|
|
Fot. Michał Dzieciaszek
W środę 17 września z wizytą roboczą do Szwecji przybył premier Polski, Donald Tusk. Była to jego pierwsza wizyta w Szwecji w roli premiera.
Wieczorem w ambasadzie polskiej w Sztokholmie odbyło się spotkanie premiera Tuska z miejscową Polonią. Mimo, że na spotkanie można było się dostać tylko za specjalnym zaproszeniem ambasadora, budynek pękał w szwach – przybyło kilkaset osób.
Ambasador Michał Czyż wita premiera. Fot. Michał Dzieciaszek
- Jestem bardzo wzruszony, że mam okazję dzisiaj z Państwem się tu spotkać. Widzę wielu przyjaciół, takich bardzo bliskich nawet – powiedział na wstępie Donald Tusk.
Dalej przyznał, że jest w Sztokholmie po raz pierwszy od 19 lat. Wtedy to, o czym żartobliwie napomknął w rozmowie z premierem Szwecji, Fredrikiem Reinfeldtem, występował tutaj w charakterze gastarbeitera. W drodze z Norwegii zatrzymał się na tydzień w Sztokholmie, bo mu uciekł prom do Polski. - Dzięki pomocy moich przyjaciół z tutejszej Polonii, byłem sprzątaczem w jednym ze sztokholmskich biur – wspominał premier.
Fot. Michał Dzieciaszek
- Te 19 lat pokazuje jak dużo się zmieniło – kontynuował. - Fakt, że mogę z Państwem tutaj dzisiaj być w roli, jaką mi zbiegi okoliczności i opatrzność przeznaczyły, jest dowodem na to, że wszystko jest możliwe i że marzenia ludzi i całych narodów potrafią się spełnić.
Premier Tusk podziękował też pokoleniom emigracji polskiej w Szwecji za pozytywny wizerunek, jaki wytworzyły sobie w tym kraju. – Po dzisiejszym spotkaniu z premierem Reinfeldtem mogę powiedzieć, że zbudowaliście poziom wspólnoty, który przynosi Polsce chwałę i satysfakcję. Niewiele jest krajów na świecie, w których o Polakach mówi się tak serdecznie i w tak miły sposób jak tutaj – oznajmił premier.
Fot. Michał Dzieciaszek
Zapowiedział też, że obecna wizyta będzie miała kluczowe znaczenie dla intensyfikacji współpracy polsko-szwedzkiej. - Przygotujemy na te najbliższe dwa lata, kiedy to najpierw Szwecja będzie sprawowała prezydencję w Unii Europejskiej, a zaraz potem Polska, wspólny program działania, który spowoduje, że Bałtyk stanie się zdecydowanie bardziej przestrzenią integracji państw nadbałtyckich niż dziś – powiedział premier.
Fot. Katarzyna Śliwa
Po tej krótkiej przemowie nastąpiła część nieoficjalna, podczas której premier Tusk mógł się na szybko zapoznać z przedstawicielami wybranych środowisk polonijnych. Dotarcie do premiera w kilkusetosobowym tłumie nie było proste. Nad lekko chaotyczną sytuacją starał się, jak tylko mógł najlepiej, zapanować konsul Radomir Wojciechowski, który wziął na siebie zadanie doprowadzenia premiera do wcześniej wytypowanych osób.
Także PoloniaInfo przypadło symboliczne 15 sekund na zapoznanie się z premierem. Świadomi, że premier jest już bardzo zmęczony po trudach całego dnia, i że w tym tłoku i zamieszaniu nie da się przeprowadzić wywiadu z prawdziwego zdarzenia, postanowiliśmy mu zadać pytanie, owszem istotne, ale jednak trochę lżejszej kategorii.
Fot. Michał Dzieciaszek
PoloniaInfo: Panie premierze, jest Pan fanem piłki nożnej, kiedy wreszcie Polska wygra ze Szwecją?
- Ja pamiętam taki mecz, kiedy Polska wygrała ze Szwecją! – odpowiedział wyraźnie ożywiony premier. - To było w 1974 roku na mistrzostwach świata w Niemczech. Tomaszewski obronił karnego, a bramkę strzelił Lato głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gadochy.
Fot. Michał Dzieciaszek
Rzeczywiście, prawie wszystko się zgadza. Pamięć piłkarska premiera wyraźnie nie zawodzi. Co prawda dośrodkowanie Gadochy nie było z rzutu rożnego, ale to drobiazg.
Niestety, nawet najbardziej „piłkarski” premier, jakiego Polska kiedykolwiek miała, nie był w stanie odpowiedzieć kiedy nastąpi następna wygrana. A szkoda, bo ostatnie potyczki Polski ze Szwecją nie dały polskim kibicom zbyt wielu powodów do radości. Przypomnijmy, że na przestrzeni ostatnich 25 lat, na 11 rozegranych meczów, Polska wygrała tylko jeden towarzyski (w 1991 r.), a przegrała 9, w tym 6 znaczących, w eliminacjach do mistrzostw Europy i świata.
Donald Tusk z karykaturą podarowaną mu przez sztokholmskiego artystę, Mieszka Tyszkiewicza. Fot. Mieszko Tyszkiewicz
Pozostaje zatem tylko cierpliwie czekać i mieć nadzieję, że przy kolejnej wizycie premiera Polski w Szwecji pytanie będzie już nieaktualne.
|
Zobacz relację Gazeta.pl z pobytu premiera Tuska w Szwecji:
Więcej zdjęć:
Fot. Katarzyna Śliwa
Fot. Katarzyna Śliwa
Fot. Katarzyna Śliwa
Fot. Katarzyna Śliwa
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
Fot. Michał Dzieciaszek
|
|
