Ktos podal kiedys na forum (chyba tym) reguly uzywania en i ett. Na pierwszy rzut oka sie zgadzaly ale nie zapamietalem, bo nie byly mi potrzebne. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-28 13:31 Ha! Jako taka pamiec i google i wszystko mozna znalezc!
http://www.forum.skandynaw ia.pl/viewtopic.php?f=12&t=10350 |
| |
kaja.violin Värmland
Wpisów: 57 Od: 2009-10-13
| 2010-03-28 14:35 Ja mam dzis caly dzien z rzeczownikami.Postanowilam je przeorac.Na moim kursie sfi,nauczycielka przeleciala doslownie w moment ten temat.Ale widzialam po minach w klasie,ze nikt tego do konca nie zalapal.Jak rozmowa ze swinia o gwiazdach.Mam super ksiazke,ktora zreszta polecali tu na forum.Gramatyka Szwedzka po polsku.Tu jest wszystko swietnie wyjasnione.Wreszcie zalapalam o co chodzi. |
| |
kaja.violin Värmland
Wpisów: 57 Od: 2009-10-13
| 2010-03-28 14:46 a co do przepisu na nauke to jestem poczatkujaca,ale mam caly dom wyklejony karteczkami-co jak sie nazywa.I przynosi to dobry efekt.Musisz wypracowac sobie wlasny system.Dla mnie gramatyka to podstawa bo bez tego nie moge sklecic zdania.Na pewno czytac i sluchac,czyli ksiazki z plytami.Slownik mam zawsze ze soba i nawet kiedy czekam na automus to 2 slowka wpadna do glowy. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16845 Od: 2000-09-01
| 2010-03-28 16:07 W szwedzkiej telewizji w programach 1 i 2 mozna wlaczyc napisy do prawie kazdego programu. Robi sie to wlaczajac telegazete na strone 199 dla programu 1 i 299 dla programu 2. Moze ogladanie dziennika lub jakiegos serialu jednoczesnie slyszac i czytajac to tez jakis sposob na nauke? |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-03-28 17:20 Często to robimy w domu ale też i w pracy, gdzie są mam samych native speakerów.
Napisy są zawsze pożyteczne. Myślę, że gdyby w polskiej TV byłoby więcej filmów i programów z napisami, rodzimych i zagranicznych to podniósł by się powszechny poziom ortografii. Tu na Forum też... |
| |
egirevs
Wpisów: 212 Od: 2010-03-15
| 2010-03-29 01:30 Zgadza sie Badboy
"podobno największym problemem w szwedzkiej wymowie jest, żeby mówiąc, że "jestem kucharzem" nie powiedzieć "jestem chuj...m"
Unikam rozmow o gotowaniu.
Kock = kucharz
kuk = chuj
I najdziwniejsze ze sie wszyscy tak dobrze dogaduja.
W polsce sie mowi " przez zoladek do serca"
??? |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 17:33 Uwe
dawno sie tak nie usmialam...
"Ska" oznacza mniej wiecej czas przyszly.Np. jesli chcesz napisac:
"bede pisac"- jag SKA skriva
jutro pojade do mamy-jag SKA åka till mamma imorgon
itd...
HE he he -mowa tu o smiechu, usch! -straszne bo i z czego tu sie smiac!!!!???
SKA wcale nie miej, czy wiecej oznacza..., wlasnie czas przysly- to jest jedna z form tylko budowy czasu przyszlego w jez.szw he he he
|
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 18:07 "to co sie czlowiek w szkole uczy jak niemasz kontaktu ze szwedami to cierzko ci bendzie pojac, mi nie tyle szkola a kontakt i rozmowa po szwedzku ze szwedami pomogla..."
GOSIA- eeeee tam, to nie jest zupelnie taaaak z tym jak napisalas tu...,
--inaczej byloby bez problemu jak byloby tylko tak wlasnie jak to podajesz, he he he
Grund i to pozadny trzeba miec, aby rzucac sie pozniej na "duza fale" i moc rozmawiac ze Szwedami -tak, aby mogli nas wlasciwie rozumiec, a nie domyslac sie!
-a nam sie wydaje ze mowimy juz po szw.
Chyba, ze sie nie ma szczegolnych wymogow, na tym polu to faktycznie wowczas wystarczy mowic: "Kali miec kota, Kali dac"..., he he he
Uwazam, ze trzeba najpierw poznac ten wlasnie grund i to u dobrej osoby, ktora to wlasnie potrafi przekazac.
Ja mialem to szczescie i trafilem w takie rece,-mam dlatego latwiej, chociaz ciagle jeszcze musze szlifowac ten jezyk!!!-ale wiem juz jak na czym rzecz sie ma |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 18:22 A jeszcze taki tips: zeby nauczyc sie czegokolwiek majac dluzsze przewy w procesie uczenia sie: trzeba nauczyc sie najpierw "uczyc sie". Tzn opracowac/opanowac skuteczna technike i... konsekwencja poprzedzona motywacja!
OXEN ---super to ujales! nic tu ujac, moze..., tylko dodac -PO PROSTU TRZEBA SIASC I SYSTEMATYCZNIE SIE UCZYC, czyli zakuwac -jak to mowi zwykle nasza polska nauczycielka z Malmö Elisabeth -wiecej inf mozecie poszukac na forum /szkola w Malmö SFI (cuda) gdzie sie duzo mowi na tem. jezyka, nakuki szw. |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 18:27 Ska (skall) nie jest odpowiednikiem angielskiego "shall". Raczej blizej angielskiego "will".
he he he, sluszna uwaga KAJETANIE --i w jakiej subtelnej krotkiej podales to formie |
| |
kamień
Wpisów: 8037 Od: 2007-10-12
| 2010-05-25 18:29 nie dosc ze monolog to jeszcze nie na temat.... |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 18:41 No prosze... Widze, ze "szkolka" jest juz w toku
Powodzenia!
OXEN- tylko patrzec, kiedy rozpocznie sie tu "jadka" -robi sie goraco,
-tu zaczyna byc widac cos ekstra naszego z naszej slowianskiej mentalnosci- nazwijmy to temperamentu
-nie wazny juz jest podmiot, tylko kto je mowi i jaka ma najwazniejsza racje -jego racja, to racja!!! he he he
niektorzy maja potrzeby wyraznie predykanta |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 18:56 Wymowa krolowej Sylwii zmiekczona jest nalecialoscia portugalska i to dodaje jej uroku, w koncu jest pol Brazylijka pol Niemka, mieszkala jako dziecko w Brazylii i dobrze zna portugalski.
Jesli chodzi o urode Sylwii to widac to jeszcze wyrazniej, tzn. z wygladu bardziej przypomina Brazylijke niz Niemke no i dzieki tej mieszance genow wygladala i wyglada super:
j23 -w takich warunkach jakich obecnie ciagle zyje jako krolowa nie jedna nasza POLSA DZIEWCZYNA mialaby sie lepiej
nie sposob juz jest zliczyc po ilu to kolejnych jest juz operacjak podciagajacych he he he |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-05-25 19:03 nie dosc ze monolog to jeszcze nie na temat....
Kamien- wolna wola jak z radjem lub TV taki i tutaj przeciez nie musisz przystawac przy "monologach", a czy na temat....-to rzecz subiektywna-strzelasz sam jak piesc do okaNie rozumiejac sie |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-05-29 21:15 Ty tylko se jaja robisz z samego siebie, no nie?...
To wymaga odwagi i fantazji.
Ktoś mało subtelny mógłby inaczej pomyłkowo uznać Cię za autentycznego pajaca.
Du skall göra det som det göras skall.
Czas przyszły?... |
| |
korkad
Wpisów: 32 Od: 2010-03-01
| 2010-06-03 17:50 UVE---Twoj cyt"Ty tylko se jaja robisz z samego siebie, no nie?...
To wymaga odwagi i fantazji.
Ktoś mało subtelny mógłby inaczej pomyłkowo uznać Cię za autentycznego pajaca."
he he he...., byc dobrym"pajacem", to nie latwa sztuka i nie kazdy to moze...,wymaga posiadania nie tylko jak twierdzisz sam odwagi,czy duzej fantazji,wymaga duzego wyczuciarzeczywistosci,zrozumieniajej,wie dzy,refleksu, a co za tym idzie pewnosci siebie opartej na doswiadczeniu kulturze osobistej to tak w skrocie telegrpozdrawiam |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16551 Od: 2003-03-12
| 2010-06-05 00:18 To się nie myliłem. Też pozdrawiam |
| |
Gloria Sztokholm
Wpisów: 76 Od: 2010-03-20
| 2010-06-05 15:29 Polecam książkę do nauki- Form i fokus- bardzo dużo ćwiczeń z wyjaśnieniami. Można kupić na Centralnym (uliczka, gdzie był SkoPunkten, potem w bok) razem z odpowiedziami. Zdecydowanie nie polecam tego, co dają w niektórych szkołach- Sprak Nyckeln...
|
| |
SverigeMan Stockholm
Wpisów: 172 Od: 2007-12-17
| 2010-09-12 15:51 Hej
Mozecie powiedziec jak najbardziej poprawnie powiedziec po szwedzku wyrazenie "mialem" w sensie np. mialem to zalatwic ale tego nie zalatwilem.
Czy w tedy uzywamy skulle ??
|
| |
ulaczka Sztokholm/Warszawa
Wpisów: 1942 Od: 2000-09-04
| 2010-09-12 17:40 Skulle ha gjort... |
| |
kiniolek1986
Wpisów: 322 Od: 2008-05-20
| 2010-09-17 12:58 jaka ksiazke polecilibyscie do nauki jezyka poczatkujacym?? co znaja tylbo slowo czesc i dowidzenia he |
| |
Aby sorell
Wpisów: 11327 Od: 2010-04-16
| 2010-09-23 21:32 Wpis wykasowany przez Administratora. Łamanie regulaminu serwisu. |
| |
limajka Lidkoping
Wpisów: 71 Od: 2008-11-12
| 2010-09-29 12:25 Będę mało popularna, ale się pochwalę.
Języka nauczyłam się w szkole. Na SFI w Comvuxie. Ale z tego co czytam i słyszę, moje nauczycielki były wyjątkowe. Im zależało. Dusiły sprawdzianami, przepytywały, kontrolowały. Wstyd było nie umieć. Ściągnąć ? To robiła tylko jedna arabka. Prawda - miałam szczęście. W grupie w której zaczynałam były osoby z całego świata: troje Anglików, jeden Niemiec, jeden Hiszpan, jedna Rosjanka, jedna Bułgarka, jeden Czech, dwie Meksykanki, jedna Amerykanka, jeden Bośniak, jeden Albańczyk, dwie Tajki i troje Polaków (prócz mnie). Nie było chyba na początku ani jednej osoby z kraju Arabskiego. Te spotykałam już na kursie C i D.
Nauczycielka na A bawiła się z nami jak z dziećmi w różne gry. Np. losowaliśmy po 2 karteczki ze słowami - za każdym razem była to inna litera, a słowa to były rzeczowniki. No i trzeba było własnym słowami opowiedzieć co to za wyraz, reszta miała zgadywać. Na przykład słowo KRÓLIK - zwierzę, jest miękkie, lubi marchewkę, ma długie uszy... Ten co zgadł - dostawał kartkę ze słówkiem.
Nauczycielki z C i D miały konkretny plan : w poniedziałki rano była praca z komputerami, na różnych wersjach programów do nauki szwedzkiego. Po przerwie był zawsze utal - czyli wymowa.
We wtorki była praca w podręcznikiem : czytanie, dyskutowanie, odpowiadanie na pytania, gramatyka.
We środy -rano praca z taśmami magnetofonowymi - słuchanie i rozwiązywanie zadań. Po przerwie: sprawdzian z 5 czasowników ( we wszystkich czasach). Z każdym czasownikiem nalezało napisac jedno zdanie. Potem się te zdania pisało na tablicy i wzajmnie sobie poprawialiśmy błędy. Na koniec wkraczała nauczycielka: sprawdzała i korygowała.
We czwartki obowiązkowo należało oddać wypracowanie na jeden z 30 tematów. Na lekcji była praca z podręcznikiem, gramatyka, dyskusje.
W piątki dostawaliśmy skrót wiadomości z tygodnia, w formie wycinków z gazet. Do tego pytania, na które należało odpowiedzieć po przeczytaniu tekstu. Prócz tego nauczycielka czytała krótkie sensacyjne historyjki, typu : babcia złapana na handlu alkoholem, które potem w czteroosobowych grupach musieliśmy napisać własnymi słowami.
Do tego słownik, jak najlepszy czyli wyłącznie Kubicki, pomarańczowa Szwedzka Gramatyka po polsku.
No i rozmowy po szwedzku na przerwach.
Po roku poszłam na praktykę do przedszkola. Musiałam gadać z dziećmi, a to nie jest to samo co z dorosłymi, ale i z dorosłymi też.
Mimo wszystko, po prawie dwóch latach pobytu tutaj ( jestem albo leniwa, albo mało zdolna ) mój szwedzki jeszcze nie jest perfekcyjny, jeszcze czasem mam problem ze zrozumieniem, czasem brakuje mi słów, popełniam błędy językowe i gramatyczne.
Ale uczę się dalej. I nie traktuję tej nauki jak orki na ugorze, tylko jak okazję do powiększania własnej wiedzy.
Na szczęście - niemal w każdym miejscu spotykam się z dobrą wolą i nawet jeśli mówię coś nie tak to druga strona stara się mnie zrozumieć. To pomaga
|
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-09-29 15:36 tak jak juz ktos tu wymienil - polecam goraco ''Form i fokus'' - ksiazki A,B i C ,gdzie A jest tym najnizszym poziomem. Mnostwo cwiczen do upadlego i do znudzenia,mozna powiedziec. Dla troche bardziej zaawansowanych ''Språkporten'' na poziomie uniwersyteckiego szwedzkiego (dla tych,co sie przygotowuja na studia np). I jeszcze super slownik ang-szw: www.tyda.se - ogromna baza slow i (wazne!) synonimow.
pzdr. |
| |
tojabad
Wpisów: 211 Od: 2007-07-13
| 2010-09-29 19:56 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Ogłoszenia drobne prosimy umieszczać w serwisie Bazar, http://www.poloniainfo.se/ bazar .] |
| |
kihy
Wpisów: 1 Od: 2010-11-17
| 2010-11-17 13:28 [Wpis wykasowany przez Moderatora. Ogłoszenia drobne prosimy umieszczać w serwisie Bazar, http://www.poloniainfo.se/ bazar .] |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2010-11-17 13:46 to jest watek do dyskutowania,jak sie mozna nauczyc jezyka,nie zas jak sobie darmowo przetlumaczyc ogloszenia dotyczace wlasnego biznesu. Jest Katlog Firm,jest rowniez Bazar - tam mozna sobie znalezc tlumaczy. Rozumiem - jedno slowo czy zdanie,ale cale teksty (dzieki ktorym zarabia sie pieniadze). No ludzie,no.
//M. |
| |
listek
Wpisów: 12 Od: 2010-07-29
| 2010-11-17 21:17 podaje stronkę moze to nic wielkiego ale zawsze cos..
http://lexin.nada.kth.se/l ang/lexinanim/
|
| |
kingus
Wpisów: 419 Od: 2009-12-26
| 2010-11-18 23:39 To i ja wrzucę ciekawy link do nauki szwedzkiego od SFI A do SAS Gymnasiet http://digitalasparet.se/ |
| |
Danielus81 stockholm
Wpisów: 2874 Od: 2008-03-25
| 2010-11-18 23:45 Swietna stronka kingus. Dzieki |
| |