Autor | Warszawa - najbrzydsze miasto w Europie |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 13:04 http://miasta.gazeta.pl/wa rszawa/1,34889,6660811,Warszawa___najbrzy dsze_miasto_Europy.html
Miasto brzydkie to fakt.
Warszawiaków jak na lekarstwo ,sami przyjezdni też fakt.
Z architekturą w Warszawie to już nic nie zrobią bo trzeba by było wyburzyć 80% budynków i zaprojektować na nowo przez jeden zespół architektów.A oblepianie wielkiej płyty styropianem i malowanie w debilne wzorki każdy budynek w zależności od nastroju pseudoartysty powala mnie na plecy ,no i te kolory dobrane do tych wzorków o mamoooooo!i szpecyki biorą za to pieniądze.To jest jak przyklejanie licówek na zepsute zęby są śliczne ale smród pozostał i psują się dalej ,koszmar. |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 13:37 a mnie to wcale nie wzrusza, może być najbrzydszą stolicą nawet świata . mnie tu mieszka się fajnie (Chomiczówka)i bimbam na statystyki |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 13:57 Może i fajnie z jednej strony cmentarz z drugiej lotnisko można czuć sentyment do różnych miejsc,górka śmieciowa też ma swój klimat.Patrzę na to obiektywnie, co chwile nowy imbecyl przypięty z klucza partyjnego do stanowiska mający wpływ na przebudowę czy co gorsza planowanie w Warszawie zmienia się ,a jego następca wprowadza jeszcze bardziej debilne decyzje i musi się spieszyć bo zaraz jego czas się skończy.Wszystko bez ładu i składu i bez konsekwencji że o kontynuacji nie wspomnę. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 14:01 Warszawa brzydka jest jak kupa to fakt, ale cieszmy sie nia, bo to w koncu jedyne miasto w Polsce |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:11 ...badboy...a co to mialo niby znaczyc? |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:12 ...ze jedyne miasto w pl? |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 14:13 ciągle muszę być na tym forum w opozycji , Warszawa jest piękna!!! |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 14:15 właśnie zaraz idę się nią pozachwycać |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:18 ...rozumiem ewwe-lokalny patriotyzm...ale nie czaje z tym,ze to jedyne miasto...(?) |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 14:19 Trakt Krolewski, Agrykola, Lazienki, Wilanow, Park Saski...
Nawet dalej nie bede wymienial.
Nie wiem, gdzie Ci ludzie byli w Warszawie, ale napewno stadnartowo wysadzili ich na 15 min i zabronili oddalac sie od Dworca Centralnego, zeby sie wiesniaki nie pogubily w wielkim miescie... |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 14:24 wlaśnie może pozachwycam się parkiem saskim i bo ciepło i słonecznie jest |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:29 ...ehh...ten caly sondaz to raczej malo udany im wyszedl:/...ciekawe jaka grupe spoleczna reprezentowala wiekszosc ankietowanych |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 14:33 a26 czerwca będę sie zachwycała najczystszym miastem SZTOKHOLMEM!!! |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 14:41 Ewwa poki co to mozesz podziwiac ulice Conrada i jeden z najdluzej budowanych kosciolow na swiecie, chyba szybciej padla niejedna cywilizacja niz ten kosciol wybudowano. Warszawa da sie lubic, chomiczowka jest urocza. Ja jednak wole pola mokotowskie. Tam jest wszystko czego do zycia potrzeba, piwo w lolku, steki w jeffsie.... |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 14:45 "a co to mialo niby znaczyc?"
jedyne, bo reszta to to co najwyzej duze wioski, w ktorych jezdza tramwaje, Warszawa to jedyne miasto w Polsce o wielkomiejskim charakterze |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 14:49 "Jeżeli patrzymy z perspektywy galicyjskiego Krakowa, hanzeatyckiego Gdańska, czy Wrocławia, to rzeczywiście Warszawa jawi się jako betonowy potwór."
przy Wroclawiu zabraklo przymiotnika, jedyny nadajacy sie to "niemieckiego", Krakow i Gdansk to tez biedne prowincjonalne dziury, ktorym sie na sile wmawia, ze maja to "cos" |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:54 ..."wielkomiejski charakter"?...a co to jest wedlug Ciebie w takim razie??? |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 14:56 ...czym sie taka "wielkomiejska" warszawka od Lodzi np rozni?
|
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 14:56 łobuziaku na razie podziwiam dokładnie tę ulicę ,ale ,ale jeszcze chwila jeszcze momencik i będę mogła mieć i Twoje doznania wzrokowe |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 15:01 agazu, a znasz wogole znaczenie slowa warszawka ?
Nie naduzywaj czegos, czego najwyrazniej nie rozumiesz...
Nie prownuj Lodzi i Warszawy, nie osmieszaj sie.... |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 15:07 Pokonaj drogę z Agrykoli do Wilanowa albo z Arkad Kubickiego (16 lat remontowanych) brzegiem Wisły tylko do Cytadeli powdychaj zupę ścieków wypływających z burzowca Karowa.Z parku Saskiego przez Marszałkowską do placu Defilad.Piszesz o pozostałościach pięknej Warszawy ale poza tymi nielicznymi miejscami jest ogrom paskudztwa ,które jak zaraza się rozprzestrzenia.Obiektywizmu trochę.
Gronkowiec szumnie oznajmiła koniec budowy pierwszej linii metra 2008 rok!!!!!!!!!A teraz wbiła przypadkiem przed wyborami łopatę pod most północny od 15 lat omawiany.Na Polskie możliwości to faktycznie sukces!
Cała masa pięknej Warszawy Bemowo,Bródno,Bielany,Białołęka,Koło,Wola ,Ochota,Służew,Sadyba,Ursynów,Jelonki same perełki ,same ręce się rwą do oklasków.
Można nieliczne domy Śródmieścia ,Pragi Południe ,Mokotowa ,okolice Pl.Wilsona zaliczyć do ładnych reszta obiektywnie patrząc jest z dupy postawiona i pomalowana na zasadzie mam 10 litrów zielonej farby w piwnicy to pomaluje i co mi zrobią?
Standardowo mieli 15 minut w ręku starą broszurę Warszawy z tymi miejscami i zapamiętali.Też nie nie wiem gdzie Ci ludzie w Warszawie byli?
|
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 15:09 1.Znam znaczenie slowa "warszawka":/-ale jak inaczej mialam zdrobnic nazwe?
2.Dlaczego mam nie porownywac?Nie osmieszam sie zadajac pytanie co oznacza ta wielkomiejskosc...nie znajac odp moge WARSZAWE do np.Piotrkowa Tryb sobie porownywac |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 15:12 chłopcy i dziewczęta Wy się dalej licytujcie a ja idę w Warszawę |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:13 Ewwa a ja chcialbym miec teraz Twoje doznania wzrokowe, blok na conrada 10 szczegolnie mi siedzi w sercu, tam mieszka ktos kto byl najwazniejszy w moim zyciu przez 19 lat od szkolnej ławki praktycznie. Pozdrowienia dla Chomiczówki, Sidney Polak wiec niech nam tu zagra na duszy:
http://www.youtube.com/wat ch?v=AQ0uZRqJTlE
( teledysk nie krecony w calosci na chomiczowce, szczegolnie sceny dzieciece, religia w baraku na tyłach kosciola to jest ten kosciol o ktorym pisałem, sid to kumpel brata mojej bylej, razem grali w zespole )
A dlaczego warszawa jest krolowa polskich miast bo, no i kto sie Czesiowi przeciwstawi:
http://www.youtube.com/wat ch?v=ePNUSmH3dMI |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:17 Ten teledysk bylby najodpowiedniejszy:
http://www.youtube.com/wat ch?v=qNFHQnJxx_k&feature=related |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 15:18 Z Wilanowem, to rzeczywiscie palnolem i zabrzmialo jak z prospektu przeczytanego w autokarze...
Mowimy chyba Szedi o dwuch roznych rzeczach.
Noclegownie nie sa ladne w zadnym miescie, to raz.
Centrum, caly plac defilad, nalezaloby zrownac z ziemia (wraz ze sciana wschodnia) i postawic cos tam ladnego...
Do centrom wybieram sie rzadko, a metrem nawet jeszcze raz nie jechalem.
Mokotow, a dokladniej okolice Sluzewca na przyklad sie ladnie rozwinely w ostatnich latach. Remonty ulic ciagnely sie latami, ale odczuwa sie pozytywny efekt.
To samo w Alejach Jerozolimskich...
Mi sie w Warszawie podoba duzy zapas zieleni, to ze nawet w centrum miasta mozesz znalezc ladne miejsca, gdzie da sie pospacerowac, polozyc na czyms oko, usiasc na laweczce i powspominac stare czasy itd
Zamuca tez ilosc molochow(wierzowcow) postawionych na prawo i lewo, ale one zawsze mnie przerazaly... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 15:20 agazu, a Ty tak piszesz byle pisac, czy jakies argumenty wkoncu przedstawisz ? |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 15:20 Sentyment,ludzie których znam ,miejsca ulubione,masa wspomnień to jedno,a drugie to obiektywne spojrzenie: Warszawa jest brzydka i pokaleczona przez wiele dziesięcioleci debilnych decyzji i niekompetencji urzędniczej. |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 15:24 ...ale to przeciez Ja czekam na definicje "wielkomiejskosci"...wiec czemu Ty mi z tymi argumentami wyjechales?
Moze od tego zacznijmy...bo mnie ta kwestia zaciekawila
|
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 15:25 Żaluję, że muszę wyjść dobrze mi się pisze z Wami . Łobuziaku zaraz ukłonie sie od Ciebie 10!!! |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 15:27 może jeszcze wieczorem będziecie wytrwali w temacie będę miała coś świeżego po spacerku i może czymś więcej |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 15:28 Szedi tragedia Warszawy trwa od lat 40tych poprzedniego stulecia. Malo ladu i sklady w tym co, jak i gdzie budowano, a my cierpimy za to...
Nie mniej przejdz sie Nowym Swiatem i Aleja Krakowska jak bedziesz nastepnym razem, ja bylem zachwycony, jak ladnie wyremontowali... |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 15:30 Nowym Swiatem i Krakowskim Przedmiesciem !
Znow mi prospekt z reki wypadl... |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:30 Mi sie podobaja inne miasta, uklad architektoniczny szczecina identyczny co w paryzu np. czy stare miasto w toruniu, muzyczne klimaty klubów w łodzi - tak bylem tam kilka razy przejazdem, porownania jakiekolwiek miasta do miasta sa bez sensu, bo kazdy wrona swoj ogon chwali. Nie wazne sa mury, wazne sa osoby co zamieszkuja dane mury - tworzac rodzine - dom. Powoli z wiekiem dochodze do tego wniosku. Tak warszawe tworzy pewna spolecznosc, ktorej kwiat w wiekszosci wyjechal, a te luke wypelniaja przyjezdni widac to po stacjach typu tvn - fujj...;(. W warszawie zostalo najwiecej teraz chyba emerytow - jak borrka z jego slynna czapka uszatką, ktora jest zawsze geograficznym centrum warszawy, niewazne ktorym tramwajem akurat borrka jedzie z placu wilsona czy 6 czy 36.....
Poznajac warszawe - i tego jestem pewien, ze nawet najwiekszy wrog jej, ja polubi. Bo warszawa da sie lubic. Podswietlone mosty na wisle, rozgrzane chodniki pol mokotowskich w letnie dni, stare miasto, nowy swiat, tam bije dusza warszawy niepokorna jak zawsze, pelna historii najnowszej, wspomnien, bulu i cierpienia polski tez - powstania warszawskiego, jest to miasto pelne historii, powstale z ruin jak feniks... |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:42 Praga jest pieknie wyremontowana, polecam spacer po pradze, rewelacja, po zlej slawie pragi ginie slad. Muzea warszawy tez maja duzo do zaoferowania, a np. kiedy mozna w sali kongresowej posłuchac szczecinianki grazyny brodzinskiej to mimo ze mam dopier 35 lat, chetnie zakupuje bilety.... tak warszawa jest centrum kulturalnym polski i nic jej tego nie jest w stanie zabrac, chocby krakow wydawal caly swoj budzet tylko na kultury, i spiewal zeby nie przenosic stolicy do krakowa, to nic to nie da. Zawsze bedzie numer dwa ....Choc tez jest piekny, majac ulice ktorymi chodzil wyspianski, i powietrze ktorym oddychal.... polska jest piekna , nieprawdaz... Wszedzie jest zaklete piekno. Ja moze podpadne ale mnie ciagnie na wiec, do dzikiej przyrody, z dala od gwaru niz do miast, moga byc najpiewkniejsze czy najbrzydsze, to jest kogos subiektywne zdanie, dla kazdego co innego jest piekne i sercu bliskie. Stockholm jest piekniejszy od warszawy, i nikt o to zazdrosny nie jest i nie bedzie. |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:44 Sorry nie ''wiec'' tylko wieś - chcialem napisac. Mnie bardziej urzeka piekno krajobrazu, niz architektoniczny miszmasz warszawy. |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 15:52 Łobuziak domyśliłem się że chodzi o wieś ale czytając to co pisałeś to coś mi się wydaje że Ci się łezka zakręciła.mam racje? |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:53 Z polskich miast to mi sie najbardziej podoba Sopot mimo obskurnego dworca - ''monciak'' w sezonie turystycznym jest the best. |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 15:57 Tak łezka moze sie zakrecic, chociaz chcialbym byc nieczuly i mniej wrazliwy, i tak wszystko biore na wesolo, bo tylko tak zycie nalezy brac. Piwo smakuje jak dawniej, kobiety sa ciagle mlode i piekne i to jest wlasnie rock n roll. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 15:59 "..."wielkomiejski charakter"?...a co to jest wedlug Ciebie w takim razie???"
Polska jest panstwem skrajnie scentralizowanym, w zwiazku z tym widac tam jak na dloni roznice miedzy stolica a cala reszta, taka Lodz nawet jak bedzie miala 2 mln mieszkancow bedzie w porownaniu z Warszawa prowincja, nie przeskoczy sie tego i zawsze bedzie cierpaial na syndrom "ubogiego krewnego" (bardzo ubogiego) |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 16:10 szedi :
''Sentyment,ludzie których znam ,miejsca ulubione,masa wspomnień to jedno,a drugie to obiektywne spojrzenie: Warszawa jest brzydka i pokaleczona przez wiele dziesięcioleci debilnych decyzji i niekompetencji urzędniczej.''
i tu sie dokladnie z Toba zgadzam,szedi. Nie ma co - pal licho 'wsiowe charaktery' Wroclawia czy Gdanska,jak pisze badboy - Warszawa (zwlaszcza bedac swoista wizytowka PL) jest obiektywnie naprawde brzydka w porownaniu do Gdanska,Poznania czy Wroclawia, Krakowa, Kazimierza.Nie ma w ogole dyskusji. Dokladnie to samo moge napisac o Sz-nie - wychowalam sie tam, wiec sentymentalnie postrzegam to miasto jako piekne,ze swoistym portowym urokiem, ale w rzeczy samej Szczecin jest okrutnie zaniedbany,brudny i niedoinwestowany i niektore perelki architektoniczne dla niewprawnego oka sa juz niestety niewidoczne, i musialam sie porzadnie nagimnastykowac za pierwszym razem gdy przyjechalam tu z sambo,aby przez to wszystko zobaczyl urok Sz-na. I tak samo z Warszawa - na pierwszy rzut oka wyglada jak dzielo zlosliwego architekta. |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 16:17 hmm..."definicja" srednio wyczerpujaca,spodziewalam sie czegos bardziej interesujacego niz oczywisty fakt scentralizowania pl.
(jesli podejde do tematu bardziej personalnie-nie cierpie na zadne przytoczone przez Ciebie dolegliwosci,natomiast znam kilka osob,ktore "cierpia" na kompleks wyzszosci bycia Warszawiakiem)
|
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 16:28 Bolek szedłem i to stosunkowo niedawno pewnie że ładnie się prezentują w porównaniu z tym co było wcześniej.Tylko ja patrzę na to trochę inaczej otóż ogrom pieniędzy marnotrawiony przez debilne decyzje zabija we mnie resztki nadziei w usystematyzowane odnowienie i rozbudowanie Warszawy.
Proste porównanie na szczeblu bloku spółdzielczego najpierw remont klatki schodowej za trzy miesiące wymiana pionów elektrycznych czyli rozkuwanie klatki schodowej od nowa ,potem znowu remont klatki schodowej po elektrykach i po pół roku wymiana okien na klatce schodowej więc znowu wykuwanie starych okien , wynoszenie starych okien ,wnoszenie nowych okien (więc oczywiście też porysowanie ścian)i od nowa i tak w kółko.kasa wydawana dwu ,a nawet trzy krotnie większa niż można by wydać.To tak wydawane są pieniądze im więcej tym lepiej,a efekty tragiczne.
|
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 16:31 kompleks wyzszosci - wierz mi nie znam osobiscie nikogo z urodzonych warszawiakow kto go ma, za to mozesz go spotkac u kogos spoza warszawy, kompleks wyzszosci maja tylko czyste buraki ktore wywyrzszaja sie nad cwikle z chrzanem , czym ktos ma mniej w glowie, i niedawno przyjechal z pgru do stolicy - to tym jest bardziej warszawski niz warszawa, ale spojrzysz w metryke i wszystko wiesz, nikt normalny wyksztalcony sie nie wywyzsza, zgodnie z zasada im wiecej wiem tym wiem mniej, czlowiek uczy sie cale zycie i umiera glupi. A w ogole segregacja ludzi na miasta lub z miasta czy nie to glupota, brawo za sam pomysl watku. Szukajac w innych kompleksow pomyslmy czy sami jestesmy wolni od nich.
Meghann to najtrafniej ujela, przez zaniedbanie polskich miast uciekaja perelki architektury, wszedzie sa perelki, nawet na wsiach, tylko trzeba je umiec dojrzec, lesniczy patrzac na las widzi drewni i zwierzyne, ornitolog tylko ptaki, rzezbiarz - material z ktorego przetwarza swą wrazliwosc w materie, malarz - pejrzaz.... jednak uwazam ze piekno potrafi dojrzec kazdy tylko trzeba miec dobrego przewodnika jak sambo meghann ma meghann...
|
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 16:37 warszawa moze i jest najbrzydsza ale do twarzy temu cierpiacemu miastu z tym, miastu krzysztofa kamila baczynskiego, marii curie skłodowskiej.... miastu ktore w 1945 roku praktycznie zostalo ztarte z powierzchni ziemi, i zle odbudowane |
| |
agazu
Wpisów: 89 Od: 2009-03-12
| 2009-06-06 16:43 Lobuziak
...pewnie ze duzo racji w tym co piszesz(z mojej strony nie chodzilo tez o zadne szufladkowania itp-po prostu kwestia Warszawy jako jedynego miasta (wielkomiejskiego) w pl wydala mi sie intrygujaca
-----Miasto (łac. civitas) - historycznie ukształtowana jednostka osadnicza charakteryzująca się dużą intensywnością zabudowy, małą ilością terenów rolniczych, ludnością pracującą poza rolnictwem (w przemyśle lub w usługach) prowadzącą specyficzny miejski styl życia. W różnych państwach kryteria miejskości są różne. Najczęściej są to kryteria ludnościowe bądź prawno-administracyjne (prawa miejskie).------ |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-06 16:45 Fajnie napisane:"Warszawa (zwlaszcza bedac swoista wizytowka PL) jest obiektywnie naprawde brzydka w porownaniu do Gdanska,Poznania czy Wroclawia, Krakowa, Kazimierza.
"Obiektywnie" i "nie ma dyskusji", nie ma co swietne polaczenie !!!
Tak,jak powiedzialem, jak ktos sie przeszedl raz w zyciu kolo Centralnego, to pewnie mysli, ze i Starachowice sa ladniejsze... |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 16:46 Patologicznie zarządzane od końca wojny miasto nie ma prawa stać się samo z siebie centrum turystycznym Europy,a Japończycy zwiedzający Starówkę cały czas uważają że są to budowle z XVIII wieku. |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 16:47 A co do szczecina to ciezko tego piekna nie zobaczyc, poza tym twierdze i nie tylko ja ze szczecinianki i wojewodztwo to najpiekniejsze polki i nie jest to tylko moje subiektywne zdanie, warszawa pod tym wzgledem duzo ustepuje poznaniankom, szczeciniankom, nie wiem czemu, moze dlatego ze cudze sie chwali samemu dobrze swojego nie znajac, ciekawe jakie sa odczucia szczecinian o warszawskich kobietach, mowi sie ze najgospodarniejsze sa dolno slazaczki.... mitow jest duzo w polsce, jaka jest prawda nie wie nikt, bo i po co zawracac sobie glowe bzdetami, bo prawda i tak zawsze bedzie lezec gdzies po srodku |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 16:53 Japonczycy i kamienice z XVIII wieku to nic, kiedys w tv jak ogladalem faraona jerzego kawalerowicza, dosiadl sie w schronisku miejscowy goral i glosno zastanawial sie jak dobrze byl schowany ten film w ktorejs piramidzie ze go po tylu tysiacach lat dopiero odnaleziono.... |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 17:23 ja dostalam zawalu z przerzutem, gdy w zeszlym roku wladze Szczecina oznajmily (i NIESTETY wcielily w zycie) ze zamiast odnawiac ponad 130-letnie kamienice i ich przepiekne balkony w centrum miasta i na Niebuszewie - w zwiazku z tym, ze dwa razy taki balkon zwyczajnie sie urwal i spadl na chodnik - BEDA TE BALKONY UCINAC. Po czym przystapili do dziela.nie moge na to patrzec nie moge.
zamiast tego mamy kolejny pomnik aniolow Solidarnosci.rzygac sie chce, za przeproszeniem. nienawidze ich za krotkowzrocznosc i bezmyslnosc. |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 17:24 przepraszam, ze tak zeszlam z Wawy,ale podejrzewam, ze podobne pobudki maja (mialy) wladze w stolicy, stad stolica wyglada jak wyglada. |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 17:27 takiemu prezydentowi szczecina uciac rece, niech zobaczy jak jednym podpisem okalecza zabytki, a czym sie rozni kamienica z obcietym balkonem, od prezydenta bez rak, niczym to kaleka i to. |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 17:52 Łobuziak w Warszawie to mało Warszawianek rodowitych znajdziesz większość za chlebem przyjechała z mniejszych miast i wsi.
Można mnożyć debilizmy władz poszczególnych miast naszej śmiesznej krainy i najgorsze w tym jest fakt że każdy urzędas zawsze się wybroni nawet jeżeli uda mu się postawić jakieś zarzuty za jego "pracę". |
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 18:07 to fakt nie pomyslalem ze ladne dziewczyny pouciekaly z warszawy bo straszy tam wilsoniany borrka ''uszatkownik'' jak sredniowieczny vlad palownik w transylwanii - jest przeokrotnym postrachem pielegniarek w hospicjach, nozyczkami odcina cewniki jak freddy kruger swoimi pazurami co krnabrniejszym wspolpensjonariuszom |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 18:07 Meghann
absurdalne decyzje są wszędzie ostatnio w Warszawie właściciele jeszcze nie wpisanych do rejestru zabytków budynków odwołują się aby zyskać na czasie po czym w dziwnych okolicznościach pod osłoną nocy jacyś najpewniej "bezdomni albo narkomani"podkładają ogień i po dwóch nieudanych próbach trzecia przyniosła zamierzony efekt i można już rozbierać oficjalnie kamienice.Na Pradze są wielkie kamienice wysiedlone i tak stoją od dziesięciu lat bo najlepiej jakby się zawaliły albo spaliły można by było sprzedać oficjalnie jakiemuś developerowi działki.
Taka jest polityka naszych władz i żadne wybory tego nie zmienią. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-06 18:17 Warszawa jest najfajniejszym miejscem na ziemi (Sopot na drugim miejscu)
CYT"Jeden z największych serwisów turystycznych na świecie TripAdvisor opublikował wyniki sondażu przeprowadzonego wśród turystów podróżujących po Europie. Według ankiety Warszawa jest najbrzydszym miastem na Starym Kontynencie - tak stwierdziło 8 proc. ankietowanych, na drugim miejscu w tej kategorii jest Berlin (7 proc.) i Bruksela (6 proc.)."
Wiec, tylko 8% a w koncu Berlin 7 % itd...nie jest zle. Zalezy jak sie odczytuje statystyke. Mialam statystyke na studiach i wiem jakie przekrety mozna z nia robic jak sie chce odczytac to co pasuje.
W dalszym ciagu artykulu autor napisal ,ze trzeba sie w Warszawie urodzic i wychowac a wowczas wiadomo gdzie te urokiliwe miejsca sa.
Dla mnie Warszawa ma taki urok ze nie wyobrazam sobie jak mozna jej nie lubic i jaka historie. WOW!
Nie porownujcie do miast nie zburzonych a jak Wawa wybudowanych w czasach szalonej komuny!
A przyjezdny i tak nic nie widzi i nie ma zadnych sentymentow do pewnych miejsc ktore maja TO COS , ktore maja w sobie dusze Warszawy.
I nie ma co dyskutowac na ten temat bo wiadomo po szwedzku ze, SMAKEN ÄR SOM BAKEN...czyli przeciwstawne
|
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 19:15 Berlin (7%) porównywanie tych miast to porażka jeździłem samochodem ,środkami lokomocji po Berlinie, zagubiłem się na obwodnicach,i zadawałem sobie ciągle jedno pytanie :kto wygrał wojnę? nawet enerdowskich miast bym nie porównywał bo przykro się robi że aż tak jesteśmy upośledzeni od drugiej wojny światowej.
pisałem już wcześniej że sentyment itd..... ale w Warszawie można postawić budynek w kształcie wysranego balasa i miejskie służby nie dość że dadzą pozwolenie na budowę to jeszcze będą się nad nim rozpływać znawcy sztuki architektonicznej zatrudnieni przez miasto. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 20:37 "Warszawa (zwlaszcza bedac swoista wizytowka PL) jest obiektywnie naprawde brzydka w porownaniu do Gdanska,Poznania czy Wroclawia, Krakowa, Kazimierza"
litosci, nie porownujmy tych miast z Warszawa , bo one tez sa brzydkie, ale to tak jakby porownywac Rzym z Tirana czy Kiszyniowem, Krakow poza rynkiem to po prostu syf i kamieni kupa, Gdansk niewiele lepiej, a Poznan to na warunki polskie przyzwoite prowincjonalne miasto sredniej wielkosci i nic poza tym |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 21:00 to pojechałeś teraz Pyrom. |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 21:02 dobrze - zrobmy inaczej wiec.
zapytaj zagranicznych turystow,tudziez znajomych Szwedow, ktorzy mieli okazje byc w Wawie i w ktoryms z tych miast. Zapewniam Cie, ze nie wymienia Wawy jako miasta, ktore zapadlo im w pamiec wyjatkowoscia czegokolwiek. Wielu natomiast wspomina (a nawet wraca do tych miast) Gdansk czy Krakow - wlasnie dzieki pieknej architekturze czy malowniczym polozeniu albo wyjatkowej kuchni. Pracuje w branzy, gdzie czesto spotykam ludzi (naturalnie spoza PL) ktorzy bywaja (bywali) w PL w wiekszych miastach czy to biznesowo czy to turystycznie,wiec nie wysysam tego z palca.Powiem inaczej,nie zdarzylo mi sie aby ktorykolwiek z moich rozmowcow, ktory byl np w Wawie, Wroclawiu i Gdansku powiedzial mi, ze najpiekniejsza byla Warszawa. Tak,ze blagam: sentyment to jedno - i nalezy to uszanowac,oczywiscie - a rzeczywistosc to drugie. Warszawa jest brzydka i JAKIEKOLWIEK BYLOBY WYTLUMACZENIE TEGO FAKTU - np bombardowanie czy nieudolne wladze, tudziez jedno i drugie - to jednak niczego nie zmienia.
To samo ze Szczecinem,ktory dla mnie jest rajem z dziecinstwa,z kwitnacymi magnoliami w srodku miasta i Brama Portowa z lodami z automatu.A jednoczesnie z wielkimi supermarketami w centrum,pustymi wystawami w najbardziej reprezentacyjnej czesci miasta, rozpadajacymi sie kamienicami ze sladami po kulach, z zaszczanymi klatkami schodowymi,zadeptana zielenia,gdzie na Walach Chrobrego, ktore malowniczo witaja turystow - w Odrze plywaja fekalia,zdechle ryby a i czasem jakies cialo sie przyplacze...Szczecin JEST brzydki.Warszawa JEST brzydka.Nie da rady tego inaczej nazwac - tak jak grubego nazywa sie puszystym,a wszyscy wiedza, ze jest gruby przecie... |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 21:08 "nie zdarzylo mi sie aby ktorykolwiek z moich rozmowcow, ktory byl np w Wawie, Wroclawiu i Gdansku powiedzial mi, ze najpiekniejsza byla Warszawa."
ale ja nigdzie nie napisalem, ze Warszawa jest najpiekniejsza, bo wszystkie miasta w Polsce wygladaja jak poltora nieszczescia, tylko ze Warszawa jest nieporownywalna z reszta Polski, to jest po prostu obiektywne stwierdzenie faktu |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 21:12 widzę że rozmowa nie zamroziła się ,a wrecz gorzeje niczym pączki w tłuszczu |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-06 21:19 Rzeczywiscie Szczecin nigdy mi sie nie podobal.Nie lubie tej ciezkiej poniemieckiej architektury tak jak Helsiniki czy Stockholm, moge spojrzec ale nie czuje sie tam przytulnie.
Nie powiedzialam ze Wawa jest najladniejsza tylko ze jest fajna i dla turysty to rozumiem , nieodgadniona a ci Szwedzi ktorych oprowadzalam zobaczyli inna Wawe, takiej ktorej by z przewodnikiem nigdy nie zobaczyli.
Co innego z mapa w reku zwiedzic rynek w Krakowie czy Gdansku to zadna sztuka.
Ja lubie miasta z jajami tzn: z zyciem, cos ma sie dziac, rozne elementy, rozne dzielnice rozni ludzie.
Moga miec popsute trotuary przeplatane z nowymi , Nienawidze sterylnych pod linijke miast typu szwedzkich gdzie nie ma duszy i sa identyczne. |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 21:21 byłam w Wilanowie tez ładny kawałek Warszawy |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 21:26 'jest nieporownywalna z reszta PL'....
aha,ok...
hmmm...ale wlasnie zostala porownana do innych stolic europejskich...i wypadla wyjatkowo blado...wiec mozemy sobie pisac tutaj, ze cytat:
''Krakow poza rynkiem to po prostu syf i kamieni kupa, Gdansk niewiele lepiej, a Poznan to na warunki polskie przyzwoite prowincjonalne miasto sredniej wielkosci i nic poza tym''
ale Warszawa poza Palacem Kultury ma niewiele do zaoferowania w porownaniu do Paryza,Londynu czy chocby Rzymu wlasnie,skoro polskie miasta sa za prowincjonalne aby je z Warszawa porownywac.
|
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 21:29 oczywiscie, w porownaniu z wiekszoscia stolic europejskich Warszawa jest uboga krewna i zadna turystyczna atrakcja, wszytsko zalezy od punktu odniesienia |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 21:33 a jakich oczekujecie atrakcji turystycznych ? |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 21:36 chociazby ladnej architektury, powodujacej, ze czlowiek ma ochote przystanac i zachwycac sie, w Warszawie nic takiego nie ma |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 21:39 usz, ale mamy tempo odpisywania
co nie zmienia faktu, ze bardzo lubie Wawe i jezdzic do niej,a nawet mam silny emocjonalny zwiazek z Wawa z powodu wiekszej czesci rodziny mieszkajacej tu.
i tym pieknym akcentem ide biegac sobie bo super pogoda. |
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 21:39 jest tylko trzeba umieć patrzeć ,fajna zrobiła sie np . Praga |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-06 21:41 w Sz-nie nawet jak juz na upartego sie zachwycisz Walami Chrobrego (tudziez Tarasami Hakena) to Cie otrzezwi ludzka kupa przeplywajaca w wodzie tuz obok stolika przy ktorym siedzisz i jesz lody
kul,vad?
ide biegac
|
| |
EWWA
Wpisów: 128 Od: 2009-05-26
| 2009-06-06 21:41 niestety w Warszawie juz ciemno i popaduje deszcz |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-06 21:44 w Szszecinie podobala mi sie ta dzielnica wybudowana nad sama Odra dla dunskiego korpusu NATO, ale ponoc przywalili tam takie ceny, ze Dunczycy woleli mieszkac gdzie indziej |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-06 22:50 meghann
"ludzka kupa przeplywajaca w wodzie tuz obok stolika przy ktorym siedzisz i jesz lody"
fekalia,odpady szpitalne,odpady z zakładów przemysłowych wszystko ładują do rzek i nic ale kompletnie nic nie robią z tym ogromnym problemem nawet w planach tego nie ma.Warszawskie gówna znikają gdzieś koło Wyszogrodu ładny kawałek ale przecież nie wyparowują tylko idą w dno lub w brzeg.Ale nic to przecież jesteśmy chwaleni przez Unię i to się liczy.Jesteśmy na bardzo dobrym 19 miejscu w przygotowaniu do planowania zarysów szkicu dokumentacji.
|
| |
łobuziak
Wpisów: 1220 Od: 2009-03-26
| 2009-06-06 23:53 Jak moze byc dobrze jak jedna z warszawskich czolowych twarzy porażki obywatelskiej w skrocie PO, przyznaje 58 mln zlotych na nagrody w ratuszu, z czego na kazdego łebka z jej otoczenia po np. 85 tys pln:
http://www.se.pl/wydarzeni a/kraj/prezydent-warszawy-kapituluje-prem ie-beda-nizsze_94297.html
to tylko wierzcholek gory lodowej, za poprzednich rzadow bylo tez nielepiej |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-07 09:57 watek polityczny lobuziak jest gdzie indziej - jak piszemy wladze to mamy na mysli wszystkich a nie tylko PO,tak ze skoncz |
| |
Bailey
Wpisów: 532 Od: 2006-06-23
| 2009-06-08 13:58 Bylam w Warszawie w maju tego roku po wielu latach. I nie zgadzam sie wcale a wcale z tym, ze niby Warszawa mialaby byc najbrzydszym miastem w Europie.
Zielone parki, pelno skwerow spacerowych, ludzie miasto sprzatajacy naprawde sie staraja. Nawet moja szwedzka polowka stwierdzila, ze bylo tam czysciej niz w Sztokholmie.
I tak jak kiedys polska stolica okropnie mi sie nie podobala, tak teraz pewna jestem, ze z mila checia nawet w niedalekim czasie do niej wroce, a ludziom bede polecac ja jako miejsce warte obejrzenia |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-08 14:28 Pewnie że są zmiany i to widoczne.Ale w tym tempie to za 80 lat będziemy "cieszyć" się drugą nitką metra.W tej śmiesznej krainie są wydawane pieniądze w tak debilny sposób że płakać się chce. |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2009-06-08 16:26 Moim zdaniem jest ladniejsza od miast bialoruskich a wiec nie jest najbrzydsza. W Polsce jest jedynym miastem nieprowincjonalnym a wiec wiesniacwtwo jest skrajnie oglupiale i nie umie jej ocenic i np stoi przy wejsciu do Zlotych Tarasow z rozdziawionymi gebami.
Bylem w Wwie przez ostatnich pare dni, zona zaprosila mnie na paczki do Bliklego, bardzo marne (6 zl) ale za nami stala Beata Tyszkiewicz ktora ma bardzo chuderlawe i krzywe nozki (na filmach nie widac),
zaprosilem zone w rewanzu na paczki w przejsciu podziemnym pod dworcem cenralnym gdzie jakis brudny kocmoluch sprzedawal fantastyczne paczki (1 zl) a wokol krecily sie podejrzane i smierdzace typy, to k.. lubie.
|
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-08 16:30 Chyba zartujesz? W takim tempie jak buduja Wawe to chyba nie mozna porownywac do slimaczej Szwecji? A ty gdzie mieszkasz? W Szanghaju? Tam sie buduje owszem tak szybko jak w Warszawie.
Chyba nie przyszlo ci do glowy porownanie ze Szwecja hahaha? To ci sie udalo.
Szwecja ma napewno swoje dobre strony typu las i rzeczka ale porownanie slimakow do konikow polnych to troche przesada. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-08 16:31 to bylo do szedi |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-08 16:31 wlasnie zjadlem takiego paczka za 1 zl, z nadzieniem z rozy, ekstra byl, co do tych od Bliklego to tak dlugo bilem zone, az sama zaczela mowic, ze sa niedobre i nie bedzie tam kupowac |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-08 16:33 nie moge pojac dlaczego kupowac od kocmolucha jesli sa w podziemiach normalne czyste stoiska z paczkami do wyboru do koloru za 1 zl
Ale widzialy galy co chcialy, rzeczywistosc mozna zawsze pokazac w krzywym zwierciadle. |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-08 16:37 w porownaniu z Bliklem wszystkie te stoiska wygladaja jak garkuchnia w Bangladeszu, ale smakowi paczkow to jakos nie szkodzi |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-08 16:37 Natomiast tutaj wogole nie ma takich szybkich stoisk gdzie mozna by kupic jakies ciacho na droge za grosik.
Sa natomiast budki z koszmarnymi kebabami i arabami do wyboru i koloru.
Preferuje kupienie pysznej jagodzianki od milej dziewczyny w podziemiu niz tluste zarlo od pakistanczyka albo odwieczne , ohydne kannelbullar z kawa za 25 kr w pressbyrån |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2009-06-08 16:40 Najlepsze podsumowanie:
'Warszawa brzydka jest jak kupa to fakt, ale cieszmy sie nia, bo to w koncu jedyne miasto w Polsce' |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2009-06-08 16:43 Na szczescie w weekend bede w Warszawie i odpoczne psychicznie od jazgoczacych Somalijek i brudu w göteborskich kawiarniach, gdzie ostatnio nie bylo czystej lyzeczki ani kubka do kawy. Brrrr |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2009-06-08 16:47 'wszystkie te stoiska wygladaja jak garkuchnia w Bangladeszu'
Podejrzewam ze Bangladeszu to tamtejszy Sanepid kazalby to zamknac, to wneka w scianie gdzie ja kupowalem nazywa sie nazwe 'lasuch', brud, smrod ale ciaska sa fajne. |
| |
aga1977 Wrocław / Sztokholm
Wpisów: 1089 Od: 2007-08-03
| 2009-06-08 17:24 meghan- ja urodzona w Szczecinie. Niebuszewo i kapielisko Gontynka to najpiekniejsze wspomnienia z mojego dziecinstwa
Dawno juz nie bylam w Szczecinie |
| |
meghann
Wpisów: 2378 Od: 2008-01-29
| 2009-06-08 18:59 aga 1977, troche zjedziemy z tematu
o Gontynke nawet nie pytaj bo zamkneli i teraz tam tylko psie odchody - tez wspominam bardzo dobrze z dziecinstwa.Mi sie Niebuszewo tez bardzo romantycznie kojarzylo dopoki (z tych samych romantycznych uniesien) nie kupilam tam mieszkania - pieknego,wysokiego w pieknej starej kamienicy (z dziurami po kulach i osikana klatka ale ja zobaczylam jej urok)z fontanna w podworzu i deskami stropowymi u sufitu klatki schodowej oraz w moim mieszkaniu.Nie mialam szczescia widocznie,bo mialam noc w noc burdy pijackie,albo wieczne wlamania do samochodow,szczury latajace po ulicy w bialy dzien.To jest wciaz piekna dzielnica ale zamieszkuje ja margines spoleczny i miastu nie chce sie inwestowac w stare kamienice skoro sa wciaz osikiwane,okradane tudziez malowane sprajem.Nikt nie widzi chyba juz piekna Niebuszewa ze stara zajezdnia tramwajowa oprocz mnie.Dowod na to dostalam gdy sprzedawalam to mieszkanie - nikt nie byl romantyczny widocznie. |
| |
Borrka Hospicjum na Wilsona
Wpisów: 17561 Od: 2003-04-06
| 2009-06-09 12:11 Obywatele z mniejszych aglomeracji nieco gubia sie w Warszawie.
Masowo na przyklad uznaja, iz Palac Kultury jest absolutnym, politycznym i geograficznym centrum Polski, gdzie urzeduja ich umilowani Jarek i Przymul.
Moze rowniez sam Ojciec Rydzyk ?
Tak, czy innaczej, na ogol od razu po przybyciu udaja sie na spotkanie partnerskiego kola radia Maryja.
Alternatywe stanowia gastarbeiterzy i studenci.
Zyja w swoich regionalnych gettach i poza praca nie maja kontaktow z aborygenami.
Wieczorami spotykaja sie by tanczyc obertasa i wspominac pola zielone.
Sa pelni uzasadnionych kompleksow i dzien zaczynaja od stwierdzenia "Coz za straszne miasto!".
W piatek pociagi "kominiarskie" rozwoza niektorych po mniejszych osrodkach, gdzie narzekaniom na "warszawke" nie ma konca.
Opinia tych dwoch grup jest drugorzednego znaczenia.
Smieszy mnie jedynia calkowita zmiana pogladow w wypadku zamieszkania na stale w W-wie.
Wiesia z Rutki - PGR (w likwidacji) z dnia na dzien staje sie do krwi ostatniej stoleczna.
Jak szewc Kilinski i Zlota Kaczka z Tamki.
Ranking miedzynarodowy, plasujacy moje ulubione miasto - Berlin - na przedostatnim miejscu, jest rowniez bez sensu.
Podobnie przywiazuje dosc male znaczenie do ocen turystow.
Jedyne what counts, to oceny samych warszawiakow.
Sa bezlitosne, obiektywne i wolne od prowincjonalnych kompleksow. |
| |
Bailey
Wpisów: 532 Od: 2006-06-23
| 2009-06-09 12:13 A sami warszawiacy to samo o Warszawie mowia, co riktiga stockholmare o Sztokholmie. |
| |
sebastian.jaw
Wpisów: 2005 Od: 2006-12-02
| 2009-06-09 12:24 Jaka warszawa jest - kazdy widzi. Choc lepiej w niej napewno czuja sie niewidomi... |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-09 20:31 Sebastian zabrzmiało jak cytat dla EsGieEra w "17 różnic"
i to dobry.
Wracając do niewidomych to Oni dopiero mają bagaż doświadczeń w Polskich miastach chociażby niedzielne wybory.To jest smutne jak włosy Radka Majdana. |
| |
Tadek
Wpisów: 3 Od: 2009-06-12
| 2009-06-12 17:43 Przeczytalem wiekszosc Waszej dyskusji o brzydocie czy uroku Warszawy. Nie bede ukrywal ze urodzilem sie w Warszawie a wlasciwie na jej przedmiesciach bo we Wlochach. Nie bede tez ukrywal ze dla mnie Warszawa to swietosc i ze nie lubie kiedy jest krytykowana.
Dla slabo zorientowanych przypomne ze bycie Warszawiakiem to wcale nie znaczy ze sie mieszka w Warszawie. Slowo Warszawiak oznacza raczej charakter czlowieka ktory ma wiele cech wyrozniajacych nas od mieszkancow innych regionow. Te cechy to spryt, gwara uliczna, stosunki miedzyludzkie, odwaga w sposobie wypowiadania swoich mysli, wyglad osobisty, otwartosc na kulture, kuchnia, umiejetnosc zycia w grupie, zdolnosci kierownicze, ogolne wyksztalcenie, umilowanie ojczyzny, pattriotyzm, Polskosc, wolnosc osobista itp itd...
Spotykalem starych Polusow w Kalifornii ktorzy na pytanie skad pochodza odpowiadali ze sa Warszawiakami lub Warszawiankami. Byli wiec dumni ze swgo pochodzenia. Nie wszyscy lubia dume Warszawiakow ale my chistorycznie jestesmy dumni i ja tez. I mam to w dupie ze komus nie podoba sie moja duma.
Mowicie o wielkomiejskosci. Co Waszym zdaniem oznacza slowo wielkomiejskosc? Mam tu na mysli miasto a nie ludzi. |
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-12 20:01 Tadek
"Slowo Warszawiak oznacza raczej charakter czlowieka ktory ma wiele cech wyrozniajacych nas od mieszkancow innych regionow. Te cechy to spryt, gwara uliczna, stosunki miedzyludzkie, odwaga w sposobie wypowiadania swoich mysli, wyglad osobisty, otwartosc na kulture, kuchnia, umiejetnosc zycia w grupie, zdolnosci kierownicze, ogolne wyksztalcenie, umilowanie ojczyzny, pattriotyzm, Polskosc, wolnosc osobista itp itd..."
"Nie wszyscy lubia dume Warszawiakow ale my chistorycznie jestesmy dumni i ja tez."
Tadek Bądź tak miły na przyszłość i nie pisz za nas Warszawiaków tylko pisz za siebie unikniesz wtedy wytknięcia Twojego (nie naszego) wykształcenia ogólnego i HISTORYCZNEJ dumy. |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-12 20:42 Dokladnie !
Warszawa sama sie obroni... |
| |
Tadek
Wpisów: 3 Od: 2009-06-12
| 2009-06-12 21:10 To co napisalem O Warszawiakach wynika z moich osobistych obserwacji stykajac sie z ludzmi z roznych regionow zarowno w Polsce jak i za granica. Sa to takze z opinie innych ludzi ktorych jest pelno tu i tam. Nie wszyscy musza sie ze mna zgadzac.
Warszawiacy wyrozniali sie dobrym wyksztalceniem z uwagi na latwy dostep do dobrych szkol i wielu centralnych urzedow.
Nie musicie od razu czuc sie zagrozeni przez moja wypowiedz i tak uszczypliwie odpisywac...
Jak zareagujecie w Warszawie kiedy ktos w waszej obecnosci mowi ze "wychodze na pole" a nie ze
"na dwor". Z czego wynika ta roznica??
Co z odpowiedzia na moje pytanie o Co to jest wielkomiejskosc? |
| |
bolek1970 PZU
Wpisów: 11503 Od: 2006-07-05
| 2009-06-12 21:16 Tadziu, chcesz dobrze, ale po co ?
Byles kiedys w wielkich miastach, bo ja nie..., no po za Warszawa...;-D |
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2009-06-13 00:20
Warszawa jest jaka jest, ale ma w sobie duzo zycia i energuu, W-wa kojarzy mi sie z mloda, nieprzewidywalna pelna zycia dziewczyna,
oj, najlepsze paczki w W-wie byly w podziemiu pod Rozdrozem.
Niezle byly tez w poblizu Politechniki, a tych z Bliklego to trzeba szukac z lupa, bo o polowe mniejsze niz normalne.
|
| |
szedi
Wpisów: 3458 Od: 2008-10-02
| 2009-06-13 00:33 Na Noakowskiego u Wróbla w bramie na prawo tak pączki miał dobre.Chodziłem tam często i mijałem tam swoją przyszłą Żonę ,poznaliśmy się 12 lat później ale romantyczna opowiastka mi wyszła. |
| |
Tadek
Wpisów: 3 Od: 2009-06-12
| 2009-06-13 19:40 [Wpis wykasowany przez Moderatora. ] |
| |
troja
Wpisów: 945 Od: 2008-01-28
| 2009-06-14 13:26 ja tam z warszawy nie pochodze ale itak uwazam ze warszawa jak kazde inne miasto ma swoje zady i walety(z przewaga zadow) |
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2009-06-17 14:49 jak czytam takie komentarze jak ponizej i ten caly artykul to wlasciwie rece opadaja.
'Bazar wchłonął PKS Stadion'
komentarze, artykul jest jeszcze lepszy.
'Autobusem (w moją stronę odjeżdzają tylko ze "stadionu") przestałam jeździć odkąd bazar przeniósł sie na plac pomiędzy dworcem PKS a przystanekiem tramwajowym. Nie sposób tamtędy przejść, a co dopiero
z podróżnym bagażem. Świetna wizytówka miasta - labirynt brudu i bałaganu. Warszawa czy Phenian? '
'nienawidzę jeździć z tego dworca, ostatnio z ciężką walizką na kółkach prawie utonęłam w bajorze pełnym syfu, po próbie przebicia się od Al. Zielenieckiej
buty na obcasie nadają się na śmietnik albo co najwyżej do szewca, jakieś kładki, żwir, połamane płytki chodnikowe, tłumy ludzi, smród, bród i ubóstwo
niedobrze mi się tam robi, po "odprawie-przeprawie" na Stadionie czuję się lepka od brudu i zmęczona
'
http://miasta.gazeta.pl/wa rszawa/1,34889,6726684,Bazar_wchlonal_PKS _Stadion.html |
| |
Badboy
Wpisów: 23049 Od: 2004-06-10
| 2009-06-17 15:24 to jest akurat prawda, chodziłem po tym bazarze w zeszłym roku i nagle dostrzegłem maleńkie wejście między wietnamskimi budami z napisem "Warszawa Stadion", gdybym nie wiedział co to jest to nigdy bym się nie domyślił, że za tym labiryntem ciuchów, butów, wachlarzy i baloników na druciku kryją się jakeś kasy i hala dworcowa, trudno to sobie wyobrazić, ale dla osób niezorientowanych ten dworzec jest nie do znalezienia |
| |
gigge
Wpisów: 8515 Od: 2002-07-27
| 2009-06-17 15:49 Warszawa - najbrzydsze miasto w Europie
Nic dodac nic ujac tylko sie zgodzic. Juz o tym pisalem kiedys w pewnym temacie, "starzy" forumowicze wiedza w jakim. Teraz tylko reszta Europy potwierdzila moje obserwacje. |
| |