Odwiedzin 37805014
Dziś 1338
Piątek 26 kwietnia 2024

 
 

Forum: Zdrowie, moda i uroda - Babskie sprawy

 
 

Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy
AutorBabskie sprawy
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-01-26 10:33
Rynek zawalony jest mnostwem kosmetykow, diet itp i nietrudno sie naciac na jakis "super hit" i wyrzucic kase "w bloto". Ponad to kazda z nas ma jakis wlasny wyprobowany "hit" godny polecenia. Tak sobie pomyslalam, ze skoro jest tu pare fajnych babek, to moze wymienimy sie roznymi doswiadczeniami "z babskiej kuchni".
  Profil uzytkownika: dankom     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-26 12:57
Bardzo chetnie, Dankom, ale zanim zdradze Ci sekrety "z mlekiem" dopomoz mi jakas metoda na "zimno" zwane tez opryszczka. Szlag mnie trafi, bo znowu to diabelstwo mnie dopadlo!!!! buuuuuu
  Profil uzytkownika: Ines     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-26 13:31
No - niezly pomysl!
Mnie jako pierwsze do glowy przyszlo cos co stoduje od wielu lat - gdy przychodzi zima i bledne na zawolanie - a z tym mi nie do twarzy
Jest to puder w kulkach Avonu "Arabian Glow". Nie lubie sie zbytnio malowac ale wlasnie ten oto puder wyglada tak naturalnie, ze malo kto sie domysla prawdziwego pochodzenia "opalenizny".
  Profil uzytkownika: monilka     
mateusz
Sthlm/Spånga


Wpisów: 551
Od: 2000-09-10
2004-01-27 00:43
Ines idz do apteki i kup "Vectavir" zajebista masc
syf zignie po kilku dniach

  Profil uzytkownika: mateusz     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-01-27 13:11
Mateusz - ta masc to w PL czy SWE? Tezbym sobie kupila.

Nie wiem czy macie takie same doswiadczenia, ale ile razy trafilo sie cos "super" na rynku - to rownie szybko znikalo. Ja osobiscie jestem latwa ofiara roznych "nowinek" i "porad". Wiekszos moich prawdziwych "przebojow" oczywiscie zniknelo z polek sklepowych. A poszukiwanie nowych najczescie dlugo trwa i troche kosztuje.
Do takich moich "ukochanych" kosmetykow nalezal Golden Bronzing Powder od EL. Zajmuje pol torebki, ale zastepuje spokojnie cien do powiek, roz i "sztuczna opalenizne"! 3 w 1! Coz, juz go nie sprzedaja i z trwoga patrze jak mi sie konczy. Calkiem niezly okazal sie latem IsaDory Sun Protecting Compact Powder nr 81. Chyba w sprzedazy tylko latem, bo na razie go nie widzialam.
Z masek to rewelacyjna jest (dla mnie) Rénergie Intense Lift Masque. Probowalam roznych, ale ta jest naprawde dobra. Czuje sie sciagniecie i swierzosc. I jest dosc wydajna.
No i oczywiscie Idealisten EL! Bez tego nie ma makijazu dla mnie! Cera jak dupka niemowlaka! Bardzo wydajny.
A cala reszta to juz caly czas poszukiwania. Moze ktos mi doradzi dobry tusz do rzes. Ma sie nie sklejac i nie sypac przy "czesaniu"! Poza tym szukam dobrych cieni do powiek w odcieniach brazu-bezu (najchetnie 3 odcienie: od ciemnego do bardzo jasnego), matowe, nie sypiace sie, ktore widac po pierwszej warstwie.
Jakie podklady uwazacie za dobre? Mi ciagle zadne nie pasuja. W kazdym czuje sie jak w masce.
Pozdrawiam
  Profil uzytkownika: dankom     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-27 13:32
patrzac na masc na opryszczke to z chemicznego punktu widzenia ma posiadac acyclovir (acyklowir) a juz jak zwal masc tak zwal. roznie w polsce roznie tu (rozna firma, rozna cena). vectavir to chyba odpowiednik zoviraxu?
posprawdzam jeszcze w domu...
  Profil uzytkownika: iza     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-27 14:13
Dankom, ja uważam, że z takimi mazidłami to tak się nie da, każdy potrzebuje sam sprawdzić (ale jak juz masz sprawdzić to zacznij od Color Clone HR). A najlepiej jest coś sprawdzić w domu, a nie gdzieś w sklepie. Najlepiej to pójdź do sklepu kosmetycznego i poproś, żeby dały Ci próbki, czasem robią to niechętnie, ale bądź uparta, jeśli takich nie mają, niech dadzą Ci próbkę w taki specjalny pojemnik. Każdy sklep ma takie, ale niechetnie to robią, bo jest to oczywiście dodatkowy koszt dla nich.
  Profil uzytkownika: maggie     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-01-27 15:00
Jesli chodzi o masc na opryszczke (warg i twarzy),
to rzeczywiscie tak jak powiedziala Iza, masc ta musi zawierac- acyklowir (Aciclovirum).

W Polsce jest taka b.dobra, sprawdzona masc, ktora nazywa sie "Hascovir" produkcji polskiej- firmy
"HASCO-LEK",Wroclaw. Bardzo mala tubka, kosztuje
okolo 4 zl, jest w aptekach.
  Profil uzytkownika: ewsa     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-01-27 15:04
Co do tego podkladu, to sie z Toba, Meggie, musze zgodzic. To bardzo indywidualne. Z tymi probkami, to tez roznie bywa (tak jak sama piszesz-niechetnie je daja). Ja najczesciej robie zakupy na lotnisku, i zawsze dopiero wtedy mysle o tym. Wiem, ze powinnam sie przygotowac wczesniej, pojsc do sklepu, wyprobowac...Ale u mnie wszystko jest na ostatnia chwile.
Ale widze, ze masz doswiadczenie w HR. Moze znasz rowniez Illumination i wiesz jaka jest wiec roznica midzy nim a tym Twoim? Dla mnie ten pierwszy za malo kryje.
  Profil uzytkownika: dankom     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-27 17:37
Dzieki za pomoc z tym zimnem - kupilam masc z takim wlasnie skladnikiem jak piszecie. Jak zacznie sie stosowac na poczatku "syfa" to pomaga naprawde!

Co do podkladu, Dankom, to bardzo polecam - Bourjois "Plus que parfait" - dla cery mieszanej i tlustej (moja - swietnie matuje i trzyma sie caly dzien) i Diora podklad Diorlift - super kryjacy.

Tusz - moj niezmiennie - Bourjois pogrubiajacy - tani i przyznam probowalam drozszych i kit!!! Wszystkie sie osypuja i sklejaja, a ten nic! jak posmarujesz rano tak trzyma sie jak diabel na rzesach do wieczora. Swietny wprost. Nie polecam ogolnie tuszy Lancome i Chanel - sypia sie jak szalone i bardzo brzydko pogrubiaja - nieregularnie. Tusz to w ogole moj konik - moge nie miec nic ale tusz i podklad musi byc!



  Profil uzytkownika: Ines     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-01-27 19:23
Nie zawsze co drogie to dobre. Czesto placi sie za opakowanie i "fachowa porade".
Ja wlasnie mam Long'optic. Mial byc syper i wogole. A jest (dla mnie) do d... Skleja, sypie przy "czesaniu"...Pamietam mialam kiedys chyba Gosch'a - byl super. Ale oczywiscie juz go nieprodukuja od paru lat.
Jeszcze o przestrzeganiu: nie dajcie sie naciac na te kremy liftujace do dekoldu i biustu! Ja bylam glupia i dalam sie skusic. Do luftu. Owszem, napina skore na dekolcie i tyle. Czujesz ale nie widzisz. Zarowno Bikini Top jak i Bust Beaty Gel!
A co na "skorke pomaranczowa"? Znacie cos dobrego? Ja probowalam 2 razy Vichy. Nie mam zdania. Skora jest przyjemniejsza w dotyku, ale czy ubylo tej "pomaranczy" to nie wiem.
  Profil uzytkownika: dankom     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-27 21:49
Sama jakos nie uzywam podkladow ale moja Mama sobie chwali Diora, o ktorym pisze Ines jak i HR - ktory poleca Maggie.
Co do tuszy - przychylam sie do opinii Ines. Ale dodam, ze sama uzywam tez Avonu i jestem bardzo zadowolona. kiedys mieli kiepskie ale od 2 lat bardzo sie poprawily i cena tez bardzo przystepna.

Uderze teraz moze w inne kosmetyki:
Z uwagi na fakt, iz przez jakies ostatnie 10 lat bywalo u mnie kiepsko z kasa a w szczegolnosci ostatni 4 lata - musialam wynalesc kosmetyki wlasnie tanie ale skuteczne i oto moja lista ( sporzadzona na postawie prob i bledow )
- Tonik nagietkowy firmy Ziaja
- Mleczko kosmetyczne tej samej firmy dla mnie tez nagietkowe
- balsamy do ciala "Cztery pory roku"
- kremy do twarzy Dex Cosmetics na dzien i na noc z algami ( a gdy mialam okazje Hydrofirming Avonu )
- krem do rak Glicea - dla mnie najlepszy z cytryna
- zele pod oczy kupowane w aptece - ze swietlikiem

A juz w ogole rewalacyjna na wszystkie poparzenia sloneczne, podraznienia skory itp jest zwykla masc z wit.A kupiowana w aptece. Jest nieodlacznym elementem zawartosci mojej torebki. Od popekanych ust zima i latem - po poparzenia sloneczne.

Wszystko to produkty kupowane w Polsce oczywiscie.
Teraz testuje tutejsze.
  Profil uzytkownika: monilka     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-28 08:44
Dankom, nie bardzo wiem jakie jest to Illumination, ale myślę, że rozświetlające. Color clone to taki nowy wynalazek, który dopasowuje się do Twojego koloru skóry. Kiedy mialalm wybrać kolor, to okazało się, że nie jest to takie ważne, może byc trochę za jasny, lub trochę za ciemny i tak się potem wyrówna!

A jeśli chodzi, o rzeczy bez których nie da się żyć, i to mówię zupełnie poważnie, to polecam Eight Hour Cream Skin Protectant (Elisabeth Arden). Ona to wymyśliła dla swojej córki, która jeżdząc dużo na nartach, ciągle miała problem ze skórą i ustami. Można tego używać na rany, jako błyszczyk, jako ochrona przed słońcem, wiatrem, mrozem na wargi i dłonie, świetnie się sprawdza jako krem ochronny dla dziecka, kiedy wychodzi na sanki czy łyżwy w mróz, i nie jest taki drogi, a przy tym bardzo wydajny!
  Profil uzytkownika: maggie     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-28 09:24
Dankom,balsam do ciala na cellulit i te inne koszmary to moim zdaniem najlepszy Bielenda koloru rozowego!! Kosztuje tylko 7 zl z groszami i jest genialny. Na mnie podzialal po pierwszym opakowaniu, ale by byl efekt to trzeba max mocno wcierac go w skore i czasami pocwiczyc na d... niestety, bo wiem ze tego nie lubisz.

Z tych kosmetykow co pisala Monilka, tanszych ale super, to wlasnie niedawno odkrylam prasujacy krem pod oczy polskiej firmy Kolastyna z serii Fitberry - cud nie krem, wybiela cienie i doslownie prasuje pod oczami. Raptem 17 zl!!!!!

Polecam tez moj ukochany krem Nivea Alpha Flavon - nie wiem co w nim jest, ale geba jest inna i fajna po nic!!!

A i jeszcze jeden patent - stosowanie codziennie wieczorem pod krem na noc maseczki!!! Codziennie doslownie i do wchloniecia - genialne naprawde!!

Moja skromna opinia - nie znosze Avonu!!! Tusze mnie, Monilka bardzo rozczarowaly - moze dlatego, ze lubie takie ktore maja naprawde teatralny efekt i mocno pogrubiaja - oczywiscie bez przesady!

pozdrawiam
  Profil uzytkownika: Ines     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 09:39
No ja za to bardzo cenie sobie kosmetyki Avonu - byl czas gdy ograniczalam sie jedynie do wspomnianego wyzej pudru w kulkach. Ale wtedy faktycznie te kosmetyki nie byly rewelacyjne. Potem jakos tak sie stalo, ze moja Mama kupowala wiecej i ja sobie "pozyczalam" od niej gdy bywalam w domu. Okazalo sie, ze jakosc sie bardzo poprawila i zmienilam zdanie.
Np swietne sa maseczki peel-of - szczegolnie grapefriutowa.

Co do tuszu to jestesm zadowolona- ale tez moze nie mam wielkich wymagan.

Musze sprobowac tego specyfiku E.Arden - ktory poleca Maggie - to bedzie moj nastepny zakup

Fajna ta rubryka
  Profil uzytkownika: monilka     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-01-28 10:02
Widzę ze to kącik dla mnie
To i ja dołożę moje 3 grosiki. Mam swoje ulubione kosmetyki, z którymi się chyba nigdy nie rozstanę.
Puder/podkład - Kanebo/Transmatte(bardzo lekki i nie zatyka porów, delikatnie matuje. Cera jest jak jedwab)
Tusz do rzęs - Helena Rubinschtein (lekko kwadratowe opakowanie) lub Chanel z ekstra cienka szczotka. Nie sklejają rzęs, nie irytują oka, nie sypia się. Porostu fantastyczne.
Elizabeth Arden - Eight Hour Cream - błyszczyk, krem na małe zadrapania, opryszczki, pęknięcia. Rewelacja. Nie mogę się z nim rozstać. Jestem po prostu 8-cream addicted.

  Profil uzytkownika: Nikita     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-28 10:40
A ja poszukuje ceni do oczu, dla cery tlustej, a wiec bron Boze nie walkujacych sie - czy ktos takie zna? Dotychczas wszystkie jakich bym nie uzywala walkowaly sie, szlag mnie przez to trafia, ale chyba ktos juz wymyslil cos dla mnie w tym wzgledzie? Znacie moze cos do polecenia?
  Profil uzytkownika: Ines     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-28 11:15
Przypomniała mi się jeszcze jedna rewelacyjna według mnie rzecz: dziecięca oliwka do ciała Johnsson & Johnsson, teraz dostępna również w formie żelu, który można stosoważ jako żel pod przysznic lub po kąpieli na wilgotne ciało, skóra robi się strasznie fajna po tym, jak u niemowlaka! A kosztuje to cudo tak ok 25-30 koron i jest dostępne w każdym sklepie. I nie potrzeba już żadnego balsamu czy innych wynalazków do ciała. Osobiście wolę oliwkę, ale ten żel też jest ok. I pasuje każdemu, niezależnie od wieku i płci.
  Profil uzytkownika: maggie     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-01-28 11:29
Ines,
Jeśli masz tłustą cerę, proponuje Tobie micropuder (transparent), którym pudrujesz cala twarz oraz dekolt po nałożeniu podkładu. Puder nakłada się specjalna gąbką, poczym usuwa się pozostałości pudru pędzlem. Micropuder matuje i w niego "wchłania" się cały tłuszczyk z cery. Trzyma się przez wiele godzin!
W innym wypadku każdy cień do powiek zacznie się "rozpływać" albo wałkować. Micropuder jest szczególnie dobry dla osób pracujących przed ekranem komputerów.
Mój faworyt to firma Mist Stockholm. Jest do kupienia w Make up institute w Sztokholmie albo podobny puder firmy Face.
A z cieni to nadal moim faworytem jest Chanel (trzymają się b. dobrze i jest cała gama kolorów - zobacz nr 74 Nymphea) oraz Lancome (piękne kolory).
  Profil uzytkownika: Nikita     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-01-28 11:53
Dotycz. tematu: "Babskie sprawy" dodam jeszcze poniższy tips i uzupełnię temat: "Chłopskie sprawy rownież".

Czy ktoś z Was chce mieć cerę jak pupcia dziecka???
Jeśli tak, to objecajcie na chwilę zapomnieć drogie, markowe kosmetyki i sprobować mój wypróbowany sposób.
Ten kto spróbuje, proszę o szybkie zdanie relacji.
Zapewniam, że efekty widac już po pierwszym razie.

Recepta Ewsy:

Jeśli twoja twarz potrzebuje "głębokie" oczyszczenie
(plamy, zabarwienia) Zrób tak:
1. Idź do najbliższego marketu typ ICA, Vivo itd.
Kup 1 opakowanie "BIKARBONAT" leży tam, gdzie proszki do pieczenia ciasta i kosztuje około 10-12 koron/paczka
70 gr.
2. Pomieszaj trochę bikarbonanu z wodą = zrób papkę.
3. Nałóż na twarz i wmasuj ją poczym pozostaw kilka minut. Może trochę swedzieć, ale jest nie groźne. Spłukaj twarz z wodą.

Rezultat:
Po tej kuracji będziesz miała/ł twarz b. miekką.

*************************************** *********

Potem idź dalej na.... zęby.
1. Zwilż szczoteczkę do zębów w wodzie po czym zanurz w bikarbonacie.
2. Szczotkuj zęby jak ze zwyczajną pastą do zębów-
smakuje słono.

REZULTAT:
Znikną plamy od kawy i inne plamy. Zęby będą wyglądały bielej i zdrowiej (z połyskiem).

Dobre i tanie kosmetyki:
1.Kremy,balsam,szampony z serii "OLIV naturell" wyprodukowane specjalnie dla Åhléns, można je kupić w
ich sklepach. Świetny krem do ciała np. 230 ml,
duze opakowanie kosztuje 80 kr.
(podobne do naszych polskich kremów oliwkowych, mydeł
Polleny, ktore jeszcze można czasami kupić w kioskach Ruchu).
2. Dobry podkład:
ISA DORA Compact Foundation Power,
kolor nr 68 Soft Mocha
3. Co do dorze trzymających się kolorów do powiek napiszę następnym razem. Wiekszość jest dobrych tylko trzeba je umieć w odpowiedni sposób nałożyć, to samo dotyczy pomadek do ust.
Narazie tyle pa!
  Profil uzytkownika: ewsa     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2004-01-28 12:55
rynek kosmetyczny to dzungla i nie latwo w niej cos znalezdzc, do niedawna kwestia makijazu nie byla dla mnie az taka wazna ale troche sie pozmienialo i doszlam do wniosku ze aby nauczyc sie profesjonalnego makijazu nalezy isc po pomoc...wiec przed wyjazdem poszlam do kosmetyczki i zarezerwowalam czas na makijaz z testem kolorow i nauka, kosztowalo nie tak wiele jakies 400kr trwalo jakas godzine i WARTO BYLO!!!!

jest wiele sztuczek (wcale nie takich trudnych) ktore robia cuda i z najbardziej zmeczonej twarzy zrobia buzie gotowa na okladke najlepszego magazynu..., moim zdaniem jest kilka waznych rzeczy
1. znajomosc palety kolorow ktore mi pasuja a nie ktore sa w modzie,
2. umiejetnosc polozenia makijazu,
3.produkty

i chyba ta 3 jest jedna z wazniejszych rzeczy bo buzia to twoja wizytowka a roznica w makijaz zrobionym "tanimi kosmetykami" i lepszymi jest ogromna, warto zainwestowacw kosmetyki i w siebie, bo a) lepiej sie trzymia, b) lepiej wygladaja, c) dluzej makijarz wyglada swiezo

jednak dobor nie jest taki prosty, ja bardzo lubie produkty Lankome, Elizabeth Arden, cienie Loreal, Clinic tez jest fajny ...

natomiast krem do twarzy uzywam od lat jeden i ten sam Pounds, i nie mam problemu z buzia ..

na temat opryszczki- te masci aptecznae sa nie zle ale jesli naprawde chce sie jej czlowiek pozbyc nalezy sie przespacerowac do lekarza po recepte (nie wiem jak sie nazywa lekarstwo) ale to nie jest masc a tabletki ktore sie zarzywa kosztuja jakies 250 kr, (przypominaja lekarstwo na AIDS i sa na recepte, PONIEWAZ OPRYSZCZKA TO NIC INNEGO JAK HERPEZ VIRUS dlatego masci itp, to tylko profilaktyka ale na dluzsza mete nie pomagaja)
ja za rada znajomego poszlam po ta recepte i odpukac mam spokuj, a mialam straszne problemy z "zimnem" paskudnie wyglada, dlugo sie goi i wyskakuje przed slubem, impreaz, zdjeciami ...czyli jak czlowiek najbardziej potrzebuje aby dobrze wygladac, te 250kr to naprawde nic a dzialanie waw ...super naprawde polecam !
  Profil uzytkownika: DYTKO     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-28 13:28
ewsa, nie uwazasz, ze ISADORA Compact Foundation Power jest dobry przez godzine, a potem czlowiek sie swieci na buzi jak latarnia?
  Profil uzytkownika: iza     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-28 13:50
Maggie, dzieki za porady z tymi cieniami, ale u mnie puder nie dziala na powiekach. Tak na mordzie to jeszcze ujdzie, ale osobiscie wole już się blyszczec niż wazyc!!! Z tymi cieniami to naprawde mam problem. Mialam kiedys cienie Lancome – były OK., ale mogloby być lepiej – meczy mnie w ciagu dnia myslenie o powiekach i czy wazy się i walkuje czy nie???!!! Zastanawialam się nawet nad takimi cieniami w kremie – takiej mazi, ale obawiam się ze będzie mi się wtedy zbijac w grudki na powiece. Ostatecznie zrezygnowalam z prob i bledow w tej dziedzinie i dlatego pytam.

Krem 8 hour Elisabeth Arden – to jest na dzien czy na noc? Jakie ma dzialanie?

Dolaczam się do opinii o oliwce J&J – rewelacyjna skora po niej to fakt!

Ewsa, co to za preparat o którym piszesz? To ma jakis odpowiednik w PL?
  Profil uzytkownika: Ines     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-01-28 17:29
Iza, ja nie świecę po godzinie , ale jeżeli Ty tak robisz użyj na ten podkład dodatkowo puder sprasowany
firmy CLINIQUE nazywa się STAY-MATTE SHEER PRESSED POWDER, Oil-Free (kolor 02 stay neutral).

Iza, pomóż mi lepiej przetłumaczyć i znaleźć polski odpowiednik Bikarbonatu. To bialy proszek, ktory używa się do wypieków w zastępstwie drożdży i proszku do pieczenia.

Ines nie wiem jak to się nazywa po polsku (soda albo jak?)
  Profil uzytkownika: ewsa     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 17:36
Ewsa - sode mozesz uzywac zamiast proszku do pieczenia ale nie zamiast drozdzy.
  Profil uzytkownika: monilka     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-28 19:09
Dytko, nie zgodze się z Toba w kwestii, ze wyzsza marka to wyzsza jakosc. Ostatnio mialam podklad Chanel – w zyciu takiego syfu nie mialam – wazyl się na twarzy ok. 1 h po nalozeniu – bylam w szoku, a jeszcze gorzej było jak nie daj Boze się popudrowalam celem utrwalenia makijazu!!! To chyba nie jest ta dobra jakosc idaca za firma!!
To samo dotyczy tuszy markowych – Chanel zwlaszcza – chyba najgorszy – makabrycznie się osypuje, na krotko starcza tubka (mala jest) i kruszy się i momentalnie wysycha w opakowaniu (potem diabli wiedza co z tym robic!!). Oczywiście wiele rzeczy jest OK., ale może trzeba pamietac – Dior, Chanel, YSL, etc to kreatorzy mody (ubran), a kosmetyki tych firm sa malenkim dodatkiem do wlasciwej „modowej” dzialalnosci.

Dytko, ja chyba na zimno nie bralabym lekow na AIDS!!!! A powaznie szkoda watroby na taki drobiazg, zwlaszcza, ze masc dziala super - dzis jest raptem 3 dzien i nic nie ma juz!
  Profil uzytkownika: Ines     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-28 19:18
Ines, ja się na cieniach nie znam i nie używam, to chyba była Nikita.

Ten krem Elizabeth Arden to krem o właściwościach gojących, raczej całej twarzy tym się nie smaruje, a tylko tam gdzie trzeba lub jako błyszczyk, ale naprawde polecam.
  Profil uzytkownika: maggie     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-01-28 20:02
Ines, mnie się wydaje ze wizyta u kosmetyczki byłaby najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie. Często piszesz, ze cienie i pudry się "waza" na cerze, a to najprawdopodobniej z nadmiaru sebum w skórze. Grunt to oczyszczona i świeża cera, dobry i odpowiedni krem do twarzy a następnie kosmetyki, które delikatnie podkreślają urodę a nie ja zmieniają.
Ten puder który radziłam jest z mikro-granulek, tzn. nie ma konsystencji pudru (trudno opisać). Wygląda raczej jak bardzo delikatna mączka. Używają go profesjonalni wizażyści.

Pracowałam kilka lat w kosmetyce i godzę się z tym, ze to co drogie nie zawsze jest dobre - to kwestia cery, właściwości kremu (nie każdy moze używać niektórych składników), własnych upodobań. Wiele polskich kosmetyków oraz francuskich "tańszych" jest naprawdę dobrych (GArniere, Synergie, Vichy, Dr Irena Erys).
Osobiscie przetestowałam wiele kosmetyków i wiem, ze nie ma jednej marki, ktorej wszystkie produkty by mi pasowały. Jednak droższe produkty maja więcej pieniędzy na testowanie produktów, składniki sa wyższej jakości a eleganckie opakowania są mile dla oka. Ja się lepiej czuje jak prawdziwa kobieta wiedząc, ze inwestuje w siebie. Nie nałożyłabym niczego na twarz co jest wyłącznie sterowane ceną. Jeśli mnie nie stać, to wole poczekać albo kupić jeden produkt a dobry.
Chodzę na zabiegi kosmetyczne, dbam o cerę i diete (chociaż nie zawsze i się to udaje). Efekty są całkiem dobre.
  Profil uzytkownika: Nikita     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-01-28 20:04
Acha, bikarbonat to jest wodoroweglan.
  Profil uzytkownika: Nikita     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-28 20:52
w zwyklym polskim sklepie to sie nazywa " soda oczyszczona". mam z Dr. Oetkera i tam jest napisane, ze dobre tez na kaca i trawienie (1 lyzeczka/szklanke wody), ugryzienia komarow mozna obkladac papka z tego i likwiduje tez przykry zapach z termosow itp. nawet nie wiedzialam, ze to taki "zloty srodek"
  Profil uzytkownika: iza     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-01-28 21:32
Dzieki Iza, to wlasnie soda oczyszczona. Ja uzywam ja do pieczenia chleba, jako peelig do twarzy i pasta do zebow i teraz jeszcze bede uzywala na kaca

Swietna maseczke zrobicie sobie z "havregryn" .
Iza pomoz to chyba po polsku platki owsianne.
Zrobic papke rozmieszana z woda i pozostawic na twarzy.
Swietne sa rowniez torebki herbacianne na spuchniete "wory pod oczami"
P.S. Zgadzam sie z wami, ktorzy powiedzieli ze cena kosmetyku nie ma wplywu na ich jakosc.
Kobieta poznaje z czasem, ktore kosmetyki jej pasuja a ktore nie, w zaleznosci od wieku w ktorym sie ona znajduje. Osobiscie uwazam , ze zwyczajny krem NIVEA jest super i oliwka dla dzieci do zmywania makijazu tez jest OK. I jeszcze jedno firma CLINIQUE ma brzydkie zielone opakowania swoich produktow, ale za to b.dobra jakosc. Aha! zanim kupujesz maskare do rzesow- POWACHAJ JA!!!! Nie moze miec "dziwnego" zapachu bo wtedy jest poprostu stara i nieswieza.
Kosmetyki maja "date waznosci" ktorej niestety nie widzimy na opakowaniu a powinna wlasciwie istniec.
Nie nalezy trzymac kosmetykow za dlugo.
Najgorszy kosmetyk, ktory kupilam w moim zyciu jest: puder z firmy L'Oréal Translucide/Transluce- healty glow compact powder. Po godzinie nalozenia tego pudru wygladalam jakbym opalala sie przez "siatke wedkarska" tzn. w plamach - drogi i zly kosmetyk.D.S.
  Profil uzytkownika: ewsa     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-28 22:01
Ten bikarbonat/ soda ma jeszcze jedną zaletę: jest świetna do czyszczenia srebra.
  Profil uzytkownika: maggie     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 22:20
Gdy chodzilam do szkoly i chcialam zostac w domu z jakiegos wzgledu - jadlam lyzke sody i zaraz potem mialam podwyzszona goraczke. Aj ta soda to dopiero...

I ja przychylam sie do opinii - ze nie cena swiadczy o jakosci produktu. Sa oczywiscie takie kosmetyki - na ktore bardzo chetnie wydaje wieksze peniadze. Tak jak ktos napisal - wszystko zalezy od cery, indywidualnych potrzeb skory i wieku tez.
  Profil uzytkownika: monilka     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-28 22:40
dziewczyny, otworzmy temat pt. 1000 zastosowan sody oczyszczonej
a dalej przepisuje juz z torebki, ze ulatwia ubijanie piany z bialek i usuwa osad z doniczek glinianych.
suuper gadzet, no nie? mydlo i powidlo
ciekawe czy jutro w calej szwecji odnotuja nagly wzrost sprzedazy sody
  Profil uzytkownika: iza     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-28 22:48
Hm... a na moim opakowaniu (stare, Dr. Oetker) napisane jest, że:
-1 łyżeczka na szkl. wody łagodzi dolegliwości żołądkowe po ciężko strawnych posiłkach, winie i papierosach
-Dodac 1/2 łyż na 1kg owoców do komptów i przetworów
-1/2 łyż do wody z sokiem i cukrem daje orzeźwiający napój

Jakby tak przeczytać ze wszystkich opakowań to rzeczywiście, książkę bedziemy mogły napisać
  Profil uzytkownika: maggie     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 22:50
No to jest produkt cud!Mam nawet maly wierszyk ulozony napredce

Soda nasza, soda mila
Soda garniki oczyscila
Potem zeby, brzydka cere
to nie jakies tere-bere

Przed klasowka uchronila
Swietnie piane nam ubila
Oj srodek to jest wielki
Niech czci SODE narod wszelki!



  Profil uzytkownika: monilka     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 22:52
Ojojojo - to musze wymyslac nastepne zwrotki po wpisie Maggie
  Profil uzytkownika: monilka     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-28 22:54
monilka, sody sie najadlas?
  Profil uzytkownika: iza     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 22:57
Oto z sody napoj swiezy
O(t)rzezwienie dla mlodziezy

Po przepiciu, po przezarciu
Soda dziala przy zaparciu

Do przecierow i kompotow
I do wszelakich klopotow

Soda zywi, soda radzi
Soda nigdy cie nie zdradzi!

  Profil uzytkownika: monilka     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-01-28 22:58
Iza - przez ta sode - dostalam "glupawki" i wersety same sie pisza... nieswiadomie ale chyba sie jednak jej najadlam
  Profil uzytkownika: monilka     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-01-28 23:57
wracajac do pudrow w kremie to ostatnio zdesperowana szukaniem tego perfekcyjnego kupilam taki za ok. stowke (kr). stowa to nie majatek, najwyzej dam mamie/siostrze itp. jak nie podpasuje. az tu nagle okazuje sie ze jest super. MaxFactor hypersmooth (matujacy i wyrownujacay nierownosci skory). mozna sie wysmarowac w sklepie i zobaczyc w domu jak to sie ma
  Profil uzytkownika: iza     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-01-29 08:55
Bardzo sie ciesze, ze przypomnialam Wam o uniwersalnych wartosciach sody. Monilka gratuluje natchnienia poetyckiego. Dobrze sie usmialam czytajac Twoje wierszyki

P.S.Innym uniwersalnym srodkiem, tanim i dobrym jest ocet ale nie jako kosmetyk, oczywiscie.D.S.
  Profil uzytkownika: ewsa     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-01-29 13:55
Nikita, zgadzam się z Toba w 100000% jeśli idzie o kwestie pielegnacji naprawde. Zreszta od zawsze uwazam, ze jest to o wiele wazniejsze niż sam makijaz. Mój problem polega na czyms innym. Nie narzekam na swoja skore – szczerze, to ze jest tlusta (mieszana miejscami) powoduje, ze zupelnie nie widac ubiegajacego czasu – to bardzo mnie cieszy, bo po gebie nie widac zupelnie ile mam lat i wiekszosc osob nadal mowi do mnie per „ty” i prosi o pokazanie dowodu osobistego. Problemem sa te powieki – może nie mam szczescia do cieni albo podejscia czy doswiadczenia w nakladaniu – może za malo albo za duzo klade (na codzien ich nie uzywam, tylk na wieksze wyjscia)? Diabli wiedza.
Polec mi proszę jaki mam ten puder kupic – on rozumiem na wyglad jest sypki i prawie bialy? Strasznie się na ten Twój pomysl nakrecilam. Nie ma w PL tych firm o których piszesz.....
Czy Twoim zdaniem do takiej cery jak moja powinnam uzywac tylko kremow matujacych – szczerze ich nie cierpie!! Sciagaja morde i zle się czuje – jak papier sucha mam potem skore.

Maggie, jak to się dzieje, ze zawsze Cie pokrece z kims innym? Sorki
  Profil uzytkownika: Ines     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-01-30 16:35
Nieszkodzi Ines, to pewnie znaczy, że ciągle o mnie myślisz, a to jest miłe!

  Profil uzytkownika: maggie     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-02-01 22:08
Ines, naprawdę nie musisz używać kremów matujących, bo każda cera, nawet tłusta potrzebuje nawilżenia. Matujesz pudrem lub tonikiem. Zresztą makijaż tez trzeba poprawić raz, dwa razy raz podczas dnia, aby cera wyglądała świeżo.

Nie wiem, jakie kremy lubisz, i czy nie jestem na cos przewrażliwiona. Osobiście bardzo lubię kremy firmy Decleor, Kanebo i Helena R. Garniere oraz seria kremów AA Oceanic tez są b. dobre.

Puder o którym wspominałam jest do kupienia w Szwecji, ale czy w Polsce i pod jaka nazwa nie mam pojęcia
Wiem, ze Lancome miał tez lansować cos podobnego, ale nie orientuje się czy ten produkt już wyszedł na rynek.

A propos domowych przepisów to polecam te oto maseczki domowej roboty:

• Maseczka dla cery suchej lub normalnej:
Łyżkę utartej marchwi zmieszać z jednym żółtkiem , łyżeczką twarożku , dodać kilkanaście kropli wit. A+E ,nałożyć na twarz, zmyć po 20 min. przetrzeć twarz tonikiem.
• Maseczka ściągająca dla tłustej i mieszanej cery:
Łyżkę zmielonych płatków owsianych, łyżkę sproszkowanego skrzypu, rozetrzeć na papkę z przegotowaną wodą , dodać kilka kropli soku cytrynowego lub soku z żurawin , maseczkę zmyć po 15 min.


  Profil uzytkownika: Nikita     
Yvett


Wpisów: 1
Od: 2004-02-02
2004-02-02 16:57
Witajcie dziewczyny, fajny temat prowadziecie tutaj. Wiele dobrych rad. A moze macie cos w temacie wlosow. Jak sobie poradzic z ich nadmiarem. Nie tych na glowie - na nadmiar w tym miejscu pewno niewiele osob narzeka. Mam na mysli te, co nieproszone panosza sie w innych rejonach naszego ciala. Na nogach, rekach i twarzy. Wdziecznosc moja sigac Was bedzie za kazdy sprawdzony sposob tepienia tej watpliwej ozdoby.
Pozdrawiam serdecznie.
  Profil uzytkownika: Yvett     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-02-02 21:19
Witam ponownie! Widze, ze temat sierozwinal i zaczyna spelniac swoje zadanie. Ja tez znalazlam kilka rd dla siebie. Jak wyprobuje to opisze.

Dolaczam do wypowiedzi Nikity o drogich i tanich kosmetykach. Powiem wam jeszcze, ze wiele produktow drozszych firm ma swoje odpowiedniki u tanszych. Roznia sie tylko jakoscia komponentow oraz dodatkowymi "bajerami". Dotego dochodzi opakowanie i "profesjonalna porada" u "drozszych". Niestety, placi sie rowniez za to, ze nie lezy pudelko na polce w "samie", ale poda go wam wyszkolona,profesjonalna ekspedientaka, gotowa do udzielenia wszelkich rad . Dlugo by pisac skad to wiem, grund, ze wiem z bardzo doswiadczonego zrodla. Ja sama wyprobowalam i tych drozszych i tych tanszych i wiem, ze tak jak tansze potrafia byc super dla jednej cery, tak te drogie "cuda" bywaja do niczego dla innej. Grund to sysytematyczne stosownie! Najlepszym dowodem jest moja babcia. Ma 80 lat i cere.....30latki! Tych kilka zmarszczek nie pasuje wogole do jej cery! To trzeba zobaczyc. Z moja kuzynka zawsze skladajac sobie jakies tam zyczenia zawsze dodajemy "....i zebys miala taka cere jak babcia!" Moze pomoze! Dziadek sie zawsze smial, ze ona nawet do piwnicy w czasie nalotow na W-we leciala z kremem w kieszeni. Uwazala, ze umierac woli jako piekna kobieta a nie jak "zolza" . Ja sama pamietam ja zawsze nakremowana rano i wieczorem. A przeciez wtedy nie bylo taich "cudow" jak dzis. A jednak zdaly egzamin. Wiec nie wazne czy za 4 zl czy 400SEK, grunt systematycznie uzywac! (musze przyznac, ze sama czasami sie lenie!)

Kiedys po wizycie u kosmetyczki dorwala mnie taka wizazystka (byla w pakiecie uslug)i....odstraszyla mnie skutecznie od siebie i sobie podobnych. Kolory wybrane przez nia wogole mi sie nie podobaly i nie pasowaly do mnie. Moze na dyskoteke, ale tez nieeee...Dodam,ze salon byl bardzo dobrej firmy. Dopiero do slubu skusilam sie na jej "kolezanke" i milo bylam zaskoczona. Potwierdzila moje upodobania kolorystyczne, skorzystala z moich wskazowek i m.in. kosmetykow. Efekt byl boski! Widac na zdjeciach. Wszystkie moje "psiapsiolki" skorzystaly z jej rad (malowala mnie u mnie w domu, gdzie dziewczyny przygotowywaly mnie duchowo do zmiany stanu cywilnego) i byly zachwycone. Jak widac nie kazda wizazystka jest dobra i warto jej ufac. Napewno wato korzystac z rad kosmetyczek, ale z kolorami warto czasami ufac sobie.
No, tyle na dzisiaj.Jak zwykle bardzo krociotko . Pozdrawiam. M
  Profil uzytkownika: dankom     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-02-02 22:25
A ja powiem o usuwaniu "wlochorow", ktorych tez nienawidze.
Nogi - dla mnie idealny jest elektryczny depilator. Wiem, ze odstrasza ewentulanym bolem - ale na prawde boli przez pierwsza chwile a potem juz sie czlowiek przyzwyczaja. Ja zreszta tymze depilatorem prawie usuwam wiekszoc wlosow na ciele i juz mnie nic a nic nie boli. ( stosuje taka depilacje od ok 14 lat i wlosy juz teraz niektore sie albo nie pojawiaja albo sa coraz slabsze )

Wasiki - kupione w Polsce plastry depilujace firmy "Tanita". Szybko latwo i skutecznie - rowniez jako taka odpornosc na bol wskazana. Mysle, ze jest odpowiednik tego w Szwecji.

wloski w nosku - specjana mechaniczna maszynka do kupienia w kazdym sklepie z elektronicznymi rzeczami.
  Profil uzytkownika: monilka     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-02-02 22:28
Wosk, wosk i jeszcze raz wosk
Po kilkuletnim uzywaniu wosku, wlosy tak sie oslabily, ze prawie nie ma co woskowac. Moj ulubiony to Rika vax.


  Profil uzytkownika: Nikita     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-02-02 22:47
No, to woskowanie to dobra rzecz, ale trzeba biegać to salonu, bo samej to mozna krzywde sobie zrobić przy okazji

Osobiście popieram metodę Monilki, można stosować właściwie na kazdym miejscu na ciele, przy okazji ogladania TV.
  Profil uzytkownika: maggie     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-02-03 07:57
Ja wykonuje woskowanie sama w domu. De facto wiem dokladnie jak i co robic, ale to naprawde nie musi byc takie trudne.Tyle kobiet, a szczegolnie z krajow arabskich robia to same w domu.
Ok, nie mam takiego "owlosienia" jak wiele innych kobiet, ale sama swiadomosc,ze nie trzeba biegac po salonach wlasnie z tymp problemem.
Wosk jest tez bardzo dobry dla skory
A czy ktos moze pobowal diatermi (wypalanie wloskow)?
Pomyslec, raz na zawsze wypalic i problem z glowy...
  Profil uzytkownika: Nikita     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-02-03 10:11
Hm, nie próbowałam, ale mam info z pierwszej ręki, od koleżanki z pracy. No więc ona jest typową szwedzka jasną blondynka, więc laserowe usunięcie włosow w jej przypadku nie zdaje rezultatu, bo laser działa najlepiej na ciemnych włosach. Wiec pozostała jej ta metoda diametri (na gorąco) lub elektrolys (rozpuszczanie), jej sie spieszyło, wieę wybrała diametri. Jej wrażenia po: ból, ból, ból. Metoda polega na tym, ze za pomoca igły podgrzewa się kazdy włosek, a następnie wyciąga czymś w rodzaju pincetki, wyszło to nawet nieźle, miała coprawda drobniutkie rany, ale te znikneły po kilku dniach. Trochę włoskow jej potem odrosło, więc musiała pójść na poprawianie.

Aha, cena to chyba ok 500-600kr za godzinę roboty.
  Profil uzytkownika: maggie     
DYTKO


Wpisów: 1052
Od: 2000-11-29
2004-02-03 15:29
zgadzam sie z Nikita, wosk, i tylko wosk, oczywiscie samemu w domu z pomoca lusterka, tanio, szyko, skutecznie i w porownaniu z depilatorem brrr.. bez bolesnie
  Profil uzytkownika: DYTKO     
emilka


Wpisów: 94
Od: 2003-10-29
2004-02-04 10:53
Ja jakos nie moge uzywac wosku. Nie wiem, czy mam taka czula skore, ale po prostu nie moge zniesc tego bolu, tak samo jest w przypadku depilatora. Uzywam tradycyjnych metod...golarka meska i zestaw dobrych zyletek
  Profil uzytkownika: emilka     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-02-11 16:11
Ja niestety jest zwoleniczka golarek. Jestem malo odporna na bol i maszynki wyrywajace wloski wywoluja u mnie dreszcze. Nawet po roznych "znieczuleniach" nie dawalam rady. Udusilabym tego, kto wymyslil ta reklame w TV, na ktorej to panna z blogim usmiechem depiluje wewnetrzna strone lydki! Oczywiscie skutecznosci jej nie mozna zaprzeczyc - ja sama sie nacielam.

Mam inne pytanie: Moze ktos sie zna i mi doradzi jak zadbac o skore twarzy przed sauna. Niedawno gdzies wyczytalam, ze sauna nie jest korzystna dla cery gdyz ja nadmiernie wysusza. Jestem laikiem w tym temacie, aczkolwiek widzac jak sie czlowiek poci mozna dojsc do wniosku, ze cos w tym jest. Probowalam kremu nawilzajacego przed-, ale chyba to nie najlepszy sposob.

I jeszcze o sodzie: Dobra na siniaki po zleceniu ze schodow. Natomiast "lot" po schodach jest bardzo dobry na migrene, pod warunkiem ze sie porzadnie czlowiek poobija i inne czesci ciala bola bardziej. Zapomina sie o migrenie. Sposob wyprobowany przeze mnie w weekend!
  Profil uzytkownika: dankom     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-02-11 18:07
Dankom, spray do twarzy!!!
Ansiktspray :
DECLEOR FRAICHE HYDRANTE MIST
Cena: 160 kr/150ml
  Profil uzytkownika: ewsa     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-02-11 21:24
tanszy wariant i latwo dostepny:
woda w atomizerze (uzywanym do kwiatow lub przy prasowaniu)
  Profil uzytkownika: iza     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-02-11 21:26
konkubent mowi, ze to sie psikacz nazywa
  Profil uzytkownika: iza     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-02-11 22:28
A ja bym to nazwala "spryskiwacz" hihihi fajowo

Sa tez takie specjalne wody "mgielki" do nawilzania twarzy np podczas upalow. Stosowalam - gdy pracowalam w Warszawie latem ( gdy ktos nie przezyl lata w korkach tam w tym "grajdolku" w-wskim - nie wie o czym mowie ). "Migielka rozana" byla podstawowym wyposazeniem samochodu i torebki!!! Polecam
  Profil uzytkownika: monilka     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-02-12 08:53
Dziewczyny no przeciez, to ma nawilzyc twarz a nie ja wysuszyc. Zwyczajna woda szkodzi cerze na twarzy.
Iza, woda wysusza twarz a ten produkt o ktorym pisalam wczesniej ja nawilza.
Mozna go nazwac "mgielka", jak ktos chce.
  Profil uzytkownika: ewsa     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-02-12 11:37
Dzieki! Mam ich zawsze kilka w szafce!!! Uzywam ich w czasie podrozy (kazdy klimatyzator to morderca cery, a niestety pelno ich wszedzie podczas podrozy!)i do zraszania gabki do podkladu. Ze tez sama na to nie wpadlam.
  Profil uzytkownika: dankom     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-02-13 09:40
Dankom, ja uwazam, ze sauna nie wysusza skory, wrecz przeciwnie! Jesli chcesz zadbac o skore, to naloz sobie jakas maseczke np nawilzajaca i jakis inpackning na wlosy a nastepnie wejdz do sauny! Cieple powietrze zwmacnia dzialanie takich rzeczy, naprawde polecam.
  Profil uzytkownika: maggie     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-02-13 10:27
Maggie - tak wlasnie robie z wlosami, ale z maseczkami jest gorzej. Kiedy probowalam - splywala mi na oczy razem z potem i szczypala.
Mi sie tez wydawalo, ze nie wysusza, ale "kupilam" wiadomosc, ze jednak tak, kiedy zwrocilam uwage jak szybko wchlania sie krem pozniej. Ale ja sie przejmuje roznymi "nowinkami", wiec przyjmuje opcje, ze moze jednak nie mam racji.
Moze dla wielu to zadna nowina, ale ja dopiero rok temu odkrylam, ze szczypanie wspaniale ksztaltuje sylwetke. Trzeba porzadnie szczypac i "walkowac" wszystkie te miejsca, gdzie zbiera sie tluszczyk lub wiotczeje skora. Efekt (zaskakujaco szybki) murowany pod warunkiem systematycznego stosowania ()
  Profil uzytkownika: dankom     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-02-13 11:30
E, to do tego to chyba trzeba mieć jakiegoś złośliwego faceta pod ręką
  Profil uzytkownika: maggie     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-02-23 09:32
Maggie - po dobroci nieproboj prosic faceta o pomoc - bedzie do niczego. Lepiej go najpierw porzadnie wkurzyc!

Kupilam Eight Hour Cream - od razu zapach i konsystencja wydaly mi sie znajome. Ale jeszcze niechcialam poddac sie tej mysli. Zludzenia rozwiala moja przyjaciolka, kiedy doszlysmy do etapu "grzebania w kosmetykach" i przypomniala mi nazwe polskiego odpowiednika tego kremu - LINOMAG! Nie bardzo chcialam sie z nia zgodzic (aby szlak mnie nie trafil za roznice cen!), ale musialam sie poddac (i mnie trafil szlak!) kiedy na drugi dzien kupilam ta masc w aptece. Coz, moze jest to troche ubozsza wersja - ale zadanie spelnia rowniez koncertowo. Uzywam ich teraz na zmiane z nadzieja, ze jednak odkryje jakas kolosalna roznice, za ktora warto bylo zaplacic ekstra! Jak na razie linomag wygrywa nie tylko cena ale i konsystencja - mozna go kupic jako masc (wtedy jest jak ten krem) albo jako krem, ktory latwiej sie rozprowadza i moze "pachnie" mniej intensywnie.
Maskara polecana przez Nikite (Chanel z ekstra cienka szczoteczka)jest rewelacyjna! Polecem! Latwo sie nia rozprowadza i zaznacza nawet najmniejsza rzeske. Nie skleja i nie sypie sie! Mnie pasuje!
Oczywiscie nie obylo sie znowu bez pomylek. W PL sa kosmetyki firm u nas nie znanych (przynajmniej mi) np. Art decor (czy jak to sie tam pisze!) - cenowo przypomina drogie firmy, ma bogata kolorystyke (bardzo) - i tyle. G... w papierku. Kupilam kilka kredek i cieni i wcale nie jestem z nich zadowolona - kredki nie trwale, cienie szybko "sie walkuja"! Nie polecam!!!
Acha! I jeszcze jedna eureka! Dotychczas myslalam, ze moje wody w spraju sluza takze do utrwalania makijazu. Otoz nie (teraz rozumiem, dlaczego mialam wrazenie, ze go psuja). Okazuje sie, ze one odswierzaja i nawilzaja, ale nie uzywa sie ich NA makijaz. Do NA sa specjalne i tylko niewiele firm je produkuje. Ja kupilam Mac'a i jest naprawde dobry - ozezwia i utrwala makijaz, ktory praktycznie trzyma sie dobrze caly dzien.
Pozdrawiam!
  Profil uzytkownika: dankom     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2004-02-26 00:04
Nikita,
gdzie dostane ten vax Rika jak jej tam?
Jezeli jest taki dobry to chetie go sprobuje.
Obecnie uzywam cos takiego fajnego w sztyfcie, co dostalam od kumpeli kosmetyczki z salonu. Konczy sie to jednak niedlugo i jest dosc drogie wiec dlatego szukam alternatywy.
  Profil uzytkownika: beata     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-02-28 11:04
Witam,
Wosk Rica jest dostępny u kosmetyczek. Zawiera składniki hamujące porost włosów, wiec jeśli normalnie trzeba woskować co 6:y tydzień, po Rica czas przedłuża się dodatkowo o kilka tygodni. Radzę jeden zabieg wykonać u kosmetyczki a potem można robić samemu.
Ostatnio wypróbowałam nowy tusz Lancome - Flextencils. Nie polecam. Skleja, i wcale nie przedłuża.
  Profil uzytkownika: Nikita     
Moa


Wpisów: 42
Od: 2003-10-01
2004-03-03 21:16
Ja znalazlam cos przez duze C!! Blyszczyk do ust firmy Lancome (ten z pendzelkiem, a nie w tubce) to rewelacja!! Usta sa po nim miekkie i gladnie, pomaga nawet na spierzchniecia. Cena okolo 185kr, dobrze zainwestowane pieniadze!
  Profil uzytkownika: Moa     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-03-04 22:02
Czy ktos juz sobie kupil kaszmirowy puder w kremie z L'Oreala tak ostatnio reklamowany?
Nikita, a ten tusz to tez mysle, ze zadna rewelacja. byle jaki i tyle!
  Profil uzytkownika: iza     
krisbz
Stockholm


Wpisów: 706
Od: 2000-11-12
2004-03-05 20:57
Ktos sie pytal o cienie ktore sie trzymaja caly dzien i sie nie rozplywaja.Otóz sama mialam taki sam problem i skusilam sie na przetestowanie produktow "Yves Rocher" kupilam ich cien Couleurs Nature ktory jak sie naklada to ma efekt chlodzacy tak jakby byl mokry no i chcac mozna nalozyc na niego jakis inny cien jasniejszy albo inny odcien tak ze efekt fajniejszy a i trzyma sie naprawde dlugo.Tyle ze cien jest w sztyfcie nie prasowany ale maja tez prasowane tylko ze nie wiem czy tez dlugo sie trzymaja. W Stockholmie ich sklep jest na Hötorget przy halach. Maja tez strone Internetowa gdzie mozna sobie dokladniej poczytac funkcje i zalety produktow, ale mysle ze najlepiej jest samemu sie przekonac w sklepie, jak ja zrobilam. Pokreslilam sobie rece ich kredkami i potem sprawdzilam jak dlugo sie trzymaja.
  Profil uzytkownika: krisbz     
krisbz
Stockholm


Wpisów: 706
Od: 2000-11-12
2004-03-05 21:03
Wyczytalam i zdaje sie ze reklamowali tez w polskiej tv lakiery do paznokci ktore nie odpryskuja,nie pekaja. Firmy nie pamietam w tej chwili ale szukalam ich tu w Stockholmie jednak bez rezultatu. Wiecie moze cos na ten tamat
  Profil uzytkownika: krisbz     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-03-05 22:15
lakiery Sally Hansen z teflonem sa rewelacyjne i na to Mega Shine i jest suuper! ale oczywiscie u nas "na wioske"(czyt. Szwecja) jeszcze nie dotarlo!
  Profil uzytkownika: iza     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-03-06 13:52
Od 5 lat uzywam sztucznych paznokci, kupowanych w sklepie (jednej firmy, koszt: 90 DKK/co 2 miesiace). Robie 2 razy w roku 2-3 tyg. pauzy i...wbrew wszystkim opiniom, o zniszczonych plytkach, grzybach itd., jestem bardzo zadowolona. Lakier trzyma sie rewelacyjnie a schnie megaszybko. Maluje paznokcie raz, potem po jakis 3-4 tygodniach poprawiam. Nie lamia sie, nie rozdwajaja i zawsze dobrze wygladaja. Problem? Odklejaja sie czasami i wtedy dobrze jest miec klej w torebce. Po 10 sek znowu jest "git"! I jeszcze trzeba uwazac przy mieszaniu np. miesa na mielone, aby nie byly z niespodzianka!
  Profil uzytkownika: dankom     
krisbz
Stockholm


Wpisów: 706
Od: 2000-11-12
2004-03-08 18:39
Puder prasowany marki Guerlain kupilam nie dawno.Fantastyczny, wyglada jak naturalna opalenizna z lekkim polyskiem.Nie ma tej marki w kazdym sklepie bo szukalam w Pubie,Debenhams a byl w Åhlens-city.Kolezanka mi go polecila i nie zaluje bo twarz wyglada swiezo caly dzien
  Profil uzytkownika: krisbz     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-04-14 19:25
Trzeba odswiezyc znowu ten temat.
Wczesniej Ines pytala co zrobic z opryszczka.
Proponuje sprawdzony "z dziada pradziada" domowy sposob zlikwidowania opryszczki.

Opryszczka jest bardzo latwo do zlikwidowania w poczatkowej postaci drobnych pecherzykow.

Nalezy maly tamponik z waty nasaczyc octem i dwukrotnie posmarowac powstale pecherzyki.
Natychmiast przerwie sie dalszy rozwoj, ze skutkiem zasuszenia.

Tak samo mozna likwidowac zajady w kacikach ust (w poczatkowej fazie).

A wiec mamy kolejny super srodek tzn. ocet, wczesniej mowilismy o wielostronnych wlasciwosciach sody.
Czy znacie inne sposoby zastosowania octu?

Psst! Monilka moze byc wierszem.
  Profil uzytkownika: ewsa     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-04-14 19:45
Hm, mam takie przebłyski pamięci, że w occie coś się płukało dla połysku po pomalowaniu, tylko nie pamiętam czy to były włosy czy ubrania

A poważnie:
Ocet jabłkowy przyspiesza trawienie, syci, zawiera dużo witamin i minerałów, zapobiega atakom nagłego głodu i oczyszcza organizm. Pić:
2 łyżeczki octu i 1 łyżeczka miodu na szklankę wody. (niestety jeszcze nie wiem jak smakuje)
  Profil uzytkownika: maggie     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-04-14 22:20
Maggie - pilam go i znam osoby, ktore pijaja regularnie ( ) i dziala wysmienicie ( tak mowia ). Walorami smakowymi nie zacheca do picia ale tez nie odstrasza. Powiem krotko: ujdzie.

Ewsa- gdy zbierze sie jakas lista zalet octu - nie zawiode i porymuje
  Profil uzytkownika: monilka     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-04-15 10:29
Dankom, sama robisz te paznokcie sztuczne? Mozesz cos mi polecic na slub... nigdy tego nie robilam... jakas firma, podpowiedz co do klei (?) i moze metody dzialania.......

dzieki

A Ewsa na moja przyszlosc dziekuje za porady w sprawie zimna.... predzej czy pozniej i tak mnie znowu dopadnie....
  Profil uzytkownika: Ines     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-15 12:47
Kiedy ma sie wprawe to jest to kwestia 15 min z malowaniem i schnieciem paznokci. Ale trzeba miec troche wprawy i dobre "paznokcie". Niestety, moja "kochana firma" zniknela z polek. A wlasciwie nie zniknela, ale asortyment sie zmienil. Wiec trudno mi doradzic tobie jakas firme. Teraz kupuje rozne. Najwazniejsze to dobrac rozmiar. Te "mojej" firmy wystarczylo tylko przykleic i pomalowac. Innych firm niestety trzeba "dopracowac": przypilowac dlugosc, czasami poprawic ksztalt. Ale to nie problem. Radze dobrac "cale paznokcie", czyli bez zadnych roznic w ich powiedzchni, ani zadnych polowek. Kleje dolaczone do zestawu najczesciej sa takie same, wiec wlasciwie kazdy dobry. Uwazaj, bo sa super mocne i szybkie - kleja w sekunde i potrafia skleic wszystko (kolezanka kleila nawet koronke zeba na niego, a akurat byla na wakacjach i nie miala mozliwosci pojscia do dentysty Trzymal sie pare miesiecy!). Lakier schnie rekordowo szybko i dlugo sie trzyma. Uwaga!!!: Nie wierz w to, ze zdejmiesz je bezproblemu kiedy bedziesz chciala. Podaja, ze aby je usunac trzeba moczyc je w acetonie, czy innych swinstwac (i rozpuscic caly plastik! Zabawa na calego i dla cierpliwych!)! Zapomnij!!! To dziadostwo musi samo odpasc, lub mozesz mu "pomoc" kiedy juz sie odkleja a chcesz je zdjac wszystkie na raz. Mimo wszystko jest to bardzo wygodna metoda na ladne paznokcie. Po 1-2 razach cala operacja jest bardzo szybka i latwa! Jesli sie zdecydujesz na nie na slub - wyproboj jak najszybciej. Trzymaja sie zazwyczaj jakies 1-1,5 miesiaca, potem stopniowo odpadaja - ale zawsze mozesz je doklejac kilka razy. Dobrze tylko usuwac nadmiar starego kleju od spodu, aby nie odstawaly. Pozdrawiam.
  Profil uzytkownika: dankom     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-04-15 13:01
Wiesz znalazlam takie jak w tym linku ponizej. Ze niby wodne czy jak?http://www.najpiekniejsza. pl/paznokcie/kiss.html

znasz taki typ?

Mam slub 10 lipca - mam te pazury zalozyc na jaki czas przed zeby nie odpadly?
Jak to mam czekac az odpadna, to one sa mur beton przybite, ze niczym nie zdejme? Czy to zdejmowanie boli?

Sorki za glupie pytania, ale mam malo atrakcyjny ksztalt paznokci i raczej trudno mi ze wzgledu na delikatnosc plytki zapuscic do rozmiaru jaki bym chciala miec na slubie, wiec pomyslalam o sztucznych. Tylko czy to zda egzamin? Nie chcialabym miec ich bardzo dlugo.

Czy je sie jeszcze maluje lakierem czy jak to jest?
  Profil uzytkownika: Ines     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-04-15 14:45
Maluje się jak się chce Ines, a jeśli tak po ślubie od razu staniesz przy zmywaniu i garach, to same odpadną, nie będziesz musiała nic robic
Słuchaj, a czemu nie zaiwestujesz w takie bardziej długo trwałe paznokcie? Naprzykład akrylowe czy żelowe. Przyczepia je się w zakładzie kosmetycznym, to kosztuje (ok 100-150 zł, zależy gdzie), ale też starczy na długo. Potem chodzisz tylko na uzupełnianie jak już Ci urosną, kosztuje ok 40-60 zł. w zależnosci od jakości.
Akryl jest tańszy i trwalszy, ale podobno bardziej niszczy płytkę paznokcia, ale też niekoniecznie. Może warto zainwestowac w końcu nie bierze się ślubu tak często.. A paznokcie będziesz miała ładne przez całe lato.

Aha, w cenę wchodzi oczywiście manicure.
  Profil uzytkownika: maggie     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-04-15 15:10
Maggie ja w ogole, wstyd przyznac, jestem w tym temacie zupelnie zielona.... zwykle sama malowalam wlasne paznokcie i tyle.

Sztuczne to dla mnie zagadka. Mam dosc slabe paznokcie i boje sie, ze jak bede miala cale lato sztuczne to po zdjeciu bede sie kurowac pol roku.......

A propos to czym rozni sie to o czym Ty piszesz od tego o czym pisze Dankom. Tym, ze robione u kosmetyczki? Czy to jest jakis inny rodzaj tych pazurow?

  Profil uzytkownika: Ines     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2004-04-15 21:45
Pewnie Dankom udzieliłaby Ci dużo lepszej odpowiedzi niż ja, ale tak to wygląda:
Paznokcie o których pisze dankom kupuje się w sklepie i przykleja, mają one już gotowy kształt, kupujesz, naklejasz, malujesz i gotowe.
Natomiast paznokcie akrylowe robi się tak: na pytkę paznokcia nakłada się masę akrylową, następnie modeluje i wygładza. Akryl bardzo mocno stapia się z paznokciem, więc jest trwały. Co 2-3 tygodnie trzeba uzupełniać ubytki,w zależności od tego jak szybko rozną Ci paznokcie.
Ten akryl jeśli się chce można nałożyć w różnych kolorach lub z wzorkiem, paznokcie wyglądają jak własne, nie łamią się i nie odpryskują.
Paznokcie żelowe: to prawie to samo, tylko że na paznokieć nakłada się żel i utwardza go lampą. Tutaj też należy uzupełniać ubytki.

  Profil uzytkownika: maggie     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2004-04-15 23:48
calkowicie zgadzam sie z maggie! w Polsce to sie nazywa "tipsy" (sa roznego rodzaju i kosmetyczka doradza jakie sie nadaja dla danej osoby w zaleznosci od jakosci paznokci i od od stylu zycia- matka 2 dzieci codziennie pioraca i zmywajaca to nie to samo co studentka czy pani z biura) we Wroclawiu tipsy sa po 60-70 zl i naprawde warto pojsc to zrobic by sie podczas ceremonii nie denerwowac, ze sztuczny paznokiec sie zahaczyl o welon i wisi na plecach

najlepiej wstap do jakiegos salonu i sie zapytaj fachowca (i nie boj sie o zniszczenie paznokci).

te paznokcie wygladaja slicznie i lakier dlugo sie trzyma, a jeszcze z wzorkami... mmm, marzenie
  Profil uzytkownika: iza     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-16 11:04
Iza, Maggie - Czy probowalyscie kiedys sztucznych? Wszystko co piszecie jest prawda, ale...
1. Tipsy sa to obowiazek systematycznego zagladania do specjalisty;Sztuczne - robisz kiedy chcesz, w domu i wcale nie tak czesto;
2. Jesli tips sie uszkodzi - kicha! Do kolejnej wizyty u specjalistki, ktora go naprawi paznokcia nie masz; Sztuczny - jesli masz przy sobie klej (ja zawsze mam!) w KAZDEJ sytuacji dokleisz go w ciagu 15 sek (sprawdzalam). Ja zawsze mam w kosmetyczce zapasowy zestaw, wiec nawet jak zgubie czy uszkodze jakis - zawsze mam rezerwowy. Nie musze czekac az specjalistka bedzie miala czas. Tak wiec, jesli sztuczny odpodnie ci przed slubem - natychmiast zastapisz go nowym; jesli uszkodzisz tips - juz nic z tym nie zrobisz.
3. Nie wiem jak sie zdejmuje tipsy, ale chyba to tez jest bardziej skomplikowany zabiek, niz przy sztucznych. Sztuczne trzymaja sie przy codziennym sprzataniu i normalnych obowiazkach domowych - ca.3 tyg. zanim jakis odklei sie. To tez zalezy jaka firma i czy dobrze zostaly zrobione od poczatku. POtem wystarczy je tylko zpowrotem nakleic. W ten sposob jeden set wystarcza na 2-3 miesiace. Jesli chodzi o zdejmowanie to owszem, bedzie to problem jesli po tygodniu bedziesz chciala je zdjac (tak samo z tipsami!), ale wtedy sa dwie mozliwosci: albo moczysz je w acetonie (troche to trwa!!!), ale nie niszczesz plytki, albo powoli podwazasz je i "zrywasz". Brzmi to moze drastycznie, ale to nic nie boli, ale jesli paznokiec sie dobrze trzyma - mozesz uszkodzic plytke (oczywiscie ci odrosnie). Natomiast ja, kiedy chce sie ich calkiem pozbyc, zawsze czekam, kiedy zaczna sie same powoli odklejac. Kazdy paznokiec mozna przyklejac kilkakrotnie, ale po jakims czasie kolejne przyklejenie nie jest juz tak trwale, wiec wystarczy tylko po jakims czasie przyklejac sie niezbyt dokladnie i po jakims czasie latwo je wszystkie "oderwac" - wtedy to zdejmowanie jest zupelnie nieszkodliwe.
4. Widzialam tipsy robione w "dobrych" gabinetach i nie powiedzialabym, ze wygladaja naturalnie (nie naturalnie gruby paznokiec!). Moze teraz sa lepsze metody. Sztuczne wygladaja bardzo naturalnie. Uzywam ich od jakis 4-5 lat i jeszcze nikt sie nie kapna, a czesto je podziwiano!
5. Nie wiem jak z tipsami, ale minusem sztucznych jest to, ze jaklepiej trzymac sie jednego koloru lakieru. Owszem, mozna zmyc stary (zmywaczem bezacetonowym), ale wtedy powierzchnia paznokcia zmatowieje i albo trzeba pomalowac 2 lub 3 razy aby to zatuszowac, albo najpierw urzyc podkladu do lakierow. Lakiery trzymaja sie rewelacyjnie! Bez poprawek - jakies 3 tygodnie. Potem w zaleznosci jaki tryb zycia sie prowadzi, zciera sie lakier na "czubkach", wiec wystarczy tylko pomalowac je jeszcze raz i tyle (tak jak zwykle paznokcie). Tez schnie ekspresowo - pierwsza warstwa jest gotowa niemalze zaraz po pomalowaniu (moze po 1 min.), druga - niewiele dluzej. Oczywiscie kazda nastepna schnie dluzej, ale i tak znacznie krocej niz na zwyklych paznokciach.

Ines -
1. Widzialm ta firme w sklepach, ale jej nigdy nie probowalam. Wydaje mi sie, ze tu nie gra roli ani cena, ani renoma firmy. Kleje wszystkie sa takie same (standart) a paznokcie w sumie tez. Ja kieruje sie bardziej ksztaltem i rozmiarem. Wlasnie jestem na etapie eksperymentow (aby znowy znalezc "swoja" firme) i powiem ci, ze kupowalam juz zestaw "profesjonalny" za cale 549 DKK i nie roznil sie niczym od prostego zestawu za 39 SEK! Natomiast dobierajac odpowiedni ksztalt zaoszczedzisz na pilowaniu, skracaniu itd. Pilujesz je zwylkym pilniczkiem i polerujesz na koniec polerka - tak jak wlasne paznokcie. Niby nie problem, ale ja jestem leniwa i szukam takich jak te moje "ukochane" - wyjmowalam z pudelka, przyklejalam i malowalam. Calosc zajmowala mi moze 10 min. A propos slubu: Byla to ostatnia czynnosc, jaka wykonalam przed wyjsciem do kosciola - ojciec w drzwiach, samochod z kierowca przed drzwiami, a ja na parapecie robilam paznokcie! Trzymaly mi sie jeszcze po powrocie z podrozy - miesiac pozniej! A zmienilam je dopiero na kolejna "okazje" w pazdzierniku (slub byl 16 sierpnia). Ale ja mam 4-5 letnia praktyke, wiec Tobie nie radze robic ich w ostatniej chwili!
2. Na Twoim miejscu sprobowalabym teraz. Zdazysz sprawdzic, czy to wogole ci odpowiada. Kup 2-3 rozne zestawy (dopasowujac ksztalt!!!), poprzymierzaj "na sucho" (jesli chcesz je dopasowac to zrob to zanim je przykleisz! Wszystkie na raz i dopiero gotowy set nakladasz), czasami moga byc za szerokie, za dlugie - to wszystko skorygujesz (te duzo za szerokie sobie daroj! Nie beda ladnie lezaly po spilowaniu!). Pokombinuj. Pamietaj, aby wypilowac wlasne paznokcie najkrocej jakmozesz, aby nie wystawaly zpod spodu (tak samo potem, kiedy wlasne paznokcie odrastaja a sztuczny odkleisz i chceszgo znowu nalozyc - przypiluj znowu swoj paznokiec, aby sztuczny dochodzil do skorek). Potem gotowy set przyklejasz nakladajac klei na wlasny paznokiec - nie za duzo. Przytrzymujesz pase sekund i gotowe. Uwazaj na klei! Jest to dziadostwo dosc silne, wiec uwazaj, aby nie pobrudzic nim palcy lub powierzchni sztucznych paznokci. Nie przejmuj sie, jesli po przycisnieciu sztucznego paz. do wlasnego wyplynie ci troche kleju na boki. Kiedy zaschnie mozesz go usunac. Musisz sama poprobowac. Jakchetniej bym ci pokazala, ale nie moge. (Wiesz, jesli naprawde bedziesz miala z tym problem, to w maju bede 3 dni w W-wie - jesli znajdziesz czas to sie z Toba spotkam i pokaze co i jak.) Natomiast jesli sie zdecydujesz na nie, to na twoim miejscu zrobilabym je dzien przed slubem. Pamietaj tylko, aby obok szminki miec klej i ze 4 pomalowane, paznokcie zapasowe (na wszelki wypadek!!!moga byc te "stare" - jako rezerwa sa idealne).
3. Jesli chodzi o zdejmowanie, to juz wczesniej napisalam, jak to wyglada. Klei to klei, i tak jak kazdy inny - jesli dobrze przykleisz to sie trzyma i musisz poczekac, az sie samo zacznie odklejac. Tak jest i z paznokciami. Kiedy zaczynaja sie odklejac to albo cale odpadaja, albo stopniowo. Najczsciej zaczynaja od skorek. Wtedy mozesz je powoli podwazac (najlepiej po kompieli)lub podkleic (nie nalejesz kleju podspod - uzyj wykalaczki lub igly).

Jesli masz jeszcze jakies pytania na ten temat to moze napisz na moj mail, bo widze, ze to dluuugie opisy. Pozdrawiam.

  Profil uzytkownika: dankom     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-16 11:28
No, tak! Teraz przeczytalam i wlos mi sie zjezyl! Sorry za wszystkie bledy! Widzialam je i strasznie mi wstyd! Mam nadzieje, ze nie zlinczuje mnie zaraz jakis obronca polszczyzny.
  Profil uzytkownika: dankom     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-04-16 13:19
O rany Dankom, powinnas byc nauczycielka!

A powazanie dzieki za wyklad.

Czy te pazury jak masz juz nalozone, to oczywiscie mozna sobie normalnei pilowac pilnikiem i skracac, tak?

a moge ich w ogole nie malowac po zalozeniu i zostawic to co, ze tak powiem proponuje producent pazurkow?

a wcale nie ma bledow! cos Ty!

pozdrawiam
  Profil uzytkownika: Ines     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-16 14:18
Najlepiej jesli wypilujesz je zanim nalozysz, ale to moje zdanie. Ogolnie pilujesz kiedy chcesz! A malowac mozesz albo nie. Ja czasami nie maluje kilka dni. Ale lakier wzmacnia je dodatkowo. Poza tym, czasami jesli klej "nie ulozy" ci sie podspodem rownomiernie - "przeswituja" nierownosci, wtedy lepiej wygladaja pomalowane. Sprobujesz - sama zobaczysz! Mozesz wykorzystac dobra przyjaciolke, ktora poswieci sie i bedzie Twoim krolikiem doswiadczalnym (ja taka mialam ).
A jesli chodzi o to, czy niszczy sie plytka paznokcia: ja nie wiem. Ale po chyba 5 latach, kiedy robie sobie przerwe (2 razy w roku robie 2-3 tygodniowe pauzy - glownie wtedy, kiedy planuje generalne porzadki)wtedy mam normalne paznokcie. Owszem, nie sa tak "wypieszczone" i gladkie, ale ja nigdy z nimi nic nie robie. Czasami bylam nieco brutalna i zrywalam je uszkadzajac plytke, ale odrastalo wszystko z powrotem i bylo ok.

Ogolnie jestem bardzo zadowolona z tej "metody" i jestem jej wierna. Zarazilam nia juz kilka znajomych i tez sa zadowolone, ale to kwestia gustu. Nie kazdemu musi ona odpowiadac.
Pozdrawiam
  Profil uzytkownika: dankom     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2004-04-16 14:49
Czy to znaczy, ze one sa prawie przezroczyste, skoro widac klej?

myslalam, ze sa w kolorze?

Jesli sa takie i takie to rozumiem, ze polecasz mi raczej kupic w naturalnym kolorze?
  Profil uzytkownika: Ines     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-16 18:12
Fakt, zapomnialam o tym napisac. Ja kupuje zawsze "neutrealne"(sa wlasciwie biale). Nie ktore sa ciensze - wtedy przeswituja. Ale jesli trafisz na takie w "Twoim" kolorze - to jeszcze lepiej! Odpadnie ci problem malowania i zcierania lakieru.
  Profil uzytkownika: dankom     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-04-22 11:49
Wy tu o paznokciach a ja wroce do octu
Wlasnie napisalam w temacie: "Wiosenne porzadki",ze:
1. Szyby okienne myje woda zmieszana z octem.
2. Jak odkamienic aparat do kawy:
2dl octu i 8 dl wody przepusc przez aparat do kawy. Kiedy polowa przeszla przez aparat zatrzymaj go:
STOP. Odczekaj 10 minut po czym wlacz ponownie.
Nastepnie przepusc 3 litry czystej wody w celu splukania aparatu.
Gotowe!

P.S. Najlepsze paznokcie moim zdaniem, sa to paznokcie naturalne. O ile natura nie obdarzyla Cie dlugimi i twardymi paznokciami mozna sie zadowolic krotkimi ale zadbanymi. Krotkie paznokcie pomalowane np. czerwonym lakierem, bezbarwnym, badz perlowym albo dlaczego nie francuski manicure moze wygladac wrecz super na krotkich paznokciach (pod warunkiem, ze ich oczywiscie nie obgryzasz i wtedy nie bardzo jest co pomalowac).
  Profil uzytkownika: ewsa     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2004-04-22 13:13
Witam,
Dawno juz do Was nie zagladalam.
Tipsy swoja droga, ale co zrobic jesli paznokcie non- stop sie lamia, rozdwajaja i ..nawet nie zdaza odrosnac jak juz trzeba je spilowywac.
Uzywam olejkow do paznokci, kremow ...nic nie pomaga. Nawet kupilam Sally Hansen lakier do paznokci z witaminami. Nic.
Jesli ktos ma rade, to prosze o pomoc
  Profil uzytkownika: Nikita     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2004-04-22 13:31
Wlasnie dlatego ja mam sztuczne! A probowalas moczenie w cieplej oliwie? Poza tym zastanow sie, czy niebrak ci jakis witamin czy mineralow. Mnie nic nie pomogly, ale znam takich, ktorym sie po nich poprawily paznokcie i wlosy.
  Profil uzytkownika: dankom     
ewsa


Wpisów: 1334
Od: 2003-03-05
2004-04-22 15:32
Dziewczyny, no to brakuje Wam drozdzy.
W Polsce w aptece znajduje sie tani preparat drozdzowy wzbogacony skladnikami mineralnymi oraz witaminami z grupy B. Nazywa sie on: DROMIN. Wlosy i paznokcie doslownie rosna "jak po drozdzach". Producentem jest przedsiebiorstwo pszczelarskie "Apipol Farma". W Szwecji wystarczy kupic tabletki drozdzowe w aptece, ale one nie sa wzbogacone mineralami i witaminami. Wtedy trzeba jesc te ostatnie dodatkowo. Troche sie tych tabletech uzbiera jak na jeden dzien ale pocieszeniem moze byc, ze po zimie, to taka dwu-tygodniowa wiosenna kuracja witaminowa.
  Profil uzytkownika: ewsa     
anel


Wpisów: 3
Od: 2000-09-17
2004-05-16 10:14
czy ktoras z was usowala kiedys takie drobniutkie naczynka krwionosne-siteczki na twarzy(w okolicy nosa) i ma doswiadczenia jak sie to robi i u kogo?
  Profil uzytkownika: anel     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2004-05-16 11:37
Najlepiej zrobic to u kosmetyczki. Domowe sposoby sa moze i dobre ale tutaj potrzebna jest bardzo duza higiena i jeseli sie tego dobrze nie zrobi to miejsce z naczynkami tylko sie powiekszy.
  Profil uzytkownika: monilka     
beata
Sztokholm


Wpisów: 1349
Od: 2000-12-18
2004-05-22 20:48
Nikita!
Koniecznie musisz zalatwic z Polski z Hälsokostu "SKRZYPOvita",zawartosc:skrzyp polny, pokrzywa, mineraly i witaminy. Jest to kuracja 40-to dniowa. Dwie tabletki dziennie, rano i wieczorem i gwarantuje Tobie ze nareszcie przezyjesz cos co zwie sie miec dlugie, sztywne i nie lamiace sie pazurki.
Akurat jestem gdzie ok 30 dnia kuracji i uwierz mi- mam pazury!
  Profil uzytkownika: beata     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-03 23:07
Czy ktoras z was uzywa Cashmere Perfect z L'oreal?
  Profil uzytkownika: iza     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-03 23:15
a czy to preparat dozwolony...?
pewnie jakis fusk..
http://www.lorealparisusa. com/cosmetics/products/cashmere/cashmere. asp
http://www.beaute-test.com /cashmere_perfect_l_oreal.php
dostal note 3,5 na 5 mozliwych
troche wysoko, bo wlasciwie 3 trojki 3 po 3 i pol
trojka za jakosc do ceny...
  Profil uzytkownika: darsim     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-03 23:36
no ale co? zadowolony jestes z efektu?
  Profil uzytkownika: iza     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-03 23:39
taaak, zadowolony, jesli stac, to polecam..
  Profil uzytkownika: darsim     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-03 23:40
to fajno! w H&M maja za 119 kr. kupie skoro polecasz
  Profil uzytkownika: iza     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-03 23:43
to dobra cena...tez kupie..
  Profil uzytkownika: darsim     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-04 00:07
a tu masz oceny, mocne i slabe strony...przerzucaj od 1 do 6...44 w sumie wedlug daty..
oceny sa rozne nie wszystkie dobre, ale te przewazaja..
http://www.beaute-test.com /cashmere_perfect_l_oreal.php?listeavis=1
  Profil uzytkownika: darsim     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-04 00:10
ja na hiszpanski chodze ie na francuski! nie masz czegos w latwiejszym jakims jezyku (np. hiszpanski, niemiecki, rosyjski, angielski, szwedzki, polski)?
  Profil uzytkownika: iza     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-04 00:15
Iza nie poddawaj sie tak latwo..., czytaj.., francuski jest prosty.., podobny.. wiele slow do angielskiego.., a jeszcze jak Hiszpanski znasz..
3-4 miesiace i mowisz po Francusku jak stary Francuz...!
Wierze w Ciebie..!
Potoczny Francuski wcale nie jest taki trudny i tez brzmi dosc wulgarnie czesto.., powtarzaja sie..
  Profil uzytkownika: darsim     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-04 00:19
hiszpanskiego nie znam, ucze sie dopiero. no jasne, ze po francusku da sie zrozumiec co nieco ale komentzry to juz nie za bardzo...
  Profil uzytkownika: iza     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-04 00:26
a to pewnie znasz?
Voulez-vous couche avec moi ce soir...?
Bon nui..
  Profil uzytkownika: darsim     
darsim
Stolica


Wpisów: 27205
Od: 2004-10-07
2005-02-04 00:33
sov gott...
  Profil uzytkownika: darsim     
Uppsalka


Wpisów: 773
Od: 2004-12-01
2005-02-10 13:39
Bylo o occie, bylo o sodzie oczyszczonej, bedzie o oliwie

Dla mnie produkt na kazda okazje... Do demakijazu oczu, takze po maskarze wodoodpornej (na te sklepowe, kazde, reaguje podraznieniem powiek). Jako balsam do ciala idealny, chetnie z jakims olejkiem eterycznym,np pichtowym (jodla syberyjska). Niedogodonoscia pewna jest to, ze raczej trzeba z tym pochodzic troche, zeby wsiaklo, no i ewentualny nadmiar zebrac z ciala - za to jaka skora potem! Jak dupcia niemowlaczka. Olejek J&J moze i ma podobne dzialanie, za to zawiera "industriella oljor" (hmm, jak to po polsku?), a to sa pochodne benzyny... Nie bardzo mi sie usmecha nasaczac czyms takim, zreszta to te olejki mi niesluzyly w srodkach do demakijazu oczu (do wodoodpornych).
Oliwe (i np olej awokado, jojoba itp) mozna wymieszac z olejkami eterycznymi (nie mam pod reka, z jakimi) i uzywac jako inpackning na skore glowy, przeciw lupiezowi, wypadaniu wlosow. Potem dokladnie wymyc wlosy. To dziala!

Co do kremow, to jest w Polsce stosunkowo mloda firma (siec) z kosmetykami homeopatycznymi. Testowalam jeden, krem tlusty na mrozy i jest REWELACYJNY. Na tutejsze temperatury i wrazliwa cere.
  Profil uzytkownika: Uppsalka     
dankom


Wpisów: 4278
Od: 2003-01-28
2005-02-10 15:05
Olejek z awokado - stary sposob babc! Super! Ponoc wygladza zmarszczki (nawet pod oczami) Stosuje na zmiane z kremami - chyba dziala...Tylko nie wiem ktory bardziej - czy krem czy olejek? Ale do ciala naprawde polecam!!!! Szczegolnie do biustu i dekoldu!
  Profil uzytkownika: dankom     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2005-02-10 17:51
Ja slyszalam od Mamy o mieszance olej rycynowy, zoltka i cytryna - jako odzywka do wlosow o cudownych wlasciwosciach. Nie wiem w jakich proporcjach ale moze ktoras z Was wie.

  Profil uzytkownika: monilka     
Uppsalka


Wpisów: 773
Od: 2004-12-01
2005-02-10 18:31
Nie wiem dokladnie, ale na zdrowy rozum, to ma byc chyba zoltko z olejem, nie olej z zoltkiem... No i ma starczyc na raz... wiec moze z lyzke/lyzeczke oliwy i kilka kropli oleju rycynowego?

Ale jak pisalam wczesniej, glowy za to nie dam
  Profil uzytkownika: Uppsalka     
Uppsalka


Wpisów: 773
Od: 2004-12-01
2005-02-10 18:36
Wlasnie doczytalam, ze tam nie ma mowy o oliwie

No to moze lyzeczke oleju ryc. i tyle samo soku cytrynowego?

ja swojego czasu dodawalam soku cytrynowego do ostatniego plukania wlosow (na misce). Nie wiem czy jakies oszalamiajace rezultaty byly, bo problemow z wlosami nie mialam i tak, wiec to bylo w ramach ogolnego dbania o siebie.
  Profil uzytkownika: Uppsalka     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2005-02-10 19:30
J asłyszałam, że wystarczy sam olejek rycynowy. Szczególnie odbry jest do suchych włosow. Wciera się go w suche włosy i tak chodzi przez jakiś czas. Potem zmywa szamponen. Ale strasznie śmierdzi!


A jak już będziecie próbowały to nie oblizujcie palców, to jest również środek na przeczyszczenie
  Profil uzytkownika: maggie     
marusz


Wpisów: 9
Od: 2005-01-25
2005-02-14 20:43
Jezeli chodzi o wlosy to polecam nafte
kosmetyczna,szczegolnie na suche wlosy.
Marusz
  Profil uzytkownika: marusz     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-14 20:52
zebym sie zhajczyla przy podpalaniu papierosa? oo, nie!
(zreszta tu chyba nie ma, jest tylko nafta do zmywania farb)
  Profil uzytkownika: iza     
maggie
Stockholm


Wpisów: 12191
Od: 2001-01-02
2005-02-14 21:06
A co to wogóle jest ta "nafta kosmetyczna"?
  Profil uzytkownika: maggie     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2005-02-14 21:14
Marusz ma racje!
Nafta kosmetyczna jest super - tylko trzeba ja dosc mozolnie zmywac. Ale jezeli sie przetrwa taka mala kuracje to super efekt. Wlosy sa mocniejsze i zaczynaja wyrastac nawet nowe.
Nafte mozna kupic w kazdym kosmetycznym sklepie w Polsce a ja nawet kiedys dostalam ja w polskim sklepiej w Malmö. Sa rozne rodzaje i nawet rozne aromaty
Polecam
( Iza - po zmyciu nie zapalisz sie od niej - a na glowie powinnas trzymac 15-20 min - wiec papierosek moze poczekac Jak mawiala moja Mama - chcesz byc piekna musisz cierpiec - gdy szarpiac czesala mi warkoczyki )

  Profil uzytkownika: monilka     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2005-02-14 21:21
A to fachowe info

http://www.wizaz.pl/produk ty/baza/censura.php?tsid=1&csid=1&cmd=det ails&itemid=861

  Profil uzytkownika: monilka     
gigge


Wpisów: 8515
Od: 2002-07-27
2005-02-14 21:30
Mialem takiego kolege, ktory sie wysmarowal nafta bo sie chcial szybko opalic przed jakas rozbierana randka czy impreza... no i sie zamiast opalic to sie przypalil biedak, ze zamiast na imprezie wyladowal na kilka tygodni w szpitalu z oparzeniami 3-ciego stopnia.
  Profil uzytkownika: gigge     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2005-02-15 00:10
taak, u mnie na osiedlu tez sie smarowali nafta i kladli na dachu na papie.

to fakt, ze po paru godzinach byli czarni jak murzyny!
  Profil uzytkownika: iza     
Marek Z
Lublin GG 2400094


Wpisów: 1782
Od: 2004-11-03
2005-02-15 10:00
No naftę również można kupić na CPN-ach...
sprzedają w 5 litrowych karnisterkach...ale czyż nie taniej może olej napędowy...
wtedy można myć głowę co drugi dzień...tylko nie wiem czy szampon się bedzie pienił?...
  Profil uzytkownika: Marek Z     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2005-04-06 11:24
Postanowilam powrocic do tego tematu, poniewaz wlasnie znalazlam cos nowego, co moge polecic.

Rynek jest zawalony kosmetykami z chemia wewnatrz, ktora zle wplywa nie tylko na cere, ale i na nieraz caly organizm. Do poszukiwania sklonily mnie wystepujace czasami problemy z cera i moje podejrzenia, ze nie jest to wina ani hormonow, ani konsekwencji posiadania cery tlustej (od niedawna mam mieszana i jestem przeszczesliwa), ani cyklu... i tak postanowilam zainteresowac sie kosmetykami naturalnymim, bez chemii, konserwantow i innych ulepszaczy, pachaniaczy i diabli wiedza czego.

Dziewczyny polecam firme Eco Cosmetics - niemiecka z certyfikatem Ecocert. Sa swietne i od razu poczulam roznice. Zawieraja tylko naturalne skladniki, z czego czesc jest z upraw kontrolowanych.

To samo mniej wiecej (choc nie wszystkich kosmetykow - czesc niestety nie jest czysta ekologicznie) dotyczy rowniez niemieckiej firmy Apotheker Scheller - tonik rozany i kremik pigwowy bija na leb inne kremy.

Polecam tez firme Argiletz - glinki jako maseczki sa genialne.

Ogolnie doradzam tez czytanie etykietek i choc probowania dowiadywania sie co czym jest - czasami sa skladniki, ktore zamiast oczyszczac np mieszane cery, wlasnie zapychaja pory i powoduja powstanie kola zamknietego w sprawie poprawy stanu cery.
  Profil uzytkownika: Ines     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2005-04-06 11:29
Ines - super informacja. A czy te kosmetyki mozna dostac wszedzie? A jezeli nie - to w jakich sklepach ( sieciach? ). Mnie tez ostatnio cos sie popsulo z cera - ale to pewnie zmiana klimatu. Niemniej dobrze sprobowac czegos nowego i poleconego!
Pozdrawiam
  Profil uzytkownika: monilka     
Ines
Warszawa


Wpisów: 712
Od: 2003-06-12
2005-04-06 11:38
te kosmetyki najlepiej szukac w sklepach ze zdrowa zywnoscia - zwlaszcza jesli idzie o Eco Cosmetics (moj faworyt - poprawa cery w ciagu 1 tygodnia).

Apotheker Scheller jest w drogeriach i niektorych aptekach, ale raczej trzeba szukac - nie jest to tak, powiedzmy, agresywna firma jak np. Garnier czy L'Oreal.

Co do Argiletz to tez sklepy ze zdrowa zywnoscia i apteki.

Wszystko tez mozna dostac przez internet. Wiem jak mozna to zalatwic w Polsce, a w Szwecji trzeba chyba poszukac na szwedzkojezycznych stronach - jest mi trudno to zrobic, bo nie znam szwedzkiego i jak wiesz nie mieszkam w Szwecji.

Buzka
  Profil uzytkownika: Ines     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2005-04-06 11:54
Dzieki Ines

Najpewniej zaopatrze sie w te specyfiki podczas podrozy do Polski. Na pewno to zrobie ( powinni Ci zapewnic jakas prowizje za reklamowanie ich produktow - albo chociaz jakies gratisy )

Tutaj mam wielkie problemy z dostaniem roznych podstawowych preparatow ( Alandy ) i teraz Szwecja pod wzgledem zaopatrzenia wydaje mi sie rajem hihihi

Kiedys jawila mi sie jako ostatnie zad...ie porownujac z tym co mozna kupic w Polsce. Jak widac punkt widzenia sie zmienia...

Usciski
  Profil uzytkownika: monilka     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2008-01-09 23:42
a tu znalazlam taki stary temat...
  Profil uzytkownika: iza     
bm029444


Wpisów: 1
Od: 2008-08-03
2008-08-03 06:49
Nafta do wlosow jest super,mialam zniszczone farbowane wlosy. Jeszcze jedna rewelacja to henna do
wlosow ktora nadaje swietny kolor (brazowy + miedz)i je odzywia. NIGDY WIECEJ NIE UZYJE FARBY DO WLOSOW!!!
  Profil uzytkownika: bm029444     
aga1977
Wrocław / Sztokholm


Wpisów: 1089
Od: 2007-08-03
2008-08-03 10:06
No i ja swoje 3 grosze w temat wcisne

Wlosy - zniszczone farbowaniem, wypadajace,lysienie plackowate - najlepszy preparat w ampulkach VICHY
Wiem cos o tym bo kiedys z kolezanka same robilysmy sobie trwala ondulacje, wlosy mi wypadly i wygladalo ze nie ma ratunku. Po 3 miesiacach tej kuracji, wlosy odrosly, grubsze , gestsze i tak jest do tej pory ( ale stosuje 2 razy w roku ) Nigdy tak gestych nie mialam wczesniej.
Cienie do powiek, marka nie gra roli jak sie ma baze pod makijaz, ja stosuje z firmy Sephora , i wtedy kazdy cien sie trzyma, a mam z tym problem, bo powieki opadajace i kazdy cien zbieral sie w zalamaniu powieki, wygladalo okropnie.
Jesli chodzi o tusz do rzes, to ja lubie efekt prawie teatralny ale rzesy nie moga byc posklejane, dlugie lata uzywalam "beczulki"c z Bourjois, potem byly Chanel, lancome, ale najlepszy jest teraz dla mnie bialo czrny z Loreala, ale nie ten okragly tylko bardziej kwadratowy. Ktos napisal ze wpierw trzeba tusz powachac, bzdura, jak mozesz w sklepie otworzyc tusz, to jaka masz gwarancje ze ktos inny tego nie zrobil ( po otwarciu, tusz po jakims czasie zasycha) dlatego ja zawsze kupuje tusze do rzes zafoliowane, mam gwarancje ze sa swieze.
Kremy do twarzy tylko HR , jest taki hydra cos tam, wariuje na jego punkcie , ogolnie kosmetyki z VIchy i Avene sa genialne, te ostatnie super pachna ( peeling do twarzy np )
W sklepach Roosman maja teraz polki zawalone polskimi kosmetykami Dax cosm, Bielenda , wybor ogromny a ceny smiesznie niskie.
Polecam wroclawiakom sephore w carrefour, tam panie mile, doradza, gdy poprosisz o probke, daja bez problemu, jak nie maja to przelewaja do malych pojemniczkow, i serio nie trzeba o to prosic.
Tam dowiedzialam sie ze kosmetyki Channel i Bourjois to ta sama fabryka, skladniki tylko roznice w asortymencie i cenie . Dlatego tak lubie Bourjois, toz to nic innego jak channel pod inna nazwa .
Paznokcie , wszelkiego rodzaja buteleczki tylko z firmy Sally Hansen, maja nawet preparat ktory ladnie skleja rozdwojone paznokcie, ja uzywam roznych odzywek i pazurki naturalne i zdrowe. Z tej firmy dobry jest tez preparat rajstopy w sprayu, dobre na ostatnia chwile jak sie ma nogi blade, spryskac i zadnych przebarwien, plam, a nogi z polyskiem o ladnej opaleniznie .
Teraz uzywam krem na dzien Oil of olaz na siedem oznak starzenia - fantastyczny, super konsystencja, zapach, nie za ciezki i widac efekty, buzia swieza a cena ok , w Polsce ok 50 zl ( Rossman ma najnizsze ceny )
Uzywam dobrych kremow , HR podklad a reszte kolorowych kosmetykow mieszam z roznych firm i jest ok, wszystko dobrze buzi sie trzyma jak ta nawilzona i odpowiednio zadbana
Polecam strone www.wizaz.pl tam mnostwo kosmetykow i opinii internautek, mozna poczytac przed zakupem co inni mysla o danym produkcie
  Profil uzytkownika: aga1977     
agasv


Wpisów: 16
Od: 2005-11-25
2008-09-10 17:17
Dziewczyny co jest dobrego w Szwecij bez recepty na wypadajace wlosy?
  Profil uzytkownika: agasv     
agasv


Wpisów: 16
Od: 2005-11-25
2008-09-11 13:32
Doradzcie...???
  Profil uzytkownika: agasv     
cczarnulka


Wpisów: 323
Od: 2006-09-11
2008-09-11 23:32
wlasnie tez o to samo chcialam spytac wybieram sie do apteki, moze cos poradza,jak nie do dermatologa, ale moze Wy macie jakies sprawdzone "odrzywki", normalnie garsciami mi wylaza ...... MASAKRA >:_>
  Profil uzytkownika: cczarnulka     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2008-09-15 16:56
a ja sobie ostatnio ogladalam wszystkie kremy jakie mam ,celem znalezienia jakis dat produkcji. Owszem serie znalazlam ,ale zadnych dat, i tak sobie mysle, czy Wy zawsze macie zaufanie, ze to co na polkach to jest nie przeterminowane???




Pomyslam tez, ze chyba z kobiet producenci robia idiotki, bo trudno sobie wyobrazic, zeby cokolwiek innego tak waznego, moglo byc sprzedawane bez dat. Konsumnci obu plci by na to nie pozwolili. Dlaczego, wiec jako kobiety nie walczymy o daty na kosmetykach

a przestarzaly kosmetyk, moze dopiero zrobic spustoszenie.
W
  Profil uzytkownika: karolina68     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2008-09-15 17:09
Ja nie wiem Karolino co to za kremy, ktore kupilas. Mam szafke pelna zapasow kremowych. Na kazdym opakowaniu widnieje data. A mam zwyczaj kupowac kremy wielu producentow.
  Profil uzytkownika: monilka     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2008-09-15 19:22
powywalalam tekturowe pudelka poza farba do wlosow Loreal (tam tez nie ma daty). Ale te sprzedawane w butelkach jak balsamy czy mydla Clinique czy Body Shop nic nie maja. A na wszystkich tubkach czy opakowaniach od kremow tylko serie. Sprawdzalam tez odzywki nawet te kupowane bez pudelek, nie maja zadnych dat.


Musialabym pojsc do sklepu zeby konkternie napisac ale wiekszosc kosmetykow jakie uzywam nie ma dat. A wszystko sie kiedy zaczelo od tego ,ze ogladalam pierunsko drogi krem chyba HR i wlasnie zaczelam sie zastanawiac, a co jak tyle kosztuje ale jest przestarzaly.
Kiedys sprawdzalam ze nie ma przewaznie dat na produktach do opalania- a te sa przewaznie sprzedawane bez pudelek tekturowych. A co po filtrze jak przestarzaly. Ten temat dat na kosmetykach to chodzi mi po glowie od jakiegos czasu, wiec jak pamietam to sobie sprawdzam w sklepach i wyraznie nie ma wymagan unijnych zeby byly daty na kosmetykach.

  Profil uzytkownika: karolina68     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2008-09-15 22:26
A no widzisz. Ja kupuje kremy polskich producentow i oni wybijaja daty tez na pudeleczkach ( nie tylko na kartonikach ). Zagraniczne typu Garnier, Loreal i Vichy - tez maja daty ( wlasnie sprawdzilam ).
  Profil uzytkownika: monilka     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2008-09-15 23:31
a te Loreal kupowalas w Finlandii SE czy PL??

Loreal nawet mam w opakowaniu tekturowym, i tez bez dat??
  Profil uzytkownika: karolina68     
monilka
Finlandia


Wpisów: 6493
Od: 2003-06-02
2008-09-16 08:10
Wlasnie sie przyjrzalam, ze ten Loreal, ktory zostal kupiony w Polsce ma date na tubce a ten na statku Alandy-Szwecja nie ma daty. Kartonik dawno wyrzucilam wiec nie wiem czy tam byla data.
  Profil uzytkownika: monilka     
Weterynarzyca


Wpisów: 803
Od: 2008-04-18
2008-09-16 10:05
Z tego co pamiętam jest jakiś system, jesli chodzi o daty na kosmetykach, tylko nie do końca pamiętam Osoba sprzedająca powinna wiedzieć. Albo patrzy się po serii, albo te co mają trwałość powyżej 3 lat nie muszą mieć. Jakoś tak to szło
  Profil uzytkownika: Weterynarzyca     
Weterynarzyca


Wpisów: 803
Od: 2008-04-18
2008-09-16 10:08
http://www.federacja-konsu mentow.org.pl/story.php?story=290

Tu jest odpowiedz na Wasze pytanie! Te co mają trwałość powyżej 30 m-cy, mają tylko M-kę i symbol otwartego słoika + ilość miesięcy kiedy są ważne po otworzeniu- np. M6, czyli trzeba go wysmarować w 6 miesięcy!
  Profil uzytkownika: Weterynarzyca     
isKraMc


Wpisów: 301
Od: 2007-03-01
2008-09-16 11:34
Ja ponawiam pytanie...znacie jakis szwedzki apteczny kosmetyk poprawiajacy kondycje wlosow ??
  Profil uzytkownika: isKraMc     
Nikita


Wpisów: 496
Od: 2000-09-11
2008-10-31 11:04
Gorąco polecam najzwyklejszy olejek z migdałów z apteki (mandelolja) - 46 SEK a skutecznie nawilża i uelastycznia naciągniętą skórę. Bardzo dobry również na suche dłonie i stopy.

W dodatku poddałam się zabiegowi Aroma SPA dla ciężarnych w instytucie odnowy biologicznej Axelson SPA http://www.axelsonsspa.se/

1,5 godz. zabieg zawierał; najpierw peeling, potem masaż całego ciała, twarzy i głowy olejkami aromatycznymi. Dodatkowo zabieg na spuchnięte stopy i dłonie. Najlepsze jest to, ze na zabiegu są specjalne łóżka dla ciężarnych (z dziurka na brzuszek i piersi). Gorąco polecam wszystkim przyszłym mamusiom - po takim zabiegu byłam odprężona jak nigdy.

  Profil uzytkownika: Nikita     
ulaczka
Sztokholm/Warszawa


Wpisów: 1942
Od: 2000-09-04
2008-11-01 00:30
Ech... zebym to ja wiedziala te 3 lata wczesniej...

Nigdzie nie mieli takiej lawy i np. masaz odpadal
  Profil uzytkownika: ulaczka     
meghann


Wpisów: 2378
Od: 2008-01-29
2008-12-18 20:16
na niemal wszystko co zwiazane z cialem polecam sok z aloesu do picia - REWELACJA. Mozna kupic w roznorakich Hälso Butik'ach.Kosztuje okolo 150 sek za poltora litra.
Polecam z calego serca!!
  Profil uzytkownika: meghann     
mamkaczuszke


Wpisów: 1037
Od: 2006-09-07
2008-12-18 20:39
a moze napisac troche blizej? tzn w jaki sposob rewelacja? rozumiem, ze ci sluzy ale jak?
  Profil uzytkownika: mamkaczuszke     
farciara


Wpisów: 1
Od: 2008-12-27
2008-12-27 14:13
Ponieważ tytuł tego wątku to Babskie sprawy , to napiszę swoje pytanie właśnie tu.
Kochane kobitki , wybieram się w lutym na wesele do Polski , chciałabym wyglądać wystrzałowo , doradźcie w czym pójść , kompletnie nie orientuje się co nosi się na takie imprezy (tzn ostatnie wesele zaliczyłam kilka lat temu a moda się zmienia)w tej chwili .Przeglądałam internet i wpadło mi w oko kilka kiecek (dodam że jestem blondynką , 168cm)
Sukienka nr1 : http://alejka.pl/sukienka- 84.html
Sukienka nr2: http://alejka.pl/sukienka- 32.html
Sukienka nr3: http://alejka.pl/sukienka- 99.html

Którą wybrać , a może macie jakieś inne pomysły ?
  Profil uzytkownika: farciara     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2008-12-27 15:45
a w Polsce na wesele wypada przychodzic na czarno?
  Profil uzytkownika: iza     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2008-12-28 22:28
nie wypada, a nawet w niektorych regionach moze sie to kojarzyc ze zlym omenem. Czarny kojarzy sie z pogrzebem. Podobnie jak nie chodzi sie w bialych kreacjach. Bialy jest zarezerwowany dla panny mlodej.
  Profil uzytkownika: karolina68     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2008-12-28 22:35
kazda z tych trzech sukienek ma fajny model, pomijajac kwestie koloru, to wszystko zalezy jak duzy masz biust, przy malym biuscie raczej pol okragly dekolt jest lepszy, jezeli masz spory biust to fajnie wyglada wyciety w trojkat dekolt.
  Profil uzytkownika: karolina68     
mamkaczuszke


Wpisów: 1037
Od: 2006-09-07
2009-05-22 10:27
mam takie pytanko do zorientowanych, potrzebuje kupic troche kosmetykow polskich firm i znalazlam sporo drogerii internetowych ale najczesciej nie wysylaja kosmetykow za granice albo maja chore ceny za wysylke. Znacie jakies sprawdzone i w przystepnej cenie (nie 70-80zl za przesylke)? interesuja mnie tez sprawdzone sklepy, skad przesylka dochodzi

aaa i jeszcze apropos nowosci, ostatnio wpadla mi w rece pianka do zmywania twarzy NATU VIVE z oliwa z oliwek, do kupienia w aptece. jestem naprawde bardzo zadowolona bo najczesciej mam problemy z roznymi zelami itp, ktore wysuszaja skore. bardzo wygodna w uzyciu, polecam
  Profil uzytkownika: mamkaczuszke     
Eva*
Stockholm


Wpisów: 16
Od: 2008-09-30
2009-05-22 11:03
Ja długi czas zamawiam http://www.domzdrowia.pl/ są szybcy i rzetelni.Zazwyczaj zamawiam jak ktoś ze znajomych jest w kraju i wtedy podaję adres wysyłki znajomego,a on mi przywozi tu.W kraju przy zamówieniu na 150zł za przesyłke nie pobierają.Jednak jakbyś chciała dostać ją tu to kasują równą wartość 35 euro. Może któraś z Twoich koleżanek będzie chciała produkty wtedy możecie rozłożyć kosz przesyłki...
  Profil uzytkownika: Eva*     
mamkaczuszke


Wpisów: 1037
Od: 2006-09-07
2009-05-22 16:35
no wlasnie o to mi chodzi by mi przyslali tutaj, raczej nie przyjezdza nikt do mnie z Polski a i nie mam ochoty bawic sie we wspolne zamawianie potrzebuja firme wysylajaca do szwecji i nie zdzierajaca majatku za taka wysylke
  Profil uzytkownika: mamkaczuszke     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2009-11-02 18:53
musze po prostu to napisac..
znalazlam swietna szminke!
kolor utrzymuje sie 10 godzin (przezyl sniadanie i lunch).

polysk co prawda nalezy poprawic (jak sie chce) ale kolor ust siedzi jak skala!

bez poprawiania polysku usta wydaja sie byc troche suche (ale nie wiem czy to szminka czy a/c w pracy..)

Lipfinity z Max Factor
http://www.maxfactor.se/se /products/Lips/Lipsticks/LipfinityRange/d etail.aspx

cena w Ahlens 140 kr, z internetu 110 kr z wysylka.
  Profil uzytkownika: iza     
Ronj@


Wpisów: 7627
Od: 2006-08-16
2009-11-02 19:09
"bez poprawiania polysku usta wydaja sie byc troche suche (ale nie wiem czy to szminka czy a/c w pracy..)"

...to szminka
  Profil uzytkownika: Ronj@     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2009-11-02 19:19
ale kolor jest! niezjadalny ze tak powiem
  Profil uzytkownika: iza     
Bailey


Wpisów: 532
Od: 2006-06-23
2009-11-04 02:14
Ja mialam na slubie wlasnym, polecam (tzn mowa o pomadce, o ktorej pisze Iza)
  Profil uzytkownika: Bailey     
iza
Sztokholm


Wpisów: 23425
Od: 2000-09-11
2009-11-04 09:18
Moim zdaniem nadaje sie tylko na imprezy.
Na codzien za bardzo wysusza usta.

Ale dalej jestem pod wrazeniem tego, jak kolor dlugo siedzi (nawet po posilkach!).
  Profil uzytkownika: iza     
nel28


Wpisów: 35
Od: 2009-05-12
2009-11-04 12:49
Cześć dziewczyny
Nie wiem czy to już się przewinęło, jeśli tak to ktoś może powtórzy... Jaki podkład polecacie do skóry, która na policzkach jest bardzo sucha a świeci się na nosie i czole? Wypróbowałam już kilka, ale żaden niestety się nie sprawdził. Po jakimś czasie świecę się jak latarnia, a do tego jeszcze podkład "kulkuje" mi się na brodzie
  Profil uzytkownika: nel28     
aniuladoniula


Wpisów: 438
Od: 2007-03-01
2009-11-07 08:36
Ja czesto zamawiam z merlin.pl
Nie jest to typowo kosmetyczna stronka ale fajnie ze za jednym razem mozna kupic i krem i ksazke i jakas plyte.
Przesylka niedroga - 2ozl plus 4-8zl za kazda kolejna sztuke towaru
  Profil uzytkownika: aniuladoniula     
karolina68
Warszawa


Wpisów: 13478
Od: 2004-03-02
2010-01-19 23:31
LINK DO LINKOW z kosmetykami w sieci



http://www.drskantze.com/h ealth/skincarelinks.htm
  Profil uzytkownika: karolina68     
Forum -> Zdrowie, moda i uroda -> Babskie sprawy
Ten wątek jest stary. Komentowanie wyłączone.
Pokaż wpisy






Dam Pracę (Värmdö )
Praca (Södertälje)
Praca od zaraz (Uddevalla)
firma sprzątającą poszukuje pracownika od zaraz (Sztokholm)
Dołącz do grona fachowców remontujących łazienki (Täby)
Pracownik återvinningscentral (Sztokholm)
Praca- sprzątanie (Tyresö )
Praca dla operatora koparki (Stockholm)
Więcej





Ugglegränd o jednej z najkrótszych uliczek w Sztokholmie.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 25 gości
oraz 0 użytkowników.


nie uczciwi pracodawcy
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony