| Autor | kredyt na dom |
klaudia28
Wpisów: 106
Od: 2007-10-25
|  2008-08-08 23:04
Myslimy z mezem o kupnie domu w Szwecji oczywiscie na kredyt. Ma ktos doswiadczenia zwiazane z kredytem na zakup domu? Czy bardzo na tym tracimy? Kredyt- 1 milion. |
| |  |
paula_
Stockholm
Wpisów: 1121
Od: 2002-09-20
| 2008-08-09 00:09
ja mam doswiadczenia z brania pozyczki na dom ale sa one sprzed 4 lat.. wtedy oprocentowanie bylo bardzo niskie.
proponuje zamowic czas u doradcy w waszym banku i porozmawialc na ten temat.
wszystko zalezy od tego ile dom ma autentycznie kosztowac, jaki wklad macie (10% to wymog od wiekszosci bankow) i jakie pozniej beda oplaty dodatkowe(prad, wywoz smieci, ogrzewanie itd).
dla banku jest tez wazne w jakim rejonie dom stoi.
obecnie oprocentowanie pozyczki idzie w gore i nie wiadomo na jakim poziomie sie to skonczy.
4 lata temu najnizsze oprocentowanie bylo na 3.75 % a najwyzsze na 7,85%.
to byly czasy!
moja kolezanka skoleji kupila mieszkanie 15 lat temu i oprocentowanie bylo 16%.
biarac pozyczke dziela ja na topp lån (gorna pozyczka) i botten lån (doslownie, pozyczka na dnie).
ta druga jest na dluzszy okres.
topp lån jest dobrze podzielic i na przyklad zamrozic na jakis okres pewne czesci, to samo mozna zrobic z druga czescia.. ona jest jednak zawsze nizsza.
miejac taka pozyczke trzeba zawsze sledzic to co sie dzieje na rynku i podejmowac odpowiednie decyzje, zamrozic, nie zamrozic, przewidywac i tak dalej.. wszystko, zeby nagle nie wyladowac w sytuacji, ze nie ma sie pokrycia na splacanie.
wiem, ze brzmi to dosc dramatycznie ale jednak wiekszosc ludzio w szwecji ma domy na kredyt i sobie radza
poprostu trzeba byc swiadomym tego wszystkiego.
miljon koron nie jest az tak duzo na dzisiejsze czasy. szczegolnie jesli macie swoj wklad (im wiecej, tym lepiej).
duzo jednak zalezy od rejonu. czy tam gdzie chcecie kupic dom okolice sie rozwijaja, czy ceny beda szly w gore.
a czy sie oplaca kupic dom? zawsze sie oplaca, i do tego jaka to satysfakcja!
zycze powodzenia |
| | |
klaudia28
Wpisów: 106
Od: 2007-10-25
| 2008-08-10 13:25
w sprawach kredytu jestem zielona, napewno musimy wziasc do banku jakiegos doradce. Zastanawiam sie jak to jest jesli np. wezme kredyt, podpisze wszystkie papiery, a domu jeszcze nie kupie. Po miesiacu sie rozmysle i chce cofnac kredyt, jakie poniose straty finansowe? |
| | |
klaudia28
Wpisów: 106
Od: 2007-10-25
| 2008-08-10 13:42
Jeśli jest jeszcze ktos kto wziął kredyt na dom proszę o podzielenie sie informacjami. Od znajomych słyszę ze to wszystko takie różowe, ale nie wydaje mi sie. |
| | |
paula_
Stockholm
Wpisów: 1121
Od: 2002-09-20
| 2008-08-10 14:05
idac do banku mmozna porozmawiac z doradca. kredytu nie daja ot tak, dopiero przy kupnie domu. to co bank daje to obietnice, ktora trwa pol roku. nic nie dostaje sie przed kupnem. dopiero jak masz dom i jestes pewna, z ego kupisz idziesz ze sprzedawca do twojego banku i twojego doradcy i razem podpisujecie wszystkie papiery. w tym wlasnie momencie dostajesz kredyt, nie wczesniej.
takze zadnych konsekwencji finansowych nie ma do momentu kupna domu, podpisania wszystkich papierow itd. |
| | |
paula_
Stockholm
Wpisów: 1121
Od: 2002-09-20
| 2008-08-10 14:07
dostanie kredytu nie jest takie trudne, splacanie dopiero przysparza problemow
bank jednak nie da ci kredytu jesli uwaza cie za niewyplacalna.
z tym kredytem jest dlatego takie proste w sumie bo dom jest zazbezpieczeniem. jesli nie bedziesz wyplacalna, zabiora ci dom i juz.. proste. |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2008-08-10 15:37
Zastanawiam sie jak to jest jesli np. wezme kredyt, podpisze wszystkie papiery, a domu jeszcze nie kupie.
To tak nie działa. Kredytów nie dają tak na piękne oczy.
Wybierasz dom/mieszkanie i dopiero wtedy zwracasz się do banku. Bank liczy czy dasz radę płacic za TEN dom (bo nawet 2 takie same domy może różnic cena, koszta ogrzewania itp). Jak wszystko jest ok i bank stwierdzi, że moze dac wam pożyczkę to dostaniecie lånelöfte i możecie starac się o kupno. Więksozśc mäklare wymaga takie lånelöfte.
Kiedy już zdecydujesz się na kupno, to podpisujesz umowę. Robisz to w biurze u mäklare. Potem masz parę dni na sprawdzenie stanu technicznego domu itp, i wpłacenie zaliczki. Od tego momentu nie możesz się juz wycofac z kupnem, tzn możesz, ale będzie cię to kosztowało.
W dzień kiedy dostajesz klucze do domu (wprowadzasz się) spotykacie się z poprzednim właścicielem i mäklare w twoim banku i podpisujecie umowę i załatwiacie sprawy pieniężne (ktoś z banku jest z wami prawie cały czas).
Zazwyczaj ty będziesz musiała przyjśc wcześniej, żeby załatwic wszystko z bankiem.
Jak papiery są podpisane, sprawy finansowe załatwione to bierzesz klucze i gotowe.
No a potem..... to już tylko płacisz.  |
| | |
paula_
Stockholm
Wpisów: 1121
Od: 2002-09-20
| 2008-08-10 16:10
mozesz dostac "obietnice" na pozyczke nie miejac konkretnego domu na oku. to co musisz wiedziec to okolica, w ktorej chcesz ten dom zakupic..
ja tak mialam. po 3 miesiacach od dania mi obietnicy znalazlam dom. zakup byl przybity, z etak powiem po 5 miesiacach. czyli zmiescilam sie w tych 6 miesiacach..
jest jednak jedna wazna rzecz, ktora powinnas wiedziec. bank nie d aci kredytu jesli dom nie jest sprzedawany za posrednictwem mäklare. takie zabezpieczenie przed niespodziankami. mäklare w szwecji jest po studiach i nie moze byle kto byc posrednikiem sprzedarzy nieruchomosci. |
| | |
karolina68
Warszawa
Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
| 2008-08-10 16:52
Mnie tez interesuja kredyty, ale ludzie mowia rozne rzeczy.
Czy jest jakas dobra strona ,zeby poczytac, skad wziac najkorzystniejszy kredyt.
Wszyscy mowia ,ze lepiej w banku internetowym niz zwyczajnym, a potem ktos dodal ,ze sa rozne inne lepsze miejsca niz banki.
Moze jakies strony gdzie dyskutuja o kredytach?? |
| | |
paula_
Stockholm
Wpisów: 1121
Od: 2002-09-20
| 2008-08-10 17:07
moim zdaniem najlepiej poswiecic troche czasu i po bankach pochodzic. poumawiac sie i niech doradzaja. jesli doradzcy wiedza, ze sie jest aktywnym to maja mozliwosc dawania lepszych warunkow..
w banku internetowym nikt ci nie doradzi tak dobrze jak w w fizycznym banku.
osobiscie poszlam do swedbank, SEB i nordea. kazdy z nich wiedzial, ze bylam juz u konkurencji.. zdecydowalam sie na nordea, bo... bo dali mi najlepsze warunki, doradca byl konkretny i nie owijal w bawelne. pomogl tez dosc duzo, byl cierpliwy w tlumaczeniu i naprawde sie staral bym zrozumiala wszystko co i jak z procentami, z dzieleniem, z mrozeniem, z ruchomymi rentami i tak dalej...
z bankami internetowymi wogole sie nie konttaktowalam wtedy.. wiem ze moga byc lepsze warunki (ktore polegaja tylko na ciut ciut nizszych procentach i nie zawsze wymagaja tych 10% wlasnego wkladu) al en ie ma tego osobistego kontaktu i jesli cos nie wyjdzie pozniej, nie masz na kogo zwalic
kupno domu to powazna sprawa.. powinno sie tez do tego powaznie podchodzic dlatego ja wybralam duzy i stabilny bank na kredyt. |
| | |
klaudia28
Wpisów: 106
Od: 2007-10-25
| 2008-08-11 10:06
jesli dostane tzw. "obietnice" i ciągu sześciu miesięcy nie znajde domu to co wtedy? tak porostu cofają obietnice i potem w razie czego dostane nowa? zero konsekwencji finansowych? |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2008-08-11 10:40
Ta lånelöfte/obietnica w praktyce nic nie znaczy.
Nie jest zobowiązująca. Możesz się zwrócic do kilku banków po nią, byc moze okaze się, że suma pieniądzy jakie mozecie pożyczyc od różnych banków będzie się różniła.
To jest tylko zwykłe wyliczenie czy was stac na konkretny dom, oparte na waszych zarobkach, oprocentowaniu, kosztach utrzymania danego domu itp.
Jak już znajdziesz dom, kóry będziesz chciała kupic to ci i tak wyliczają od nowa. Więc jeśli masz stary papier i znajdziesz inny dom, niż ten kiedy starałaś sie o tą "obietnice" i np koszta domu są większe (ogrzewanie podatek itp) albo zmieni się sytuacja z oprocentowaniem, to i tak możesz nie dostac pożyczki. Dlatego jak już znajdziesz dom jaki chcecie kupic, nie patrz, że masz tą "obietnicę" tylko idź do banku i wtedy wylicza ci na nowo.
Ja kiedys kupiłam dom taniej właśnie dlatego, że ktoś wczesniej wygrał licytację, i był przekonany, że jego miesięczna lånelöfte była ważna a jak przyszło co do czego to okazało się, że nie. |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2008-08-11 10:44
tak porostu cofają obietnice i potem w razie czego dostane nowa?
Potem mozesz poprostu poprosic o przedłużenie.
zero konsekwencji finansowych?
Zero, jesli nic nie kupisz oczywiście.
Lånelöfte to informacja dla ciebie, na jaką pożyczkę zgodzi się bank a nie zobowiazanie. |
| | |
dorothea
Wpisów: 45
Od: 2004-05-07
| 2008-08-11 11:01
Polecam http://www.comboloan.se/ - do poczytania o kredytach i porownania warunkow, oprocentowania itd.
My bralismy pare lat temu w SBAB, udalo nam sie troche utargowac na oprocentowaniu i bylismy zadowoleni.
Tez polecam skontaktowac sie kilkoma bankami i targowanie sie. |
| | |
dakota23
Wpisów: 67
Od: 2004-05-03
| 2008-08-17 20:09
My wzielismy kredyt na dom 3 miesiace temu. Sprawdzilismy wszystkie banki i w tym dostalismy najkorzystniejsze oprocentowanie : http://www.dnbnord.com/ind ex.dsp?area=1
Reszta wygladala tak jak opisujecie. Lånlöfte/ pozniej szukalismy domu, jak juz wygralismy budgivning to skontaktowalismy sie z bankiem. pieniazki zostaly przelane na konto sprzedajacych dom ..no i teraz tylko pozostaje placic. |
| | |
muza
Wpisów: 3
Od: 2008-09-09
| 2008-09-09 18:17
witam wszystkich jestem poraz pierwszy na forum. mam pytanie odnosnie kredytu na zakup mieszkania (200000) czy dostane kredyt jezeli przepracowalam do tej pory poltora roku i pracuje dalej mam wlasna firme.czy wymagane sa pelne dwa lata zeby otrzymac taki kredyt.czy ktos moze udzielic mi informacji na ten temat z gory dziekuje. |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2008-09-09 18:54
"czy ktos moze udzielic mi informacji na ten temat z gory dziekuje."
mysle, ze bank moze udzielic najlepszej odpowiedzi na to pytanie, z tym ze..
jest jedna pulapka...
jak zapytasz wiecej niz w jednym banku tracisz wiarygodnosc kredytowa na 3 lata i gowno dostaniesz nie pozyczke.
pytanie w ktorym banku zapytac?
proponuje metode losowania.
|
| | |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2008-09-09 20:57
"czy wymagane sa pelne dwa lata"
w jednym banku rok, w innym piec... zalezy od banku.
na 200 tys mozna sobie wziac kontokredit w Skandia i splacac kiedy sie chce i po ile chce- trzeba oczywiscie miec jako takie zarobki i byc w miare obowiazkowym.
ale zwykly kredyt na iles tam lat i po iles tam miesiecznie tez mozesz wziac.
ja polecam Skandia bo nie robia problemow, tylko najpier sobie zaloz tam konto (jest za darmo i robi sie to przez internet). |
| | |
darsim
Stolica
Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
| 2008-09-09 20:59
nie tylko jaki bank decyduje, ale nawet jakie biuro banku.
Wybor banku w Szwecji jest bardzo waznym wyborem, wiele od tego moze w zyciu zalezec, gorzej jak malzenstwo.
|
| | |
iza
Sztokholm
Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
| 2008-09-09 21:02
a na koncu i tak zalezy to od tego czy pani z banku cie polubi czy nie ... |
| | |
habibi
Wpisów: 44
Od: 2005-11-30
| 2008-09-10 12:07
czy ktos moze dokladniej wyjasnic o co chodzi z ta topplån i bottenlån , z mrozeniem i dzieleniem kredytu , i ze jakis 1% z bottenlåt trzeba spalacac rocznie a ´reszty nie?bylam wczoraj w banku ale troche to wszytko pogmatwane jak dla mnie... |
| | |
Ewanta
Wpisów: 137
Od: 2005-10-25
| 2008-09-11 17:42
to jest tak ze topplån to jest chyba dziesiec procent calej porzyczki splaca sie go jako pierwszy i jest on rozlozony na dziesiec lat (jak sie nie myle)i jest na wyzszy procent niz bottelån.Porzyczke mozesz rozlozyc na kilka okresow tz.mp na dwa lata i wtedy renta jest stala(taka jaka w dniu kiedy brales)jest to dobre bo jesli procenty ida w gore to ty mozesz spac spokojnie bo twoje nie ida. Ze splato porzyczki to tez jest roznie, bo mozesz zrobic tz amorteringsfritt czyli zamrozic na kilka lat tz splacasz wtedy tylko odsetki a dlugu nie |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2008-09-11 19:15
Wszystko zależy od banku, sytuacji ekonomicznej w kraju, twoich zarobków, ile wpłacicie gotówką i ceny domu w porównaniu do ceny rynkowej.
Do pewnej wartości domu bank liczy, że nie straci,nawet jak domy spadna na cenie to i tak to "swoje" dostanie. To się nazwya bottenlån i jego oprocentowanie jest niższe. Powyżej tej wartości bank ryzykuje, ta reszta nazywa się toplån i oprocentowanie wyższe, nawet o parę procent.
Jak jest kryzys to banki liczą większy procent wartości domu jako toplån, jak jest wszysko pięknie i wartośc posiadłości idzie w góre to nawet tylko parę procent.
W ostatnich latach wystarczyło 10% na toplån, reszta to bottenlån. Ponieważ bottenlån jest drogi, wiec warto go spłacac, ale w czasach kiedy ceny domów idą szybko w górę i po jakimś czasie wartosc sporo wzrośnie, to warto jest pójśc do banku i przenegocjowac, tzn zamienic toplån na bottenlån.
Warto też jest śledzic ceny ostatnio sprzedanych domów/mieszkań po sąsiedzku.
A, no i generalnie, jak ktoś ma w miarę stabilną sytuację finansową, to nie musi nic spłacac. Wtedy bank rozpisuje pożyczkę na 200 lat albo i więcej. Poprostu płaci sie tylko odsetki. |
| | |
maggie
Stockholm
Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
| 2008-09-11 19:25
Ponieważ bottenlån jest drogi,
Sorry, zamiast bottenlån powinno byc toplån.
Tzn miało byc "Ponieważ toplån jest drogi". |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-09-12 22:56
A, no i generalnie, jak ktoś ma w miarę stabilną sytuację finansową, to nie musi nic spłacac. Wtedy bank rozpisuje pożyczkę na 200 lat albo i więcej. Poprostu płaci sie tylko odsetki.
Najlepiej więc kupić dom na żółwia z Galapagos. Żółw pracuje w zoo, otrzymuje stałą pensję, a przede wszystkim jest szansa, że przeżyje 200 lat |
| | |
