Autor | Prawo jazdy-samochod osobowy |
madzia20157
Wpisów: 131 Od: 2007-09-20
| 2007-09-22 18:14 WiatamMoze ktos moglby mi pomoc???Chodzi o o zrobienie prawka na samochod osobowy,tu w Szwecji,moze ktos orientuje sie jak wygladaja zasady,jaki sa koszta,czy jest ciezko,moze ktos moze porownac do kryterii jezeli chodzi o Polske???Chodzi mi takze o ovningakor,jak to wyglada,jezeli mam swojego prywatnego instruktora czy musze takze wykupic lekcje jazdy???pozdrawiam |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2007-09-22 18:45 Nie musisz wykupywać lekcji. Ale jeśli jeszcze nie masz zatwierdzonego prywatnego nauczyciela, to zanim dostaniecie pozwolenie, będzie musieli oboje pójść na krótki kurs. Różnice w nauczaniu są duże. W Szwecji ogromny nacisk kładzie się na jazdę defenzywną.
Być może ten kurs Wam wystarczy jako wskazówka, na co zwracać uwagę.
Teoria w Szwecji jest dość łatwa. Ale prócz przepisów trzeba wkuć parę kretynizmów jak ilość łosi w Szwecji (serio!) albo chemiczny skład spalin.
Praktyka to jazda na torze poślizgowym + egzamin.
Tor to formalność a egzaminu można nie zdać np. za takie "głupstwo" jak nie obejrzenie się przez ramię przy skręcie w prawo (sprawdzanie czy nie zajedziesz drogi rowerzyście) czy niezwolnienie podczas mijania autobusu na przystanku - cały czas trzeba myśleć za innych i nie ma "ale miałam pierwszeństwo". |
| |
kasiaaa
Wpisów: 338 Od: 2007-03-01
| 2007-09-22 20:41 http://www.vv.se/templates /page3____1211.aspx
tu sie dowiesz wielu zeczy |
| |
madzia20157
Wpisów: 131 Od: 2007-09-20
| 2007-09-23 19:29 dzieki za pomoc
|
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2007-09-23 23:37 "W Szwecji ogromny nacisk kładzie się na jazdę defenzywną. "
Defens często sprowadza się do myślenia pt. jadę wolno i ostrożnie, mam światła więc każdy mnie widzi. Jadę wolno bo nie chcę przeszkadzać innym uczestnikom ruchu, nie wrzucam migaczy bo nie chcę nikogo rozpraszać.
A tak na serio. Ja wiem, że wypadków tutaj mało, na drogach nie ma cwaniactwa i jest bezpiecznie, tak ma być.
Pomimo tego uważam, że kierowcy są tutaj wyjątkowo przymuleni i niestety niedouczeni. Gdyby nie te cudowne drogi, znikoma ilość skrzyżowań, a przede wszystkim wysokie mandaty, dochodziłoby tutaj do wielu wielu tragedii.
|
| |
karolina68 Warszawa
Wpisów: 13478 Od: 2004-03-02
| 2007-09-24 00:54 wydaje mi sie ,ze sporo tych 'przymulonych' kierowcow na wyjazdach zagranicznych wypozycza samochody i sobie dobrze daje rade w trudniejszych warunkach. |
| |
gites Upplands Väsby
Wpisów: 161 Od: 2005-07-14
| 2007-09-24 09:58 [... na drogach nie ma cwaniactwa ...]
Oj tutaj się z Tobą nie zgodzę... Codziennie w drodze do pracy pokonuję zjazd z E4 na Kista. Codziennie jest korek... i również codziennie widzę co naj mniej trzech oszołomów jadących brzegiem trawnika i wymuszających na końcu wpuszczenie ich na pas.
I tu chyba widać że jestem Polakiem a nie Szwedem, bo ja bym takiego cwaniaczka nie wpuścił... co potulne szwedzkie baranki robią bez szemrania. |
| |
mabr racetown
Wpisów: 7792 Od: 2000-09-08
| 2007-09-24 12:37 true, wysokość mandatów podniesiono niedawno,
a i tak w stosunku do zarobków, za wiele wykroczeń
mandaty są tu niższe niż w Polse!
Penitencjaryzm to nie wszystko, niska wypadkowość jest w Szwecji od dziesięcioleci- a mandaty niskie...
Kierowcy natomiast nie cytują tu paragrafów tak jak Polacy- bo nie muszą. Tu w razie kolizji w wielu przypadkach z założenia jest współwina
I TO skutecznie temperuje "ułańską fantazję" |
| |
true
Wpisów: 6017 Od: 2006-09-05
| 2007-09-24 19:30 Mabrze, masz dużo racji, może nawet w 100%. Nie zgadzam się z tą współwiną, dla mnie to nieuczciwe, ktoś napisałby, że to "lewackie" podejście. |
| |