Autor | Serial "Mistrz i Malgorzata" |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-05-26 14:07 Pamietam jak kiedys w dyskusji o ksiazkach kilkoro z nas uznalo ta ksiazke za ulubiona.
Czy wiecie, ze od kilku tygodni w poniedzialkowe wieczory TVP1 nadaje znakomity rosyjski serial, ekranizacje "MiM"? Dzis o 22.30 siodmy odcinek (z dziesieciu).
Serail - jak dla mnie rewelacyjny - jednak z jedna istotna wada: polski lektor zagluszajacy rosyjskie dialogi .
Dla zainteresowanych, ktorzy nie widzieli poprzednich odcinkow podaje link do Youtube w oryginalnej wersji jezykowej wszystkich odcinkow serialu z tekstem angielskim:
http://www.youtube.com/wat ch?v=WLQ6rwF7LJM |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-26 14:12 youtube - I am lovin' it!!
j23 - dzieki za linka
to tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze telewizor to przezytek |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-05-26 14:55 Nie zgodze sie z Toba .
Internet jest:
1. dobrym uzupelnieniem telwizji
2. albo, jesli ktos woli, telewizja fajnym uzupelnieniem internetu).
Jako stary telemaniak wyznaje zasade nr 1.
Ale na szczescie nie jestem ekstremista, bo okresami potrafie zyc zarowno
bez dostepu do TV jak i bez Netu .
|
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-05-26 15:05 Jest jeszcze taka mądrość: jeśli ktoś twierdzi, że internet zastępuje telewizję, to ma za słaby telewizor |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-26 15:45 mabr - ja telewizora poprostu nie mam
i uwazam, ze z dostepem do internetu i dobrym projektorem telewizja jest mi niepotrzebna. Dzieki temu ogladam tylko to, co tak naprawde chce obejrzec, a nie to, co akurat serwuja mi w TV. |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-26 15:49 ale jak mi zaczniesz porownywac jakosciowo obraz z Twojego pudelka z moim projektorem to pewnie polegne w przedbiegach. Wiec uprzedze - bardziej chodzilo mi o posiadanie dostepu do telewizji niz posiadanie samego odbiornika. |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-26 15:56 to juz ostatni komentarz - ostatnio w wyborczej byl super reportarz o tym jak i dlaczego Polacy ogladaja telewizje. Byl to wywiad z przecietnym Polakiem, u ktorego w domu miejscem glownym w mieszkaniu jest oczywiscie odbiornik TV. Jednym z argumentow przemawiajacych za kupnem super ekstra wypasnego telewizora, bylo "bo rybki na ekranie wygladaja bardziej rzeczywiste niz te w akwarium"... - jak dla mnie to wystarczyloby umyc czasem akwarium, albo znalezc sobie lepsze, tansze i zdrowsze hobby |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-05-26 15:57 "Dobry projektor" to jak "uczciwy złodziej"- drobna sprzeczność Ale rozumiem: słaba internetowa jakość jest dodatkowo rozmywana przez projektor i wtedy może nie przeszkadzać
Koniec OT. |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-26 16:13 no wlasnie mowie, ze nie tyle o jakosc odbioru mi chodzi co o to, co wlasciwie sie odbiera. Wole dobry film z wlasnego wyboru w gorszej jakosci (choc jak dla mnie jest zadowalajaca), niz xxx calowe cacko zajmujace pol pokoju zeby sobie seriale ogladac bo to akurat leci w TV.
Nie bede sie klocic, bo kazdy ma inne priorytety.
Tak czy siak - ten artykul o ktorym wspomnialam - jest genialny - lepszy niz "Kiepscy" i wszystkie inne seriale razem wziete. Najgorsze jest to, ze jest autentyczny.
http://wyborcza.pl/1,76842 ,5090027.html |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16818 Od: 2000-09-01
| 2008-05-26 17:51 "no wlasnie mowie, ze nie tyle o jakosc odbioru mi chodzi co o to, co wlasciwie sie odbiera."
Dokladnie
Telewizja, gdzie sie siada przed pudelkiem i patrzy na to co akurat leci to przezytek.
Content is king i tu chyba youtube nie ma sobie rownego (na dobre i na zle) |
| |
blu
Wpisów: 2594 Od: 2006-02-06
| 2008-05-26 22:19 Mnie osobiscie telewizja w ogole nie odbiera mozliwosci wyboru,raczej stwarza mozliwosc ich dokonywania ,a to co jest pokazywane traktuje jako propozycję, ktora niekoniecznie musi zostac uznana za interesującą.Nie wyobrażam sobie zycia bez tv w domu,nawet wtedy, kiedy spełnia rolę łapacza kurzu
Mistrz i Małgorzata jestem zaskoczona,ze były osoby,ktorym sie to podobało.W mojej klasie ksiązka nie spotkała sie z entuzjastycznym przyjęciem a ja ,ktora byłam nia zachwycona, zostałam ochrzczona "klasowym swirem"
Niestety probowałam ogladac ten serial,pomimo,ze nigdy nie robię czegos takiego,zeby po przeczytaniu ksiażki ogladac ekranizację,ani po ekranizacji siadac do ksiązki,i niestety zmeczyłam sie tylko walczac z widokiem przedstawienia na ekranie, a tym co stworzyłam w wyobrazni czytajac ją.Za bardzo sie kłociło i byłam zawiedziona.Serial wyszedł mi za słaby
Ale z pewnoscia dla kogos, kto nie ma takich problemow warte zobaczenia. |
| |
AgataN Uppsala
Wpisów: 1377 Od: 2006-01-24
| 2008-05-27 08:29 Dobrze zrobiona reklama to taka, ktora sprawia ze decydujac sie na konkretna rzecz jestes swiecie przekonana, ze to Twoj i tylko Twoj wolny, swiadomy wybor i nikt na Ciebie nie mial wplywu... to samo jest z telewizja.
Problem z telewizja jest tez taki, ze nie maja nic do zaproponowania, a ludzie i tak to lykaja. Nie twierdze, ze ogladasz wszystko jak leci, wiec nie bierz tego sobie blu do siebie. Niemniej jednak przecietny Polak ogladajacy telewizje 4 godziny dziennie chyba jednak nie dokonuje wlasciwych wyborow, bo jak popatrzec na program to tam znalazloby sie cos moze na raptem godzine (a i to z bieda), ale nie na jedna czwarta dnia!!
|
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2008-05-27 09:30 Rodak majacy kilkaset kanalow zawsze moze wybrac cos ciekawego i zdrowiej dla oka jak oglada na dobrym ekranie niz na zlym a jezeli spedza caly wolny czas przed telewizorem to nie kradnie, raczej nie bije zony i nie pije za duzo. A wiec jest to bardzo zbozne zajecie |
| |
j23
Wpisów: 3544 Od: 2000-09-15
| 2008-05-27 10:39 TV kontra szeroko rozumiany Internet to w gruncie rzeczy to samo.
Prawdziwy hard core to umiejetnosc zycia bez zarowno TV, Netu, komputera czy telefonii komorkowej.
Jeszcze nie spotkalem takiej osoby, ale np. czytalem kiedys wywiad z b. ministrem (w latach 90) spraw zagranicznych prof. Skubiszewskim (co prawda to staruszek), krory twierdzil ze slucha tylko radia i czyta gazety i ksiazki, zadnej TV, komputera czy komorki . |
| |