Autor | Uwaga na polonica.se |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2009-06-14 12:27 Strona "Nowej Gazety Polskiej" od niedawna zawiera 3 potencjalnie niebezpieczne linki do stron ze złośliwymi programami instalującymi się na komputerze bez wiedzy użytkownika.
http://safebrowsing.client s.google.com/safebrowsing/diagnostic?site =http://www.polonica.se/&client=googlechr ome&hl=pl |
| |
Facet46 Szlachta nie pracuje
Wpisów: 4638 Od: 2009-03-25
| 2009-06-14 12:57 znaczy sie klikac czy nie dotykac wklejonego linka?? |
| |
polik Stockholm
Wpisów: 296 Od: 2006-05-09
| 2009-06-14 14:34 heh a ja nigdy na to nie zwracam uwagi, bo to jest jakies "widzi mi sie" jeszcze ani razu antyvirus mi nie alarmowal, a mam avg i noda. ale jak tos mi to udowodni to napewno zwroce na to uwage |
| |
polik Stockholm
Wpisów: 296 Od: 2006-05-09
| 2009-06-14 14:39 mabr - wydaje mi sie ze ktos umiescil jakies chinskie linki na stronce polonica.se a google motor wynalazl na nich jakis soft.. ja mialem te same problemy na poloniafalcons.com ale usunolem wszystkie linki wstawione przez uzytkownikow, a takze zablokowalem dalsze komentarze. Co jakis czas rejestruja mi sie na stronce jakies dziwne nicki i proboja wysylac jakies skrypty ale to wystarczy monitorowac i kasowac.
pozdro |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2009-06-14 16:48 Ja mam Kasperkyego internet security i mi ostatnio jak probowalem krzyczal ze cos tam zlosliwego sie probowalo zainstalowac. "Zwykle" antywirusy (znaczy bez opcji skanowania ruchu sieciowego) nie koniecznie na to reaguja, poniewaz nie kontroluja takich rzeczy.
Takich alarmow nie powinno sie bagatelizowac, poniewaz to co one znacza przetlumaczone "z polskiego na nasze" to ze "gdyby google odwiedzajac ta strone z ta dokladnie informacja ktora tam zastal i byl zwyklym uzytkownikiem ze zwyklym komputerem domowym, to zainstalowalby mu sie jakis wirus/szpieg.
Wlasciciel strony ma opcje wyczyszczenia strony z niebezpiecznych programow i zglosic to do google. Oni wtedy przeskanuja jeszcze raz i sprawdza. |
| |
broccoli Niestety
Wpisów: 1787 Od: 2003-02-17
| 2009-06-14 16:50 Avast też drze pysk. |
| |
adventure Ani tu, ani tam
Wpisów: 1344 Od: 2009-01-26
| 2009-06-14 17:00 Polik, "złośliwe programy" to nie tylko wirusy. Jeżeli ktoś napisze program, który będzie u ciebie na komputerze skanował zapisy z klawiatury i wysyłał mu dane co jakiś czas, to gwarantuję ci że żaden z obecnych programów antywirusowych tego nie znajdzie, a ty przy dużym pechu nie znajdziesz pieniędzy na swoim koncie osobistym.
Jedyna droga wykrycia takiego ścierwa, to dobrze skonfigurowany firewall.
Program antywirusowy szuka pewnych sekwencji kodu programu, które zostały uznane za szkodliwe i mimo że nad uaktualnianiem baz działają armie ludzi, większość wirusów spełnia swoje zadanie zanim zostaną rozpoznane. Później to już rozbrajanie pól minowych po wojnie.
Druga sprawa to dobry program anty-spyware, który potrafi sprawdzać na bieżąco modyfikacje w rejestrach Windows. Niestety podstawowym błędem, jaki robimy w Windows jest praca na uprawnieniach Administratora Systemu.
Uff, koniec wykładu |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2009-06-14 19:40 Podany przeze mnie link jest bezpieczny.
To raport Googla nt. zagrożeń ze strony polonica.se |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2009-06-17 00:05 Skontaktowalem sie z wlascicielem strony polonica.se i mowil, ze mial problem z reklamami do ktroych cos wlazlo ale teraz juz sciagnal wszystkie te reklamy ze strony i powinno byc ok. Google jednak jeszcze nie zdjal ostrzezenia. |
| |
leszek31
Wpisów: 20 Od: 2009-08-13
| 2009-08-13 10:17 Na portalu Poloninfo ukazał się artykuł Kajetana na temat kiepskiego stanu niektórych polonijnych stron. Dostało się także PLmagazynowi.
Z treścią artykułu zgadzam się w 99%, należy dbać o bezpieczeństwo, szybko reagować w sytuacji infekcji, itd.
Faktycznie witryna PLmagazynu została zaatakowana ( w niefortunnym czasie urlopowym), na atak zareagowaliśmy w ciągu 24h.
Pomimo, że pozostała informacja o tym, że strona została zgłoszona jako witryna niebezpieczna – nie stwarzała zagrożenia, o czym przekonać mógł się każdy, kto posiada jeden z wyzej wymienionych dobrych programów antywirusowych.
Więc, by być w swoich opiniach ścisłym, należy sprawdzić czy wymienione w artykule strony rzeczywiście stwarzają zagrożenie.
W przypadku PLmagazynu, witryna mogła stwarzać zagrożenie przez kilka-kilkanaście godzin (pod koniec lipca), sugerowanie, że ten stan utrzymuje się tygodniami lub miesiącami jest nadużyciem i bzdurą.
Nie wiem jak sytuacja się ma z innymi stronami.
Właścicielom polonijnych portali, których spotkała podobna sytuacja, chętnie, bezpłatnie pomogę (zainteresowanych proszę o kontakt: Leszek@plmagazyn.com).
|
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2009-08-13 13:18 Ciesze sie, ze moj artykul spowodowal "pospolite ruszenie" i ze strona PL magazynu wyglada dzis inaczej niz w ciagu ostatnich tygodni. Bo nie oszukujmy sie, wysprzatales forum po przeczytaniu artykulu Gdy pisalem ten artykul byla to tablica reklamowa viagry... i moj program antywirusowy (Karspersky Internet Security czy jakos tak) wiele razy reagowal i blokowal poszczegolne strony.
Tak czy inaczej, teraz wyglada lepiej, wiec "mission accomplished", w tym wypadku przynajmniej |
| |
Mii
Wpisów: 22 Od: 2009-06-10
| 2009-08-24 10:28 Cieszę się, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Dobra robota, kajetan, z tym artykułem! Faktycznie "zarażone" strony mogą wyrządzić potencjalnemu użytkownikowi szkodę, nie mówiąc już o niszczeniu zawartości serwisu. Jeśli jednak admin szybko zadziała, da się doprowadzić witrynę do stanu sprzed ataku (jeśli oczywiście robimy backupy na bieżąco).
Zetknęłam się z tym problemem kilkukrotnie i wiem, że Google - jeśli strona jest już wolna od "zakażeń" - odblokowuje serwis zazwyczaj w przeciągu 24 godzin. |
| |
Uwe Alandy
Wpisów: 16547 Od: 2003-03-12
| 2009-08-24 12:51 Dołączam się do pochwał dla Kajetana za artykuł o zawirusowanych portalach i o konieczności zabezpieczania się. Świetny i przejrzysty tekst o bardzo ważnych sprawach.
A propos antywirusów; F-secure nie ma jeszcze wersji działającej na Win7 64 bit. Używam więc pełnej wersji AVG. Co sądzicie o tym programie? |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16834 Od: 2000-09-01
| 2009-08-24 15:51 Dzieki za mile slowa
"Google - jeśli strona jest już wolna od "zakażeń" - odblokowuje serwis zazwyczaj w przeciągu 24 godzin."
To zalezy od kilku spraw. Przede wszystkim google musi serwic odwiedzic. W wypadku zadko uaktualnianych serwisow wcale nie musi tego zrobic w ciagu 24 godzin. Moze to zajac nawet tydzien, albo i dluzej. Tekst informujacy na stronie googla mowi mniej wiecej "w ciagu ostatnich 90 dni znalezlismy to i to" wiec mozliwe, ze automatyczne odblokowanie zajmuje nawet 90 dni. Administrator serwisu ma mozliwosc zglosic go do googla po oczyszczeniu i wtedy moze rzeczywiscie google go odblokowuje w ciagu 24 godzin jezeli nic nie znajdzie. Na szczescie nie mialem okazji tego nigdy wyprobowaywac. |
| |
majkaa
Wpisów: 106 Od: 2008-03-21
| 2009-08-25 10:12 A ja ostatnio otworzylam stronke ze slownikami pol -szw. z poloniinfo i to byl wirus. |
| |
Mii
Wpisów: 22 Od: 2009-06-10
| 2009-08-25 10:13 Kajetan napisał:
"Administrator serwisu ma mozliwosc zglosic go do googla po oczyszczeniu i wtedy moze rzeczywiscie google go odblokowuje w ciagu 24 godzin jezeli nic nie znajdzie. Na szczescie nie mialem okazji tego nigdy wyprobowaywac."
O tym właśnie mówiłam. Zdarzyło mi się to sprawdzić osobiście dwukrotnie (jeden z serwisów, którymi się zajmowałam i jeden - znajomych) i Google odblokowywał stronę nawet szybciej niż po 24 godzinach. Oczywiście wymaga to aktywnego zaangażowania webmastera, bo niepilnowany i nieoczyszczony serwis będzie "wisiał" w nieskończoność. |
| |