Autor | zlomowanie polskiego auta w szwecji? |
qwerty633
Wpisów: 58 Od: 2008-05-09
| 2008-05-09 23:56 witajcie.
przewiduje:
przyjezdzam z PL polskim samochodem, rocznik 83, wlascicielem jest siostra.
zakladam taka mozliwosc, ze samochod np. po spotkaniu z losiem/renem/innym wypadku bedzie sie bardziej nadawal do zlomowania niz do naprawiania.
co mozna wtedy zrobic?
pomijajac najprostsze, porzucenie w lesie bez tablic rejestracyjnych.
czy ja, nie bedac wlascicielem pojazdu moge go zlomowac? moze zaopatrzyc sie w PL w jakies pozwolenie na to
jakie jest najmniej bolesne wyjscie, tak zeby ostatecznie doprowadzic do szczesliwego wyrejestrowania samochodu?
dzieki za odp. |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2008-05-10 10:08 jestesmy teraz w uni .. ale nie wiem jak dokladnie to jest ..
szwedzi nie zabardzo chca zlomowac obce samochody w szwecji....... jak sie zlomuje szwedzki samochod , to oni przepisuja na siebie dany samochod , a jak to wyglada z polskim ?? a jak wyrejstrujesz auto w polsce ??
postaram sie dowiedziec wiecej .. ale po weekendzie |
| |
qwerty633
Wpisów: 58 Od: 2008-05-09
| 2008-05-10 12:29 dzieki.
ciekawe, tylu polakow jezdzi do sve czasowo do pracy/wakacje i nikt nie mial takiej mniej wiecej sytuacji? |
| |
qwerty633
Wpisów: 58 Od: 2008-05-09
| 2008-05-26 13:54 nikt nie napisze?
a co byscie zrobili z samochodem gdyby taka przygoda Wam sie przytrafila? |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-05-26 13:59 Szroty reklamują się, że zabierają auta za darmo
(na obszarze tzw. dużego Sztokholmu)
Biorąc pod uwagę, że zarabiają sprzedając wymontowane części, to nie powinno im zależeć czy auto jest zarejestrowane w Szwecji czy nie. |
| |
szary
Wpisów: 13026 Od: 2005-06-02
| 2008-05-26 15:10 a jak ich sprawdza ??? to jak sie wytlumacza skad maja auto na zlomie ??
a podruge co powiesz w polsce jak wyzucisz nr rejstr ?? jak go wyrejstrujesz ??? |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2008-05-26 15:49 Jakby ich sprawdzali to by nie było tyle lewizny na złomach. Myślę że na pewno można oddać auto wyrejestrowane, tylko nie wiem czy zagraniczne też.
Zadzwonić i zapytać. Ogłoszenia bywają w "Metro" |
| |
piotrek7878 Stockholm
Wpisów: 3093 Od: 2007-05-23
| 2008-05-26 22:54 Ja zlomowalem polskie auto w Szwecji, ktore bylo zarejestrowane na ojca. Zostalo zgniecione przez TIR-a.
Nie mam problemu ze zlomowaniem , ale bardzo wazne jest zebys zabral tablice rejestracyjne ze soba, na druku zlomowania musi byc data, i pieczatka, oraz bajwazniejsze numer nadwozia.
Bez tego nie wyrejestrujesz auta w Polsce! U mnie sprawa wyrejestrowania ciagla sie rok, sam naczelnik ja prowadzil
Oczywiscie w Polsce bedziesz musial miec wszystko przetlumaczone przez Tlumacza przysieglego |
| |
piotrek7878 Stockholm
Wpisów: 3093 Od: 2007-05-23
| 2008-05-26 23:03 W Polsce jest duza biurokracja jeszcze. Najwiekszym zdziwieniem w Urzedzie Miasta bylo to ze ten papier ze zlomowania ma jedna pieczatke i papier jest taki malutki (wielkosc kartki A5) i bylo napisane jakie auto i numer rejestracyjny oraz ze zostal zezlomowany.
Jak kobieta w okienku zobaczyla ten papier i na dodatek tylko wtedy po szwedzku to zawolala wszyskie kolezanki i razem wydumaly zeby z tym pojsc do naczelnika UM.
Szczytem wszytkiego bylo jak naczelnik powiedzial ze na pieczatce widnieje firma budowlana i nie moze tego przyjac, a ja na to: Zna pan szwedzki? Nie! Moi ludzie to sprawdzili.
A pieczatka wygladala tak:
Bilskrot i Påryd
..... ...... . ..
to jest dluga historia, smieszna i zalosna jak Polska jest jeszcze zacofana.
|
| |