Odwiedzin 37861197
Dziś 2012
Poniedziałek 13 maja 2024

 
 

Forum: Na każdy temat - Powrot?

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
AutorPowrot?
baalmaster


Wpisów: 10
Od: 2003-08-10
2003-08-10 23:31
Hej,

Od roku zastanawiam sie czy nie wrocic do Polski. Mieszkam w Szwecji juz 19 lat, mam zawod i ok prace, ale mimo wszystko jest tutaj za duzo samotnosci, i braku polskiej kultury, ludzi, jedzenia itd. Prawie wszyscy odradzaja mi powrotu do Polski, mowia ze nie jest to czas na bycie sentymentalnym, w Polsce nie ma pracy i jest ogulnie trudno, i warto potrzekac. Co uwazacie na to? Czy sa tacy na tym forum co tez tak mysla? I czy ktos zna "los" polakow co wrocili do Polski po dlugim pobycie w Szwecji?

B.M
  Profil uzytkownika: baalmaster     
Borrka
Hospicjum na Wilsona


Wpisów: 17561
Od: 2003-04-06
2003-08-11 10:16
Znam dwa podobne wypadki.
Jeden to ja sam - powrocilem po paru latach pobytu w Niemczech i uwazam to za najlepsza decyzje w zyciu.
Dodam, iz wracalem na starannie "przygotowany" uklad.

Drugi mniej optymistyczny.
Weterynarz, Polak z Norwegii wytrzymal w Kraju 1.5 roku i ....wrocil do Norwegii.
Nie wytrzymal.

  Profil uzytkownika: Borrka     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-11 15:49
Wydaje mi sie ze wszystko zalezy od tego czy jest do czego wrocic mam na mysli rodzine=rodzicow, rodzenstwo, moze jakis dom, jesli to jest to sa jakies szanse, natomiast jesli jedyne co jest to tesknota za krajem naszej wyobrazni badz dziecinstwa to lepiej dac sobie spokuj...dlaczego
1. Polska sie zmienila i my sie zmienilismy
2. Wielu teskni za Polska ale taka troche szwedzka, czyli mamy Polskie zarcie, kulture ale szwedzkie podejscie do wielu spraw a to niestety nie dziala
3. Pozatym zalezy to od ciebie jako czlowieka co tam chcesz robic czy masz pomysl, kapital ...

wydaje mi sie ze sprobowac zawsze mozna ...zawsze masz droge spowrotem ...
  Profil uzytkownika: DYTKO     
baalmaster


Wpisów: 10
Od: 2003-08-10
2003-08-11 20:17
Wiec, generalnie chodzi mi o powrot do Polski. Chcialbym po prostu wrocic, znalezc prace na bazie kwalifikacji a nie po znajomosci, pracowac i spendzac czas popoludniowy w gronie rodzinnym i znajomych. Nie mam zadnego planu, czy gotowego pomyslu i ukladu na miejscu w Polsce. Generalnie moja ochota na powrot ukazuje sie po przyjezdze z wakacji w Polsce. Jak jestem w Polsce, to czuje sie jak u siebie, wracajac do Szwecji czuje obcosc, zimno i obowiazki. Mam tutaj swoja rodzinne ale mysle ze jestesmy jak na bezludnej wyspie. Denerwuje sie tym jak zrealizowac taki powrot, i czy warto potrzekac do UE, czy nawet duzej?

B.M
  Profil uzytkownika: baalmaster     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-11 21:06
Wiesz, baalmaster mozemy podac sobie reke bo jestem w dokladnie takiej samej sytuacji. Cierpie, cierpie mocno...
Bylam caly lipiec w Polsce a teraz cierpie i chetnie wrocilabym. Pomimo 17 lat tu czuje sie dokladnie jak i ty na bezludnej wyspie.
Zdaje sobie sprawe, ze polskie realia to nie to samo co wypad wakacyjny. Jest sie jednak u swoich, czuje sie te "klimaty", ma sie swoja rodzine, ma sie starych znojomych.
Boje sie jednak podjac jakis krok...
Majac rodzine i dzieci nie jest to takie latwe.
Poza tym trzeba miec jakiegos rodzaju kwalifikacje, ktore mi po prostu brak a nawet je majac i tak jest tam ciezko z praca. Mam mase znajomych od dluzszego czasu bezrobotnych, ludzie po studiach ale co z tego.
Mieszkanie mam zapewnione ale z czegos trzeba zyc...
Kolko sie kreci.
Po prostu, tak jak to kiedys bodajze DYTKO napisala, charuje caly rok, pieniadze zbieram i ZYJE w Polsce miesiac ale intensywnie. Ale czy na tym polega zycie?...
Moj sambo twierdzi, ze ja stoje w miejscu i nigdy nie zaklimatyzuje sie w Szwecji ciagle stojac prawie dwoma nogami w Polsce i cos w tym lezy. Cholera!
Po przyjezdzie z Polski jestem calkiem antyszwedzka i nie moge dlugo do siebie(? a moze ja wlasnie nie jestem wtedy soba.... ) dojsc. Wlasnie obecnie taka jestem. Codziennie dzwonie do Polski(jak dobrze ze zaistnial Eurobell!) i musze byc na biezaco co tam sie wsrod znajomych dzieje.
Wiem, ze trzeba zrobic cos drastycznego ale jak narazie do tego jeszcze nie dojrzalam.
  Profil uzytkownika: beata     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-11 21:23
baalmaster- to co piszesz brzmi jak koncert poboznych zyczen, "dostac prace na bazie kwalifikacji..." gdzies ty sie chowal wiesz ja czuje sie podobnie jak ty wjezdzajac do szwecji ale to nie znaczy to ze wyobrazam sobie ot tak wrocic do Polski ....
piszesz o sobie a co rodzina na to? wzioles ich pod uwage? wakacje w Polsce to nie zycie w Polsce, mysle ze powinienes pomysl przedyskutowac z wszystkimi czlonkami rodziny potem polazic po polskich urzedach w ramach znalezienia pracy i zetknac sie z Polska rzeczywistoscia a potem marzyc o powrocie ...w przeciwnym razi brzmi to jak marzenia scietej glowy ...przyjemnych snow ...
  Profil uzytkownika: DYTKO     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-11 21:45
...hmmm....wiesz, DYTKO skad u ciebie tyle ironii i drwiny. "...slodkich snow"
Kazdy z nas zna na swoj sposob ta polska rzeczywistosc.
Analizujemy jakby to bylo gdyby bylo!
Krok jest to wielki i podziwiam tych ktory go podjeli. Do tych odwaznych i raczej i nie zalujacych nalezy moja ciotka. Po 20 paru latach w Szwecji zdecydowala sie na wyjazd powrotny do Polski.
Pomimo wielu nie milych przezyc nie zaluje.
Wiec nie zawsze jest na nie.
Dytko, troche wiecej lagodnosci.
  Profil uzytkownika: beata     
vera


Wpisów: 417
Od: 2001-04-07
2003-08-12 01:52
Tez bym chciala wrocic ale nie mam tam pracy, musze poczekac do emerytury i to trzyma mnie przy zyciu. Znam takich ktorzy wrocili jednym z nich jest znany polski fotograf, mieszka w Warszawie udalo mu sie zalozyc firme i o SZwecji nie chce nawet wspominac. Inne przyklady to sa dzieci wielu moich znajomych, dzieci prawie tu urodzone a tez nie maja zamiaru tu wrocic.
Rodzice mieszkaja tu gdyz sa w wieku w ktorym nie dostana pracy w Polsce i musza doczekac do emerytury.
jesli masz fajny pomysl na zycie i prace to radze Ci wracac zanim Szwecja sie nie rozleci.
  Profil uzytkownika: vera     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-12 08:40
beata-wiesz moze dlatego ze juz od jakiegos czasu ja tez nie moge sobie znalezdzc miejsca w Szwecji, dopuki byla kwestia studiow, nowego kraju i zakochania wszystko bylo ok, w momencie gdy skonczylo byc to nowe i fascynujace zaczelo sie wlasnie to odczucie o byciu obcym ..., i pytania co ja tu wlasciwie robie? dlaczego musze wysluchiwac komentarzy na temat invandrare to, tamto ...? dlaczego musze dac soba tak pomiatac?...i czuje sie jak mysz w klatce, ...
w Polsce mam dom i pelna mozliwosc powrotu ale ...nie mam pracy i nie mam zbyt wielkich zludzen ze ja ot tak dostane, znajomi po sudich, z doswiadczeniem sa rowniez bez pracy a ci co ja maja modla sie do ksiezyca aby ja nadal mieli ...
i jestem wsciekla na cala ta sytuacje w szwecji nie wyobrazam sobie zyc przez cale zycie, NIGDY!!!!, w Polsce chwilowo jest to wlasnie tylko marzenie bo trzeba z czegos zyc, bo nie potrafie dawac lapowek, zalatwiac roboty moze jestem za dumna na to, moze bylam za smarkata jak wyjechalam i nie zdazylam sie tego nauczyc...i kolko sie zamyka, ...
ponadto w moim przypadku moji rodzice nie mieszkaja juz w Polsce a ciocie i babcie wiesz jak to jest po latach ...

a co do twojego chlopaka powinnas mu powiedziec ze tak jak on nie przestanie byc szwedem tak ty polka i im szybciej sie do tego przyzwyczaji tym latwiej ci sie bedzie z nim zyc...ja nie cierpie slowa asymilacja do licha po co ja mam sie asymilowac nie jestem i nie chce byc szwedka, jestem polka podoba sie ok, nie sorry...

ja czekam az Polska wejdzie do EU, a potem zobaczymy ...im dluzej sie czeka tym ciezej sie ruszyc z drugiej strony nie ma nic niemozliwego, moi rodzice w wieku 45 lat wzieli dorastajace dzieci, spakowali walizki i przeniesli sie do USA, pozostawiajac w Polsce dom, pozycje spoleczne, zawodowe...i wszystko poszlo dobrze ...do odwaznych swiat nalezy
  Profil uzytkownika: DYTKO     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2003-08-12 10:42
Moj brat dorastal w Danii, tam skonczyl szkoly, pracowal pare lat. Nawet nie zle mu sie powodzilo. Mial jednak dosc Danii i postanowil wrocic do PL. Jak postanowil tak zrobil. Dzisiaj, po 3 latach, jest bezrobotny (teoretycznie), powodzi mu sie roznie, ale nawet slyszec nie chce o powrocie, mimo, ze w DK moze prawie w kazdej chwili wrocic do swojej pracy (dobrej!). Z tymze on nie ma rodziny na utrzymaniu, wiec moze sobie pozwolic na eksperymenty.
Ja tez jeszcze 2 lata temu bylam juz na walizkach, z planami powrotu do PL. Po 8 latach w DK. Mialam zagwarantowana dobra prace, mieszkanie itd. Na szczescie zycie sprawilo mi psikusa i dzis mieszkam w Skåne. Ale czasami zastanawiam sie jakby to bylo, gdyby sie stalo inaczej. Dzis wiem, ze moze to nie byl najlepszy pomysl. To co mnie w PL przeraza to:
- bandytyzm ! - co z tego, ze masz dom, dobry samochod itp, kiedy po nocach nie mozesz spac (czy ciebie nie okradna, napadna, zamorduja, czy wrocisz z miasta wlasnym samochodem, czy twoje dzieci bedziesz mogl wychowac spokojnie, czy ci ich nie porwa, nie wpadnie w zle towarzystwo itd!).
- "wolna amerykanka" na rynku - niektorzy wiedza o czym mowie. W PL prowadzenie firmy mozna porownac do sterowania zaglowki w czasie najwiekszego sztormu na oceanie - ciagle nie wiesz jak cie zarzuci i nawet kiedy myslisz, ze masz juz jakas kontrole - przychodzi nowa fala. Firmy, nawet duze, egzystuja z dnia na dzien. Nie chodzi mi o ekonomie, ale o stabilnosc kontraktow, rynku, regul itd.
- zmiana mentalnosci polakow - Wiekszosc z nas wyjechala z PL w okresie "starej polski". Niestety, serce mi sie kroi, kiedy widze jak sie pozmieniali ludzie przez te tylko pare lat. To juz nie ci sami polacy co kiedys. Tylko w malych miejscowosciach, na wsi ciagle jeszcze mozna spotkac "starych polakow". Im wieksze miasto tym wieksze bagno. Oprocz kasy nie liczy sie nic! Dla kasy ludzie sa zdolni do najgorszych swinstw! "Szcunek" maja tylko ci, ktorzy maja kase albo wladze.
- polityka - szkoda gadac! Proponuje przeczytac "Chorobe dyplomatyczna" Daniela Passenta.

I wiele innych rzeczy.
Moze kiedys PL bedzie rajem, tz. krajem, w ktorym znowu da sie zyc spokojnie wsrod ludzi ze stra, polska mentalnoscia. Wtedy moze znow spakuje zalizki i....Oczywiscie, jezeli moja rodzina tez bedzie tego chciala. Ale jak na razie, wole wypady do PL dla "naladowania baterii", bo tak jak wy, w PL czuje sie "u siebie" i jak sie wkurze - to moge komus nawrzucac, tak aby zrozumial co o nim mysle!
  Profil uzytkownika: dankom     
Borrka
Hospicjum na Wilsona


Wpisów: 17561
Od: 2003-04-06
2003-08-12 10:47
Towarzysze, Wasze odczucia to standard doznan emigranta.
WSZEDZIE.
Jedno wybijcie sobie z glowy - nadzieje, ze "jakos tam bedzie".
W Polsce mozna niezle zyc...pod warunkiem posiadania stalego zrodla dochodu.
To jest najwazniejsze, bo pieniadze przywozone z Zachodu skoncza sie szybko.
Nie jest natomiast czyms niemozliwym, znalezienie dobrze platnej pracy.
No, ale to osobne wypracowanie.
  Profil uzytkownika: Borrka     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-12 14:14
Czesc!!!
Ja Was doskonale rozumiem - tych ktorzy tesknia za swoim krajem PL. Ale uwazam, ze gdy Szwecja Was przyjela i zapewnila warunki do zycia - to nie powinniscie pluc na szwedow.
Gdy tutaj przyjechaliscie - byliscie bardzo zadowoleni z mozliwosci wyjazdu z Polski i polskich warunkow. Szwecja dala Wam nowe mozliwosci takie jak studia itp
Dlatego niesprawiedliwie wedlug mnie oceniacie Szwecje.
Przeciez mozecie sie sprobowac w kazdym innym kraju EU -to wolno. A potem bedziecie mieli podstawy do krytyki.
Albo rzeczywiscie wroccie do Polski i wszystkiego co niesie za soba taka decyzja.




  Profil uzytkownika: iskra     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-12 15:09
Iskra!
Na Szwecje nie pluje i nigdy nie plulam!
Wiele zawdzieczam temu krajowi ale to nie zmienia faktu, ze teskno mi za ojczyzna.
To, ze nie czuje sie tu w domu nie znaczy wcale ze uwazam iz Szwecja jest nedzna.
Tak Szwecja przyjela mnie i fakt cieszylam sie( choc przyjechalam z mama niepelnoletnia i tesknioca za moja miloscia w Polsce...)kiedy tu zawitalam. Wszystko bylo piekne, czyste, mile, serdeczne ale jak obudzilam sie z tego pieknego snu, dojrzalam troche i stwierdzilam ze nie to co piekne jest najlepsze.
A teraz przeszlo tyle lat, rodzina zostala zalozona i tak sie trwa z dnia na dzien.
Pomimo tych sporadycznych znajomosci jakie sie tu ma, czuje, ze mi to nie wystarcza i ze ten kraj nigdy nie bedzie moim domem. Zawsze bede den där polskan. Jestem polka, owszem ale w oczach Szweda brzmi to raczej jako gorszej kategorii czlowiek. Szlag mnie trafia!

Jesli chodzi o powrot do Polski, to narazie jestem na etapie marudzenia i wazenia na prawo i lewo.
Okres dojrzewania, ktory bedzie trwal dlugo albo nigdy nie zakonczy sie.
Iskra, to naprawde nie jest takie proste, ot spakowac walizki i wypad do innego kraju.
  Profil uzytkownika: beata     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-12 16:58
Beatka - jest mi Ciebie zal! Ty nie mialas wyboru. Ale
przestan miec kompelksy, ze jestes polka. Bardzo duzo siedzi w naszych mozgach i czasami jestesmy za bardzo przewrazliwieni. Zyjesz tutaj, masz rodzine i przez to jestes obywatelka szwedzka i nikomu nic do tego. Glowa do gory i zaangazuj sie moze spolecznie itp. Zobaczysz wtedy, ze bedziesz witana jak kazdy inny. Jest wiele sposobow aby wyjsc z zakletego kregu samotnosci. Postaraj sie zaakceptowac fakt, ze tutaj zyjesz i polubic to.
Mozliwe, ze jestes po prostu wrazliwa osoba ( jak wiele innych ) i dlatego jest Ci tak trudno.
W moich kregach nigdy nic nie slyszalam zlego o polakach. Jedynie dobre opinie. Jestemy zdolni, pracowici, ambitni itd
Jeszcze raz glowa do gory!!!!
  Profil uzytkownika: iskra     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-12 17:35
Musialam sie w jakis sposob zle wyrazic lub byc po prostu zle zrozumiana. Ja wcale nie mam kompleksow z powodu tego ze jestem POLKA! Jestem nia i koniec.
Moj kuzyn byl u znajomych Szwedow w Skåne tydzien temu i zadano mu pytanie dlaczego slyszac slowo "polack" dostaje sie takie uboczne skojarzenia.
Nie mowie, ze kazdy Szwed ma takie podejscie ale...
I prosze nie zaluj mnie bo nie o to mi chodzilo. Chcialam sie po prostu podzielic uczuciami jakie mam w sobie co do mieszkania na obczyznie a czy to jest Szwecja, Francja, Dania czy Australia nie ma znaczenia. Nostalgia jest nostalgia. Tesknic sie zawsze bedzie(zazwyczaj moze..)i chyba nigdy do konca nie poczujesz tego, ze to jest twoje gniazdo a tym co sie to udalo, to serdecznie gratuluje.
Udzielanie spoleczne, to raczej nie dla mnie. Robic mam co a czasu ciagle brak....
No i tesknic dalej bede czy ty bedziesz mnie zalowac czy nie.
  Profil uzytkownika: beata     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-12 17:38
Jeszcze jedno. Co do wyboru to go mialam, moglam zostac z tata ale mama i nowe zycie w Szwecji bylo zachecajace...
Bez komentarzy, Iskra.
  Profil uzytkownika: beata     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-12 18:26
Beatko - rozumiem co masz na mysli. Mozliwe, ze zle Cie zrozumialam ale teraz juz wiem o co Ci chodzi.
Pozdrawiam
Iskra
p.s. czy jestes w Skåne?
  Profil uzytkownika: iskra     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-12 18:29
iskra- nie gniewaj sie ale mnie trafia jak mi ktos mowi jak bardzo mam byc wdzieczna szwecji za mozliwosc studiowania itp...., wiesz dlaczego, po prostu dlatego ze to zadna laska, przyjezdzajac tu bylam praktycznie mowiac osobawyksztalcona, jak wielu innych cudzoziemcow, nie pozwolono mi kontynuacji moich studiow rozpoczetych(musialabym wszystko powtarzac) wybralam inny kierunek, pracowalam nie bralam zapomog itp, place podatki i wydaje moje pieniadze w tym kraju powiedz mi do licha za co mam byc tak bardzo wdzieczna...? za to ze czuje sie tak jak beata jako obywatelka 2 kategori?, nie mow ze jestem przewrazliwiona, wiekszosc moich znajomych cudzoziemcow czuje sie tak samo i licho czlowieka bierze...., tak samo jak beata czuje sie POLKA i TYLKO POLKA, nie zamierzam udawac slodkiej idiotki i polubic szwedzki ukryty rasizm, ...
nie zrozum mnie zle, jest wiele rzeczy ktore naprawde kocham w Szwecji, podziwiam i doceniam i np. bardzo bym chciala aby w Polsce byly podobne jak w Szwecji co nie znaczy ze nie bede krytykowac tego co mi sie tu nie podoba ..., bo jak ktos madry raz mi powiedzial ten ktory krytykuje tak wlasciwie pokazuje ze mu zalezy natomiast ten kto nic nie mowi jest obojetny bo mu zwisa, Polacy nigdy nie bali sie konfliktow, i moze dlatego czasami sa odbierani jako niewdzieczni itp, w gruncie rzeczy chodzi o jedna prosta rzecz niech szwedzi akceptuja i traktuja takimi jakimi jestesmy, niech skoncza nas zmieniac !!!!, a wszystkim bedzie sie przyjemniej zyc, i tu nie chodzi o nadwrazliwosc tu chodzi o zwykle poczucie wlasnej wartosci jako czlowiek bez wzgledu na miejsce urodzenia ....
  Profil uzytkownika: DYTKO     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2003-08-12 21:54
W jednym przyznaje racji Iskrze. Kiedy sie ma doswiadczenia z innego kraju niz SWE lub PL, podchodzi sie do tematu troche inaczej. Jak juz wspomnialam w innym temacie na forum, 8 lat spedzilam w DK i uwierzcie mi, tam jest DUUUUUUUUzo gorzej niz w SWE. 8 lat walczylam z wlasnymi uczuciami probujac sie tam zaaklimatyzowac, i pomimo dobrej pracy, ekonomi, kilku dobrych przyjaciol i wielu znajomych, rodziny (mama, brat)itd nie moglam tam zapuscic korzeni. Po tych paru latach postanowilam wrocic do PL, ale poznalam mojego przyszlego meza (w sobote slub!) i przyjechalam do SWE. Tu jakos zaaklimatyzawalam sie prawie od razu. Minelo juz 2 lata i coraz wiecej widze roznic miedzy SWE a DK na plus dla SWE. Mimo, ze nie mam tu zbyt wielu znajomych, przestalam pracowac (teoretycznie) jakos jestem w stanie zaakceptowac moja przyszlosc tutaj. Co nie znaczy, ze uwazam SWE za raj! O, nie! Mam takie same odczucia jak wielu z forum, ale wiem, ze moze byc duzo gorzej, wiec nie narzekam. Czasami poprostu obiektywnie staram sie oceniac SWE. Jak i DK.
Wniosek: W innych krajach moze byc jeszcze gorzej! A nostalgia za krajem i tym co jest "nasze" zawsze i wszedzie nas dopadnie. Tylko oby nostalgia nie przeslonila rzeczywistosci.
  Profil uzytkownika: dankom     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-12 22:03
dankom- nie obraz sie ale daj zyc..., ja po 2 latach pobytu szwecji bylam nadal w 7 niebie..., tez porownywalam paskudny nieludzki kapitalizm amerykanski oraz humanitaryzm szwedzki...i kochalam z wdziecznoscia szwecje..., ale to sie zmienilo gdy zaczelam rozumiec szwedzki miedzy wersami i zyc w tutejszej rzeczywistosci ...ale nie o to chodzi ...., moze za kilka lat zalapiesz...,

ps. jestem calym z Wami w sobote ale badz dobra nie psuj mojej krwi na urlopie w ...prawie raju
  Profil uzytkownika: DYTKO     
baalmaster


Wpisów: 10
Od: 2003-08-10
2003-08-12 22:10
Hej!

Powody do nostalgi, czy do uczucia powrotu sa rozne. Zalezy od osoby, jestesmy tacy co sie zle czujemy bo Szwedzi nas traktuja jak "invandrare", inni ze jestesmy "polacker" itd. Ale tez duzo przypadkow chodzi o to ze czlowiek po prostu teskni, chcialby wstawac rano i jechac do pracy wszedzie slyszac polski jezyk, widziec rodakow do okola, czyzby isc do baru mlecznego

Dostalem do zrozumienia przez wlasna obserwacje, i przez znajomych ze powrot do polski, jest czesto rozczarowaniem, niestety. I nie mowie tego zeby sie sam pocieszacz nadal mieszkajac w Szwecji, bo tak bardzo chcialbym byc w moim Poznaniu!

Wydaje mi sie ze sobie musimy zalozyc klub i plakac razem ? Tak naprawde trzeba byc bardzo przebojowym aby dac rade w dzisiejszej Polsce. To jest takze i sprawa odwaznosci, ale i ekonomi. Chyba nikt z was juz tu by nie siedzial, jak w Polsce byloby duzo pracy, dobre zarobki, zdrowa polityka, i zadowoleni ludzie ? (nie dotyczy powodow milosnych )

B.M
  Profil uzytkownika: baalmaster     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-13 09:12
Dytko - har Du tänkt på att pröva på att bo i Polen????
Testa och se, så kanske Du inte finner Sverige och svenskarna så rasistiska.
Var i Polen på tjänsteresa och måste tyvärr tillstå att jag inte blev bättre behandlad där än Du tycks bli behandlad här. Trots att jag talar och läser polska. Nostalgi från Din sida när det gäller Polen kanske???
  Profil uzytkownika: iskra     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2003-08-13 09:42
Mysle, ze wiekszosc z Was, ktorzy piszecie o ewentualnej checi powrotu do Polski - wyjechala jeszcze przed rozpoczeciem pracy zawodowej.
To oczywiste, ze czujecie teskonote i zal. Tym bardziej, ze wszyscy znajomi i czesc rodziny zostala tam. Doskonale rozumiem za czym tesknicie i chociaz nie jestem tutaj dlugo i nie wiem czy zostane - to wiem o co Wam chodzi.
I nie wiem jaka jest odpowiedz na to czy niektorzy z Was powinni wrocic. Mysle jednak, ze zanim podejmiecie jakiekolwiek decyzje - powinniscie powaznie i pod kazdym kontem przemyslec i przeanalizowac mozliwosci.
Rynek pracy w Polsce jest trudny i nie wiem czy taki jak tutaj- ale mysle, ze inaczej to wszystko wyglada. Znajomi, ktorych widujecie na wakacjach w trakcie "normalnego zycia" - moga byc juz innymi ludzmi i w normalych warunkach - zyc swoim zyciem, realia w urzedach i "wolna amerykanka" wszedzie gdzie sie obejrzycie itp itd
Pomyslecie czy bedziecie w stanie zyc w takim zupelnie chaotycznym swiecie - tyle ze u siebie.
Wszystko zalezy od subiektywnych ocen i poznania samego siebie.
Mam kolege, ktory po 2 - letnim pobycie w Anglii, potem 2-letnim we Frencji a nastepnie Niemczech - skad pochodzi jego zona- przyjechal z nia i dziecmi do Polski i zyja tam z powodzeniem od 7 lat. Kupili dom na wsi w okolicach Gdanska. On sam jednak przyznaje, ze gdyby zona nie pracowala w Niemieckim Konsulacie i nie zarabiala "po Niemiecku" a on nie dorabial jako przewodnik itp - nie byloby realne mieszkanie w Polsce. Tak jednak sobie radza.
Tak ze duzo zalezy od tego jakie warunki na nas czekaja i czy mamy zapewniony start. Jezeli nie to musze Wam powiedziec, ze po miesiacu - mozliwe, ze zatesknicie za Szwecja i wszystkim co mieszkanie w niej za soba niesie.

Dankom Kochanie!!!!Wszystkiego najlepszego.... i zreszta sama Ci powiem!!!

  Profil uzytkownika: monilka     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-13 09:58
Dankom- wszytkiego Dobrego z okazji Slubu 16.08. - na pewno bedziesz najpiekniejsza Panna Mloda!!! Tylko szkoda, ze wszyscy nie bedziemy mogli Ciebie podziwiac!!! Jeszcze raz Wszystkiego Najlepszego!!!
Iskra
  Profil uzytkownika: iskra     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2003-08-13 13:38
Do Iskry:
"Ja Was doskonale rozumiem - tych ktorzy tesknia za swoim krajem PL. Ale uwazam, ze gdy Szwecja Was przyjela i zapewnila warunki do zycia - to nie powinniscie pluc na szwedow.
Gdy tutaj przyjechaliscie - byliscie bardzo zadowoleni z mozliwosci wyjazdu z Polski i polskich warunkow. Szwecja dala Wam nowe mozliwosci takie jak studia itp
Dlatego niesprawiedliwie wedlug mnie oceniacie Szwecje.
Przeciez mozecie sie sprobowac w kazdym innym kraju EU -to wolno. A potem bedziecie mieli podstawy do krytyki.
Albo rzeczywiscie wroccie do Polski i wszystkiego co niesie za soba taka decyzja."

Droga Iskro!
Widze, ze jestes osoba bardzo mloda i dopiero zdobywasz doswiadczenie zyciowe i wlasnie dla takich osob jak Ty Szwecja dala TAK DUZO.

Czesc z nas na tym forum nie dostala NIC od tej wspanialej Szwecji, niektorzy z nas wyjechali po
stanie wojennym w 80-latach z roznych powodow.

Ja osobiscie zarabiam pieniadze w Polsce i zyje za nie w Szwecji /jag är dubbelbeskattat/.
Czy wiesz co to znaczy? To znaczy, ze raz place podatek w Polsce i jeszcze raz w Szwecji pieniedzmi
zarobionymi w Polsce.

Jak do tej pory ta Szwecja dala mi zero.
Za wszystko place, podatki tez.

W Polsce da sie zyc, moje dziecko, ktore jest moze troche mlodsze od Ciebie ale ma ojca szweda nie chce zyc w Szwecji do konca swojego zycia, gdzie wiekszosc jej rowiesnikow pije i nie ma co robic.
Bedac teraz w Gdansku, widziala ludzi,otoczenie, mlodziez, ktore sa zupelnie inne jak w Sztockholmie. Nie znaczy to, ze lepsze ale inne.

Wybor kraju kazdy powinien traktowac indywidualnie.


Opis Polski widziany oczami polszweda/polpolaka urodzonego w Szwecji.
-"Mlodziez, starcy, pijacy, ludzie interesu, otwarte uliczne kafeterie, puby, plaze, koncerty muzyczne live,
delikatesy, kioski Ruchu, EmpiK z prasa miedzynarodowa,
sklepy, galerie, targowiska, bieda i bogactwo itd.
To jest zupelnie inna atmosfera jak w Szwecji.
Z kazdym sobie pogadasz nawet z tym ktorego nie znasz, kazdy patrzy sie na innych, komentuje na zywo-
To jest zycie, a nie to szwedzkie siedzenie w parku na lawce Hej i Hej då."
Podsumowanie :

Ja rowniez planuje powrot, pierwszym krokiem bedzie otrzymanie polskiego paszportu o ktory sie juz staram oraz przyzwyczajenie mojej drugiej polowy do zycia w Polsce /jezyk juz zna, parkowanie auta na parkingu strzezonym, nie noszenia zlota i wiekszej gotowki przy sobie a tak pozatym wszystko jest okey/.
Pakuje walizki i jade /nie wiem czy za rok czy za 10 lat, ale decyzja jest. Czego i Wam zycze.
  Profil uzytkownika: ewsa     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2003-08-13 14:20
Iskra - Dziekuje bardzo za zyczenia!!! Oboje sie cieszymy na ta sobote, bo..... w koncu skonczy sie ta bieganina i bedzie mozna spokojnie usiasc i odpoczac.
A tak poza tym - gratuluje komplementu od Ewsy!
Pozdrawiam goraco!
  Profil uzytkownika: dankom     
j23


Wpisów: 3544
Od: 2000-09-15
2003-08-13 14:23
Inny argument za zyciem w Polsce zaslyszany w wywiadzie z Urszula Dudziak w POLSACIE :

"moj maz Szwed jest zachwycony w PL mozliwoscia kupowania alkoholu na stacjach benzynowych".
  Profil uzytkownika: j23     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2003-08-13 14:59
I nie tylko alkoholu, ale i fasolki po bretonsku
mums!!
  Profil uzytkownika: ewsa     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-13 15:21
iskar- czytaj dokladnie co sie pisze, ja nie napisalam ze w Polsce pod wzgledem dyskryminacji itp, jest lepiej i nie musze jechac pomieszkac do Polski bo sie tam urodzilam, wychowalam i wlasciwie wyksztalcilam a wiec moja droga wiem jak sie zyje w Polsce, i nie byl to okers dobrobytu, (jak obecnie) pomimo dobrej sytuacji materialnej moich rodzicow mialam jedne spodnie i jedna kurtke tak samo jak wiekszosc moich kolezanek i kolegow, ale znalam moja wartosc i nikt mi nie kazal byc WDZIECZNY polsce za wyksztalcenie jaki mi dala, to jest psi obowiazek i lezy w interesie kazdego panstwa aby wyksztalcic przyszla sile robocza, bo w koncu dla tego panstwa sie pozniej pracuje czyz nie? ..., a co do dyskryminacji wiesz mialam w Polsce ludzi na roku z afryki, indi itp. nikt im nie robil aluzji i nie dokuczal, nie ma innego panstwa ktore z taka przyjemnoscia fabularyzuje negatywnie informacje o innych panstwach jak to sie robi w szwecji ...efekt za kilka miesiecy gdy RP wejdzie do EU, wielu w Szwecji bedzie bardzo zaskoczonych ze Polska to nie biedny sasiad a kraj ktory ma o wiele lepsza pozycje na arenie miedzynarodowej niz zaperzona Szwecja...,
a tak na koniec to wlasciwie nie chodzi o nic innego jak TOLERANCJE ...
  Profil uzytkownika: DYTKO     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-13 15:57
Ewsa - za ten komplement dotyczacy mojego wieku - musze Ci serdecznie podziekowac.

  Profil uzytkownika: iskra     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-13 15:58
Dytko - jezeli chodzi Ci tylko o moja "tolerancje" to masz ja zagwarantowana. Z reszta sie nie zgadzam.
  Profil uzytkownika: iskra     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2003-08-13 16:22
Iskra, alez to nie byl zaden komplement.
Ale o ile Ty tak uwazasz to niech Ci bedzie,
serdeczne podziekowania przyjmuje.

Dytko, trzymam z Toba w 100%.
  Profil uzytkownika: ewsa     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-13 19:59
iskra- nie nie chodzi mi o twoja tolerancje bo nie dyskutuje to niczyich personaliow, mi chodzi o tolerancje SZWEDZKA, w stosunku do innych nacji i ich odmiennosci, a ta niestety jest bardzo znikoma, to co sie toleruje to ludzi ktorzy sie podporzadkowali i zmalpieli czyli robia wszystko aby byc tacy jak szwedzi, kosztem wlasnej osobowosci, pokaz ty mi ta szwedzka tolerancje bo ja za cholere nie moge jej znalezdzc, ..., to nie jest tajemnica ze podania oprace ludzi z "innymi" nzwiskami laduja w koszach na smieci, ze multum lekarzy, inzynierow sprzata, piecze pizze i kebab bo ..szukali i nie dostali pracy ...,bez wzgledu na pochodzenie, dlaczego wielu polakow, polek zmienia brzmienie imienia, nazwiska na szwedzkie?...co nie podobaja im sie ich stare czy sa zmuszeni aby przezyc..., ten temat mozna dysutowac najsmieszniejsze jest ze sami szwedzi mieszkajacy w innych panstwach nie asymiluja sie, tworza wlasne osiedla, jedza szwedzkie jedzenie, czytaja szwedzkie gazety po szwedzku ale wymagac od innych nacji oj ...to potrafia...a ze ty tego nie odczulas to sie ciesz ale skoncz gadac jakbys czytala partyjna propagande otworz oczy i zobacz jak spoleczenstwo wyglada z drugiej strony ....

ps. podobna dyskusje mialam z jednym z szwedzkich kumpli, mial podejscie do sprawy takiejak ty do czasu gdy nie postanowil pobrac sie z dziewczyna z Indi, i nagle zobaczyl jak przyjaciele go opuszczaja, co rodzina ma do powiedzenia i zobaczyl ze szwedzkie spoleczenstwo ma 2 strony ...moze i ty kiedys to odczujesz choc nie zycze ci tego
  Profil uzytkownika: DYTKO     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2003-08-13 21:22
Troche na "wesolo" - podobno tlumaczenie z francuskiej gazety:

"Polska.
Oto znajdujemy sie w swiecie absurdu. Kraj, w którym co piaty mieszkaniec stracil zycie w czasie drugiej wojny swiatowej, którego 1/5 narodu zyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat.
Kraj brutalnie oderwany od wiekowych tradycji, który odbudowal swoja stolice wedlug obrazów Canaletta, a stare miasto odtworzyl jako nowe. Kraj, który
ma dwa razy wiecej studentów niz Francja, a inzynier zarabia tu mniej niz przecietny robotnik. Kraj, gdzie czlowiek wydaje dwa razy wiecej niz zarabia, gdzie przecietna pensja nie przekracza ceny (!) trzech par
dobrych butów, gdzie jednoczesnie nie ma biedy a obcy kapital sie pcha drzwiami i oknami. Kraj, w którym koncesjami rzadza monopolisci. Kraj, ze stolica, w
której centrum stoja nowoczesne biurowce, oferujace pomieszczenia po 10-35 USD za metr kwadratowy. Kraj, w którym cena samochodu równa sie trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znalezc miejsce na parkingu. Panstwo, w którym mozna sobie kupic chodniki, postawic parkometry i placic panstwu tylko 10% podatku od zysku. Kraj, w którym rzadza byli socjalisci, w którym swieta
koscielne sa dniami wolnymi od pracy (!), gdzie otrzymanie paszportu do niedawna stanowilo problem, a mimo tego ponad 3,5 mln obywateli rocznie wyjezdza na wczasy za granice. Jedyny kraj bylego bloku socjalistycznego,w którym obywatelowi wolno posiadac dolary, choc nie wolno mu ich kupic ani sprzedac poza bankami i kantorami. Cudzoziemiec musi zrezygnowac tu z
jakiejkolwiek logiki, jesli nie chce stracic gruntu pod nogami. Dziwny kraj, w którym z kelnerem mozna porozmawiac po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku a ministrem lub jakimkolwiek
urzednikiem panstwowym tylko za posrednictwem tlumacza. Polacy..! Jak wy to robicie..?"

  Profil uzytkownika: monilka     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-19 18:09
baalmaster, przytłaczająca większość emigrantów odgraża się o powrocie. Bez względu na narodość i kraj zamieszkania. Zwłaszcza po urlopie w starej ojczyźnie.

A jednak wracają tylko jednostki.

Znam kilkanaście rodzin lub osób samotnych które wróciły i raczej nikt tego nie żałuje. Ciekawe że wśród nich jest kilka osób, nazwijmy ich "z pokolenia Kajetana" , tutaj odchowanych a jednak powrócili. Przy czym co ciekawe ich starzy pozostali w Szwecji, odgrażając się jak i my.

Z tego całego miotu reemigrantów znany jest mi tylko jeden przypadek wtórnej emigracji. Osoby i owszem całkiem zamożnej i zaradnej, a przyczyną "powrotu" była polska policja nie dająca sobie tak w kaszę dmuchać jak szwedzka. Narkotyki rzecz jasna

Uff, ja też czasem się odgrażam. Zwłaszcza jak mnie jakaś chandra nawiedzie...

  Profil uzytkownika: kuba     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-19 18:31
iskra- moze wypowiesz sie na ten temat ostatnio jakos zamilklas czyzby temat byl nie wygodny
  Profil uzytkownika: DYTKO     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-19 19:23
Dytko - z Toba juz wiecej nie dyskutuje bo widze, ze nie mam z kim!
  Profil uzytkownika: iskra     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-19 20:06
Kiedyś widziałem wywiad z jakąś De-De-eRówą która na pytanie dziennikarza: czego najbardziej żałuje z czasów Honneckera odpowiedziała - " że nie zbudowaliśmy muru 10 metrów wyższego".

Iskra wybacz, ale jak na tak wykształconą i tolerancyjną osobę jakoś pasujesz mi umiarkowanie, po moderacku, do tej niemry. Tak samo napuszona. Niczym Jan Weichtmaister, ten od kaloszy.
  Profil uzytkownika: kuba     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-19 20:30
Kuba - för det första, uttalar jag mig inte om rätten att vara i Sverige utan om viljan! Dytko trivs inte här - ergo var finns hennes vilja att vara här. Det om DDR och Greve Ian Wachtmeister (samt hans dräng Bert Karlsson) är ganska onödig när det gäller mig. Eftersom det fria ordet trots allt gäller på Forum har jag rätt att uttala mig om när jag tycker att gnäll är gnäll. Och Dytko gnäller!!!! Hur skulle det vara om hon uttryckte något positivt om landet hon lever i???? Eller är det för mycket begärt????
För Du Din talan eller för Du Dytkos????
  Profil uzytkownika: iskra     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-19 21:00
No wlasnie, nie rozumiem tych wszystkich, ktorzy tu mieszkaja i narzekaja. Jak im jest tak bardzo zle to dlaczego sie nie przeprowadza gdzie indziej. Te typy po prostu beda niezadowolone gddziekolwiek by nie byli. Wiadoma sprawa jest, ze cudzoziemcy w zadniym kraju nie byli nie sa i niestety nie beda traktowani w 100% na rowni z obywatelami danego kraju. Takie juz jest zycie! A jak sa traktowani cudzoziemcy w Polsce? Tez im nikt zycia nie umila!
  Profil uzytkownika: gigge     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-19 21:07
Giggus - witam!!!!!!!!

  Profil uzytkownika: iskra     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-19 21:22
Iskierko coz za powitanie, dzieki serdeczne, tez witam
  Profil uzytkownika: gigge     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-19 22:17
A więc Dytko ma prawo do bycia w Szwecji ?
Uff, ulżyło.
W takim razie jakie znaczenie ma dla Ciebie czasownik "być".
No właśnie... być, być, być - wola, wola, wola.

Wola do bycia sobą. Być albo nie być - tak było ?
Znaczy czuć ? Mieć prawo... tylko do egzystencji czy jeszcze czegoś więcej ?

Iskra to są dylematy każdego z nas. I my którzy tutaj jesteśmy mamy niezaprzeczalne prawo również i do nastrojów, odczuć, nawet gdyby się Ianowi nie podobało.
I nawet gdybyśmy nie wiem jak nie byli tutaj bardzo zakorzenieni, wdzięczni (co za niezręczne określenie) to i tak nie jesteśmy wolni od rozterek, rzucania się, schizofrenicznych majaków. Takie nasze prawo do bycia. Prawo tych którzy się tutaj nie urodzili.
I tym bardziej gdy ktoś prawa do tego będzie odmawiał - tym częściej nam to grozi.

O Polsce mogę sobie bez żadnego ryzyka nawymyślać - dlaczego nie mam ja czy Dytko tego samego prawa o Szwecji ?

Myślę że woli do działania, Dytko czy komuś innemu, dość w sobie. Mylisz różne rzeczy - letargowe narzekanie z prawem do bycia, do własnych odczuć.

Czy też należy grać słodkiego, zadowolonego i pozytywnego idiotę ? Chyba taki jest tylko trupem
  Profil uzytkownika: kuba     
kajetan
Sztokholm


Wpisów: 16845
Od: 2000-09-01
2003-08-19 22:34
"Czy też należy grać słodkiego, zadowolonego i pozytywnego idiotę ?"

Dla niektorych to wlasnie jest definicja dobrego zintegrowania...

Nie narzekajmy, Folkhemmet przeciez wszystko zalatwi
  Profil uzytkownika: kajetan     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-20 08:52
musze wam powiedziec ze troche szokuje mnie ta dyskusja a wlasciwie jej brak, dlatego ze wlasnie ona pokazuje jak bardzo ograniczone jest myslenie niektorych jednostek, i to jest wlasnie to co mnie przytlacza, "jak nie myslisz tak jak my to spadaj", to jest tak strasznie szwdzkie...., i to jest cos z czym ja mam bardzo trudno sie pogodzic, ...

akurat teraz jestem na urlopie w USA, pokazalam jednemu kumplowi z polskim pochodzeniem cala ta dyskusje i wiecie co facet powiedzial ze nie wierzy wlasnym oczom, on myslal ze w Szwecji to kazdy ma prawo do wlasnych odczuc, opini a tu ...nie ma o czym dyskutowac, sprawa jest zalatwiona w grudniu na dobre opuszczam "folkhemet" i za oceanu bede obserwowala jakie jego dalsze losy ...

kuba-dzieki
  Profil uzytkownika: DYTKO     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-20 09:06
Dytko - Congratulations to your decision for the future!
I hope you will find happiness and whatever your heart wish for in the US
  Profil uzytkownika: iskra     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-20 10:51
Dytko to mi sie zdawalo, ze w USA nie toleruje innego zdanie niz oficjalna linia rzadu (przyklad wydarzenia z ostatnich miesiecy). Nikt Ci w Szwecji nie zabroni miec wlasnego pogladu na rozne sprawy i je publicznie wypowiadac. Mysle, ze "represje" za takie myslenie sa mniejsze w tym kraju niz za oceanem. A ze mentalnosc obywateli tego kraju jest taka a nie inna to juz jest ich sprawa i albo sie akceptuje to albo nie zgadza i krytykuje. Mysle, ze to Tobie jest ciezko zrozumiec, ze ktos sie zgadza z ta rzeczywistoscia jaka tu panuje i nie popiera Twojego pogladu.
Z drugiej strony rozumiem Twoja zacieklosc, jestes goralka i ja tez tak ze wiem co czujesz i jak myslisz. Mysle jednak, ze nie warto wpadac w az takie emocje bo szkoda zdrowia.
  Profil uzytkownika: gigge     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-20 14:19
iskra- moze w koncu sie wypowiesz na temat tego co napisalam 2003-08-13 19:59, pod tym tematem, a jak nie potrafisz to naprawde nie mow nic bo kompromitujesz sie

gigge- wiesz moze masz i racje ze szkoda zdrowia, roznica miedzy US a Szwecja jest taka w Szwecji wolnosc slowa i tolerancje polega na tym ze wolno ale myslec jednakowo, a kazdy kto mysli inaczej ma sie zamknac jak to ostatnio szef rzadu Persson powiedzial do swoich ministrow ktorzy maja cywilna odwage powiedziec cos innego, natomiast w USA, nikt cie za ta innosc nie potepi, nikt ci nie powie "jak sie nie podoba to zjazd", natomiast wielu poslucha, pomysli i zrewiduje swoj punkt wiedzenia albo go utwierdzi ...coz masz racje szkoda czasu i zdrowia
  Profil uzytkownika: DYTKO     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-20 15:17
Wiesz Dytko mysle, ze w USA nie mieli by nawet smialosci czy odwagi zeby powiedziec cos negatywnego lub sprzeciwic sie szefowi rzadu. Po prostu wylecieliby ze stolka jeszcze szybciej niz w Szwecji ale bez publicznych dyskusji, metoda skutecznego uciszenia niewygodnych pracownikow tak ze zwykli zjadacze chleba tacy jak my nawet sie o niczym nie dowiedza a i po co sobie glowe zawracac takimi sprawami. Jak sama potwierdzilas szkoda zdrowia a zycie jest zbyt piekne i energie mozna spozytkowac na przyjemniejsze rzeczy
  Profil uzytkownika: gigge     
baalmaster


Wpisów: 10
Od: 2003-08-10
2003-08-20 20:04
Jest przyjemnie slyszec ze Polacy wyjezdzaja z tego skitlandu. "Szfecja" miala tylko prosperity z powodu 2 wojny swiatowej i tych invandrare co zarobili im na dobry status, a teraz ich zasrana ekonomia upada, widac to takze po liczbach invandrare co wyjezdzaja i niechca tutaj mieszkac. Tylko arabowie i inne tego typu elementy sie tutaj dobrze czuja, bo hej, mieszkanie w Szfecji to lepsze niz domek z gliny na pustyni. Ale dla Polakow Szfecja to jedno ogromne rozczarowanie. Szfecjia to kraj bezsmakowej papki falukorv. Ja juz sie zdecydowalem na wyjazd jak Polska wejdzie do UE, rekomenduje wam wszystkim tego, rok 2004 bedzie rokiem kiedy Szfecjia updanie.

B.M
  Profil uzytkownika: baalmaster     
iskra


Wpisów: 324
Od: 2003-07-05
2003-08-20 21:08
baalmaster - dlaczego czekac do 2004. Jak tutaj jest taki skitland - to ja Ci radze abys jak najszybciej wyjechal do Polski. Po co taplac sie dluzej w gownie???
  Profil uzytkownika: iskra     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-20 23:21
Dytko, gratuluje podjecia decyzji!
Godne podziwu!
Potrzebna bylaby mi Twoja odwaga...
No ale! na mnie pewnie tez czas kiedys przyjdzie.
  Profil uzytkownika: beata     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2003-08-21 08:19
Dytko - ja takze gratuluje decyzji!!!
Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze i bedziesz szczesliwa!
  Profil uzytkownika: monilka     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-21 08:30
monilka -moja droga ja naprawde jestem szczesliwa, wyjazd nic tego nie zmieni, a moje ostatnie "nastroje" byly podyktowane faktem ze podjecie ostatecznej decyzji nie jest takie proste jak wszedzie sa za i przeciw, sa strony w szwecji ktore ja naprawde bardzo kocham, bedzie mi trudno zostawic moich szwedzkich przyjaciol, ale nie potrafie udawac ze wszystko jest ok, nie potrafie sie pogodzic z tym jak traktuja szwedzi(ich czesc) cudzoziemcow, dla mnie szwecja nigdy nie byla "ziemia obiecana", po prostu to jeden z wielu przystankow w drodze
Swiat stoi otworem, kazdy kraj ma swoje plusy i minusy, nie mozna pozwolic soba pomiatac, bo kazdy czlowiek ma swoja wartosc, moze kiedys i szwdzi to zalapia...

a szczescie to nie pobyt w danym panstwie, to twoj dom, maz, rodzina..., to jest wazne reszta sie zmienia, przemija ...takie jest zycie ja naprawde mam cudownego meza i rodzina dlatego nie ma znaczenia gdzie bedziemy mieszkac wazne ze razem
  Profil uzytkownika: DYTKO     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-21 08:34
Niewdziecznicy to po co przyjechaliscie do tego kraju jezeli jest to "skitland"? Podzielam jednak opinie baalmastera ze jest to wspanialy kraj dla afrykanczykow i arabow ale nie traktujcie tego kraju jak sybir gdzie trzeba mieszkac przymusowo. Nikt nikogo tu nie trzyma a moze ci wszyscy co tak narzekaja to lenie, ktorym nie chce sie nic robic ani ruszyc tylka aby cos zmienic w swoim zyciu. Stali sie wiec bialymi murzynami tego kraju. Ja tez mialem i mam plany na przeprowadzke do Polski ale z innych powodow. Ostatni urlop w kraju utwierdzil mnie w przekonaniu ze w Polsce mozna dobrze zyc i ciekawie spedzac czas. I piwo dobre i tanie
Sa sprwy irytujace ale z biegiem czasu sytuacja na pewno ulegnie zmianie na lepsze!
  Profil uzytkownika: gigge     
baalmaster


Wpisów: 10
Od: 2003-08-10
2003-08-21 09:54
Bah, niewdzieczni sa jedynie Szwedzi co mysla ze ich kraj to raj. A w dodatku ja niemam czego byc wdzieczny Szweda, staram sie o swoje bez pomocy Szwedzkiej a w dodatku place setki tysiecy podatku aby utrzymac ten maly poduzny i wkrotce muzumanski kraj. W tym Skitlandzie, to pada deszcz 70% roku. Mam znajoma co przyjechala tutaj pracowac w duzej firmie jako salesmanager, i po roku pracy pierwszy raz w zyciu miala depresje. Dlaczego? Tak widocznie juz dziala klimat "Szfecji" na ludzi. Niezadowolnie nie pochodzi zawsze od tego ze sie ludzia niepowodzi w danym kraju. Tutaj poprostu "cos" takiego zlego jest. Gigge, aby zmienic miejsce pobytu to potrzeba $$ na miejscu. Ciekawy jestem jak ty doszles do decyzji aby powrocic? Masz oferte pracy/mieszkanie itd w polsce? Ja bede starac sie o powrot, ale w Polsce nie mam jakis "znajomosci", kontaktow, i boje sie czy uda sie wszystko samemu zalatwic.

B.M
  Profil uzytkownika: baalmaster     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-21 11:08
Depresje w Szwecji slyszalem maja dwa zrodla. Pierwsze to tak jak piszesz pogoda i klimat. Ale to nie jest do konca prawda bo np. Finlandia i Norwegia maja podobny klimat a zalamania psychiczne nie sa tak rozpowszechnione jak tutaj. Jest wiec drugi czynnik przyczyniajacy sie w duzej mierze do tego. Jest nim mentalnosc svensonow. Maja oni problem ze stawianiem wyraznych granic, byciem bardzo klarownym w decyzjach oraz w krytyce. Ma to odbicie zarowno w zyciu zawodowym jak i prywatnym. Czlowiek jednak zle sie czuje nie wiedzac co na prawde druga osoba (wspolpracownik, podwladny czy ktos bliski) tak naprawde nmysli o mojej pracy czy zachowaniu. W Finlandi panuje "Management by perkele" tak ze kazdy zna swoje miejsce i obowiazki dlatego i mniej frustracji.

A co do przeprowadzki do Polski to bez swojego mieszkania lub zrodla utrzymania to nawet nie marz o przeprowadzce, nikt Ci tam nie pomoze. Ja mysle zbudowac najpierw dom i zajac sie ciekawym interesem, ktory zapewni mi bardzo wygodne zycie. Pozdrawiam
  Profil uzytkownika: gigge     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-21 12:29
co do depresji i szwecji, nie wiem czy to klimat, czy mentalnosc a moze po prostu sposob patrzenia na swiat ktory powoduje ze czlowiek wpada w jakis dziwny stan letargu, mieszkajac 8 lat w szwecji przy tym co roku bedac przynajmniej 2 razy za granica na okres 1-2 miesiecy musze wam powiedziec ze zaobserwowalam u siebie (szczegolnie w ostatnim roku) spore zmiany, zrobialam sie bardzo pasywna, radosc zycia gdzies zniknela i z osoby ktorej sie zycie w rekach jak ogien palilo powoli zaczelam zmieniac sie w "biedne rozzalone dziecko" troche sie przestraszylam ta sytuacja i to jest jeden z glownych powodow dla ktorego uciekam z szwecji, bo nie mozna to inaczej nazwac, mam prace, mam szczesliwy dom, i nie potrafie sie tym cieszyc..., kolega z pracy poradzil abym poszla na zwolnienie lekarskie w ramach "utbrändhet" i wziela tabletki anty depresyjne ... a ja wiem ze jestem zdrowa nic mi nie jest po prostu musze zmienic otoczenie i to na stale, ...,

gigge- pisales ze jestes z gor mozesz zdradzic jaki?
  Profil uzytkownika: DYTKO     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-21 14:25
Dytko z zyciem tutaj to tak jak z jezdzeniem po tutejszych drogach. Juz po 100 km chce sie spac, zadnego temperamentu ale za to bezpiecznie. W Polsce moge przejechac 800 km i caly czas czuje jak adrenalina jest ciagle pompowana do krwi i nigdy nie jest "nudno" ale za to niebezpiecznie. Cos w tym wszystkim jest. Mysle, ze nie nalezy biernie poddawac sie sytuacji ani jednej ani drugiej tylko znalesc swoje wlasne tempo a wtedy bedzie przyjemniej.

Ja pochedze z tych gorek co leza przed Karpatami czyli z Beskidow. Pozdrawiam
  Profil uzytkownika: gigge     
j23


Wpisów: 3544
Od: 2000-09-15
2003-08-21 20:04
Przed Karpatami to chyba leza Gory Swietokrzyskie (jak popatrzec z polnocy na poludnie), a Beskidy sa po prostu czescia polskich Karpat.
  Profil uzytkownika: j23     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-08-21 20:36
Musze sie zgodzic z J23. Dzieki za sprostowanie tej niescislosci.
  Profil uzytkownika: gigge     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-21 20:40
Nieprawda. Pod "Karpatami" (restauracja II kat.) leżałem kiedyś ja, gdyż wchodziło się do niej po trzech kamiennych schodkach, bardzo ślizkich w czasie deszczu
  Profil uzytkownika: kuba     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-21 20:42
W czasie deszczu czy....po wypiciu?....
  Profil uzytkownika: beata     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-21 20:51
Jeszcze przed, Beata. Z knajpy nikt nie wychodzi jak leje
  Profil uzytkownika: kuba     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-21 22:15
"Z knajpy nikt nie wychodzi jak leje" A dlaczego nie?....
  Profil uzytkownika: beata     
kuba


Wpisów: 429
Od: 2001-04-21
2003-08-21 22:31
...bo schody ślizkie !!!

Ależ żeś się przyczepiła
  Profil uzytkownika: kuba     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2003-08-21 23:57
! !
  Profil uzytkownika: beata     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2003-08-25 14:21
Dytko - w takim razie ciesze sie, ze jestes szczeliwa. To prawda, ze szczescie daje ukochana osoba, rodzina i dom. A reszta to juz sa zmienne ( miejsce, praca, kraj itp ), ktore moga byc plynne i nie byc tak istotne.
Tak czy tak ciesze sie, ze podjelas decyzje i bedzie ona na pewno "in plus" w Twoim zyciu.
  Profil uzytkownika: monilka     
kajetan
Sztokholm


Wpisów: 16845
Od: 2000-09-01
2003-08-25 15:55
Dytko! Cos ty? Wyjezdzasz z Norrland? A kto bedzie renifery pasl?
  Profil uzytkownika: kajetan     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2003-08-26 19:39
kajetan - moje renifery zabieram z soba
  Profil uzytkownika: DYTKO     
piotrek
malmö


Wpisów: 1390
Od: 2002-02-11
2003-09-24 21:02
Gigge, male pocieszenie ale to Finlandia przoduje w statystyce samobójstw oprócz menedzmentu baj perkele jest jeszcze zarzadzanie na dancingach gdzie króluje tango w róznych odmianach,
zeby nie bylo watpliwosci zapala sie szyld z napisem:panowie prosza panie i vice versa.
  Profil uzytkownika: piotrek     
Uwe
Alandy


Wpisów: 16551
Od: 2003-03-12
2003-09-25 11:14
Czyżby Norlandia została wcielona do Finlandii?!
Blitzkrieg ostatniej nocy? Duch Mannerheima, czy im ruscy pomogli??!
  Profil uzytkownika: Uwe     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-09-25 12:35
Piotrek a czy statystyka mowi, ktora plec dominuje w tej statystyce bo mysle ze ten "menedzment na dancingach" moze byc powodem tych samobojstw.
  Profil uzytkownika: gigge     
piotrek
malmö


Wpisów: 1390
Od: 2002-02-11
2003-09-25 15:13
W statystyce udanych samobójstw prym wioda faceci,
a te zapalajace sie szyldy z napisem "panowie prosza panie do tanca" sa popularne, gdyz latwiej jest zniesc wtedy odmowe , gdy wykonuje sie odgórne polecenie,
Finowie znani sa ze skapych srodków wyrazu, aczkolwiek nie sa goloslowni gdy po wypiciu odpowiedniej ilosci koskenkorvy stawiaja swoje wybranki przed dylematem/wyborem który przeszedl juz do finskiego kanonu savoavi´vru ,ktorego nie bede artykulowal gdyz wiekszosc z nas napewno slyszala jego tresc zawierajaca trzy slowa.
  Profil uzytkownika: piotrek     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2003-09-25 15:43
No tak marazm sytuacji potwierdza rzeczywistosc tych biedakow. Faceci wola sie pochlastac niz byc zmuszani zostawic jedyna radosc jaka daje buteleczka koskenkorwy i przymusowo prosic do tanca jak i prowadzic konwersacje z kobietami i wziasc odpowiedzialnosc za wypowiedziane te 3 slowa. Zwazywszy na stan w jakim sie znajduja nie jest wiec latwe spelninie tych obietnic i tu kolejna frustracja. Moze jednak to obcowanie z kobietami jest ponad ich sily i dlatego jedynym wyjsciem jest przyczynienie sie do wyzszej statystyki.
Mimo wszystko dziwi mnie to troche bo znam kilka osobnikow finskich plci zenskiej i musze powiedziec, ze nie ma powodu odbierania sobie zycia.
  Profil uzytkownika: gigge     
Forum -> Na każdy temat -> Powrot?
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy






Praca-sprzatanie (Täby)
Murarz/Tynkasz Stolarz (Halland)
Szukam pomocnika do kostki brukowej (Sztokcholm)
zatrudnie dwoch ciesli (Askim)
Sprzatanie Åkersberga (ÅKERSBERGA )
Renowcja okien (Huddinge)
Manager do pracy z klientami. (Huddinge)
Sprzątanie (Sztockholm)
Więcej





8 najładniejszych miejsc z drzewami wiśniowymi w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Wielkanocna wyprawa do wschodniej Albanii.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 31 gości
oraz 3 użytkowników.


Kolejny Polak ofiara szwedzkiego multikulti
Jak kupowano zbiory Czartoryskich
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony