Autor | Lekarze z Polski-jak się żyje w Szwecji? |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-03-26 17:46 Witam!
Wybieram się z mężem do Szwecji, będziemy pracować jako lekarze rodzinni.Z przerażeniem czytam, że za jedną pensję nie da się przeżyć, a taka sytuacja na początku (może nawet rok) nas czeka. Czy ktoś orientuje się, jak się żyje lekarzom w Szwecji? Będę wdzięczna za odpowiedź. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-26 18:18 dobrze sie zyje, pensje lekarzy sa relatywnie dosc wysokie, odpowiedzialnosc zadna, czy moze byc lepiej?
|
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-26 18:33 Z przerażeniem czytam, że za jedną pensję nie da się przeżyć, a taka sytuacja na początku (może nawet rok) nas czeka. Czy ktoś orientuje się, jak się żyje lekarzom w Szwecji? Będę wdzięczna za odpowiedź.
Da sie przezyc za jedna pensje Placimy z jednej pensji za 65 m2 mieszkanie 8 min od centrum Sztokholmu, za prad, internet, parking, paliwo, splacamy jakies raty, kupujemy pieluszki, mleczka i inne pierdolki dla niuni, normalnie kupujemy zywnosc, nie pobieramy zasilkow. Co jeszcze? Tylko troche narzekamy ale przezyc na pewno sie da. |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 19:16 faktycznie pensja lekarza spokojnie wystarczy aby przezyc....jednak z ta odpowiedzialnoscia to nie jest tak do konca ze,,zadna,, lekarze musza sie ubezpieczyc exstra indywidualnie gdyz tutejszy pacjet moze pozwac lekarza np.zaznaczam,,np.,,o to ze sie za malo usmiechnol na dziendobry ,badz nie podal reki na przywitanie
tak jest przynajmniej w szpitalach,nie wiem jak w przychodniach z lekarzami rodzinnymi
Pozdrawiam M
oczywiscie o ile pacjent jest w stanie zeby podac mu reke
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-26 19:27 "lekarze musza sie ubezpieczyc exstra indywidualnie gdyz tutejszy pacjet moze pozwac lekarza np.zaznaczam,,np.,,o to ze sie za malo usmiechnol na dziendobry ,badz nie podal reki na przywitanie"
co za glupoty piszesz?
srednia pensja lekarza to 55 000 koron miesiecznie a zarobki 100 000 nie sa rzadkoscia.
Chociaz 1 pensja moze wynosic 25 000 po studiach.
Do tego dochodza lapowki od firm produkujacych leki i za lewe zwolnienia, da sie dobrze wyzyc.
Jak pacjenta otrujesz dostaniesz ostrzezenie, sa lekarze ktorzy takie ostrzezenia kolekcjonuja i tapetuja sobie sciany nimi.
|
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 20:41 a co ty opowiadasz?! mam kolezanke ktora pracuje w szpitalu na oddziale kardiolod dzieciecy i takie ubezpieczenie jest podstawa kontraktu,,umowy,,
POZDRAWIAM M. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-26 20:42 to sie dala nabrac. |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 20:45 ....no skoro tak uwarzasz?! |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 20:50 upss..... chyba walnelam byka ,,uwazasz,, |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-26 20:58 i takie ubezpieczenie jest podstawa kontraktu,,umowy,,
Nie chcę się wtrącać w wątek lekarski. Czy koleżanka jest Polką? Ciekawi mnie w szczególności czy szwedzki lekarz musi się ubezpieczać oraz ile takie ubezpieczenie kosztuje? Spiskowa teoria podpowiada mi, że ubezpieczenie jest spore i nie dotyczy Szwedów, ponieważ Ci skończyli "lepsze", cywilizowane oraz bardziej odpowiedzialne (w mniemaniu Szwedów) studia medyczne
To tylko takie moje dywagacje. Nie chcę nikogo urazić. Lekarze to spoko ludzie, co prawda tylko część z nich to byli narkomani, ale generalnie ciężko pracują i zasługują na swoje pieniądze |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 21:03 Tak jest Polka.I przed przystapieniem do pracy tutaj musiala przejsc dodatkowy kurs,pomimo swych kwalifikacji. |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 21:05 qrcze chyba kfalifikacji sama nie wiem jak jest poprawnie sorka |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-26 21:06 Świanka, jak chłop chłopu: nie pękajcie tylko przyjeżdżajcie. Jeśli waszym celem jest emigracja zarobkowa to może minąć trochę czasu zanim zrealizujecie swoje zamiary. Pierwszy rok na pewno musicie przeznaczyć na straty, chociaż kto wie? Ja oceniam, że na początek musicie sobie założyć wydatki na poziomie 16 tys koron/miesiąc. |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-26 21:10 I przed przystapieniem do pracy tutaj musiala przejsc dodatkowy kurs,pomimo swych kwalifikacji.
Może to głupio zabrzmi ale jeszcze Szwedzi do Polski będą na nauki przyjeżdżać. A to, że zmuszają lekarza, być może po specjalizacji, do dodatkowych kursów jest uwłaczające. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-26 21:25 "Może to głupio zabrzmi ale jeszcze Szwedzi do Polski będą na nauki przyjeżdżać."
glupio to nie brzmi wrecz odwrotnie tez tak zawsze pisalem, czego zreszta im i sobie zycze.
|
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 21:26 tak tutaj moim zdaniem lekarze podchodza do sprawy,samo przyszlo samo przejdzie,jezeli u dziecka goraczka trwa mniej niz 3 dni to nie ma wogole problemu,a jezeli biara wymaz z gardla i bartegiogram nie wskazuje wiecej niz 50%to nie ma mowy o antybiotyku i na wszystko przepisuja Alvedon,nie wiem czy to jest oki,
i wlasnie te kursy sa w tym kierunku,zeby nie spieszyc sie z diagnoza choroby
ale..... |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-26 21:41 tak tutaj moim zdaniem lekarze podchodza do sprawy,samo przyszlo samo przejdzie,jezeli u dziecka goraczka trwa mniej niz 3 dni to nie ma wogole problemu,a jezeli biara wymaz z gardla i bartegiogram nie wskazuje wiecej niz 50%to nie ma mowy o antybiotyku i na wszystko przepisuja Alvedon,nie wiem czy to jest oki,
i wlasnie te kursy sa w tym kierunku,zeby nie spieszyc sie z diagnoza choroby
ale.....
Każdy system ma swoje wady. W Polsce ewidentnie leży na łopatkach tzw. "pierwszy kontakt" oraz szeroko rozumiane zapobieganie. Sito jest zbyt grube, a odpowiedzialni są za ten stan rzeczy lekarze oraz brak systemów informatycznych. W związku z tym naszą Polską specjalnością jest leczenie przypadków ciężkich i wszelakich zaawansowanych stadiów chorobowych. "Satysfakcja" z pracy lekarza gwarantowana. Niewątpliwie jest to wyzwanie i lekarz mu drugą głowę na zbiornik z olejem albo stać się twardym draniem, dla którego przysięga Hipokratesa to plotka.
Szwedzki system jest tak jakby mniej postawiony na głowie, ale też mam wrażenie, że jest mniej przeciążony bo wspomniana przez koleżankę profilaktyka olewania i zalecania alvedonu (paracetamol) przynosi wyraźne skutki. Nie wiem również jakiego traktowania przez system można się spodziewać w przypadku ciężkich schorzeń i trudnych przypadków, skoro podobno, przymusowo sterylizowano tutaj niepełnosprawnych umysłowo czy w inny sposób ludzi. Nie wyczytałem tego gdzieś tutaj?
Można by wypośrodkować oba systemy i byłoby idealnie. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-26 21:45 Nie wiem również jakiego traktowania przez system można się spodziewać w przypadku ciężkich schorzeń i trudnych przypadków, skoro podobno, przymusowo sterylizowano tutaj niepełnosprawnych umysłowo czy w inny sposób ludzi. Nie wyczytałem tego gdzieś tutaj?"
65 000 wysterylizowano w szwecji do lat 1970- tych wlacznie, przy liczbie ludnosci okolo 8 ml dosc spora cyfra.
Teraz uzdrawia sie cudownie kilka tysiecy rocznie, wylacznie biurokratycznie, za co biegly lekarz dostaje 100 000 miesiecznie i nie musi ogldac nawet pacjeta, to jest medycyna.
|
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-26 21:58
|
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-03-27 14:10 Bardzo wam dziękuję za odpowiedzi. Na początek zaproponowano nam 37 000 miesięcznie, po poł roku ma byc więcej. Jedziemy do Sveg. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2008-03-27 14:42 Plusem mieszkania w Sveg jest fakt, ze tam nawet za bardzo nie ma na co tych pieniedzy wydawac |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 15:26 Znow wszystkowiedzacy Darsim.Jestem stomatologiem ,moj b.maz jest lekarzem,zarobki sa uwarunkowane tym ile pracowalas w Polsce ,czy masz specjalizacje (2).Na miejscu otrzymacie wszelka pomoc i informacje ,tak ze bez nerwow .Jezeli masz specj. to pensja powinna lezec na poziomie 35 -38000.Nie bedzie najmniejszych problemow z utrzymaniem.Jezeli chodzi o ubezpieczenia to wiekszosc pokrywa Landstinget(wojewodztwo) ktore Was zatrudnia,ew.bedziecie musieli pokryc OC ,NIE JEST TO ZADNA OLBRZYMIA SUMA.Zycze powodzenia.Gdybys potrzebowala wiecej inf. masz moj mail w profilu.A do jakiej miejscowosci jedziecie? |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 15:36 Jak mozecie sie wypowiadac na tematy o ktorych nie macie pojecia.Kurs prawdobodobnie byl na temat orzecznictwa lekarskiego?-tak jest w kazdym kraju!A jezeli chodzi o sposoby leczenia -to bardzo dobrze swiadczy o poziomie medycyny ze na byle co nie wypisuje sie penicyliny.Czy nikt z was nie slyszal o MRSA,ALBO CORAZ WIEKSZEJ REZYSTENCJI bakterii na PC?. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 15:49 I JESZCZE JEZELI CHODZI O KURSY -W NIEKTORYCH KRAJACH M.IN.Szwecji Anglii wymagane jest t.zw. ksztalcenie podyplomowe,t.zn jest pewna ilosc godz.na kursach wymagana-i chodzi tu o dobro pacjenta,przy tylu nowych metodach leczenia ,czy nowych lekach,niezbedna jest dalsza nauka-bo nikt nie stoi w miejscu ,albo idziemy do przodu albo.... sie cofamy.Nie ma innych mozliwosci. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 16:09 Swinka morska chce Ci dac dobra rade ,nie czytaj na forum o tym jak jest w Szwecji-bo nie przyjedziesz.Rzeczywistosc jest zupelnie inna.Zobaczysz jak milo bedziecie przyjeci ,jacy sympatyczni i pomocni sa Szwedzi i ze tak naprawde to tu sie b.dobrze i spokojnie zyje. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 16:12 I JESZCZE JEDNO,jezeli macie specjalizacje to po uznaniu jej pensje beda ok 50000 (bez dyzurow),Tak ze zyc nie umierac.Tym razem koncze i pozdrawiam.Kiedy zaczynacie? |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2008-03-27 16:49 Kajtek, moze swinka morska spotka tu nieudacznych rodakow, fatalistow wiecznie placzacych nad swym podlym losem. Forum to ostrzezenie czego unikac |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 18:07 Masz racje,ale cholery dostaje jak kazdy chce dac jakis komentarz niezaleznie od tego czy jest obeznany w temacie czy nie.Aby nude czyms wypelnic.Nie wyobrazam sobie ze moglabym cos radzic inzynierowi -bo nic na ten temat nie wiem.Byloby duzo mniej nieporozumien, gdybysmy trzymali sie tematow o ktorych cos wiemy.I ilu ludziom mozna by pomoc. |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-27 18:45 Jak mozecie sie wypowiadac na tematy o ktorych nie macie pojecia.Kurs prawdobodobnie byl na temat orzecznictwa lekarskiego?-tak jest w kazdym kraju!A jezeli chodzi o sposoby leczenia -to bardzo dobrze swiadczy o poziomie medycyny ze na byle co nie wypisuje sie penicyliny.Czy nikt z was nie slyszal o MRSA,ALBO CORAZ WIEKSZEJ REZYSTENCJI bakterii na PC?.
Kajtek, Tobie kurs nie pomógł. |
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-03-27 19:15 Z mojego krotkiego na razie pobytu w Sveg wrażenia mam bardzo miłe, byłam wręcz zaskoczona otwartością i poczuciem humoru mojej przyszłej szefowej oraz jej troską o moje dziecko. Zawsze myślałam, że Szwedzi są bardzo oficjalni i na dystans. W każdym razie rozmowy w sprawie pracy w Polsce wyglądają inaczej. Lektura tego forum mnie nieco zdolowała i miałam wrażenie, ze może mój obraz Szwecji jest widziany przez pryzmat oczekiwań i niewiele ma wspólnego z rzeczywistoscią. Cieszę się, że są wsród was tacy, którym też się Szwecja podoba. A że jesteśmy narodem malkontentów-no cóż. Jeszcze raz dziekuję za wszystkie opinie. |
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-03-27 19:18 Mój mąż przyjeżdża we wrześniu, ja na początku przyszłego roku. Mamy oboje II z interny i musimy dorobić kilka staży aby mieć specjalizację rodzinnego. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 19:26 Gratuluje i nie "wstydz" sie tego ze tu Ci sie podoba.Ja kocham ten kraj ,nigdy nic przykrego nie spotkalo mnie tutaj,wrecz przeciwnie.I jak wczesniej napisalam Forum nie jest odpowiednim miejscem do szukania informacji na temat warunkow zycia i pracy tutaj......szczegolnie jezeli masz ten zawod jaki masz.(nie chce nikogo obrazac ale realia dla t.zw deficytowych zawodow sa zupelnie inne)Pozdrawiam jeszcze raz i zycze powodzenia. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 19:28 True sprecyzuj sie bo nie lapie. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-27 19:36 swinka morska-jezeli macie 2 z interny to bez problemu dorabiacie kilka kursow i...macie dwie specjalizacje ,bo wasza interna musi byc uznana.Macie naprawde super perspektywy. |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-27 20:01 Kajtek, najpierw piszesz, że wypowiadamy się o czymś o czym nie mamy pojęcia, a za chwilę piszesz, że "prawdopodobnie" był to taki a taki kurs...Czyli też nie jesteś pewna, a skoro nie jesteś to co? Może wiesz tyle co my?
Piszesz o sposobach leczenia. W Polsce też nie przepisuje się antybiotyków na byle co, jako lekarz albo raczej rzemieślnik stomatolog, powinnaś wiedziec, ze byle co to na ogół przeziębienia albo grypa....i są to na ogół choroby wirusowe i żaden lekarz antybiotyków nie przepisuje tylko zaleca właśnie paracetamol lub inne doraźne środki. Niech się wypowie jakiś Polski pediatra co myśli o przepisaniu paracetamolu na bakteryjne zapalenie migdałków u noworodka. Ja wiem, że tutaj przepiszą paracetamol.
Dalej. Rezystencja, trudne słowo, inaczej nabyta ODPORNOŚĆ szczepów bakterii na antybiotyki, wskutek mutacji. Doprowadzili do tego po pierwsze lekarze, a po drugie sami pacjenci, którzy gdy tylko się polepszyło, przerywali terapię. O odporności każdy w Polsce już wie, od dobrych parunastu lat...nie pamiętam kiedy brałem antybiotyk.
Określanie poziomu medycyny na podstawie przepisywania paracetamolu jest lekko niedorzeczne. Powiedziałbym, że słysząc to z ust Polskiego lekarza to strzał w stopę. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-27 22:29 Znow wszystkowiedzacy Darsim"
dziekuje i polecam sie na przyszlosc. |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-27 22:55 nie moim zamiarem bylo zniechecac kogokolwiek do przyjazdu tutaj,mi tez sie tu podobazwlaszcza ze nie musze pracowac bo z pensji meza oplacamy tutaj 90m2 mieszkanie,a malo tego utrzymujemy mieszkanie w Polsce gdzie splacamy za nie kredyt,w Polsce pracowalismy oboje,ale niestety nie moglam sobie pozwolic na wiele rzeczy,a tu zero stresu
Pozdrawiam M.
...czy moze byc lepiej |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-28 07:38 Polacy rozpieszczeni szwedzka sluzba zdrowia blagaja o lekarzy z Polski, wystarczy poczytac pare watkow w dziale zdrowie, a ggzie lezy ta dziura do ktorej Was zeslali, bo nie ma na mapie Szwecji? |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-28 08:16 udalo mi sie znalezc na mapie, pocieszajace jest, ze lotnisko jest niedaleko i stacja kolejowa, poza ty to powstrzymam sie od komentarzy.
|
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-28 09:11 True ,nie pojmuje Twojej agresji.jEZELI CHODZI O KURSY ,TO JESTEM PEWNA,NIE MA SZANS NA PODJECIE PRACY W ZAW. BEZ KURSU Z ORZECZNICTWA LEK. (FÄRFATTNINGSKURS-czyli aspekty prawne pracy lek.) ,a jezeli chodzi o leczenie -to coz nie z Toba bede ta dyskusje prowadzic,to nie ma sensu.Chodzi mi o to ,ze spora grupa ludzi jak nie dostanie Rp. na antybiotyk -czuje sie zignorowana przez lekarza.Nie wysilaj sie na osobiste "wycieczki",bo ja sie nie daje wciagac w tego rodzaju dyskusje.Pozdrawiam |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-28 09:16 Darsim,jezeli chodzi o Ciebie -to nie mialam nic zlego na mysli,b.doceniam to jak pomagasz ludziom i podziwiam zasob wiadomosci ktore posiadasz.Ale jak na moj smak ,jestes troche za negatywny.Ale to moj poglad.Tak czy inaczej kontynuuj i udzielaj porad ,bo jestes b. dobrze zorientowany w wielu tematach.Pozdrawiam |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2008-03-28 09:21 "A że jesteśmy narodem malkontentów-no cóż"
W Polsce kompletni nieudacznicy mieszkaja w noclegowniach i sa malo 'medialni', tutaj niestety ich nieznosne skargi zasmiecaja dyskusje normalnych ludzi
|
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-28 09:35 Kajtek, twoje pierwsze cztery posty to jedna wielka agresja. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-28 09:48 To nie agresja ,ale zwykla zlosc,dlaczego ludziom obrzydzac kraj zanim tu przyjechali.Chyba zauwazyles jak duzo osob pisze negatywnie o Szwecji - a praktycznie biorac nie zna kraju ani ludzi.Dajmy innym szanse na wyrobienie wlasnych opinii. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-28 09:51 true-mam nadzieje ,ze Cie nie obrazilam,widze ze masz spory zasob wiadomosci -jezeli chodzi o farmakologie.Tyle ,ze mnie chodzilo o zachecenie ludzi do przyjazdu. |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2008-03-28 10:28 Kajtek, to może nie zaczynajmy od złości bo sama widzisz co z tego wychodzi
Ja się nie obrażam ale, słusznie czy nie, zaczynam wtedy pisać "pod włos", też jestem nerwus ale czasami liczę do 100 zanim coś napiszę
Farmakologia...studiowałem dawno dawno temu fizykę medyczną więc też się przez te cholerne szpitale i część przedmiotów medycznych przewinąłem. Moja żona chciała zostać stomatologiem...I dobrze, że nie została, widząc jak operuje nożyczkami i obcina włosy bałbym się |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-28 10:47 No chyba przesadzasz,a nawet jestem pewna.A co do zlosci tez mam zwyczaj troche policzyc ,ale czasami pewnie za krotko...i taki efekt.Sorry |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-03-30 16:35 pisalam,pisalam i zniklo wszystko... |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-03-30 17:00 oooo...tak sie nameczylam i jeszcze raz...nikt z lekarzy sie nie odezwal no to bede pierwsza...w czerwce minie 4 lata od czsu kiedy rozpoczelam prace w Szwecji...na poczatku musze pogratulowac Ci ze wynegocjowalas sobie dobre pensje...37 000 to jest to co ja mam po prawie 4 latach pracy...no ale ja pracuje w landstingu ktory skapi straszliwie...nie mam tez statusu specjalisty tzn allmänmedicin...jak dobrze pojdzie zostanie nim za 3 miesiace...nie liczac oczywiscie uznanej specjalizacji z interny...mozna sobie w ramki oprawic i powiesic na scianie bo nie wplywa to na pensje w przychodni...z poczatku trzeba sie po prostu z tym pogodzic ze masz jak to oni mowia uzupelnic swoje kompetencje...i nie jest to glupie ....naprawde mozna sie sporo nauczyc i poza tym pozwiedzac Szwecj jezdzac na rozne kursy...jesli oboje jestescie lekarzami to sytuacja jest naprawde super ...bo prace jest wszedzie ...ale i tak spokojnie da sie wyzyc z jednej pensji ...ja przyjechalam tutaj bez rodziny ale mam sporo kolegow lekarzy ktorzy przeprowadzili sie ze swoimi rodzinami...o prace poza lekarskim fachem jest trudno i znalezienie sobie jakiegos zatrudnienia zajmuje kilka lat...ale nic nie jest niemozliwe.... latwiej pewniej w duzych miastach...
nie bedziesz zalowala z pewnsocia swojej decyzji ,osiagniesz mala stabilizacje finansowa ,nauczysz sie tego i owego,zmienisz troche styl zycia pewnie ...poza tym Szwecja to dobry kraj dla rodzin z dziecmi...szwedzcy lekarze sa mili i pomoga ci z poczatku bardzo chociaz pewnie uslyszysz pare razy ze jestes jszcze lågutbildad ...
pensja specjalisty lezy pomiedzy 50 000-58 000 brutto w zaleznosci od landstingu...sa lekarze ktorzy zarabiaja duzo wiecej ale sa to Ci co pelnia funkcje szefow poza tym wielu dorabia sobie wczasie wolnym jako hyrdoktor ( lekarz do wynajecia) no i wtedy oddajesz 50 % dochodow w postaci podatkow
jesli chcesz pare informacji to chetnie odpowiem via e-mail albo gadu-gadu,msn |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-03-31 17:16 Jakie to szczescie,ze sie odezwalas i wyjasnilas sytuacje.Wprawdzie mnie to nie dotyczy -ale uwazam,ze to bardzo wazne.Dlaczego nie zmienisz miejsca pracy,sa takie braki lekarzy ,ze moglabys wynegocjowac lepsza pensje.Nie wstydz sie rozmawiac na temat pieniedzy i .....wymagaj wiecej!Powodzenia!!!!! |
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-03-31 17:56 Mironka, bardzo dziękuję, że się odezwałaś. Pensje takie a nie inne udało nam się wynegocjować dzięki temu, że Sveg jest niestety, jak to ktoś wcześniej dyplomatycznie wspomniał, zabitą dziurą na końcu świata. Ponieważ jednak moja corka ma 10 lat perspektywa mieszkania przez parę lat w takim spokojnym miejscu bardzo mi odpowiada, a dodatkowo te widoki zapierajace dech w piersiach! Bardzo im (Szwedom) zależy, żebyśmy tam przyjechali, bo na stale nie mają nikogo, muszą wynajmować lekarzy.Odczułam to podczas rozmowy o pracę, kiedy godzili się na wiele naszych warunków. Niestety, będziemy dojeżdżać na staże do Ostersund, ale cos za coś. Bardzo jestem ciekawa, jak wspominasz te staże, jeśli możesz napisz. Cieszę się, że miejsc pracy jest dużo, w razie czego za parę lat po zrobieniu specjalizacji przeprowadzimy się blizej"cywilizacji" |
| |
mag30
Wpisów: 41 Od: 2008-03-04
| 2008-03-31 19:46 ,,W Polsce kompletni nieudacznicy mieszkaja w noclegowniach i sa malo 'medialni', tutaj niestety ich nieznosne skargi zasmiecaja dyskusje normalnych ludzi,,
*************************************** ****************
...tu masz racje,w mojej noclegowni w Polsce nie bylo stalego lacza z´netem,a na bezprzewodowym sygnal byl za slaby aaa o 22 godz. juz byla cisza nocna wiec klikac nie mozna bylo....
hahaha
Pozdrawiam M. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-03-31 20:15 samochwala w Polsce nie mialby komputera, wiec nie mielibysmy przyjemnosci czytac jego w bolu zrodzonych madrosci.
ps
jakas przyczyna jest, ze w Sveg nikt nie chce dluzej zostc.
|
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-03-31 23:36 no wlasnie wynegocjowalam sobie lepsze warunki ktore beda obowiazywaly po zakonczeniu specjalizacji tj za pare miesiecy...nie wyprowadzam sie stad z roznych wzgledow ale chyba najwazniejszym jest mala garstka znajomych ktorych tutaj mam i dzieki ktorym jako da sie przezyc w tej wielkiej samotni...pal diabi tych pare tysiecy koron wiecej z ktorych i tak wiekszosc idzie na wspomaganie bezrobotnych,socjalnie niepelnosprawnych,invadrare oraz ciagnacych na zwolnieniach lekarskich ktore sama wypisuje ze scisnietym gardlem wbrew wlasnym przekonaniom...no wiec droga swinko morska staze sa naprawde ok i ten okres ktory masz przewidziany na ksztalcenie polecam spedzac jak najwiecej poza przychodnia w roznych klinikach i na rozmaitych kursach,zwiedzac Szwecje ile wlezie na skarb panstwa...poza tym bedac na stazach nie jestes zbyt obciazona praca i idziesz wczesniej do domu...praca w szpitalu jest o niebo lzejsza od pracy w przychodni...tzn masz zwykle 2 fiki på 30 min i godzine na lunch i idziesz do domu wpol do piatej a odpowiedzialnosc spoczywa w duzej czesci na jakims överläkare...nie martw sie ze wyladowalas w dziurze...ja tez to przeszlam i nie bylo tak zle chociaz wyemigrowalam stamtad po 2 latach kiedy juz sie nasycilam natura po pachy
pozdrowionka
Mirka
|
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-01 01:03 Mieszkajac w Szwecji po tylu latach znienawidzialam nature mam jej tez po dziurki w nosie , tesknie za cywilizacja i europejskim stylem zycia |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-01 07:04 "pal diabi tych pare tysiecy koron wiecej z ktorych i tak wiekszosc idzie na wspomaganie bezrobotnych,socjalnie niepelnosprawnych,invadrare oraz ciagnacych na zwolnieniach lekarskich ktore sama wypisuje ze scisnietym gardlem wbrew wlasnym przekonaniom."
masz falszywy obraz Szwecji.
a slowo natura budzi we mnie odrychy pbrzydzenia, po latach mieszkania w tym kraju.
|
| |
Nuti
Wpisów: 32 Od: 2007-03-01
| 2008-04-01 14:24 Świonko-morska. Powodzenia. W Östersund jest wielu lekarzy z Polski. Pewnie będzie Ci/Wam raźniej. Härjedalen to piękna okolica, chociaż dojazdów do Östersund nie zazdorszcze - jest jednak kawałek. Czeka Was dużo nauki, bo jednak trzeba poznać ten system, który bądź co bądź bardzo różni się od systemu w Polsce. Lekarze rodzinni muszą tutaj umieć naprawdę dużo - z całego zakresu medycyny... |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-01 22:52 swinko morsko przypomnialo mi sie ze mam znajomych gdzies w okolicy Östersund ,ktorzy pracuja od chyba 1,5 roku...kontaktowalam sie z nimi na skypie co prawda i to bardzo rzadko ostatnio ale moglabym Cie z nimi skontaktowac w razie gdybyscie czegos potrzebowali....a jak z jezykiem? czy znana nam wszystkim wiadoma firma M.? czy szukaliscie pracy indywidualnie?
co do natury ....ja z lasu jestem ...nielatwo mi sie przesycic...mam to w korzeniach...zobaczysz swinko morsko miny swoich kolegow w Polsce kiedy sie beda dopytywac jakim to wspanialym saochodem dojezdzasz do pracy a ty odpowiesz ze rowerem ...
Szwecja moze i europejska nie jest ale my w Polsce ciagle lawinujemy pomiedzy Europa a Trzecim Swiatem...zapraszam na dworzec autobusowy Stadion w Warszawie ...to jest dopiero zalosne miejsce...
do darsina ...moze i nie wgryzlam sie dostatecznie gleboko w socjalne bolaczki Szwedow ale co nieco widze na codzien...moje uwagi dotyczyly zreszta mojej osobistej sytacji... |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-01 23:06 "do darsina ...moze i nie wgryzlam sie dostatecznie gleboko w socjalne bolaczki Szwedow ale co nieco widze na codzien...moje uwagi dotyczyly zreszta mojej osobistej sytacji..."
jestes typowym przypadkiem osoby, ktora w Szwecji ma prace, dobre zarobki i nie musiala korzystac nigdy z tutejszego systemu.
Placisz podatki, bardzo wysokie i wierzysz, ze sa one spozytkowane wlasciwie i ze jesli Ty, lub Twoje dzieci beda potrzebówaly pomocy taka otrzymaja.
Rzeczywistosc jest niestety bardziej skomplikowana niz mysllisz, czego dowody mozesz znalezc czytajac inne watki na tym forum.
Osobiscie doceniam, ze podzielilas sie Twoimi osobistymi doswiadczeniami, co jest rzecza rzadka, ale dla mnie bardzo wartosciowa.
|
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-02 00:23 mialam na mysli zupelnie cos innego...place wysokie podatki i osobiscie nie czerpie prawie zadnych korzysci z tego...mianowicie nie mam dzieci ,nie choruje,ryzyko ze zostane arbetslös albo bede musiala korzystac z opieki socjalnej jest rzadne no i wtedy w dodatku farewell Sweden poniewaz mam uppehålltistånd oparty o umowe o prace ...dlatego to poczucie bezpieczenstwa nie jest mi potrzebne...1 procent podatku idzie na kulture i to popieram ....chociaz Örebro jest i tak pustynia kulturalna...
wiem ze wielu zazdrosci moze takiej sytuacji ...przybywam i pracuje od pierwszego dnia w zawodzie ktory ma tutaj wysoki status i otrzymuje dosc wysokie zarobki...ale placi sie za to dosc wysoka cene ,frustracja poniewaz duzo odpowiedzialnosc od samego poczatku,sporo upokorzen mimo wszystko bo nikt nie szanuje twoich umiejetnosci i trzeba udowodnic ze cos sie umie...dlatego Szwecja nigdy mi sie nie wydawala rajem i z rozrzewnieniem wspominalam moja pierwsza prace w Szwecji kiedy to jako mlode dziewcze moczylam moppa w trakcie moich studenckich wakacji bo oznaczalo to zero odpowiedzialnosci i calkiem ok pieniadze
do swinki morskiej-Författningskurs o ktorym co niektorzy wspominali jest nieobowiazkowy dla lekarzy z EU ale bardzo dobrze jest go zrobic...po pierwsze poznasz co nieco przepisy i w ogole co w prawie piszczy ...poza tym 2 tygonie w Lund i bardzo dobre jedzenie...ja tego kursu nie robilam ...mielismy na kursie jezykowym w Warszawie jego skrocona wersje 3 dniowa ktora byla bardzo meczaca bo z jezykiem bylo wtedy kiepsciutko |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-02 01:12 Dokladnie zawsze o tym chcialam powiedziec: o ile na poczatku sie jezdzilo na MOPIE zanim czlowiek poznal jezyk i zdobyl potrzebna kompetencje to byl raj na ziemi, Szwedzi jak miodzik do rany przylóz ale po studiach i opanowaniu jezyka zaczelo sie notoryczne ,ciche i wysublimowane mobowanie, róznie w zaleznosci od miejsca pracy ale kazda Polka na odpowiedzialnym stanowisku moze sie do tego przyznac.
Chyba lepiej bylo zostac w stopniu podcieraczka tylków bo byloby sie mile traktowanym przez kolezanki w pracy. |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-04-02 12:48 Mironka,czy naprawde az tak zle ze trzeba udowadniac ,ze sie jest dobrym?Ja tez przyjechalam i nastepnego dnia stalam w pracy,nigdy nie odczulam,ze musze cos udowodnic - wrecz przeciwnie chwalili mnie za rzeczy w ktorych sami byli slabi.Jezeli chodzi o podatki i swiadczenia socjalne - to nigdy nie wiadomo,tez zawsze bylam zdrowa,nie chorowalam,poki ktoregos dnia zaatakowalo mnie wielkie psisko -polamal mnie m.in 4 zl reki ,odwalony lokiec -i koniec kariery.Tak ,ze nigdy nie wiadomo jak sie ulozy.Zycze powodzenia. |
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-04-02 15:21 Mironka, poproszę o kontakt ze znajomymi z Ostersund jeśli to możliwe. Jeśli chodzi o język to mąż uczy się w firmie P w Warszawie, ja planuję naukę dopiero na miejscu. Mamy jak wspomniałam 10-letnią córkę i świadomie chcę wydłużyć okres, kiedy będziemy razem i nie będę musiała jeździć na staże. Zdaję sobie sprawę, że aklimatyzacja będzie dla niej dużym stresem. Jeśli macie jakieś doświadczenia z dziećmi w szwedzkiej szkole to chętnie poslucham. |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-02 18:23 to duze wyzwanie udowadaniac ze jest sie lepszym...swoja droga tu nic nie znaczy byc duktig ...jag jestem duktig,moj kolega jest duktig ,ale piesek jest tez duktig a kon ,ten to dopiero duktig jest,he,he
Szwedzi nie sa faktycznie dobrzy jako mentorzy i maja pedagogiczne zaciecie...
do swinki morskiej: skontaktuje sie z moimi znajomymi,tylko musze wczesiej zapytac czy sobie tego zycza ...oni wyjechali z dwojka nie za duzych dzieci to pewnie potrafia ci wiele wyjasnic...podejrzewam ze firma P to jest dawna firma M o ile miesci sie w Konstancinie |
| |
Kacha3
Wpisów: 220 Od: 2005-08-06
| 2008-04-02 22:46 Swinka morska, IMHO popelnilas duzy blad, nie uczestnicac w kursie jezykowym w Konstancinie. Jesli wydaje Ci sie, ze szybciej i lepiej nauczysz sie szwedzkiego na miejscu, w Szwecji, to sie mozesz zdziwic i nie bedzie zaskoczeniem, jesli zdecydujesz sie ze Szwecji wrocic do Polski na kolejny turnus w P czy M. Z perspektywy czasu i doswiadczen widze, ze warto sie spiac, stanac na rzesach i ukonczyc razem kurs w Polsce, to daje znacznie lepszy start i lepsze perspektywy od samego poczatku. Decydujac sie na taki krok, jaki podjelas, bedziesz w plecy ze 2 lata jak nic (przemnoz razy te 37 tys miesiecznie). Szkoda.
A od odpowiedzialnosci zawodowej ubezpiecza lekarzy pracodawca, nie slyszalam, zeby ktos pracujacy w ramach publicznego systemu opieki zdrowotnej musial wykupywac indywidualna polise.
|
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-02 23:27 jesli chodzi o kurs jezykowy to komentarz powyzszy jest jak najbardziej trafny...wszystko oczywiscie zalezy od tego czy ma kto sie ktos zajac dzieckiem...na kursie byli tez rodzice z dziecmi ...nawet w wieku szkolnym ...dziecko chodzilo do szkoly pol roku w Warszawie...nauka jezyka juz na miejscu w Szwecji idzie opornie ...w Konstancinie wladuja ci to do glowy czy chcesz czy nie...
zadnego dodatkowego ubezpieczenia nie trzeba miec ...ev polecam zostanie czlonkiem w Läkarförbundet ( zwiazek lekarski)...wtedy ma sie bezplatna pomoc prawna w razie gdy noga sie podwinie albo w razie konfliktu w pracy...nie jest to obowiazkowe i nawet nie wszyscy Szwedzi sa czlonkami bo to troche kosztuje ok 4000-5000 rocznie a profity nie sa widoczne...Läkarförbundet negocjuje Twoja pensje ...z moich obserwacji i tak niczego to nie zmienia ...wszyscy dostaja po rowno a Polacy najnizsze widelki |
| |
u1478
Wpisów: 24 Od: 2005-08-29
| 2008-04-03 09:36 Witaj, Swinka M zagadzam sie z rozsadnymi komentarzami kacha3 i mironka choc ze mna bylo jeszcze inaczej. Ja mieszkam w regionie skaraborg i kurs szwedzkiego mialem tu na miejscu 6mies, w jego trakcie dostawalem pensje AT-läkare/stazysty/. Skaraborg robi nabory bez posrednikow (ani firma P ani M) wspolmalzonek/partner ma zapewniony kurs z definicji. Ostatnie ogloszenie o naborze umiescilem na mp.pl esculap.pl i nil.org.pl w styczniu 08 |
| |
malamimi
Wpisów: 4 Od: 2008-04-03
| 2008-04-03 16:33 do flatron - to po cholere tutaj siedzisz jak jest tak zle, waracaj do cywilizowanej Polski - tam na pewno nikt nie bedzie ciebie mobowac w pracy, wszyscy beda mili, usmiechnieci i dostaniesz od razu 4 tys zl netto. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-03 18:00 Do malamimi: Wyluzuj nieco , nie mówie tylko o sobie ale mieszkajac tu dluzej niz Ty troszke wiecej mam doswiadczen
i informacji w tej sprawie.
To glupie gadanie "wróc do Polski" to jak zdarta plyta gdybym mogla to bym wrócila! Wystarczy!
Nie Tobie decydowac co ja mam robic i nie moja wina ,ze mobuja jakbym to ja mogla miec na to wplyw!
Ciesz sie i dziekuj Panu Bogu ,ze Tobie sie lepiej udalo i nie badz za harda bo kazdemu jeszcze los moze sie odmienic! |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-03 18:11 A poza tym z moimi kwalifikacjami i jezykami napewno bym dostala 4000netto i to lekko! Szczególnie ,ze pochodze z miasta w którym nic nie jest niemozliwe.:: |
| |
świnka morska
Wpisów: 7 Od: 2008-03-26
| 2008-04-03 18:42 Jak już napisałam, wcale mi niespieszno żeby iść od razu do pracy, bo czekają mnie wyjazdy na staże, tym bardziej, że mąż, w momencie mojego z córką przyjazdu, właśnie te wyjazdy zacznie. Sytuacja w której się znajdujemy teraz jest wystarczajaco trudna dla nas wszystkich i nie chcę fundować dziecku dodatkowych stresów. Zdrowie psychiczne mojego dziecka jest ważniejsze od pieniędzy. Jeśli tylko będziemy w stanie przeżyć (bez luksusów) z jednej pensji to w zupelnosci mi wystarczy. |
| |
Nuti
Wpisów: 32 Od: 2007-03-01
| 2008-04-03 19:30 świnka morska - spokojnie, da się godziwie przeżyć za jedną pensję Czy landsting organizuje ci naukę języka? Bo nieprawdą jest co wcześniej napisano, że przy nauce na miejscu 2 lata w plecy - niektórzy zaczynają pracować w niewielkim wymiarze godzin już po paru miesiącach i stopniowo zwiększa sie ilość godzin i zakres obowiązków.
Pozdrawiam |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-03 21:43 swinko morska napisz do mnie na mironka66@hotmail.com to dam Ci namiary na ludzi z Östersund regionu to dowiesz sie jakie sa tam realia |
| |
malamimi
Wpisów: 4 Od: 2008-04-03
| 2008-04-06 15:47 do flatron: No to wroc a ktos trzyma ciebie na sile?? Skoro jestes taka pewna siebie i swoich kwalifikacji to o co chodzi.
Wspolczuje ,ze jestes mobowana. Ja tez kiedys przez to przeszlam...w Polsce. Ale to , ze sie tobie nie powodzi w Szwecji nie oznacza, ze od razu kazdy jest na straconej pozycji i bedzie mobowany. Nie lubie ludzi,ktorzy mieszkaja ileś lat za granica i narzekaja jak to im zle.
|
| |
Ewelina8
Wpisów: 2 Od: 2008-04-02
| 2008-04-07 23:09 do swinkimorskiej
jestem stomatologiem i mysle o wyjezdzie do Szwecji,jakkolwiek mam pytanie co do jezyka? dlugo zajelo Tobie czasu aby opanowac Szwecki jezyk? czy moze juz go znalas? czy masz zamiar sie uczyc?
moze ktos inny moze mi powiedziec jak dluo zajmuje nauka jezyka? |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-11 22:31 wiekszosc lekarzy i stomatologow pracujacych w Szwecji korzystala z uslug firm rekrutujacych w Polsce ,no i wowczas uczylismy sie jezyka w kraju a po przyjezdzie zaczelismy pracowac od razy ...w moim przypadku nauka jezyka trwala 6 miesiecy ,w praktyce 5 miesiecy jesli odliczy sie wszystkie swieta i ferie...byla to nauka na pelnym etacie 8 godz dziennie co prawda poniedzialki od godz 12 a piatki do 12.Wszyscy mieszkaja w hotelu kolo Warszawy a na weekendy jada do domu...jesli chcesz wiecej informacji bardzo chetnie udziele via mëjl...ogloszenia sa w kazdej gazecie lekarskiej i wszyscy wiedza o jaka firme chodzi ,nie chce tu opowiadac aby nie odpowiadac za niezamierzona reklame...inna mozliwoesc to bezposrednie szukanie pracy u szwedzkich pracodawcow ,tu angielski z pewnoscia wystarczy aby dogadac sie co do warunkow no i umowic sie z nimi jak ta nauka jezyka bedzie przebiegac na miejscu ...wydaje mi sie to sposob jednak bardziej stresujacy...zadnych egzaminow z jezyka nie trzeba zdawac bo jestesmy w EU,wystarczy deklaracja ze szwedzki sie zna... |
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-12 23:23 ja także jestem stomatologiem i myśle o wyjexdzie do szwecji
na dniach kariery medycznej spotkałam pewną firme rekrutująca , która , jak dotąd, szukała lekarzy po ogólnej a teraz wchodzą w stomatologiczne oferty..
wiemz,e lekarzom po ogólnej proponuja cos w okolicach 27tyś przez pierwsze pół roku zas po tym czasie pensja zasadnicza wzrasta + dochodzą dyzury..
niestety niewiele , jak narazie, dowiedziaąłm się o ofercie dla dentystów.. póki co trwaja ostatnie rozmowy z pracodawcą..
co proponuja
* nauke szwedzkiego pod barceloną ( 4 m-ce intensywnego szkolenia).. opłacaja kwatery + rachunki, opieke dla dzidzi, dają dodatek na dziecko ( 70eu), 'kieszonkowe ( 700eu) za które trzeba sie utrzymać (jedzonko) oraz szkolenie jezykowe dla lekarza, współmałżonka/partnera + dziecka
*pomoc w przeprowadzce ( opłacaja koszty do 3200eu.. wszystko ponad jest pokrywane z własnej kieszeni)
* i pomoc w zdobyciu numerów, założenie konta itp...
mnie jednak interesuje coś innego
miałabym pracować, dla państwowej służby zdrowia...
1) mam kilkumiesieczne dziecko.. czy po przyjeździe do szwecji będe na nie dostawać dodatek??
2) czy niepracujący mąż- opiekujący się dzidzią - bedzie miał dodatek socjalny??
3) jeśli nic mi nie bedzie przysługiwało po jakim czasie nabęde prawa do dodatków na dziecko, ubezpieczenie męża i ubezpieczenie na wypadek utraty dochodów??
4) czy musze nostryfikowac dyplom chcąc pracować ( po zakończeniu kontraktu) w gabinecie prywatnym???
5) czy proponowana pensja - ok 35 tys- to wystarczająca kwota na utrzymanie sie 3 osobowej rodziny???
6) czy w staż pracy wliczany jest tez staż przepracowany w polsce czy musze pracowac tam 30 lat żeby mieć prawa emerytalne??
7) jaki pobyt dostane po przyjexdzie?? stały?? gościnny?? turystyczny??
pozdrawiam
monika |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-13 00:44 niezle warunki nie ma co...zazdroszcze tej Barcelony ...sa szanse na nauczenie sie wielu jezykow,he,he...proponuja dobre warunki... zarowno jesli chodzi o zasilek w czasie nauki i duza suma na przeprowadzke...w kazdym badz razie duzo lepsze warunki niz za moich czasow...sprawdz na stronie www.medena.pl...napisz do nich ...co prawda firma chyba inaczej sie nazywa ale adres ciagle dziala bo pisalam do nich 3 miesiace temu i dostalam odpowiedz....zrekrutowali setki lekarzy i stomatologow z niezlym skutkiem...
jesli chodzi o pozostale pytania to jestem malo kompetentna zwlaszcza jesli chodzi o dzieci i partnera zyciowego bo przyjechalam tu tylko z kotem
zasilek na dziecko przysluguje od razu i jest to 1050 koron...trzeba sie zameldowac w Försäkringskassan po przyjezdzie ...poza tym masz prawo do pieniedzy za urlop macierzynski bo ten jest krotszy w Polsce...poza tym masz prawo do 480 dni wolnych do czasu gdy dziecko nie skonczy 8 lat ....bardzo dobra rzecz dla rodzicow ...twoj maz dostanie tez jakies male pieniazki na dziecko ...mozesz sobie poczytac tutaj na forum,chyba wiele razy bylo to poruszane...ja z tego jestem cienka...
stalego pobytu nie dostaniesz...dostaje sie pobyt czasowy oparty o umowe o prace ,zwykle od razu 5 lat...nie ma to zadnego znaczenia zreszta...chyba ze chcesz jechac do USA bez wizy albo glosowac do parlamentu...masz prawo do wszelkich swiadczen zdrowotnych jak obywatel szwedzki,twoja rodzina tez...zadnego dodatkowego ubezpieczenia nie potrzebujesz...natomiast twoj partner nie dostanie zadnego zasilku socjalnego ,czy zasilku dla bezrobotnych...po jakims czasie jesli zaliczy SFI ( szwedzki dla imigrantow) mozna sie ubiegac o zasilek na studia jesli uczy sie na Komvuxie albo gdzies indziej...zwykle trwa to kilka miesicy...i jest to kwota ok 7 tys koron...nostryfikowac dyplomu nie musisz ...jestesmy w EU ...wysylasz papiery i za ok 2 tygodnie dostajesz papiery ...wszystkie twoje dyplomy i specjalizacje sa uznane...nic sie nie placi za to...papiery mozesz wyslac nawet jutro..
praca w Polsce nie jest wliczona do emerytury...polska emerytura ci nie przepadnie...wszysko liczy sie oddzielnie...
35 tys spokojnie wystarczy aby przezyc...natomiast znalezienie pracy dla partnera jest sprawa bardzo trudna i zwykle zajmuje kilka lat... |
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-13 10:07 dzieki za infio
a czy mogłabym dowiedziec się ile proponuja na początek dentystom????
kwota , która podałam jest orientacyjna... |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-13 12:04 nie mam pojecia niestety...chyba 27-28 000 podczas pierwszych 6 miesiecy to regula a potem to niewiem...nie mam znajomych stomatologow...nie chce klamac...stomatolodzy nie naleza do zwiazku lekarskiego wiec nie moge sprawdzic oficjalnych danych... |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-13 14:46 Hej "Darsim" i "Mironka" !
Bardzo mnie zainteresowala wasza wypowiedz.
Ja osobiscie pracuje w Hälsingland jako lekarz rodzinny (allmänläkare) .Mieszkam tu od 22 lat.
Uwazam,ze zawsze pozostanie czlowiek obcy.
Uklony Zosia.
PS. Mam epost na moim profilu jesli ktos zyczy sobie kontakt. Chetnie pomoge. |
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-13 21:58 dzieki mironko..
własnie miałam konferencję z kajtkiem.. wielkie dzieki za wszystkie informacje napewno skorzystam z każdej rady
jedno mnie przeraża.. praca przy fotelu w wieku 65 lat nie wiem czy mój kregosłup to wytrzyma ... |
| |
häxa Sunne
Wpisów: 409 Od: 2002-06-13
| 2008-04-14 09:15 Moskirz, Swinko Morska: mam ogromna prosbe. Odezwijcie sie na moj email, jesli bedziecie miec chwilke czasu. |
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-14 10:08 poszło na maila haxa.. |
| |
häxa Sunne
Wpisów: 409 Od: 2002-06-13
| 2008-04-14 12:26 Tak, tylko, ze ja nic nie dostalam... Magia jakas. Nie masz jakiegos adresu email, na ktory moglabym napisac? Albo sprobuj jeszcze raz. |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-14 12:34 cierpliwosci häxa, do mnie maile nawet tydzienczasu ida, pisalem, ze gorzej niz w sredniowieczu funkcjonuje.
Wyslalem sobie sam do siebie z 2 roznych szwedzkich adresow dostalem po tygodniu, jesli nawet nie troche dluzej, golebie pocztowe szybciej lataja. |
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-14 14:37 haxa
mój mail
moskirz@dentonet.pl
lub
moskirz0@wp.pl |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-14 20:43 darsim, zaloz se darmowa skrzynke na yahoo, pojemnosc nieograniczona i listy docieraja w ciagu minuty. |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2008-04-14 22:11 Dla darsima nie ma czegos takiego jak "nieograniczona pojemnosc" ma tekst. On nieograniczona pojemnosc zapelni w 3 dni. |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-14 23:36 yahoo ma nieograniczona i jej nie da sie zapelnic kajetan, a swoja drog widze ze darsim robi to co wielu innych forumowiczow robi, a mianowicie utrzymuje prywatny kontakt z tymi,ktorzy mu odpowiadaja. |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-15 00:07 Z perspektywy ...dziestu lat zycia w Szwecji, doswiadczen wlasnych oraz innych osob, czlowiekowi wydaje sie na poczatku, ze trafil do raju. Potem zaczyna sie jednak zwykle, szare zycie i to jakie ono bedzie zalezy tylko od samego siebie. Tak jak wszedzie, sa klopoty ale takze i powodzenia, zarowno w zyciu prywatnym jak i zawodowym. Jednym udaje sie lepiej innym gorzej, ale sa i tacy co nie potrafia sie dopasowac do nowych warunkow, czego wcale nie nalezy miec za zle, bo czlowiek jest wychowany w innych warunkach i przyzwyczajony do pewnych schematow i rutyny w codziennym zyciu. Elastyczni ludzie (psychicznie i intelektualnie) daja sobie rade lepiej.
Ale jak Pani Zosia z Hälsingsland pieknie napisala, ze tutaj
"zawsze pozostanie czlowiek obcy"
i to jest cala prawda o zyciu emigranta w Szwecji.
Zycze powodzenia wszystkim lekarzom z Polski. |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-15 06:37 Violina!
Ja sie domyslilam po dojrzalosci twojej wypowiedzi, ze masz juz doswiadczenie zyciowe i rozwage wieku dojrzalego. Dodam na marginesie, ze w miare uplywu lat coraz bardziej odczuwam ulomnosci zwiazane z kaleczeniem jezyka. Mysle ,ze wynika to z moich inklinacji do literatury.Czytam po szwedzku srednio 2-3 ksiazki tygodniowo.Ale jak dostalam pierwszy numer "Zeszytow Literackich " zapronumerowanych z Polski, to zyla tym moja dusza kilka dni. Ksiazki po szwedzku przezywam jakby intelektualnie. Uczucia; te sa "trafione "jedynie mowa ojczysta.
Zofia55 |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-15 15:10 mile panie, chyba wiekowo jestesmy w tym samym przedziale, Pani Zosiu i Violinko ja tej samotnosci, mimo wielu wspanialych znajomych w szwecji nigdy nie moglam zaakceptowac. szwecja to bardzo specyficzny kraj, zreszta jak i cala skandynawia.podobalo mi sie i nadal podoba wiele rzeczy w szwecji, jednak kiedys gdy usiadlam i zrobilam bilans to wyszlo, ze lepiej wyjechac. trafila mi sie okazja pracy i wyladowalam w stanach a potem za mezem w kanadzie i musze powiedziec, ze mimo iz kanada to nie jest raj na ziemi, bo tego nigdzie nie znajdziemy, to jednak kanada jest duzo blizsza sercu. kiedys w jakims wpisie napisalam dlaczego. tutaj czlowiek nie czuje sie taki samotny jak w szwecji, nie ma tej pustki i to nie ma nic wspolnego z pieniedzmi, zawodem jaki sie wykonuje czy pozycja spoleczna. czuje sie tutaj duuuuzo szczesliwsza i ciagle mi sie za to obrywa, gdy o tym pisze.pozdrowienia zzaoceanu |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-15 16:32 Masz racje , bez wzgledu na znajomych, rodzine czy dzieci w Szwecji dominuje wszechobecna samotnosc i pustka, czego nie doswiadcza sie w innych krajach. Moze w Norwegii?
Nie wiem w czym to lezy? W mentalnosci Szwedów w krajobrazie? W kazdym razie czuje sie to w powietrzu...jakis wszechobecny marazm , mysle ze to z braku spontanicznowci i radosci u ludzi.
Te twarze bez wyrazu, w grymasie wystajace zeby , ten brak zaangazowania i sztuczny usmiech, moze to to?
Mozna rozmawiac a po chwili dostaje sie to samo pytanie, nikt cie i tak nie slucha. |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-16 00:16 kochane dziewczyny (Zosia, Kanadolka, Flatron i inne ) cos tym jest ..... Mimo, ze mieszkam najdluzej w Szwecji, nie dalo sie zaprzyjaznic z nikim tak naprawde. Szkoda , bo kazda nowa przyjazn, to podwojna radosc i nowe przezycia
Mam wielu przyjaciol na innych kontynentach, z ktorymi utrzymuje kontakt i przyjazn trwa do dzisiaj, taka serdeczna i bliska, czasem nawet tylko po niezbyt dlugim tam pobycie (kilka miesiecy).
Nie dziwie sie wcale, ze tutaj, na forum, mlodzi ludzie szukaja towarzystwa. Samotny czlowiek jest nieszczesliwy, a zycie mamy jedno. |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-16 02:26 ja to probowalam pisac, ale zaraz bylam obrzucana blotem. to co piszesz violinko, ze gdzie indziej mozna znac ludzi krociutko i mimo to mozna sie zaprzyjaznic i te przyjaznie trwaja, to prawda, ktorej sama doswiadczylam dopiero gdy wyjechalam ze szwecji ( o polsce pisac nie ma sensu bo to oczywiste). szwecja to bardzo specyficzny kraj i bardzo specyficzni ludzie. mozna sie przyzwyczaic i zaaklimatyzowac, ale tak jak zosia i flatron napisala zawsze bedzie sie obcym. smutne to. |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-16 05:11 Zaczelam sie glebiej zastanawiac nad przyjaznia ze Szwedami. Ja wiem na czym polega roznica . W Polsce sie odczuwa potrzebe kontaktu , tego na codzien i spontanicznego.Dlatego z przyjaciolmi ma sie ten kontakt.Tutaj przyjazn jest "zamrozona".Wyjmuje sie jak sie jest w potrzebie.Ja mam pare malzenska , mieszkaja w domu na przeciw. Sprawdzili sie w 100 % w ciagu tych 22 lat.Ale nigdy nie spedzilismy razem jakiegos swieta.
Inna para to samo . Tacy przybrani dziadkowie. A mimo to kontakt sporadyczny. Mam na mysli ten codzienny.Tez udowodnili,ze sa oddani w 100 %.Ale z tymi Swieta spedzilismy. To moja inicjatywa, bo byliby sami.
Mam tez moja fryzjerke. Spotkanie raz na rok. A sprawdzona w roli przyjaciela.
W pracy nie spotykam sie z nikim prywatnie. Obracam sie wsrod nich 0d 22 lat. Jeden tylko lekarz jest serdecznym kolega i dyskutujemy zcasem sprawy poza zawodowe.
Zofia55 |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-16 05:25 Violina, Kanadolka i Flatron!
Czy wy jestescie tez lekarzami? Byloby ciekawe porownac zawodowe kontakty ze szwedzkimi kolegami. Ja niedawno oslupialam, jak ulatwilam kontakt ze specjalista . Dostalam "nagane", bo nalezalo biurokratycznie napisac skierowanie i otrzymalby wezwanie .Ja zas widzac,ze po mnie dyzur ma specjalista zarejestrowalam pacjenta od razu na jego dyzur. Sprawa zajela 5 minut.Chodzilo o tzw. rzucenie okiem na palec. Specjalista , mloda kolezanka, za dzwonila do mojej szefowej na skarge. Ja slyszac "nagane" od szefowej zareagowalam komentarzem,ze wstyd. Jesli ktos za plecami skarzy na kolezanke i znajduje poparcie.
Ten falsz i hipokryzja . Wsrod Polakow tez sa tacy.Ale ich ponosza nerwy i szybciej rozszyfrowac. Tych tu, nie jest latwo, bo ta maska z usmiechem barzdo myli.
Zofia 55 |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-16 16:40 Jestem Ekonomista z zawodu i mysle ,ze grono mnie otaczajace nalezy do najbardziej skostnialych i konserwatywnych w swoich poczynaniach osób.
Poprawne stosunki w pracy ,spotkania co pare miesiecy na wspólne obiady i imprezy ale pozatym nic sie nie udalo z nimi zrobic. Ani zaprosic nieobowiazujaca na kawe do domu, kina nic, same tez nie zapraszaja jesli z miesiacem wyprzedzenia nie bylo zaplanowane oficjalnie.
Nie wiem jak jest w sferach lekarskich mysle,ze tak samo. A moze jeszcze gorzej. |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-16 16:45 Bylam trzy dni w Wawie na spotkaniu Nasza-Klasa. Spotkalam tam tez kolezanke nie z naszej klasy ale szkoly i od razu nabralysmy do siebie sympatii jakbysmy sie wczoraj spotkaly na podwórku szkolnym.
Juz mamy sie odwiedzic i gadamy ze soba na GG jak stare znajome, dlaczego cos takiego jest niemozliwe ze Szwedkami?
Wykluczam sprawe jezyka gdyz mówie perfekt po szwedzku. |
| |
bambi
Wpisów: 280 Od: 2007-12-28
| 2008-04-16 17:10 bo za szwedkami do tej samej klasy nie chodzilas
|
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-16 17:15 Zosiu jezeli chcesz wiedziec o mnie wiecej, to daj znac na e-maila, ktory znajduje sie w moim profilu.
|
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-16 17:23 Dodac musze, ze lekarzem nie jestem, raczej znachorem duszy ludzkiej i lubie grzebac sie w glebinach psychiki ludzkiej. Ogolnie biorac, lubie ludzi i zawsze sie do mnie garna wszelkie kulawe kaczatka, aniolki ze zlamanymi skrzydelkami, opuszczone sierotki, niezrozumiane przez otoczenie duszyczki i osoby, ktorym jest ciezko na tym swiecie. Juz dawno temu, moje dziecko, kiedy bylo male powiedzialo mi zebym mu polozyla na czole moje "dobre rece", bo wtedy lepiej sie czuje. Pewnie jestem nie z tego swiata , moze jakis aliens, albo czarownica - wiem napewno, ze spadlam z ksiezyca!!!
PS. Chyba wybaczysz, ze troszke sobie zartuje, ale wesolym latwiej sie zyje |
| |
flatron 470 km do Zamku Sth
Wpisów: 2684 Od: 2005-06-18
| 2008-04-16 17:28 |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-16 17:34 Uwazam, ze Flatron ma prawo do wlasnych opinii i powiedzenia tego, co czuje. Krytyka jej pogladow jest nie na miejscu, jezeli ma tylko za zadanie dokuczyc.
Mlode, krytyczne osoby, powinny zrozumiec, ze inaczej na zycie patrzy osoba 20-letnia a zupelnie inaczej 50-60-letnia, ktora ma bogaty bagaz zyciowy.
Przezycia roznego autoramentu (choroby, utrata bliskich osob, ekonomiczne upadki, depresja, zmiana kraju i wiele, wiele innych spraw) ksztaltuja nasza osobowosc.
Dlatego wszelkiego rodzaju "doradzanie" co ona powinna i porownywanie jej mozliwosci do mozliwosci krytykujacego, jest nie na miejscu. Wiecej tolerancji i pokory przyda sie napewno wielu osobom.
Flatron, rozumiem Twoje rozterki i badz dobrej mysli.
|
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-17 06:12 Violina!
Napisze na epost. Teraz tylko polecam , ksiazke, ktora powinna sie spodobac , jesli interesujesz sie zawilosciami ludzkiej natury.Wlasnie ja skonczylam.
Andre Gide-Den trånga porten.
Autor jest Francuzem, Nobel w latach 40-ych.
uklony Zosia
|
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-17 06:24 Flatron!
Wsrod lekarzy jest tak jak wsrod ekonomistow.
Ale opowiem o wydarzeniu potwierdzajacym moja opinie,ze sa to "zamrozone natury".Odtajaja kiedy sa potrzebni.
Ja bedac lakarzem nostryfikujacym dyplom i na miesiac przed ostatnim egzaminem (wtedy byla wymagana nostryfikacja) zostalam z dnia na dzien wdowa z dwojka dzieci: roczek i trzy i pol roczku. Kompletnie sama , bez zadnej rodziny.Moj owczesny ordynator zaprosil do swojej rodziny na Boze Narodzenie.. Kiedys bedac na spacerze zajrzal do nas bez uprzedzienia.Innym razem znowu bedac u nich (mial zone) dostalam drzewka do kominka. A jeszcze kiedys wrzucil do mojej skrzynki wlasne materialy , ktore uwazal ,ze sie przydadza, bo znal tego profesora, u ktorego mialam zdawac, i wiedzial jakie ma ulubione tematy.
Mam wiecej takich przykladow.
Koncze, bo czas szykowac sie do "ratowania ludzkosci"
Zosia |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-17 06:29 Flatrop: uzupelnienie.
Ja mam rodzine w Polsce (nie mam w Szwecji) ale celowo chcialam sie przyzwyczaic do sytuacji,ze moze tak byc,ze Boze Narozdenie bedziemy spedzac sami. Dlatego nie pojechalam. Nastepne lata juz spedzalam w Londynie lub Polsce z rodzina, ale wiedzialam,ze moge tez sama i dam rade. |
| |
violina Gbg
Wpisów: 2001 Od: 2007-03-01
| 2008-04-17 09:57 Zosiu, wielkie dzieki! Ksiazki sa moim "ukochaniem", czytam wszedzie i wszystko. Moze jeszcze w tym tygodniu wybiore sie do ksiegarni. Mam spora biblioteke i w dalszym ciagu zasoby sie powiekszaja, bo i moj maz jest "ksiazkowy" (czyta ale takze pisze).
Jestem pelna podziwu dla Ciebie, po przeczytaniu notatki do Flatron. |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-17 17:22 nie Zosiu nie jestem lekarzem, jestem matematykiem i masz racje ze i szwedzi jako przyjaciele sprawdzaja sie w 100%.ja nie stracilam meza ja rozwiodlam sie beadac w 9 miesiacu ciazy z drugim dzieckiem. bylam mloda i zupelnie sama, moj ex byl szwedem , pisze "byl" bo nie zyje. pracowalam wtedy jako kelnerka w stadshuset i chodzilam na komvux na svenska C, to moj wspanialy asytstent z socjalu umozliwil mi "fortur" na mieszkanie w sztokholmie (mieszkalam pod sztokholmem w domu mojego ex), zalatwil pomoc bym mogla i pracowac i sie uczyc, przez co bylam niezalezna finansowo, w zasadzie dzieki jego pomocy i wsparciu skonczylam universytet w sztokholmie, zadzieczam temu czlowiekowi bardzo wiele, w zasadzie utorowal mi swoja bezinteresowna pomoca droge w zyciu. zmarl niestety wiele lat tamu. z moja dawna opiekunka do dzieci, Anna, do dzis utrzymuje kontakt, przyjezdza mnie odwiedzic w przyszlym roku choc to juz starsza babcia, kochana istota, finka. wiesz ja do opieki nad moimi chlopcami mialam Anne i taka tajlandke, ktora przychodzila na noc gdy ja pracowalam na bankietach. do dzisiaj mam w szwecji wspanialych znajomych- szwedow- ale oni sa inni, to inny rodzaj przyjazni, jak slusznie zauwazylas "odtajaja jak sie ich potrzebuje", to bardzo specyficzny narod, mnie brakowalo w szwecji spontanicznosci, w zasadzie najbardziej denerwowala mnie jak ja to nazywam "szwedzka ulica" ...moze bysmy sie kiedys spotkaly, mile panie. e-mail w profilu. fajnie byloby porozmawiac na zywo. serdeczne pozdrowienia zza oceanu. hanka |
| |
zofia55
Wpisów: 294 Od: 2008-04-12
| 2008-04-17 18:08 Kanadolka!
Napisze na email. Na poczatku krotko by sprawdzic, fale na Atlantyku.( a noz nie dojdzie, to szkoda mojej lapki, jeszcze sie nabawie stanow zapalnych ,z przemeczenia).
Juz napisalam taki krotki email do Violiny. Tu nie ma Atlantyku miedzy mna a nia, ale za to te tendencje do zamrazania. A noz widelec nietylko przyjaznie sa zamrozone ale i listy fruwajace do przyjaciol?
PS.
Pomysl spotkania dobry, uwazam za interesujacy pod roznym wzgledem. Spojrz np. na to, ze jest to rodzaj wyzwania. Trzy dorosle , uksztaltowane osobowosci maja znalesc wspolna platforme porozumienia.
Uklony Zosia |
| |
kanadolka Dziki Zachód
Wpisów: 5374 Od: 2004-06-10
| 2008-04-17 19:07 Zosia
e-mail dotarl. rzeczywiscie spotkanie nas czterech byloby zapewne bardzo interesujace. musimy sie tylko dogadac gdzie i kiedy.
serdecznie pozdrawiam
hanka |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-18 09:29 z pamietnika mlodej lekarki w Szwecji
http://www.youtube.com/wat ch?v=Ij7cI4-5rM8&feature=related |
| |
endo
Wpisów: 20 Od: 2006-10-01
| 2008-04-20 16:36 sluchajcie, tak czytam - pensja 35 tys sk dla lekarza, to ma byc ten raj ?
policzmy. korona szwedzka stoi dzis po 0,36 pln.
35 000 * 0,36 = 12 600 PLN Brutto.
znajac Szwecje i jej podatki, pewnie musze to uciac po polowie aby wyliczyc netto -> 6 300 PLN Netto.
Naprawde to jest ten "wypas" ?
Cos czuje, ze w Polsce w prywatnej klinice dobry fachowiec ma wiecej... |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-20 17:42 OJ,nie wiele wiesz o zyciu przecietnego lekarza w Polsce ....po strajkach i 30 procentowej podwyzce tylko nielicznym udało się wywalczyć podwyżki do poziomu zbliżonego do średniej krajowej ok. 2,5 tys. zł brutto...praca w prywatnej klinice to czesto niepewne jutro...najczesciej pracuje sie na tzw kontrakcie i wtedy nie masz prawa do urlopu i sam sobie odprowadzasz ZUS...ja pracowalam w prywatnej firmie ostatnie 3 lata za przyzwoite pieniadze ale np i nie dostalam mojej pensji lacznie z dyzurami za ostatnie 3 miesiace...nawet podatek za to zaplacilam...poza tym tym tutaj nie mam 10-14 dyzurow w miesiacu...prace lekarza traktuje sie tutaj prawie tak samo jak kazda inna prace...mozesz pracowac max 48 godz tygodniowo...po skonczonym dyzurze rano idzie sie do domu...prywatne ganinety nie sa dla wszystkich...w duzej mierze zalezy od specjalizacji...
przy zarobkach 35 tys koron miesiecznie nie placi sie 50% padatku tylko 32% + iles tam tysiecy statlig skatt ,pewnie nie wice niz 10-15 tys rocznie...mozna sobie wszystko znalezc i obliczyc w Internecie...gdy juz sie zostanie specjalista w tym kraju osiaga sie ok 51-60 tys no i wtedy pewnie podatek osiagnie poziom 57 procent...te zarobki i tak sa dosc pociagajace dla wiekszosci chociaz zycie kosztuje tu tak duzo...nikt nie stanie sie tutaj krezusem
wiekszosc lekarzy przyjechala tutaj nie tylko dla pieniedzy ale pewnie po to by mniej harowac ...
|
| |
endo
Wpisów: 20 Od: 2006-10-01
| 2008-04-20 19:15 Faktycznie, z punktu widzenia komfortu psychicznego to moze miec sens.
Natomiast z ciekawosci wyliczylem sobie netto z 51 tys. sek - podatek 57% ? To jakas masakra. przekroczony punkt krytyczny moim zdaniem (50%). Rozumiem, ze Panstwo a takie pieniadze daje apartament z basenem, gosposie i darmowe paliwo ? ;D
ok, jak ktos zarabia 35 tys. sek to ma netto - 6300 PLN.
51 tys. sek daje netto - 7800 PLN. Warto ?
Czy nikt jeszcze nie wpadl na pomysl na zalozenie dzialanosci w PL (liniowe 19%) i wystawianie faktur szpitalowi w SE ?
Fakt, przy takich kwotach jak sie uwzgledni koszty zycia w Szwecji to się nie za odlozyc, zaszalec itp.
Z drugiej strony, porownuje koszty wynajmu mieszkan w SE i PL, i podobne - czasem nawet w SE taniej.
Jedzenie, paliwo, cala reszta pewnie tez podobnie.. |
| |
bambi
Wpisów: 280 Od: 2007-12-28
| 2008-04-20 19:15 ja slyszalam, ze dobry lekarz w Posce zarabia 12- 17000 zl miesiecznie, ale faktycznie jak woli mniej zarobic i nic nie robic to Szwecja to dobry kraj
|
| |
moskirz
Wpisów: 7 Od: 2008-04-12
| 2008-04-20 21:41 moze pomyslcie o ilości godzin pracy
przed ciąża pracowałam od 8-14 ( na uczelni) + od 15.30 - 22-23... ile to daje godzin pracy od poniedziałku do piatku????
bedac w ciaży trafiłam w 31 tyg do szpitalu na monitoring ciąży.. ile pieniązków dostałam jako włascicielka firmy bedąca na chorobowym?? 960zł miesiecznie z czego miałam jeszcze zapłacic zdrowotne, dzierżawe gabinetu, koszty stałe dom- gabinet i jeszcze wykupić leki.. zycze powodzenia...
po ciąży.. wróciłam do pracy po 3 m-cach macierzyńskiego.. pracuje głównie popołudniami ( bo przeciez polski pacjent nei przyjdzie do gabinetu do 17, bo sam w końcu pracuje a nie jest ogólnie przyhjęte branie wolnego na wizyty u lekarza).. mam prawie roczną dzidzie.. nie ja usypiam moje dziecko.. kiedy wracam z pracy moja córka juz spi.. i to ma się nazywać czynne uczestniczenie w życiu rodziny?? czy te pieniadze, które zarobie sa tego warte???
narazie dzierżawie gabinet.. aby przejśc całkiem "na swoje" musze wziąc ogromny kredyt na lokal, przygotowac go do pracy + kupic sprzet ( samo wyposażenie gabinetu to koszt "tylko" 150tys zł).. słowem.. teraz nie widuje mojego dziecka.. co bedzie po wzięciu na siebie takiego kredytu..
chce , jak kazda normalna mama, móc wracac z pracy o przyzwoitej porze i móc z dzieckiem odrobic lekcje a nie codziennie m ieć kaca moralnego musząc wybierać pomiedzy dzieckiem a pacjentami..
w koncu - emerytura.. o kondycji zus-u nie trzeba pisac.. nei wierze że cos się zmieni.. |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-20 22:00 az zazgrzytalam zebami...legendy,legendy ...zarowno o zarobkach lekarzy w Polsce jak i w Szwecji...z pewnoscia wsrod lekarzy w Polsce znajdzie sie pare sztuk co zarabiaja krocie...ginekolodzy i chirurdzy plastyczni maja troche szmalu ale srednia jest dosc mizerna...a propos podatkow tutaj mozna sobie policzyc dochody po podatku http://apollo.fl-net.se/ek onominytt/viewNews.do?id=101168
brutto 35 000 daje 19 274 netto,54000 daje 26 000 netto,nie wiem ile to jest w zlotowkach ale nie tak malo..
nie powiedzialabym ze pracuje sie tu malo ....kazda minuta jest zajeta i siedzi sie duzo po pracy aczkolwiek mozna te godziny dotac pozniej jako wolne.....i niestety czas przeznaczony na lunch i tzw fike tez czesto jest przepracowany a tego nikt nie wlicza...
domu z basenem jakos mi nie przydzielono...jak cos wiecie dajcie cynk... |
| |
mironka
Wpisów: 58 Od: 2003-07-05
| 2008-04-20 22:17 zle wpisalam ...54 000 brutto daje 32 500 netto |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2008-04-20 22:23 A 35.000 to 24.000 netto. Tylko... wszystko pięknie, ale że trawa zawsze jest zieleńsza po drugiej stronie płotu.
Moi byli sąsiedzi właśnie przeprowadzili się do Norwegii. Powód - lepsza praca, w lepszych godzinach, super płatna i wreszcie będą mieli czas do spędzenia z dziecmi. On chirurg, ona coś w stylu pielęgniarki albo podlekarza na akucie. Robił dopiero specjalizację, więc nie zarabiał kokosów. Ich spontaniczny komentarz, kiedy zapytałam czemu się zdecydowali był: "bo wreszcie będzie nas stac żeby komuś zapłacic za remontowanie domu" ... bo w tym domu to sami ciągle stukali młotkiem, z czego ona z brzuchem dachy na garażu zbijałam i to tak, żeby zdążyc przed porodem.
Ale oczywiscie, jeśli ktoś się nie nastawia na niewiadomo jaką forsę to napewno tutaj jest łatwiej i spokojniej. I najlepiej pracowac gdzieś poza dużymi miastami, tam zazwyczaj lepiej płacą.
|
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-20 22:37 "bo wreszcie będzie nas stac żeby komuś zapłacic za remontowanie domu" ... bo w tym domu to sami ciągle stukali młotkiem, z czego ona z brzuchem dachy na garażu zbijałam i to tak, żeby zdążyc przed porodem.2
powinni byli wziazc sobie Polakow jak Magnus Uggla.
To jest jeden z problemow w Szwecji, ze nawet przy dobrych zarobkach nie stac na hydraulika.
Szwecja to kraj:
"zrob to sam"
|
| |
endo
Wpisów: 20 Od: 2006-10-01
| 2008-04-20 23:59 Czyli w Szwecji czlowiek ma wiecej czasu, zeby posiedziec w domu i postukac mlotkiem |
| |
endo
Wpisów: 20 Od: 2006-10-01
| 2008-04-21 00:01 kto to jest Magnus Uggla ? |
| |
endo
Wpisów: 20 Od: 2006-10-01
| 2008-04-21 00:04 maggie: to w Szwecji sa miasta ?
myslalem, ze to wielka wioska jest |
| |
darsim Stolica
Wpisów: 27205 Od: 2004-10-07
| 2008-04-21 06:48 na to wychodzi, ze masz wiecej wolego czasu na malowanie i naprawy w domu, jesli masz dom.
Magnus Uggla to szwedzki piosenkarz, ktory w swojej piosennce na eurowizje spiewal o "podejrzanych" Polakach, ktorych zatrudnia w domu, zeby sobie podniesz standard zycia.
|
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2008-04-21 08:52 No ale rzecz w tym że to ona stukała a on ciagle w pracy
A miasta tutaj są, są. Szwedzką miarą mierząc to jest ich cała kupa, a międzynarodową - to są 3 sztuki |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-04-23 08:47 Czytam ,czytam ..i nie wiem czy macie pecha czy jak to nazwac.Jak pisalam wczesniej mieszkam tu 32 lata,moje najlepsze przyjaciolki to szwedki,z pracy i zarobkow bylam zawsze zadowolona,Szwecja to moj kraj,ktory kocham.Nigdy mnie nic zlego tutaj nie spotkalo-moze ja mialam szczescie?Jestem w tej chwili b.chora ,mam 5-mies.szczeniaka w domu ,juz myslalam ze bede musiala go oddac do adopcji -ale nie moje przyjaciolki na zmiane wyprowadzaja malego ,robia mi zakupy ,przywoza jedzenie.Zadna z polskich kolezanek nie zaproponowala pomocy.No comments. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2008-04-23 09:19 Oj, Kajtek, a co tobie?
A ja miałam się ciebie pytac (bo zdaje się ty się na tym znasz) kiedy przestają rosnąc te cholerne zęby mądrości i czy nie mozna jakoś wyciagnąc tych nieurośniętych, bo ja już mam ich dośc.
Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia, trzymaj się |
| |
zabardzochwalony
Wpisów: 4219 Od: 2007-02-19
| 2008-04-23 09:51 Te placzace nieszczescia mialy pecha juz w chwili poczecia, zdrowiej Kajtek szybko bo skomlenie narasta.
Maggie, wiedzialem ze jestes mlodziutka ale te niewyrosniete zabki mnie zaskoczyly |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-04-23 12:54 Maggie jezeli masz czeste infekcje to najlepiej wywalic zeby "madrosci".Nie wiem kto je tak nazwal ,ale najczesciej sa przyczyna problemow.Powodzenia .Dzieki Zbch,ale to nie bedzie takie proste. |
| |
maggie Stockholm
Wpisów: 12191 Od: 2001-01-02
| 2008-04-23 13:14 No właśnie się umówiłam z denstystą.
Ale u mnie to problem polega na tym, że ja dopiero (na stare lata!) ząbkuję...
Na razie mam 1 jeden prawie na wierzchu (prawie, bo nadal mi się przebija i właśnie boli), 2 sztuki jakby w drodze (od lat!) a ten 4 się podobno dopiero kształtuje czy coś, więc mam nadzieję, że przed emeryturą mi te zęby urosną... |
| |
Kajtek17 Lidköping
Wpisów: 450 Od: 2007-10-17
| 2008-04-23 14:42 maggie nic pewnego ze urosna.Rozumie ze jeden jest zatrzymany - z tym nie powinno byc problemow ale reszta jezeli nie stoi prawidlowo w luku to najlepiej wywalic |
| |
szwed
Wpisów: 121 Od: 2005-08-15
| 2008-04-24 18:25 Da sie przezycz z jednej pensji. Jak tylko poczujecie sie mocniej z jezykiem to umowcie sie z szefem na tzw. lönesamtal. mozecie zadac smialo podwyzki o 5-10 tys.
powodzenia lekarz ze sztokholmu |
| |
terra
Wpisów: 3 Od: 2008-04-27
| 2008-04-27 17:25 Hej!
Pracuje w Szwecji od kilku miesiecy.Mam pytanie -czy sa tutaj jakies polskie strony dla lekarzy?
Dzieki za info.Pozdrawiam |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2008-04-27 18:44 http://www.pmfs.org/ |
| |
terra
Wpisów: 3 Od: 2008-04-27
| 2008-04-27 19:27 Dzieki Kajetan |
| |
Rozet
Wpisów: 34 Od: 2007-10-31
| 2008-04-28 02:22 Przybywajcie i zarabiajcie!Jak widzialem prawie wszyscy maja minusowe doswiadczenia ze strony blogoslawionego lecznictwa w szwecji.W czym sa dobrzy?W pomocy do Afryki i innych krajow gdzie sa inni lekarze,bez kontroli szwedzkiej!Pierwsze ktore musicie ostrzegac pacjentow to aby sie ustrzegali od mleka!!!!Niestety prawie 50% codzoziemcow nie moze spozywac szwedzkiego mleka!
Lactosintolerans jest jednym z chronionych w szwecji problemow ktore sa pokazywane w Finlandii.Tam 50%,ma problemy z laktoza!Jest w tej chwili mleko z Finlandii ktore jest pozbawione tych ujemnych cech.
Niestety jeszcze do tej chwili nie ma ostrzezenia o tym dzialaniu na opakowaniach firmy mleczarskiej ARLA!!!!
Powinni za to slono zaplacic! |
| |
kajetan Sztokholm
Wpisów: 16822 Od: 2000-09-01
| 2008-04-28 17:05 Haha, a co maja na mleku pisac? Uwaga - zawiera mleko? |
| |
Dr.HippoCrates Örebro
Wpisów: 2 Od: 2008-10-04
| 2008-10-04 17:32 Gratuluje dobrej decyzji. W szwecji sie jako lekarz dobrze zyje. Czesto na dobry poczatek szpital moze zalatwic miseszkanie sluzbowe po dobrej cenie. Czesto juz umeblowane. Ale jak juz sie na stale chce zostac to oczywiscie wlasne to jasne... |
| |