Odwiedzin 37781563
Dziś 1886
Piątek 19 kwietnia 2024

 
 

Kabaret pod Wyrwigroszem w Göteborgu - wywiady z publicznością

 
 

Rozmawiał: Maciej Michalski
Foto: Maciej Michalski

2014.04.07
 



W niedzielę 30 marca w Göteborgu odbył się od dawna oczekiwany występ Kabaretu Pod Wyrwigroszem. Już na dwie godziny przed spektaklem drzwi teatralnej kawiarni czekały otwarte dla publiczności spragnionej polskiego humoru. Ci, którzy przybyli wcześniej mogli spróbować polskiego sernika i napić się pysznej kawy serwowanej przez obsługę kawiarni. PoloniaInfo była również obecna na miejscu, aby wybadać jakie nastroje panują wśród publiczności przed występem.

***



Pierwszymi osobami, z którymi postanowiłem przeprowadzić wywiad byli Ania i Marek z Mölndal.

Maciej Michalski: Skąd dowiedzieliście się o występie?

Marek: Z PoloniaInfo, ale również z polskich sklepów tu w Göteborgu.

Widzieliście ten Kabaret już wcześniej?

Ania: Tak, ale… oj... to było dawno... Nawet bardzo dawno, jakieś 12 lat temu w „Piwnicy pod Baranami” w Krakowie.

Widzieliście go na żywo, więc wiecie, czego można się po nim spodziewać. Myślicie, że będzie fajnie?

Ania: Dokładnie, musi być.

Marek: Mamy nadzieję. (śmiech)

Chcielibyście oglądać inne kabarety czy koncerty w Göteborgu?

Marek: No jasne! Kabaret Moralnego Niepokoju. Bardzo chętnie się na niego wybiorę.

Ania: Tak, jak najbardziej, cokolwiek. Tu dzieje się zdecydowanie zbyt mało dla Polonii.

Dziękuję za rozmowę i życzę udanego wieczoru.

***



Następnie natknąłem się na trzech chłopaków Pawła, Piotrka i Witka.

Jakie macie nastawienie przed występem Kabaretu, Panowie?

Witek: Pozytywne. Bardzo pozytywne! Jesteśmy ciekawi, co fajnego będzie.

Skąd się dowiedzieliście o występie?

Paweł: Z Facebook’a,

Witek: Z grupy „Polacker i Goteborg”.

Czy widzieliście ten Kabaret już wcześniej?

Witek: Jedynie w telewizji.

A byliście już kiedyś na występie jakiegoś kabaretu na żywo?

Paweł: Tak, ja byłem, ale baaardzo dawno temu. Nawet nie pamiętam, jaki to był kabaret. Ale było fajnie.

Co chcielibyście zobaczyć w przyszłości?

Witek: Kabaret Młodych Panów, Ani Mru Mru, Neonówkę i Paranienormalnych.

Wszyscy: Paranienormalnych!!!

Czyli takie cztery najważniejsze...

Witek: Najważniejsze! A najlepiej, żeby wszystkie naraz!

Cztery naraz? Trochę trudno może być to ogarnąć.

Witek: A po tym wszystkim jakieś „After Party” z kabaretami. (śmiech)

Dziękuję za rozmowę.

***



Dwa stoliki dalej spotkałem dwie pary, które po skończonym właśnie obiedzie z chęcią zgodziły się odpowiedzieć na kilka pytań.

Skąd dowiedzieliście się o występie Kabaretu w Göteborgu?

Marcin: Skąd? Z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas WOŚP można było licytować dwa bilety na występ kabaretu i akurat my je wylicytowaliśmy.

Beata: A my nie z Orkiestry, my z Balu dla Dzieci.

Maja: Tak, Beata i Irek byli z nami na Balu dla Dzieci, ale w sumie informację o kabarecie mieli od nas i stwierdzili, że też chętnie się wybiorą. Tylko niestety siedzimy w różnych miejscach.

A skąd jesteście?

Maja i Beata: Z Falkenberg.

To w sumie niedaleko od Göteborga.

Maja: Około 100 km.

Byliście już kiedyś na podobnym wydarzeniu?

Beata: Tutaj? Na polskim? Nie.

A w ogóle?

Marcin: Dawno temu.

Beata: Ja byłam wiele lat temu w Filharmonii w Częstochowie.

Jak porównujecie występy na żywo z tymi w telewizji?

Maja i Beata: Bez porównania! Całkiem inne wrażenia.

Maja: My byliśmy ostatnio na koncercie w Warszawie, na "Szansie na Sukces", to też całkowicie inna sprawa.

A chcielibyście oglądać następne występy organizowane tu na miejscu?

Maja: Pewnie, że tak!

A co by Was interesowało po tym Kabarecie?

Maja: Kabaret Moralnego Niepokoju i inne kabarety. Mamy trochę za daleko do Sztokholmu, a tylko tam się coś teraz dzieje.

Beata: Kabarety, ale także sztuki teatralne.

Marcin: Każda forma kultury jest ciekawa i mile widziana. Oby jak najwięcej.

Maja: Może być jakiś koncert...

A kto by Was tak konkretnie interesował?

Maja: Ja bym chciała Kamila Bednarka! Postanowiłam sobie, że Go poznam osobiście i zaproszę do mnie na wieś. (śmiech)

Aha, a co na to mąż? (śmiech)

Maja: Mąż się zgadza. Kamil mógłby nam zagrać do śniadania.

Wszyscy: (śmiech)

Dziękuję bardzo za miłą rozmowę.

***



Następnymi moimi rozmówcami byli Maryla, Dawid i Piotr (który miał okazję wczuć się w rolę Magika podczas występu Łukasza Granta).

Skąd dowiedzieliście się o występie?

Piotr: Z Internetu, z PoloniaInfo i jeszcze od znajomego.

A gdzie nabyliście bilety?

Dawid: W polskim sklepie. "Hos Kovalski".

Piotr: Nie w "Hos Kovalski", ale "U Braci".

A byliście już kiedyś na występie kabaretu na żywo?

Maryla: Nie, nie mieliśmy przyjemności.

Piotr: Jesteśmy pierwszy raz.

Lubicie oglądać kabarety?

Maryla: Oczywiście, a kto nie lubi. Kabarety zawsze potrafią poprawić humor.

Dawid: Pewnie!

A na przyszłość, kogo chcielibyście zobaczyć tu na żywo?

Dawid: Paranienormalnych i Ani Mru Mru.

Piotr: O właśnie!

Skąd przyjechaliście?

Piotr: Mieszkamy w Göteborgu od dłuższego czasu.

Życzę przyjemnego oglądania i dziękuję za rozmowę.

***



Następnym moim rozmówcą był Robert, który po tym jak dowiedział się, że chcę przeprowadzić z nim wywiad, sam zaczął mnie przepytywać.

Robert: Chcielibyście organizować więcej wydarzeń tu w Göteborg, tak?

Chcielibyśmy, żeby było jak najwięcej wydarzeń kulturalnych i mam nadzieję, że tak się stanie, choć na pewno ma na to wpływ dzisiejsze przedstawienie, głównie to jak Nasza Polonia przyjmie występ Kabaretu.

Cieszę się, bo z tego co pamiętam, to odkąd tu jestem nic się nie działo.

A długo już tu mieszkasz?

Już ponad 10 lat. Fakt faktem, że nigdy specjalnie nie szukałem, ale chyba raczej nic takiego nie było, a w porównaniu do Sztokholmu to u nas takich wydarzeń po prostu nie ma.

To prawda, w Sztokholmie dzieje się więcej, ale i w Malmö są organizowane takie wydarzenia. Nawet dzisiaj gościmy u nas organizatorów z Malmö.

To bardzo miło.

Gdzie dowiedział się Pan o występie?

Internet. PoloniaInfo. A bilety kupił mi kolega w polskim sklepie.

Jaki inny występ chciałby Pan zobaczyć w Göteborg?

Może jakiś koncert? Najlepiej grupy z moich lat, czyli 70-tych. Perfect albo Bajm byliby mile widziani.

Dziękuję za rozmowę.

***



Następnie udałem się w stronę większej grupki znajomych zebranej przy oknie teatru. Byłem ciekawy, co mi powiedzą. Byli to: Patrycja, Marcin, Jarek, Dominika, Paulina, Rafał, Jola i Bogdan.

Gdzie dowiedzieliście o tym, że Kabaret pod Wyrwigroszem zaszczyci nas swoją obecnością?

– Najpierw od znajomych, a potem widzieliśmy informację w Internecie.

A gdzie nabyliście bilety?

– Znajomy nam kupił.

Czyli dobrych znajomych macie, z tego co słyszę. A gdzie znajomy kupił?

– Na stronie teatru.

A co by Was interesowało na przyszłość?

– Koncerty! Kabarety! Rozrywka! Wszystko!

A Wasi ulubieni artyści?

– Jest dużo, Perfect, Lady Pank, wszyscy możliwi.

– Cokolwiek będzie się działo, będzie fajnie!

Dzięki za rozmowę i bawcie się dobrze!

***



Zainteresowała mnie również grupa dwóch par...

Skąd dowiedzieliście się o występie?

Ewa: Z Internetu.

Z PoloniaInfo czy Facebooka?

Ewa: Nie, ze strony teatru. Szukałam koleżance prezentu na urodziny i znalazłam występ polskiego kabaretu.

Świetny pomysł! A czy widzieliście już wcześniej występ Kabaretu pod Wyrwigroszem na żywo?

Ewa: Nie, nigdy.

A może widzieliście ich w telewizji?

Ewa: Nie, niestety nie znamy tego kabaretu.

Czyli to będzie dla Was coś nowego...

Ewa: Oj tak! To będzie dla nas nowość! (śmiech)

Jakich polskich artystów chcielibyście oglądać w przyszłości?

Ewa: Oj, nie do końca jesteśmy poinformowani, jakie grupy są teraz na czasie, ale to dobrze, że przyjeżdżają polscy artyści. Będzie dobrze zobaczyć każdą polską sztukę.

Tomasz: Właściwie to my już trochę wypadliśmy z polskiej kultury.

Ewa: Po 30 latach pobytu w Szwecji to już człowiek nie jest wtajemniczony. (śmiech)

A czy uczęszczacie na szwedzkie wydarzenia kulturalne?

Ewa: Tak, oczywiście!

To mam nadzieję, że będzie Wam się tak samo podobało jak na szwedzkich występach, a może nawet bardziej! Dziękuję za rozmowę i poproszę jeszcze o Wasze imiona.

– Ewa
– Ewa
– Tomasz

A Pan?

Kjell Gustafsson.

Så du är svensk?

Ja, jag är svensk.

Men du fattar väl polska?

Kjell: Javisst, jag fattar det.

Ewa: Po 40 latach ze mną to już się rozumie po polsku. (śmiech)

***



Następną moją "ofiarą" była Gosia.

Gosiu, skąd dowiedziałaś się o występie?

Gosia: Od znajomych, bo właśnie moja koleżanka organizuje to przedstawienie, więc miałam informację z pierwszej ręki. No i takie trochę chody.

Widziałaś już kiedyś występ kabaretu na żywo?

Nie, ten będzie pierwszy.

A znasz Kabaret pod Wyrwigroszem?

Tak, jak najbardziej!

Podoba Ci się?

No jasne!

Zobaczysz, że na żywo będzie jeszcze lepiej!

No właśnie dlatego przyszłam. Mam nadzieję, że będę się dobrze bawić.

Jakie występy chciałabyś zobaczyć w przyszłości?

Na pewno kabarety, koncerty.... disco polo.

Czyli Weekend!

(Śmiech) Nie no, żartuję. Byle by się coś działo, ja jestem otwarta na propozycje.

A jakiś konkretny kabaret?

No wiesz, z górnej półki: Paranienormalni, Neonówka...

A gdzie kupiłaś bilet?

No właśnie dostałam na urodziny od między innymi organizatorki. (śmiech)

Fajnie, też bym chciał tak dostać, ale urodziny mam dopiero po występie!

A widzisz, a ja miałam przed. (śmiech)

Przyszłaś z kimś jeszcze?

Całą grupą, z 10 osób, jak nie więcej. Zresztą spotkałam też dużo znajomych tu na miejscu.

W takim razie dziękuję za rozmowę i wracaj do znajomych.

***

Po występie wszystkie twarze były równie szeroko uśmiechnięte. Zapytałem o wrażenia Marcina, Monikę i Radka.

Jakie macie nastroje po występie?

Marcin: Bardzo dobre. Było bardzo fajnie, bawiliśmy się świetnie, a teraz czekamy na więcej! Fajny był też pokaz iluzji, ale w pokera nie chciałbym z nim grać.

A co chcielibyście obejrzeć w przyszłości?

Marcin: Kabarety, koncerty...

A jaki kabaret?

Marcin: Nie mam faworytów, chciałbym zobaczyć dosłownie wszystko!

A Ty Radek? Jakieś preferencje?

Tak, następnym razem chciałbym siedzieć w lepszym miejscu i nie spóźnić się tak, jak to dziś zrobiliśmy. (śmiech)

A to jest akurat Wasza wina, następnym razem zaopatrzcie się w bilet wcześniej i przyjdźcie na czas. (śmiech)

Tutaj mógłbym się wytłumaczyć zmianą czasu, nie przestawiłem zegarka po prostu (śmiech) i przyszliśmy ostatni. Zdecydowanie warto było przyjść i zobaczyć takich artystów jak Kabaret pod Wyrwigroszem. Świetna zabawa, doborowe towarzystwo, dobra organizacja i chcielibyśmy ich zobaczyć jeszcze raz!

A Tobie Monika, jak się podobało?

Bardzo mi się podobało, choć mogło być więcej skeczy, bo one podobały mi się najbardziej.

A co chciałabyś zobaczyć w przyszłości?

Kabarety!

Jakieś konkretne?

Monika: Przyznam się, że znam tylko dwa, właśnie Kabaret pod Wyrwigroszem i Ani Mru Mru, więc połowa zaliczona. (śmiech)

Radek: Właśnie widzimy artystów, lecimy po autograf!

Powodzenia!

***



Kolejnym zapytanym był Andrzej, który przyjechał na występ aż z Oslo.

Jak się podobało?

Andrzej: Bardzo się podobało! Było naprawdę fajnie. Warto było przejechać te kilometry.

A co się stało, że przyjechałeś aż z tak daleka?

Mieszkałem kiedyś w Göteborgu i mam sentyment. Mam tu znajomych, fajnie spędzam z nimi czas, a w ogóle to tu mi się podoba, tu jest cywilizacja.

A jeżeli miałbyś jeszcze raz przyjechać do Göteborga na kabaret, to jaki obejrzałbyś najchętniej?

Postaram się przyjechać na każdy polskojęzyczny kabaret tutaj organizowany.

Ok. Dziękuję bardzo za rozmowę.

Proszę bardzo.

***



Ostatnimi osobami, z którymi rozmawiałem były Ewa i Laura.

Jak macie wrażenia po przedstawieniu?

Laura: Było super!

Ewa: Bawiłyśmy się znakomicie!

Byłyście już kiedyś na występie na żywo?

Ewa: Tak, kiedyś w Polsce na występie Marcina Dańca.

Jak porównacie występy na żywo z tymi w telewizji?

Ewa: Ja wolę zdecydowanie na żywo.

Laura: Są większe emocje niż jak się ogląda w telewizji.

A jaki kabaret chciałybyście w przyszłości u nas zobaczyć?

Łowców.B! Paranienormalnych! Mariolkę!

A może coś z innych wydarzeń kulturalnych?

Ewa: Wszystko co możliwe! Koncerty.

Laura: Sylwię Grzeszczak!

Ewa: Piaska!

Laura: Dużo różnych, ciężko powiedzieć.

Dziękuję za rozmowę i życzę miłego wieczoru.

***



Krótko podsumowując rozmowy z publicznością, Polonia w Göteborgu spragniona jest polskich występów kulturalnych, a w szczególności kabaretów. Miejmy więc nadzieję, że udany występ Kabaretu pod Wyrwigroszem doda skrzydeł organizatorom i przetrze drogę innym tego typu wydarzeniom w naszym mieście.

***

Przeczytaj też naszą relację z występu Kabaretu:




Kabaret pod Wyrwigroszem w Göteborgu - relacja
Wypełniona po brzegi sala Folkteatern zgotowała artystom owację na stojąco.
PoloniaInfo (2014.04.06)



***

Organizator występu

TMMT Bygg & Snickeri AB

Patronat medialny

PoloniaInfo

Sponsorzy



 

Rozmawiał: Maciej Michalski
Foto: Maciej Michalski
PoloniaInfo (2014.04.07)



 









Praca-sprzatanie (Täby)
Brukarstwo (Täby)
Praca dla ogólno budowlańca (Skåne)
BLACHARZ, LAKIERNIK (SKOGAS)
mechanik samochodowy (SKOGAS)
Firma sprzątająca (Helsingborg)
Firma sprzątająca (Malmö,Lund, Ystad, Sjöbo i okolice)
Brukarzy, Pracy ziemne (UPPSALA)
Więcej





Szwecja o smaku lukrecji czyli spotkanie w bibliotece Morenowej.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Kristineberg slott – piękny pałacyk z Kungsholmen.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Firma Sprzątająca
Polka w Szwecji
Muzeum tramwajów w Malmköping.
Agnes na szwedzkiej ziemi
Moja historia cz.5
Polka w Szwecji
Przygoda z malowaniem
Polka w Szwecji
Nowe szwedzkie słowa 2023 - nyord
Szwecjoblog - blog o Szwecji


Odwiedza nas 26 gości
oraz 1 użytkowników.


Szwedzki „wstyd przed lataniem” napędza renesans podróży koleją
Katarzyna Tubylewicz: W Sztokholmie to, gdzie mieszkasz, zaskakująco dużo mówi o tym, kim jesteś
Migracja przemebluje Szwecję. Rosną notowania skrajnej prawicy
Szwedka, która wybrała Szczecin - Zaczęłam odczuwać, że to już nie jest mój kraj
Emigracja dała mi siłę i niezależność myślenia










© Copyright 2000-2024 PoloniaInfoNa górę strony