Autor | trudna sytuacja!!! |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 01:24 witam,potrzebuje porady w dosc nietypowej sprawie,moja siostra tkwi od 6lat w chorym zwiazku,jej maz zneca sie psychicznie i fizycznie nad nia!maja dwojke dzieci ktore patrza na ojca alkoholika ktory sie awanturuje i bije matke,starsze dziecko ucieka do mnie gdy cos sie dzieje,a ja nie moge dluzej na to patrzec.Namawialam moja siostre zeby cos z tym zrobila itd ale ona jest za bardzo zastraszona poniewaz on grozi ze jej zrobi krzywde jak zglosi to gdzies! to jest zwykly alkoholik ktory sie wyzywa na nich!Bardzo prosze o porady gdzie ja bym mogla to zglosic,co zrobic itd,kazda wypowiedz sie liczy dla mnie bo chce to zakonczyc!prosze o jakies namiary na instytucje,lub nie wiem porade co powinnam zrobic! |
| |
piotrek1976
Wpisów: 79 Od: 2007-08-12
| 2009-12-11 06:50 witam,stytuacja ktora opisujesz jest dosc tragiczna i widze tylko jedno wyjscie z niej musisz zglosic to na policje a oni skieruja dalej do odpowiednich instytucji mysle ze bardzo wazne jest zeby ta kobieta opuscila mieszkanie w tym czasie .poniewaz ludzie tego pokroju sa nieobliczalni.Z tego co wiem sa domy samotnej matki tam na poczatek "nowego zycia"udziela jej pomocy.Bardzo dobrze by bylo zeby twoja siostra potwierdzila twoja wersje wydazen najlepiej zebyscie razem to zglosily bo w innym przypadku opieka moglaby zabrac na jakis czas dziecia nie chcialybyscie tego.na policji popros tlumacza napewno dostaniesz go.pozdrawiam i powodzenia zycze |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 08:06 Nietypowa sprawa? pelno takich w zyciu, czesc znamy z tego forum
Policja duzo nie pomoze, jeseli siostra wejdzie na posterunek i powie, ze maz ja bije. Chyba ze wezwie policje jak bedzie jakas awantura.
Policja przekaze sprawe do socjalu i wtedy dopiero zacznie sie pieklo. Nie ze socjal nic nie zrobi, ale to wszystko trwa, a ona w miedzyczasie sie 5 razy rozmysli, a i on zdarzy zrobic jej naprawde krzywde.
Ja uwazam, ze siostra powinna zglosisc sie do organizacji, ktora pomaga w takich sytuacjach. Twoja siostra musi przede wszystkim nabrac odwagi, zeby zrobic cos ze swoim zyciem i pociagnac sprawe do konca.
Socjal oczywiscie tez pomoze i nawet moze znajdzie jakis kat dla niej i dzieci, ale socjal dziala wg prawa i nie zawsze wspomoze pomoca psychologa, ktorego potrzebuje twoja siostra, zeby sie uwolnic...zeby chciec sie uwolnic.
Socjal i tak bedzie w to wszystko zamieszany bo wszystkie organizacje maja obowiazek takie sytuacje zglaszac i policja, za bicie i znecanie sie.
Ale najlepiej zrobic to wszystko w odpowiedniej kolejnosci, zeby zaoszczedzic czas i cierpienie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 08:11 Nie piszesz gdzie mieszka twoja siostra,
ale jak w google wrzucisz haslo "kvinnofrid" to znajdziesz mnostwo stron z organizacjami, fory i itp w takich tematach. |
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 10:19 moja siostra mieszka w Tensta,wiesz u mnie jest jeden problem-jezyk,niestety nie znam szwedzkiego ale musze to jakos zrobic,moja siostra sama nie pojdzie bo on ja kontroluje,a potwierdzilaby napewno moja wersje,on straszy ja ze jak zglosi to gdzies to zabierze dziecko a jej zrobi krzywde.. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 11:16 Kiedys ten temat byl przypiety, teraz wyladowal wsrod ogolnych i trudno go znalezc
http://www.poloniainfo.se/ forum/temat.php?temat=27293
Tu jest link do organizacji
http://www.terrafem.org/st art.asp?laid=38
tam mozna zadzwonic i rozmawiac po polsku.
Oczywiscie mozna sie zglosic do innych organizacji i poprosic o tlumacza, jednak moze latwiej jest rozmawiac o takich sprawach bezposrednio a nie przez obca osobe. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 12:23 Proponuje zadzwonic tam i dowiedziec sie w jaki sposob moga pomoc twojej siostrze.
Przede wszystkim, zeby chciala cos zrobic.
Zameldujesz gdzies ty, moze sie stac ze pogorszysz sytuacje.
Siostra w strachu nie przyzna sie, ze ma taka sytuacje, ty staniesz sie wrogiem rodziny, bo jej maz zabroni wam kontaktow i bedzie ich jeszcze bardziej kontrolowal i nekal.
Ani dzieci, ani twoja siostra moze nie beda mialy zadnego powiernika i psychopata bedzie mial jeszcze wieksza wladze nad nimi a ty nie bedziesz nic wiedziala.
Dowiedz sie jak najwiecej i powiedz siostrze ze sa mozliwosci pomocy, ale to ona musi miec odwage o ta pomoc poprosic.
W takich organizacjach spotyka sie kobiety, ktore same uwolnily sie z destruktywnych zwiazkow i to jest najlepszym przykladem dla tych co sie jeszcze nie odwazyly, ze mozna.
|
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 12:24 Moderatom dziekuje za ponowne przypiecie tematu o Przemocy w rodzinie. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 12:32 Moderatorom...mialo byc, czy jakos tak |
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 12:40 wiesz ona jest zdecydowana i jestem pewna ze potwierdzi wszystko co ja powiem,jej syn ma 14lat i tez ma tego dosc,a tym bardziej ze to jest jego ojczym i wyzywa sie na nim strasznie!
dzwonilam tam ale nikt nie odbiera,probowalam 3 razy...
tak myslalam ze moze pojde do szkoly mmojego siostrzenca pogadam z pedagogiem,wezwa mlodego i to potwierdzi wszystko.
Chodzi o to zeby to bylo szybko i sprawnie,poprostu zeby zniknal z ich zycia,ona probowala odejsc od niego,kazala sie wyprowadzic mu ale on nic z tego nie robi,pobil ja na dodatek,a wogole to jest taki psychol ze wmiejscach publicznych juz 2 razy pobil ja,a ludzie nie zareagowali...
poprostu on sie nie moze niczego domyslac,zadne ostrzezenia,itd znam go i wiem do czxego jest zdolny |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 12:55 Nie wyreczajcie sie dziecmi!
Jeszcze raz pisze.
Twoja siostra powinna zwrocic sie o pomoc dla siebie i swoich dzieci.
Wtedy dopiero sprawy moga potoczyc sie szybko i w odpowiednim kierunku. |
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 13:05 ja nie mam zamiaru sie wyreczac!chodzi mi jedynie o to ze moj siostrzeniec nie moze tego zniesc,i ze z pewnoscia gdyby go pytali o ta sytuacje to opowiedzial by wszystko,wiem ze sam chcial isc do pedagoga ale siostra mu zabronila.
wiec chodzi mi tylko o to czy jest jakis sposob zeby to zalatwic szybko!tak zeby on im nic nie zrobil w odwecie za zgloszenie!!!!dodam ze on ma klopoty z prawem w pl,choc nie sa one strasznie powazne |
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 13:20 Ronj@,skoro tam sie nilt nie zglasza pod tym nr tel,prosze doradz gdzie ona ma sie zwrocic o pomoc???? |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 13:29 Nie rozumiemy sie z tym wyreczaniem.
Ale wracamy do punktu wyjscia.
Siostra nie chce, wiec naraza swoje dzieci na patologiczna sytuacje w domu.
Szkola zareaguje w taki sposob, ze natychmiast zawiadomi socjal, dzieci zostana umieszczona w rodzinie zastepczej, matka moze zaprzeczy (bo piszesz ze "napewno" potwierdzi, ale takiej pewnosci nie masz)
chyba ze bedzie to kopem w d*** i zacznie cos robic z ta sytuacja.
Moze chociaz poinformuj swoja siostre, ze masz zamiar dzialac w tej sprawie?
Nie znam sytuacji ani osob, pisze ze swojego punktu widzenia i doswiadczenia jak to funkcjonuje w Szwecji i kilku spraw gdzie pomagalam kobietom w podobnych sytuacjach. |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 13:33 http://www.kvinnofridslinj en.se/ |
| |
Ronj@
Wpisów: 7627 Od: 2006-08-16
| 2009-12-11 13:46 Ja sie dodzwonilam do Terrafem.
Sprawa wyglada w ten sposob:
osoba polskojezyczna nie jest tam na stale, kontaktuja sie z nia w razie potrzeby, tzn jak jakas Polka potrzebuje pomocy.
Podaj mi jakis kontakt do ciebie (moj mail jest w profilu) to zadzwonie tam i ta polskojezyczna osoba skontaktuje sie z toba. |
| |
mama32
Wpisów: 88 Od: 2008-07-25
| 2009-12-11 13:53 dziekuje ci bardzo,moja siostra sama mnie poprosila o pomoc,ona nie zna jezyka a ja tylko angielski,wczoraj byl kolejny incydent i ona juz nie daje rady psychicznie,dzisiaj dzwonilam do niej aby potwierdzila mi ze jest pewna tego co chce zrobic,i nic sie nie zmienilo,powiedziala ze chociaz raz chce spedzic swieta w spokoju i sie nie bac! juz wysylam maila |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-12-11 15:40 Goraco...
Opisz, jak to sie dalej potoczylo...
tego czesto brak w takich historiach...
Bez zlych podtekstow, bo Roni wie co robi i sam zaufalbym jej w podobnych problemach.
Natomiast, jaka tu jest gwarancja, ze nie wkrecasz kogos w to wszystko, nie znajac konsekwencji ???
Przepraszam, za tak bezposrednie pytanie, ale jednak to sprawa czyjegos zycia osobistego itd
|
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-12-11 15:42 Skoro siostra sama prosila (doczytalem teraz), to zyczxe wam spokoju w te Swieta !
podjelas dobra decyzje !!! |
| |
Roy
Wpisów: 77 Od: 2006-05-13
| 2009-12-11 22:40 Nigdy nie mozna pozwolic na to,zeby jakis idiota z problemami wyrzywal sie psychicznie na zonie a zwlaszcza dzieciach,bo w ten sposob ruinuje im zycie.Wiem cos o tym,jezeli dzieci dorastaja w obliczu przemocy,leku,niepewnosci,pozniej moga sie same takie stac,przegrac zycie,a to bardzo boli,to ciezka i smutna sytuacja.
Z dziecmi niech siostra pojdzie na jakas terapie.
A na tego meza musi byc sposob.Zyjemy w Szwecji,mysle,ze gdyby sprawa byla zgloszona na policji to szybko zrobili by z nim porzadek,bilet do polski,albo szwedzki kryminal,wsrod pedalow.
SiostrA MUSI SIE ODWAZYC ABY COS ZMIENIC,BEZ ODWAGI NIC NIE ZROBI.
P.S.
A tak na marginesie,to czasami warto wysluchac dwoch stron,bo to czesto kobieta moze maltretowac,a nizeli facet. |
| |
Roy
Wpisów: 77 Od: 2006-05-13
| 2009-12-11 22:50 jestescie tu legalnie?
Tego chlopa to mysle,ze warto byloby wyslac na odwyk,do szpitala psychiatrycznego,aby go leczyc.
Agresja jest oznaka porazki.Tak naprawde on potrzebuje pomocy,niezaleznie od tego co wyprawia.
Jednak dzieci i zony nie moze krzywdzic,wiec on na leczenie,a siostra powinna zaczac nowe zycie.
Pytanie tylko czy to sie uda.
Opisz prosze kiedys jak to sie zakonczylo.
|
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-12-12 01:17 a ja bym temu damskiemu bokserowi ustawil walke z pudzianem |
| |
piotrek1976
Wpisów: 79 Od: 2007-08-12
| 2009-12-12 08:05 JA WIDZE TYLKO JEDNO WYJSCIE ISC Z TYM NA POLICJE TAM DOSTANIE POMOC PSYCHOLOGA. POLICJA MA SPECJALNA KOMURKE DO SPRAW RODZINNYCH,NIECH POWIE ZE DO DOMU TEGO NIE WROCI OBAWIAJAC SIE O ZDROWIE I ZYCIE ZE BYLA NIE RAZ BITA DZIECI MUSZA POTWIERDZIC TO I DOBRZE BY BYLO ZEBY JAKAS OSOBA BEZSTRONNA TO POTWIERDZILA.NIE WIEM CZY POLICJA ZAMKNIE GO CZY TYLKO PRZESLUCHA I WYPUSCI I SPRAWA BEDZIE WYJASNANA ALE NAPEWNO WAM POMOZE NIE BEDZIE MUSIALA JUZ SLUCHAC ,PATZREC, BAC SIE TEGO TYPA.SCENARJUSZY JEST DUZA ALE MYSLE ZE EFEKT BEDZIE JEDEN TEN SAM UWOLNI SIE OD TEGO ........!SZKOLA TEZ BARDZO DUZO MOZE ALE SIE OBAWIAM ZE MOGOA DZIECI UMIESCIC W DOMU ZASTEPCZYM DO WYJASNIENIA SPRAWY. |
| |
Zygmunt Freud Psykiater
Wpisów: 162 Od: 2007-06-08
| 2010-03-22 22:54 Ja chetnie chlopa wylecze i to za darmo,bo nie ma lepszego psychiatry w tym chorym miescie.
Oczywiscie ja takze sie lecze. |
| |