Odwiedzin 37780072
Dziś 395
Piątek 19 kwietnia 2024

 
 

"Chciałem stworzyć miejsce spotkań dla Polaków"

 
 

Tekst: Magdalena Kaczanowska
Foto: Kajetan KazimierczakMichał Dzieciaszek, Montaż

2007.05.12
 



Przez ostatnie parę lat wiele rożnych rzeczy można było usłyszeć na temat Sztokholmskiego Klubu Absolute Polish i restauracji "Callisti". Wystarczy wejść na forum PoloniaInfo i dział "Z kalendarza imprez" - można tam przeczytać pochwały zarówno jak i nagany. Postanowiłam odwiedzić "Callisti" i porozmawiać z założycielem Klubu Absolute Polish, Chrisem Jasiulewiczem.

Cześć Chris. Czy czytałeś wpisy na naszym forum na temat waszych imprez w Callisti?

Jasne, że czytałem! Trudno żebym wszystkie wypowiedzi brał na poważnie, w szczególności, że są subiektywne i często bez podstaw. Ale widzę, że jest zainteresowanie nami i chyba powinienem się z tego cieszyć (śmiech).

Jak i dlaczego powstał Klub Absolute Polish (KAP)?

Pomysł zrodził się dwa lata temu, ale sama działalność jest w sumie kontynuacją pracy, która była prowadzona w restauracji "Robins". Tam wspólnie z Januszem Brończakiem i Sebastianem Romanowiczem organizowałem dyskoteki, ale z czasem postanowiłem zrobić coś sam, i tak powstał klub. Chciałem stworzyć miejsce spotkań dla Polaków, gdzie ludzie mogą czuć się swobodnie, niezależnie od tego, czym się zajmują na co dzień. Po prostu miejscem z charakterem gdzie po całym tygodniu można się wyluzować i zabawić do muzyki wśród rodaków.

Przez pierwszy rok operowaliście w różnych lokalach, na przykład w "Callisti Källare". Co stało się z tymi imprezami?

Pierwszym miejscem, w którym organizowaliśmy polskie imprezy była restauracja "Snövit", która leży na Södermalm w Sztokholmie, ale był to za mały lokal. Nazywano go potocznie tramwajem, ponieważ był długi i wąski. Ze względu na gości, którzy nie mogli się tam pomieścić, postanowiliśmy zmienić lokal i teraz działalność jest prowadzona w restauracji "Callisti", w samym sercu Sztokholmu.

Jeśli chodzi o "Callisti Källare", to w tym lokalu była prowadzona piątkowa działalność. Były to imprezy tylko z polską muzyką, podczas której graliśmy nowe i stare polskie hity, ale ze względu na małe zainteresowanie, zrezygnowaliśmy z dalszego prowadzenia działalności.


fot. Michał Dzieciaszek

Jak dzisiaj wygląda wasza działalność?

Założeniem naszym jest prowadzenie działalności muzycznej klubowej, a nie typowo dyskotekowej. Dlatego też nie organizujemy imprez w wielkim lokalu, gdzie ogólnie też trudniej jest rozpocząć konwersacje z nieznajomymi. Najlepsze i najciekawsze imprezy to te, gdzie jest tłoczno - wtedy bowiem najłatwiej nawiązują się nowe znajomości.

Cała działalność jest uzależniona od naszych gości, i dlatego słuchamy ich komentarzy i z chęcią (w miarę możliwości) próbujemy dostosować się do ich próśb i pomysłów. Bezpośrednio i pośrednio, wszyscy tworzymy KAP. Pomimo, że to my organizujemy imprezy i wiele czasu spędzamy na przygotowaniach, to jednak nasi goście stwarzają klimat i dobrą zabawę.

Bardzo często widzimy jak niektórzy goście przychodzą sami, a wychodzą w gronie nowych znajomych. Podczas wieczoru nawiązują znajomości, a my chcemy stworzyć taką atmosferę, która by temu sprzyjała. Mamy np. na koncie dwa małżeństwa - dwie pary, które się u nas spotkały i już założyły rodziny. Nie raz spotykali się też u nas starzy znajomi, którzy nie wiedzieli się od lat. To takie małe rzeczy, które sprawiają nam wiele radości.

Polacy są generalnie otwarci na nowe pomysły i chętnie się bawią. Mamy wielu stałych gości, którzy dzięki swojej otwartości i dobrej zabawie motywują pozostałych gości i tworzą bardzo fajny klimat.

Kto przychodzi się do Was bawić?

Każdy! Dolna granica wieku to 18 lat, ale przełom wiekowy gości to 23 do 45 lat. Najstarszym uczestnikiem jednej z imprez był 80-letni Pan. I świetnie się bawił. Tak wiec górnej granicy wiekowej nie mamy. Także coraz większe grono Szwedów uczestniczy w naszych imprezach.

U nas mogą spotkać się z młodą polska kulturą, z polską muzyką i Polakami, i to w wyluzowanej atmosferze. Część szwedzkich gości przychodzi ze swoimi polskimi znajomymi, ale trafiają do nas Szwedzi, którzy przeczytali informacje i wywiady o nas w szwedzkich mediach. (Komentarz redakcji: KAP został oceniony jako jeden z najlepszych klubów w Sztokholmie w czerwcu 2006 r. przez redakcję Nöjesguiden).


fot. Kajetan Kazimierczak

Jaki macie styl muzyczny w klubie?

Gramy to, czego sami lubimy słuchać i do czego się bawimy, tzn. muzykę klubową, różne odmiany house, RnB i bardziej komercjalną muzykę dance, ale staramy się wpleść w to wszystko też i bardziej ambitną muzykę z produkcji winylowych oraz polskie produkcje znanych dj:ów i producentów.

Jaki charakter maja imprezy które organizujecie?

Oprócz klubowego nastroju, staramy się urozmaicić je różnymi tematami. Jednym takim przykładem jest DJ Battle, występ znanych i mniej znanych polskich DJ:ejów. Staramy się też zapraszać polskich i szwedzkich dj:ów i artystów. W roku 2004, jeszcze podczas działalności w restauracji "Robins", zaprosiliśmy grupę "Trzeci wymiar", a ostatnio gościliśmy szwedzką grupę elektro ASSID. Organizujemy też imprezy prywatne i firmowe.

Chcemy zapoznać ludzi z odmiennymi gatunkami muzycznymi, ale też i zaprezentować kilka stylów muzycznych, z tego względu, że przychodzą do nas goście z różnymi gustami i zainteresowaniami. W soboty Callisti zamienia się w Polskę w mikro-formacie, w której spotykają się ludzie z różnych stron i o różnych gustach. Staramy się zaspokoić większą część, co czasami może być ciężkim wyzwaniem.

Do niedawna była was dwójka organizatorów, ale ostatnio figurujesz sam. Co się stało?

Nie chce zagłębiać się w ten temat, ale w skrócie skomentuję; mój i Sebastiana pogląd oraz sposób prowadzenia działalności za bardzo się różniły, i dlatego postanowiliśmy zrezygnować ze współpracy.

Możesz cos więcej opowiedzieć o DJ Battle?

DJ Battle (pojedynek Dj:ów) to konkurs dla polskich DJ:ejów, którzy zaproszeni przez nas grają w klubie w ostatnią sobotę każdego miesiąca. Podczas wieczoru dj:e mają "wolne ręce" - pokazują swój styl muzyczny i bardzo często grają ambitniejszą muzykę (nie komercję) oraz własne remiksy.

Po każdym takim występie nasi goście mogą przez miesiąc, do czasu następnego występu, oceniać dj:a oddając swój głos na stronie internetowej KAP. DJ Battle zaczął się w październiku byłego roku, a ostatni uczestnik zagra w maju. W czerwcu odbędzie się podsumowanie konkursu i ukoronowanie zwycięzcy. Będzie to duża impreza, a więcej informacji już wkrótce na naszej stronie.

A w jaki sposób kontaktujecie się z DJ:ami mieszkającymi w Polsce?

W większej części są to znajomi, ale przyjmujemy też rekomendacje i zgłoszenia osób zainteresowanych współpracą z nami. Prowadzimy też współpracę z polskimi DJ:ami za pomocą zrzeszenia DJ:ejów . Za ich pomocą kontaktujemy się z kandydatami, których wybieramy do konkursu po przesłuchaniu tak zwanego seta, składanki utworów pokazującej ich styl muzyczny. Dotychczas zaprosiliśmy siedmiu artystów, między innymi ze Śląska, Katowic, Bydgoszczy, Poznania i Krakowa.

Wieczory z DJ Battle są nie tylko ciekawe, ale jest to za razem promocja bardzo utalentowanych DJ:ejów, którzy często nie maja możliwości wybicia się i zaistnienia w Polsce.

Sam też pracujesz jako DJ, w jaki sposób przygotowujesz się do pracy?

Może nie pracuję, bo z zawodu jestem informatykiem a dj:owanie jest jedynie moim hobby - zarówno jak i prowadzenie klubu. Od młodych lat zajmowałem się muzyką, grając w zespole na perkusji, potem na kongas. Zajmuję się tym bo sprawia mi to ogromną przyjemność i lubię kontakt z ludźmi.

Z muzyką i utworami, które są prezentowane na imprezach pracuję niemalże codziennie. Polega to na przeszukiwaniach nowych i starszych list, i wybieraniu tych najbardziej znanych i ciekawych. Ambitniejszych kawałków, o których wcześniej wspomniałem, szukam na specjalistycznych listach przebojów, winylach, a czasami usłyszę też coś ciekawego będąc w jakimś klubie (często za granicą). Poza pracą nad muzyką spędzam wiele czasu nad naszą stroną internetową, reklamą i nad przygotowywaniem imprez.


fot. Kajetan Kazimierczak

No właśnie, gratuluję świetnej strony internetowej! Opowiedz, co można tam znaleźć?

Przede wszystkim można tam znaleźć informację o imprezach, które mamy w przygotowaniu, i o imprezach, które już się odbyły. Publikujemy zdjęcia zrobione podczas imprez w formie galerii zdjęć, którą staramy się uaktualniać na bieżąco.

Umieszczona jest także informacja o możliwości zostania członkiem VIP. Niedługo będziemy mieli karty stałego klienta z darmowym wejściem, zniżkami w barze i innymi niespodziankami. Zbieramy obecnie dane naszych gości, którzy byliby tym zainteresowani - prosimy w takim wypadku zgłosić się do nas mailowo lub porozmawiać z nami w klubie. Chcemy pokazać, że doceniamy gości, którzy często nas odwiedzają, którzy potrafią się dobrze bawić i którzy stwarzają fajną atmosferę.

Jakie reguły oprócz dobrej zabawy obowiązują w klubie?

Jednym z głównych założeń KAP jest stworzenie bezpiecznego miejsca spotkań. Staramy się działać w sposób prewencyjny, bardziej zapobieganiem nieprzyjemnych sytuacji niż rozwiązywaniem już zaistniałych. Dlatego nasza ochrona wyprasza ludzi, którzy zachowują się niestosownie.

Przestrzegamy też, żeby goście byli przyzwoicie ubrani. Każde miejsce i sytuacja wymaga odpowiedniego rodzaju ubrania i tak jak na boisko nie idziemy w garniturze, tak i nie chcemy, aby goście przychodzili do naszego klubu w ubraniu sportowym.

Na forum są komentarze, że jakieś "akcje" tzn. bójki miały miejsce. Jak na to reagujesz?

Chcielibyśmy, aby wszyscy, którzy do nas przychodzą robili to z zamiarem dobrej zabawy, i respektowali zarówno innych gości jak i nas, którzy organizują te imprezy. Chcę podkreślić, że w momencie, gdy zdarzy się jakiś incydent (na szczęście bardzo rzadko), zostaje bezzwłocznie zgłaszany na policję i taka osoba nie ma już wstępu na nasze imprezy. Jest mi czasami przykro i nie mogę zrozumieć, że Polacy mogą się zachowywać w tak negatywny sposób.

Chciałbyś jeszcze coś dodać?

Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim sponsorom za wsparcie i zaangażowanie, oraz wyrazić szczególne podziękowania dla naszego Konsula Pana Scholza i pracowników Konsulatu. Dziękuję też całej ekipie pracującej z nami, rodzinie i przyjaciołom, bo bez nich nie byłoby to możliwe. No i pozdrowienia dla wszystkich dj:ów!

Mógłbyś jeszcze opowiedzieć o biletach, które będą losowane dla czytelników PoloniaInfo?

Oczywiście. W sobotę 26 maja 2007 odbędzie się ostatnia przed latem impreza z serii DJ Battle. 25 sierpnia odbędzie się impreza finałowa i rozdanie nagród. Zapraszamy wszystkich, ale specjalnie dla czytelników PoloniaInfo przeznaczyliśmy sześć biletów VIP. Zadbamy szczególnie o tych gości!

Losowanie biletów zostało zakończone.
 

Magdalena Kaczanowska
Foto: Kajetan KazimierczakMichał Dzieciaszek, Montaż
PoloniaInfo (2007.05.12)


 









Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Firma sprzątająca (Malmö,Lund, Ystad, Sjöbo i okolice)
Brukarzy, Pracy ziemne (UPPSALA)
Firma sprzatajaca (Åkersberga)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 3 gości
oraz 0 użytkowników.


TEMU
Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony