Darek, 33 lata – W ExpanderaMera pracuje od października 2005 roku.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jaka była przyczyna Twojego wyjazdu z Polski?
Darek: Mam w Szwecji rodzinę i chciałem przede wszystkim na stałe zamieszkać w Szwecji. W Polsce miałem pracę wiec poszukiwanie pracy nie było główną przyczyną mojego wyjazdu. Gdy Polska weszła do UE mogłem jednak zrealizować swój plan, dzięki pozwoleniu o pracę.
Anna Andersson Jasiulewicz: Czy masz kwalifikacje z branży budowlanej?
Darek: Z wykształcenia jestem blacharzem samochodowym, ale już w 90-tych latach, podczas nauki, podjąłem pracę w austriackiej firmie budowlanej w Warszawie. Po ukończeniu szkoły rozpocząłem tam pracę i od 1991 do 2005 roku pracowałem przy projektach wykończeniowych i budowlanych. Spodobało mi się i zarobki też były całkiem niezłe, dlatego tam zostałem.
Anna Andersson Jasiulewicz: Pracujesz dzisiaj w ExpanderaMera. Jak udało się Tobie nawiązać kontakt z tą firmą?
Darek: Szukałem pracy w różnych firmach, ale niestety żadna firma szwedzka nie chciała mnie zatrudnić, pomimo że znałem język, bo szwedzkiego uczyłem się już od dawna. Firmy nie chcą zatrudniać pracowników bez wykwalifikowanego zawodu i bez języka.
Wysłałem ponad 80 podań o pracę, ale tylko firma ExpanderaMera okazała zainteresowanie.
Po kilku rozmowach wstępnych i po przedstawieniu swoich umiejętności, otrzymałem zatrudnienie.
Anna Andersson Jasiulewicz: Czy jesteś zadowolony z pracy w ExpanderaMera oraz z formy zatrudnienia?
Darek: Wielu Polaków przyjeżdża do Szwecji i pracuje `na czarno´, nawet w renomowanych szwedzkich firmach. Polacy rzadko otrzymują normalne zatrudnienia. Jessica w ExpanderaMera przełamała barierę, dając Polakom możliwość wejścia na szwedzki rynek pracy, i szanse na ustawnie się i ułożenie sobie życia. Można rozpoczynać swoją karierę zawodową w ExpanderaMera, aby za kilka lat podążyć dalej, do innej firmy.
W ExpanderaMera otrzymujemy około 140 kr na godzinę, co nie jest wcale najgorszym wynagrodzeniem, pomimo że Szwed w innej firmie może otrzymuje około 160 kr na godzinę. Nie mogę powiedzieć, że jest, źle, bo gdzieś trzeba zacząć, a to jest jednak praca na biało, jesteśmy ubezpieczeni i mamy wyznaczoną ilość godzin pracy.
Anna Andersson Jasiulewicz: Pomimo że Polska jest już członkiem UE i Polacy mogą pracować legalnie w Szwecji, duża ilość polskich pracowników podejmuje pracę nielegalnie - ´na czarno`. Co uważasz na ten temat i co mógłbyś poradzić osobom, które jednak chciałyby pracować legalnie?
Darek: Ciężko coś powiedzieć, bo wiele osób dobrowolnie zgadza się na takie układy - zmusza ich do tego sytuacja. Ale jeżeli ktoś nie zna języka szwedzkiego, przynajmniej na poziomie komunikatywnym, nie ma szans. Szwedzi na budowach wolą rozmawiać po szwedzku, niż po angielsku. Oczywiście trzeba też znać fach i mieć wieloletnią praktykę, a jeżeli ktoś tego nie ma to pracy nie dostatnie i tak zresztą jest w każdej branży.
Zdarza nam się współpracować z innymi firmami, które też zatrudniają Polaków nie posiadających żadnego doświadczenia, pomimo że twierdzą, że mają praktykę. Najczęściej kończy się to podziękowaniem za pracę. Więc doświadczenie zawodowe oraz język jest podstawą.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jak odbierają was szwedzcy pracownicy, z którymi pracujecie?
Darek: Całkiem normalnie. Dobrze nam się współpracuje i nigdy nie słyszałem złego słowa na temat Polaków. Nie ma dyskryminacji, wszyscy pracują po równo i na tych samych warunkach – oczywiście pod warunkiem, że Polacy pracują legalnie.
Adam, 24 lata. W ExpanderaMera pracuje od maja 2006 roku.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jak udało się Tobie otrzymać pracę w ExpanderaMera?
Adam: Szukałem pracy przez Urząd Pośrednictwa Pracy w Internecie (www.ams.se) i tam znalazłem anons firmy ExpanderaMera. Wysłałem list oraz CV i firma skontaktowała się ze mną. Po kilku rozmowach kwalifikacyjnych otrzymałem próbne zatrudnienie. Jeżeli firma będzie ze mnie zadowolona, otrzymam stałe zatrudnienie.
Anna Andersson Jasiulewicz: Czy jesteś wykwalifikowanym pracownikiem budowlanym?
Adam: W Polsce uczyłem się stolarki, więc jestem stolarzem. Dodatkowo zdobyłem trochę praktyki pracując na budowie w Szwecji. Gdy przyjechałem do Szwecji 5 lat temu za namową kuzyna, pracowałem na początku na czarno, a potem założyłem własną firmę i pracowałem już na własną rękę.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jesteś zadowolony z warunków pracy w ExpanderaMera?
Adam: W biurze jest przyjemna atmosfera i szefowa jest bardzo miła. Obecnie pracuję nad jednym projektem w Skärholmen Centrum. Jest to bardzo duża budowa a my jesteśmy podwykonawcami dla firmy SKANSKA.
Anna Andersson Jasiulewicz: Dlaczego zdecydowałeś się na wyjazd do Szwecji i jak wyglądały perspektywy na pracę w Polsce?
Adam: Nie widziałem perspektyw na zatrudnienie w Polsce. Na początku myślałem, że przyjadę do Szwecji i popracuję 6 miesięcy, może rok. Ale już po 6 miesiącach zdecydowałem, że chcę tutaj zostać na stałe.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jak pracuje się ze szwedzką załogą?
Adam: Bardzo dobrze. Nikt specjalnie ze zwraca uwagi na to, że jestem Polakiem. Szwedzi są bardzo uprzejmi i pomocni. Oczywiście, nie potrafię jeszcze biegle rozmawiać po szwedzku, ale kiedy czegoś nie zrozumiem zawsze są pomocni. Czuję się częścią grupy. Liczą się przede wszystkim moje umiejętności.
Anna Andersson Jasiulewicz: Jak wygląda Twoja przyszłość? Gdzie siebie widzisz za 5 - 10 lat?
Adam: Trudno mi powiedzieć. Może będę pracował na wyższym stanowisku... Trudno mi teraz odpowiedzieć na to pytanie, bo obecnie chciałbym iść do szkoły i uczyć się języka oraz podnieść swoje kwalifikacje. Nie chciałbym pracować fizycznie przez całe życie.
Anna Andersson Jasiulewicz: Co chciałbyś poradzić osobom które szukają zatrudnienia w Szwecji w twojej branży?
Adam: Powinni szukać pracy na biało, starać się o legalne zatrudnienie. Na przykład tak jak ja, za pośrednictwem ExpanderaMera. Nie chodzi tylko o płacenie podatków, ale także o ubezpieczenie w razie wypadku, którego pracując na czarno nie ma. Nawet przy małym wypadku, zarobione na czarno pieniądze zostaną szybko wydane na leczenie. Poza tym nikt nie płaci za dni chorobowe...
|
