| Autor | PL rezygnuje ze świateł |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
|  2008-07-04 11:57
http://wiadomosci.onet.pl/ 1782569,11,item.html
No i chyba dobrze bo jak wykazał ostatni raport policji liczba wypadków w PL wzrosła. Efekt zupełnie odwrotny. |
| |  |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 13:25
Polski pęd do jazdy bez świateł jest tak samo bzdurny, jak szwedzki upór, że trzymanie komórki w ręce nie wpływa na jazdę.
Ale mówienie, że jazda na światłach ZWIĘKSZA liczbę wypadków, no to już jest po prostu kretynizm 
Ilość ofiar śmiertelnych 2006-2007 wzrosła o 6,5% ale ilość zarejestrowanych pojazdów o 23%!
http://www.samar.pl/index. html?__la=pl&__ac=sec,66&fil=102427&key=4 784cb8f48457
W tej stuacji doszukiwanie się przyczyny wypadków w jeździe na światłach jest żałośnie niemądre. |
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 13:28
Aha, a Polska nie rezygnuje wcale ze świateł- znów wprowadzasz ludzi w błąd, true.
Minister zlecił zbadanie wpływu świateł na wypadkowość,
wyniki będą jesienią a podany przez ciebie artykuł ma w tytule znak zapytania. |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 13:45
Mabr, dlaczego tak ostro? Moja cierpliwość się kiedyś skończy  Wtedy poproszę moderatora, np. Izę, o zablokowanie twojego konta w związku z powtarzającymi się atakami personalnymi. Można w milszy sposób zwracać uwagę. |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 14:02
Ale mówienie, że jazda na światłach ZWIĘKSZA liczbę wypadków, no to już jest po prostu kretynizm
Naprawdę dziwię się Szwedom, że od czasu do czasu, w całym swym wielopoziomowym podejściu, uwidaczniają niezwykle irracjonalny zator w rozumowaniu.
MaBr, nie wiem czy jeździsz po polskich drogach ale jeśli nie to przypomnę Tobie, że od czasu do czasu można spotkać na tych drogach rowerzystów. Światła obniżają ich bezpieczeństwo oraz pieszych. Jest to poparte statystyką, linki podawałem kiedyś w innym wątku. |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 14:10
Ilość ofiar śmiertelnych 2006-2007 wzrosła o 6,5% ale ilość zarejestrowanych pojazdów o 23%!
http://www.samar.pl/index .html?__la=pl&__ac=sec,66&fil=102427&key= 4784cb8f48457
Mabr, na podstawie tego wykresu, pokaż mi w którym miejscu wzrosła ilość zarejestrowanych samochodów o 23%??? Przecież to 1/5 aut, lekko licząc circa 3 mln samochodów, a z tych wykresów to nie wynika bo dane pokazują wartości _względne_. Jak to się ma do bezwzględnego przyrostu liczby zabitych?
|
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 14:17
Statystyką? Taką samą jak ta co podałeś w tym wątku?
Statystykę podałem ja. Ty podałeś plotki i gdybanie.
Wyjaśnijmy ludziom do czego zmierzasz, bo nie każdy słyszał tą śmieszną polską teorię
Otóż są tacy, którzy w Polsce twierdzą, jakoby jeżdżenie na światłach w dzień uniemożliwiało kierowcom zauważenie pieszych i rowerów
Że niby ciężko ich zauważyć wśród jeżdżących na światłach (w DZIEŃ!!!) aut. Co za brednie... |
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 14:22
> Jak to się ma do bezwzględnego przyrostu liczby zabitych?
Sądzisz, że równocześnie wyrejestrowano kilkanaście % ?
Wątpliwe.
Lepiej się wysil, żeby w JAKIKOLWIEK sposób udowodnić ten Twój wpływ ruchów godowych zółwi na wypadki, ehem, przepraszam- wpływ jazdy na światłach na wypadki (dla każdego rozsądnego człowieka równie wyssany z palca jak pływ tych żółwi) |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 14:39
Wyjaśnijmy ludziom do czego zmierzasz, bo nie każdy słyszał tą śmieszną polską teorię
Otóż są tacy, którzy w Polsce twierdzą, jakoby jeżdżenie na światłach w dzień uniemożliwiało kierowcom zauważenie pieszych i rowerów
Mabr, to nie polska teoria. Wprowadzenie obowiązku włączania świateł podczas dnia zostało wprowadzone na postawie hipotezy.
Jest wiele prac analizujących dane z wielu lat:
http://www.ncbi.nlm.nih.go v/pubmed/8357452
http://www-nrd.nhtsa.dot.g ov/pdf/nrd-30/NCSA/Rpts/2000/DRL7_RPT.pdf
http://www.cs.vu.nl/~cogsc i/cogpsy/theeuwes/AAP_1995.pdf
Wnioski obalają hipotezę i w zasadzie negują ten obowiązek. Światła nie zmniejszają liczby wypadków, za to znacznie zwiększają wpływy z akcyzy do budżetu, nie wspominając o żarówkach  Wszystko jest tutaj: scholar.google.com. Wystarczy wpisać "daytime running lights DRL".
Mam Tobie pomóc w tłumaczeniu czy dasz radę?
|
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 14:58
Sądzisz, że równocześnie wyrejestrowano kilkanaście % ?
Wątpliwe.
A co ma piernik do wiatraka? Wysil się trochę i znajdź mi przyrost liczby zarejestrowanych pojazdów. Gdy już znajdziesz np. to:
http://www.policja.pl/down load.php?s=1&id=24804
To się okaże, że ogólny wzrost liczby wypadków bardzo dobrze koreluje ze wzrostem liczby samochodów.
Natomiast na stronie 27 czytamy: "W porównaniu z 2006 r. zanotowano większą liczbę osób zabitych w wypadkach spowodowanych przez pieszych o 98 osób." Więcej pieszych?
|
| | |
Weterynarzyca
Wpisów: 803
Od: 2008-04-18
| 2008-07-04 15:01
Chłopy... |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 16:07
Nie chłopy...tylko Mabra ewidentnie coś ugryzło. Skoro przestał "trawić" to może czas albo wziąć sobie na wstrzymanie albo rozwiązać problemy. |
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 16:17
> wzrost liczby wypadków bardzo dobrze koreluje ze
> wzrostem liczby samochodów.
Sam sobie zaprzeczasz.
Skoro wzrost liczby aut odpowiada wzrostowi liczby wypadków, to po co wymyślać inne przyczyny wzrostu wypadków?
> "W porównaniu z 2006 r. zanotowano większą liczbę
> osób zabitych w wypadkach spowodowanych przez
> pieszych o 98 osób." Więcej pieszych?
Nie. Chamstwo i nieznajomość przepisów wśród kierowców. Wielu kupiło swój pierwszy złom z Zachodu i jeździ od niedawna.
Dla przeciętnego polskiego kierowcy "wtargnięcie na jezdnię" pieszego ma miejsce nawet gdy pieszy zrobił krok na przejście wcześniej długo tam stojąc a kierowca go widział! Kierowca ma obowiązek się zatrzymać, a któż to w Polsce robi? Mało tego: kto o tym obowiązku wie? Większość tylko szafuje pojęciem "wtargnięcia na jezdnię". Szafują życiem.
Piesi w Polsce biegają po pasach jak zwierzyna łowna.
Przykro patrzeć. I wstyd przed przyjezdymi zza granicy. |
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-04 16:23
> Nie chłopy...tylko Mabra ewidentnie coś ugryzło.
> Skoro przestał "trawić" to może czas albo wziąć
> sobie na wstrzymanie albo rozwiązać problemy
No fakt, mam problem ze strawieniem ludzi przekręcających rzeczywistość. Ale nie uważam, żeby trzeba to było w jakikolwiek sposób korygować.
Kłamstwom trzeba się przeciwstawiać. |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 16:42
> wzrost liczby wypadków bardzo dobrze koreluje ze
> wzrostem liczby samochodów.
Sam sobie zaprzeczasz.
Skoro wzrost liczby aut odpowiada wzrostowi liczby wypadków, to po co wymyślać inne przyczyny wzrostu wypadków?
Mabr, trochę logiki. Powiedziałem, że koreluje, a nie, że jest to przyczyna. Dopóki nikt nie zrobi statystyki i nie określi poziomu istotności można sobie gdybać. Wniosek z raportu policji, do którego podałem link, mówi jasno: za wzrost liczby wypadków odpowiada niedostosowanie infrastruktury. Najwyraźniej kwestia świateł jest nierozstrzygnięta. Nie ma rzekomego zmniejszenia liczby wypadków o 20%, nie ma i tyle by było. Wszystko to hipotezy i owczy pęd. Wiele można przenieść ze Szwecji do Polski ale niekoniecznie światła.
> "W porównaniu z 2006 r. zanotowano większą liczbę
> osób zabitych w wypadkach spowodowanych przez
> pieszych o 98 osób." Więcej pieszych?
Nie. Chamstwo i nieznajomość przepisów wśród kierowców. Wielu kupiło swój pierwszy złom z Zachodu i jeździ od niedawna.
A o to chodzi Mabr? Bo wiesz ja właśnie akurat jeżdżę takim starym złomem z zachodu, dokładnie z Austrii, ale jakoś nie czuję abym miał kogoś zabić ze względu na jego stan techniczny. Dobrze mi służy i chociaż jest leciwy to mało pali, jest duży i jak dotąd bezawaryjny. Powiedzmy to sobie raz na zawsze. Nie stać mnie na nowe auto co 2 lata i jakoś nie czuję się z tego powodu gorszy.
Piesi w Polsce biegają po pasach jak zwierzyna łowna.
Przykro patrzeć. I wstyd przed przyjezdymi zza granicy.
Tutaj akurat wstyd. |
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-07-04 16:46
No fakt, mam problem ze strawieniem ludzi przekręcających rzeczywistość.
Mabr. Chłopie naprawdę Cię szanuję. Chcesz wrócić do problemu dokumentów w Szwecji? Wiesz dobrze, że nie nie rozumiem języka Szwedzkiego. Znalazłeś to ten dokument:
http://www.regeringen.se/c ontent/1/c6/09/43/12/fc703d3e.pdf
Bardzo Cię proszę o przetłumaczenie tego tekstu ze szwedzkiego na język polski (strona 30):
"Av tradition har det svenska körkortet hållit en hög standard ur identifieringssynpunkt och körkortet har därför sedan länge varit en allmänt accepterad id-handling i Sverige. Internationellt sett är det dock ovanligt att körkortet kan användas som fullgott alternativ till den annars internationellt vedertagna id-handlingen passet. Reglerna för svenska körkort finns framförallt i körkorts-lagen (1998:488) och körkortsförordningen (1998:980). Vägverket har utfärdat vissa kompletterande föreskrifter."
|
| | |
mabr
racetown
Wpisów: 7792
Od: 2000-09-08
| 2008-07-15 09:46
Najnowsza statystyka wypadków, pierwsze półrocze 2008 w porównaniu do analogicznego okresu 2007:
o około 1000 mniej rannych i o 31 mniej zabitych. |
| | |
waskes
Wpisów: 31
Od: 2008-04-27
| 2008-07-24 13:23
to ze liczba wypadkow czy tez zabitych w 2007 wzrosla nie ma tu absolutnie zadnego znaczenia bo statystyki trzeba potrafic odczytywac czego tobie zdaje chyba brakuje
Zreszta przyczyny wypadkow sa bardzo rozne i ich wzrost czy spadek nie zalezy tylko i wylacznie od uzywania swiatel ale od bardzo wielu czynnikow chocby wzrost natezenia ruchu a nawet od ceny paliw czy pogody
A tak na marginesie paradoksalnie liczba wypadkow w dzien w 2007 akurat spadla i tu akurat obowizek ich wlaczenia mogl miec wplyw choc nie twierdze ze mial
|
| | |
true
Wpisów: 6017
Od: 2006-09-05
| 2008-08-06 22:29
Tylko wklejam. Nie komentuję:
http://bezswiatel.ath.cx/d ocs/list_dadrl.pdf |
| | |
