Autor | Samochod na raty w Polsce... |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2004-11-03 17:07 Czy ktos z Was moze kupil samochod na raty w Polsce?Chodzi mi o obywateli pol-szw. lub tylko polskich zamieszkalych na stale w Szwecji. Zastanawialam sie jak to sie ma do reszty |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2004-11-04 15:39 Auta małe i średnie są w Polsce tanie, to prawda.
Najtańsze w UE. Ale kredyty są w Polsce drogie.
Najlepiej wziąć kredyt tutaj i kupić auto w PL.
Ale jest jeden problem- bałagan w Polsce...
Nikt tam jak na razie nie pomyślał o tablicach wywozowych. Więc kupionym w ten sposób autem nie da się wyjechać za granicę!
Da je się tylko wywieźć na lawecie |
| |
FIRESTARTER
Wpisów: 695 Od: 2004-11-08
| 2004-11-09 00:07 Ja jezdze PEKAESEM , pieciolatek, jest czym zaimponowac, czym wy jezdzita?
|
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2004-11-09 09:54 No ja mam gruchotka nie do pobicia 23-letnie volvo. Nic dodac nic ujac. Pomimo wszystko czas na zmiany jak ze wszystkim w moim zyciu...
Dowiedzialam sie,ze zadne lawety nie musza wchodzic w gre...pod warunkiem,ze wspolwlascicielem bedzie ktos pracujacy i mieszkajacy na stale w polsce. Ale dowiedzialam sie rowniez,ze sprowadzenie nowego samochodu wiaze sie z 25%-ym podatkiem tutaj w szwecji. Chore jaknie powiem co. Ale zawsze jest jakies wyjscie,hihi.Rok czasu pojezdzic na polskich rejestracjach i po bolu ) Aha...nowy samochod: wg szwedow to samochod,ktory ma min przejechane 6000mil i min 5 miesiecy od zakupu.
Tak wiec jak na razie wszystko jest na dobrej drodze...trzymajcie kciuki Pozdrawiam serdecznie. No wlasnie...czym Wy jezdzicie? Ale tak powaznie |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2004-11-09 13:36 Kupowanie auta w Polsce sie nie oplaca bo ceny sa wysokie a wersje okrojone lub specjalnie produkowane na rynek wschodni. Nowe auto najlepiej bylo do niedawna kupis w dani bo tam podatek byl bardzo wysoki wiec cene netto musieli obnizyc aby moc cos sprzedac. W wyniku tego import do Szwecji byl oplacalny. Teraz dunczycy mieli zmniejszyc podatek wiec i cena netto pojdzie do gory a czy to zrobili to nie jestem pewny.
|
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2004-11-09 20:03 Anetka27, to prawda z tym momsem, ALE zdaje się nie wiesz, że w takim wypadku masz nie płacić polskiego VAT-u Dotyczy to wyłącznie zakupu nowego auta w innym kraju Unii wg reguł jak napisałaś powyżej. |
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2004-11-10 09:58 Masz racje,faktycznie pominelam to.
Dzieki za przypomnienie |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2004-11-10 11:01 W Polsce nie płacisz 22% Vatu, tutaj za to płacisz 25%.
Spojrzałam tak z ciekawości na Toyotę Avensis 1,8 Sedan z mniej więcej tymi samym wyposzarzeniem i wygląda to tak (dane mozna znaleźc na stronach Toyoty):Cena przy zakupie tutaj 207 kSEK
PL cena 90 tyś, cena bez VAT 74 tyś PLN czyli 153 kSEK
MOMS w Szwecji + 38 kSEK
Cena samochodu: 191 kSEK
Różnica to 16 tyś SEK, tylko że jeszcze trzeba ten samochód przetransportowac do Szwecji, zrobic przegląd i zarejestrowac.
POzaostaje sprawa kredytu (tzn SE czy w PL)
|
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2004-11-10 12:39 No to przeciez jasne, ze sie nie placi VAT w kraju w ktorym sie kupuje lecz w kraju gdzie sie rejestruje i uzywa samochod. Dlatego w Danii tak bylo oplacalne kupic nowy samochod. VAT tam byl chyba 40% (szwedzki 25%) no i nizsza cena netto. W Polsce nie jest az tak atrakcyjnie moim zdaniem. |
| |
dankom
Wpisów: 4278 Od: 2003-01-28
| 2004-11-10 12:54 W Danii Vat jest 25%, ale dochodza rozne oplaty - tak na oko...150%! |
| |
Leszek B.
Wpisów: 1718 Od: 2004-08-02
| 2005-01-02 20:30 "Da je się tylko wywieźć na lawecie" ...
ktos musi na tym przyciąć, no nie?
to chyba nic złego ?
|
| |
Marek Z Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782 Od: 2004-11-03
| 2005-01-05 17:37 A przecież można wziąć blachy tymczasowe np. na tydzień, opłacić ubezpieczenie.
Potem wysłać z powrotem , tylko trzeba by było sie dowiedzieć czy za granicą można się na nich poruszać,ale myślę że chyba tak.
|
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2005-01-06 23:17 Marek, dajac komus rady w tak powaznym temacie musisz to wiedziec NA PEWNO, a nie pisac: "myślę że chyba tak". |
| |
Marek Z Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782 Od: 2004-11-03
| 2005-01-07 17:40 Masz rację , źle sie wyraziłem , nie wiem na pewno...ale jak ktoś jest tym zainteresowany to pójdę do wydziału komunikacji i dokładnie się dowiem, bo telefonicznie to też tak nie bardzo... |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-01-07 17:51 Wiec trzeba isc osobiscie, zeby sie czegos dowiedziec? To jest wiec dobry kraj dla Darsima. Nie mialby dylematu i problemu, ze z komorki za drogo tam dzwonic. |
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2005-01-07 21:52 Jakie tymczasowe? Ja dostalam stale,ale miekki dowod, na ktorym zreszta mozna bylo wyjechac do Szwecji.Teraz tylko za upowaznieniem moja tesciowa przysle mi wlasciwy, ja odesle jej miekki i sprawa zalatwiona. Ja zamierzam miec samochod zarejestrowany w polsce, przynajmniej przez jakis czas |
| |
iza Sztokholm
Wpisów: 23425 Od: 2000-09-11
| 2005-01-07 22:47 Marek, no co ty? To chyba 3 dni urlopu by Ci nie wystarczyly |
| |
Marek Z Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782 Od: 2004-11-03
| 2005-01-07 23:41 Anetka jak tak to ok , ja zrozumiałem że chcesz tylko auto przyprowadzic i w SE zarejestrować .
hehehe Iza mam niedaleko , nie ma problemu...
Gigge można przez tel. nawet wyobraź sobie przez internet ...hehehehee ... |
| |
Marek Z Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782 Od: 2004-11-03
| 2005-01-07 23:46 ... A ja Gigge o tym nie pomyślałem...no rzeczywiście nie miałby dylematu,a i z kasą doradziliby co zrobić... |
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2005-01-08 14:54 Marek....wlasnie wszystko o to chodzilo,by tak wykombinowac, by go jak najdluzej nie rejestrowac w Szwecji. Gdybym jednak musiala zarejestrowac go tutaj od razu...to koszta nie z tej ziemi. Wtedy bardziej oplaca sie kupic tutaj i nie koniecznie nowy.Ale ciesze sie,ze jakos udalo nam sie to zalatwic. Post zaczelam w listopadzie, do ubieglego tygodnia bardzo wiele sie wyjasnilo. Pozdrawiam serdecznie. |
| |
Marek Z Lublin GG 2400094
Wpisów: 1782 Od: 2004-11-03
| 2005-01-08 15:30 To fajnie że załatwiłaś ,dla Ciebie również pozdrowionka, trzymaj się. |
| |
sorfi Nacka
Wpisów: 296 Od: 2004-10-27
| 2005-01-08 16:50 a mozesz napisac/opisac co i jak zalatwilas? tak ze szczegolami cala procedure? |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2005-01-08 18:21 Anetka27, grubo przesadzasz z tymi kosztami "nie z tej ziemi"- opłat jest około 2500 koron wszystkiego.
Dla porównania, mój brat właśnie za 8-letnie auto warte "100 Euro" sprowadzone do Polski miał opłat mniej więcej 2500 ale złotych
(podatki, akcyza, przegląd i rejestracja razem)
Ale oczywiście rozumiem, po co przerejestrowywać skoro można się bez tego obejść Koło mnie od dobrego pół roku parkuje auto zarejestrowane w Austrii.
Tyle że taki układ wymusza jeżdżenie do kraju rejestracji na przeglądy. Ale skoro Ci to nie przeszkadza... |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-01-08 19:42 No tak ale z tego co pamietam Sorfi kupila nowe auto wiec przez 3 lata nie musi jezdzic na przeglady. No ale musi jakos oplacic ubezpieczenie a przez internet tego zalatwic w Polsce sie chyba nie da wiec jakies utrudnienia pozostaja. |
| |
sorfi Nacka
Wpisów: 296 Od: 2004-10-27
| 2005-01-08 19:47 gigge kupilam auto w polsce? nie pamietam |
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2005-01-08 21:37 Mabr...2500 koron?
Nie czytasz uwaznie. Ja od poczatku pisalam o samochodzie nowym. Sam koszt rejestracji to tutaj 25%od wartosci samochodu. A 2500-3000 koron, to owszem kosztuje mnie, ale pelen pakiet ubezpieczeniowy w Polsce.+tutaj ubezpieczenie...bardzo duzo.
Sorfi
Wszystko maz zalatwial telefonicznie. Ale fakt faktem facet postawil cala prezes dilera...na glowie. Udalo sie. Jednak bylo bardzo ciezko. Wyslalismy dowody i paszporty-kopie.Co do samochodu wyposazenia, to jak mowie wszystko zalatwilismy przez telefon. Facet do nas dzwonil czesciej,hi.Reszte papierow podpisal maz bedac w Polsce. Pojechal do dilera...dostal tzw ksiazke,bo bez tego ani rusz - cos ala metryka samochodu. Z nia pojechal zarejestrowac samochod, dostal miekki dowod, napisal upowaznienie mamie, teraz czekamy na ten wlasciwy,a miekki odeslemy i po sprawie.My jestesmy zatrudnieni tutaj, wiec bank robil problemy, ale jak mowie pani prezes zalatwila wszystko.Moze raczej nasz "Pan",ktory dzielnie sie spisal
A z tym jezdzeniem, to bez przesady.I tak srednio co pol roku jestesmy z rodzina w Polsce. Poza tym przeglad mozna tez i tutaj zrobic. |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2005-01-09 00:17 Anetka27, mieszasz kompletnie różne rzeczy.
Te 25% to podatek VAT, który gdzieś zapłacić trzeba.
Kupując nowe auto w PL z zamiarem zarejestrowania w Szwecji nie płacisz w Polsce VAT-u, a więc kupujesz auto około 20% taniej!
VAT płacisz w kraju rejestracji- i to jest to 25% o których piszesz. VAT w PL jest 24% więc prawie żadna różnica...
Zdaje się że to prawda, że ubezpieczenie jest w Polsce tańsze. Pieniędze za to stracisz na jazdy do Polski. Ale skoro i tak jeździsz często to nie ma o czym mówić
Jeszcze jedno: o ile wiem, nie możesz tutaj zrobić rocznego przeglądu technicznego auta zarejestrowanego za granicą, skąd masz taką wiadomość?
Przecież nie podbiją ci tutaj dowodu rejestracyjnego czy co tam się podbija w polskich autach... choćby dlatego że tu nie mają pieczątek |
| |
Anetka27 Stockholm
Wpisów: 229 Od: 2003-09-09
| 2005-01-09 11:23 Nie mieszam nic. O vat wiem, dowiedzialam sie wszytskiego w verv.tylko wiesz... sprzedajacy samochod nie pytal mnie gdzie bedzie zarejestrowany, wiec o jakich 20%piszesz? I na pewno podatek w Polsce nie kosztowal mnie jakies 24% od wartosci samochodu tylko duzo mniej. Wiec nie wiem o co chodzi.
Jesli zas chodzi o przeglad, to powiedzial mi o tym znajomy mechanik, na ile to prawda, to nie wiem.Wydaje mi sie,ze masz racje, ale dla mnie to i tak bez roznicy, ze wzgl. na wyjazdy do Polski.Dziekuje jednak za pomoc |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2005-01-09 16:24 20% o których piszę to polski VAT.
24% naliczane na cenę netto = niecałe 20% ceny brutto.
No ale teraz to i tak już "po ptokach" |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2005-01-09 19:51 gigge kupilam auto w polsce? nie pamietam
No, ja tez najwidoczniej nie pamietam. |
| |
SONY Gdynia
Wpisów: 11 Od: 2005-01-13
| 2005-01-13 21:03 anetka, ale ty sie dowiedz czy napewno będziesz musiala robić przegląd auta które wyjechało z salonu. A pozatym próbował bym raczej w szweckim urzędzie dostać rejestracje i przyjechać z nimi do polski. A potem autem już do szwecji.
Narazie polskie ubezpieczalnie nie chcą dawać ubezpieczeń na auta z obcymi rejestracjami.
Co do auta na polskich rejestracjach za granicą(zwłaszcza nowego), nie ma żadnego problemu. Przegląd w dowodzie masz podbity na 3 lata, A ubezpieczenie... ludzie aż sie uśmiechnąłem jak czytalem o tym problemie. Sprzedawca zazwyczaj ma swoją zaprzyjaźnioną ubezpieczalnie, robią ci ubezpieczenie na korzystnych warunkach, potem po roku przelewasz forse na konto ubezpieczalni a pocztą dostajesz następną polise. |
| |